Jeździłem SPORTSTEREM 1250S wygląd,moment obrotowy ergonomia super. Ale brak mu genu V2 jego brutalnego brzmienia jak w FAT BOB,STRET BOB,FXDR itd. Tu jest wysokoobrotowy V2 ze zmiennymi fazami rozrządu który nie brzmi jak inne silniki H-D. Jest to taki królik doświadczalny który przez skomplikowanie tego silnika i dowalenie mu kupę elektroniki wygeneruje z czasem mega koszty. A przecież do tej pory H-D kupowali ludzie którym elektronika nie była do niczego potrzebna. Osobiście wolałbym kupić Sportstera 1200 na starym silniku V2 z ostatnich lat produkcji 2021 lub dołożyć i kupić nawet używkę z niskim przebiegiem na silniku V2 MILWAKUEE 8 który jest nadal tym czego oczekuję od H-D.
A jeśli jesteś naprawdę mądry, weźmiesz swoje pieniądze i poszukasz na rynku używanym dobrego, dobrze utrzymanego V-Roda.Dorzuć do tego wydech, filtr sportowy i mapowanie i masz 140 KM czyli mnóstwo pary pod tyłkiem. Dla mnie to wstyd porównywać ten złom do V-Roda.
Myślałem o nim … ale wybrałem Hondę Rebel 1100 i zdecydowanie nie żałuję. Super dynamika (nawet lepsza niż w tym HD), świetny wygląd a o ileż tańszy motocykl. Ceny HD są zwyczajnie bez sensu.
@@bogumil144 Sorki, ale to marny "argument". Pytanie jest podstawowe : co mi takiego daje HD za te 25 tysięcy więcej czego mi nie da Honda ? Napis Harley Davidson ? Ok ... i co jeszcze ? No właśnie problem polega na tym, że NIC. To jest kwestia wyboru, czy za nazwę chcesz zapłacić 25 tysięcy złotych. Ty może tak. A ja nie. Kupuję motocykl, a nie nazwę.
@@Throooll 182 ... no już mocno dyskusyjne. Owszem, jest to maszyna dla ludzi niskich lub średnich, 182 to już osoba wysoka i nie wiem czy pozycja na tym moto będzie komfortowa i czy człowiek będzie na tym dobrze wyglądał. Ja mam jakieś 178 i ja nie narzekam ale 182 ... to już trochę sporo na ten motor. Pojedź do salonu, usiądź, niech ktoś ci fotę zrobi jak siedzisz z nogą na podnóżku i sam ocenisz.
Mam 883. Ostatnio pod jednym z salonów widziałem klasycznego Sporta z naklejką "Make Sportster great again". To podobna sytuacja jak z Mustangiem E-Mach. Może to i dobre auto ale nie powinno się tak nazywać. Tutaj jest identycznie. Tyle tytułem komentarza.
Materiał ekstra, natomiast to nie jest H-D... kolejny motocykl bez wyrazu jakich wiele. Z resztą moim zdaniem H-D skończył się kilka ładnych lat temu. Teraz robią motocykle, które albo kurczowo trzymają się starych rozwiązań albo takie które równie dobrze może składać Bajaj w swoich fabrykach, nie produkuje już się dobrych Harleyów. Oczywiście dobrych w sensie Harleya bo sama marka też nigdy top of the top nie była, dobry PR i więcej swoistego kultu aniżeli technologii i tyle, ale to tylko moje zdanie :)
Generalnie, skończył się na TC. Postarzanie produktu, oszustwo z wałem, zbędna elektronika, łańcuszki ... Stare rozwiązania byłby ok, w USA i Kanadzie jednym z zarzutów jest własnie to, że nowe są zbyt "savvy", nie da się już samemu robić ani dla customizingu, ani w trasie naprawiać ... Słyszałem, że wraz z pikowaniem HD na pysk, w USA i Australii skoczyła sprzedaż .... Uralowi. Właśnie dlatego, że jest prosty, "reliable" i do roboty w polu.
