Czasami zaglądałem do tego obiektu pod koniec XX w. gdy wspinałem się w pobliskich Sokolikach. Obiekt był w miarę w dobrym stanie, ale martwiło mnie czy przetrwa lata przekształceń ustrojowych gdy legło ostatecznie tak wiele ciekawych zabytków na Dolnym Śląsku. Dzięki nowym właścicielom pałacyk prezentuje się wspaniale, a pobliski pałac na wodzie który był już częściowa ruiną (do lat 90. ubiegłego wieku spełniał funkce magazynowe) został całkowicie odnowiony. Pani Joannie składam podziękowanie za kolejny ciekawy film przedstawiający tak cudowne miejsca.
Dolny Śląsk, w tym Kotlina Jeleniogórska obfitują w zamki i pałace, stąd Dolina Pałaców i Ogrodów. Jednak jak patrzy się już tylko na pamięć o zamku w Skale koło Lwówka Śląskiego, czy Pałac Bobrów koło Jeleniej Góry, to płakać się chce. Programy Pani Joanny Lamparskiej mogą zmobilizować inwestorów z prawdziwego zdarzenia i oby tak działo się jak najczęściej
Dziś jako 52 latek Pamiętam że Pałac był od zawsze piękny i zawsze mnie zachwycał - bywałem tam na koloniach letnich organizowanych przez Zaklady WSK PZL Kalisz. Pozdrawiam
Z ciekawością i przyjemnością słucham Pani opowieści. Karpniki są bliskie memu sercu. Tam się urodziłam w 1948r. Wyprowadziliśmy się w 1952r.Kilka razy miałam przyjemność być w Karpnikach ale tylko przez chwile.Popatrzyłam na dom w którym przyszłam na świat . Mieszkają tam bardzo mili ludzie i to mnie cieszy. Już chyba nie zdążę być znów kiedyś.Dlatego słucham opowieści z dużą przyjemnością. Pamiętam trochę faktów od ojca i mamy oraz kojarzą mi się nazwiska .Pozdrawiam !!!
Super pałacyk, cieszy mnie ogromnie że ocalał z zawieruchy wojennej i trafił w dobre ręce. Park dookoła wspaniały. Spokój, cisza , zieleń tak kojąca starane nerwy współczesnych Polaków. Podziękowania dla właścicieli za pokazanie obiektu i Pani Joannie i ekipie filmowej za piękną krajoznawczą wycieczkę. Czekam na następną opowieść.
Miałam przyjemność zwiedzić Dębowy Dworek, zobaczyć lodownię, pochodzić po parku. Pamiętam, że ktoś oprowadzał i opowiadał. Było to ok.15 lat temu. Byłam tam spontanicznie, bez umawiania się. Z tego co słyszę, to miałam sporo szczęścia. Być może wtedy było to miejsce udostępniane do zwiedzania. Również udało mi się w podobnym czasie zwiedzić Pałac Boberstein w Wojanowie-Bobrowie, aktualnie całkowicie niedostępny. Jakaś babcia miała klucze i mogłam wejść na wszystkie kondygnacje.
Dziękuję Pani za kolejną wycieczkę do bajkowego świata dawnej architektury. To miłe, że Państwo Pilchowie zaprosili nas za Pani wstawiennictwem. Troszkę mi żal, że Pani Domu mieszka tak oryginalnie, a zbywa to żartem... Ach gdybym ja tak mogła... Pomarzyć! Życzę Państwu Właścicielom i Pani Redaktor, wielu pięknych lat w otoczeniu sztuki i przyrody. Pozdrawiam serdecznie stała słuchaczka Joanna
Piękny dom poprostu 🤩 wow dziekujemy Pani Joanno i czekamy na nowe wspaniałe odcinki może coś ze starych cmentarzy z tej właśnie okolicy . Pozdrawiam Kasia
Jeśli przyjadę do Polski w najbliższym czasie zatrzymam się w tym pięknym pałacyku Ogrom podziękowań dla właścicieli i szacunek dla ich pracy i determinacji 🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺
@@edytaszurowska8328, ale mozesz sie zatrzymac ok. 100 m. dalej, w Karpnickim Zamku jest tak samo pieknie, no i koniecznie wejsc na Krzyzna Gore oraz wstapic na mala kawke do Szwajcarki. Polecam!
@@edytaszurowska8328 , no nie wykluczone i wszystko mozliwe, a Teren jest rzeczywiscie piekny. Gorki, skalki, rzeczki, przepiekne krajobrazy, liczne historyczne zamki i rozne inne malownicze miejsca zachecaja do wycieczek, wedrowek, wspinaczek, .., o kazdej porze roku i dnia. Wszystko tutaj jest godne polecenia i zobaczenia, obojetnie gdzie sie nie zbladzi, sama radocha i przygoda. Pozdrawiam i zycze milych wrazen! Ps. Ale oczywiscie nocleg na Zamku w Karpnikach oraz wycieczka na Sokolik, Krzyzna Gore i chwila zadumy pod ogromna Lipą na przeciwko Szwajcarki to poprostu obowiazek, tego Miejsca nie wolno nie zobaczyc ;)
Fajnie było powspominać patrząc na ten pałac, bo tak go nazywaliśmy, jak w latach 70 tych byłam w nim na koloniach, wtedy mówiono nam że tam chodziła biała dama, dlatego, w nocy jak ktoś mosial iść do toalety, tooo się bał żeby jej nie spotkać
Potwierdzam też tam byłem na koloniach. Biała dama, jeżowa jako WC koło strumienia, zbiorowa łazienka, przestrzelone lustro w pokoju dla dziewcząt, tajemnicze zakamarki pod sufitem. Pałacyk robił wrażenie. Śliczna jadalnia, te sufity, schody. Chciałem go kiedyś odwiedzić. Niestety dane mi było tylko objechać go w koło autem. Mówiono też o skarbie w postaci ukrytych ksiąg gdzieś na terenie parku i pomieszczeń gospodarczych.
