Jak byłam mała to mój tata hodowal owce. Znał każdą z osobna i one znały i reagowaly nie tylko na niego ale nawet mój głos poznawaly z daleka. Może dlatego że ja im zawsze jakieś pyszności jak marchewka czy jabłko przynosilam.... One musialy go znać bo on pomagał im się urodzić i każdego dnia wprowadzał na pastwisko albo karmil, sprzatal i dbal
Czasem - mimo najszczerszych chęci, oddania i miłości - musisz postawić szlaban. Z prostego powodu: żeby przetrwać i nie wylądować w Tworkach. To nie jest egoizm.
Z doswiadczenia 15 lat małżeństwa...wzrostem w naszym wspolnej relacji były i są te momenty kiedy walczyliśmy oboje o nasz związek..kiedy relacja nasza kosztowała nas stanieciem w prawdzie lub pokorze.....chwala Panu
to, że szustakowa wykładnia uchwyca sedno to jedno ale, że świetnie pokazuje analogie między postawą Jezusa a naszym (moim) codziennym życiem - to drugie kazanie Petarda thx!
Szczęść Boże pozdrawiam ja cierpiałam 18 Lat mądlonc się prosiłam Boga żeby go zabrał mineły 2 dygodnie i go nie było wyjechał. Wiem że Bóg miał jne plany żebym poszła do komuni św. Spełniłam swoje smażenia dzięki Bogu pozdrawiam miłej Niedzieli. 🙋♂️🕊👩👧👦💖💕💞🌟
My też z wdzięcznością Bożego błogosławieństwa dla Ojca i wszystkich naszych pasterzy przyzywamy. I "by przez Twe święte [Maryjo] staranie owocne było Wasze kazanie."Dla Ojca szczególnie proszę o dar języków. Do Najświętszego Serca przytulam także każdego, kto tu zawitał. Niech Pan nas prowadzi.
Dopiero teraz odkryłam ten odcinek. Lepiej późno niż wcale 😊 Bardzo Ojcu dziękuję! Piękne słowa, bardzo potrzebne w dobie dzisiejszych problemów z budowaniem dobrych trwałych relacji. Pozdrawiam wszystkich najemników i pasterzy 😉😎😀
Ale fajne! Cierpliwość w poznawaniu i jeszcze rozumieniu innych. A Słowo o tym że"mam moc ...życie odzyskać" to już podczas różańca w wielkim poście mi się spodobało. I fajnie że takie władanie może być w relacjach. Tu widzę że najważniejsza dla mnie wolność w relacjach wygląda tak paradoksalnie...
Jak to dobrze pewnie się poczuć dzięki Ojcu podczas czytania ewangelii i nie wstydzić się słuchając niedzielnego kazania w kościele ,niestety czasami takie uczucie mnie ogarnia .Jestem przygotowana na Dziś ...dziękuję
Bardzo prawdziwe słowa dzisiaj w kazaniu, ojcze Adamie. Zanim wysłuchałam dzisiaj rozmyślałam o tym, jak mam radzić sobie z moimi owcami, z moim małym stadem. Wzięłam na siebie odpowiedzialność, nie jak najemnik, z miłości i z miłością. Tylko, że...sił coraz mniej i lęk...to takie chwilowe niepokoje, wołam mojego Pasterza i wierzę, że przyjdzie na ratunek, jak zawsze.
Imieniem mnie nazwałeś a ono jest drogą, którą idę do Ciebie Im lepiej je słyszę, tym silniejsze jest serce moje Obojętność chcę zostawić w przydrożnym rowie I zobaczyć człowieka obok idącego I zapamiętać sercem jego oczy. ......😊😊😊 Dziękuję ❤ piękne to kazanko, jak wiosna za oknem Rany..ptaki świergoliły dzisiaj jak szalone i słońce świeci 😁 Dobrego dnia i wiosny w sercu, szczególnie dla tych, którzy mają dużo obowiązków i muszą pomimo niedzieli jakoś pracować 😘🌻🌷🌸🌻🌷🌸
Dziękuję za to słowo Boże i życzę Błogosławionej niedzieli z Panem Bogiem Amen proszę Cię Boże o łaskę umocnienia w wytrwaniu pójścia za Tobą chwała Panu Amen Alleluja
O wow... nie wiem co powiedzieć... dziękuję Adaś...🙏🙏🙏 To niesamowite... akurat teraz.. dzisiaj... to się dzieje naprawdę... 🤭🤭👌👌👌☺️☺️☺️👍👍 dziękuję... 🙏🙏🙏
Czy moze byc cos dobrego z Wyszkowa ? Dzieki Ojcze Adamie za slowa madre, sklaniajace do wzrostu w milosci blizniego ponad ludzkie pojecie sily i umiejetnosci . Poprosze dzisiaj Mistrza i Mistrzynie z Nazaretu o te naprzyrodzone dary dla nas w swoim imieniu i Ojca. Gora Betlejem ,Nazaret , Wyszkow i Kudowa Zdroj . Dzisiaj rzadza male miasteczka.
🐼 czekałam na to... przypomniało mi się jak w Jerozolimie nam powiedzieli, że pasterz pachniał tymi owieczkami i że pasterze to taki rodzaj kiboli, których się ludzie bali... 😍 Błogosławionej niedzieli. Ps. Skromnie przypominam się z serią imieninową 😉
...Mój Jezu Dobry Pasterzu, odszukasz owce zgubione Opatrzysz ranne i słabe, przygarniesz prawe i wierne. Ty Panie podnosisz z upadków i wyprowadzasz z krętych dróg, Bo jesteś Dobrym Pasterzem, Miłością ogarniasz dzieci swe... Piękny dziś dzień, święto mojej parafii, kościół pw Pana Jezusa Dobrego Pasterza :)) Myślę, że tylko z Jezusem DP, jesteśmy w stanie "ogarniać nasze stadka" z miłością i radością, Bóg zapłać O.Adasiu za Twoje słowa, jak zwykle niosące nadzieję , pokój i radość. Niech nasz Dobry Pasterz Jezus ,obficie błogosławi Wam Rodzinko langustowa :))
Dołączam się do Twojej modlitwy i do podziękowania za duchową strawę naszego ziemskiego Pasterza , Ojca Adama a Dobremu Pasterzowi niebieskiemu, niech płynie od nas dziękczynienie i uwielbienie i wieczna chwała.
Pani Cogito Może spotkasz się z moją Synową Anią Straczyńską. Wszystkie Was przytulam do serca i będę wdzięczna za modlitwę o cud uzdrowienia Jurka. Z Bogiem.
Duchu Święty zstąp z mocą na wszystkich uczestników Weekendu Kobiet w Otwocku! Oni spotykają się w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. To są Twoje kochane dzieci. Prowadź ich, napełniaj ich, błogosław im. Niech Boże Królestwo, które głoszą będzie ich udziałem a Dobry Pasterz, którego dziś wspominamy, weźmie w swoje ramiona wszystkie swoje Owieczki. Amen.
Dziękuję. Myślę, że będę wracać do tego kazanka😊 Dużo refleksji we mnie się budzi. A co jeśli ktoś nie daje już do siebie dostępu, jeśli odrzuca pojednanie, jeśli wydziela tylko skąpe i niedotyczące przeżywania fragmenty tego, czym się podzieli...To tak bardzo boli. Pokochałam, uwierzyłam, mimo zranień i porażek (normalnych przecież w życiu i w rozwijającej się relacji) chciałam trwać, budować, przyjmować i poznawać. I myślałam, że też tak będzie z tamtej strony... Nie mam już 20, 30 lat ( co nie oznacza, że deprecjonuję doświadczenia ludzi w tym wieku), ale wydawało mi się, że możemy startować z pułapu pewnej dojrzałości. Ech, trudno to zebrać w słowa. Modlę się o odbudowanie relacji, za tych, którym na tym zależy, i za tych, którzy nie potrafią już nawet przyznać się przed sobą, że tego potrzebują. Za nas, często pogubionych i poranionych. Żebyśmy nie byli najemnikami. I żeby Ktoś wołał nas po imieniu.I żebyśmy trwali przy Najlepszym Pasterzu i z Jego Miłości czerpali siłę. Amen.
Margerito, modlę się razem z Tobą o to samo... Niech Duch Święty uzdrowi serca tych wszystkich osób.Niech Bóg Ojciec da nam wszystkim serce z ciała, a zabierze serce kamienne. Niech Pan Jezus, Bóg z nami, nieustannie obdarza nas miłością, którą będziemy mogli darzyć innych
Mój narzeczony miał problem z ojcem z dzieciństwa, zawsze chciałam mu w tym pomóc, ale on nigdy nie chciał o tym mówić, nie chciał żebym mi w tym pomogła.. Nie dawał mi siebie poznać, chociaż ja naprawdę się starałam mu pomóc i do pchać do przodu.
