Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo ,,,wywal ten fotel ------- druga sprawa ,ponton 3-komorowy ,uwierz mi na 2 dopłyniesz -sprawdzone😊, . Koła z tyłu powinny iść pod ponton - wtedy koła dżwigają ,a nie łapy , reszty nie komentuje , ale słabo to wygląda....
Witam i dziękuję za komentarz.Radzi Pan wywalić fotel i rozumiem siedzieć na ławeczce.Na samą myśl już mnie boli kręgosłup po 10 h łowienia.Na fotelu siedzę wysoko i wygodnie.Łowię cały dzień i nic mi nie dolega,więc fotel uważam za super sprawę.Co do kółek to jakiej średnicy mają być te kółka?Jeśli te oryginalne to w moim przypadku słabo to widzę.Proszę obejrzeć początek mojego filmu i odpowiedzieć sobie,czy te małe oryginalne kółeczka poradzą sobie w takim terenie.Dla kogoś kto jeździ w miejsca łatwo dostępne z łagodnym zjazdem do wody to będą dobre.Ja ganiam tam,gdzie często nigdy nikogo nie było i koła muszą być jak największe.Oto link do filmu.Pozdrawiam ua-cam.com/video/8luQl5pUqgw/v-deo.html
@@RzekiPodlasia Łowimy dla przyjemności , nie ma potrzeby naparzać 10h, spływam do brzegu ,ognisko kiełbaska piwko, to zajmuje 1h ,nogi rozprostowane , 😊 to ramię od koła , powinno być wygięte pod ponton , wtedy jest dużo lżej go ciągnąć,,,
Kolego bez urazy ale zepsułeś wszystko co dobre w tym pontonie. Nie wiem kto Ci podpowiedział z tymi otulinami, ale pomysł bez sensu kompletnie. Ogromny opór, szkoda paliwa lub prądu plus strata czasu przy dopłwyaniu który i tak jest długi czasem. Być może obawa przed przebiciem. Chcesz wzmocnic ponton to naklejasz listwę ochronną na burty i dno, jest tego na allegro.. Patyki na Narwi czy biebrzy krzywdy mu nie zrobią. Najlepsza podłoga szanowny kolego to właśnie podłoga aluminiowa z profilami. Żadna sklejka, która z czasem i tak będzie puchła. Ale każdy ma własne patenty na swój ponton, liczy się frajda. Połamania.
Witam serdecznie.Nie mam żadnej urazy,każdy ma prawo do swojej opinii.Nie wszystko każdemu musi się podobać.Może i opór jest trochę większy.Nie ma dla mnie żadnego znaczenia jak dopłynę na miejsce 5 minut później i spalę trochę więcej paliwa lub zużyję ciut więcej prądu.Z tym wszystkim się liczyłem.Dlaczego otuliny,a nie listwy,odpowiedź jest bardzo prosta.Jeśli złapię jakąś dziurę niekoniecznie od spodu to mam chociaż komfort psychiczny,że wyporność otulin pomorze mi dopłynąć do samochodu.Z listwami nie wiem,czy będzie to takie proste.Latem miałem zdarzenie,gdzie płynąłem bardzo blisko brzegu.Jak płynę to siedzę przodem do silnika i czasami odwracam głowę żeby widzieć co się dzieje.Była bardzo niska woda i nie zauważyłem dość wysoko wystającego grubego zaostrzonego korzenia.Ponton przodem w niego uderzył i się odbił.Nie mam pojęcia jak on to wytrzymał.Nie chce nawet myśleć co by było gdyby został rozerwany.Właśnie może wtedy te otuliny by się przydały.Moja sklejka ma 4 lata i jakoś nie puchnie.Zaznaczam przy tym,że mało kto pływa tyle co ja.Pozdrawiam
@@RzekiPodlasia Tak myślałem że bylo jakies zdarzenie. Wpisz na allegro "listwa ochronna" moze zrobisz lepsza wersję swojego plywadla. Proponuję dokupić przedłużkę do rumpla lepszy komfort i można płynąć twarza do kierunku płyniecie.
@@darylosu2008 Witam.Dość obszerną odpowiedź już zamieściłem do jednego z komentarzy na ten temat.Nie ma sensu,aby to kopiować i wklejać ponownie.Proszę odszukać i przeczytać.Pozdrawiam i również życzę udanych połowów.
