REALITY/BARBIE wg Kinomaniaka
Вставка
- Опубліковано 21 сер 2024
- Sensacyjna Sydney Sweeney jako SZPIEG... i krótka "historia" Barbie...
Plus Johnny Deep jako król Ludwik XV...
Offowe czwartki w Multikinie... multikino.pl/w...
PROGRAM FILMOWY KINOMANIAK KINOWE NOWOŚCI artur kinomaniak pietras ogląda 7 filmów tygodniowo i mówi na co warto wybrać się do kina a na co absolutnie nie :) i "słynna" skala ocen: na 10 w skali kinomaniaka... którą najbardziej uwielbiają dystrybutorzy i producenci filmów:) Ideał czyli 10 punktów zdobyły u mnie CZTERY filmy: Czas Apokalipsy, Blade Runner, Ziemia obiecana i Pokój… I CIĄGLE LICZĘ na więcej...
Absolutnie fenomenalny wstęp tej recenzji. Nie chodzę do kina bez zapoznania się z Pańską recenzją. Jeszcze nie podziękowałem za nie, więc BARDZO DZIĘKUJĘ za wiele lat doskonałych recenzji jeszcze od czasów TV4. Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu kolejnych lat doskonałych filmów do recenzowania.
Pamiętam te włosy;)
Aż miło komentować takie komentarze
Otwarcie recenzji pierwsza klasa!
Dla mnie- wyborne😊
Reality mnie zaciekawiłeś i nadrobię:)
Reality ma polską premierę kinową dopiero 11 sierpnia, więc luz ;) . Sam nabrałem chęci na pójście do kina.
@@Flinston1987 sprawdziłam i w tym tygodniu jest kilka seansów przedpremierowych:)
"Wszystkie Barbie zawsze mają ciężko, a wszyscy Kenowie zawsze mają lekko" --- fatalne wnioski z seansu, widzom odradzam sugerowanie się tym zdaniem. W filmie można odnaleźć wiele odcieni różu 🙃
+ bardzo fajny historyczny wstęp
+ super pomysł na wypromowanie mniej znanego filmu przy okazji Barbie -- sprawdzę, dzięki!
Przecież to był sarkazm
"Reality" bardzo dobry, dla mnie 8/10! Sydney wskoczyła na wyższą półkę aktorską i oby tam zagościła na dłużej, trzymam kciuki!
Drogi Panie Arturze,
nie wystawił Pan oceny filmowi „Barbie” :-( Byłem bardzo ciekawy, ile otrzyma punktów w Skali Kinomaniaka…
Pozdrawiam!
Może dlatego, że pod względem "filmowym" film świetny nie jest. Porusza ważne kwestie, ale wszystko jest podane na tacy, dużymi literami i intelektualnie nie wymaga zbyt dużo od widza (vide kto by nie skojarzył intro z "Odysei kosmicznej"?). Mówienie o filmie ważnym ze względu na kwestie społeczne, że jest średnio udany, to narażanie się na atak ze strony feministek albo wręcz ogólniej - kobiet.
Dziękuję za raecęzje i Twoją opinię. Po raz kolejny nie zawiodłem się na recenzji i ciekawie prowadzonej narracji. Cieszę się, że można posłuchać Pana recenzji. Świetna robota, dziękuję.
W Barbie też jest motyw z Matrixa i wyborem buta 😆
"Reality" - bardzo dobry, świetnie zagrany, zmontowany. 8/10.
No i doczekałem się! Po ładnych kilku latach absolutnego zgadzania się z Pańskimi recenzjami (jest Pan bezapelacyjnie jednym z moich ulubionych krytyków filmowych), w końcu całkowicie nie zgadzam się z Pańskim brakiem uznania dla Barbie 🙂 Film robiony grubą kreską i pozornie siermiężnym schematem, jest cudownym pastiszem i satyrą wobec obydwu płci. Błyskotliwie inteligentny, zabawny, ze świetną muzyką i scenografią, posiadający warstwy w które wedle woli lub intelektualnych predyspozycji można się zagłębiać i studiować zagadnienie feminizmu, patriarchatu i potencjalnego matriarchatu. Perełka i moje 8,5/10. Przy okazji dziękuję za całe mnóstwo Pańskich doskonałych i wnikliwych recenzji dotyczących innych (🙂) filmów.
