Jak wybrać dobry obiektyw do fotografii i filmowania?
Вставка
- Опубліковано 9 вер 2022
- Odwiedź: sklep.dr5000.com
Tym razem opowiadam jak wybrać dobry obiektyw. Nikt Wam lepiej nie doradzi, niż Wy sami i ma nadzieję, że tym filmem pomożemy dokonywać świetnych wyborów, wszystkim tym, którzy nie wiedzą czego szukać w optyce.
"Światło i kolor": warsztaty.dr5000.com
dr5000.com: dr5000.com
Fotografuję amatorsko od wielu lat. Wcześniej używałem Pentax i w zasadzie same stałki, teraz Sony i zacząłem od świetnych teoretycznie zoomów (w sensie technicznym jakości obrazka porównując właśnie do ruskich stałek czy malutkich stałek Pentax ale ze starym śrubokrętem AF) teraz znowu skręcam w stronę stałek. Od zawsze nakręcały mnie testy i recenzje "idealnych" obiektywów gdzie rozdzielczość, gładki bokeh i super szybki AF stanowiły o dobrym obiektywie. Jak teraz często przeglądam swoje stare zdjęcia z obiektywów Pentax 43 czy 77 (25 letnie konstrukcje) czy z F-50 1.7 (35 lat) na matrycach 24 czy 36MPx (Pentax K3 i K1) i porównuję z obrazkiem takiej Sigmy 35 1.4, Sony 35 1.8, Sigmą 28-70 czy Tamron 70-180 na A7III to łezka w oku się kręci. Obiektywy ekstremalnie małe i lekkie ze świetną plastyką, bardzo dobrą rozdzielczością nawet dla 36Mpx, kapitalnym bokeh (nie chodzi o gładkość ale o jego charakter i wymiar 3D) i kiepskim AF (w zasadzie bez AF bo ten ogarnia body ze śrubokręta). Marzą mi się takie obiektywy ale z nowoczesnymi silnikami AF a całe te super parametry dla mojej fotografii okazują się mieć znaczenie tylko hobbystyczne jak sobie oglądam zdjęcia w skali 1:1. Zdjęcia wydrukowane, na komputerze na full screen czy ma komórce wyglądają tak samo dobrze z obiektywów 30 letnich jak z współczesnych a często mają fajniejszy charakter. Oczywiście taka astrofotografia, architektura i inne potrzebują dobrych technicznie instrumentów i jest to nie do przeskoczenia.
PS Cały czas czekam na płatny film od Was odnośnie tego jak pracujecie na aparatach Sony. Nie chodzi mi o menu aparatu ale i reportaż jak robicie np. śluby. Co bierzecie do plecaka, jakie ustawienia customowe macie przypisane do aparatu, jakie skróty, jak używacie AF przy konkretnych scenach, jak ustawienie WB czy korzystacie z colorchecker, jak zmieniacie ustawienia aparatu gdy nagle wchodzi jakaś inna scena (np. używaliście lampy błyskowej przyczepionej do lampy pod sufitem i nagle w innym pomieszczeniu czy za oknem coś wartego sfotografowania, jakieś skróty w aparacie czy manualne zmiany ustawień)
Bardzo dobry materiał. Szerokokątny obiektyw jak przykład genialny bo w nich widać odrazu czy mają wady i w jakim stopniu.
Ah, pamietam moj pierwszy swiadomy wybor. To bylo jakos w 2007r. Wtedy focilem Nikonem D70s (rewelka puszka dla amatora) z kitowym szklem. Ale z racji odkrycia fotografii portetowej wiedzialem, ze musze miec cos co bedzie sie nadawalo do tego. Wybor padl na absolutna perelke czyli moje kochane Fuji S5PRO. Z ta ich magiczna matryca, ktora dziala no cuda. W tamtych czasach znajomi zawodowcy mowili, ze tak realistyczne oddanie barw mialy tylko studyjne Canony za miliony monet (chyba wtedy 3d mk2 byl na topie). Do puchy dorzucilem Nikora 17-55 f2.8 plus Sigme 50-150 f2.8 i... i dziala to do dzis :)
Dlatego calkowicie sie z Toba zgadzam, ze swiadomy wybor, to najlepszy wybor! I naprawde warto czekac, zeby kupic cos skrojonego pod siebie.