Ja bym sobie łódkę kupił a nie kombinował jak koń pod górę. Tak czy tak wozisz ten ponton na przyczepce, osobiście niewiedzę w tym sensu. Pozdrawiam 😂😂😂😂🤔👍
kolega fajnie ryby łowi ale ponton poprostu wyglada tragicznie.Tez porobiłem to samo co on ale ze smakiem uchwyty kotwiczne samoblokujące po 39zł na profilach aluminiowych.Spód wzmocniony oryginalnymi taśmami wygląda jak z fabryki tutaj te otuliny wyglądaja tragicznie..Przyczepkę mam identyczną do niej dokręciłem dwie deski tarasowe na końcu dwie rolki i przyczeka jak tra lala.Chyba kilkanastu osobom wysłałem swoje zdjęcia i zrobili jak ja.pozdrawiam
@@sawomirw3636 Witam.Wolny kraj i każdy ma prawo do swojej oceny.Dla mnie ponton nie musi być ładny tylko funkcjonalny i taki dla mnie jest.W filmie nikogo nie namawiam do naśladowania i nie mam takiego zamiaru.Żadnych zdjęć też nie mam zamiaru komukolwiek wysyłać.Dziękuję za komentarz i pozdrawiam
Jak byś popływał tam gdzie on to byś wiedział że swej łódki nie miał byś gdzie zwodować to raz a dwa nie zapomnij że dobra łódka to od 16 do 21tyś a jego ponton to mniej jak 1600zł kosztował 2lata temu.
Super pomysły do wykorzystania. Widziałem gdzieś w Internecie takie podkłady do wyłożenia spodu pontonu. Taki dedykowany podkład pewnie będzie droższy od samodzielnego. Ale ten pomysł jest naprawdę super jeśli posiada się odrobinę zdolności manualnych można wykonać samemu. Pozdrawiam
Hey . Dla mnie porażka , ileż tam badziewia , ja pływam na 330 i za każdym razem pompuje , około 145 razy średnio w sezonie nigdzie na załamaniach ponton się nie uszkodził😅zapewniam cię że szybciej z chodzę na wodę niż ty , bo trwa to nie więcej niż 15 min.łącznie z montażem podłogi na co inni narzekają , a mam 55 lat . Ponton mam zawsze czysty i suchy i przynajmniej estetyczny . Nie stosuję żadnych otulin piankowych😂 dla bezpieczeństwa , tylko zakładam automatyczną kamizelkę jak masz obawy kup łódz. Powiem tak pływam na kolibri od lat i to w miejscach gdzie inni się boją w pływać i jakoś jeszcze nie przebiłem. Szczerze .... wstydził bym się tym wypłynąć . Pozdrawiam Artur
Witam serdecznie.Cóż mogę powiedzieć.Zazdroszczę Ci sprytu i odwagi.Sprytu dlatego,że potrafisz w 15 minut napompować ponton 330 ze składaną podłogą i zwodować na wodę.Ja swojego niestety nie dam rady.Odwagi dlatego,że potrafisz pływać tam gdzie inni się tylko boją.Życzę ci aby twój ponton nigdy cię nie zawiódł,bo jeśli tak się stanie i będziesz daleko od samochodu w zimy jesienny dzień i nie będzie nikogo w pobliżu to obawiam się,że twoja kamizelka nic ci nie pomoże.W sumie to nigdy bym nie przypuszczał,że ten właśnie filmik będzie cieszył się aż tak dużym zainteresowaniem.Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
Też pływam już 4lata na koliber 330/160 i to chyba najlepsza opcja na jedną osobę na dupie siedzi elektryk 55 osapian Honda 2.3 na przodzie dwa akumulatory Marina połączone równoległe po 90 łocznie czyli 180ah pływając 1/ 2 jeżeli mamy dobry rozłożony środek ciężkości to na jedynce mam 3 km akumulatory starczają na 16 godzin na wodzie służą już mi 4 lata i nigdy ich nie rozładowałem poniżej 11 nie wiem po co to zabezpieczenia sam pływam po krzakach wszędzie wpadłem już na kilka konarów i nie przebiłem go jeżeli kolega tak się boi o bezpieczeństwo to spójrz sobie jedną komorę na wodzie załóż sznurek i naciągam ją na drugą ponton się nie zatopi nawet jest to w instrukcji pamiętaj że ta twoja kombinacja co jest z tych otulin to obciążenie dla silnika elektrycznego
Fajne te krzesełko. Ja siedzę na burcie i plecy trochę bolą. Podłoga najlepsza z airmaty. Przynajmniej dla mnie bo wożę złożony w bagażniku. Pozdrawiam 👍
Hej filmy gdzie łowisz rybki polubiłem ale tutaj widzę straszną fuszerkę te otuliny dziwny pomysł mocny opór robią napewno jeśli już chciałeś wzmocnić spód to są fajne taśmy i wygląda to super i daje dodatkowy poślizg.Jakieś blaszki do liny gdzie można uszkodzić ubiór plecionki też bez sensu za 39zl masz oryginalny samoblokujący uchwyt ja mam z przodu i z tyłu na aluminiowym profilu a Ty na jakiejs desce.Nie gniewaj się ale popsułeś ten ponton i zrobileś go brzydkim.No ale to Twój ponton więc co mi do tego.Nie wiem jak wstawić zdjęcia bym Ci pokazał jak to samo można zrobić bardziej ze smakiem🙂
Z tymi taśmami to na pewno dobry pomysł.Na razie jest jak jest.Opór przy pływaniu jest duży,ale nie ma to dla mnie większego znaczenia jak na miejsce dopłynę 10 minut później.Jeśli to nie tajemnica to poproszę jakieś namiary na takie taśmy.Pozdarwiam
To jeszcze zapytam o silnik, ma Pan elektryka, jaki to silnik i jaki akumulator dla niego zakupiony jest i tym samym na ile starcza energii, bo z ktoregos filmiku wiem, ze sie wlecze, ale to pewnie przez ciezar juz pontonu dodatkowy.
