To już wiem jak odpalić czolg, uczę się latać helikopterem i chyba bym złożył silnik z pasata. Niczego więcej nie potrzeba narazie. Teb kanał to złoto ❤
za komuny w okolicy zegrza lotnicy na mig-ach lubili latać na niskim pułapie nad wioskami, efekt był jak strzał bo niżej huk rozchodził się krótko i z zaskoczenia. Dzisiaj pewnie jest więcej procedur.
@@NarodowySchab W l końcówce lat 80-tych byłem na praktykach studenckich z wydziału archeologii UW . pod Wólką Radzymińską i w rejonie m. Łąki - Beniaminów prowadzone były wykopaliska kultury trzcinieckiej bodajże... Pamiętam,że od poniedziałku do soboty nad nami niesamowicie często latały samoloty LIM-5 lub LIM-6 przeważnie w wersji szkolnej ( dwumiejscowej - "szparka" ). Najprawdopodobniej były to ich ostatnie lata w wojsku zaś loty odbywały się najprawdopodobniej z lotniska w Modlinie ( wtedy było to lotnisko wyłącznie wojskowe). Pamiętam, że niedaleko naszego wykopu rosły dwa wielkie stare drzewa i co najmniej raz dziennie, któryś z pilotów schodzził do lotu koszącego i na minimalnej wysokości przelatywał między tymi drzewami - wyglądało to obłędnie i całymi godzinami gapiliśmy się na te samoloty , ich niskie przeloty tuż nad ziemia i dużo wyżej symulowane walki powietrzne - podejrzewam,że mamy wspólne wspomnienie tego samego tematu.
@@arturnietoperznowak7905 no nieźle czyli historia zweryfikowana, niestety nie mieszkałem tam tylko mieliśmy działkę w Beniaminowie niedaleko fortów carskich, tylko weekendami słychać było ich przeloty, obecnie zjeździłem okoliczne lasy rowerem i jest mnóstwo ciekawych pozostałości po bazach LWP i może sowieckich- od magazynów amunicyjnych po ślady wyrzutni oraz zlikwidowana baza rakiet w puszczy słupeckiej. W necie sporo jest Urbexu z końcówki tych baz, sam jeszcze je pamiętam. Ogólnie okolicy wólki i beniaminowa mogą być ciekawym miejscem do poszukiwań z wykrywaczem, szturm na warszawę musiał obchodzić od północy w 45r. pełno w lasach wykopów po pojazdach , lejów i transzei.
Łooo, Panie! Idziecie w dobrą stronę! Historia działań bojowych SU, teraz instrukcja obsługi czajniczka ... Jeśli o każdym Waszym eksponacie będziecie opowiadać życiowe historie, grono fanów wzrośnie.
Piękna była praca na sprzęcie latającym. Myślę, że po ponad 30 latach przerwy, uruchomienie MiGa-21 nie sprawiłoby mi problemu. Pozdrowienia dla wojskowych pasjonatów.
W przypadku MIG-a-21 jest pewien problem i bez tzw. Apy czyli agregatu lotniskowego np. APA-4 pełne uruchomienie instalacji elektrycznej raczej nie było by możliwqe, bo aby zadziałała większa cżęść instalacji potrzebne są napięcia zmienne 400Hz i to dość dużej mocy. Żródłem takich napięć są bądź prądnice napędzane od silnika, bądź przetwornice wirujące ( unformery) zasilane napięciem stałym 27V i niestety mające sprawność na poziomie ok. 8-10% więc aby na przykład z przetwornicy odebrać 10 Amperów napięcia zmiennego trzeba ją zasilić napięciem stałym o natężeniu 100 Amperów. Trzecim wyjściem jest użycie własnie APA-4. W dzisiejszych czasach można użyć przetwornicy zasilanej z napięcia sieci 240V 50HZ z którego elektronicznie robione są napięcia - jednofazowe 115V 400Hz orz napięcie trójfazowe 3x36 V 400Hz tyle,że takie zasilacze są trudne do kupienia i "to nie są tanie rzeczy " ;-). W przypadku śmigłowca MI-2 wystarczy do jego zasilenia jedynie napięcie stałe 28V ( 24V z 2 akumulatorów + nadwyżka ładowania = 28V) i wydajności prądowej 80-100A zaś wsystkie napięcia zmienne śmigłowiec produkuje sobie sam bądź prądnicami napędzanymi od silników bądż unformerami zasilanymi z szyny zasilania stałoprądowego ( ws zależności od typu śmigłowca) . Jeśli udało by się nam wyczarować jakoś napięcia zmienne o częstotliwości 400 Hz podłączenie MIG-21 i wszystkich jego instalacji było by możliwe. Zresztą skora przacoałeś przy tym sprzecie to sam wiesz, że jest on wdzieczny i do ogarnięcia.