Karpniki to moje miejsce urodzenia czuję do tego miejsca sentyment. Mieszkam teraz w Częstochowie ale kilka razy odwiedziłam tę miejscowość wraz z moimi synami. Jakoś nie udało mi się zwiedzić pałacu natomiast byłam w Szwajcarce i wcale mi się tam nie podobało. Kiedyś było ładniej.
Jezeli chodzi o Szwajcarke przyznaje, kiedys (za PRL-u) byla z zewnatrz prawie cala czarna, klimatyczne miejsce, niby pustkowie ale tetnilo zyciem i radocha. Na pietrze byla duza drewniana sala z kominkiem i mozna bylo z niej korzystac, przeczekac burze a nawet przenocowac (w spiworze), piekna duza pachnaca Lipa przed wejsciem, w cieniu ktorej, mozna bylo sie delektowac najsmaczniejszym piwem swiata "Wroclawski Full" i rownie smacznym bigosem z buleczkami jakich tez sie dzisiaj juz nigdzie nie znajdzie, no moze w Rosji jeszcze, no i oczywiscie przesmaczna herbata na zdrojowej wodzie. Bylem tez w tym Palacyku tutaj, i na Zamku tez, jak Zamek jeszcze byl placowka dla niepelnosprawnych i opiekowaly sie Siostry Zakonne. Stare Meble, Biblioteka, duze obrazy tego ksiecia i jego zony w sali na pietrze, ksiaze po lewej, ksiezna po prawej stronie drzwi (byc moze Kominka, dzis juz nie jestem pewien), mimo ze obiekt byl juz upanstwowiony (przelom lat 60/70 ubieglego wieku) to jednak czulo sie jeszcze atmosfere tamtych dawnych starych czasow, teraz miesci sie w nim tez hotel. Przylecielismy niedawno na pare dni i mieszkalismy w tym Zamku, bylo bardzo fajnie, naprawde, pod kazdym wzgledem wspanialy pobyt, polecam wszystkim, po za tym wycieczki, Krzyzna.., Sokolik, skalki, Sniezka, Wang, Samotnia i okolice. W tym palacyku tutaj tez bylem, dawno, dawno temu, wielokrotnie, tak byly kolonie, nawet jednego razu w ramach wyjatku nocowalismy i mam nawet zdjecie przy tym kominku z tym lustrem i dziura po kuli, w sam srodek lustra... Rosjanie nie Rosjanie ... ale od razu poznac ze jaki stary frontowiec... Byc moze dzieki tym koloniom domek przetrwal, bo gdyby nie to, to chyba tez stalby sie ruina. Po za tym wedrowki, wspinaczki, pewnego razu dawno, dawno temu, (koniec lat szescdziesiatych) wspinala sie z nami Wanda Rutkiewicz, na Sokolik, tzn. Ona w swojej grupie a my w swojej alle ta sama trasa, te same haki, mloda, troche niepewna i wtedy jeszcze malo znana. W Karpnikach byl jeszcze taki stary poniemiecki drewniany mlyn, tez tam czasem nocowalismy, super, super klimat, stare drewniane grube bele, trzeszczalo, stukalo, cos sie ganialo po strychu, wartki strumien szumial po kamieniach, .., bardzo klimatyczne miejsce, no i czasem, jesienia, w nocy, jak wichura z deszczem to groza jak w "Pies Baskerwilow".., no i oczywiscie ten kamienny kosciol ewangelicki, dlugo zachowal sie w nienaruszonym stanie, robil wrazenie swoim bogatym wyposazeniem, wielkimi lustrami, szkarlatna tapicerka, duze krysztalowe zyrandole. Poszukiwacze skarbow powoli go demontowali ale z tego co wiem nic nie znalezli az ktoregos, czarnego dnia splonal, a z wiezy koscielnej spadlo i rozlecialo sie wachadlo od starego zegara a z niego rozsypaly sie...., tak, prawdziwe skarby, zloto, klejnoty i stare dokumenty. Byla tam, w Karpnikach, jeszcze taka knajpa, taka zwyczajna socjalistyczna, ale micha i napitki..., do dzisiaj na samo tylko wpomnienie slinka leci. No i te dwie duze hustawki na skraju zamkowego parku.. kto byl, ten wie, dzisiaj juz chyba zlikwidowane. Byly tez i inne ciekawostki, ale zostawmy to juz w cieniu historii tego pieknego klimatycznego pustkowia na rubiezach przepieknych Karkonoszy. Pozdrawiam!