Witam.Silnik to Haibo D65 65 lb.Akumulator to Marina 105 AH.Taki sam tylko 90 AH zamęczyłem w dwa lata.Ten może będzie lepszy.Na maxa płynę w górę rzeki ok 40 minut.Dalej nie mam potrzeby,więc nie wiem na ile dokładnie starczy jeszcze energii.To,że się wlecze to normalka.Każdy ponton z elektrykiem pod prąd rzeki płynie wolno.Ja już się przyzwyczaiłem do tego.Pozdrawiam
Witam, Z tymi rzeczkami tutaj to nie jest tak kolorowo. Teraz totalna bryndza. Nie wiadomo co z tymi rybami jest. Jakieś pojedyncze brania. Ale zapraszam. Pozdrawiam
To jest typowy OVERKILL hehe, jak się i tak nie spuszcza powietrza z pontonu i wozi go na przyczepie, a do tego panicznie boi się przebicia to należy kupić sztywną łódkę i adekwatną, lekką przyczepę podłodziową lub leciutki wózek slipowy po co tak kundlić ponton?:)))) coś tu stanęło na głowie na etapie założeń. Za to kilka drobiazgów może tu mieć sens, nie przeczę. W ogóle są takie drogowe przyczepy podłodziowe które mają zintegrowany leciutki wózek slipowy Ja samiutki wodowałem żaglówke klasy 470 90 kg właściwie wszędzie
Witam. Chyba kolego nie zdajesz sobie sprawy z tego w jakich miejscach pływam. Mam ponad 100 filmów na kanale. Pooglądaj trochę i pomyśl dlaczego nie ma tam żadnych innych łódek. Nawet z brzegu nikogo nie ma. Właśnie ten ponton został zakupiony i odpowiednio przerobiony tak, aby pływać w miejscach o których inni mogą sobie tylko pomarzyć. Nie musi się podobać, musi się sprawdzić w ciężkim terenie. Nie mam nic do łódek, są fajne ale w tych miejscach są bezużyteczne. Jak zrozumiałeś to fajnie. Jak nie to sam przyjedź i się przekonaj. Tu są dwa Parki. Narwiański i Biebrzański. Tylko bagna i krzaki. Pozdrawiam
Kazdy sobie rzepke skrobie . Pesel juz tez wysoki i od 10 lat tylko łodka z przyczepa oczywiscie wyciagarka . Nie będę kometował filmiku na nie bo kazdy pomysł ma swoje plusy i minusy . Przeplywalem w zyciu z 5 pontonow ZSSR i nasz Grudziac i powiem na stare lata 0 pontonów.Pozdrawiam
Dziękuję za komentarz.To mój pierwszy ponton.Jak przepływam z 5 pontonów to i ja może zmienię zdanie.Na razie tylko ponton i to chyba na długo.Pozdrawiam
Oglądając ten twój projekt zastanawiam się czy sama podłoga z piankami nie była by lepszym środkiem pływającym. Co do przebicia pontonu to trzeba się trochę postarać. Mam kolegę co od 5 lat eksploatuje kolibri w sposób ekstremalny. Np wpływ na gnojno z narwi przy niskim stanie wody atakowany z rozpędu i podniesiony silnik. Nic mu nie jest. Więc myślę że trochę na wyrost się przejmujesz.
