01:04 zarówno DiscMan jak i odtwarzacz MD miały dokładnie ten sam problem do momentu wprowadzenia buforu (dodatkowej pamięci), w której odtwarzacz przechowywał odczytywane z płyty dane, aby - w razie przerwy w odtwarzaniu - pobrać je właśnie z pamięci, a słuchacz nie miał przerwy w słuchaniu. Problem był raczej innej natury, praktycznej: DiscMan musiał zmieścić płytę CD, więc jego zewnętrzny wymiar to co najmniej 13cm. MD mógł być (i był) mniejszy, bo średnica płytki MD była niemal 2 krotnie mniejsza. Odtwarzacz MD mieścił się w kieszeni, DiscMaan nie, chyba że był to model tylko na małe płytki CD - 8cm, ale było to o tyle bez sensu, że taka płytka mogła pomieścić ok. 24 minuty muzyki, i trzeba było każdą taką płytkę nagrać samemu. MD, pomimo że brzmiał jakościowo gorzej (a szczególnie gorzej w 1 i 2 wersji ATRAC, dopiero od wersji 3.5 było już jako tako) był poręczniejszy, przechowywał do 74 min muzyki (potem do 80) przy standardowym zapisie, no i umożliwiał nagrywanie i edycję na płycie ("dyskietce") MD. Dla tego też szybko stał się popularnym narzędziem reporterów radiowych, bo zamiast reporterskiego kaseciaka, ważącego prawie 3kg, nosili w ręku małe i lekkie urządzenie, które dodatkowo dawało możliwość znacznie dłuższego zapisu i o znacznie lepszej jakości. Co prawda potem jedno i drugie trzeba było przegrać na taśmę studyjną do montażu, ale to już inna historia. 02:19 urządzeniem MD też nie można trząchać ile się chce, zwłaszcza przy zapisie. 03:10 możliwość zapisu w przenośnym MD nie była wcale standardem. Były dwa rodzaje urządzeń: odtwarzacze przenośne, analogicznie jak DiscMan, oraz odtwarzacze z możliwością nagrywania. Różniły się ceną i to dosyć znacznie, prawie dwukrotnie. 03:43 nagrywanie, a właściwie kopiowanie plików przez USB pojawiło się znacznie później, kiedy popularność MD była już dosyć niska. Jednak urządzenia typu NetMD miały wbudowane ograniczenie jakości do 128kbps dla materiałów kopiowanych po USB (chodziło o ograniczenie piractwa). Na płytce materiał zajmuje tyle co zwykle, czyli ok. 292kbps, 04:50 nośnik MD jest najzwyklejszym dyskiem MO (magnetooptycznym), nie ma tam żadnej grubej rozkminy 08:07 płytki MD są zawsze zapisywane z użyciem lasera, który służy do miejscowego podgrzania nośnika, oraz głowicy magnetycznej. Nie ma znaczenia, czy zapis dokonujemy po raz pierwszy czy po raz setny. No chyba, że mówimy o tłoczonych płytkach MD, bo i takowe były. Ale te nie nadawały się do wielokrotnego użytku. Co miało sens. 09:04 Po podgrzaniu (punktowym) laserem miejsca na płytce zapisany sygnał nie znika. Po jednej stronie dysku znajduje się zapisująca głowica magnetyczna, a pod drugim głowica laserowa. Wiązka optyczna lasera podgrzewa warstwę nośnika w miejscu ogniskowania do temperatury Curie (ok. 200°). W tym samym momencie zmienny prąd płynący przez cewkę głowicy zapisującej zgodnie z sygnałem informacyjnym przemagnesowuje ścieżkę nośnika. Procesy kasowania (rozmagnesowania) i nagrywania zachodzą, więc tu równolegle. Ze względu na to że dysk obraca się, po wyjściu wiązki lasera z obszaru aktualnie zapisywanego temperatura nośnika szybko się obniża pozostawiając zapisaną informację. 09:15 w momencie gdybyśmy chcieli usunąć coś z tej płyty, NIE podgrzewa płyty do 200 stopni. 09:43 kasowany fragment (gdzie znajduje się kasowany utwór) wcale nie został podgrzany do 200 stopni i nie został skasowany. Kasowanie polega li tylko na usunięciu rekordu utworu z TOC i dopisaniu informacji, że taki obszar płytki jest do ponownego wykorzystania. Działa to dokładnie tak samo jak FAT w przypadku dysków komputerowych.