Piękna willa 👌 Niby to hotel, ale chyba niedostępny. W internetach pusto,żadnych opinii,a jak ktoś próbował się dostać, to odbijał się od bramy . Ktoś ma jakieś informacje,co tam działa ? W filmie też raczej omijany temat .
@@agnieszkaniewiadomska1331 Obejrzałam. Na końcu p.Joanna mówi, że to jest prywatna rezydencja, chociaż wcześniej mowa o wykonaniu łazienek dla wymogów hotelu. Poza tym jest strona hotelu na ,której jest oferowanych 13 ? pokojów, apartament/y także dla nowożeńców, jacuzzi, spa itp. Apartament 850 zł, pokój 2os 750 ? Dlatego pytam, jaki jest stan aktualny? To chyba nie jest dziwne pytanie? Po prostu szukam informacji , szczególnie jak mnie coś zainteresuje , w każdym temacie . Taka miejsce,to kapsuła czasu 👍
@@isablaportabla Myślę, że dobrze byłoby gdyby nowi właściciele wzorując się na dawnych czasach gdy wielu posiadaczy wspaniałych rezydencji decydowało się na ich częściowe i w określonym czasie pokazanie, umożliwiliby na wybranych przez siebie warunkach zwiedzenie pałacu.Jest to jednak własność prywatna którą należy w pełni poszanować, a właścicielom podziękować za trud odnowienia tego pięknego obiektu.
@@grzegorzwilk8693 Wystarczy przekazać jasne i czytelne informacje. Ja nie zamierzam nikomu wbijać się na chatę. Też nie chciałabym, żeby obcy szwendali mi się po posiadłości. Ludzie jadą mając nadzieję na zwiedzanie, albo pobyt w klimatycznym hotelu, a tu zonk.
No i znowu mogę zacząć oddychać normalnie. Chyba przestanę subskrybować bo przez wstrzymanie oddechu będzie kiepsko 😧😀😀. To taki swoisty mój zachwyt ,pozdrawiam
Na piętrze w salonie był stary kredens czy sekretarzyk i w nim była ukryta skrytka .A łupek zdemontowała firma Alemar ,ale remontu w tedy nie dokończono ....
Piękna prezentacja, jak każda zresztą. Zastanawia jednak, że Pani właścicielka opowiada o przebudowie, o wymogu łazienek dla potrzeb hotelowych, a z drugiej strony obiekt jest niedostępny nawet do obejrzenia na zewnątrz, bo od strony głównej drogi skutecznie obsadzono go drzewami, żeby go nawet widać nie było. Takie nieco dziwne podejście, choć Pani właścicielka sprawia wrażenie otwartej i wykształconej osoby. To w sumie jest ten hotel, czy go nie ma? A skoro jest, to czemu tak obwarowany? Pozdrawiam zarówno Panią Joannę Lamparską, jak i właścicieli licząc mimo wszystko na nieco zmian w materii otwartości obiektu
Marzy mi się taki Pałac dla moich dzieci. Syn jest historykiem a synowa Dr, mgr. inż leśnik po AR w Krakowie specjalistka ochrony środowiska i zabytków leśnych. Ale to tylko marzenie.
Hmmm myślę, że ONI nie zapłacili za ten dworek takich pieniędzy jakich on był warty... Pewnie nasze zwykłe mieszkania są droższe, niż ONI za niego zapłacili - bo to Polska przecież
Człowiek powinien być wolnym do tworzenia jak to widać po obiektach wcześniej budowanych ale drugi dąży do zmian i ciągle zmian ustroju polityki gospodarczej wojen sankcji itp jedni burzą drudzy odbudowują bez sensu a wszystko winien pieniądz
Ten zamek został sprzedany a właściwie wystawiony do sprzedaży dla właściciela z Górnego Śląska przez założyciela federacji konstytucyjnych udzielnych Księstw Parlamentu Europejskiego w 2009 roku gdy on organizował konferencję otwierającą Pałac w Wojanowie
Najlepiej wszystko wyszabrować i zniszczyć. Jakie to polskie. Wybierz w Google hasła: " Znikały zabytkowe dzielnice a nawet całe miasta " " Kto zniszczył zamek w Kamieńcu Ząbkowickim " " Dolny Śląsk -- 10 powodów do wstydu " " Jak plądrowano grobowce " OLMA von Sankt Gallen
Mnie to absolutnie nie interesuje...Naprawdę.. Ważne jest to, że ten obiekt ocalał dzięki Nim, na następne kilkadziesiąt lat.. dziękuję, za każdy dolar, euro i zł. włożone w ten,i inny obiekt...Nie żałujcie państwo pieniędzy, to tylko papier, a Wy zapisujecie się na karcie historii, tego pięknego obiektu
Otóż to, Szanowny Panie, że ludzie mają pieniądze dzięki ciężkiej pracy, wykształcenia i dobrze prowadzonego biznesu. Ps - pozwolę sobie pouczyć "z kąd" pisze się łącznie a wyraz ten wygląda następująco "skąd".