Witam Zakładam, że kolega nie ma zabezpieczonego spodu w pontonie. Małe dwie kwestie 1- Grudzień. Miejscami lód ok. 1cm. Trzeba rozbić pontonem ok.20m żeby się dostać do wody bez lodu. Czy twój kolega to potrafi?. Jeśli tak to gratulacje za odwagę. 2- Masz 10m do wody. Na końcu stroma skarpa ok.1,5m w dół. Wszystko zarośnięte suchą trzciną. Trzeba ponton zwodować, a potem jeszcze wywlec z powrotem. Czy twój kolega to potrafi? Jeśli tak to znowu gratulację za odwagę, ponieważ połamana sucha trzcina potrafi być baaardzo ostra. Ja wybieram paskudne miejsca do wodowania tam gdzie nie ma nikogo. Nie interesują mnie miejsca z łatwym dostępem do wody. Czy twój kolega też wybiera takie miejsca? Pozdrawiam
@@RzekiPodlasiatak jak piszesz. Ciora go jak szmatę i nic mu nie jest. Ma jedną dziurkę od góry zaklejoną łatką w płynie ale to od haka wbitego po nocy. Pozdrawiam
Pooglądaj kolego trochę moich filmów. Widać tam w jakich dzikich miejscach pływam i to cały rok. Nie ma tam ogólnodostępnych slipów i wędkarzy którzy nie łowią nic lub prawie nic. Są tam tylko krzaki i trzcina. Gwarantuję Ci że nawet najlepszy pontonik prosto ze sklepu długo w takim terenie nie wytrzyma. Mam nadzieję że teraz zrozumiesz dlaczego tak nakombinowałem. Może nie jest za ładnie, ale tak właśnie ma być. Dzięki temu jadę tam gdzie inni mogą tylko pomarzyć. Pozdrawiam
@@RzekiPodlasia Posiadam pontonik wykonany z troszkę grubszego materiału niż Kolibki i nakleiłem dodatkowe listwy odbojowe i pływam po Wiśle a ona potrafi być złośliwa, Skoro pływasz po takich dzikich terenach to może pomyśl o aluminiowej łódce?
@@preezeso Łódka i przyczepka do niej. Nawet nie dojadę do tych miejsc. O wodowaniu nie wspomnę. W Parku Narwiańskim i Biebrzańskim jest naprawdę dziko i niedostępnie. Nie ma tam czegoś takiego jak slip. Czasami trzeba przeciągnąć pontonem kilkanaście metrów. Wrzucić go do wody, a potem wyjąć. Łódką zapomnij. Uwierz mi, jeślibyś porządnie nie zabezpieczył całego dna swojego pontonu to szybciutko byś go załatwił. I nie ważne jaka grubość materiału. Chyba że nie przeszkadza Ci coraz więcej zarysowań. Albo pływałbyś tam gdzie wszyscy i guzik złapał. Dlatego nikt w takie miejsca nie jeździ. Pooglądaj trochę moje filmy. Nie zobaczysz na nich żadnego innego wędkarza. Cała rzeka dla mnie. Pozdrawiam
Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo ,,,wywal ten fotel ------- druga sprawa ,ponton 3-komorowy ,uwierz mi na 2 dopłyniesz -sprawdzone😊, . Koła z tyłu powinny iść pod ponton - wtedy koła dżwigają ,a nie łapy , reszty nie komentuje , ale słabo to wygląda....
Witam i dziękuję za komentarz.Radzi Pan wywalić fotel i rozumiem siedzieć na ławeczce.Na samą myśl już mnie boli kręgosłup po 10 h łowienia.Na fotelu siedzę wysoko i wygodnie.Łowię cały dzień i nic mi nie dolega,więc fotel uważam za super sprawę.Co do kółek to jakiej średnicy mają być te kółka?Jeśli te oryginalne to w moim przypadku słabo to widzę.Proszę obejrzeć początek mojego filmu i odpowiedzieć sobie,czy te małe oryginalne kółeczka poradzą sobie w takim terenie.Dla kogoś kto jeździ w miejsca łatwo dostępne z łagodnym zjazdem do wody to będą dobre.Ja ganiam tam,gdzie często nigdy nikogo nie było i koła muszą być jak największe.Oto link do filmu.Pozdrawiam
ua-cam.com/video/8luQl5pUqgw/v-deo.html
@@RzekiPodlasia Łowimy dla przyjemności , nie ma potrzeby naparzać 10h, spływam do brzegu ,ognisko kiełbaska piwko, to zajmuje 1h ,nogi rozprostowane , 😊 to ramię od koła , powinno być wygięte pod ponton , wtedy jest dużo lżej go ciągnąć,,,
Taki pomysłowy Dobromir.fajny koncept.łapka i sub 💪🐬
Dzięki za dobre słowo i pozdrawiam
Kolego bez urazy ale zepsułeś wszystko co dobre w tym pontonie. Nie wiem kto Ci podpowiedział z tymi otulinami, ale pomysł bez sensu kompletnie. Ogromny opór, szkoda paliwa lub prądu plus strata czasu przy dopłwyaniu który i tak jest długi czasem. Być może obawa przed przebiciem. Chcesz wzmocnic ponton to naklejasz listwę ochronną na burty i dno, jest tego na allegro.. Patyki na Narwi czy biebrzy krzywdy mu nie zrobią. Najlepsza podłoga szanowny kolego to właśnie podłoga aluminiowa z profilami. Żadna sklejka, która z czasem i tak będzie puchła. Ale każdy ma własne patenty na swój ponton, liczy się frajda. Połamania.