Chciałbym kiedyś zobaczyć recenzje motocykla (reklamę?) gdzie testujący powie: "to jest szajs, nie kupujcie tego, szkoda kasy". Bo niestety wszystkie testy zawsze kończą się stwierdzeniem, że sprzęt jest cudowny i trzeba kupić.
nowe niby-sportstery sa dla nikogo. pokazują to wyniki. harley pikuje w dół koszmarnie. za drogie i zbyt skomplikowane jako modele wejscia. dla bikerow za plastikowe, za male, be zmozliwosci prostego rasowania i customizingu. dla dentystow i prawnikow za male, za malo chromu, za malo wszystkiego.
no cóż... chyba w końcu można Amerykanów pochwalić. Wreszcie zaczynają robić motocykle do jazdy a nie do lansu i gnania na wprost. Indian zrobił FTRa a Harley Nightsera. Nadal im brakuje do Japończyków, ale postęp jest. Wiem że lochy Indiana czy Harleya to +10 do lansu, ale użytkowo to w przytłaczającej większości motocykle dla zgredów. PS. W przytłaczającej, bo taki FTR jest zajebistą zabawką dla dużych chłopców. Znaczy użytkowo też dupy nie urywa, ale daje wiele frajdy i polecam o ile kogoś stać na zabawkę za 100 tys zł.
evo softail miał sztywniejszą ramę od tych m8, więc gadasz bzdury. FXR z evo bije na głowę w kwestii prowadzenia i pałowania m8. nie rozumiesz też o co chodziło. japonia to symulakr. chłodzenie cieczą, ściślejsze spasowanie. i jak się część zepsuje - kup nowy. harleye do tc były łatwe na naprawie. chciałeś lepsze osiągi ? prosze bardzo, tanie lub drogie metody rasowania maszyny. evo taniutko i prosto robiles w weekend na 90 km. bez strat w wytrzymalosci materialowej. ua-cam.com/video/lLQvkt7OD-I/v-deo.html
Wszystko jest ok, ale ten silnik jest okropny. Nie chodzi mi nawet o to że trzeba go kręcić. Chodzi o to że on brzmi jak kosiarka nawet z aksessorijnym wydechem. Każdy komu się podoba nightster musi się przejechać StreetBob'em oraz FatBoy'em żeby zrozumieć jakim gównem jest ten Nightster.
Jak to jest z tymi harleyami? Od ludzi jeżdżących na zloty słyszałem, że posiadacze Harleyów zazwyczaj jeżdżą ze swoimi motocyklami na lawecie. To jeżdżą chwilę i się motocykl popsuje czy jak?
Mozliwe ze rozchodzi sie o tych posiadaczy Harleya co sa dojebani flota, maja HD CVO ale tylko po to zeby sie pokazac, przynalezec do harleyowskiej braci i sam nie wiem po co jeszcze. Tacy ludzie zamiast jechac kilka godzin tudziez dni jesli zlot jest za granica, pakuja maszyne na przyczepe samemu jej nie ciagnac i kilka km przed zlotem dosiadaja swojego stalowego rumaka. O takich tez slyszalem. Mozna tez zabrac moto na lawete jak jedziesz campingiem na kilka dni/tygodni. Co kto woli👊
Każdy motocykl kiedyś się popsuje a szczególnie starsze. A Ci co tak gadają o HD pewnie nigdy nie mieli go w garażu ale zazdrość pozostaje Z Harleyem jest tak, że albo się go kocha albo…. lubi 😊
o iPhonach też gadają.... Tylko zazwyczaj najwięcej gadają ci co tego iPhona ani razu w ręce nie trzymali. Tak samo jest z HD: najwięcej hejterów jest wsród tych kto na HD nigdy nawet nie siedział
Kilku moich kolegow jezdzi Harasami i nie zauwazylem zeby mieli jakies problemy z nimi, jak dbasz tak masz i to bez roznicy jaki to motor czy samochod.
Może i fajny ale nie chciałbym aby dzieci podchodziły i się pytały: Dlaczego jeździsz takim Davidsynkiem? Davidsynek brzmi tak bardzo prześmiewczo, że żaden prawdziwy facet nawet nie zbliży się do tej marki która jest synonimem obciachu.