Ja zaczelam swoja "przygode" z Pania Joanna wlasnie od ksiazki ktora przypadkowo wpadla mi w rece z jednej z wroclawskich ksiegarni. Popatrz a napewno znajdziesz wiele ciekawych pozycji Pani Joasi. Ksiazka jest bardzo ciekawa, zawiera tez duzo fotografii.
Piękny szczęśliwy dom. Przetrwał wszystkie zawieruchy dziejowe.
Czasami zaglądałem do tego obiektu pod koniec XX w. gdy wspinałem się w pobliskich Sokolikach. Obiekt był w miarę w dobrym stanie, ale martwiło mnie czy przetrwa lata przekształceń ustrojowych gdy legło ostatecznie tak wiele ciekawych zabytków na Dolnym Śląsku. Dzięki nowym właścicielom pałacyk prezentuje się wspaniale, a pobliski pałac na wodzie który był już częściowa ruiną (do lat 90. ubiegłego wieku spełniał funkce magazynowe) został całkowicie odnowiony. Pani Joannie składam podziękowanie za kolejny ciekawy film przedstawiający tak cudowne miejsca.
Ale przepiękny pałac. Wnętrza niesamowite ,klimatyczne a park jak z bajki.
Wspaniałe że udało się zachować tak piękny zabytek. Pozdrowienia dla właścicieli.
Wspaniale zabytki… A pani Joanna tak wspaniale i ciekawie opowiada, że odcinek zawsze wydaje mi się za krótki i chcę więcej😁
Bardzo dobrze że pałac dostał się w prywatne ręce dzięki temu ocalał i nie został ruina tak jak inne pałace na Śląsku pozdrawjam
Mam takie wrażenie, że u nas lepiej żeby zmarniało niż stworzyć warunki dogodne do tego, żeby osoby prywatne przejęly i się zaopiekowały.
Dolny Śląsk, w tym Kotlina Jeleniogórska obfitują w zamki i pałace, stąd Dolina Pałaców i Ogrodów. Jednak jak patrzy się już tylko na pamięć o zamku w Skale koło Lwówka Śląskiego, czy Pałac Bobrów koło Jeleniej Góry, to płakać się chce. Programy Pani Joanny Lamparskiej mogą zmobilizować inwestorów z prawdziwego zdarzenia i oby tak działo się jak najczęściej
Coś pięknego, nie mam słów 👍👍👍 Dziękuję za ten film
Pani Joanno pozdrawiam serdecznie i dziękuję za kolejny super ciekawy odcinek nie ma Pani sobie równych w przekazywaniu historii jeszcze raz DZIĘKUJĘ
Dziś jako 52 latek Pamiętam że Pałac był od zawsze piękny i zawsze mnie zachwycał - bywałem tam na koloniach letnich organizowanych przez Zaklady WSK PZL Kalisz. Pozdrawiam
I ja ,tylko trochę wcześniej...
Ale CUDNY budynek! Przepiękny! Witraże robią wrażenie.
Pani Asiu, dziękuję!
Z ciekawością i przyjemnością słucham Pani opowieści. Karpniki są bliskie memu sercu. Tam się urodziłam w 1948r. Wyprowadziliśmy się w 1952r.Kilka razy miałam przyjemność być w Karpnikach ale tylko przez chwile.Popatrzyłam na dom w którym przyszłam na świat . Mieszkają tam bardzo mili ludzie i to mnie cieszy. Już chyba nie zdążę być znów kiedyś.Dlatego słucham opowieści z dużą przyjemnością. Pamiętam trochę faktów od ojca i mamy oraz kojarzą mi się nazwiska .Pozdrawiam !!!
Pani programy pobudzają ciekawość historyczną widzów...dziękuję 💚
Powiem tak brawo Pani Joanno Oglądam Pani programy i jestem zachwycony Pani wiedzą na temat zamki i pałace dolnego Śląska.
piekny pałacyk ,cudowny kanał
Super pałacyk, cieszy mnie ogromnie że ocalał z zawieruchy wojennej i trafił w dobre ręce. Park dookoła wspaniały. Spokój, cisza , zieleń tak kojąca starane nerwy współczesnych Polaków. Podziękowania dla właścicieli za pokazanie obiektu i Pani Joannie i ekipie filmowej za piękną krajoznawczą wycieczkę. Czekam na następną opowieść.
Miałam przyjemność zwiedzić Dębowy Dworek, zobaczyć lodownię, pochodzić po parku. Pamiętam, że ktoś oprowadzał i opowiadał. Było to ok.15 lat temu. Byłam tam spontanicznie, bez umawiania się. Z tego co słyszę, to miałam sporo szczęścia. Być może wtedy było to miejsce udostępniane do zwiedzania. Również udało mi się w podobnym czasie zwiedzić Pałac Boberstein w Wojanowie-Bobrowie, aktualnie całkowicie niedostępny. Jakaś babcia miała klucze i mogłam wejść na wszystkie kondygnacje.