Witam serdecznie.Nie mam żadnej urazy,każdy ma prawo do swojej opinii.Nie wszystko każdemu musi się podobać.Może i opór jest trochę większy.Nie ma dla mnie żadnego znaczenia jak dopłynę na miejsce 5 minut później i spalę trochę więcej paliwa lub zużyję ciut więcej prądu.Z tym wszystkim się liczyłem.Dlaczego otuliny,a nie listwy,odpowiedź jest bardzo prosta.Jeśli złapię jakąś dziurę niekoniecznie od spodu to mam chociaż komfort psychiczny,że wyporność otulin pomorze mi dopłynąć do samochodu.Z listwami nie wiem,czy będzie to takie proste.Latem miałem zdarzenie,gdzie płynąłem bardzo blisko brzegu.Jak płynę to siedzę przodem do silnika i czasami odwracam głowę żeby widzieć co się dzieje.Była bardzo niska woda i nie zauważyłem dość wysoko wystającego grubego zaostrzonego korzenia.Ponton przodem w niego uderzył i się odbił.Nie mam pojęcia jak on to wytrzymał.Nie chce nawet myśleć co by było gdyby został rozerwany.Właśnie może wtedy te otuliny by się przydały.Moja sklejka ma 4 lata i jakoś nie puchnie.Zaznaczam przy tym,że mało kto pływa tyle co ja.Pozdrawiam
@@RzekiPodlasia Tak myślałem że bylo jakies zdarzenie. Wpisz na allegro "listwa ochronna" moze zrobisz lepsza wersję swojego plywadla. Proponuję dokupić przedłużkę do rumpla lepszy komfort i można płynąć twarza do kierunku płyniecie.
Kolego , bez urazy, ale przy takiej furze , nie stać cię na listwy gumowe ochronne? Masz jakość i estetykę w jednym. Życzę udanych połowów.
@@darylosu2008 Witam.Dość obszerną odpowiedź już zamieściłem do jednego z komentarzy na ten temat.Nie ma sensu,aby to kopiować i wklejać ponownie.Proszę odszukać i przeczytać.Pozdrawiam i również życzę udanych połowów.
Ja bym sobie łódkę kupił a nie kombinował jak koń pod górę. Tak czy tak wozisz ten ponton na przyczepce, osobiście niewiedzę w tym sensu. Pozdrawiam 😂😂😂😂🤔👍
Witam.Mamy wolny kraj i każdy ma prawo myśleć jak mu się podoba.Ja tam sens widzę.Pozdrawiam
kolega fajnie ryby łowi ale ponton poprostu wyglada tragicznie.Tez porobiłem to samo co on ale ze smakiem uchwyty kotwiczne samoblokujące po 39zł na profilach aluminiowych.Spód wzmocniony oryginalnymi taśmami wygląda jak z fabryki tutaj te otuliny wyglądaja tragicznie..Przyczepkę mam identyczną do niej dokręciłem dwie deski tarasowe na końcu dwie rolki i przyczeka jak tra lala.Chyba kilkanastu osobom wysłałem swoje zdjęcia i zrobili jak ja.pozdrawiam
@@sawomirw3636 Witam.Wolny kraj i każdy ma prawo do swojej oceny.Dla mnie ponton nie musi być ładny tylko funkcjonalny i taki dla mnie jest.W filmie nikogo nie namawiam do naśladowania i nie mam takiego zamiaru.Żadnych zdjęć też nie mam zamiaru komukolwiek wysyłać.Dziękuję za komentarz i pozdrawiam
Jak byś popływał tam gdzie on to byś wiedział że swej łódki nie miał byś gdzie zwodować to raz a dwa nie zapomnij że dobra łódka to od 16 do 21tyś a jego ponton to mniej jak 1600zł kosztował 2lata temu.