Fajnie bo po polsku wszystko opisane. A mi-8/17 wszystko cyrylicą. I albo się nauczysz na pamięć albo się nauczysz czytać dokumentację po rusku. Wybrałem to drugie 🤣 Ale mi2 w porównaniu do 17 czy 24 to jak zabaweczka dla dzieci
dokładnie tak jak piszesz , mi w mi-8ce na początku najwięksdzy problem sprawiało opóźnienie w reakcji na stery ale kwestia wprawy i wylatanego czasu. Niestety na mi-8 nie latałem a jedynie zdarzało mi się latać... więc odreuchów nie nabrałem.
@@baltazargabka_ o tym jak można odpalić taki silnik w garażu jest sporo filmów na YT a jednym z najciekawszych jest ten z linku poniżej - jeśli naturalnie nie przeszkadza Ci język Puszkina. ua-cam.com/video/-gewWyLi1mc/v-deo.htmlsi=Pfgu0ImDjk2AkVjK
To już wiem jak odpalić czolg, uczę się latać helikopterem i chyba bym złożył silnik z pasata. Niczego więcej nie potrzeba narazie. Teb kanał to złoto ❤
Dodam tylko ,że 60-cio letnie radio ( radiostacja) jest już naprawione i ma się dobrze :-) Lajkujcie subujcie i oglądajcie ten kanał !
za komuny w okolicy zegrza lotnicy na mig-ach lubili latać na niskim pułapie nad wioskami, efekt był jak strzał bo niżej huk rozchodził się krótko i z zaskoczenia. Dzisiaj pewnie jest więcej procedur.
@@NarodowySchab W l końcówce lat 80-tych byłem na praktykach studenckich z wydziału archeologii UW . pod Wólką Radzymińską i w rejonie m. Łąki - Beniaminów prowadzone były wykopaliska kultury trzcinieckiej bodajże... Pamiętam,że od poniedziałku do soboty nad nami niesamowicie często latały samoloty LIM-5 lub LIM-6 przeważnie w wersji szkolnej ( dwumiejscowej - "szparka" ). Najprawdopodobniej były to ich ostatnie lata w wojsku zaś loty odbywały się najprawdopodobniej z lotniska w Modlinie ( wtedy było to lotnisko wyłącznie wojskowe). Pamiętam, że niedaleko naszego wykopu rosły dwa wielkie stare drzewa i co najmniej raz dziennie, któryś z pilotów schodzził do lotu koszącego i na minimalnej wysokości przelatywał między tymi drzewami - wyglądało to obłędnie i całymi godzinami gapiliśmy się na te samoloty , ich niskie przeloty tuż nad ziemia i dużo wyżej symulowane walki powietrzne - podejrzewam,że mamy wspólne wspomnienie tego samego tematu.
@@arturnietoperznowak7905 no nieźle czyli historia zweryfikowana, niestety nie mieszkałem tam tylko mieliśmy działkę w Beniaminowie niedaleko fortów carskich, tylko weekendami słychać było ich przeloty, obecnie zjeździłem okoliczne lasy rowerem i jest mnóstwo ciekawych pozostałości po bazach LWP i może sowieckich- od magazynów amunicyjnych po ślady wyrzutni oraz zlikwidowana baza rakiet w puszczy słupeckiej. W necie sporo jest Urbexu z końcówki tych baz, sam jeszcze je pamiętam. Ogólnie okolicy wólki i beniaminowa mogą być ciekawym miejscem do poszukiwań z wykrywaczem, szturm na warszawę musiał obchodzić od północy w 45r. pełno w lasach wykopów po pojazdach , lejów i transzei.
Fajnie się pana słuchało. Chętnie zobaczył bym coś jeszcze z pana udziałem.
@@baltazargabka_ dzięki za dobre słowo !
Łooo, Panie!
Idziecie w dobrą stronę!
Historia działań bojowych SU, teraz instrukcja obsługi czajniczka ...
Jeśli o każdym Waszym eksponacie będziecie opowiadać życiowe historie, grono fanów wzrośnie.
Mam ten film zgrany na telefonie i nie zawaham się go użyć. Tylko potrzebuje bańkę 100 litrów, aby choćby na rezerwie sobie polatać.
100l to rezerwa
Bardzo ciekawa opowieść. Pozdrowienia dla Pana Pilota.
dziękuję serdecznie za pozdrowienia. Zapraszam ja i chłopaki do "naszego " muzeum :-)
Pozdrowienia dla całej ekipy
Od Romano
Oczywiście że chcemy więcej takich tematów.