Teraz odnośnie " Reality " . Przyznaje, że do tej pory Sydney Sweeney kojarzyłem wyłącznie czysto wzrokowo/wizualnie. Film zaczyna się z mocnym przytupem. Jak dla mnie FBI złamało konstytucję USA co najmniej raz, choć z innych historii wiem, że jeśli w grę wchodzi bezpieczeństwo kraju to w stanach służby/sądy są wstanie olać konstytucję i nawet niektóre poprawki do niej mające chronić obywatela właśnie przed takimi nadużyciami/sytuacjami. Film w mej ocenie odpowiada na pytanie: Co może się z Tobą stać w USA jeśli jesteś patriotą, ale nie jesteś po stronie aktualnie rządzących ? Klasycznie garść faktów na koniec filmu, jak to bywa przy tego typu produkcjach. Znakomita Sydney Sweeney. Momentami miałem spore skojarzenia z filmem " Cena Prawdy " z Kate Beckinsale.
ps.
Imię " Reality " dość dziwne nawet jak na język angielski.
Sydney Sweeney 9/10
Josh Hamilton 8/10
Film 8/10
Zgadzam się. Świetny film, napięcie, klimat, klaustrofobia, i jak to zagrane. Ameryka to dziwny kraj, dość opresyjny.
Poczucie humoru ma Pan w punkt 😁👍
Jestem tu tak długo, że nie można mnie nie lubić. Pozdrawiam Was wszyskich. Dopijam piwo i spadam na Ucztę
Nie zgodzę się z Twoim nastawieniem do filmu Barbie, Arturze. Film jest co prawda kakofonią gatunków z przewodnim komediodramatem. Jednakże bohaterka odkrywa, że świat nie jest tak prosty i cukierkowy, prostolinijny i różowy. Lekkie kino z morałem światopoglądowym - można obejrzeć, polecam.
Świetny odcinek..mucha nie siada👍
Świetny odcinek ❤️
" Reality " na pewno obejrzę, ale zawiodłeś mnie srogo Arturze brakiem konkretnej/treściwej recenzji " Barbie " :( . Najpierw sądziłem, że może zrobisz recenzję pt. " Barbenheimer " i po samym " Oppenheimerze " cierpliwie sprawdzałem i czekałem na reckę o " Barbie " , a tu taka olewka/kicha - nawet nie wiem jak to nazwać.
Więc pozwolę sobie napisać co ja sądzę o najnowszym filmie Grety Gerwig.
" Barbie " - Momentami stężenie różu na ekranie niewyobrażalne 😆 . John Cena jako syrena 😆 . Było sporo śmiechu 😂🤣 . Margot Robbie urodziła się do tej roli, Gosling również wypadł dobrze 😉i stawiam, że miał niezły ubaw przy graniu tej roli . Miło ze strony Warner Bros, że w filmie pojawia się córka pomysłodawczyni Barbie ( choć jak zobaczyłem tę babeczkę w filmie to stawiałem, że to właśnie sama pomysłodawczyni ) . Ostatnia scena to jedno wielkie 😆 . Barbieland ( miasteczko ) zostało rzeczywiście wybudowane ( to nie cgi ) i podczas malowania go w pewnym momencie na świecie zabrakło farby w konkretnym odcieniu różu ( czytałem o tym artykuł ) . Ten film to w dużej mierze krytyka patriarchatu. Jestem bardzo ciekaw co o tym filmie będą pisali faceci na forach filmowych. Spodobało mi się to, że przygniatająca większość dziewcząt/kobiet na widowni miała na sobie coś różowego, lub przyszły w całości na różowo. A jeden chłopaczyna przyszedł w bardzo podobnym stroju kowbojskim jak miał Ken ( Gosling ) w filmie. Nie zdziwiłaby mnie nominacja do Oscara za scenografię ( miasteczko Barbieland ) .
