Pelargonie Nie Potrzebują Doniczki Na Zimę
Вставка
- Опубліковано 9 жов 2024
- Kochani, pelargonie zwykle zabiera się z ogrodu w skrzynkach i stawia w korytarzach. One tego nie potrzebują. Można wyjąć je z donic, otrząsnąć ziemię i korzeniami w górę układać w torbach papierowych, od czasu do czasu spryskując korzenie. To oszczędność miejsca, gdy ktoś go ma mało. Ja to zrobić konkretnie, zwłaszcza gdy pelargonie nie rosły w skrzynkach, tylko w gruncie lub w donicach, których nie można przenieść?
☕ Masz ochotę na wspólną kawę? Jeśli lubisz nasze filmy i podobają Ci się wiedza i idee, które w nich przekazujemy, możesz teraz wspierać nasze działania. Postaw nam symboliczną kawę. Twoja kawa pozwoli nam rozwijać nasz kanał. Dziękujemy :-) Kliknij w link i już pijemy razem kawę: buycoffee.to/p...
===PROGRAM WSPARCIA NASZEJ PRACY kliknij przycisk "WESPRZYJ" i dowiedz się więcej / @perma-kultura
Music by Krzysztof Lorenz (autorem muzyki jest Krzysztof Lorenz)
Zdjęcie baneru: Monika i Emil Pośpieszni, www.pospieszni.pl
www.kwantomed.pl
Zapraszamy na nasze pozostałe kanały na YT:
Slow Life with Friends / @slowlife...
Kwantomed TV / @germanska-5prawnatury
Jeśli podoba Ci się nasza praca edukacyjna i uważasz, że to, co robimy jest potrzebne, wesprzyj naszą działalność dowolną kwotą. Dziękujemy za każdą wpłatę :-)
Dane konta: Kwantomed
KONTO: Santander Bank Polska
wpłata w PLN: 20 1090 0088 0000 0001 4139 1805
kod swift banku WBKPPLPP
PL 20 1090 0088 0000 0001 4139 1805
IBAN Santander Bank
PL 20 1090 0088 0000 0001 4139 1805
PayPal: kwantomed@gmail.com
#gardening #zdrowie #ogrod #permakultura #kwiaty #pelargonium #viralvideo
Jaki piękny,wolny królik 🐰
Napewno wolny? Dawno zrzarly by go psy. Albo groziły by epidenią tak jak w Austali.😢
Witam,bardzo ciekawe rady jak zwykle Pani Małgosiu .Ja mam ciepłą piwnicę więc biorę ,przycięte i w donicach w których rosły wynoszę na okno na strychu ,częściowo ogrzewanym .Na wiosnę pobieramy młode pędy i ukorzeniamy w wodzie.Dzięki.Pozdrawiam,życzę zdrówka.
Ja zimuję pelargonie w mniejszych skrzynkach.Moje40szt. wyciągam z dużych donic i ciasno przesadzam do małych skrzynek.Nie otrzepuję reszty ziemi, ale korzenie są prawie gołe.Oczywiście przycinam i wynoszę do ciemnej piwnicy.Zimą czasem troszkę podleję.Na przedwiośniu rozsadzam do doniczek, a w maju zpowrotem na miejsce docelowe.Jakoś nie mam odwagi wysuszać korzeni w torbach papierowych, a nawet do góry nogami.😂❤😂❤😂❤😂❤😂❤Dawniej pelargonie były wyłącznie roślinami pokojowymi, rosły wysoko, często zasłaniały całe niewielkie okna.😂❤😂❤😂❤😂❤😂❤
Mam pytanie, bo pisze Pani , że korzenie są prawie gołe , ale idą do małych skrzynek wypełnionych ziemią czy bez ziemi? Pozdrawiam serdecznie:)
@@dorota-si1gw Pani Dorotko.Część ziemi zostanie przy korzeniach, jeśli jest bardzo długi korzeń to go przytnę.Nie otrzepuję ziemi do końca.W małej skrzynce przytulam rośliny mocno do siebie, żeby mi się dużo zmieściło.Oczywiście wszystkie gałązki z kwiatkami przycięte, tak jak mi się podoba, czyli na 10cm, żeby miały dużo oczek, z których i tak zimą wypuszczą cieniutkie listeczki, a na przedwiośniu jeszcze raz przycinam te chuderlaki.Rozsadzam pojedyńcze rośliny do małych doniczek że świeżą ziemią i przenoszę do światła.Wtedy mają szansę już odrastać zielonymi, mocnymi odrostami.Tak samo zachowują się bluszczolistne--wiszące.
@@mariawolska804 Dziękuję bardzo za ten dokładny opis, już wszystko jasne. Wypróbuję Pani sposób , pozdrawiam serdecznie wszystkich oglądających 🤗😍🌺🌺
Cenne informacje. Będę próbować 😊
Pozdrawiam 🍀
Malgosiu, mnie zaplesnialy w rakich torbach w garażu , bardzo ladne byly i stracilam je🎉takze uwazać, doglądać
Moje pięknie przezimowały w piwnicy, wszystkie a bylo ich dużo ok 20 włożyłam do ziemi w worku od czasu do czasu trochę podlalam. Wczesna wiosna przyniosłam worek do światła nie wyjmując z worka aby się wzmocniły i później do doniczek.
Bardzo dziękuję za super poradę pierwszy rok posadziłam pelargonie i mam cudowne ♥️ teraz wiem jak mam z nimi postępować by przechować do lata pozdrawiam❤
Dziekuje.
Pozdrawiam 🌞
Ciekawe czy w pudełku tak się przechowają korzonki.Spróbuję tak zrobić.Badzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie ❤❤❤
MERCI ❤🤝🥰❤
dziekuje bo ja mam duzo pelargoni ale mam pnace a zwykle dwie skrzynki sprobuje kiedys przechowalam w domu i wszystki sie przechowaly bo mialy specjalne kolory
Moje pelargonie cały rok stoją na parapecie w zimnym pokoju i kwitną, temperatura nawet bywa bardzo niska 5 stopni, a one nadal kwitły😊
U mnie w ubiegłym roku nie udało się przechować ani jednej sztuki w ten sposób
A czy pelargonie wiszące można w ten sposób przechowywać? Tzn skrócić pędy i z doniczką do piwnicy?
W ten sposob przechowywalam.zostawaly pędy ok 20cm i trochę listków. Podlewlam lekko. Tam było trochę światła. Wiosną bez mrozu wystawialam. Latem byl z tego busz🤗🍀
@@Leona-nb2er tak zrobię 👍
Moje pelargonie kwitnom co roku do sniegu sa na oknach iprzy scianie nawet jak je jest przymrozek nic im niema howam ich tylko czesc do piwnicy bo co roku odsadzam sobie nowe we wrzesniu ❤
Pierwszy raz w tamtym roku zostawiłam o trzepane z ziemi w torbie w piwnicy. Przez 3 miesiące nie zaglądałam do nich, przeżyły zimę bez problemu ale bardzo długo im zajęło by były piękne miejsce żałuję że je tak przycięłam. Koleżanka zostawiła w donicy bez przycinania w ciemnym kacie, owszem zmarniały ale bardzo szybko odbiły na wiosnę.
❤❤❤
Bardzo bym prosila cos na temat topinamburu jeśli można