Відео

Długo by pisać, więc po prostu zaproszę Cię do zapoznania się z filmami na kanale :)

Zgaduję, że gry dawały Ci rywalizację, której nie miałeś w podstawówce. Kiedy zacząłeś rywalizować w prawdziwym życiu, to zaspokoiłeś swoją potrzebę i nie musiałeś tego robić grami. Często jak rozwiążesz podstawę problemu, to sam problem znika samoistnie.

Co dokładnie zostało obalone?

@@Filips2001 Na przykład to z tą kawą, albo niebieskie światło przed snem (chyba że ktoś dosłownie trzyma nos centymetr od monitora). Huberman to ogólnie fatalne źródło informacji

@@MPiotroff Nigdy nie spotkałem się z taką opinią. Przecież niebieskie światło to te same długości fal jakie wydziela słońce, a wiadomo jak widok słońca wpływa na zegar dobowy. Moja jakość snu poprawiła się drastycznie od kiedy zacząłem stosować porady Hubermana. Nie mówię, że Ci nie wierzę, ale fajnie by było gdybyś mógł jakoś poprzeć swoje niecodzienne opinie.

@@Filips2001 To nie są moje opinie. Warto najpierw zapoznać się z badaniami naukowymi, a nie na podstawie swojej wątpliwej wiedzy wyciągniętej z kiepskiej jakości popularnonaukowego kanału kasować 75 złotych za godzinę konsultacji. Jako że Ty za swój czas pobierasz wynagrodzenie, na pewno nie będę poświęcał czasu, żeby Ciebie dokształcać za darmo...

@@MPiotroff Nawet jeśli masz rację (w co szczerze wątpię) to samo to co robisz używając ekranów, dostarczasz swojemu mózgu nowe informacje i stymulację, niszczysz swoją jakość snu.

-Co do oszacowania, nadal będziesz do przodu, nawet jak zadania nie skończysz. -Nie mówię, żebyś robił zadanie na lekcję, którą będziesz miał za chwilę. Bardziej zadanie z lekcji, którą miałeś chwilę temu, masz wtedy na świerzo materiał w głowie i łatwo będzie przez nie przebrnąć. -To można zignorować. Na przerwie możesz robić co chcesz, a wykonywanie swoich obowiązków raczej nie jest karane statutem. -Jeśli masz fajnych kolegów, z którymi dobrze się rozmawia i lubisz tak spędzać czas to też git. Jeśli akurat nie będziesz miał nic innego do roboty, bo kolega będzie chory to zawsze można zrobić te parę przykładów z majcy. Dzięki za komentarz. Nie mówię, żebyś wszystkie przerwy poświęcał na robienie zadań, ale czasem warto. Pozdrawiam!

@@supergracz2985 myślę, że każda forma ruchu jest dobra dla ogólnego samopoczucia. Jeśli się męczysz, to znaczy, że działa. A co do wstydu na siłce, to mnie również to powstrzymywało przez bardzo długi czas. Kiedy jednak zacząłem tam ćwiczyć, to zrozumiałem, że każdy jest skupiony tylko na sobie/swoim treningu. Wyciskanie samej sztangi to naturalna sprawa. Każdy przecież gdzieś zaczynał, nawet najlepsi siłacze. Super, że znalazłeś formę ruchu, która działa dla Ciebie. Powodzenia!

polecam zacząć od pompek w domu na kolanach, stopniowo dokupywać obciążenia i spokojnie zmieścisz się w cenie dwóch gier na premierę a radochy będziesz miał co nie miara, pozdrawiam. PS : Łącze granie i siłownie i nie widzę przeszkód. Kiedyś nie mogłem jednej pompki zrobić a później robiłem pompki na 1 ręce na piąstce, ale stopniowo, nie na wariata a efekty przyjdą.

Ta? To zajebiście

Mimo tego, uważam, że spędzanie 90% swojego czasu na grach jest szkodliwe dla twojego zdrowia (zarówno psychicznego jak i fizycznego) niezależnie od tego, czy dostajesz za to kasę.

@@Filips2001 to już kwestia wyrobienia work-life balance w Polsce mieliśmy projekt AGO gdzie promowali zdrowy tryb życia, gracze trenowali na siłowni na bootcampach, nie mogli pić energetyków, więc da się nie spędzać 90% swojego czasu na grach, azjatycki model esportowych topowych organizacji to już inna bajka...

Z pewnością wpływa to pozytywnie na Twoje życie :)

Mam scenariusz. Myślę, że czytanie z kartki jeszcze bardziej by zniechęcało niż naturalny tok rozumowania.

Też kiedyś byłem "nie casualowym" graczem i wszystkie aspekty mojego życia na tym cierpiały, a w nagrodę dostawałem nic. Jedyne co gry dają to przyjemność, więc jak dla niej nie grasz, to nie wiem po co innego.

