Od urodzenia mieszkam na wsi i od kiedy pamiętam byłam świadoma skąd pochodzi mięso. Jako dziecko często uczestniczyłam w skubaniu, patroszeniu a sam ubój to już dorośli robili. Ale nie było to tematem tabu, mowiło sie w domu o tym oficjalnie i dzięki temu teraz, jako osoba dorosła, wiem jak to zrobić. Nie dałabym sąsiadowi ubić kury czy królika, bo mimo że nie jest to dla mnie łatwy moment, to wolę zrobić to sama, bo wiem że dołożę wszelkich starań, by zwierzę było do samego końca traktowane z szacunkiem oraz jak najmniej cierpiało. Tego też uczymy nasze dzieci, by w przyszłości potrafiły zadbać o siebie. Dziękujemy film ❤
@@zdrowyzagonek nic dodać nic ująć ! Jesteśmy coraz bliżej czasów , w których szansa , że zajrzy głód do tyłka , albo strach przed zjedzeniem zatrutego wręcz mięsa nadchodzi. Ci co tego nie rozumieją a są tacy , właściwie grzeszą bo zabijają siebie i bliskich w imię ideologii. Są tak oświeceni jak nikt na przełomie tysięcy lat ludzkości. Ci sami ludzie z tak wielkimi sercami nie zdają sobie sprawy że bez zwierząt hodowlanych umrą z głodu bo kto nawiezie ich warzywa... Nie no ok można kupić nawóz ropopochodny . Pozdrawiamy serdecznie
@@marione.magdalenak.1988 żadni to dla mnie bracia mniejsi. ,, Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi,,
Z mojego doświadczenia jest tak. Staram sie aby nasze zwierzaki czuły się jak najlepiej, ale to sa zwierzata hodowlane na mięso. Uboju zazwyczaj dokonuje w taki sposób aby było jak najbardziej bez stresowo i szybko. Szacunek do zwierząt dla mnie to podstawa. A po za tym nie marnujemy jedzenia jeśli muszę to zrobić zwierzę jest zjadane z szacunkiem do końca. Ja już w latach nastoletnich pomagałem na wsi u wujka przy uboju. To była kiedyś naturalna sprawa. Uczyłem się skąd bierze się mleko ile pracy potrzeba aby mieć dobre jedzenie. Pozdrawiam Serdecznie
Jak głód zajrzy do d..., to i o barierach człowiek zapomni. Nas też zjedzą robaki, takie życie. Ciach i szybka śmierć, bez cierpienia. Podziękować króliczkowi czy tam kurce i tyle. 😊💪
o tuż to! Naprawdę dzisiejszy świat mocno nad odrealnił. Najważniejsze aby było jak mówiliśmy i Ty piszesz. Szybko i bez cierpienia. Daje nam swoje życie za nasze. Coś pięknego w sumie. pozdrawiamy serdecznie
@@marione.magdalenak.1988 Porównując zwierzęta do człowieka, człowiek sam odrzuca swoje człowieczeństwo i zniża się do roli zwierzęcia. Przypominam tylko, że człowiek został stworzony dnia szóstego na obraz i podobieństwo Boga, gdy już cały stworzony wszechświat czekał na człowieka by mu służyć... " I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg : Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ja sobie poddaną; i panujcie nad rybami morskimi, nad ptactwem niebieskim i nad wszelkim zwierzem, który się rusza na ziemi." Wszystko co Bóg stworzył w 5 dni jest po to, aby człowiek z tego korzystał poprzez swoją wolną wolę i wolny wybór i przez to zgłębiał, podziwiał i wychwalał majestat Boga. Po potopie Bóg dopuścił, aby ludzie mogli korzystać z mięsa zwierząt, ponieważ za każdym razem jak człowiek wchodzi w grzech, to Bóg niejako się zniża do poziomu człowieka i ma cały czas kolejny plan "awaryjny" na ludzkie zbawienie. A największym planem w historii świata dla zbawienia ludzi była ofiara Chrystusa za ludzkie grzechy. Mesjaż był zapowiadany w całym starym testamencie, a żaden człowiek nie wypełnił praw Bożych zapisanych w starym testamencie, dlatego Chrystus wypełnia za nas wszelkie prawa starego testamentu i daje nam zupełnie nowe prawo " abyście się wzajemnie miłowali jak ja was umiłowalem" Nauka Chrystusa jest prosta i w skrócie brzmi nie czyn drugiemu co tobie nie miłe... a co dziś wyczyniają ludzie zwłaszcza u tzw. władzy ?
Witam No cóż prawdę mówicie a prawdą czasem boli Ja lubię mięso nigdy nie bawiła mnie moda na wegetarian Bo uważam że życie jest tylko jedno i odpowiem wam jak jeden stary człowiek naprawdę stary ale mądry że szok Powiedział tak jak możecie wierzyć dietetykom który mówią jedz na śniadanie sałatę zieloną z pomidorem i ogórkiem a będziesz a będziesz zdrowy i każe Ci jeść takie sałatki jak jest zima luty co nie ma możliwości wyhodować takich warzyw Jaki ten Ogórek jest pryskany jaki szkodliwy bardzo czy wy tego nie widziecie Albo w styczniu truskawki Każdy kto ma swój ogród wie że naturalnie w ziemię nie da się mieć warzyw Więc co my ludzie jemy? Chemię a za parę lat choroba nowotworową i co będziecie brać chemię Jeszcze ten stary człowiek powiedział że tłuszcze są bardzo ale to bardzo zdrowe i potrzebne człowiekowi jak gotujecie kapustę to dajcie dużo boczku słoniny smalcu nie bójcie się On tak jadł całe życie i ma 90 lat Mówił nie słuchajcie ludzi którzy wymyślają nową modę żyjcie tak jak ludzie dawniej I jeszcze mówił że w zimę ludzie dawniej jadali co? Kiszonki kiszone kapusta ogórki Ja naprawdę nie oceniam nikogo ale te ładne sklepy nas zabijają Pozdrawiam was serdecznie bo widzę u was potencjał na długo wieczność😊
Super super super odcinek. Tak jak Klaudia powiedziała daje do myślenia i do przemyślenia pewnych uprzedzeń... I tak jesz mieso ale kurcze jakiej jakości... Ja ostatnio kupilem gdzies piersi z kurczaka.... zwykle idą jakieś kotlety albo w kawałkach itd... ale tym razem zrobilem cale w piekarniku... mieso się upiekło ale jakość no nie... smakowało jakbym jadł papier... zjadły psy koty i kury... jakość mięsa w sklepach jest już coraz gorszą. Ja postawie na króliki. Ze względu na swoje zdrowie bo z mięsa nie zrezygnuje ale mam też starszych rodziców i myślę że dla ich zdrowia jest to już wskazanie aby nie jedli "syfu". Marcin i Klaudia super odcinek. Dziekuje. Róbcie więcej takich treściwych filmów. Pozdrawiam serdecznie.