Oj zazdrosc zazdrosc...😂 Jeden woli blondynki inny brunetki. Moj 390 kg road king na 100% poddal by testowi takiego prawdziwego samca alfa jak Ty😂. Ale co ja wiem. Mam davidsonka😂
@@mateusznowak1892 Właściciele MercSedesów też tak sobie tłumaczą moje zachowanie gdy prześmiewczo piszę o ich ulubionej marce. A ja poprostu nie lubię reklam i budowania jakiegoś sztucznie wykreowanego kultu wobec jakiejś marki. Mam nadzieję że Dawidsynek spodoba się wielu osobom. 😃
Jeździłem SPORTSTEREM 1250S wygląd,moment obrotowy ergonomia super. Ale brak mu genu V2 jego brutalnego brzmienia jak w FAT BOB,STRET BOB,FXDR itd. Tu jest wysokoobrotowy V2 ze zmiennymi fazami rozrządu który nie brzmi jak inne silniki H-D. Jest to taki królik doświadczalny który przez skomplikowanie tego silnika i dowalenie mu kupę elektroniki wygeneruje z czasem mega koszty. A przecież do tej pory H-D kupowali ludzie którym elektronika nie była do niczego potrzebna. Osobiście wolałbym kupić Sportstera 1200 na starym silniku V2 z ostatnich lat produkcji 2021 lub dołożyć i kupić nawet używkę z niskim przebiegiem na silniku V2 MILWAKUEE 8 który jest nadal tym czego oczekuję od H-D.
A jeśli jesteś naprawdę mądry, weźmiesz swoje pieniądze i poszukasz na rynku używanym dobrego, dobrze utrzymanego V-Roda.Dorzuć do tego wydech, filtr sportowy i mapowanie i masz 140 KM czyli mnóstwo pary pod tyłkiem. Dla mnie to wstyd porównywać ten złom do V-Roda.
Myślałem o nim … ale wybrałem Hondę Rebel 1100 i zdecydowanie nie żałuję. Super dynamika (nawet lepsza niż w tym HD), świetny wygląd a o ileż tańszy motocykl. Ceny HD są zwyczajnie bez sensu.
Jak byś kupił coś chińskiego , to by było jeszcze taniej
@@bogumil144 Sorki, ale to marny "argument". Pytanie jest podstawowe : co mi takiego daje HD za te 25 tysięcy więcej czego mi nie da Honda ? Napis Harley Davidson ? Ok ... i co jeszcze ? No właśnie problem polega na tym, że NIC. To jest kwestia wyboru, czy za nazwę chcesz zapłacić 25 tysięcy złotych. Ty może tak. A ja nie. Kupuję motocykl, a nie nazwę.
@@lostinspace013 Czaję się na taka hondę właśnie. Spotkałem się z opinią że to raczej motocykl dla niższych ludzi. Potwierdzasz? Mam 182, nada się? ;)
@@bogumil144nawet chinol był by lepszy niż HD.
@@Throooll 182 ... no już mocno dyskusyjne. Owszem, jest to maszyna dla ludzi niskich lub średnich, 182 to już osoba wysoka i nie wiem czy pozycja na tym moto będzie komfortowa i czy człowiek będzie na tym dobrze wyglądał. Ja mam jakieś 178 i ja nie narzekam ale 182 ... to już trochę sporo na ten motor. Pojedź do salonu, usiądź, niech ktoś ci fotę zrobi jak siedzisz z nogą na podnóżku i sam ocenisz.
Mam 883. Ostatnio pod jednym z salonów widziałem klasycznego Sporta z naklejką "Make Sportster great again". To podobna sytuacja jak z Mustangiem E-Mach. Może to i dobre auto ale nie powinno się tak nazywać. Tutaj jest identycznie. Tyle tytułem komentarza.
Sportster jest dobrze wyważony i dlatego można nim fajnie jeździć po lesie...dobrze sobie radzi na dziurach , piachach itd w terenie...polecam
Świetna recenzja, keep it UP!!!
15:12 V2*
Materiał Super, motocykl może być :)
Dokładnie, team BIOTAD PLUS💪💪
ciekawy materiał
Po takim wstępie już nie miałem ochoty dalej oglądać
Kiedy test Indiana bobera?