Bardzo dziękuję.. Dziś.. jest mi lepiej.. nie wiem dlaczego,ale wierze że moja siostra być może jest szczęśliwą z Panem.. Zostałam zaproszona na Spotkanie Wspólnoty w piątek ( taki Ksiądz do mnie napisał, wiem też że jest tam sama młodzież.. ksiądz powiedział też że będzie się modlić bym przyszła, więc od razu się zgodziłam mimo moich nie chęci.. boję się,bo nie wiem czy będę potrafiła przyjąć ich szacunku, miłośc, dobroc.. będę się starała na pewno
Ewa Buduj Bardzo się cieszę, że jest Ci trochę lepiej. Ojciec Adam powiedział "każda relacja jest zbudowana na poznaniu kogoś". To do Ciebie- idź, poznawaj, nie bój się. I absolutnie nie myśl, że jesteś gorsza czy nie zasługujesz na szacunek. Musisz wziąć swój Krzyż i zaufać Jezusowi. On kocha Cię zawsze, bezwarunkowo - nawet jeśli ludzie zawodzą, ranią, Jezus jest z Tobą. Ty kochasz ludzi (to się czuje z Twoich wpisów) i miłość do Ciebie wróci...Spróbuj wejść do Wspólnoty, może tam znajdziesz wsparcie i przestań myśleć o sobie negatywnie(wiem, że to trudne i niestety często zdarza się osobom w podobnej do Twojej sytuacji). A jeśli źle się dzieje, masz gorszy dzień, pisz o tym tutaj - zawsze znajdzie się przyjazna dusza...😊❤️
RenataMM Bardzo, bardzo Pani dziękuję.. będę pisać.. tak ma Pani rację myślę, że ja nie zasługuje na szacunek.. myślałam o sobie w najgorszy sposób to fakt, aczkolwiek mam takie momenty gdzie czytając Pismo Święte, słuchając Ojca Adama, zaczynam sobie myśleć, iż może wcale nie jestem taka najgorsza.. jak czytam odpowiedzi to bardzo mi pomaga.. dziękuję bardzo raz jeszcze,jest Pani niesamowita :)
Ewa Buduj Kochana Ewo, nie jestem niesamowita, chcę tylko pomóc, jeśli widzę, że ktoś cierpi. Ja też kiedyś myślałam o sobie źle, ja też nieraz skrzywdziłam kogoś, ale całe życie uczę się budować dobre relacje z innymi...Nie zawsze mi to wychodzi, nie jestem ideałem, ale próbuję, staram się... Dla Ciebie jeszcze słowa ze strony Sióstr Pasterek (bo dzisiaj Niedziela Dobrego Pasterza): "Pokładaj zawsze nadzieję w Bogu, który chce ci pomóc, bo jest dobry; i umie - bo jest mądry; i może, bo jest wszechmocny". www.pasterki.diecezja.torun.pl/apostolat.htm Przytulam❤️
RenataMM Bardzo dziękuję.. Dla mnie jest Pani niesamowita :) .. nie warto słuchać ludzi, takie słowa muszą przelecieć obok kogoś.. chociaż jest to trudne.. najważniejsze że się Pani stara :)
Nie wiem czy z owocami nadal tak jest ale mój dziadek każdej krowie w gospodarstwie nadawał imię i faktycznie dziadek znał każda krowę i one reagowały na swoje imiona 😀🐄💚
W czwartek miałam "spotkanie" z Miłością Tak Cudowną jak jeszcze nie doświadczyłam i jedyne co mi się narodziło w sercu to fakt, że ja ranię tą Miłość....i pragnienie spowiedzi w tej nowej świadomości....niestety jeszcze nie wyspowiadana , bo ciągłe przeszkody.... pierwsza w sam czwartek , kiedy ksiądz odmòwił złym samopoczuciem i drugiego nie było, a w piątek i sobotę , raniona i wręcz zabijana , że jedyne co mogłam to uciec się do Tatunia i otrzymać nowe życie....to jak "przepis" jak być wiecznie młodą i odkrywanie, że ja kocham tylko Boga najbardziej od wszystkiego i wszystkich , On nigdy nie zawodzi i cokolwiek się dzieje i tak odzyskuję pokòj, radość , miłość i szczęście..... Tatuniu, Jezu , Miłości Doskonała pragnę na zielone pastwiska 💚💚💚 Wiem naruszyłam nakaz spowiednika , jak już dotrę do spowiedzi to to wyznam, bo mam potrzebę komunikować , żeby nie stawać się Morzem Martwym , bez przypływu i odpływu....a tu jest ta wolna przestrzeń jak kocham....💚💚💚
Beata Sabat Na stronie Sióstr Pasterek (bo dzisiaj Niedziela Dobrego Pasterza)znalazłam takie piękne słowa: "Pokładaj zawsze nadzieję w Bogu, który chce ci pomóc, bo jest dobry; i umie - bo jest mądry; i może, bo jest wszechmocny". www.pasterki.diecezja.torun.pl/apostolat.htm Wspieram modlitwą w intencji spowiedzi i dobrego spowiednika. Pozdrawiam❤️
RenataMM Bòg Tobie zapłać i mocno mocno dziękuję💚💚💚 Włašnie w dniach przed czwartkiem dzięki łasce otrzymanej na targach intencji dotarła do mnie świadomość tego cytatu , a szczegòlnie Wszechmocy Boga oraz to ,że droga prowadzi przez spowiedź , lecz doświadczam, że złemu to się nie podoba....jeszcze raz dziękuję ogromnie 💚💚💚
RenataMM Jeszcze dodam, że mam cudownego spowiednika z Polski , chociaż korzystam z ròżnych narodowości tak jak mnie Bòg prowadzi , i zawsze jest wszystko ok i poprzednim razem też było ok, bo dzięki temu nakazowi zorientowałam się z otrzymanej łaski....problem w tym, że mam trudności od czwartku w dotarciu do spowiedzi , tak jakby próba w wytrwałości i ufności wskazanej drogi😙😙😙
RenataMM Niesamowite!!! Znam tą piosenkę, lecz "przemòwił" do mnie pierwszy obrazek chmurek! Zobaczyłam bobaska "bujającego " się na chmurach....taki Boży bobasek w kochających i bezpiecznych rękach Ojca 😁😁😁
Dopiero niedawno zauważyłam, że szukamy sposobów lepszego praktykowania wiary, umacniania jej itp. we wszystkich codziennych filmach ojca, a zawsze okazuje się, że najbardziej dostajemy to w CNN. Jak jeszcze usłyszę, że ojciec dostrzegł kilka sposobów na coś, to miód na moje serce! Nigdy nie doceniałam tej serii, ale teraz chyba stanie się dla mnie najwartościowsza. Dziwne, że właśnie przy komentowaniu słowa bożego (bo również w Chlebaku), są tak dobre rozkminy. Dziękuję i wracam również do poprzednich CNN, zdrówka!
Wszystko pieknie, ja tez tak myslalam, dopuki mi sie nie otworzyly oczy ze w stadzie sa wilki przebrane za owce i o malo nie kosztowala mnie to zycia, dobrze ze sie skonczylo na astmie.Tyle milosci rozdawalam nie wiedzac ze ludzie moga byc zli i mnie oszukac.Dzisiaj juz nie slucham ludzi po zachowaniu widze czy szanuje siebie czy nie i czy jest sens nawiazania kontaktu,bo brak nawiazania kontaktu tez duzo mowi. Piekna Ewangelia ma wiele odniesien dzisiaj majac na uwadze systemy polityczne i uwarunkowania spoleczne . Na wschodzie gdzie ateizm zawladnal dusze ludzka wilk jest ukryty w kazdym czlowieku. Na zachodzie tutaj w Londynie , w kapitalizmie wilkiem jest pieniadz. Szczesc Boze ojcze Adamie
No to myślę, że można też źle interpretować. Raczej nie chodzi o budowanie na siłę relacji (a już na pewno związku) z kimś kto sam też jej nie buduje albo w której nie jest się szczęśliwym. Tylko raczej wbrew "przeciwnościom losu". Co do wilków to myślę że taki jest urkyty w ogóle w każdym człowieku bez znaczenia jakiego wyznania - pytanie tylko czy ten ktoś tego wilka karmi :)
greycyric Bardzo pięknie odczytałeś słowa O. Adama. Dziś największym problemem jest to że świat ze wszystkich stron wmawia nam że MOJE szczęście, MOJA przyjemność, MOJA wygoda jest najważneijsza. I bardzo często walka z "przeciwnościami losu" traktowane jest jak bezsensowna rezygnacja z tego co bezwzględnie mi się należy. Mam zaprzyjaźnionego zakonnika, który regularnie prowadzi nauki przedmałżeńskie. Podzielił się kiedyś ze mną takim spostrzeżeniem, że ludzie dziś, już na etapie przygotowywania do małżeństwa, zakładają, że nie opuszczę Cię aż do pierwszego problemu, i nie są to pojedyńcze przypadki, niestety
Ja myślę że bycie dla innych bez uwzględnienia tego jak mnie te osoby traktują to po prostu nie dbanie o siebie i nieumiejętność zachowania się i obronienia, no i głupota i ślepota. Mam wrażenie ze osoby wierzące często przyjmują postawę bycia miłym i nie reagowania na zło.