Aby mięso zjeść trzeba jakiegoś zwierzaka zabić. Zabicie zwierzęcia hodowlanego nie jest niczym złym, wszak człowiek żywi się mięsem od początków istnienia. Ważne jest to, jak się traktuje zwierzę za życia i w jaki sposób mu się to życie odbiera. Mam taki swój ulubiony film, Ostatni Mohikanin, gdzie Nataniel i Chingachcook polują na jelenia. Jedna z najlepszych scen ukazujących, z jakim szacunkiem należy traktować zwierzę, które karmi nas oddając za nas życie. Dobre życie, bez klatek, w spokoju, z dobrym jedzeniem, bliskie życiu w naturze i bezbolesna, natychmiastowa śmierć w naturalnych warunkach środowiskowych. Zwierzę umiera bez bólu, bez świadomości nadchodzącej śmierci, a wszak w trakcie życia nie wie, że jest hodowane jako pokarm. O naszym człowieczeństwie świadczy to, jak traktujemy zwierzęta, a nie to czy je jemy czy nie. Szacunek dla Was za odwagę mówienia o sprawach trudnych i jednocześnie naturalnych i oczywistych.
@@marione.magdalenak.1988 zachowujemy się jak ludzie którzy jedzą mięso. Żadne alegorie nie mają żadnego znaczenia, podobnie jak przekonywanie kogokolwiek do jedzenia czy też nie jedzenia mięsa. Kązdy wybiera co chce, ważne, żeby się trzymać swojego systemu wartości.
Temat uboju zawsze się pojawia przy chodowli. Pamiętam jak było kiedyś z tą kwestią na wsi , wszyscy wiedzieli do czego są zwierzęta i się zabijało po prostu. Trzeba powiedzieć że dzisiejsze wioski to nie są te same jakie były 20 lat temu. Dzisiaj większość ludzi mieszkających na wsi kupuje jajka w markecie, o mięsie nie ma co mówić. Nasza wioska też są zmieniła pod tym względem. Kiedyś każdy miał kury, było pełno zwierząt. Teraz kosimy trawę przed domem dwa razy w tygodniu a zwierzęta chodowlane można policzyć na palcach jednej ręki. Myślę że jak się mieszka na wsi to wypadałoby coś chodować. Może jeszcze wrócą te czasy i będzie jak dawniej, przecież trzeba coś jeść. 😊 Fajny praktyczny odcinek. Pozdrawiam serdecznie.❤
U mnie na wiosce jak pamiętam to na 30 domów krowy miało 20-25 domów,teraz jest 3 domy ,z czego dwóch hoduje byki na ubój ,a jeden krowy ale mówi że też będzie rezygnował z krów przez ceny prądu i przez pogarszający się stan zdrowia ,ale co się dziwić jak cena mleka 2 zł litr ,a koło tego trzeba chodzić,wypasać na łące ,robić kiszonkę na zimę ,traktor i ropa też kosztuje.Z 5 litrów mleka wychodzi 200 gram masła ,800 gram sera i zostaje reszta serwatki,teraz uświadom sobie ile masła jest w maśle w markecie skoro kostka 200g kosztuje około 8zł,a gdzie koszta produkcji ,maszyn ludzi ,wody prądu, według mnie handel prawdziwym masłem jest nie opłacalny,chyba że kostką kosztowała by 20 zł
U nas jest podobnie. Nasza wieś stała się sypialnią miasta. W centrum wsi już nikt z rolnictwa nie żyje, co najwyżej na peryferiach (tzw. wybudowaniach) jeszcze są rodzinne gospodarstwa. W sąsiednich wsiach albo duży rolnik albo żaden. Mało kto ma tak jak my choćby kilka kurek. Nie mówiąc już o mleku. Bo jeśli patrzeć na to ekonomicznie - nie opłaca się. Nikt nie myśli już o tym skąd pochodzi mięso czy jak uprawiane są warzywa które się kupuje w sklepach czy na targowiskach. Tak jak piszesz - ludzie koszą trawniki a po sałatę i rzodkiewkę do miasta jadą. Ludziom na wsi już teraz pianie koguta przeszkadza ale hipermarket na sąsiedniej działce to by z pocałowaniem ręki powitali. Takie czasy, tacy ludzie 😔
Oby nie wróciły takie czasy, bo to były czasy biedy i bezsensownej harówy, pijaństwa, kłusownictwa, przemocy itd. Wszyscy na wsi mieli zwierzęta, a mięso jadło się w niedzielę i stało w kolejkach by kupić żywność na kartki czy cokolwiek innego, pomarańcze były tylko na święta. Nigdy więcej komuny. Nie widzę sensu hodować krowy na mleko, bo nawet przy jednej krowie trzeba się napracować i śmierdzieć tak jakby się hodowało stado mając ku temu sprzęt. Bez sensu, gdy można kupić w promocji mleko za 2 zł a masło za 3. Nawet kury się nie bardzo opłaci hodować, ja może zahoduję, bo mam ku temu warunki i zboże. Chyba że jako hobby i dla zajęcia czasu. bo żeby się ekonomicznie opłacalo, to trzeba mieć większą ilość, bo i tak traci się czas.
@@grzechu9589Kiedyś były mlekomaty u nas w mieście w Spolem i ja aktywnie z nich korzystałam, mogłam z tego mleka zrobić ser koryciński, czy mozarellę, ale ktoś się postarał, aby zniknęły…
Zgadzam się z Wami. Chowając zwierzęta w gospodarstwie trzeba się liczyć z ich ubojem. Ważne odpowiednie nastawienie . Nie chowamy ich jako maskotki lecz aby nas na końcu wyżywiły. Dbamy o nie, pielegnujemy , patrzymy jakie mają zachowania . Ale na końcu jest ubój. Powinien być szybki aby jak najmniej stresować zwierzeta. W zeszłym tygodniu był mój pierwszy królik. Grunt to odpowiednie przygotowanie do tematu. Trwało mniej niż 5 sekund. Dziwne czasy sa teraz. W internecie i telewizji ciągle tryska krew i przemoc ale nie może być pokazane jak w sposób humanitarny ubić zwierzęta w ramach swojego gospodarstwa.