Dzielicie się z MB Kociałkową jak Milan z Interem San Siro?
A jakbyś porównał do FTR 1200 Indian?
5:20 gdybym nie jeździł banditem to bym się obraził haha
Materiał ekstra, natomiast to nie jest H-D... kolejny motocykl bez wyrazu jakich wiele. Z resztą moim zdaniem H-D skończył się kilka ładnych lat temu. Teraz robią motocykle, które albo kurczowo trzymają się starych rozwiązań albo takie które równie dobrze może składać Bajaj w swoich fabrykach, nie produkuje już się dobrych Harleyów. Oczywiście dobrych w sensie Harleya bo sama marka też nigdy top of the top nie była, dobry PR i więcej swoistego kultu aniżeli technologii i tyle, ale to tylko moje zdanie :)
Generalnie, skończył się na TC. Postarzanie produktu, oszustwo z wałem, zbędna elektronika, łańcuszki ... Stare rozwiązania byłby ok, w USA i Kanadzie jednym z zarzutów jest własnie to, że nowe są zbyt "savvy", nie da się już samemu robić ani dla customizingu, ani w trasie naprawiać ... Słyszałem, że wraz z pikowaniem HD na pysk, w USA i Australii skoczyła sprzedaż .... Uralowi. Właśnie dlatego, że jest prosty, "reliable" i do roboty w polu.
Piękne motocykle. Kupiłbym gdyby można tym było jeździć cały rok jak moim seicento.
Chciałbym kiedyś zobaczyć recenzje motocykla (reklamę?) gdzie testujący powie: "to jest szajs, nie kupujcie tego, szkoda kasy".
Bo niestety wszystkie testy zawsze kończą się stwierdzeniem, że sprzęt jest cudowny i trzeba kupić.
Nie był to materiał sponsorowany. Niestety podoba nam się (w tym również Danielowi) większość pojazdów silnikowych, dwukołowych :P Każdy ma swój urok!
dlatego nie przewijaj filmów clownie, na początku mówi, że by go nie kupił
Pierwszym chyba chyba street v-rod
Silniki v8? Danielu poniosło Cię 🤓
V2 * 4 ;-)
Ten HD brzmi jak 125ccm
przy czym zmiana wydechu nic nie zmienia
Bo najlepiej brzmi shovel i evo
@@bartekbartek654 bo sa najharlejowszymi harlejami (chcoiaz knucklem czy panem bym absolutnie nie pogardzil)
Przetestujcie TRK 702
To znaczy że miłość do triumph bobber Ci już przeszła ? 😢
każdy gdy dojrzeje, zakochuje się w HD, nie ma innej drogi dla ludzi dorosłych i rozwiniętych
To nie jest Harley o którym marzę ale sam bym nim sobie pojeździł z chęcią 😊
Kurta rebelhorna?
Tak, Impala - dobresklepymotocyklowe.pl/kurtka-skorzana-rebelhorn-impala-czarna-t00015618 :)
fajna na brzuchu. bebzon odstaje.
Wolę Indiana 1200 ftr
Jeździłem. Szału nie ma. Też bym wolał dołożyć i kupić Street Bona.
Kazdy model HD jest zrobiony dla pewnej niszy/grupy osob.
nowe niby-sportstery sa dla nikogo. pokazują to wyniki. harley pikuje w dół koszmarnie. za drogie i zbyt skomplikowane jako modele wejscia. dla bikerow za plastikowe, za male, be zmozliwosci prostego rasowania i customizingu. dla dentystow i prawnikow za male, za malo chromu, za malo wszystkiego.
A co się stało z dźwiękiem? Brzmi jak japończyk ;-)
bo to takie samo g.
Straszny badziew. Nie o to chodzi w hd.
no cóż... chyba w końcu można Amerykanów pochwalić. Wreszcie zaczynają robić motocykle do jazdy a nie do lansu i gnania na wprost. Indian zrobił FTRa a Harley Nightsera. Nadal im brakuje do Japończyków, ale postęp jest.
Wiem że lochy Indiana czy Harleya to +10 do lansu, ale użytkowo to w przytłaczającej większości motocykle dla zgredów.