Doswiadczam że budowanie relacji stanowi wyzwanie... Modlitwa, owa relacja z Bogiem jest bardzo wymagająca w relacjach, nierzadko wymaga niemożliwego które jest jak ból rodzenia nowego we mnie...
Oj, Adaś ale zapodales! Nalalam sobie wina, siedze i mysle! Zamiast zadbac o wlasne szczescie, w wolnosci i dobrowolnie oddac siebie, swoje potrzeby, swoje ambicje, swoj intelekt, swoje umiejetnosci, swoj czas. Ja tak sie wlasnie czuje po urodzeniu dziecka. Zamiast robic cos sensownego zmieniam pieluchy, gotuje zupki, zmywam naczynia... A ty mowisz, ze powinno to wyplywac z milosci i byc robione w wewnetrznej wolnosci. Nie umiem tak! Chce znowu isc na jakies spotkanie, na kawe i prowadzic rozmowy o przyszlosci ludzkosci a nie o konsystencji kupy!
Oj rozumiem aż za dobrze. Zanim człowiek zdąży wspaniałomyślnie i z miłością poświęcić czas, siły i całą resztę, to młode drze japę i żąda dwa razy tyle...
Strasznie trudne jak samemu niema perspektyw na wsparcie A może wyjście to odpuścić jakoś dach radę nie prosić udawać że jest się silnym ale jesteśmy słabi potrzebuje uśmiechu dobrego słowa prubuje radzić sobie ale ciężko czasem ile dam radę to udźwignąć....
No tak...ja też już nie potrafię z NIKIM nawiązać normalnej relacji. Doświadczenie odrzucenia zamyka mnie na inne relacje i sam wole najpierw kogoś odrzucić zanim sam zostanę odrzucony. I okropnie mnie to przytłacza...
maltanek maltanek Wiem,jak boli odrzucenie. Niestety, najgorsze co możesz zrobić to zamknąć swoje serce na nowe szanse. Odrzucenie jest wpisane w nasze życie. Mnie pomogła "Modlitwa Uwolnienia"- w pełnej wersji na REO, w skróconej na UA-cam prowadzi ojciec Remigiusz Reclaw,w ramach rekolekcji adwentowych 2017. Polecam 😃. Niech dobry Bóg uleczy Twoje zranienia i da Ci siłę do wyjścia poza ograniczenia.😃
DOBREGO PASTERZA! PASTERZA, KTÓRY CAŁKOWICIE ODPOWIADA NAKAZOM I PRAGNIENIOM JEZUSA CHRYSTUSA! OTO NAJWIĘKSZY SKARB, JAKIEGO DOBRY BÓG MOŻE UŻYCZYĆ PARAFII. (św. Jan Maria Vianney) Niech Jezus Miłosierny - DOBRY PASTERZ ma Ciebie w SWEJ OPIECE o. Adamie i wszyscy o. Proeadzący nas do Źródła. Duch Święty niech będzie STERNIKIEM ŁODZI WASZEGO ŻYCIA. Błogosławionej Niedzieli DOBREGO PASTERZA. SZCZĘŚĆ BOŻE! ❤ Pamiętamy w modlitwie...
Nic się Ojcze nie da zrobić! Nie zbuduje się relacji jeśli,druga strona tego nie chce....No ale są i tacy którzy chcą!:) więc idźmy do takich ludzi,którzy potrzebują i wiedzą o tym ,że potrzebują i chcą....Amen
OJCZE. w tym jak kombinujesz o Trojcy Swietej widać ze jestes w Niej zakochany i masz z nią relacje. Chcialbym aby Duch Sw. zamienił twoj biały habit na purpurę...
Ojciec mówi, że prawdziwa relacja miłość jest wtedy, gdy zostajemy do końca, choćby mieli mnie zamordować. A co ma zrobić żona, gdy ją mąż upokarza, bije albo zdradza? Ma podtrzymywać to do końca puki nie skona? Ojciec w innych filmach mówił że w takiej patologicznej sytuacji to normalne jest żeby zapewnić sobie bezpieczeństwo, bo to stronie poszkodowanej zagraża, a dziś tu mam taką sprzeczność. Chyba że ja to źle odebrałam. Proszę o odpowiedź. Bo to bardzo nurtujące. Z Panem Bogiem.
Agnieszka Kwiecień, nie, nie ma podtrzymywać takiej relacji do końca życia, bo wszyscy mamy tylko jedno życie, dostaliśmy je od Boga i mamy o nie dbać. Po pierwsze zbudować dobrą relację z Bogiem (to nie była Boga decyzja o małżeństwie, ale Jej lub w Jej życiu zaistniały takie okoliczności), po drugie zebrać w sobie siły z Jego (Boga) pomocą i przeciwstawić się takiej sytuacji ,,postawić się mężowi" choćby miało to niestety kosztować życie. A to zapewniam Cię kosztuje życie, może niekoniecznie w dosłownym tego słowa znaczeniu, chociaż z krewkimi mężczyznami różnie bywa, ale Ją będzie kosztowała ta decyzja zmianę życia. To daje właśnie, zbudowana wcześniej relacja z Bogiem.To co Bóg chce zrobić z Jej życiem wie tylko On - Bóg i jaki ma dla Niej plan, ale to Ona musi przede wszystkim Bogu uwierzyć i Jemu oddać swoje życie do naprawy. On nigdy nie chciał dla Niej takiego życia, ale to Ona musi chcieć tej zmiany, a to często jest Jej największy problem. Musi chcieć przestać być ofiarą, bo ta rola tak wbiła się w Jej system myślowy i tok rozumowania, że choć nie chce dalej postępuje jak ofiara. Bóg tego dla nas nie chce i absolutnie tego od nas nie wymaga. I to także nie jest jakaś ,,heroiczność " z naszej strony, a zwykła niestety nieświadomość, wierność stereotypom i tradycji przyjętej w naszych rodzinach od pokoleń, bojaźń i co tu dużo mówić głupota. Tacy ,,super mężczyźni" przeważnie są tchórzami, z całym szacunkiem do reszty wszystkich mężczyzn. Sami obarczeni nałogami, nieuporządkowaniem lub zwyczajnie kiedyś w życiu, być może w dzieciństwie skrzywdzeni przez najbliższych, w życiu dorosłym nie radzą sobie i w alkoholu tak naprawdę szukają zapomnienia albo dodają sobie animuszu i odwagi. Życzę Ci aby bliska Ci osoba znalazła w sobie siły na zmianę. Zapewniam Cię, że naprawdę warto . Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej niedzieli i błogosławionego tygodnia.
rozumiem Twoje pytanie i nie zgadzam się z udzielonymi Ci wcześniej odpowiedziami. Moim zdaniem chodzi o to, że np. w tej sytuacji czyli małżeństwo wymaga poświęcenia do końca życia ( bo przecież tak slubowalas). Ale na czym ma to polegać by jednak dbać o bezpieczeństwo dzieci i swoje?- Nie być bierną ofiarą, wspierać i modlić się za męża, poświęcić swoje doczesne szczęście i być wierną przysiędze małżeńskiej - czyli nie wejść w żadną inną relację. Konkrety: jeśli mąż pije i bije - to poszukać wsparcia w rodzinie, sąsiadach, niebieska karta itd. by mąż nie mógł bić dzieci, ani Ciebie. Jeśli to nie wystarczy, masz moralne prawo do separacji, ale tylko do separacji. Jeśli pije - nie możesz go zmusić by przestał, ale możesz go zachęcać by przestał, możesz dać mu do zrozumienia, że tego nie akceptujesz ( własna abstynencja, nie będziesz stawiać alkoholu z żadnej okazji - i to np. jest to poświęcenie). Jeśli przepija wszystko to dla ochrony dzieci i siebie możesz wystąpić o rozdzielność majątkową i o alimenty( choć nie licz na nie). Ale uwaga, należy to robić krokami proporcjonalnymi do sytuacji, tak by w każdym momencie mąż miał możliwość nawrócenia i powrotu. Modlitwa, post, jałmużna i dobre uczynki w intencji męża.... I to właśnie jest dobrowolna ofiara z siebie dla miłości jednocześnie dbając o bezpieczeństwo dzieci i własne.