A no właśnie i po części stanie się nami karmiąc nasze ciała. To jest właśnie prawda o życiu na ziemi. My też kiedyś coś nakarmimy. Pozdrawiamy serdecznie
Jako dziecko trzymałam królika przy patroszeniu pomagając tacie. Bawiąc się na podwórku nieraz widziałam jak mama bierze kurę zazwyczaj taką która już jajek nie nosi i ciach. Potem pomagałam przy skubaniu piór. Jedynie co to tata nie pozwalał mi być przy uboju dużych zwierząt i tego nigdy nie widziałam. Mieliśmy krowy, świnie, barany i raz kozę. Chcę od przyszłego roku hodować owce kameruńskie i kurczaki na mięso. Od kilku lat hodujemy kury na jajka. Mieliśmy też kaczki, jedną zabrał lis, a drugą trzeba było pozbawić życia bo ledwo chodziła i dokuczała kurom. W wieku prawie 50 lat robiliśmy to co nasi rodzice robili na co dzień i powiem, że nie było to łatwe właśnie emocjonalnie i chyba też przez to że w dzisiejszym świecie zabijanie zwierząt do jedzenia jest źle spostrzegane. A przecież w sklepie mięso też kiedyś było żywe. Pracowałam kiedyś w zakładzie mięsnym i wiem że wszystko idzie do przemiału, czy dojechało żywe do uboju, czy padło podczas transportu. A najpewniejszym produktem jest boczek bo trudno go oszukać. W pozostałych niewiadomo ile jest mięsa w mięsie. Więc jeśli chcemy mieć zdrowe mięso pozostaje hodować własne. Jeszcze dodam jedno zwierzęta które mają wybieg dają zdrowsze mięso bo są w ruchu. Pozdrawiam 👋
Dobry temat i dobry odcinek .Ja uważam że dzieci powinny wiedzieć skąd mięso jest . Mieszkam na wiosce i tak :świń krów nikt nie ma ,kozy chyba też nikt .Kury mają ale w ogrodzeniach. Ja od tego roku mam indyki i gęsi ,kury i kaczki mam od 4 lat. I ludzie się mnie pytają skąd ja wiem jak koło tego chodzić bo dużo np.legow mam. Ludzie się zrobili tak lenowi że szok
Gratulujemy podejścia. Łatwe czasy wychowują słabych ludzi... każdy to przysłowie zna. Odrealnienie w tym momencie sięga sufitu. A jak sobie poradzimy jak by coś nie daj Boże? z takim podejściem. Dokładnie jak piszesz , u nas na wiosce 4 gospodarstwa na 100 rodzin. Cieszymy się z Twojego podejścia im więcej takich osób tym kraj szybciej zacznie mądrzeć i stawać na nogi. Pozdrawiamy serdecznie
Powiem coś humorystycznie. Kolega związał się z kobietą wegetarianką. Podczas jednego z naszych spotkań nasze "połówki" odeszły od nas na chwilę bo miały coś tam sobie do pokazania w domu a ja z kumplem sączyłem sobie piwko i pytam się go jak to jest mieć żonkę wegetariankę?😀 Zapytałem tak na luzie bo już kilka piwek wypiliśmy a tym bardziej, że jego żonka taka jakaś blada trochę była i wątła i była😀 A on mi na to mówi: wiesz chłopie, fajna baba z tej mojej Ani ale jak nie zacznie mięsa wpylać to za chwilę z chłopa spadnie z braku sił😀😝😀. Tak podsumował to wszystko😀 Oczywiście nie potępiam tylko przedstawiłem taki humorystyczny moment z życia kogoś kto nie jadł wtedy mięsa😀 Dzisiaj ta pani zajada mięsko, jest kobietą "na całe łóżko" a co najważniejsze jest mistrzynią w przyrządzaniu jadła z mięsa. Ostatnio będąc u nich poczęstowała nas mięsem z gęsi ze słoika i mnie zafascynowała. Gęś przez nich wyhodowana , ubita i zawekowana. Niebo w gębie. Od tego czasu marzę o hodowli paru czy więcej gąsek dla siebie ale nie mamy w pobliżu swojego domu łączki na której moglibyśmy taką hodowlę zrobić. A bez łąki nie chcę hodować gęsi w jakieś zagrodzie na podwórku. A oni mają taką łąkę i jest tam corocznie ze 20 gęsi. Coś pięknego jak to stado sobie wygląda. A ile gęsiego wrzasku😀
Dzień dobry część tu Sławomir nie wolno podchodzić do tego emocjonalnie nadawać imion głaskać tulić bawić się uczyć sztuczek bo się przywiązujemy a potem płaczemy i na tatusia gniewamy . A tato chce dobrze zjeść nakarmić dzieci resztkami psa kota czy nawet kury . Słabość to do kobiet nie do uboju . 👏👍
Bardzo ciekawie to napisałeś musimy powiedzieć że coś w tym jest my mamy znacznie gorzej z ubojem zwierząt do których się przywiązujemy chodź jak wiesz jeśli decyzja zapadła na początku czy w trakcie chowu robimy i tak to co musimy. Oczywiście trzymanie uczuć do zwierzaka na dystans pomaga bez dwóch zdań. Dla nas takie jak i dla ciebie najważniejsze jest zdrowie naszych bliskich i nas samych pozdrawiamy serdecznie
Wychowałem się na wsi, w rodzinie, która żyła z tego co wyprodukowała/wyhodowała. Od najmłodszych(coś chyba od 6 roku życia) lat asystowałem przy uboju wszelkiej maści zwierząt począwszy od wszelakiej maści ptactwa, przez króliki, cielaki, świnki, byczki, jałówki. Zawsze odbywało się to z szacunkiem dla danego zwierzęcia, ogłuszenie, szybkie cięcie, szybka śmierć, żadnego meczenia zwierząt. Teraz mam 40 lat, nie mam problemu aby tego zwierzaczka, którego hoduje na mięso zabić jak przyjdzie odpowiednia pora i dziwią mnie wszystkie te zakazy, które są nam narzucane przez tych co sobie mięsko kupują w sklepie, jak lubią "niby mięso" to niech kupują ale mi nikt nie będzie zakazywał hodować na mięsko i ubijać dla siebie. Facet powinien wiedzieć ubić i rozebrać mięso, a kobieta powinna wiedzieć to mięso przyrządzić ;)
Brawo. Mam również podobne zdanie. Ja dodaję jeszcze, że mężczyzna poza tym co wymieniłeś powinien zbudować dom, spłodzić syna i posadzić wiele drzew😀 Ja mam to wszystko za sobą😀 Szczególnie w drugim przypadku udało mi się bo nie zawsze "trafi" się w syna😀 Pozdrawiam serdecznie z Podkarpacia.
