Fajnie, że "Donda" doceniona (czekam właśnie na 4LP wydanie). Jak zwykle z Kanye bywa, najlepsze albumy są najpierw dość dojechane przez krytykę, a potem dopiero rośnie kult wokół nich (808s i Yeezus). Dla mnie "Donda" w ścisłem czołówce dyskografii.
Lubię oglądać Twój kanał, doceniam Twoją zajawę i popularyzowanie ciekawych artystów. Wciąż mało jest takich miejsc w internecie. A jednak gryzie mnie Twoja obecność w redakcji Swipeto. Mnie te koneksje z TVP niepokoją i nie wierzę temu portalowi, mimo że zdaje się, że póki co dziennikarze mają tam względną wolność. Co Cię motywowało?
Portal SwipeTo odezwał się do mnie już jakiś czas temu. Dostałem telefon od nieznanego numeru z propozycją pracy dla TVP. Pierwsze, co usłyszałem to: Dzień dobry, jesteśmy z TVP i chcielibyśmy, żeby tworzył Pan dla nas treści o muzyce. Wiemy, że mieszka Pan na Grottgera. Co powie Pan na spotkanie za kilka dni w pobliskiej kawiarni Relax przy ulicy Wilczej. Było to dla mnie szokujące. Propozycja wydała mi się absurdalna. Nie mam jednak w zwyczaju palenia mostów, więc zgodziłem się spotkać. Chciałem po prostu wysłuchać propozycji i kulturalnie odmówić. Nie myślałem nawet o tym specjalnie dużo. Uznałem, że to będzie tylko śmieszna anegdota do opowiedzenia znajomym. Nigdy nie poruszałem tematów politycznych na Cukrze, bo ma to być portal poświęcony wyłącznie muzyce. Nie będę więc zagłębiać się w powody, dla których chciałem odmówić TVP. W Relaxie przywitało mnie dwóch gości wyglądających tak, jakby dopiero co wyszli z Planu B. Już na wstępie powiedzieli mi, że nie chodzi im o pracę dla TVP per se, tylko dla nowego portalu internetowego. Potem dodali, że nigdy nie będzie w nim propagandy politycznej, że nie będzie w żaden sposób powiązany z TVP Info i nie będzie miał żadnego ukrytego celu. Zakomunikowali mi, że portal ma być reakcją na coraz mniejszą popularność telewizji, a jego stworzenie jest nieuniknione i niezwiązane z walką polityczną. Potem dowiedziałem się też, że w platformie będą pracować Żyto i Noon, że będą treści o sporcie, modzie, a nawet seksuologii. Przedstawiono mi wizję portalu lifestylowego, który ma promować po prostu - jakościowe treści. Powiedziano mi, że SwipeTo nie będzie stawiać na klikalność, tylko na jakość. Potem usłyszałem, że jestem ich pierwszym wyborem jeżeli chodzi o muzykę - właśnie ze względu na moją wiedzę. Dostałem zielone światło na pisanie i nagrywanie podcastów o Aphex Twinie, free jazzie czy rocku psychodelicznym, oraz gwarancję, że nigdy nie będę musiał pisać o polityce. Po usłyszeniu takiej propozycji mój stosunek w dalszym ciągu się nie zmienił. Nie chciałem pracować dla żadnego podmiotu, który ma jakiekolwiek konotacje polityczne. Powiedziałem, że się zastanowię, ale nie planowałem się odzywać. Miałem takie same obawy jak wiele osób teraz w Internecie. Okazało się jednak, że portalowi na mnie bardzo zależało. Dostawałem kolejne wiadomości i prośby o spotkanie się, albo przynajmniej przemyślenie propozycji. Zastanawiałem się, dlaczego stawiają właśnie na moją osobę. Przecież nie mam dużo obserwujących, nie jestem influencerem i nie przyciągnę dużo ludzi na ich platformę. Telefony w dalszym ciągu się pojawiały, a z każdym z nich coraz bardziej przekonywałem się, że portalowi chyba faktycznie chodzi o tworzenie wartościowych