Ale super!!!!!
wooooow, piękny:-):-):-),w takich przeciągach mógł bym mieszkać:-P
Dziękuję Pani za kolejną wycieczkę do bajkowego świata dawnej architektury. To miłe, że Państwo Pilchowie zaprosili nas za Pani wstawiennictwem. Troszkę mi żal, że Pani Domu mieszka tak oryginalnie, a zbywa to żartem... Ach gdybym ja tak mogła... Pomarzyć! Życzę Państwu Właścicielom i Pani Redaktor, wielu pięknych lat w otoczeniu sztuki i przyrody. Pozdrawiam serdecznie stała słuchaczka Joanna
Pani Joanno wspaniała dziękuję za wspaniały odcinek jest pani mistrzynią pozdrawiam serdecznie Robert 👍👍👍🖐️🖐️🖐️🤩🤩🤩
Piękny dom poprostu 🤩 wow dziekujemy Pani Joanno i czekamy na nowe wspaniałe odcinki może coś ze starych cmentarzy z tej właśnie okolicy . Pozdrawiam Kasia
Świetny film pani Joasiu. 👍👍. Pozdrawiam Robert ze Szczecina
Piekne miejsce. Ten klimat😮
Pieknie tam jest
Właścicielka bardzo szczera :D
Oglądam Pani kolejne odcinki i są bardzo ciekawe ,wielu rzeczy można się dowiedzieć. Umie Pani stworzyć klimat tajemniczości a zatem tylko oglądać. 👍😊
Jak zawsze profesjonalizm pani Joanny na wysokim poziomie. Piękne miejsce i dzięki takim pasjonatom jak obecni właściciele historia pisze ciąg dalszy.
Miałam przyjemność być kilka razy z okazji "drzwi otwartych", miejsce jest przepiękne. Jak i cala moja okolica 😍
Witam serdecznie
❤🇵🇱
Jak zwyczajowo, Pani Joanna zachwyca dlatego my uwiebiacy 😄dziękujemy😄.i
Cudo! Whcale bym sie nie dasala gdyby moj maz zechcial mnie obdarowac takim domem!
Pani wiedza jest imponująca i sposób opowiadania👍👍👍
Super film i treść
Cudo,bajka,rewelacja,zazdraszczamxD
Jeśli przyjadę do Polski w najbliższym czasie zatrzymam się w tym pięknym pałacyku
Ogrom podziękowań dla właścicieli i szacunek dla ich pracy i determinacji 🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺
Jest prywatny to nie hotel
O przepraszam to ja złe zrozumiałam
Pozdrawiam ☘️
@@edytaszurowska8328, ale mozesz sie zatrzymac ok. 100 m. dalej, w Karpnickim Zamku jest tak samo pieknie, no i koniecznie wejsc na Krzyzna Gore oraz wstapic na mala kawke do Szwajcarki. Polecam!
@@Zbigniew816 dziękuje Tobie bardzo
Opcykam te tereny bo dolny Śląsk to naprawdę piękny teren
Kto wie może razem wypijemy kawę 😆
@@edytaszurowska8328 , no nie wykluczone i wszystko mozliwe, a Teren jest rzeczywiscie piekny. Gorki, skalki, rzeczki, przepiekne krajobrazy, liczne historyczne zamki i rozne inne malownicze miejsca zachecaja do wycieczek, wedrowek, wspinaczek, .., o kazdej porze roku i dnia. Wszystko tutaj jest godne polecenia i zobaczenia, obojetnie gdzie sie nie zbladzi, sama radocha i przygoda.
Pozdrawiam i zycze milych wrazen!
Ps. Ale oczywiscie nocleg na Zamku w Karpnikach oraz wycieczka na Sokolik, Krzyzna Gore i chwila zadumy pod ogromna Lipą na przeciwko Szwajcarki to poprostu obowiazek, tego Miejsca nie wolno nie zobaczyc ;)
Piękna willa, dziękuję
Dolny Śląsk... perła naszego kraju... dzięki pani mogę go bliżej poznawać..
Super ciekawy odcinek - rewelacja 👏👏👏
Montaż, dźwięk, styl opowiadania. Wszystko w tych Pani programach to czysta magia!! 😍
przepiękny obiekt
Fajnie było powspominać patrząc na ten pałac, bo tak go nazywaliśmy, jak w latach 70 tych byłam w nim na koloniach, wtedy mówiono nam że tam chodziła biała dama, dlatego, w nocy jak ktoś mosial iść do toalety, tooo się bał żeby jej nie spotkać
Potwierdzam też tam byłem na koloniach. Biała dama, jeżowa jako WC koło strumienia, zbiorowa łazienka, przestrzelone lustro w pokoju dla dziewcząt, tajemnicze zakamarki pod sufitem. Pałacyk robił wrażenie. Śliczna jadalnia, te sufity, schody. Chciałem go kiedyś odwiedzić. Niestety dane mi było tylko objechać go w koło autem. Mówiono też o skarbie w postaci ukrytych ksiąg gdzieś na terenie parku i pomieszczeń gospodarczych.
@@boleklolek4174 a w jadalni malowana tapeta na cala scianie ze scenami polowania na zwierzyne.
Tzw Jeżowa Górka. I umywalnia też na zewnątrz wilii...