Czynnikiem decyzyjnym dla amatora może być znajomy fotograf amator - jak masz z kim skonsultować problem techniczny to posiadania tego samego systemy ułatwia konsultacje czy umożliwia przetestowanie rozwiązań.
Dziękuję za ciekawe i pouczające materiały. od 3 lat oglądam je i cały czas ten sam wysoki poziom i przystępna forma.
No w końcu ile można czekać:)
Dobry materiał…
Jaki obiektyw był w użyciu przy zdjęciach dzieci na początku 12 minuty ?
Pozdrawiam
Czy używaliście może filtrów nd vari od IRIX-a ?
Fajny odcinek.
Puenta w tym materiale jest trafiona w dychę. Za sprawą twoich filmów zdecydowałem się na system sony. Ale twoje filmy traktowałem jako podpowiedź, jedną z opcji itd. Nie była to dla mnie prawda jedyna i niezaprzeczalna. Musiałem sam wszystko przeanalizować, sprawdzić, zobaczyć na własne oczy. Ale zmiana sprzętu nie popchnęła mnie w lenistwo i brak samokształcenia, wręcz przeciwnie. Miło się oglądało, pozdrawiam
Uwielbiam wasze filmy!
Witam
Czy dla wymagającego hobbysto-turysty poleciłbyś słynne sigma trio czy może lepiej nowy zoom Sigmy 18-50 2.8 ?
Chodzi mi np o zmiane obiektywów na plaży w wietrzną pogodę co nie jest raczej dobre. Wybieram się teraz na urlop i nie wiem co kupić do mojego body a6400. Bede też filmował wiec w gre wchodzi gimbal
ua-cam.com/video/YATAKM1Znbo/v-deo.html
czekałem na taki materiał ale pól roku temu, przydałby się po filmie o aparacie.
Siedzę w Canonie, wół roboczy 5d3 i R5 na eventy. Szkła, L'ki, świecę 600'kami Canona lub Profoto. Kupujac szrot kupujesz 2x.
Pamiętam jak oglądałęm film na temat aparatów, poelcałeś a6300+
Ale wziąłem na początek a6k (a6000) teraz myślę poważnie nad zmianą na a6700, czy może zainteresować się pełnąklatką od sony?
ua-cam.com/video/zAvUS8sFozM/v-deo.html
Jak wyliczyć na jakiej przysłonie dany obiektyw jest najbardziej rozdzielczy dla APSC i FF ?
Niczego nie liczyłbym na papierze. Wziąłbym tablicę testową, przymykał, aż przestanie się podnosić rozdzielczość. Po f/8 oraz po f/5.6 oraz po f/4, zaczyna występować dyfrakcja ze względu na zmniejszający się otwór przesłony. Na wyższych przesłonach nadal poprawia się rozdzielczość, jednak dyfrakcja wszystko zamydla ;)
Miałem w takim razie szczęście do dobrych sprzedawców doradców bo trafili w dziesiątkę od samego początku, gdy kupowałem mój pierwszy sprzęt. Hamowali mnie w zapędach i jestem im za to wdzięczny bo gdybym wtedy kupił to co ja chciałem to by mnie to zabiło . Raz nawet wyszedłem ze sklepu z niczym bo sprzedawca szczerze wyhamował moją chciwość na lepszy sprzęt niż wówczas miałem. Nie jest to zatem tak oczywiste, że w sklepie zawsze doradzą Ci źle bo Cię nie znają i będą chcieli na siłę Ci sprzedać :) chociaż przyznaje, że zawsze istnieje takie ryzyko :)
Co to za książka? 7:30
Przyznam się ze tez zdecydowałem Sony. Mam teraz na chwile alfa 6300 i zastanawiam się nad a7ii tak nie jestem pro. I przyznam sie nie mogę sie zdecydować.
Dwójki już nie kupisz chyba że używka.
Bardzo dobry materiał !!!😊👍
Co to za książka z 6:27?