treści. Przedstawiano mi coraz więcej osób, które zdecydowały się już związać ze SwipeTo i każda z nich robiła na mnie pozytywne wrażenie. Wszyscy pracownicy okazywali się inteligentnymi ludźmi z pasją i często też światopoglądem zbliżonym do mojego. Postanowiłem więc dać szansę SwipeTo. Była to bardzo trudna decyzja i konsultowałem ja z wszystkimi najbliższymi osobami. Długo upewniałem się, czy faktycznie mam pełną swobodę artystyczną. Finalnie okazała się ona tak duża, że chyba nigdzie indziej bym takiej nie dostał. Do dziś jest to dla mnie szokujące. Do portalu poszedłem na próbę, ale postanowiłem zostać. Poznałem tam fantastycznych ludzi. Nigdy nie usłyszałem nic, co by mnie oburzyło. Nie dostrzegłem żadnego drugiego dna. Portal ten budują osoby, które na prawdę kochają sztukę. Wydaję mi się, że wszyscy szczerze chcą zrobić tam coś wartościowego. Na ten moment mam pełne zaufanie do SwipeTo. Mogę tworzyć tam treści takie, jakie zawsze chciałem. Wierzę w to, że wkrótce będzie to najlepszy portal poświęcony kulturze, jaki kiedykolwiek istniał w Polsce.
@UCY5z2hnSU27crIqLH20chhA Dzięki za szczegółowe wyjaśnienie! No widzisz, mnie te deklaracje i werbunek nie przekonują (z tym miejscem zamieszkania to dość kripi wręcz xD ale zakładam, że ktoś się dowiedział pocztą pantoflową). Od 7 lat PiS systematycznie demontuje media i instytucjonalną sztukę - to nie jest zbiór przypadków, naturalna zmiana kursu; treści prezentowane w Wiadomościach czy dotowanych centralnie galeriach sztuki (polecam przejść się na panel w czy wystawę w CSW) wprost reprezentują interesy partii. Naturalnie śmierdzi mi więc targetowany na młodych portal, w który zainwestowano tak duże pieniądze. Nie podejrzewam ludzi PiSu o rozumienie niuansów, ale może ktoś tam wreszcie zatrybił, że oprócz prostackiej działalności propagandowej można ludzi wziąć też na miękko, a wiecznie niedofinansowana kultura jest podatnym gruntem. FAQ na stronie brzmi asekuracyjnie, wręcz cynicznie - przecież oprócz dziennikarzy ktoś ten portal postawił i nim zarządza, dlaczego by się nie ujawnić? I szczerze chciałabym żebyś miał rację, a czas pokaże czy faktycznie na Swipeto można napisać o artyście/zjawisku/wydarzeniu jawnie krytykującym władzę, religię katolicką czy podejmującym tematykę queer.
Ogromna gafa z mojej strony więc sprostowanie - Pan Daijing nie jest Japonką, a Chinką, osiadłą tak wgl w Berlinie, do tego jeden z albumów Perili z 2021, "7.37/2.11" (niewspomniany z tytułu w filmiku) to kompilacja wcześniej wydanych już utworów, co wgl ciekawe rok wcześniej wyszło EP pod tym samym tytułem co kompilacja z totalnie innym materiałem. Więc no, sorry za dezinformacje
Kurka! A myślałem, że co nieco w życiu słyszałem....
Szacun i dzięki za inspiracje!
Fajnie, że "Donda" doceniona (czekam właśnie na 4LP wydanie). Jak zwykle z Kanye bywa, najlepsze albumy są najpierw dość dojechane przez krytykę, a potem dopiero rośnie kult wokół nich (808s i Yeezus). Dla mnie "Donda" w ścisłem czołówce dyskografii.
Więcej! Robisz mega robotę. Czapki z głów 👏
Mistrzostwo Świata! Połknąłem odcinek w całości. Dużo ciekawych albumów do sprawdzenia. Tak trzymać : )
Znakomity pomysł, oby były kolejne odcinki!
Moim zdaniem bardzo dobrze sprawdzone czego się słucha na mieście.
perła porter z Afro. szanuję :D
Extra.