PS.
W przytłaczającej, bo taki FTR jest zajebistą zabawką dla dużych chłopców. Znaczy użytkowo też dupy nie urywa, ale daje wiele frajdy i polecam o ile kogoś stać na zabawkę za 100 tys zł.
evo softail miał sztywniejszą ramę od tych m8, więc gadasz bzdury. FXR z evo bije na głowę w kwestii prowadzenia i pałowania m8. nie rozumiesz też o co chodziło. japonia to symulakr. chłodzenie cieczą, ściślejsze spasowanie. i jak się część zepsuje - kup nowy. harleye do tc były łatwe na naprawie. chciałeś lepsze osiągi ? prosze bardzo, tanie lub drogie metody rasowania maszyny. evo taniutko i prosto robiles w weekend na 90 km. bez strat w wytrzymalosci materialowej. ua-cam.com/video/lLQvkt7OD-I/v-deo.html
Wszystko jest ok, ale ten silnik jest okropny. Nie chodzi mi nawet o to że trzeba go kręcić. Chodzi o to że on brzmi jak kosiarka nawet z aksessorijnym wydechem. Każdy komu się podoba nightster musi się przejechać StreetBob'em oraz FatBoy'em żeby zrozumieć jakim gównem jest ten Nightster.
a żeby sie przekonać jakim gównem jest streetbob i fatboy nowy, to wystarczy przejechać się EVO
NIE WARTO ua-cam.com/video/5N0nm5GGp3U/v-deo.html
Jak to jest z tymi harleyami? Od ludzi jeżdżących na zloty słyszałem, że posiadacze Harleyów zazwyczaj jeżdżą ze swoimi motocyklami na lawecie. To jeżdżą chwilę i się motocykl popsuje czy jak?
Mozliwe ze rozchodzi sie o tych posiadaczy Harleya co sa dojebani flota, maja HD CVO ale tylko po to zeby sie pokazac, przynalezec do harleyowskiej braci i sam nie wiem po co jeszcze. Tacy ludzie zamiast jechac kilka godzin tudziez dni jesli zlot jest za granica, pakuja maszyne na przyczepe samemu jej nie ciagnac i kilka km przed zlotem dosiadaja swojego stalowego rumaka. O takich tez slyszalem.
Mozna tez zabrac moto na lawete jak jedziesz campingiem na kilka dni/tygodni.
Co kto woli👊
Każdy motocykl kiedyś się popsuje a szczególnie starsze. A Ci co tak gadają o HD pewnie nigdy nie mieli go w garażu ale zazdrość pozostaje Z Harleyem jest tak, że albo się go kocha albo…. lubi 😊
o iPhonach też gadają.... Tylko zazwyczaj najwięcej gadają ci co tego iPhona ani razu w ręce nie trzymali. Tak samo jest z HD: najwięcej hejterów jest wsród tych kto na HD nigdy nawet nie siedział
Ja jezdze shovlem z 77 i złego słowa nie mogę powiedzieć
Kilku moich kolegow jezdzi Harasami i nie zauwazylem zeby mieli jakies problemy z nimi, jak dbasz tak masz i to bez roznicy jaki to motor czy samochod.
Może i fajny ale nie chciałbym aby dzieci podchodziły i się pytały: Dlaczego jeździsz takim Davidsynkiem? Davidsynek brzmi tak bardzo prześmiewczo, że żaden prawdziwy facet nawet nie zbliży się do tej marki która jest synonimem obciachu.
Oj zazdrosc zazdrosc...😂 Jeden woli blondynki inny brunetki. Moj 390 kg road king na 100% poddal by testowi takiego prawdziwego samca alfa jak Ty😂. Ale co ja wiem. Mam davidsonka😂
@@mateusznowak1892 Właściciele MercSedesów też tak sobie tłumaczą moje zachowanie gdy prześmiewczo piszę o ich ulubionej marce. A ja poprostu nie lubię reklam i budowania jakiegoś sztucznie wykreowanego kultu wobec jakiejś marki. Mam nadzieję że Dawidsynek spodoba się wielu osobom. 😃