A Z Bardzo się z tobą zgadzam. Oddalenie się od kogoś, kto np. zagraża bezpieczeństwu i upadla nie musi oznaczać zerwania relacji, a wręcz czasami uruchamia kogoś do zmiany życia.To też walka.
Agnieszko, to co Ci napisałam napisałam na swoim przykładzie. To była moja droga do zmiany. Każdy robi tak jak mu podpowiada serce, dostał rozum i wolną wolę. Najważniejsze jest to, aby znaleźć w sobie silę na zmianę życia i chcieć tej zmiany, ponieważ często kobieta zostaje z takim problemem sama, boi się zmian, tego że nie odnajdzie się w nowej sytuacji, że nie da rady sama z dziećmi, że przyzwyczajenie, opinia rodziny, sąsiadów itd itp. Każdy argument jest dobry, a czas płynie nieubłagalnie, nic nierobienie jest najgorsze. A mając na myśli budowanie relacji z Bogiem powiem tak, jak ja to robiłam prosiłam Boga o zmianę, ale w/g tego jak On to widzi a nie ja, bo ja w swej ułomności człowieczej wszystkiego nie wiem i wiedzieć nie muszę i wszystkiego nie widzę, tak jak On widzi. Dla Niego wszyscy jesteśmy jednakowi, więc On wie lepiej. Pomocy możesz szukać, ale terapii wymagają oboje małżonkowie, a to często jest problemem, sąsiedzi i nawet bliscy nie zawsze rozumieją powagę sytuacji, a niebieską kartę może kobieta założyć wtedy , gdy policja, szkoła dzieci lub opieka społeczna zgłosi to gdzie trzeba. Istnieje jeszcze takie ryzyko co zrobi agresywny mąż z tą kobietą i dziećmi gdy policja odjedzie, a ona nie będzie miała gdzie z dziećmi się schronić. Owszem są specjalne ośrodki dla matek z dziećmi, ale to się wiąże z całkowitą zmianą jej i dzieci życia, z dodatkowymi kosztami.I jeszcze jedna sprawa .....poczucie wstydu, za siebie, męża, nieudany związek i chora sytuację. Ofiara zazwyczaj się nie skarży. Życzę Ci dobrego wieczoru i spokojnej nocy i wszystkim czytającym ten komentarz też.
Chcemy naprawiać nasz związek teraz... Ale co jeśli druga osoba uważa, że już powinnam bardzo dobrze ja znać przez 3 lata? Jeśli coś powie, a ja tego nie wiedziałam lub zapomniałam to się denerwuje i mówi, że powinnam już wiedzieć to o nim?
Ojcze poznaje od kilku lat mojego partnera i zaczynam wątpić czy to będzie dla mnie dobre zeskoczyc z krawędzi w ten dół w którym jest mój przyjaciel. Pewnie dlatego że on chce siedzieć w tym dole, ucieka....
Żeby to tak było jak Ojciec mówi... Dzisiaj przeważnie ''relacje'' polegają na szpanerstwie i grze pozorów. Ludzie się sobą nie interesują, są egoistyczni, zdystansowani i zamknięci ( w tym ostatnim przypadku mówie niestety też o sobie). Ze świecą szukac prawdziwych relacji.
Słoneczny poranek ,kawa i CNN , coś pięknego :) Panie Jezu Jesteś Genialny ! Spokojnej niedzieli wszystkim ! :)
Panie Jezu, daj mi taką wolność, by nawet gdy stracę, poczuła się obdarowana. Amen ❤️ Dziękuję ojcze Adamie 🤗 Pozdrawiam!
Dziękuję za otrzeźwiający, pozwalający spojrzeć na siebie w Prawdzie policzek.
Jak byłam mała to mój tata hodowal owce. Znał każdą z osobna i one znały i reagowaly nie tylko na niego ale nawet mój głos poznawaly z daleka. Może dlatego że ja im zawsze jakieś pyszności jak marchewka czy jabłko przynosilam.... One musialy go znać bo on pomagał im się urodzić i każdego dnia wprowadzał na pastwisko albo karmil, sprzatal i dbal
Super ojciec prowadzi swoje gadanka. Dobre analizy. Słowa które dają nadzieję , tak jak Jezus chce, dawać nadzieję.
Panie daj mi Laske rozeznania dobra i zla.
"jeśli mnie odepchniesz, ja nie stracę godności
kto miłuje naprawdę, poniżony nie będzie"
Czyj to cytat?
Czasem - mimo najszczerszych chęci, oddania i miłości - musisz postawić szlaban. Z prostego powodu: żeby przetrwać i nie wylądować w Tworkach. To nie jest egoizm.
Cudowne słowa, "w punkt". Chwała Panu.
Szczęść Boże
Z doswiadczenia 15 lat małżeństwa...wzrostem w naszym wspolnej relacji były i są te momenty kiedy walczyliśmy oboje o nasz związek..kiedy relacja nasza kosztowała nas stanieciem w prawdzie lub pokorze.....chwala Panu
Ojcze...szukałam dziś pocieszenia i szperałam w Twoich vlogach. Już kiedyś oglądałam ten odcinek, ale warto było odsłuchać ponownie. Dziękuję!!!
to, że szustakowa wykładnia uchwyca sedno to jedno
ale, że świetnie pokazuje analogie między postawą Jezusa a naszym (moim) codziennym życiem - to drugie
kazanie Petarda
thx!
Szczęść Boże pozdrawiam ja cierpiałam 18 Lat mądlonc się prosiłam Boga żeby go zabrał mineły 2 dygodnie i go nie było wyjechał. Wiem że Bóg miał jne plany żebym poszła do komuni św. Spełniłam swoje smażenia dzięki Bogu pozdrawiam miłej Niedzieli. 🙋♂️🕊👩👧👦💖💕💞🌟
Idealnego pasterza nie doścignę ale z Bogiem będę się starać. Błogosławionej niedzieli wszystkim😃
Wielkie Bóg zapłać ojcze -
Raczej: Panie Boże wielki Bóg zapłać xD
Dla wtajemniczonych ;)
My też z wdzięcznością Bożego błogosławieństwa dla Ojca i wszystkich naszych pasterzy przyzywamy. I "by przez Twe święte [Maryjo] staranie owocne było Wasze kazanie."Dla Ojca szczególnie proszę o dar języków. Do Najświętszego Serca przytulam także każdego, kto tu zawitał. Niech Pan nas prowadzi.
Jolentka
Witaj, Kochana😊❤️
RenataMM Hej! Buziaczki. Miej najlepszy tydzień. Z Panem Bogiem!
Dopiero teraz odkryłam ten odcinek. Lepiej późno niż wcale 😊 Bardzo Ojcu dziękuję! Piękne słowa, bardzo potrzebne w dobie dzisiejszych problemów z budowaniem dobrych trwałych relacji. Pozdrawiam wszystkich najemników i pasterzy 😉😎😀
Ojcze Adamie, super refleksja.Pozdrawiam serdecznie:)
Ale fajne! Cierpliwość w poznawaniu i jeszcze rozumieniu innych. A Słowo o tym że"mam moc ...życie odzyskać" to już podczas różańca w wielkim poście mi się spodobało. I fajnie że takie władanie może być w relacjach. Tu widzę że najważniejsza dla mnie wolność w relacjach wygląda tak paradoksalnie...
Ojcze dzięki! Dokładnie to samo dziś Jezus powiedział do mojego serca, kiedy usiadłam rano ze słowem. Chwała Panu!
Wcześniej już tego komentarza słuchałem ale teraz też jestem pod dużym wrażeniem precyzji przełożenia Słowa👍
Jak to dobrze pewnie się poczuć dzięki Ojcu podczas czytania ewangelii i nie wstydzić się słuchając niedzielnego kazania w kościele ,niestety czasami takie uczucie mnie ogarnia .Jestem przygotowana na Dziś ...dziękuję
Błogosławionej niedzieli Kochani 😘👼💝🌹
Krystyna B😊❤️
RenataMM 💝🌹😘
Bardzo prawdziwe słowa dzisiaj w kazaniu, ojcze Adamie. Zanim wysłuchałam dzisiaj rozmyślałam o tym, jak mam radzić sobie z moimi owcami, z moim małym stadem. Wzięłam na siebie odpowiedzialność, nie jak najemnik, z miłości i z miłością. Tylko, że...sił coraz mniej i lęk...to takie chwilowe niepokoje, wołam mojego Pasterza i wierzę, że przyjdzie na ratunek, jak zawsze.