"Fotografia. Technika i technologia" - Tadeusz Cyprian. Mój egzemplarz jest w rodzinie od 1963 roku ;)
Hej :) Delikatnie przyczepiłbym się winiety i aberracji chromatycznych to że korygowane są cyfrowo nie oznacza że nie kradniemy trochę jakości. W materiale zabrzmiało jakby jeden zaklikany ptaszek w Lightroomie magicznie korygował te wady a tak nie jest. Korygowanie winiety to jest podniesienie ekspozycji więc musi na tym ucierpieć zakres i dynamika tonalna a często trzeba podnieść ponad 1,5EV przy krawędziach. Aberracje chromatyczne może i jednym kliknięciem można skorygować ale jednak ślady na zdjęciu pozostają. Ja rozumiem, że to jest tak naprawdę sztuka kompromisu i lepiej odpuścić dwie wady optyczne ze względu na łatwe ich korygowanie a zyskać wiele więcej. Jednocześnie nie deprecjonował bym tak bardzo znaczenia tych wad.
Jest tak jak piszesz, jednak należy pamiętać, że każdy jasny obiektyw winietuje, nawet Irix. Sigmy winietują bardziej, choć nie aż tak bardzo bardziej i te 1.5EV to raczej wartość całej winiety, nie różnicy między Sigmą i np. Irixem. To o czym piszesz jest nawet bardziej znaczące przy korekcie dystorsji, bo tam realnie manipulujemy przy rozdzielczości. Jednak praktyka pokazuje, że wysoko rozdzielczy optycznie obiektyw (Sigma 20 F1.4) ma tak duży zapas rozdzielczości w narożnikach, że nawet po cyfrowej korekcie dystorsji, obraz cyfrowy nadal ma większą szczegółowość, niż w obiektywie skorygowanym optycznie. Absolutnie tak jest, że to zawsze jest kompromis. Najlepszym wyjściem z sytuacji, jest zwyczajne porównywanie obrazu już skorygowanego. Jeśli jeden obiektyw robi to optycznie, a drugi wymaga ingerencji cyfrowej, to na finalnym obrazie widać będzie to doskonale i taki obraz porównywałbym. A praktyka pokazuje, że nowe podejście cyfrowe sprawdza się nie gorzej niż korekcje optyczne, a co ciekawe, rosnąca rozdzielczość czy zakres dynamiczny matryc powoduje, że z czasem te korekty cyfrowe stają się jeszcze bardziej wydajne.
@@DR5000com Pełna zgoda wiem, że masz pełną świadomość zwróciłem tylko na te sprawy uwagę bo ktoś kto zaczyna przygodę z szukaniem obiektu może zbyt lekko podejść do tych wad.
Delikatnie z innej beczki. Czy korygować wady obiektywu już w korpusie czy jednak zostawić to pecetowi? Wiem, że procesory to już potwory w aparatach ale jednak PC ma więcej tej mocy obliczeniowej, więcej czasu i nie musi się martwić o energię być może i sam algorytm korygujący jest lepszy niż zaimplementowany w body? Pozdrawiam :)
Ja strzelam z Voightlanderem Nokton 35 f 1.2 i jest mega dobry do street. Zawsze będę polecać ten obiektyw jeżeli ktoś strzela Leicą i nie chce wydawać majątku na Sumiluksy, które są bardzo podobne. Jest tylko problem z cyfrą i nie wiem czy to jest wada mojego obiektywu ale mam straszne ( nie wiem jak to nazwać poprawnie więc spróbuje po swojemu ) jakby na brzegach kolory wpadają w niebieski lub fiolet. W B&W i na Leice nie ma problemu ale na Fujifilm jest już kaszana. No i szczerze mówiąc obiektyw petarda.
No a do filmowania muszę kiedyś dopaść jakiegoś anamorfika bo ten efekt jest po prostu super!!!!!
Ten Voigtlander faktycznie jest świetny, ale ja widziałem w nim bardzo nowoczesny obraz. Zero tej takiej nostalgii, przez co przez lata używaliśmy go komercyjnie. Ja połowę zdjęć reportażowych wykonywałem tym obiektywem i to do niego kupiliśmy pierwszy korpus Sony. Nasze pierwsze A7 przez lata ani razu nie użyło AFu, było jedynie dekielkiem do tego Voigtlandera. Gdyby nie Sigma 35 f/1.2, nadal fotografowalibyśmy nim. A Fuji...może to ten pies ;)
Te kolory na brzegach wpadające w jakiś fiolet czy niebieski to moze być aberracja chromatyczna.
A sony 20mm 1.8?
Sony 20mm 1.8 ocenisz dokładnie w ten sam sposób.
"wrzucił bym też kome"
Cyk, Rogucki 😅😅😅
czemu nie cierpicie zoomów ?