Margot Robbie 10/10
Ryan Gosling 9/10
Simu Liu 8/10
America Ferrera 8/10
Film 8/10 kino x2
A ja wolę już o innych filmach,przejadło się tamto
Pułkownik Kurtz, przeżył Wietnam w Kambodży i recenzuje filmy. Podziekujmy Rambo za jego uwolnienie :)
Zwracam honor. Sisu to naprawdę zajebisty film. Pozdrawiam.
Miałem wybór - iść do kina sam na Oppenheimer, czy z całą rodziną na Barbie. Wybrałem landrynkowy świat i nie żałuję. Scenografia powala, niektóre sceny naprawdę wymiatają. Jak ktoś chce, to może nawet zacząć prowadzić dyskusje "co autorka miała na myśli". Naprawdę fajna rola Ryana - Żona była mocno zaskoczona tym jak zagrał i w jaką postać się wcielił. Mnie nic a nic nie zaskoczyło i zagrał nad wyraz naturalnie (jak na plastikowy świat zabawek). Oczywiście produkcja nie jest jakimś arcydziełem, ale dla mnie 6+ (w tym jeden punkt za scenografię i zaskoczenie, że podróże między światami nie były wygenerowane komputerowo).
Zazdroszczę wam. Choć tu też mamy raz w tygodniu ucztę kinową
I jak tu Pana nie uwielbiać? :D
Sam nie wiem :))))))
Działanie kontrwywiadowcze nie jest zbyt filmowe dla przeciętnego filmowca. To szukanie szlaków, znajdywanie ukrytych elementów wspólnych, obserwacja, długoterminowa gra pozorów i ostatecznie przejmowanie zasobu- czy to rozgrywanego szpiona, czy całej siatki jego kontaktów.
W Reality widzimy cały proces obrony demokracji uaktywniony w obronie amerykańskiego snu jednego pana z tupecikiem. "Państwo to ja"
"i powstał najnowszy produkt firmy wycelowany w miliony" nie wiem czemu usłyszałem w idiotów XD
Panie Kinomaniaku... Jak zawsze zajeee...fajna recenzja i zachęta aby odwiedzić kino😉👍👍
Apropos spoilera: fajnie gdybyś dał info kiedy się kończy i od której minuty można oglądać dalej :)
Wybaczcie za słownictwo. Widziałem i cholera też wygrywa w oglądalności
Ma pełne sale i pytałem pracowników o Oppenheimer, mówili,że zdarza się że wyświetlają dla trzech widzów. Pozdrawiam Arturze i was kinomaniacy
Openheimer jest 100 razy lepszy!!!
@@urszulaula9759 Tak Ulo
Nawet tysiąt. Cieszy mnie to, że nie wrzucam komentarzy w ścianę. Jest pewna Urszula, przeczytała i odpisała. Dzięki Ulu. Buziaki
@@piotrbor1531 dzięki za miłe słowa i wzajemnie...
Dziękuję Ulu
W wielu recenzjach nie mówi się o Barbie w kontekście modnego ostatnio nurtu objawiającego się jak np w Piotruś Pan, ale sporo osób chwali film, że jest mocno na luzie i nie taki zły... Sam już nie wiem co myśleć... Z drugiej strony głupota różnych nowoczesnych nurtów potrafi powalić film czy serial (co nie Wiedźmin?)
na barbiszonie vel barbitur*nie byłam, na inne się wybiorę 👍🌼
Pozdrawiam i 👋😎👍🌼
Hejka kinomaniacy. Zaraz zaczynam Cape fear. Potem jak dam radę to zostanę na
Za garść dolarów
Piątek
👍👍👍👍
👍
Robię przerwę. Cape fear i Za garść dolarów narazie styyka chociaż jako stały widz mam mnóstwo za da darmo. Fajnie bo wcchodzę i przrzybijają piątkę. Nikt nie pyta o bilet. Na premiery tak. Ale na klasyki po prostu wcchodzę. Znają mnie i lubią. Co tam jedna osoba więcej.
Wystarczy łapka w górę kto zna te klimaty. Ja każdego roku miałem karnet. Ruszcie tyłki kinomaniacy. Ja was uwielbiam, a wy co? Kto zna łapka w górę. Może w końcu złapię jakieś polubienia. He he 😉🖖👍
Nie wiedziałem, że Barbie ma szwabskie konotacje!