Julia Piątkiewicz
Wspieram modlitwą😊❤️
Julita Piątkiewicz
To ja się pomodlę o pewny, pasterski krok dla ciebie...😊
Imieniem mnie nazwałeś
a ono jest drogą, którą idę do Ciebie
Im lepiej je słyszę, tym silniejsze jest serce moje
Obojętność chcę zostawić w przydrożnym rowie
I zobaczyć człowieka obok idącego
I zapamiętać sercem jego oczy.
......😊😊😊 Dziękuję ❤ piękne to kazanko, jak wiosna za oknem
Rany..ptaki świergoliły dzisiaj jak szalone i słońce świeci 😁
Dobrego dnia i wiosny w sercu, szczególnie dla tych, którzy mają dużo obowiązków i muszą pomimo niedzieli jakoś pracować 😘🌻🌷🌸🌻🌷🌸
Ewa Szczęść Boże.Pięknej niedzieli.🌞💕
Ewuniu, pozdrawiam :))
Ewa 😊❤️
Ewuniu, pozdrawiam radośnie (bo do Twoich słów nie potrzeba już żadnego komentarza). 🙋🌷❤️🌺🌹🌸🌻🌼😊
Sylwia Anioł 😘
To było do mnie bo jestem w kolejnej ciąży.dziękuję za Słowo.
aga sulk gratulacje :)
Bog zaplac o.Adamie❤Szczesc Boze❤
Pozdrawiam wszystkich na tym kanale❤
Amen!!! Dziękuję O. Adamie za to kazanie. Niech Pan błogosławi ojcu w każdy dzień 😄
Bóg zapłać ci dobry człowieku:)
Ojcze Adamie Bóg Zapłać to słowo bardzo mnie dotknęło
Dziękuję 🌱
Modraszka, pozdrawiam :)))
Z Bogiem Sylwia 😙❤🙏🕊
Witaj Krzysiu 🙋♀️😊🙏🕊
Modraszka😊❤️
Witaj Renatko 🙋♀️😊😘❤🕊
Dziękuję za to słowo Boże i życzę Błogosławionej niedzieli z Panem Bogiem Amen proszę Cię Boże o łaskę umocnienia w wytrwaniu pójścia za Tobą chwała Panu Amen Alleluja
Dziękuję piękne tlumaczenie ja tez mam problem budowania relacji modle się onie i prosze Boga❤
Jest cnn, jest dobrze. Dzieki.
Bardzo dziękuję!:)
Дякую
Bóg zapłać ❤
Dziś w Kościółku było piękne gadanko 🙏 o kulawej owieczce ;-)
KRÓLUJ NAM CHRYSTE,TY NASZ PASTERZU ❤️
Maria Jaworska Witam Siostrzyczko ❤️ Niech Pan Będzie Twoim Pasterzem do Końca i Niech Ci Nie Braknie Niczego 🙏
Pozdrawiam Cię Gorąco ;-)
To o mnie😂
Izabela Izabelka Myślę że to o większości Nas 🐑 😁 Miłej Niedzieli Życzę 🙏
Sylwia Anioł Sylwuś Trzymaj się Ciepło z Panem Bogiem 🙏
Patryk Patryk Wzajemnie🐑😁
Błogosławionrj niedzieli o. Adamie. Dzięki za te słowa. Bardzo ich dziś potrzebuję 🙂
O wow... nie wiem co powiedzieć... dziękuję Adaś...🙏🙏🙏 To niesamowite... akurat teraz.. dzisiaj... to się dzieje naprawdę... 🤭🤭👌👌👌☺️☺️☺️👍👍 dziękuję... 🙏🙏🙏
Ciebie ojcze Adamie proszę, bo wierzę że dużo może Twoja modlitwa.
slucham ksiedza codzienie , twoje slowa sa dla mnie jak lekarstwo na chorobe ,dziekuje ze jestes
Czy moze byc cos dobrego z Wyszkowa ? Dzieki Ojcze Adamie za slowa madre, sklaniajace do wzrostu w milosci blizniego ponad ludzkie pojecie sily i umiejetnosci . Poprosze dzisiaj Mistrza i Mistrzynie z Nazaretu o te naprzyrodzone dary dla nas w swoim imieniu i Ojca. Gora Betlejem ,Nazaret , Wyszkow i Kudowa Zdroj . Dzisiaj rzadza male miasteczka.
Dobrej błogosławionej Niedzieli i całego tygodnia dla Was Kochane Pandziochy💑🙋♀️😇💗🐭🐝🦋🌷🌺🌹🌸⚘🌻
Dobrej nocy i dobrej Niedzieli dla wszystkich czytających! Z Bogiem! ;)
Muzyka to moja Pasja.
Bardzo dziękuję. Dobranoc.
sekretarz dziękuję również! Dobranoc
Maria Jaworska 👐🎹 😊
Sylwia Anioł Dobrego dnia z Bogiem!
Pięknie dziękuję i wzajemnie 🕊
🐼 czekałam na to... przypomniało mi się jak w Jerozolimie nam powiedzieli, że pasterz pachniał tymi owieczkami i że pasterze to taki rodzaj kiboli, których się ludzie bali... 😍 Błogosławionej niedzieli. Ps. Skromnie przypominam się z serią imieninową 😉
...Mój Jezu Dobry Pasterzu, odszukasz owce zgubione
Opatrzysz ranne i słabe, przygarniesz prawe i wierne.
Ty Panie podnosisz z upadków i wyprowadzasz z krętych dróg,
Bo jesteś Dobrym Pasterzem, Miłością ogarniasz dzieci swe...
Piękny dziś dzień, święto mojej parafii, kościół pw Pana Jezusa Dobrego Pasterza :))
Myślę, że tylko z Jezusem DP, jesteśmy w stanie "ogarniać nasze stadka"
z miłością i radością,
Bóg zapłać O.Adasiu za Twoje słowa, jak zwykle niosące nadzieję , pokój i radość.
Niech nasz Dobry Pasterz Jezus ,obficie błogosławi Wam Rodzinko langustowa :))
Dołączam się do Twojej modlitwy i do podziękowania za duchową strawę naszego ziemskiego Pasterza , Ojca Adama a Dobremu Pasterzowi niebieskiemu, niech płynie od nas dziękczynienie i uwielbienie i wieczna chwała.
Aniu ❤️ z Bogiem!
Błogosławionej Nocy Życzę 😇😊
Dziś usłyszałam dwa wspaniałe kazania dominikańskie Ojców..Kłocza i Adama..dziękuję Jest o czym myśleć 😊
Chwała Panu! 😊😇
Szczęść Boże Kochani
🙏🤗😇
Szczęść Boże :)
Magdalena Magduś Z Bogiem przez cały dzień i do końca
Dziękuję. Bardzo ważny temat.
I jak już pisałem wcześniej przez przypadek dostałem część odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Bóg Zapłać i oby tak dalej dobra robota ;)😳
Kochane Pandy! Pozdrawiam z Weekendu Kobiet w Otwocku! Módlcie się o Ducha Świętego dla nas :) A ja Was langustowa Rodzino zawierzam Matce Bożej
Pani Cogito
Może spotkasz się z moją Synową Anią Straczyńską. Wszystkie Was przytulam do serca i będę wdzięczna za modlitwę o cud uzdrowienia Jurka. Z Bogiem.
Duchu Święty zstąp z mocą na wszystkich uczestników Weekendu Kobiet w Otwocku! Oni spotykają się w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. To są Twoje kochane dzieci. Prowadź ich, napełniaj ich, błogosław im. Niech Boże Królestwo, które głoszą będzie ich udziałem a Dobry Pasterz, którego dziś wspominamy, weźmie w swoje ramiona wszystkie swoje Owieczki. Amen.