Janku, mógłbyś wrzucić listę wybranych płyt. Świetny film. Keep up good work!
❤
Fantastyczny odcinek. Z przyjemnością posłuchałem i zobaczyłem.
Ciekawi goście, inspirujące wybory
Świetny format, przeciekawe!
Athletic progression i web web sa primo, dzieki
Mega polecanki 👌
świetna robota 🤘
Sprawdzcie sobie ''Jazz Liberatorz''
Top 5 2021: 1.Hustle As Usual 2.Hustle As Usual 3.Hustle As Usual 4.Hustle As Usual 5.Hustle As Usual
Lepsza formuła.
Świetny film! Jestem fanem!
przeciekawy materiał :)
Zajebisty filmik, klasycznie
To The Heritage Orchestra - The Breaks jest świetne, ale cały czas masz wrażenie że jest to jakiś cover band (co w pewnym sensie jest zgodne z prawdą)
GDZIE SĄ NOWE FILMY ;
Lubię oglądać Twój kanał, doceniam Twoją zajawę i popularyzowanie ciekawych artystów. Wciąż mało jest takich miejsc w internecie. A jednak gryzie mnie Twoja obecność w redakcji Swipeto. Mnie te koneksje z TVP niepokoją i nie wierzę temu portalowi, mimo że zdaje się, że póki co dziennikarze mają tam względną wolność. Co Cię motywowało?
Portal SwipeTo odezwał się do mnie już jakiś czas temu. Dostałem telefon od nieznanego numeru z propozycją pracy dla TVP. Pierwsze, co usłyszałem to: Dzień dobry, jesteśmy z TVP i chcielibyśmy, żeby tworzył Pan dla nas treści o muzyce. Wiemy, że mieszka Pan na Grottgera. Co powie Pan na spotkanie za kilka dni w pobliskiej kawiarni Relax przy ulicy Wilczej.
Było to dla mnie szokujące. Propozycja wydała mi się absurdalna. Nie mam jednak w zwyczaju palenia mostów, więc zgodziłem się spotkać. Chciałem po prostu wysłuchać propozycji i kulturalnie odmówić. Nie myślałem nawet o tym specjalnie dużo. Uznałem, że to będzie tylko śmieszna anegdota do opowiedzenia znajomym.
Nigdy nie poruszałem tematów politycznych na Cukrze, bo ma to być portal poświęcony wyłącznie muzyce. Nie będę więc zagłębiać się w powody, dla których chciałem odmówić TVP.
W Relaxie przywitało mnie dwóch gości wyglądających tak, jakby dopiero co wyszli z Planu B. Już na wstępie powiedzieli mi, że nie chodzi im o pracę dla TVP per se, tylko dla nowego portalu internetowego. Potem dodali, że nigdy nie będzie w nim propagandy politycznej, że nie będzie w żaden sposób powiązany z TVP Info i nie będzie miał żadnego ukrytego celu. Zakomunikowali mi, że portal ma być reakcją na coraz mniejszą popularność telewizji, a jego stworzenie jest nieuniknione i niezwiązane z walką polityczną. Potem dowiedziałem się też, że w platformie będą pracować Żyto i Noon, że będą treści o sporcie, modzie, a nawet seksuologii. Przedstawiono mi wizję portalu lifestylowego, który ma promować po prostu - jakościowe treści. Powiedziano mi, że SwipeTo nie będzie stawiać na klikalność, tylko na jakość. Potem usłyszałem, że jestem ich pierwszym wyborem jeżeli chodzi o muzykę - właśnie ze względu na moją wiedzę. Dostałem zielone światło na pisanie i nagrywanie podcastów o Aphex Twinie, free jazzie czy rocku psychodelicznym, oraz gwarancję, że nigdy nie będę musiał pisać o polityce.
Po usłyszeniu takiej propozycji mój stosunek w dalszym ciągu się nie zmienił. Nie chciałem pracować dla żadnego podmiotu, który ma jakiekolwiek konotacje polityczne. Powiedziałem, że się zastanowię, ale nie planowałem się odzywać. Miałem takie same obawy jak wiele osób teraz w Internecie.