Dokładnie, w punkt. Komentarz w pełni wyczerpujący temat. Znacznie lepszy, niż większość filmów na naszym YT traktujących o MD. Gratuluję wiedzy. Dodam, że lubię MD, jednak moim faworytem jest jednak DAT. Może to z sentymentu do CC (Których również do dziś używam)
Cześć. No toś chłopie przywalił -;) MiniDisc jest super bo ma szybki dostęp do nagrań i genialne możliwości edycji materiału. Problemem była słaba jakość kodeków dźwięku do wersji, bodaj Atrac3plus. Generalnie sam system kompresji Atrac był promowany przez Sony i później jako konkurent mp3. Można było nagrywać płyty CD - R z takimi plikami tak jak mp3. Urządzenia Sony miały możliwość ich odczytu. Szczególnie radioodtwarzacze samochodowe ale nie tylko. A dcc widziałeś? To miał być następca zwykłej popularnej kasety. Zapis cyfrowy na kasetę podobną do analogowej. Kodek PASC tam użyty był lepszy. Oba te systemy maja tylko jedną wadę, kompresję stratną.
O proszę, akurat dyskutowałem ostatnio z ziomkami jak bardzo szkoda, że minidisc nie przebił płyty cd, lub przynajmniej przy DVD/BluRayu nie zaadaptowali tych ochronnych casingów. Z jednej strony UMD miało być +/- następcą minidiscu i w pewnych aspektach faktycznie tak było, ale w praktyce szybko ograniczyli ten format tylko wobec PSP
Polecam do odtwarzania mini-wieżę Sony CMT-MD1, da się to kupić za grosze na wystawkach czy innych portalach. Podłączając do tego jakieś retro kolumienki bądź nawet te seryjnie dołączone da się uzyskać zaaajebiste granie. Mam taką Sonawkę już ponad 15 lat.
posiadam walkmana minidisc i vibe używania tego jest super, na allegro jest sprzedawca który sprzedaje je po bardzo niskiej cenie, ja używałem sonic stage'a do zgrywania utworów
5:00 sprawdź sobie przeglądarkę arc (taka dla akustycznych troche) - zbudowana na chromium, ale jest jedynie na maca (jednak od kilku dni na windowsa tez ale to i tak osobny team sie winem a maciem zajmuje)
treść dobra, ale jakość nagrania fatalna, prześwietlenia, brak ostrości, fajnie by było jakbyś to poprawił, rozumiem, że to vlogi robione od ręki ale możnaby trochę bardziej sie przyłożyć do jakości nagrania
LaserVision nie było konkurentem dla VHS (równolegle do LD Philips sprzedawał konkurenta dla VHS - system Video2000) to miał być format tylko i wyłączenie z materiałem wcześniej nagranym, z wysokiej jakości obrazem i stereofonicznym dźwiękiem. Wiele rozwiązań później zaadoptowano w płytach CD.
Bufor pamięci, to tzw oversampling. Wielokrotne próbkowanie. Tak mi się przypomniało, chyba że, się mylę...👍👍👍
Były również discmeny antywstrząsowe i nic nie przerywało, jak ktoś miał to był gościem na dzielni 😎
W późniejszym czasie właściwie wszystkie już miały dodatkowy bufor "antywstrząsowy", chyba, że były to tanie, chińskie modele.
01:04 zarówno DiscMan jak i odtwarzacz MD miały dokładnie ten sam problem do momentu wprowadzenia buforu (dodatkowej pamięci), w której odtwarzacz przechowywał odczytywane z płyty dane, aby - w razie przerwy w odtwarzaniu - pobrać je właśnie z pamięci, a słuchacz nie miał przerwy w słuchaniu.
Problem był raczej innej natury, praktycznej: DiscMan musiał zmieścić płytę CD, więc jego zewnętrzny wymiar to co najmniej 13cm. MD mógł być (i był) mniejszy, bo średnica płytki MD była niemal 2 krotnie mniejsza. Odtwarzacz MD mieścił się w kieszeni, DiscMaan nie, chyba że był to model tylko na małe płytki CD - 8cm, ale było to o tyle bez sensu, że taka płytka mogła pomieścić ok. 24 minuty muzyki, i trzeba było każdą taką płytkę nagrać samemu.
MD, pomimo że brzmiał jakościowo gorzej (a szczególnie gorzej w 1 i 2 wersji ATRAC, dopiero od wersji 3.5 było już jako tako) był poręczniejszy, przechowywał do 74 min muzyki (potem do 80) przy standardowym zapisie, no i umożliwiał nagrywanie i edycję na płycie ("dyskietce") MD. Dla tego też szybko stał się popularnym narzędziem reporterów radiowych, bo zamiast reporterskiego kaseciaka, ważącego prawie 3kg, nosili w ręku małe i lekkie urządzenie, które dodatkowo dawało możliwość znacznie dłuższego zapisu i o znacznie lepszej jakości.