@@jacek8795 teraz dałeś porównanie ponton za 1600zł to można porównać dp łodki za 5 tys a nie do łodki za 20tys.
Super pomysły do wykorzystania. Widziałem gdzieś w Internecie takie podkłady do wyłożenia spodu pontonu. Taki dedykowany podkład pewnie będzie droższy od samodzielnego. Ale ten pomysł jest naprawdę super jeśli posiada się odrobinę zdolności manualnych można wykonać samemu. Pozdrawiam
Witam i bardzo dziękuję za komentarz tym bardziej,że kilka komentarzy jest krytycznie nastawionych do mojego pomysłu.Pozdrawiam
Hey . Dla mnie porażka , ileż tam badziewia , ja pływam na 330 i za każdym razem pompuje , około 145 razy średnio w sezonie nigdzie na załamaniach ponton się nie uszkodził😅zapewniam cię że szybciej z chodzę na wodę niż ty , bo trwa to nie więcej niż 15 min.łącznie z montażem podłogi na co inni narzekają , a mam 55 lat . Ponton mam zawsze czysty i suchy i przynajmniej estetyczny . Nie stosuję żadnych otulin piankowych😂 dla bezpieczeństwa , tylko zakładam automatyczną kamizelkę jak masz obawy kup łódz. Powiem tak pływam na kolibri od lat i to w miejscach gdzie inni się boją w pływać i jakoś jeszcze nie przebiłem. Szczerze .... wstydził bym się tym wypłynąć . Pozdrawiam Artur
Witam serdecznie.Cóż mogę powiedzieć.Zazdroszczę Ci sprytu i odwagi.Sprytu dlatego,że potrafisz w 15 minut napompować ponton 330 ze składaną podłogą i zwodować na wodę.Ja swojego niestety nie dam rady.Odwagi dlatego,że potrafisz pływać tam gdzie inni się tylko boją.Życzę ci aby twój ponton nigdy cię nie zawiódł,bo jeśli tak się stanie i będziesz daleko od samochodu w zimy jesienny dzień i nie będzie nikogo w pobliżu to obawiam się,że twoja kamizelka nic ci nie pomoże.W sumie to nigdy bym nie przypuszczał,że ten właśnie filmik będzie cieszył się aż tak dużym zainteresowaniem.Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
Też pływam już 4lata na koliber 330/160 i to chyba najlepsza opcja na jedną osobę na dupie siedzi elektryk 55 osapian Honda 2.3 na przodzie dwa akumulatory Marina połączone równoległe po 90 łocznie czyli 180ah pływając 1/ 2 jeżeli mamy dobry rozłożony środek ciężkości to na jedynce mam 3 km akumulatory starczają na 16 godzin na wodzie służą już mi 4 lata i nigdy ich nie rozładowałem poniżej 11 nie wiem po co to zabezpieczenia sam pływam po krzakach wszędzie wpadłem już na kilka konarów i nie przebiłem go jeżeli kolega tak się boi o bezpieczeństwo to spójrz sobie jedną komorę na wodzie załóż sznurek i naciągam ją na drugą ponton się nie zatopi nawet jest to w instrukcji pamiętaj że ta twoja kombinacja co jest z tych otulin to obciążenie dla silnika elektrycznego
Fajne te krzesełko. Ja siedzę na burcie i plecy trochę bolą. Podłoga najlepsza z airmaty. Przynajmniej dla mnie bo wożę złożony w bagażniku. Pozdrawiam 👍
Polecam takie zamontować. Można pływać cały dzień i nic nie boli. Pozdrawiam
Hej filmy gdzie łowisz rybki polubiłem ale tutaj widzę straszną fuszerkę te otuliny dziwny pomysł mocny opór robią napewno jeśli już chciałeś wzmocnić spód to są fajne taśmy i wygląda to super i daje dodatkowy poślizg.Jakieś blaszki do liny gdzie można uszkodzić ubiór plecionki też bez sensu za 39zl masz oryginalny samoblokujący uchwyt ja mam z przodu i z tyłu na aluminiowym profilu a Ty na jakiejs desce.Nie gniewaj się ale popsułeś ten ponton i zrobileś go brzydkim.No ale to Twój ponton więc co mi do tego.Nie wiem jak wstawić zdjęcia bym Ci pokazał jak to samo można zrobić bardziej ze smakiem🙂
Z tymi taśmami to na pewno dobry pomysł.Na razie jest jak jest.Opór przy pływaniu jest duży,ale nie ma to dla mnie większego znaczenia jak na miejsce dopłynę 10 minut później.Jeśli to nie tajemnica to poproszę jakieś namiary na takie taśmy.Pozdarwiam
@@RzekiPodlasia ua-cam.com/video/YQXomAyqIzM/v-deo.html
@@RzekiPodlasia ua-cam.com/video/ZbqLpX6Rs_Y/v-deo.html
DZIĘKI ZA INSPIRACJĘ, POZDRAWIAM.