Okazało się jednak, że portalowi na mnie bardzo zależało. Dostawałem kolejne wiadomości i prośby o spotkanie się, albo przynajmniej przemyślenie propozycji. Zastanawiałem się, dlaczego stawiają właśnie na moją osobę. Przecież nie mam dużo obserwujących, nie jestem influencerem i nie przyciągnę dużo ludzi na ich platformę. Telefony w dalszym ciągu się pojawiały, a z każdym z nich coraz bardziej przekonywałem się, że portalowi chyba faktycznie chodzi o tworzenie wartościowych treści. Przedstawiano mi coraz więcej osób, które zdecydowały się już związać ze SwipeTo i każda z nich robiła na mnie pozytywne wrażenie. Wszyscy pracownicy okazywali się inteligentnymi ludźmi z pasją i często też światopoglądem zbliżonym do mojego.
Postanowiłem więc dać szansę SwipeTo. Była to bardzo trudna decyzja i konsultowałem ja z wszystkimi najbliższymi osobami. Długo upewniałem się, czy faktycznie mam pełną swobodę artystyczną. Finalnie okazała się ona tak duża, że chyba nigdzie indziej bym takiej nie dostał. Do dziś jest to dla mnie szokujące.
Do portalu poszedłem na próbę, ale postanowiłem zostać. Poznałem tam fantastycznych ludzi. Nigdy nie usłyszałem nic, co by mnie oburzyło. Nie dostrzegłem żadnego drugiego dna. Portal ten budują osoby, które na prawdę kochają sztukę. Wydaję mi się, że wszyscy szczerze chcą zrobić tam coś wartościowego. Na ten moment mam pełne zaufanie do SwipeTo. Mogę tworzyć tam treści takie, jakie zawsze chciałem. Wierzę w to, że wkrótce będzie to najlepszy portal poświęcony kulturze, jaki kiedykolwiek istniał w Polsce.
@UCY5z2hnSU27crIqLH20chhA Dzięki za szczegółowe wyjaśnienie! No widzisz, mnie te deklaracje i werbunek nie przekonują (z tym miejscem zamieszkania to dość kripi wręcz xD ale zakładam, że ktoś się dowiedział pocztą pantoflową). Od 7 lat PiS systematycznie demontuje media i instytucjonalną sztukę - to nie jest zbiór przypadków, naturalna zmiana kursu; treści prezentowane w Wiadomościach czy dotowanych centralnie galeriach sztuki (polecam przejść się na panel w czy wystawę w CSW) wprost reprezentują interesy partii. Naturalnie śmierdzi mi więc targetowany na młodych portal, w który zainwestowano tak duże pieniądze. Nie podejrzewam ludzi PiSu o rozumienie niuansów, ale może ktoś tam wreszcie zatrybił, że oprócz prostackiej działalności propagandowej można ludzi wziąć też na miękko, a wiecznie niedofinansowana kultura jest podatnym gruntem. FAQ na stronie brzmi asekuracyjnie, wręcz cynicznie - przecież oprócz dziennikarzy ktoś ten portal postawił i nim zarządza, dlaczego by się nie ujawnić? I szczerze chciałabym żebyś miał rację, a czas pokaże czy faktycznie na Swipeto można napisać o artyście/zjawisku/wydarzeniu jawnie krytykującym władzę, religię katolicką czy podejmującym tematykę queer.
Ogromna gafa z mojej strony więc sprostowanie - Pan Daijing nie jest Japonką, a Chinką, osiadłą tak wgl w Berlinie, do tego jeden z albumów Perili z 2021, "7.37/2.11" (niewspomniany z tytułu w filmiku) to kompilacja wcześniej wydanych już utworów, co wgl ciekawe rok wcześniej wyszło EP pod tym samym tytułem co kompilacja z totalnie innym materiałem.
Więc no, sorry za dezinformacje
Co to był za noise od Jotki?
www.discogs.com/master/2243950-Pan-Daijing-Jade-玉观音
@@CukierOfficial dzięki. Wpisywałem jeyt Panda ink xd