Co prawda potem jedno i drugie trzeba było przegrać na taśmę studyjną do montażu, ale to już inna historia.
02:19 urządzeniem MD też nie można trząchać ile się chce, zwłaszcza przy zapisie.
03:10 możliwość zapisu w przenośnym MD nie była wcale standardem. Były dwa rodzaje urządzeń: odtwarzacze przenośne, analogicznie jak DiscMan, oraz odtwarzacze z możliwością nagrywania. Różniły się ceną i to dosyć znacznie, prawie dwukrotnie.
03:43 nagrywanie, a właściwie kopiowanie plików przez USB pojawiło się znacznie później, kiedy popularność MD była już dosyć niska. Jednak urządzenia typu NetMD miały wbudowane ograniczenie jakości do 128kbps dla materiałów kopiowanych po USB (chodziło o ograniczenie piractwa). Na płytce materiał zajmuje tyle co zwykle, czyli ok. 292kbps,
04:50 nośnik MD jest najzwyklejszym dyskiem MO (magnetooptycznym), nie ma tam żadnej grubej rozkminy
08:07 płytki MD są zawsze zapisywane z użyciem lasera, który służy do miejscowego podgrzania nośnika, oraz głowicy magnetycznej. Nie ma znaczenia, czy zapis dokonujemy po raz pierwszy czy po raz setny. No chyba, że mówimy o tłoczonych płytkach MD, bo i takowe były. Ale te nie nadawały się do wielokrotnego użytku. Co miało sens.
09:04 Po podgrzaniu (punktowym) laserem miejsca na płytce zapisany sygnał nie znika. Po jednej stronie dysku znajduje się zapisująca głowica magnetyczna, a pod drugim głowica laserowa. Wiązka optyczna lasera podgrzewa warstwę nośnika w miejscu ogniskowania do temperatury Curie (ok. 200°). W tym samym momencie zmienny prąd płynący przez cewkę głowicy zapisującej zgodnie z sygnałem informacyjnym przemagnesowuje ścieżkę nośnika. Procesy kasowania (rozmagnesowania) i nagrywania zachodzą, więc tu równolegle. Ze względu na to że dysk obraca się, po wyjściu wiązki lasera z obszaru aktualnie zapisywanego temperatura nośnika szybko się obniża pozostawiając zapisaną informację.
09:15 w momencie gdybyśmy chcieli usunąć coś z tej płyty, NIE podgrzewa płyty do 200 stopni.
09:43 kasowany fragment (gdzie znajduje się kasowany utwór) wcale nie został podgrzany do 200 stopni i nie został skasowany. Kasowanie polega li tylko na usunięciu rekordu utworu z TOC i dopisaniu informacji, że taki obszar płytki jest do ponownego wykorzystania. Działa to dokładnie tak samo jak FAT w przypadku dysków komputerowych.
Dokładnie, w punkt. Komentarz w pełni wyczerpujący temat. Znacznie lepszy, niż większość filmów na naszym YT traktujących o MD. Gratuluję wiedzy. Dodam, że lubię MD, jednak moim faworytem jest jednak DAT. Może to z sentymentu do CC (Których również do dziś używam)
Ten klik przy wkładaniu płytki do odtwarzacza ❤ user experience na innym levelu!
Olo fantastycznie się słucha o tych kolejnych autystycznych minizajawkach
Pozdro dla tych co nadal zbierają płytki
Ja zbieram pozdro
Używam MD do dziś. Przenośniego i stacjonarnego. Nagrywam płyty w najlepszej możliwej jakości, bez kompresji LP2 i LP4 za pomocą kabla optycznego.
Klasycznie zajebiście
vlogi z jaskini, coś pięknego
Cześć. No toś chłopie przywalił -;) MiniDisc jest super bo ma szybki dostęp do nagrań i genialne możliwości edycji materiału. Problemem była słaba jakość kodeków dźwięku do wersji, bodaj Atrac3plus. Generalnie sam system kompresji Atrac był promowany przez Sony i później jako konkurent mp3. Można było nagrywać płyty CD - R z takimi plikami tak jak mp3. Urządzenia Sony miały możliwość ich odczytu. Szczególnie radioodtwarzacze samochodowe ale nie tylko. A dcc widziałeś? To miał być następca zwykłej popularnej kasety. Zapis cyfrowy na kasetę podobną do analogowej. Kodek PASC tam użyty był lepszy. Oba te systemy maja tylko jedną wadę, kompresję stratną.