Również z Otwocka serdecznie pozdrawiam, ogromne dziękuję i modlitwę zapewniam 🙋♀️🤗😘❤🌻🌼🌷🙏🕊
Modraszka 😊❤️
Pani Cogito
Bóg zapłać za modlitwę. Dołączam moją za Was. Niech Matka Boża wyjedna Wam łaski Ducha Świętego.🙏
Dziękuję. Myślę, że będę wracać do tego kazanka😊 Dużo refleksji we mnie się budzi. A co jeśli ktoś nie daje już do siebie dostępu, jeśli odrzuca pojednanie, jeśli wydziela tylko skąpe i niedotyczące przeżywania fragmenty tego, czym się podzieli...To tak bardzo boli. Pokochałam, uwierzyłam, mimo zranień i porażek (normalnych przecież w życiu i w rozwijającej się relacji) chciałam trwać, budować, przyjmować i poznawać. I myślałam, że też tak będzie z tamtej strony... Nie mam już 20, 30 lat ( co nie oznacza, że deprecjonuję doświadczenia ludzi w tym wieku), ale wydawało mi się, że możemy startować z pułapu pewnej dojrzałości. Ech, trudno to zebrać w słowa. Modlę się o odbudowanie relacji, za tych, którym na tym zależy, i za tych, którzy nie potrafią już nawet przyznać się przed sobą, że tego potrzebują. Za nas, często pogubionych i poranionych. Żebyśmy nie byli najemnikami. I żeby Ktoś wołał nas po imieniu.I żebyśmy trwali przy Najlepszym Pasterzu i z Jego Miłości czerpali siłę. Amen.
Margherita P Amen Margheritko 😚...
Ewa R 😚
Margerito, modlę się razem z Tobą o to samo... Niech Duch Święty uzdrowi serca tych wszystkich osób.Niech Bóg Ojciec da nam wszystkim serce z ciała, a zabierze serce kamienne. Niech Pan Jezus, Bóg z nami, nieustannie obdarza nas miłością, którą będziemy mogli darzyć innych
klaudia c tak, właśnie tak. Modlmy się razem😊
Potrzebowałam tych słów.Bog zapłać❤️
Dziękuję.Szkoda ,że dopiero teraz to do mnie dociera..
Nigdy nie jest za późno aby coś naprawić jeśli związek wciąż trwa... Warto walczyć!
Mój narzeczony miał problem z ojcem z dzieciństwa, zawsze chciałam mu w tym pomóc, ale on nigdy nie chciał o tym mówić, nie chciał żebym mi w tym pomogła.. Nie dawał mi siebie poznać, chociaż ja naprawdę się starałam mu pomóc i do pchać do przodu.
Super odcinek :)
Najlepszej niedzieli kochani,pozdrawiam🤗
Ojcze Adasiu.. Norrrrmalnie bym Ci przypieła serduszko za to gadanko.. Ale nie jestem u siebie i nie mam takiej mocy..
Więc choć takie ❤️
Dziękuję.
Sylwia Anioł ❤️🙏❤️
Miłego dnia Beatko , pozdrawiam :)))
Dziękuję :)
Miłego spokojnego Krzysiu z Panem Bogiem.
Beata Beata😊❤️
RenataMM ❤️
Bardzo dziękuję.. Dziś.. jest mi lepiej.. nie wiem dlaczego,ale wierze że moja siostra być może jest szczęśliwą z Panem.. Zostałam zaproszona na Spotkanie Wspólnoty w piątek ( taki Ksiądz do mnie napisał, wiem też że jest tam sama młodzież.. ksiądz powiedział też że będzie się modlić bym przyszła, więc od razu się zgodziłam mimo moich nie chęci.. boję się,bo nie wiem czy będę potrafiła przyjąć ich szacunku, miłośc, dobroc.. będę się starała na pewno
Ewa Buduj
Bardzo się cieszę, że jest Ci trochę lepiej. Ojciec Adam powiedział "każda relacja jest zbudowana na poznaniu kogoś". To do Ciebie- idź, poznawaj, nie bój się. I absolutnie nie myśl, że jesteś gorsza czy nie zasługujesz na szacunek. Musisz wziąć swój Krzyż i zaufać Jezusowi. On kocha Cię zawsze, bezwarunkowo - nawet jeśli ludzie zawodzą, ranią, Jezus jest z Tobą. Ty kochasz ludzi (to się czuje z Twoich wpisów) i miłość do Ciebie wróci...Spróbuj wejść do Wspólnoty, może tam znajdziesz wsparcie i przestań myśleć o sobie negatywnie(wiem, że to trudne i niestety często zdarza się osobom w podobnej do Twojej sytuacji). A jeśli źle się dzieje, masz gorszy dzień, pisz o tym tutaj - zawsze znajdzie się przyjazna dusza...😊❤️
RenataMM Bardzo, bardzo Pani dziękuję.. będę pisać.. tak ma Pani rację myślę, że ja nie zasługuje na szacunek.. myślałam o sobie w najgorszy sposób to fakt, aczkolwiek mam takie momenty gdzie czytając Pismo Święte, słuchając Ojca Adama, zaczynam sobie myśleć, iż może wcale nie jestem taka najgorsza.. jak czytam odpowiedzi to bardzo mi pomaga.. dziękuję bardzo raz jeszcze,jest Pani niesamowita :)
Ewa Buduj
Kochana Ewo, nie jestem niesamowita, chcę tylko pomóc, jeśli widzę, że ktoś cierpi. Ja też kiedyś myślałam o sobie źle, ja też nieraz skrzywdziłam kogoś, ale całe życie uczę się budować dobre relacje z innymi...Nie zawsze mi to wychodzi, nie jestem ideałem, ale próbuję, staram się...
Dla Ciebie jeszcze słowa ze strony Sióstr Pasterek (bo dzisiaj Niedziela Dobrego Pasterza):
"Pokładaj zawsze nadzieję w Bogu,
który chce ci pomóc, bo jest dobry;
i umie - bo jest mądry;
i może, bo jest wszechmocny".
www.pasterki.diecezja.torun.pl/apostolat.htm
Przytulam❤️
Sylwia Anioł Bardzo, bardzo dziękuję. Jest Pani niesamowita :)
RenataMM Bardzo dziękuję.. Dla mnie jest Pani niesamowita :) .. nie warto słuchać ludzi, takie słowa muszą przelecieć obok kogoś.. chociaż jest to trudne.. najważniejsze że się Pani stara :)
biorę to !
Nie wiem czy z owocami nadal tak jest ale mój dziadek każdej krowie w gospodarstwie nadawał imię i faktycznie dziadek znał każda krowę i one reagowały na swoje imiona 😀🐄💚
W czwartek miałam "spotkanie" z Miłością Tak Cudowną jak jeszcze nie doświadczyłam i jedyne co mi się narodziło w sercu to fakt, że ja ranię tą Miłość....i pragnienie spowiedzi w tej nowej świadomości....niestety jeszcze nie wyspowiadana , bo ciągłe przeszkody.... pierwsza w sam czwartek , kiedy ksiądz odmòwił złym samopoczuciem i drugiego nie było, a w piątek i sobotę , raniona i wręcz zabijana , że jedyne co mogłam to uciec się do Tatunia i otrzymać nowe życie....to jak "przepis" jak być wiecznie młodą i odkrywanie, że ja kocham tylko Boga najbardziej od wszystkiego i wszystkich , On nigdy nie zawodzi i cokolwiek się dzieje i tak odzyskuję pokòj, radość , miłość i szczęście.....
Tatuniu, Jezu , Miłości Doskonała pragnę na zielone pastwiska 💚💚💚
Wiem naruszyłam nakaz spowiednika , jak już dotrę do spowiedzi to to wyznam, bo mam potrzebę komunikować , żeby nie stawać się Morzem Martwym , bez przypływu i odpływu....a tu jest ta wolna przestrzeń jak kocham....💚💚💚
Beata Sabat
Na stronie Sióstr Pasterek (bo dzisiaj Niedziela Dobrego Pasterza)znalazłam takie piękne słowa:
"Pokładaj zawsze nadzieję w Bogu,
który chce ci pomóc, bo jest dobry;
i umie - bo jest mądry;
i może, bo jest wszechmocny". www.pasterki.diecezja.torun.pl/apostolat.htm
Wspieram modlitwą w intencji spowiedzi i dobrego spowiednika. Pozdrawiam❤️
RenataMM
Bòg Tobie zapłać i mocno mocno dziękuję💚💚💚
Włašnie w dniach przed czwartkiem dzięki łasce otrzymanej na targach intencji dotarła do mnie świadomość tego cytatu , a szczegòlnie Wszechmocy Boga oraz to ,że droga prowadzi przez spowiedź , lecz doświadczam, że złemu to się nie podoba....jeszcze raz dziękuję ogromnie 💚💚💚
RenataMM
Jeszcze dodam, że mam cudownego spowiednika z Polski , chociaż korzystam z ròżnych narodowości tak jak mnie Bòg prowadzi , i zawsze jest wszystko ok i poprzednim razem też było ok, bo dzięki temu nakazowi zorientowałam się z otrzymanej łaski....problem w tym, że mam trudności od czwartku w dotarciu do spowiedzi , tak jakby próba w wytrwałości i ufności wskazanej drogi😙😙😙
Beata Sabat
😊ua-cam.com/video/FGXPEA1UC2Q/v-deo.html Ty tylko mnie poprowadź
RenataMM
Niesamowite!!! Znam tą piosenkę, lecz "przemòwił" do mnie pierwszy obrazek chmurek! Zobaczyłam bobaska "bujającego " się na chmurach....taki Boży bobasek w kochających i bezpiecznych rękach Ojca 😁😁😁
Adasiu Bog jest geniuszem... Bede sie modlic o wolność w miłości...
