Pomagać trzeba ale najważniejsze jest spotkanie z Jezusem, Jezus chce nam pokazać..., dziś w Kościele 15.12.2024, niedziela żebrak - dałem mu pięć złotych, dalej siedział bezdomny, zjadał z puszki konserwę, śmierdział obok tobołki, całe gospodarstwo, przeszedłem mimo bo szedłem do WC przy kościele..., nic nie robiłem, nie miałem poczucia winy, personel parafii nie rzucił wszystkiego, parafia funkcjonuje dalej. Ludziom biednym trzeba dać spokój..., nie obojętność ale też trzeba znać swoje ograniczenia, czasem nic nie mogę zrobić, dać piątaka..., czasem ktoś chce rozmawiać, nie zawsze..., ja nie zostanę siostrą Chmielewską, czasem coś komuś dam, na razie nie rzucę wszystkiego, mam jakieś obowiązki. Żebranie takie osobiste ma swoje zalety, jednak osobisty kontakt żebraka ma swoją siłę, widok człowieka biednego ma swoją siłę większą niż zdjęcia, pisma, opisy. Od zdjęcia można się odsunąć, od człowieka żywego nie można się tak łatwo odsunąć. Nawet organizacja pomocowa lepiej żeby robiła kwestę pod kościołem, kwestę osobistą... ja wiem co o. Dominikanin mówi ale on ma inną perspektywę, dominikanin ma kindersztubę, umie się podporządkować rygorom..., niestety są patole, którzy się nigdy nie podporządkują żadnym rygorom. Którzy chcą mieć poczucie niezależności.
Przepiękne spotkanie , dużo praktycznych rad …., dziękujemy 💜🌸💜
Dziękuję 🤍🤍🤍
❤
Normalsi mają mieszkania a mimo to wychodzą do innych, nie zamykają się w czterech ścianach...
Pomagać trzeba ale najważniejsze jest spotkanie z Jezusem, Jezus chce nam pokazać..., dziś w Kościele 15.12.2024, niedziela żebrak - dałem mu pięć złotych, dalej siedział bezdomny, zjadał z puszki konserwę, śmierdział obok tobołki, całe gospodarstwo, przeszedłem mimo bo szedłem do WC przy kościele..., nic nie robiłem, nie miałem poczucia winy, personel parafii nie rzucił wszystkiego, parafia funkcjonuje dalej. Ludziom biednym trzeba dać spokój..., nie obojętność ale też trzeba znać swoje ograniczenia, czasem nic nie mogę zrobić, dać piątaka..., czasem ktoś chce rozmawiać, nie zawsze..., ja nie zostanę siostrą Chmielewską, czasem coś komuś dam, na razie nie rzucę wszystkiego, mam jakieś obowiązki.
Żebranie takie osobiste ma swoje zalety, jednak osobisty kontakt żebraka ma swoją siłę, widok człowieka biednego ma swoją siłę większą niż zdjęcia, pisma, opisy. Od zdjęcia można się odsunąć, od człowieka żywego nie można się tak łatwo odsunąć. Nawet organizacja pomocowa lepiej żeby robiła kwestę pod kościołem, kwestę osobistą... ja wiem co o. Dominikanin mówi ale on ma inną perspektywę, dominikanin ma kindersztubę, umie się podporządkować rygorom..., niestety są patole, którzy się nigdy nie podporządkują żadnym rygorom. Którzy chcą mieć poczucie niezależności.
Psychiatra tak jak grabaż nie powinien po pracy mówić o pracy...