Temat rzeka. Będzie o tym film.
Ej ale z tym, że jeśli zdjęcia z telefonu są słabe to nie wina telefonu (a użytkownika) to przesadziłeś
Miałem różne telefony i mam porównanie. Upraszczając: Nim nowszy i droższy telefon tym lepsze zdjęcia
A cóż to za truizmem nas tu uraczyłeś? ;) Jak ktoś nie potrafi zrobić dobrego zdjęcia telefonem, to telefonista z niego, nie fotograf! ;)
Kolejny dłuższy film z Waszej strony, a ludzie dalej czekają na kontynuwację serii błyskowej. Były lampy, wyzwalacze, a o błyskaniu kiedy? Zachęciliście, że poopowiadacie o błyskaniu w płatnym filmie no i rozpoczeliście tą serię, ale dalej sedna brak. Jak wiem, że Wy człowieki nie roboty, ale wydaje mi się, że macie czas żeby kręcić skoro pojawiają się kolejne filmy. I znowu, nikt nie każe tam tego nagrywać, tylko tak trochę szkoda, osobiście bardzo liczyłem na ta serie, bo zapowiadało i rozpoczeło się ciekawie, technicznie i konkretnie.
Żeby nie było tak negatywnie, oczywiście kolejny dobry film w Waszym wykonaniu i za to łapa w górę :), ale liczę, że seria o błyskaniu będzie kontynuowana, myślę, że nie tylko ja na to liczę.
Nagrania do tego filmu trwały łącznie 3-4 dni. Filmy płatne to 3 miesiące pracy. "Światło i kolor" to właściwie powtórzenie wszystkich najważniejszych zagadnień z naszych materiałów (tych dotyczących błysku) oraz trzeci, czwarty i piąty, a także szósty i pół odcinek tej serii. W szkoleniu temat zrealizowany jest szerzej, z większym sensem użytkowym i z zagadnieniami otaczającymi sens błysku w ogóle, bo przecież jasne jest, że nie chodzi tu o światło ;) Temat filmów nie jest "skasowany", ale nie ma na razie realnej szansy, abyśmy kontynuowali tą serię w najbliższym czasie.
Prof. fotografi Rafał Krasa
ooo chyba gdzieś mam tę książkę, dowiedziałem się z niej co to jest hiperfokalna :)
A co to z książka ?
Panie Rafale. Dr5000 to najlepsze co spotkało mnie w moich poszukiwaniach wiedzy na temat fotografii. Państwa content oceniam jako prawdziwie cenny i wyjątkowo merytoryczny. To jak i o czym Państwo mówicie uczy myśleć, zachęca by zrozumieć zagadnienie i inspiruje, zamiast skupiać odbiorców na szukaniu prostej podpowiedzi, która na dłużej się nie przydaje. Fotografia nie jest prosta, wymaga wiedzy, czasu poświęconego na doświadczenia - dlatego dobry nauczyciel i w tej dziedzinie to wyjątkowa wartość. Dziękuje, że ciągle Wam się chce uczyć innych mimo iż zapewne macie sporo własnych spraw na głowie. Dziękuję, dziękuję 👍🏻😊
zapomniałem o tym kanale...Od kiedy mój znajomy kamerzysta telewizyjny i fotograf powiedział że P20pro można profesjonalnie ograć wesele, jak nie zarabiasz na fotografii to P30pro wystarczą na długo...
Powiedział... Pokazał? Pokażesz? P20Pro ogarnia profesjonalne, a P30pro "jak nie zarabiasz". P20pro jest gorszym modelem niż P30pro? Moim zdaniem nie można fotografować ślubów w całości, nawet formatem MFT i idzie o tym film, ale jeśli coś wiesz to proszę pokaż, zanim zrobię z siebie idiotę! ;)
@@DR5000com Pisałem w trakcie oglądania, a najważniejsze powiedziałeś na koniec, nie jestem jeszcze gotowy i jakiś bezlusterkowiec leży od lat w szufladzie. Ale trzeba twoją "niegrzeczną"😂 odpowiedź rób dalej zdjęcia telefonem zamienić; bo jednak są tacy którzy nauczyli się pływać w starym stylu - stryjek zabrał ich łódką na środek jeziora 😜 i kupienie pierwszego aparatu zmusi ich do samokształcenia.