Nie ma sprawy. Powodzenia w udoskonalaniu. Pozdrawiam
To jeszcze zapytam o silnik, ma Pan elektryka, jaki to silnik i jaki akumulator dla niego zakupiony jest i tym samym na ile starcza energii, bo z ktoregos filmiku wiem, ze sie wlecze, ale to pewnie przez ciezar juz pontonu dodatkowy.
Witam.Silnik to Haibo D65 65 lb.Akumulator to Marina 105 AH.Taki sam tylko 90 AH zamęczyłem w dwa lata.Ten może będzie lepszy.Na maxa płynę w górę rzeki ok 40 minut.Dalej nie mam potrzeby,więc nie wiem na ile dokładnie starczy jeszcze energii.To,że się wlecze to normalka.Każdy ponton z elektrykiem pod prąd rzeki płynie wolno.Ja już się przyzwyczaiłem do tego.Pozdrawiam
Cze. kolego a jak modernizacje silnika ?
Silniki są spoko. Nic nie trzeba modernizować. Pozdrawiam
brakuje fontanny i obicia blachą
Chyba tak.Pozdrawiam
😂😂😂
Super
Dzięki za dobre słowo.Pozdrawiam
A co tu jest super 😂😂😂😂😂
@@wedkawodaiprzygoda5324 Widocznie są tacy,którym się podoba.Pozdrawiam
@@wedkawodaiprzygoda5324Kolego dla Ciebie moze nic...dla mnie pare rzeczy ciekawych
👍👍👍👍👍
Dzięki i pozdrawiam
Cholender ale bym połowił u ciebie na rzeczkach ,kiedyś się wybiorę.
Pozdrawiam z Chorzowa :)
Witam, Z tymi rzeczkami tutaj to nie jest tak kolorowo. Teraz totalna bryndza. Nie wiadomo co z tymi rybami jest. Jakieś pojedyncze brania. Ale zapraszam. Pozdrawiam
@RzekiPodlasia Samo przebywanie tam to już frajda,rybki to już wisienka na torcie:)
Zapytam o te rurki, ktore usztywniaja siedzenia. Co to za rurki, jaki rozmiar i czy na koncach tylko przeszlifowane, czy jakos zabezpieczone?
Witam.Zwykłe rurki do wody.Chyba 22mm.Tylko obcięte i zeszlifowane
Pozdrawiam
To jest typowy OVERKILL hehe, jak się i tak nie spuszcza powietrza z pontonu i wozi go na przyczepie, a do tego panicznie boi się przebicia to należy kupić sztywną łódkę i adekwatną, lekką przyczepę podłodziową lub leciutki wózek slipowy po co tak kundlić ponton?:)))) coś tu stanęło na głowie na etapie założeń. Za to kilka drobiazgów może tu mieć sens, nie przeczę. W ogóle są takie drogowe przyczepy podłodziowe które mają zintegrowany leciutki wózek slipowy Ja samiutki wodowałem żaglówke klasy 470 90 kg właściwie wszędzie
Witam. Chyba kolego nie zdajesz sobie sprawy z tego w jakich miejscach pływam. Mam ponad 100 filmów na kanale. Pooglądaj trochę i pomyśl dlaczego nie ma tam żadnych innych łódek. Nawet z brzegu nikogo nie ma. Właśnie ten ponton został zakupiony i odpowiednio przerobiony tak, aby pływać w miejscach o których inni mogą sobie tylko pomarzyć. Nie musi się podobać, musi się sprawdzić w ciężkim terenie. Nie mam nic do łódek, są fajne ale w tych miejscach są bezużyteczne. Jak zrozumiałeś to fajnie. Jak nie to sam przyjedź i się przekonaj. Tu są dwa Parki. Narwiański i Biebrzański. Tylko bagna i krzaki. Pozdrawiam
Kazdy sobie rzepke skrobie . Pesel juz tez wysoki i od 10 lat tylko łodka z przyczepa oczywiscie wyciagarka . Nie będę kometował filmiku na nie bo kazdy pomysł ma swoje plusy i minusy . Przeplywalem w zyciu z 5 pontonow ZSSR i nasz Grudziac i powiem na stare lata 0 pontonów.Pozdrawiam
Dziękuję za komentarz.To mój pierwszy ponton.Jak przepływam z 5 pontonów to i ja może zmienię zdanie.Na razie tylko ponton i to chyba na długo.Pozdrawiam
Witam, to teraz następny filmik o sprzęcie i o przynętach na które łowisz :)
Witam.Na pewno to zrobię.Dziś dojechały nowe gumki.Jutro jadę próbować.Mam nadzieję,że jakiś nowy filmik z tego wyjdzie.Pozdrawiam
Oglądając ten twój projekt zastanawiam się czy sama podłoga z piankami nie była by lepszym środkiem pływającym. Co do przebicia pontonu to trzeba się trochę postarać. Mam kolegę co od 5 lat eksploatuje kolibri w sposób ekstremalny. Np wpływ na gnojno z narwi przy niskim stanie wody atakowany z rozpędu i podniesiony silnik. Nic mu nie jest. Więc myślę że trochę na wyrost się przejmujesz.