No to ja chyba wolę MEG 2 , tam Jason Statham zatrzymuje megalodona stopą!
Twoja recenzja Kinomaniaku to czysta przyjemność i tak jak już ktoś wcześniej napisał - papierek lakmusowy na dobre i złe kino.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Co to za utwór na końcu?
Czy to był gniot czy ja mam dziwny gust? Dobra Artur widzę, że bez Ciebie nie dam rady. Pamiętasz coś takiego?
To być może będzie krypto reklama VUE
Jutra jest Uczta Babette
Jedna. Dzięki
Za gozcinę zaczynam Ucztę Babette. Pierwszy raz w wersji oryginalnen. Piję piwo w holu i bolączka. Indiana Jones. Super film. Przestali grać dzieło. A niech tam. My wiemy swoje
Taka jest Anglia
👍😂😂😂👍
Kto pamięta konfrontacje filmowe? Przypomnę. Odbywały się każdego roku i było 12 filmów(uważanych za najlepsze). Kto zna coś takiego jak "Koyaanisqatsi"? Artur ty nię nie liczysz(wiem że znasz). Lunch dla każdego kto trafi do Bedford. Artur ty się nie liczysz. My kiedyś machniemy wstrząśnięte nie mieszane. Bardzo pozdrawiam. Dzisiaj Cape Fear
Ja pamiętam Koyanisquatsi z Konftontacji. Wparlo mnie fotel. I uwazam, że należy go pokazać dziś, koniecznie na duzym ekranie, w ciemnej sali. Sądzę, że przestano by nawet chrupać (wtedy to był obciach).
@@magdalenamagdalena9098 To prawda
@@magdalenamagdalena9098 Cieszę się że znasz takie klasyki.. Piątka Magdaleno
@@piotrbor1531 jestem w odpowiednim wieku by pamiętać takie rarytasy. Kiedy myślę dziś o tamtych czasach pogoni za biletami na Konfrontacje, a potem pełne sale i ciszę po seansie, to myślę, że być może dziś Muranów wypełnilby salę raz czy dwa, ale nie multipleksy. To były inne czasy i inni ludzie. Jak zawsze. Dziękuję za przypomnienie tego filmu, niewiele osób wie, kiedy o nim wspominam.
Artur daj chociaż ty łapkę. Nikt mnie nie lubi he he he
Wiem, że mnie lubicie
Masz 🖐 piątkę i biegnij na Ucztę :)))) Smaaacznego!
Dzęki nie zawodzisz
Jutro Cape Fear
Reality to imiE?
???
@@KinomaniakPietras Tej bohaterki dokumentu. Myślałem że taka ksywa.
Nie... to naprawdę Reality Winner...
Dałem łapkę w dół bo spodziewałem się recenzji filmy Barbie i oceny w skali kinomaniaka.
Moja żona uznała ze nie chciałeś dalej o tym filmie mówić bo zniechęcisz ludzi do pójścia do kina mówiąc ze to słaby film przez co kina stracą (tak wiem ze sporo już i tak zarobili) ale w końcu z nimi współpracujesz i niezbyt dobrze im robić pod górkę. Poczekasz aż Barbie zarobi i później się do tego odniesiesz, bo tak jest bezpiecznie.
Ten film jest po prostu albo trudny i go nie zrozumiałem albo głupi do bólu i wcale ze mną nie jest nic nie tak. Śpiewają, są gagi, ale ten film nie jest za bardzo śmieszny. Jest po prostu przeciętnie słaby z dobrymi aktorami, a Ken miejscami miał fajne akcje ale co z tego skoro i tak na filmie bawiłem się średnio. Nie czuje się ze film chciał mnie poruszyć, miał takie sceny ze niby jest jakieś przesłanie ale moim zdaniem kompletnie słabo to wykonali bo jakoś tego nie kupiłem. Postać zwariowanej Barbie to druga fajna postać poza Kenem i w sumie tyle z plusów. Może nawet druga a „pierwsza postać i gdyby to był film o niej to byłoby ciekawiej…
Barbie - 5/10