@@Filips2001 mi tam rankedy daja przyjemnosc nie

:)

i ty i ten ziomek macie po części rację bo da się grać rankedy bez tiltu, ale jak nie potrafisz kontrolować emocji i przegrana rankeda Cie frustruję to nie powinieneś grać te rankedy

To nie jest gra kompetetywna. Tylko rankedy są częścią kompetetywną. Jeżeli ze wszystkich rzeczy w jakie możesz wkładać swoje wysiłki wybierasz grę, która nie ma żadnego wpływu na twoje życie (chyba, że negatywny) to znaczy, że masz poważny problem ze swoimi priorytetami. Życie jest pełne stresujących sytuacji, prawda. Dlatego uważam, że lepiej go doświadczyć i nauczyć się radzić sobie z tym stresem zamiast uciekać od niego w gry, a w konsekwencji znajdować jeszcze większe jego źródła. Pozdrawiam :)

@@Filips2001 to jest gra kompetetywna - dwie drużyny rywalizują, a celem jest pokonanie drugiej drużyny, to że normalki nie pokazują rang nie znaczy, że nie są kompetetywne, choć są luźniejsze to i tak ich celem jest zwycięstwo

@@kojo2543 Według takiej logiki to nawet chińczyk z rodzinką jest kompetetywny

@@Filips2001 no taka jest definicja słowa kompetetywny, to żadna logika

W takim razie wygląda, że to najwyższa pora, żebyś przestał w nią grać

@ nie no, ironicznie to napisałem, denerwuje mnie ta gra ale zostawiam w niej złą energię ^^

a lige kocham i nienawidze jednocześnie

No to polecam skorzystać z moich rad i zostawić samą miłość

PIWO 😎

Czy mógłbyś rozwinąć?

@Filips2001 mógłbym ale nie za pomocą slowa pisanego.

Proszę bardzo!

Oj tam zaraz przerąbane... Uzależnienie to nie przesądzony los, a jedynie przeszkoda, którą można pokonać. Powodzenia i nie poddawaj się tak łatwo!

Samodzielne pokonanie wieloletniego (ok 12 lat) uzależnienia od gier i depresji. Odwrócenie swojego życia o 180 stopni, przez co codziennie czuję wielką przyjemność i satysfakcję z życia. Do tego wiedza o temacie, o którym mówię (filmy doktora Aloka Kanojia i doktora Andrew Hubermana i książki w temacie samorozwoju i produktywności). Pozdrawiam :)

@ dziękuję za odpowiedź

Jeśli chodzi o odpoczynek psychiczny to muszę Cię zasmucić. Gry nie relaksują, a stymulują, więc pewnie za dużo przy nich nie odpoczywałeś. A co do obowiązków, które zakrzątały Ci głowę podczas grania - czemu by nie zrobić ich najpierw? Gry nie powinny być priorytetem, a jedynie dodatkiem do dnia. Dlatego nie powinny one zajmować miejsca w Twoim planie dnia przed jakąkolwiek ważną czynnością. Cieszę się, że osiągnąłeś jakiś consensus. Pozdrawiam!

@Filips2001 , zdziwię Cię ale mi gry faktycznie pozwalają odpocząć co wynika z faktu, że jestem introwertykiem. Odpoczywam psychicznie od relacji międzyludzkich. Co do obowiązków to nie zrozumiałeś, więc pozwól, że rozpiszę. Załóżmy, że dotrę do domu o 16:00, a spać zamierzam iść o 22:00, żeby mieć uczciwie 8h snu. Muszę jednocześnie wykonać nazwijmy obowiązki domowe, które zajmą mi 3h. Niezależnie od tego co zrobię najpierw mam w tym scenariuszu ograniczony czas na granie i to sprawia, że nie mogę się zrelaksować w trakcie gry. Również pozdrawiam. 😊

Na szczęście nauczyłem się znajdować balans. Najważniejsze to eksperymentować na sobie, wyciągać wnioski i znaleźć to, co Ci służy.

Dzięki!

No i to jest właśnie clue mojego filmu. Jeśli tak jest w Twoim przypadku, to znaczy, że tę (nawet) godzinkę powinieneś sobie odpuścić. Ja osobiście potrafię przysiąść na tę godzinkę lub nawet mniej bez większego problemu i znam parę osób o podobnych nawykach.

@Filips2001 Ja jedyne co gram to raz na miesiąc z młodszym bratem mini turniej w lola tzw, "clash" bo młody jest esportowcem i coś relacji rodzinnej podtrzymam, zwłaszcza, że spoko brat.

@@varioususeless2080 No to gitara. Brzmi całkiem zdrowo.

