W UE do wzrostu PKB wlicza się również potrzeby pożyczkowe państwa. Dla zobrazowania Rzad Polski w planowanym wzroscie PKB w 2025 roku, uwzględnia własne potrzeby pożyczkowe ( 300 mld pln).
Ciekawe, nie wiedziałem, że kapitał z zewnątrz na pokrycie zadłużenia to też jest PKB. W takim razie będziemy jednym z najszybciej "zamożniejących" narodów ;-)
Jak mam trzymać oszczędności na realnie ujemnej stopie to dziękuję i zamieniam na złoto. Zresztą tak robie od 2018 r. W ogóle nie boje sie, że cena złota spadnie bo mam wszystkie rządy za sobą
Co było? Na papierze? Na jakim Ty świecie żyjesz? Budżet był fikcją literacką stworzoną przez PiS. Realne zadłużenie ukryte w funduszach PiS-owskich to jest kosmos. Sam koszt obsługi długu to 10% PKB rocznie. 10% PKB samych odsetek. Ciekawe ile wynosi sam dług.
@@panswiata3756 Tak 10% po roku tuska i zatrzymanych wszystkich możliwych inwestycji, które miały to spłacać. Skasowaniu zysku z portów i wiele innych. To co pisiorki robiły były w ramach unijnych, nikt im nie próbował niczego wytykać, a w rzeczywistości nic obecnie nie pojawiło się, co niby zadłużało kraj, za to budżet z 300 mld do 700mld faktycznie wzrósł. Z tuskiem z kolei zadłużenie jest pod 250mld i zero perspektyw dla kraju. Co jak co, ale pis to możesz pod ogon cmoknąć. Poziom zadłużenia jest znany i procentowo jest niższy od tego, co zostawił poprzednio tusk, obecnie też już nadrabia.
@@tobik719 Tu niestety problem ma cała Europa. Ale będziemy się dopominali o te projekty - atom, CPK, szybkie koleje, fabryka elektryków (chociaż tu bym się zastanawiał, czy potrzebujemy, może lepiej przejąć VW ;-)). No i zmiany w energetyce - sieci, OZE...
@@MaciejSamcik My już dawno przegoniliśmy to, co robiła europa, elektryki u nas są o tyle ciekawe, że możemy produkować baterie, co może obniżyć koszt. Z ej elektryk w Polsce byłby znacznym skokiem, już jakiś czas temu był boom z domami jednorodzinnymi, tam elektryk będzie jak znalazł. ale nie z niemiecką motoryzacją, nadal jesteśmy zbyt słabo rozwinięci, by pozwolić sobie na luksus nie posiadania własnego przemysłu. Premier tak wszystko spowolnił, że dekadę będziemy wracać na podobne pozycje, a co straciliśmy, przepadło. Odrobimy, ale znowu szkodniki zrobiły robotę. Od donosu, do totalnej blokady.
To jest bledne kolo. Jezeli realne stopy procentowe beda ujemne, nie oplaca sie oszczedzac, ludzie wyskakuja z gotowki i napedza sie inflacja... natychmiast drozeja nieruchomosci inne wszelkie mozliwe dobra. Stopy procentowe musza byc realnie pozytywne jezeli nie chcemy inflacji.
Bardzo ciekawe :)
To może oligarchowie na Ukrainie coś dołożą, oddaliśmy za Free 300 mld pomocy społecznej, wojskowej......
Wystarczy Trump i stopy zamiast spaść zaczną rosnąć
W UE do wzrostu PKB wlicza się również potrzeby pożyczkowe państwa. Dla zobrazowania Rzad Polski w planowanym wzroscie PKB w 2025 roku, uwzględnia własne potrzeby pożyczkowe ( 300 mld pln).
Ciekawe, nie wiedziałem, że kapitał z zewnątrz na pokrycie zadłużenia to też jest PKB. W takim razie będziemy jednym z najszybciej "zamożniejących" narodów ;-)
Jak mam trzymać oszczędności na realnie ujemnej stopie to dziękuję i zamieniam na złoto. Zresztą tak robie od 2018 r. W ogóle nie boje sie, że cena złota spadnie bo mam wszystkie rządy za sobą
A jeszcze rok temu właśnie nasz budżet to był. Jak to wszystko się zmienia.
Co było? Na papierze? Na jakim Ty świecie żyjesz? Budżet był fikcją literacką stworzoną przez PiS. Realne zadłużenie ukryte w funduszach PiS-owskich to jest kosmos. Sam koszt obsługi długu to 10% PKB rocznie. 10% PKB samych odsetek. Ciekawe ile wynosi sam dług.
@@panswiata3756 Tak 10% po roku tuska i zatrzymanych wszystkich możliwych inwestycji, które miały to spłacać. Skasowaniu zysku z portów i wiele innych. To co pisiorki robiły były w ramach unijnych, nikt im nie próbował niczego wytykać, a w rzeczywistości nic obecnie nie pojawiło się, co niby zadłużało kraj, za to budżet z 300 mld do 700mld faktycznie wzrósł. Z tuskiem z kolei zadłużenie jest pod 250mld i zero perspektyw dla kraju. Co jak co, ale pis to możesz pod ogon cmoknąć. Poziom zadłużenia jest znany i procentowo jest niższy od tego, co zostawił poprzednio tusk, obecnie też już nadrabia.
Kpo na chinskie i niemieckie graty
I zero rozwoju. Atom zasnął, cpk śpi, kolej śpi, fabryka elektryków śpi, a właściwie zakopane. Będą elektryki, ale jednoślady z chin
@@tobik719 Tu niestety problem ma cała Europa. Ale będziemy się dopominali o te projekty - atom, CPK, szybkie koleje, fabryka elektryków (chociaż tu bym się zastanawiał, czy potrzebujemy, może lepiej przejąć VW ;-)). No i zmiany w energetyce - sieci, OZE...
@@MaciejSamcik My już dawno przegoniliśmy to, co robiła europa, elektryki u nas są o tyle ciekawe, że możemy produkować baterie, co może obniżyć koszt. Z ej elektryk w Polsce byłby znacznym skokiem, już jakiś czas temu był boom z domami jednorodzinnymi, tam elektryk będzie jak znalazł. ale nie z niemiecką motoryzacją, nadal jesteśmy zbyt słabo rozwinięci, by pozwolić sobie na luksus nie posiadania własnego przemysłu. Premier tak wszystko spowolnił, że dekadę będziemy wracać na podobne pozycje, a co straciliśmy, przepadło. Odrobimy, ale znowu szkodniki zrobiły robotę. Od donosu, do totalnej blokady.
Zadłużanie - o to szczochon chodzi
Teraz już za późno. PiS tak nas zadłużył, że teraz ciężko będzie wyjść z tej spirali.
Tak.
A potem żyli długo i szczęśliwie.
Za pożyczone ;-)
Trump na to Liczy 😂
To jest bledne kolo. Jezeli realne stopy procentowe beda ujemne, nie oplaca sie oszczedzac, ludzie wyskakuja z gotowki i napedza sie inflacja... natychmiast drozeja nieruchomosci inne wszelkie mozliwe dobra. Stopy procentowe musza byc realnie pozytywne jezeli nie chcemy inflacji.
Zgadza się, zwłaszcza wtedy, kiedy gospodarki nie trzeba ratować, bo sobie dość dobrze radzi