Właśnie tak było, potwierdzam, wszystko się zgadza
Cześć Joasiu dzięki za tak piękną opowieść o Karpnikach Bardzo mi się podobała Pozdrawiam Andrzej z Kędzierzyna
Przyjemnie...
Karpniki to moje miejsce urodzenia czuję do tego miejsca sentyment. Mieszkam teraz w Częstochowie ale kilka razy odwiedziłam tę miejscowość wraz z moimi synami. Jakoś nie udało mi się zwiedzić pałacu natomiast byłam w Szwajcarce i wcale mi się tam nie podobało. Kiedyś było ładniej.
Jezeli chodzi o Szwajcarke przyznaje, kiedys (za PRL-u) byla z zewnatrz prawie cala czarna, klimatyczne miejsce, niby pustkowie ale tetnilo zyciem i radocha. Na pietrze byla duza drewniana sala z kominkiem i mozna bylo z niej korzystac, przeczekac burze a nawet przenocowac (w spiworze), piekna duza pachnaca Lipa przed wejsciem, w cieniu ktorej, mozna bylo sie delektowac najsmaczniejszym piwem swiata "Wroclawski Full" i rownie smacznym bigosem z buleczkami jakich tez sie dzisiaj juz nigdzie nie znajdzie, no moze w Rosji jeszcze, no i oczywiscie przesmaczna herbata na zdrojowej wodzie. Bylem tez w tym Palacyku tutaj, i na Zamku tez, jak Zamek jeszcze byl placowka dla niepelnosprawnych i opiekowaly sie Siostry Zakonne. Stare Meble, Biblioteka, duze obrazy tego ksiecia i jego zony w sali na pietrze, ksiaze po lewej, ksiezna po prawej stronie drzwi (byc moze Kominka, dzis juz nie jestem pewien), mimo ze obiekt byl juz upanstwowiony (przelom lat 60/70 ubieglego wieku) to jednak czulo sie jeszcze atmosfere tamtych dawnych starych czasow, teraz miesci sie w nim tez hotel. Przylecielismy niedawno na pare dni i mieszkalismy w tym Zamku, bylo bardzo fajnie, naprawde, pod kazdym wzgledem wspanialy pobyt, polecam wszystkim, po za tym wycieczki, Krzyzna.., Sokolik, skalki, Sniezka, Wang, Samotnia i okolice. W tym palacyku tutaj tez bylem, dawno, dawno temu, wielokrotnie, tak byly kolonie, nawet jednego razu w ramach wyjatku nocowalismy i mam nawet zdjecie przy tym kominku z tym lustrem i dziura po kuli, w sam srodek lustra... Rosjanie nie Rosjanie ... ale od razu poznac ze jaki stary frontowiec... Byc moze dzieki tym koloniom domek przetrwal, bo gdyby nie to, to chyba tez stalby sie ruina. Po za tym wedrowki, wspinaczki, pewnego razu dawno, dawno temu, (koniec lat szescdziesiatych) wspinala sie z nami Wanda Rutkiewicz, na Sokolik, tzn. Ona w swojej grupie a my w swojej alle ta sama trasa, te same haki, mloda, troche niepewna i wtedy jeszcze malo znana. W Karpnikach byl jeszcze taki stary poniemiecki drewniany mlyn, tez tam czasem nocowalismy, super, super klimat, stare drewniane grube bele, trzeszczalo, stukalo, cos sie ganialo po strychu, wartki strumien szumial po kamieniach, .., bardzo klimatyczne miejsce, no i czasem, jesienia, w nocy, jak wichura z deszczem to groza jak w "Pies Baskerwilow".., no i oczywiscie ten kamienny kosciol ewangelicki, dlugo zachowal sie w nienaruszonym stanie, robil wrazenie swoim bogatym wyposazeniem, wielkimi lustrami, szkarlatna tapicerka, duze krysztalowe zyrandole. Poszukiwacze skarbow powoli go demontowali ale z tego co wiem nic nie znalezli az ktoregos, czarnego dnia splonal, a z wiezy koscielnej spadlo i rozlecialo sie wachadlo od starego zegara a z niego rozsypaly sie...., tak, prawdziwe skarby, zloto, klejnoty i stare dokumenty. Byla tam, w Karpnikach, jeszcze taka knajpa, taka zwyczajna socjalistyczna, ale micha i napitki..., do dzisiaj na samo tylko wpomnienie slinka leci. No i te dwie duze hustawki na skraju zamkowego parku.. kto byl, ten wie, dzisiaj juz chyba zlikwidowane. Byly tez i inne ciekawostki, ale zostawmy to juz w cieniu historii tego pieknego klimatycznego pustkowia na rubiezach przepieknych Karkonoszy. Pozdrawiam!
@@Zbigniew816 Ta knajpa to była Pawlaka tak się nazywał właściciel.
@@alicjakrakowian6032 , dziekuje Ci serdecznie za ta wiadomosc.
Cudnie !
Piękna willa 👌
Niby to hotel, ale chyba niedostępny. W internetach pusto,żadnych opinii,a jak ktoś próbował się dostać, to odbijał się od bramy .
Ktoś ma jakieś informacje,co tam działa ? W filmie też raczej omijany temat .