O proszę, akurat dyskutowałem ostatnio z ziomkami jak bardzo szkoda, że minidisc nie przebił płyty cd, lub przynajmniej przy DVD/BluRayu nie zaadaptowali tych ochronnych casingów.
Z jednej strony UMD miało być +/- następcą minidiscu i w pewnych aspektach faktycznie tak było, ale w praktyce szybko ograniczyli ten format tylko wobec PSP
o cholera, po tym materiale chyba sam się wyposażę w takie cacko
Polecam do odtwarzania mini-wieżę Sony CMT-MD1, da się to kupić za grosze na wystawkach czy innych portalach. Podłączając do tego jakieś retro kolumienki bądź nawet te seryjnie dołączone da się uzyskać zaaajebiste granie. Mam taką Sonawkę już ponad 15 lat.
Taa, no zaaajebiste. Ludzie to wyrzucają do śmieci, bo jest zaaajebiste.
Miałem taki tylko niebieski w 2003 roku. Kupiony na wyspach za około 100 funtów. Łatwe w obsłudze i niezawodne. Pozdro 👻🖐
na wyspach one były bardzo popularne
@@chudydreddwszystkiego najlepszego
Pierwsze slysze, moze nie skorzystam ale interesujace jako ciekawostka.
posiadam walkmana minidisc i vibe używania tego jest super, na allegro jest sprzedawca który sprzedaje je po bardzo niskiej cenie, ja używałem sonic stage'a do zgrywania utworów
Jakieś namiary na typa ?
@@SpaceJew2137 sprzedawca jest ale zawinął manatki i już nic nie ma
Mocny materiał
zajefajne
będzie tour po jaskini czy był i po prostu nie wiem gdzie xD? bo ten pokój ma swój klimacik
5:00 sprawdź sobie przeglądarkę arc (taka dla akustycznych troche) - zbudowana na chromium, ale jest jedynie na maca (jednak od kilku dni na windowsa tez ale to i tak osobny team sie winem a maciem zajmuje)
chodzi za mna arc ostatnio
@@chudydredd mnie przekonaly te przesuwane "spaces", fajnie moge sobie konta na studia i osobiste dzielic
Siemka czy możesz podać nazwę twojego egzemplarza? 😅
wiecej vlogow z jaskini ładnie proszę
Jaki jest model tego walkmana?
Sprawdź jeszcze DCC - Digital Compact Cassette, cyfrowy zapis na nośniku magnetycznym - kasecie ;)
super
Zajebiste pozdro
Nie wiem czemu ale przypominasz mi tego aktora jake gyllenhaala
treść dobra, ale jakość nagrania fatalna, prześwietlenia, brak ostrości, fajnie by było jakbyś to poprawił, rozumiem, że to vlogi robione od ręki ale możnaby trochę bardziej sie przyłożyć do jakości nagrania
mysle ze jednak wole bez wczuty to robic
Idealny czas na resecik łba przed maturką z matmy
jaki to model konkretnie ??
przekozacki sprzęcik
mam stacjonary odtwarzacz ale jakos mnie to nie porwalo, nie ma to dla mnie duszy i dalej stawiam kasety wyzej od wszystkiego
Troche mało światła miałeś i Ci kamera ISO podbiła za bardzo i szumy mocne są miejscami
Zwlaszcza jak pokazywaleś ten odtwarzacz z bliska
ale ja szum dodaje w postprodukcji xD
Insteresowałeś się kiedykolwiek płytami laserdisc? czyli prodoplaste dvd i konkurentem vhs
LaserVision nie było konkurentem dla VHS (równolegle do LD Philips sprzedawał konkurenta dla VHS - system Video2000) to miał być format tylko i wyłączenie z materiałem wcześniej nagranym, z wysokiej jakości obrazem i stereofonicznym dźwiękiem. Wiele rozwiązań później zaadoptowano w płytach CD.
Yo zajebisty vlog. Wszystkiego najlepszego Bracie
jakby nie patrzeć, prekursor UMD
to te płytki z PSP?
To nie są płytki z PSP, to totalnie odmienny format
psp to umd
Pisze jako pierwszy zeby nikt nie pisał ze jest pierwszy
Jestem pierwszy
Siemka czy możesz podać nazwę twojego egzemplarza? 😅