Brawo brawo! ...że się tak wyrażę za przetwornicę PT-125 - "Wziuuuuu..." 🍷🍾🍾🍾
Niestety pannie Wojtku PO-250 nie udało się zdobyć - przynajmniej narazie....
@@arturnietoperznowak7905 Będziemy szukać...
@@ziuch SUPER !!!
Piękna była praca na sprzęcie latającym. Myślę, że po ponad 30 latach przerwy, uruchomienie MiGa-21 nie sprawiłoby mi problemu. Pozdrowienia dla wojskowych pasjonatów.
W przypadku MIG-a-21 jest pewien problem i bez tzw. Apy czyli agregatu lotniskowego np. APA-4 pełne uruchomienie instalacji elektrycznej raczej nie było by możliwqe, bo aby zadziałała większa cżęść instalacji potrzebne są napięcia zmienne 400Hz i to dość dużej mocy. Żródłem takich napięć są bądź prądnice napędzane od silnika, bądź przetwornice wirujące ( unformery) zasilane napięciem stałym 27V i niestety mające sprawność na poziomie ok. 8-10% więc aby na przykład z przetwornicy odebrać 10 Amperów napięcia zmiennego trzeba ją zasilić napięciem stałym o natężeniu 100 Amperów. Trzecim wyjściem jest użycie własnie APA-4. W dzisiejszych czasach można użyć przetwornicy zasilanej z napięcia sieci 240V 50HZ z którego elektronicznie robione są napięcia - jednofazowe 115V 400Hz orz napięcie trójfazowe 3x36 V 400Hz tyle,że takie zasilacze są trudne do kupienia i "to nie są tanie rzeczy " ;-). W przypadku śmigłowca MI-2 wystarczy do jego zasilenia jedynie napięcie stałe 28V ( 24V z 2 akumulatorów + nadwyżka ładowania = 28V) i wydajności prądowej 80-100A zaś wsystkie napięcia zmienne śmigłowiec produkuje sobie sam bądź prądnicami napędzanymi od silników bądż unformerami zasilanymi z szyny zasilania stałoprądowego ( ws zależności od typu śmigłowca) . Jeśli udało by się nam wyczarować jakoś napięcia zmienne o częstotliwości 400 Hz podłączenie MIG-21 i wszystkich jego instalacji było by możliwe. Zresztą skora przacoałeś przy tym sprzecie to sam wiesz, że jest on wdzieczny i do ogarnięcia.
dobrze wiedzieć jak odpalić plemnika do lotu
Nietoperz to jednak fachowiec :-)
🤣😁🤣
"Nie ma tu nic skomplikowanego"🤣🤣🤣
😁
No ciekawe rzeczy sie dowiaduję a mieszkam 40 km od Świdnika 😅
Fajnie bo po polsku wszystko opisane. A mi-8/17 wszystko cyrylicą. I albo się nauczysz na pamięć albo się nauczysz czytać dokumentację po rusku. Wybrałem to drugie 🤣
Ale mi2 w porównaniu do 17 czy 24 to jak zabaweczka dla dzieci
dokładnie tak jak piszesz , mi w mi-8ce na początku najwięksdzy problem sprawiało opóźnienie w reakcji na stery ale kwestia wprawy i wylatanego czasu. Niestety na mi-8 nie latałem a jedynie zdarzało mi się latać... więc odreuchów nie nabrałem.
@@arturnietoperznowak7905no jednak masa robi swoje. Do tego mechanizmy tłumiące drgania są chyba mocniejsze stąd większa zwłoka.
@@CatakaKitek ale przywyknąć na początku trudno -
Twardzi jesteście zawodnicy ;)
Ten Czajnik ma wskazywać cele dla Wszego ISU?
Mam pytanie ? Jak poradziliście sobie z pękniętym blokiem i głowica silnika w-2 do IS'a?
Czeka grzecznie
@@patosruba263 ale nie o to mi szło ,bo można jeszcze pozyskać
7:56 - "świece się wyłączają" czyli w trakcie pracy silnika zapłon paliwa jest podtrzymywany jedynie dodawaniem paliwa do trwającego już zapłonu?
tak właśnie jest - zapłon jest podtrzymywany wtryskiwanie paliwa do komory spalania.
@@arturnietoperznowak7905 Dzięki za odpowiedź.
@@baltazargabka_ o tym jak można odpalić taki silnik w garażu jest sporo filmów na YT a jednym z najciekawszych jest ten z linku poniżej - jeśli naturalnie nie przeszkadza Ci język Puszkina.
ua-cam.com/video/-gewWyLi1mc/v-deo.htmlsi=Pfgu0ImDjk2AkVjK
Kiedy jakiś materiał z książki o pojazdach?
Raczej zimową porą
Fajne ale wolę odpalanie waszego is-122