Proszę obejrzeć jeszcze raz uważniej
@@agnieszkaniewiadomska1331 Obejrzałam. Na końcu p.Joanna mówi, że to jest prywatna rezydencja, chociaż wcześniej mowa o wykonaniu łazienek dla wymogów hotelu. Poza tym jest strona hotelu na ,której jest oferowanych 13 ? pokojów, apartament/y także dla nowożeńców, jacuzzi, spa itp. Apartament 850 zł, pokój 2os 750 ? Dlatego pytam, jaki jest stan aktualny? To chyba nie jest dziwne pytanie?
Po prostu szukam informacji , szczególnie jak mnie coś zainteresuje , w każdym temacie .
Taka miejsce,to kapsuła czasu 👍
@@isablaportabla Myślę, że dobrze byłoby gdyby nowi właściciele wzorując się na dawnych czasach gdy wielu posiadaczy wspaniałych rezydencji decydowało się na ich częściowe i w określonym czasie pokazanie, umożliwiliby na wybranych przez siebie warunkach zwiedzenie pałacu.Jest to jednak własność prywatna którą należy w pełni poszanować, a właścicielom podziękować za trud odnowienia tego pięknego obiektu.
@@grzegorzwilk8693 Wystarczy przekazać jasne i czytelne informacje. Ja nie zamierzam nikomu wbijać się na chatę.
Też nie chciałabym, żeby obcy szwendali mi się po posiadłości.
Ludzie jadą mając nadzieję na zwiedzanie, albo pobyt w klimatycznym hotelu, a tu zonk.
@@isablaportabla Tak, ma Pani rację, jasna i czytelna informacja. Pozdrawiam
Dzięki 🌺🍀
Dziękuję 😊🌹
Tydzień temu byłem pod tym Dębowym Pałacem, ale niestety odbiłem się od bramy.
Piękna willa..Aż cud że nie została zniszczona przez niemców czy wojsk radzieckich.Pozdrawiam Pani Joanno :)
Po co Niemcy mieliby niszczyć swoje?
Tchenks. SUPER. O mein God. Tchenks. Super.
W Lądku są fantastyczne budynki 👌
Film super tak jak historia opowiadana w nim.
Przepiękny.moje okolice.ma Pani rację nie każdy może tam wejść
Doskonale odrestaurowany ten obiekt. Ogromne pieniądze zainwestowane.
Owszem, ale pomieszczenia mają smak i szyk. Jednak było warto.
No i znowu mogę zacząć oddychać normalnie. Chyba przestanę subskrybować bo przez wstrzymanie oddechu będzie kiepsko 😧😀😀. To taki swoisty mój zachwyt ,pozdrawiam
Była Pani dzisiaj rano w audycji programu 1 Polskiego Radia , fajnie się słuchało 😉😉😉😉😉
Na piętrze w salonie był stary kredens czy sekretarzyk i w nim była ukryta skrytka .A łupek zdemontowała firma Alemar ,ale remontu w tedy nie dokończono ....
Kredens może być w innym miejscu i z pewnością odrestaurowany.
Pochodzę z Karpnik
Ja też. Tam się urodziłam na ul. Leśnej 1
Super pani kanał. Piękna pani... Czego szuka? Po co? Dla kogo? Pasja? Zniewolenie? Duszy? Czy jednostki?
Co ukrywa?
Pozdrawiam
Unser schönes Schlesien und Ihre bekannten Persönlichkeiten! die deutsche Schlesier haben unsere Heimat schön gemacht!!
Piękna prezentacja, jak każda zresztą. Zastanawia jednak, że Pani właścicielka opowiada o przebudowie, o wymogu łazienek dla potrzeb hotelowych, a z drugiej strony obiekt jest niedostępny nawet do obejrzenia na zewnątrz, bo od strony głównej drogi skutecznie obsadzono go drzewami, żeby go nawet widać nie było. Takie nieco dziwne podejście, choć Pani właścicielka sprawia wrażenie otwartej i wykształconej osoby. To w sumie jest ten hotel, czy go nie ma? A skoro jest, to czemu tak obwarowany? Pozdrawiam zarówno Panią Joannę Lamparską, jak i właścicieli licząc mimo wszystko na nieco zmian w materii otwartości obiektu
👍👍👍👍👍🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Pani Joanno, a może odcinek o pięknym pałacu w Radomierzycach pod samą granicą z Niemcami w powiecie zgorzeleckim.
Niestety ten program został zlikwidowany przez likwidatora radia Wrocław.
Skąd wziąć takiego męża ?
Mi wystarczy zwykła chata
Jest tu jakiś wolny mąż ?
Właściwie to kiedy i dlaczego wyjechała Frau Aichinger?
pojechała za stodole i pod dęba jak większość oczywiście po podpisaniu że sprzedaje
Marzy mi się taki Pałac dla moich dzieci. Syn jest historykiem a synowa Dr, mgr. inż leśnik po AR w Krakowie specjalistka ochrony środowiska i zabytków leśnych. Ale to tylko marzenie.