Kannichen ist meine Welt . Hatte eine Zippe die hat in 4 j 50 junge geworfen und alle durchgebracht . Die haben wir nicht geschlachtet die ist natürlichen Tod gestorben ! Unsere Kinder haben mit ihr gespielt alleine im Garten . Und die eine Zippe hat alle junge Tod gemacht haben wir nach 3 j geschlachtet . Mit Speck gespickt Saure Sahne eingelegt und am nächsten Tag in die Röhre - Herd Rotkohl und Klöße. Machen viel Arbeit und Krankheiten können ein Ärgern . Ein Freund musste 40 Töten Krankheit War Interessant 🐇🐇🐇🐇👍👍 Pozdrawiam Brandenburgii Udo Mitego Weekendu 🏠🐑🦋🐇☃️
Mądrego aż miło posłuchać o prawdzie życia zwierzaków bo mdli mnie gdy ludzie mówią że mięso jest ze sklepu. No jest ale to nie mięso tylko substytut miesny
Nie zdają sobie sprawy ,że taki królik to czysta energia, która nas zasili. Mocno w dzisiejszych czasach się odrealnilismy. Stąd wiele problemów psychicznych i zdrowotnych. Bardziej krzyczymy o nie zabijaniu zwierząt niż ludzi na wojnach.... do przemyślenia
Kwestia przełamania się do ubicia zwierzęcia to według mnie przede wszystkim kwestia dobrego nauczyciela. Mnie bardzo dużo nauczył Dziadziu, Tato oraz taki znajomy Pan Staszek. Wielki wpływ miało też zapoznanie się z etyką łowiecką na stażu, no ale myśliwym niestety nie zostałem, bo mnie żona upolowała😅. Sam kiedy mam "zrobić" królika, kaczkę czy kurczaka musze być pewien, że to akurat jest ten dzień, ponieważ to musi byś jedno precyzyjne, szybkie i zdecydowane uderzenie. Jeśli jest chociaż cień szansy na to, że ubój nie będzie szybki, przekładam go na inny dzień. Samo zachowanie w stosunku do tego konkretnego zwierzęcia też się nie zmienia, żeby go nie stresować. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie.
Na pewno! jak ze wszystkim dobry pomoże , zły jeszcze zaszkodzi. Hihi no to żona jest lepszym myśliwym hahah :) Bardzo masz dobre podejście nikt z nas sadystą nie jest. No prawie bo takich znamy u nas na wsi. Dla jednego to bez różnicy czy cierpi czy nie. Byle by nie skakało :( i taki to właśnie był nasz 1 i ostatni nauczyciel. Sami znaleźliśmy metodę. Pozdrawiamy serdecznie :)
@@Przyziemni to dobrze, ja może kiedyś zaprezentuje na filmie nie jak, a czym dokonuje ostatecznego aktu, bo to też jest ważne. Z przepiorkami to najlepiej się spisują nożyczki, tak jak Amerykanie pokazywali, sprawdziłem i jest bardzo ok. Pozdrawiam
@@Szumrakowo Możliwe bo mają delikatne szyjki. No powodzenia. My publicznie się nie zdecydujemy. Wiesz jakie czasy, nawet pod tym filmem niektóre komentarze są takie że ręce opadają :)
@Przyziemni no tak to już jest. Wielka ilość osób jest zdania, że mięso w magiczny sposób pojawią się w lodówce, mleko daje karton, a jajka same rosną w gniazdach🤦 Ja bardzo popieram taki uświadamiający ruch jak wasz film. Oby więcej takich ludzi. ❤️
Dla mnie to nie jest ciemna strona. To wielkie szczęście jeśli można jeść to co sie samemu wyprodukuje. Ciemną stroną jest zamykanie oczu na te miejsca gdzie zwierzeta żyją w niesamowitym cierpieniu a potem w równie straszny sposób są zabijane żeby być kawałkiem mięsa na tacce w markecie. Fajnie sie kupuje taki produkt masz czyste rączki. Kiedy się Was ogląda widać wasz niesamowity szacunek do zwierzat. Kiedyś Marcin przy opowiadaniu o królikach mowil że dobrze jest głaskać króliki żeby do ostatniej chwili życia nie czuły stresu podczas brania na ręce do uboju. Autentycznie sie wzruszyłam. To jest najjaśniejsza i najpiekniejsza strona życia.
Każdy, kto choć raz sam zabił zwierzę by je zjeść, ma większy szacunek do zwierzęcia niż ci, którzy kupują pięknie zapakowane mięsko w sklepie a potem wywalają je do śmietnika bo o nim zapomnieli i się przeterminowało. Pozdrawiamy serdecznie 👋😊
Jestem wychowana na wsi w gospodarstwie rolnym. I nadal tam mieszkam na wsi. W młodości 13-15 l. tylko rzaz widziałam jak był zabijany kogut i świnka (wcześniej rodzice oszczędzali mi ten widok). W wieku 29 lat dostałam z mężem od teściów żywego koguta. Mąż uczestniczył w młodości przy zabijani świniek, jednak u nas kogut siedział w składziku na drewno 3 miesiące, sąsiad go uśmiercił, tak jak naszą hodowlę królików (od teściów) w ilości szt. 6. Obecnie od 5 lat mam 17 kurek i 2 króliki na dożywocie. Od tamtych dni "z podarunkiem kogutka" od teściów minęło prawie 30 lat i nadal z mężem nie możemy zabić wychowanych zwierząt. Niestety, wychowanie na Wsi nie robi ludzi odpornych na zabijanie wychowanych zwierząt.
Piszesz że nie ubijasz hodowanych przez siebie kur, a co robisz z taką kurą jak już jest stara albo zachoruje i wiesz że padnie, możesz patrzeć jak się to zwierzę męczy?