Dopiero niedawno zauważyłam, że szukamy sposobów lepszego praktykowania wiary, umacniania jej itp. we wszystkich codziennych filmach ojca, a zawsze okazuje się, że najbardziej dostajemy to w CNN. Jak jeszcze usłyszę, że ojciec dostrzegł kilka sposobów na coś, to miód na moje serce! Nigdy nie doceniałam tej serii, ale teraz chyba stanie się dla mnie najwartościowsza. Dziwne, że właśnie przy komentowaniu słowa bożego (bo również w Chlebaku), są tak dobre rozkminy. Dziękuję i wracam również do poprzednich CNN, zdrówka!
Uczę się być jak Jezus...ale chyba jestem miernym uczniem. Pozdrowionka 4you
ja też Cię ojcze pozdrawiam
Wszystko pieknie, ja tez tak myslalam, dopuki mi sie nie otworzyly oczy ze w stadzie sa wilki przebrane za owce i o malo nie kosztowala mnie to zycia, dobrze ze sie skonczylo na astmie.Tyle milosci rozdawalam nie wiedzac ze ludzie moga byc zli i mnie oszukac.Dzisiaj juz nie slucham ludzi po zachowaniu widze czy szanuje siebie czy nie i czy jest sens nawiazania kontaktu,bo brak nawiazania kontaktu tez duzo mowi. Piekna Ewangelia ma wiele odniesien dzisiaj majac na uwadze systemy polityczne i uwarunkowania spoleczne . Na wschodzie gdzie ateizm zawladnal dusze ludzka wilk jest ukryty w kazdym czlowieku. Na zachodzie tutaj w Londynie , w kapitalizmie wilkiem jest pieniadz. Szczesc Boze ojcze Adamie
No to myślę, że można też źle interpretować. Raczej nie chodzi o budowanie na siłę relacji (a już na pewno związku) z kimś kto sam też jej nie buduje albo w której nie jest się szczęśliwym. Tylko raczej wbrew "przeciwnościom losu".
Co do wilków to myślę że taki jest urkyty w ogóle w każdym człowieku bez znaczenia jakiego wyznania - pytanie tylko czy ten ktoś tego wilka karmi :)
greycyric
Bardzo pięknie odczytałeś słowa O. Adama.
Dziś największym problemem jest to że świat ze wszystkich stron wmawia nam że MOJE szczęście, MOJA przyjemność, MOJA wygoda jest najważneijsza. I bardzo często walka z "przeciwnościami losu" traktowane jest jak bezsensowna rezygnacja z tego co bezwzględnie mi się należy.
Mam zaprzyjaźnionego zakonnika, który regularnie prowadzi nauki przedmałżeńskie. Podzielił się kiedyś ze mną takim spostrzeżeniem, że ludzie dziś, już na etapie przygotowywania do małżeństwa, zakładają, że nie opuszczę Cię aż do pierwszego problemu, i nie są to pojedyńcze przypadki, niestety
Ja myślę że bycie dla innych bez uwzględnienia tego jak mnie te osoby traktują to po prostu nie dbanie o siebie i nieumiejętność zachowania się i obronienia, no i głupota i ślepota. Mam wrażenie ze osoby wierzące często przyjmują postawę bycia miłym i nie reagowania na zło.
Doswiadczam że budowanie relacji stanowi wyzwanie... Modlitwa, owa relacja z Bogiem jest bardzo wymagająca w relacjach, nierzadko wymaga niemożliwego które jest jak ból rodzenia nowego we mnie...
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Dedykuje pannie Natalii.... modlę się o Ciebie.
happy go lucky :D duży +
Adam jesteś Wielki...
Oj, Adaś ale zapodales! Nalalam sobie wina, siedze i mysle! Zamiast zadbac o wlasne szczescie, w wolnosci i dobrowolnie oddac siebie, swoje potrzeby, swoje ambicje, swoj intelekt, swoje umiejetnosci, swoj czas. Ja tak sie wlasnie czuje po urodzeniu dziecka. Zamiast robic cos sensownego zmieniam pieluchy, gotuje zupki, zmywam naczynia... A ty mowisz, ze powinno to wyplywac z milosci i byc robione w wewnetrznej wolnosci. Nie umiem tak! Chce znowu isc na jakies spotkanie, na kawe i prowadzic rozmowy o przyszlosci ludzkosci a nie o konsystencji kupy!
Oj rozumiem aż za dobrze. Zanim człowiek zdąży wspaniałomyślnie i z miłością poświęcić czas, siły i całą resztę, to młode drze japę i żąda dwa razy tyle...
Strasznie trudne jak samemu niema perspektyw na wsparcie A może wyjście to odpuścić jakoś dach radę nie prosić udawać że jest się silnym ale jesteśmy słabi potrzebuje uśmiechu dobrego słowa prubuje radzić sobie ale ciężko czasem ile dam radę to udźwignąć....
Real wygrał a ja się bardziej cieszę z tego co tu usłyszałem ! dobrej nocy!
"Mam także inne owce, które nie są z tej zagrody" To zdanie Pana Jezusa zastanawia mnie najbardziej... Co mógł mieć na myśli?
Ja myślę, że chodzi tu o innowierców, o kościoły nie połączone z kościołem Chrystusowym.
No tak...ja też już nie potrafię z NIKIM nawiązać normalnej relacji. Doświadczenie odrzucenia zamyka mnie na inne relacje i sam wole najpierw kogoś odrzucić zanim sam zostanę odrzucony. I okropnie mnie to przytłacza...
maltanek maltanek Wiem,jak boli odrzucenie. Niestety, najgorsze co możesz zrobić to zamknąć swoje serce na nowe szanse. Odrzucenie jest wpisane w nasze życie. Mnie pomogła "Modlitwa Uwolnienia"- w pełnej wersji na REO, w skróconej na UA-cam prowadzi ojciec Remigiusz Reclaw,w ramach rekolekcji adwentowych 2017. Polecam 😃. Niech dobry Bóg uleczy Twoje zranienia i da Ci siłę do wyjścia poza ograniczenia.😃
Heaven Haven dzięki,obejrzę ;)
maltanek maltanek albo idz na terapie
DOBREGO PASTERZA! PASTERZA, KTÓRY CAŁKOWICIE ODPOWIADA NAKAZOM I PRAGNIENIOM JEZUSA CHRYSTUSA! OTO NAJWIĘKSZY SKARB, JAKIEGO DOBRY BÓG MOŻE UŻYCZYĆ PARAFII. (św. Jan Maria Vianney) Niech Jezus Miłosierny - DOBRY PASTERZ ma Ciebie w SWEJ OPIECE o. Adamie i wszyscy o. Proeadzący nas do Źródła. Duch Święty niech będzie STERNIKIEM ŁODZI WASZEGO ŻYCIA. Błogosławionej Niedzieli DOBREGO PASTERZA. SZCZĘŚĆ BOŻE! ❤ Pamiętamy w modlitwie...
❤
Gdybym chociaż rok temu tu trafił... ;(
A ja chociaż dwa ...😁
proszę o modlitwę za Anię Kochańską, dziekuje
Nic się Ojcze nie da zrobić! Nie zbuduje się relacji jeśli,druga strona tego nie chce....No ale są i tacy którzy chcą!:) więc idźmy do takich ludzi,którzy potrzebują i wiedzą o tym ,że potrzebują i chcą....Amen
OJCZE. w tym jak kombinujesz o Trojcy Swietej widać ze jestes w Niej zakochany i masz z nią relacje. Chcialbym aby Duch Sw. zamienił twoj biały habit na purpurę...
Niech Ksiądz zrobi materiał na temat całunu Turyńskiego...
Ojciec mówi, że prawdziwa relacja miłość jest wtedy, gdy zostajemy do końca, choćby mieli mnie zamordować. A co ma zrobić żona, gdy ją mąż upokarza, bije albo zdradza? Ma podtrzymywać to do końca puki nie skona?
