Chiny po Mao. Czasy wielkiej modernizacji | Rozmowa z dr. Igorem Chabrowskim
Вставка
- Опубліковано 23 січ 2024
- Zapraszamy do wsparcia naszej działalności poprzez serwisy:
Patronite.pl/historiabezkitu.pl czy
Buycoffee.to/historiabezkitu
Dojście do władzy Deng Xiaopinga w 1978 r. zmieniło Chiny. Pozostały one krajem socjalistycznym, ale modernizacja państwa dała impuls do szybkiego rozwoju gospodarki. Wprowadzono elementy wolnego rynku, jednak państwo starało się zachować w swoich rękach większość własności. Nowy przywódca wyprowadził kraj z izolacji międzynarodowej. Jednak w 1989 r. Chiny nie stanęły w szeregu państw, w których obalono system komunistyczny. Dlaczego?
Zapraszamy do obejrzenia i wysłuchania rozmowy z dr. Igorem Chabrowskim, pracownikiem Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego.
#historiabezkitu
Zajrzyjcie również na naszą stronę internetową: historiabezkitu.pl
serwisy podcastowe:
Spotify: Historia BEZ KITU
Apple Podcats: Historia BEZ KITU
oraz nasze social media:
Facebook / historia-bez-kitu-1037...
Instagram / historiabezkitu
Lajk w ciemno, bo dr Igor to jest gawędziarz pierwsza klasa :)
Bardzo lubię słuchać Igora Chabrowskiego, mam nadzieję, że będzie pojawiał się również w przyszłości
Brakowało w polskim yt tego cyklu wykładów. Rewelacja. Idzie like bo od dawna jest już sub!
Pan dr Chabrowski jest stworzony do youtubowej edukacji.
Bardzo dziękuję ze cały cykl i przyłączam się do prośby o rozszerzenie na inne tematy.
Optowałbym za zaliczeniem semestru Panu Igorowi, albowiem
"umi" to.
Świetna seria rozmów o Chinach! Może udałoby się zorganizować podobną serię o Indiach od początków XX w. do teraz?
Super byłoby, jakbyście źródła umieszczali również w opisie. Ułatwiłoby to szukanie np. filmów, z których kadry zostały użyte.
Za czsów Mao, dzisiejsze politburo byli młodymi studentami. Student żarł kapustę na sniadanie jechał do pracy na rowerze ubrany w sowieckø kufajkę wymachiwał do drugiego koleśia czerwonø kśiøżeczkø Mao. Miesięczny zarobek $10.
Dziśiaj siedzi w politbiurze ubrany w Giorgio Armani garnitur,jest milionerem (gigantyczne łapówki) od firm zagranicznych .
Słuchałem z zaciekawieniem obydwu odcinków. Dziękuję za interesujący wykład.
Jest jeszcze trzeci odcinek
Świetna rozmowa. Dziękuję :)
Ciekawy materiał
Kurcze, kto Wam w "Historii bez kitu" obrabia dźwięk? Macie całkiem nieźle zapięte bramki szumów na mikrofonach (i wycszenia), ale to co się momentami dzieje w dźwięku, "to ja nie wiem". Strasznie ten miks momentami nie działa. Fajnie się słucha, ale jak słyszę nieuporzadkowane/ przypadkowe przebitki z drugiego mikrofonu, bądź mega pogłos z pomieszczenia w którym jest rozmowa, to nie wiem czy taki efekt (rozkojarzenia/ rozbicia uwagi słuchacza) był zamierzony, czy to jakiś błąd techniczny, czy o co chodzi...
Czy realizator audio słyszał o czymś takim jak ducking?
Proszę o rozwinięcie tematu wejścia USA że swoimi firmami do CRL.
Znakomicie się słucha Pana Igora.
" skad sie wziely pieniadze " - zostaly wydrukowane, w dalszej kolejności wykreowane.
Jakie Chiny
450 milionów "Chińczyków" przeniosło się ze wsi do miast, ale za pracą. Do Europy przyjeżdżają ludzie za socjalem. A jeszcze dwie dekady temu (może z małym hakiem) pamiętam, jak wyrzucali Polaków z krajów Europejskich, chociaż chcieli pracować. Jechali za pracą, ale byli cofani do Polski. W sumie fajnie, że teraz maja tłumy nierobów u siebie :)
Tylko że oni tych nierobów chcą też nam na siłę wcisnąć! - Tak jakbyśmy już ich za mało mieli!!!
Ale ludzie, o których mówisz, wcale nie chcą żyć w tym smutnym pierdolniku nad Wisłą.
@@MarcinB1994 o ojkofob, ale fajny, mogę pogłaskać?
@@MarcinB1994 Wiadomo że wolą gdzie indziej. Ale też jest oczywistym, że z "braku laku", gdy nie mają innego wyboru, to wolą nasz kraj, niż swój katastrofalnie przeludniony.
Korzyści gospodarcze z imigracji znacząco przewyższają koszty. No ale wiem, wiem - śmieszny dziadek w muszce i podobni Obrońcy Zachodu zapewne twierdzą inaczej 🙂Nawiasem mówiąc, Chińczycy przenoszący się do miast - czy może raczej kupujący w tych miastach mieszkania za horrendalne pieniądze - też często robi to z uwagi na dostęp do usług publicznych, czyli ten wasz "socjał"
Z Mao źle, a bez Mao jeszcze gorzej