Mimo że jestem kompletnym amatorem i średnio interesuje się fotografią uwielbiam obejrzeć Wasze YTubowe produkcje...
OK, ale mimo wszystko, jeśli ktoś z doświadczeniem z telewizji mówi, że "P20pro można profesjonalnie ograć wesele" to ja bardzo chciałbym to zobaczyć. Widziałeś to, o czym napisałeś? Dla mnie brzmi to jak bajka, wręcz kłamstwo i zanim puściłbym w eter takie zdanie, koniecznie chciałbym się zapoznać z efektami. Profesjonalnie ciężko jest pracować pełną klatką, a telefonem wydaje się to ogromnym osiągnięciem. Podzielisz się tym geniuszem lub oszustem? :)
@@DR5000com To teraz zabrzmi to jak kompletna bajka bo jestem za granicą, gość pochodzi z Rumuni, rozmowa odbyła się jakieś około trzy lata temu, a dotyczyła ślubu w NY gdzie on był gościem i sam upadł na twarzy jak zobaczył P20pro w statywie 😂ale oczywiście że to było drugie lub trzecie źròdło materiału filmowego ale nie back up. Z tego właśnie wynikła dyskusja jak mocno sprzęt mobilny/zabawkowy uciekł software-owo jeszcze wtedy lustrzankom i ile z małej nie raz plastikowej soczeweczki można wyciągnąć. Swoją drogą gość przemajster pracował jako fotoreporter więc jak jest coś do nagrania to to nagrywa nie zważając na żadne niedogodności czy zagrożenia 😂. Ja używam P30pro i ten sprzęt przewyższa moje umiejętności 😂
Wybór był bardzo prosty.
Batis 25mm, Batis 40mm i Batis 135mm :P
25 - 6700zł, 40 - 6700zł, 135 - 8200zł. 21600 zł za optykę o świetle 2.0 to moim zdaniem bardzo, bardzo dużo, bo my jesteśmy w realiach, w których Sigma 35 f/1.2, zbierająca świetne recenzje i jedyna taka kosztuje 6500 zł. Czy kogoś, dla kogo byłby to bardzo trudny wybór oraz jako ktoś, kto taki wybór uzasadnił, jesteś w stanie wskazać co przekonało Cię do takiego wyboru? Czy już po zakupie, dostrzegłeś jakieś cechy, które uzasadniają koszt tych obiektywów?
Sigma 35 1.2 - 1090g
Batis 40mm 2.0 - 361g
Tak więc waga, to był główny powód, drugim głownym powodem wyboru to szybkość AF - bezkonkurencyjna, kolejny to wodoszczelność, następnie ... mikrokontrast/Zeiss look - ja widzę różnicę w porównaniu do swoich poprzednich obiektywów (głownie Nikon, zomy 2.8, stałki 1.4-1.8)
Jak dla mnie w Batis 25 masz to to ma SIgma i Irix - bezprecedensowa ostrość i czystość + fantastyczne przejścia z nieostrości do ostrości.
A to, że nie są to tanie obiektywy - no cóż, jak ze wszystkim, ja uważam, że warto :) i dlatego jestem w systemie Sony który ..... mnie nie zachwyca :)
Tak jak powiedziałeś, różne rzeczy są ważne dla różnych ludzi. Dla mnie ultra otwarte obiektywy 1.2, 1.4 to nie to czego szukam, w przeciwieństwie do innych :)
p.s. Batis 135 to f2.8 :P
Żebyś mnie dobrze tylko zrozumiał... Ja pytam, bez nastawienia czy wyrobionej opinii. No może opinię mam, że Batisy są bez sensu drogie, ale stoi ona w sprzeczności z opinią wielu i chciałbym zrozumieć, co wieloma kieruje, bo zakładam, że wiesz co piszesz. Tym bardziej, że za coś zapłaciłeś górę kasy i to działa na wyobraźnię, że może coś w tym jest. Natomiast nie mam wrogiego nastawienia, a raczej potulnie uczę się.
Cechą, którą cenisz najmocniej jest mikrokontrast? Czy może jest coś innego, co gdybyś utracił, skreśliłoby te obiektywy w Twoich oczach? Chodzi mi o te największe cechy obrazu, takie, które najłatwiej będzie mi dostrzec.