Ojciec w innych filmach mówił że w takiej patologicznej sytuacji to normalne jest żeby zapewnić sobie bezpieczeństwo, bo to stronie poszkodowanej zagraża, a dziś tu mam taką sprzeczność. Chyba że ja to źle odebrałam. Proszę o odpowiedź. Bo to bardzo nurtujące.
Z Panem Bogiem.
Agnieszka Kwiecień źle zrozumiane, chodzi o zdrową relację.
Agnieszka Kwiecień, nie, nie ma podtrzymywać takiej relacji do końca życia, bo wszyscy mamy tylko jedno życie, dostaliśmy je od Boga i mamy o nie dbać. Po pierwsze zbudować dobrą relację z Bogiem (to nie była Boga decyzja o małżeństwie, ale Jej lub w Jej życiu zaistniały takie okoliczności), po drugie zebrać w sobie siły z Jego (Boga) pomocą i przeciwstawić się takiej sytuacji ,,postawić się mężowi" choćby miało to niestety kosztować życie. A to zapewniam Cię kosztuje życie, może niekoniecznie w dosłownym tego słowa znaczeniu, chociaż z krewkimi mężczyznami różnie bywa, ale Ją będzie kosztowała ta decyzja zmianę życia. To daje właśnie, zbudowana wcześniej relacja z Bogiem.To co Bóg chce zrobić z Jej życiem wie tylko On - Bóg i jaki ma dla Niej plan, ale to Ona musi przede wszystkim Bogu uwierzyć i Jemu oddać swoje życie do naprawy. On nigdy nie chciał dla Niej takiego życia, ale to Ona musi chcieć tej zmiany, a to często jest Jej największy problem. Musi chcieć przestać być ofiarą, bo ta rola tak wbiła się w Jej system myślowy i tok rozumowania, że choć nie chce dalej postępuje jak ofiara. Bóg tego dla nas nie chce i absolutnie tego od nas nie wymaga. I to także nie jest jakaś ,,heroiczność " z naszej strony, a zwykła niestety nieświadomość, wierność stereotypom i tradycji przyjętej w naszych rodzinach od pokoleń, bojaźń i co tu dużo mówić głupota. Tacy ,,super mężczyźni" przeważnie są tchórzami, z całym szacunkiem do reszty wszystkich mężczyzn. Sami obarczeni nałogami, nieuporządkowaniem lub zwyczajnie kiedyś w życiu, być może w dzieciństwie skrzywdzeni przez najbliższych, w życiu dorosłym nie radzą sobie i w alkoholu tak naprawdę szukają zapomnienia albo dodają sobie animuszu i odwagi. Życzę Ci aby bliska Ci osoba znalazła w sobie siły na zmianę. Zapewniam Cię, że naprawdę warto . Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej niedzieli i błogosławionego tygodnia.
rozumiem Twoje pytanie i nie zgadzam się z udzielonymi Ci wcześniej odpowiedziami. Moim zdaniem chodzi o to, że np. w tej sytuacji czyli małżeństwo wymaga poświęcenia do końca życia ( bo przecież tak slubowalas). Ale na czym ma to polegać by jednak dbać o bezpieczeństwo dzieci i swoje?- Nie być bierną ofiarą, wspierać i modlić się za męża, poświęcić swoje doczesne szczęście i być wierną przysiędze małżeńskiej - czyli nie wejść w żadną inną relację. Konkrety: jeśli mąż pije i bije - to poszukać wsparcia w rodzinie, sąsiadach, niebieska karta itd. by mąż nie mógł bić dzieci, ani Ciebie. Jeśli to nie wystarczy, masz moralne prawo do separacji, ale tylko do separacji. Jeśli pije - nie możesz go zmusić by przestał, ale możesz go zachęcać by przestał, możesz dać mu do zrozumienia, że tego nie akceptujesz ( własna abstynencja, nie będziesz stawiać alkoholu z żadnej okazji - i to np. jest to poświęcenie). Jeśli przepija wszystko to dla ochrony dzieci i siebie możesz wystąpić o rozdzielność majątkową i o alimenty( choć nie licz na nie). Ale uwaga, należy to robić krokami proporcjonalnymi do sytuacji, tak by w każdym momencie mąż miał możliwość nawrócenia i powrotu. Modlitwa, post, jałmużna i dobre uczynki w intencji męża.... I to właśnie jest dobrowolna ofiara z siebie dla miłości jednocześnie dbając o bezpieczeństwo dzieci i własne.
A Z Bardzo się z tobą zgadzam. Oddalenie się od kogoś, kto np. zagraża bezpieczeństwu i upadla nie musi oznaczać zerwania relacji, a wręcz czasami uruchamia kogoś do zmiany życia.To też walka.
Agnieszko, to co Ci napisałam napisałam na swoim przykładzie. To była moja droga do zmiany. Każdy robi tak jak mu podpowiada serce, dostał rozum i wolną wolę. Najważniejsze jest to, aby znaleźć w sobie silę na zmianę życia i chcieć tej zmiany, ponieważ często kobieta zostaje z takim problemem sama, boi się zmian, tego że nie odnajdzie się w nowej sytuacji, że nie da rady sama z dziećmi, że przyzwyczajenie, opinia rodziny, sąsiadów itd itp. Każdy argument jest dobry, a czas płynie nieubłagalnie, nic nierobienie jest najgorsze. A mając na myśli budowanie relacji z Bogiem powiem tak, jak ja to robiłam prosiłam Boga o zmianę, ale w/g tego jak On to widzi a nie ja, bo ja w swej ułomności człowieczej wszystkiego nie wiem i wiedzieć nie muszę i wszystkiego nie widzę, tak jak On widzi. Dla Niego wszyscy jesteśmy jednakowi, więc On wie lepiej. Pomocy możesz szukać, ale terapii wymagają oboje małżonkowie, a to często jest problemem, sąsiedzi i nawet bliscy nie zawsze rozumieją powagę sytuacji, a niebieską kartę może kobieta założyć wtedy , gdy policja, szkoła dzieci lub opieka społeczna zgłosi to gdzie trzeba. Istnieje jeszcze takie ryzyko co zrobi agresywny mąż z tą kobietą i dziećmi gdy policja odjedzie, a ona nie będzie miała gdzie z dziećmi się schronić. Owszem są specjalne ośrodki dla matek z dziećmi, ale to się wiąże z całkowitą zmianą jej i dzieci życia, z dodatkowymi kosztami.I jeszcze jedna sprawa .....poczucie wstydu, za siebie, męża, nieudany związek i chora sytuację. Ofiara zazwyczaj się nie skarży. Życzę Ci dobrego wieczoru i spokojnej nocy i wszystkim czytającym ten komentarz też.
Chyba nie umiem właśnie 😢
Nie można dobrze przeżyć dnia, nie robiąc czegoś dla osoby, która nigdy nie będzie w stanie się odpłacić...
Pozdrawiam serdecznie wszystkich :))))
Krzysztof K. I o to trzeba się modlić każdego poranka. Serdecznie pozdrawiam i życzę najlepszych natchnień na każdy dzień!
Krzysztof K. 😊❤️
😀
Q&A Co Ojciec sądzi o wegetariańskim weselu? nie chce celebrować tego dnia z martwymi zwierzętami na stole
Z miłości rezygnować ze szczęścia. Dla innych rzeczy nie warto z niego rezygnować :)
Chcemy naprawiać nasz związek teraz... Ale co jeśli druga osoba uważa, że już powinnam bardzo dobrze ja znać przez 3 lata? Jeśli coś powie, a ja tego nie wiedziałam lub zapomniałam to się denerwuje i mówi, że powinnam już wiedzieć to o nim?
Jakby kiedyś ojciec chciał poznać życie w stadzie zapraszamy do Istebnej do owczarni przejazdem może kiedyś będzie Pan.
Ojcze poznaje od kilku lat mojego partnera i zaczynam wątpić czy to będzie dla mnie dobre zeskoczyc z krawędzi w ten dół w którym jest mój przyjaciel. Pewnie dlatego że on chce siedzieć w tym dole, ucieka....
Nie tego szukałam ;~;
A czego?
Żeby to tak było jak Ojciec mówi... Dzisiaj przeważnie ''relacje'' polegają na szpanerstwie i grze pozorów. Ludzie się sobą nie interesują, są egoistyczni, zdystansowani i zamknięci ( w tym ostatnim przypadku mówie niestety też o sobie). Ze świecą szukac prawdziwych relacji.
Wydaje mi się że to chodzi o reinkarnacje... bo wraca sie dotąd aż Dusza będzie szlachetna...