Faktycznie trzeba temu tematowi poświęcić trochę uwagi aby samemu siebie przekonać. Wcale ale to wcale nie twierdzimy ,że to łatwe. Znamy wielu gospodarzy którzy nie ubijają jak Wy. Ale pełnia gospodarstwa nam się kojarzy od porodu poprzez ubicie do talerza. Ze swojej perspektywy widzimy ,że warto było nauczyć się szybkich technik i przejść te pierwsze uboje. Naprawdę zmienia to postać rzeczy w dłuższej perspektywie po prostu mamy swoje jedzenie. pozdrawiamy serdecznie
Cześć kochani. Temat ważny i poważny. Wychowałam się w miescie, moje dzieciństwo to Bydgoszcz u Dziadków. Pradziadek miał duzy ogrod z domem na Czyżkówku. kurki, owoce i nutrie. Było miesko, jajka, owoce, warzywa. Dziadek często jeździł po okolicznych miejscowościach i w okresie zimowym nawet w blokach kruszały za oknem zające, kroliki. Później w Gdansku 2 razy w miesiącu przyjeżdżał do nas taki starszy pan, moja siostra się go strasznie bała, bo myślała, że ją ukradnie😂. A pan przyjeżdżał z kaszubskiej wioski z jagnięcina, kurami, cielęciną. Moja Mama robiła mięsko w wekach, pysznosci było. Teraz to wraca,ludzie robią swoje wedliny, mieska w słoikach. Z Dziadkiem raz na rok jezdzilismy do Smukały po miody-w wiadrach, przykryte celofanem stały w piwnicy. Mama odłupywała takim specjalnym dlutkiem. Na podwórko parę razy w miesiacu przyjeżdżał gospodarz wozem i krzyczał, kartofle, jajka, kartofle, jajka. Jak przeniosłam się 30 lat temu na wies, to można było u gospodarza zamówić mieso -sasiad mowil, ze w każdym wiekszym gospodarstwie była ubojnia. Mozna bylo u siebie zabić zwierzę. Bez tego okropnego stresu, bez przewozu w tych makabrycznych samochodach, bez czekania pod ubojnia na śmierć. Raz widziałam czekająca na swoją kolej😭krówkę, jak płakała prawdziwymi łzami.. To jest taki stres dla zwierzaka, ze w jego ciele wytwarzają się toksyny. Ze strachu. A potem to jemy, dajemy dzieciom. Chore przepisy zmuszają hodowcę do tego, że obchodzi się je na rozne spisoby, zeby zjeść swoje mieso. Ja miałam kury,trochę z przypadku ale później było ok 90 z reguły byly też kaczki, kaczkogesi,. Po moje jajka ustawiała się w Gdańsku kolejka sąsiadów Rodziców, bo wiedzieli, ze w weekendy do mnie przyjeżdżali. Choć muszę przyznać, ze pierwszy rosół z mojej kurki to mi w gardle stawał. 😂 Ale poszło,to jest zupelnie inny smak, konsystencja miesa. Swojskie jajko aż pachnie. I myślę, że ludzie zaczynają doceniać to jak kiedyś się żyło, jadło. Bo coraz więcej jest ludzi, ktorzy sami robią wedlinki, szukają dobrych (i zdrowych) mies, nabiału, warzyw. Pozdrawiam Klauduś i Marcinku serdecznie i robcie dalej swoje, żyjcie jak Wam odpowiada i nie dajcie się hejtowi. Buziaji😘😘😘
Nutrii to bym nie zjadł . Jeden sąsiad kiedyś je hodował i za bardzo to podobne do szczura , by na samą myśl o zjedzeniu nutrii , nie robiło się niedobrze.
Właśnie dzisiaj wędziłem troszkę mięska 😁. Co prawda nie wszystko mięsko do wędzenia było jak to się mówi chowu własnego, ale źródło pewne. Ucałuj Klaudię.
Macie zupełną rację na pewno mniej stresu zwierzątka mają w hodowli domowej widziałam ubój kaczek w ubojni stres dla zwierzaków okropny więc nie ma porównania nawt nawet sama hodowla jest bardziej przyjazna niż masówka 😅
Tak też to widzimy dodalibyśmy tylko że żyjemy jeszcze po śmierci tego jesteśmy pewni no okej nie w takiej samej formie jak teraz ale życie trwa nadal ściskamy cię serdecznie i pozdrawiamy
Mnie najbardziej przekonała wypowiedz pewnej wieloletniej wegetarianki, która stwierdziła przechodząc na wszystko jedzenie łącznie z mięsem, podczas zakładania gospodarstwa rolnego: WARZYWA POTRZEBUJĄ NAWOZU OD ZWIERZĄT, koniec kropka, to jest prawo tej ziemi!❤
Takie to proste a jednocześnie są osoby które tego nie rozumieją. Nie rozumieją również że jeśli powiedzmy wegetarianizm by zapanował , wiele zwierząt straciło by życie i nigdy by się nie odrodziły. Załamanie ekosystemu.
Cześć Krzysiu bardzo dobry moment naruszenie a my na wiosnę przygotujemy film instruktażowy Bo wiele osób nas o to prosi oczywiście będzie dostępny tylko prywatnie ponieważ nie chcemy mieć problemów od UA-cam a także głupich komentarzy nie mamy na to siły żeby 5% wegetarian bo tylko tylu ich jest średnio na świecie robiło nam wodę z mózgu. Nie mają żadnych argumentów ale sam wiesz jak krzyczą pozdrawiamy cię serdecznie i trzymamy kciuki abyś nie zmienił zdania bo to naprawdę naprawdę dobra decyzja
O widzisz , nawet nie sądziliśmy. Szykujemy się z filmem na wiosnę wiele osób prosi o pokazanie sposobu na ubijanie jaki mamy. Bo jest dobry i pewny. To znów jakaś dawka wiedzy się szykuje. Pozdrawiamy serdecznie
Jak każdy koniec. Który jest za razem początkiem bo daje nam siłę do życia. Cykl my też będziemy kiedyś zjedzeni. Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za łapkę :)
My w 2009 przeprowadziliśmy się na wieś. Syn powiedział, że nie będzie jadł zwierząt, że chce normalne mięso z fabryki. Człowiek mieszkając w mieście, nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że dziecko nie wie skąd się bierze mięso. Hodujemy kury, brojlera. Ja kiedyś tam jak byłem szczeniakiem próbowałem nie jeść mięsa. Krótko mówiąc to nie dla mnie. Teraz jak chce zjeść mięso, to muszę zwierzaka zabić. Uważam, że to uczciwe podejście. Miałem też króliki. Nie potrafię ich zabijać. Pewnie to kwestia sposobu. Nie potrafię, to ich nie jem. Zgadzam się z Waszym podejściem w 100%.