Jest tu cała moja zgromadzona wiedza na temat uzależnienia od gier. Wchodzi w to i moje doświadczenie i filmy m.in. Andrew Hubermana i Doctora K. Nie wydaje mi się, że cokolwiek, co powiedziałem w tym filmie wymaga cytowania jakiegoś artykułu.

Ta? To zajebiście :)

Wtf xdd

Granie jest zajebiste. Zaliczane jest do przyjemnosci i jest duzo lepsze niz walenie mefki na klatuwie , poDrawian graczy

Uzaleznienie to skutek a przyczyna jest brak innego sensu zycia kropka

No to już zależy od człowieka (jak większość rzeczy). A propos takich systemów wypowiedziałem się w niedawnym filmie na temat gier multiplayer, ale krótko powiem, że jest to dobre dla drużyny, ale złe dla psychiki pojedynczego gracza.

Wielkie dzięki za tak merytoryczny komentarz!

@@TuSkoFskY Dziękuję. Mi się słowo "stary" kojarzy z takim wyluzowanym ojcem. "Ojciec" jest bardziej poważne, a "tata" brzmi troskliwie.

Ojciec - z szacunkiem, Stary- na luzie, Tato - z miłością. Odkąd sam jestem ojcem , tak dokładnie to rozróżniam

Jak bym pracował 12-16 godzin to bym sobie od razu strzelił w łeb. Pracować trzeba to prawda ale trzeba mieć czas na hobby i inne swoje przyjemności i za grandzić też trzeba bo wtedy naprawde odpoczywam a nie medytacja, joga albo relaks w górach. Nie, nie to nie dla mnie. Robić i budować musze swoje stado ale bez przesady. Co mi z tego że się nadorabiam mieszkań, samochodów i nie wiadomo czego - i co będe z tego zupe robił na starość. Zawsze żałowałem czego nie zrobiłem a mogłem i naprawde tego pragnąłem. Chłop musi nauczyć się obracać kapitałem a nie żyć nadzieją że pewnego dnia: gdzieś, kiedyś los się odmieni i będzie w końcu dobrze. Jak facet ma takie myślenie to jest kaplica.

@@CarloRoss224 zgadzam się w 100% ale są tacy ludzie co pracują 16h dziennie i ich jedynym argumentem dlaczego nie kupują nowej kosnoli czy kompa to "ja nie mam czasu na takie rzeczy"

​@@supergracz2985 pamiętaj stary że tacy ludzie stoją ciągle w miejscu bo kreatywność i nowe pomysły wpadają nam do głowy jak jesteśmy zrelaksowani i wypoczęci. Zobacz na chłopaków z Gunsów i mojego ulubionego Slasha. Tam chłopaki non stop grubo grandzili i jakie numery zrobili jak Sweet Child - na zawsze w moim sercu. Trzymaj się.

Dzięki! Przesiadywanie długie godziny przed ekranem niszczy wzrok i nie ważne czy wtedy grasz czy oglądasz edukacyjne materiały. Gry jednak mają to do siebie, że wymagają praktycznie ciągłego skupienia, więc o wiele rzadziej zrobisz sobie przerwę dla wzroku niż przy oglądaniu. Dodatkowo gracze często grają w ciemności z dużą jasnością wyświetlacza, a ta mieszanka nie poprawia sytuacji. O tym, że uzależnienie od gier = niezywkle długie godziny spędzone przed ekranem chyba mówić nie muszę. Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku!

Oraz zbytnia frustracja i przywiązanie do nich :)

​@@Filips2001 jak ktoś się wkurza przy grach to zawsze mówię więcej podwórka, siłowni niż komputera :)

Na codzień przydaje się głównie do czytania książek czy źródeł do magisterki xD Jak byłem w Japonii to oczywiście przydawał się bardziej. Nie żałuję w ogóle decyzji o wyborze studiów, bo uczenie się japońskiego nadal daje mi sporo przyjemności. Zwłaszcza tłumaczenie. Czy warto się go uczyć? Tak, warto. Czy przyda Ci się to w życiu? Raczej nie. Mam nadzieję, że odpowiedź Cię zadowala.

@@Filips2001 Jasne , totalnie satysfakcjonująca odpowiedź :D dzięki

Myślę, że nia ma co powielać tego, co jest na filmie. Jak ktoś obejrzy film to będzie wiedział o jakie książki chodzi :)

@@Filips2001 Chyba nie zrozumiałeś intencji przedmówcy. Jeśli dobrze rozumiem, chodziło mu zapewne o podlinkowanie ich do jakiegoś sklepu, gdzie można byłoby je nabyć. Protip: mógłbyś wpiąć sobie do tego program partnerski danego sklepu i zarabiać na afiliacji.