Nagrali byście coś z góry sobiesz w piechowicach k.Jeleniej Gory groty dziwne bunkry po niemieckie kiedyś tam kopali i szukali czegoś
Te stropy i słoma to se nazywa PODSIEBITKA. Po wojnie przecież tak domy budowano w.POLSCE.
Tak wielki obiekt pustkami swieci, tam powinno tetnic zyciem, duza Familia z gromadka dzieci, etc
No dobrze a skąd oni mieli tyle kasy żeby kupić ten zabytkowy pałac? Pytam się ?!!!
Filmy farmaceutyczne które sprzedano Amerykanom we Wrocławiu
Może robią nielegalne interesy
I to trzeba jeszcze utrzymac
Maja morzenie pejsiastych oprawcow.
Polska to nie Mozambik i mieszka u nas naprawdę tysiące bogatych ludzi.
Hmmm myślę, że ONI nie zapłacili za ten dworek takich pieniędzy jakich on był warty... Pewnie nasze zwykłe mieszkania są droższe, niż ONI za niego zapłacili - bo to Polska przecież
Pani od płytek?
Czyli Srael kupil
a więc to tam nocował hasselhoff :) no ładnie, ładnie
On nocował w zamku Karpniki.
Śląskie kamienie mówią po niemiecku
To jest ciekawe tak o poprostu kupili oddziedziczyli mają a tak naprawdę kamieniami powinni być ci co to mają zapewne kupione za marki
@@user-fj5nn1il5v To jest ta polska zazdrość, jakie to pretensjonalne.
Człowiek powinien być wolnym do tworzenia jak to widać po obiektach wcześniej budowanych ale drugi dąży do zmian i ciągle zmian ustroju polityki gospodarczej wojen sankcji itp jedni burzą drudzy odbudowują bez sensu a wszystko winien pieniądz
Ta muzyczka na zakończenie to żydowskie rytmy?tak to kojarzę.
ua-cam.com/video/5udqlTK4NEg/v-deo.html
To rosyjska z instrumentu bajan.
Ten zamek został sprzedany a właściwie wystawiony do sprzedaży dla właściciela z Górnego Śląska przez założyciela federacji konstytucyjnych udzielnych Księstw Parlamentu Europejskiego w 2009 roku gdy on organizował konferencję otwierającą Pałac w Wojanowie
Ainchinger w dębowym to nie pasuje już na starcie
A jednak tak mówią zachowane dokumenty, niezależnie od Twoich wątpliwości.
Nie zazdroszczę tego straszącego obiektu Muzyka żydowska .
Ojoj. Handlowanie nie swoją własnością kwadratowe bolszewickie jaja
Właścicielka willi musi mieć dużo dzieci tyle metrażu na dwie osoby ???? Przesada !
Najlepiej wszystko wyszabrować i zniszczyć. Jakie to polskie.
Wybierz w Google hasła:
" Znikały zabytkowe dzielnice a nawet całe miasta "
" Kto zniszczył zamek w Kamieńcu Ząbkowickim "
" Dolny Śląsk -- 10 powodów do wstydu "
" Jak plądrowano grobowce "
OLMA von Sankt Gallen
ciekawe skund jaśniepaństwo Pilchowie wziyni na to wszystko pinionżki
A cóż cię to obchodzi
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Kulturalni ludzie tak się nie zachowują...
Mnie to absolutnie nie interesuje...Naprawdę..
Ważne jest to, że ten obiekt ocalał dzięki Nim, na następne kilkadziesiąt lat..
dziękuję, za każdy dolar, euro i zł. włożone w ten,i inny obiekt...Nie żałujcie państwo pieniędzy, to tylko papier, a Wy zapisujecie się na karcie historii, tego pięknego obiektu
Nie Twoj interes. Pilnuj swoich spraw.
to co Pani prezentuje to już nie są polskie tereny a szkoda bo jwednak Rzesza wygrała m opłacało im się mordowć i kraść
To nigdy nie były czysto polskie tereny. Wystarczy poczytać o śląskiej linii Piastów i traktacie trenczyńskim.
PYTAM Z KĄD NA TO
KASĘ WZIELI??
CHYBA NIE Z CIĘŻKIEJ
PRACY.
Otóż to, Szanowny Panie, że ludzie mają pieniądze dzięki ciężkiej pracy, wykształcenia i dobrze prowadzonego biznesu. Ps - pozwolę sobie pouczyć "z kąd" pisze się łącznie a wyraz ten wygląda następująco "skąd".
Maja konekcje z szemratymi pejsiastymi z kapdluszami i myckami.
Oczywiście, że nie z ciężkiej pracy, gdyż ludzie dorabiają się mądrą pracą a nie ciężką.
@@anmik1928 wreszcie ktoś to powiedział
To co Pani pokazuje jest cudowne przypadkiem trafilam czy mozna kupic takze ksiazke czy przewodnik na te tematy
Ja zaczelam swoja "przygode" z Pania Joanna wlasnie od ksiazki ktora przypadkowo wpadla mi w rece z jednej z wroclawskich ksiegarni. Popatrz a napewno znajdziesz wiele ciekawych pozycji Pani Joasi. Ksiazka jest bardzo ciekawa, zawiera tez duzo fotografii.