Cześć Robercie 👋😊 Ja uważam, że każdy człowiek, który decyduje się jeść mięso, choć raz w życiu powinien sam zabić kurę lub choćby uczestniczyć w tym. Dlaczego? Bo każdy, kto zabije zwierzę zupełnie inaczej zaczyna podchodzić do każdego kawałka mięsa - z większym szacunkiem, bo wie że to mięso żyło, że to nie tylko kawałek czegoś różowego zapakowanego w folię, wie że każdy kawałek tego zwierzęcia powinien wykorzystać jak najlepiej. Może mniej byłoby wyrzucanego do śmietnika mięsa? Pozdrawiamy serdecznie
@@zdrowyzagonek to prawda bezsprzeczna. A tak czytając co wypisują terroryści wege, to powiem krótko - proszę mi udowodnić, że marchewka wyrwana z ziemi i krojona nie krzyczy. Stety, czy niestety, życie na Ziemi jest tak urządzone, że jeden zjada drugiego. Ja niestety nie potrafię się odżywiać praną, czy też energią słoneczną. Temat długi i skomplikowany. Fajny na dyskusję z ludźmi o otwartych umysłach, ale zaraz się pewnie zleci cała masa wege terrorystów i zacznie się bałagan.
Basiu będziemy robić film na wiosnę. Pełen ubój wraz z obrabianiem tak prawie do talerza. Będzie dostępny za drobną opłatą dla patronów. Ponieważ nie ośmielimy się go opublikować na YT. Wariactwo się szerzy a my nie mamy siły się ścierać z YT i odklejeńcami. Dzięki za pomysł pozdrawiamy serdecznie
Witajcie Doskonale rozumiem ludzie hodują żeby potem zjeść Tylko jak ktoś pokazuje na swoim kanale potrawy ze swojego zwierzaka to już tego nie oglądam Dawniej jadlam rosół z kury ktora biegala po podwórku teraz mam swoje kurki i ich po prostu nie jem takie było założenie przed zakladaniem kurnika Ja nie mam nic do ludzi którzy zjadają Trudny temat szacunek Pozdrawiam 🎉🎉🎉❤
Cześć @Marzena2311 👋😊 Rozumiem twoje podejście, my natomiast wychodzimy z założenia, że nasze kury w pewnym momencie lepiej ubić i ugotować rosół, niż trzymać aż same się zestarzeją. Czemu tak uważamy? Bo świat zwierząt diametralnie różni się od świata ludzi. Ludzie opiekują się osobami starszymi, niedołężnymi i schorowanymi, natomiast w świecie zwierząt takie osobniki są odrzucane ze stada - są odganianie przez zdrowe i młode jednostki a następnie prędzej czy później padają ofiarą drapieżników. Czemu tak jest? Bo zwierzęta wiedzą, że słabe jednostki to ryzyko dla stada - ryzyko chorób, ryzyko zwabienia drapieżników na przykład zapachem krwi. Wychodzę z założenia, że skoro trzymam zwierzęta w klatce czy na wybiegu, to ja muszę spełniać rolę drapieżnikami i to ja powinnam regulować populację stada. Wiem, że to co piszę może wydawać się niektórym okrutne, ale tak jak pisałam - świata zwierząt nie powinnyśmy porównywać ze świtem ludzi.
@zdrowyzagonek Pisałam że nie są zjadane jak odchodzą godnie to sobie odchodzą z racji wieku jak są chore staram się je leczyć Jak widzę że cierpią to wiadomo Tyle że w żadnym przypadku nie zjadalam bo nie jestem w stanie tak już mam 🐥🐔🐓
@@Marzena2311 dlatego pisałam, że rozumiem twoje podejście ❤️ Nie każdy jest na to gotowy. Chciałam jedynie podpowiedź, że takie starsze osobniki wśród młodych mogą być mocno dziobane i odganiane (to ich naturalne zachowanie) i przez to wcale nie musi być tak, że kurki będą miały spokojną starość.
Przecież od zarania dziejów ludzie polowali na zwierzęta żeby przeżyć. Wiadomo że jeżeli człowiek decyduje się na taką hodowlę to zdaje sobie sprawę że to zwierzę jest też pokarmem dla niego czy innych ludzi. Jest to temat rzeka o którym można mówić bez końca. Ja też wychowałam się na wsi i nigdy nie było problemu z tym że trzeba ubić zwierzę które było hodowane po to żeby mieć co jeść. Taka jest kolej rzeczy. Cieszę się że poruszacie taki temat bo wielu ludzi tego nie rozumie. Pozdrawiam serdecznie ❤
Jest dokładnie tak jak piszesz jest to ciężki temat, natomiast 95% populacji świata je mięso więc hipokryzja którą widzimy jest po prostu rozsiewana przez firmy które produkują na masową skalę i ułatwiają nam zadanie. Przecież wcale nie zmienia to faktu że zwierzęta są chowane jak są chowane I są ubijane masowo tylko nam się wydaje że jak tego nie widzimy to nie przykładamy do tego ręki co jest absolutnie nieprawdą. Nie mniej ważnym jest jednak też fakt że nasz układ pokarmowy jest stworzony do jedzenia mięsa a nie przeżuwania zieleniny po prostu nie mamy tylu żołądków i długiego jelita można by zresztą o tym pisać i pisać pozdrawiamy cię serdecznie i dziękujemy za zrozumienie miłego weekendu Małgosiu pa pa
@Przyziemni ja bym bardzo chętnie zapłaciła za wasz kurs on line. Podejście do tematu mamy identyczne, ale mi nie ma kto pokazać. Z ubojem zostanę sama, bo mój mąż pada jak przecinek na widok krwi. Kawał chłopa, wszystko zrobi, ale tu muszę ja dać radę. Skoro Klaudia daje, to ja też dam💪😉 głównie mi chodzi o kwestie techniczne, sprzęt itp. Kocham zwierzaki, ale jestem też realistką. Mi vege nie służy, mam wyrzuty insuliny i glukozy. Po dobrym białku mogę pół dnia nie jeść i zasuwać w polu jak traktor. Oczywiście mamy swoje Warzywa, jestem świrem pomidorowo - paprykowym, ale to nie zmienia faktu że mięso też jest nam potrzebne.