Witam
Zakładam, że kolega nie ma zabezpieczonego spodu w pontonie.
Małe dwie kwestie
1- Grudzień. Miejscami lód ok. 1cm. Trzeba rozbić pontonem ok.20m żeby się dostać do wody bez lodu. Czy twój kolega to potrafi?. Jeśli tak to gratulacje za odwagę.
2- Masz 10m do wody. Na końcu stroma skarpa ok.1,5m w dół. Wszystko zarośnięte suchą trzciną. Trzeba ponton zwodować, a potem jeszcze wywlec z powrotem. Czy twój kolega to potrafi? Jeśli tak to znowu gratulację za odwagę, ponieważ połamana sucha trzcina potrafi być baaardzo ostra.
Ja wybieram paskudne miejsca do wodowania tam gdzie nie ma nikogo. Nie interesują mnie miejsca z łatwym dostępem do wody.
Czy twój kolega też wybiera takie miejsca?
Pozdrawiam
@@RzekiPodlasiatak jak piszesz. Ciora go jak szmatę i nic mu nie jest. Ma jedną dziurkę od góry zaklejoną łatką w płynie ale to od haka wbitego po nocy. Pozdrawiam
@@adhdnieleczone201 Jeśli tak to ma facet jaja. Ja bym się pewnie bał. Pozdrawiam
🤦♂
Pokaż swój o ile go w ogóle masz he he
Chłopie ale nakombinowałeś.
Pooglądaj kolego trochę moich filmów. Widać tam w jakich dzikich miejscach pływam i to cały rok. Nie ma tam ogólnodostępnych slipów i wędkarzy którzy nie łowią nic lub prawie nic. Są tam tylko krzaki i trzcina. Gwarantuję Ci że nawet najlepszy pontonik prosto ze sklepu długo w takim terenie nie wytrzyma. Mam nadzieję że teraz zrozumiesz dlaczego tak nakombinowałem. Może nie jest za ładnie, ale tak właśnie ma być. Dzięki temu jadę tam gdzie inni mogą tylko pomarzyć. Pozdrawiam
@@RzekiPodlasia Posiadam pontonik wykonany z troszkę grubszego materiału niż Kolibki i nakleiłem dodatkowe listwy odbojowe i pływam po Wiśle a ona potrafi być złośliwa, Skoro pływasz po takich dzikich terenach to może pomyśl o aluminiowej łódce?
@@preezeso Łódka i przyczepka do niej. Nawet nie dojadę do tych miejsc. O wodowaniu nie wspomnę. W Parku Narwiańskim i Biebrzańskim jest naprawdę dziko i niedostępnie. Nie ma tam czegoś takiego jak slip. Czasami trzeba przeciągnąć pontonem kilkanaście metrów. Wrzucić go do wody, a potem wyjąć. Łódką zapomnij. Uwierz mi, jeślibyś porządnie nie zabezpieczył całego dna swojego pontonu to szybciutko byś go załatwił. I nie ważne jaka grubość materiału. Chyba że nie przeszkadza Ci coraz więcej zarysowań. Albo pływałbyś tam gdzie wszyscy i guzik złapał. Dlatego nikt w takie miejsca nie jeździ. Pooglądaj trochę moje filmy. Nie zobaczysz na nich żadnego innego wędkarza. Cała rzeka dla mnie. Pozdrawiam