Chcicałbym je zrozumieć i wtedy sięgnąłbym sobie po nie raz jeszcze.
@@DR5000com Dzięki za komentarz,
ale po kolei:
1. „Natomiast nie mam wrogiego nastawienia,” - jeżeli w którymś momencie zasugerowałem coś takiego to najmocniej przepraszam. Nie odbieram żadnego wrogiego nastawienia i sam takiego nie posiadam 😊
2. „Cechą, którą cenisz najmocniej jest mikrokontrast” - nie 😊 Tak zwany mikrokontrast (Zeiss look) to jest bardzo, bardzo miły dodatek, najprawdopodobniej niemierzalny 😊
Jako osoba, która nie jest zbyt techniczna pozwolę sobie opisać co widzę na zdjęciach. Po pierwsze po raz pierwszy w życiu nie dodaję kontrastu do zdjęć w LR 😊 po prostu nie muszę. Myślałem, że to zasługa matrycy, po podłączeniu Sony 50mm 1.8 wiedziałem, że to jednak Batis. Dodatkowo zdjęcia są krystalicznie czyste (pewnie to też cecha opisywanej przez Ciebie/Was Sigmy) i mają swoją bajkowość (to co posiada opisywany przez Ciebie Irix).
Tak jak powiedziałem powyżej jest to najmniej o ile w ogóle mierzalna cecha tego obiektywu jednakowo dla mnie dostrzegalna.
3. Teraz cechy może nie obrazu (bo nie jestem pewien czy jakikolwiek klient zapłaci za magiczny mikrokontrast albo Zeiss look 😊) to: waga, wielkość, szybkość i powtarzalność AF - przyznaję, że tutaj razem z A7III zestaw po prostu zamiata.
4. Swoją przygodę zaczynałem z Batisem 40mm. 35mm mnie znudziło i wciąż miałem przekonanie, że jest za szerokie a 50mm to odrobinkę za wąsko. Więc zacząłem poszukiwania obiektywy 40mm na FF. Sony 40mm 2.5 jeszcze nie było a Sigma 40mm 1.4 i jej 1200g to nie było to czego szukam.
Potem było szerokie szkło i byłem pomiędzy Sony 24mm 1.4 a Batisem. Pewnie gdybym często fotografował niebo to wybrałbym Sony, ale tak nie jest więc waga i rozmiar zrobiły swoje 😊. Później przyszedł czas na coś dłuższego. Zoomy 2.8 były brane pod uwagę, Sony 135mm 1.8 (przez wielu uważany za jeden z najostrzejszych obiektywów do Sony) ale znowu rozmiar, waga no i ten Zeiss look 😊
5. Rzecz ostatnia, ale nie bez znaczenia. Obiektywy są świetnie wykonane, pracują bez szemrania, są ostre na całym kadrze (tak jak to możliwe), powiedziałbym takie konie robocze. A Batis 40mm razem z A7III - tworzą cudownie wywarzoną całość.
Nie zamierzam nikogo przekonywać, że Batisy są lepsze, fajniejsze, bardziej pro czy cokolwiek takiego. Mnie i moim potrzebom odpowiadały w 100% do tego stopnie, że wybrałem system Sony, chodź same aparaty Sony mnie nie kręcą.
Gdybym jeszcze w czymś mógł pomóc albo odpowiedzieć na jakieś pytania, zapraszam.
Miłego,
Robert
@@DR5000com Batisy nie są drogie jak na swoje zalety czyli szybkość AF, obrazek 3D, kontrast i kolor oraz waga. Wolałbym wydać na to 20 tyś niż 10 tyś na 3kilo jasnych sigm. Albo jakis Summilux-to jest już drogo.
chyba najdoskonalsze uzasadnienie dlaczego wato nie wybrać danego systemu ale tez nie warto wybrać innego. Podsumowanie bardzo zmuszające do samodzielnego określenia czego nie potrzebujemy a czego nie potrzebujemy. Dzięki , kolejny świetny materiał :)
"Kup Fuji" 🐶
Taka gadanina, ani to story, ani recenzja techniczna, nic nie zrozumiałem.
To nie najlepiej o Tobie świadczy, ale odważny z Ciebie chłop! ;) W naszej ocenie, to jeden z 5 najbardziej wartościowych filmów na tym kanale. Wgląd w nasze najgłębsze pokłady know-how.