Cześć bardzo się cieszymy z takiego podejścia nasz układ pokarmowy przede wszystkim jest stworzony inaczej my nie jesteśmy przyżuwaczami i to co nam wmawiają to jest czysta droga do depopulacji. Co nas najbardziej dziwi to że w ogóle mówimy o wegetarianach nie wiem czy wiesz ale to około 5% społeczeństwa także naprawdę niewiele tylko że jak wszyscy którzy dużo mówią a mało wiedzą i głos jest słyszalny no bo krzyczą bez argumentów wiesz nie dadzą nie dadzą porozmawiać. Także super że idziecie w tą stronę posłuchaj nas my zdecydowaliśmy się że zrobimy taki kurs będą to prywatne filmy także będzie to prywatnie udostępniony film właśnie za jakąś tam drobną opłatą natomiast będziemy robić pełen kurs czyli od uboju przygotowania się narzędzi i tak dalej do oprawienia królika właściwie tak aby mógł za moment wylądować na stole czyli kompendium wiedzy ale dopiero na wiosnę w tym momencie jest za zimno i nie wyglądałoby to apetycznie a my bylibyśmy cali pewnie za smarkanie wiesz no bo to trzeba nagrać powolutku tłumaczyć nie byłoby to tak szybko zrobione jak normalnie to robimy. Także jeśli z nami wytrzymacie do wiosny damy znać kiedy ten filmik powstał myślę że wiele wiele osób z tego korzysta bo metody mamy super nie są one kosztowne tylko właśnie chodzi o te drobne szczególiki o których ciężko się dowiedzieć pozdrawiamy was serdecznie
Super wiadomość dla mnie. Ja mam zapał, entuzjazm, czas i miejsce na hodowle kur, przepiórek i królików i nikogo kto rzetelnie może mi pokazać jak to zrobić szybko i bez stresu dla zwierzęcia. Jak wystartuje wiosną, to pierwszy uboj i tak jesienią. Czekam z niecierpliwością kiedy wrzucicie takie info🥰
Świetny materiał 👌... proszę jeszcze powiedzieć czy króliki mogą sobie hasać swobodnie wśród kur? Czy raczej nie powinny ze względu na choroby. Pozdrawiam😊
Nasze króliki nie chadzają swobodnie natomiast są w klatkach a koło nich wypasają się kury jeśli to masz na myśli. Do tej pory nie zauważyliśmy aby chudły i miały robaki oczywiście kurą na pewno same króliki nie zaszkodzą. Uważamy że warto puszczać kury za takimi klatkami aby dojadały to co królik rozsypie czyli owies pszenicę aby nie karmić nimi myszy . pozdrawiamy serdecznie
Bardzo czekałam na ten odcinek. Ubój to najmniej przyjemna część hodowli, dodatkowo wiele osób jest przysłowiowo "odklejona" i nie zdaje sobie sprawy do konca skąd pochodzi mięso które kupują w sklepach. Trzeba uświadamiać ludzi.
Tak nam się właśnie wydaje , oni krzyczą to może czas zacząć bronić własnych praw i przekonań. Wege to tylko 5% społeczeństwa , a takie odklejenie ,że można by uwierzyć że ich co najmniej połowa ;) pozdrawiamy serdecznie
Ja to absolutnie, nie jestem przeciwny Waszemu podejściu i gdyby moje drogi, potoczyły się trochę inaczej, to też chętnie podjął bym podobne kroki jak Wy. Jednak wyobraziłem sobie taką sytuację, jak przy którymś tam posiłku, np. Marcin stwierdza, że Kuleczka była jednak smaczniejsza, od którejś tam innej wpisz imię kozy. To mi się trochę kłóci, ale zdaję sobie sprawę, że to tak już jest od wieków i tak właśnie Bóg stworzył ten świat i po to dał nam zwierzęta.
Wiesz jak my sobie z tym radzimy bo powiem ci że mieliśmy takie sytuacje, one są nieuniknione one stały się faktem więc jeśli nam coś w głowie dziwnego przychodzi to po prostu bierzemy to na żart może to taki głupi i czarny humor. Ale my naprawdę lubimy czarny humor i fakt jest faktem I czy będziemy żartować czy traktować to poważnie nic go nie zmienia. Oczywiście zwierzę które ma imię i się do niego człowiek bardziej przyzwyczai jest znacznie znacznie cięższy do ubicia dlatego w tym momencie staramy się jeśli podejmiemy decyzję co robimy z danym zwierzakiem szczególnie mówimy o większych nie za bardzo z nimi się związywać jest znacznie łatwiejsze... Pozdrawiamy cię serdecznie i miłego weekendu
Ah gdyby tak mogło być ,żeby ludzie zdawali sobie sprawę , wiele głupot i niedopowiedzeń i wariactw nie miało by miejsca. Ale jak się żyje łatwo to się głowy nie używa ;) ściskamy mocno :)
Ja w wieku 5 lat, widziałem jak się bije i oprawia królika 😁 oczywiście w tym czasie, przejąłem hodowlę i tylko tata ubija bo ja nie mam tyle mocy w rękach 😅
Moi rodzice nadawali imiona krowom tam była malina ,winocha ,cyrwiń,baśka, i tym podobne jak szły na pastwisko któraś była niegrzeczna to po imieniu się ją wołało i ona wiedziała że o nią chodzi zawracała .Dzisiaj to raczej zanika .😊❤❤
Siemanko zrobimy o tym film może nie tyle o szyciu ale oprawianiu skórek króliczych wiemy jak to zrobić natomiast ciągle nie możemy się za to zabrać z braku czasu. Natomiast wychodzą z nich wspaniałe futra rękawiczki można robić dywaniki no jak to miękkie futerko, i dodaje się to do etyki ponieważ nic się nie marnuje pozdrawiamy serdecznie i niestety musisz jeszcze troszeczkę poczekać
Czy możecie nakręcić odcinek o koza i owcach. Zalety, wady. Które zwierzęta wybrać do hodowli i dlaczego. Przydałoby się takie porównanie bo na UA-cam w języku polskim takowego nie ma.
Bardzo dobry pomysł już nie raz o tym myśleliśmy także nie mówimy kiedy ale na pewno taki film powstanie pozdrawiamy cię serdecznie i do usłyszenia czy tam do zobaczenia
Klaudia ,Marcin, oczywiscie ze kazdy ma wybór jak zyje,ale jak sie komus nie podoba Wasze bardzo normalne podejscie do hodowanych zwierzaków ,to niech Was nie oglada!!!!!! bo to nie ma z tymi ludzmi zadnej merytorycznej dyskusji, sa tylko jakies kretynskie krytykujace komentarze.Robcie tak dalej jak Wy uwarzacie, jest nas wiecej NORMALNYCH ,MOCNO Was pozdrawiam i zycze duzo zdrowia w te nadchodzace zimne dni,Agnieszka
Czasami naprawdę się dziwimy niektórym osobom, wchodzą na kanał który ewidentnie mówi o żywieniu się mięsem i swoje za przeproszeniem wypociny próbują pisać bez żadnej argumentacji bez żadnego sensu często z błędami logicznymi ja nie wiem skąd ci ludzie biorą te swoje pomysły. Powołują się na Boga ale tylko w ten sposób aby było na ich i wybiórczo nie patrząc na to co w Biblii czy w starym czy nowym testamencie jest zapisane po prostu żart my już się przestajemy tym przejmować. Naprawdę zastanawiamy się czy troszeczkę nie być w stosunku do nich ostrzejszymi. Wyobraź sobie że wegetarian na całym świecie jest tylko 5%, a z taką pewnością mówią pewne bzdury że wygląda to tak że to my nie mamy racji szkoda czasu. Pozdrawiamy cię jak zawsze serdecznie Agnieszka miłego weekendu trzymaj się
Jeśli zamierzamy zabić zwierzę, to lepiej nie nadawać mu imienia i się za bardzo nie przywiązywać. Gdy byłem młody zabijałem ryby, kury, kaczki, indyki, króliki. Teraz byłby problem, szczególnie z królikami, bo mamy szynszyle w domu do zabawy. Zresztą królik nam smakowo nie podchodzi. Najłatwiej to agresywnego koguta, indyka czy kaczora a z ryb szczupaka i drapieżniki jako odwet za zabijanie małych ryb. Może się przełamię do hodowli brojlerów. Niedawno jak zabijali świnię, to uciekłem i zatkałem uszy i wyrobu rosły przy jedzeniu. Z natury jestem wrażliwy, więc mam z tym problem.
Wcale nas to nie dziwi. Nam też , ale najbardziej skupiamy się na tym aby poszło szybko z jak najmniejszą dawką stresu dla niego. :( ciężki temat pozdrawiamy
Też mam taki problem, Bardzo Trzym na jakość mięsa i młode, przeważnie Kalifornijskie ok 8-9 miesięcy ale zawsze przeżywam. U mnie dziadek trzymał i też jego dzieci, były trudne czasy ale... przysłowiowe kartki i duży rozsądek był, też próbuje tym się kierować 😊 lubię was oglądać, pozdrawiam ❤
Człowiek żeby żyć musi jeść. Szacunek dla zwierzęcia to podstawa nawet jak trzeba go będzie zabić. Myślę , że jakie miało życie taki pokarm będzie z niego.
@@monikabak6457 A no właśnie. Nasz układ pokarmowy świadczy o tym ,że musimy jeść mięso no i jeszcze gotowane :) Jesteśmy pewni tego. Wszystko w naszym świecie jest energią tylko od nas zależy jaką przyjmujemy :) pozdrawiamy serdecznie
Mieso ze sklepu to też zwierzęta, ktore zostały zabite. Wolę już takie, ktore jest zadbane i zaopiekowane, hodowane, na talerzu. Niż te "produkowane" na skalę przemysłową. Widziałam kilka razy jak to się odbywa i dużo lepiej znoszą to zwierzeta ubijane na gospodarstwie. Co do wiekszej zwierzyny jak np. Kozy sasiad ma 15szt i nie chcą w skupie. Na ubuj nie pójdą bo nie ma gdzie tego przechować. Ja chyba zacznę od kur. Jak byłam mała to pomagałam i trzymałam za sznurek, ale już nie pamiętam jak to umiejętnie zrobić żeby było szybko. Dlatego na początek poproszę sąsiadkę, żeby mi pokazała, przypomniała co i jak. Bo już nie pamiętam. Bardzo dobrze, że o tym mówicie o ekonomii. Bo już wiem, że muszę naszykować najpierw lodówkę, zamrażarkę i dopiero działać z kilkoma sztukami na raz. Wystarczy, że sąsiedzi wyjadą, lub zachorują, albo nie beda mieli czasu. A tak samodzielnie ciach i do zamrażarki.
🧡 Temat brzmi bardzo ciekawie. Na pewno obejrzę z zainteresowaniem, bo chociaż dotychczas sama nie zabilam żadnego swego zeierzaka, to kiedys może nadejść moment, że będę musiała to zrobić i wiem , że czulabym się bezradna.. Pozdrawiam serdecznie i czekam na spotkanie.. 😄
Cześć Magda, tak chyba zrobimy tego typu film widzimy że bardzo dużo osób chciałoby mieć taką fajną metodę myślimy że przeprowadzimy po prostu od a do z tak żeby od żywego króliczka pokazać poprzez ubój wypatroszenie ściągnięcie skórki no i przygotowanie do stołu nawet jak go poćwiartować. Natomiast taki film ze względu na to jaki jest UA-cam i niektórzy ludzie na YouTubie nie będzie publikowany publicznie. Będzie to film prywatny udostępniany za jakąś drobną opłatą tak abyśmy nie musieli się tłumaczyć ani youtubowi ani widzą którzy po prostu nie powinni tego widzieć. Sam film będziemy prawdopodobnie robić na wiosnę teraz jest za zimno trzeba się do tego przygotować dużo ujęć żebyś się na pewno wszystkie szczególiki poznali nie byli niczym zaskoczeni a to wymaga czasu a obsmarkanym nosem ciężko się kręci filmy ha ha ha pozdrawiamy cię serdecznie i mamy nadzieję że wytrzymasz z nami do wiosny hej
@@irisdearco6684 Dla nas 2 sprawy działają jak na razie. Bo kota nie ma szans u nas doświadczyć - psy gonią. Kury chodzą luzem i wyjadają wszystkie resztki po królikach. Mamy także żywo łapki z takim nie wiem kremem do środa wabiącym. :) Natomiast pod kontenerami , tam gdzie pies nie wejdzie i chcemy mieć mniej roboty dajemy trutki. Bardzo dobrze to działa. Jak jest prewencja to tych ostatnich wiele się nie daje.
Nie za bardzo jest co pokazywać. Sama wątróbka tutaj najładniejsza ;) a tak pieprz i sól plus cebulka , wszystko smażone na smalcu. Pozdrawiamy serdecznie ps. Uwielbiamy króliczą wątróbkę chyba najlepsza z nam znanych
Kochani nie każdy ma pojęcie ze mięso że sklepu to też z hodowli.Tylko nie ma pojęcia jak te zwierzęta były traktowane.Syn będąc mlodem chłopakiem jeszcze w szkole chciał dorobić sobie do kieszonkowego poszedł na fermę kurza pakować kurczaki do uboju w klatki.To co opowiadał to masakra.Szczesliwe zwierzę po uboju całkiem inny ma smak.Kazdy kto hoduje to wie co robi i po co.Pozdrawiam😊❤
Bardzo dobry generalnie fajne zwierzę , jak się nie ma hektarów i wielkich ambicji :) bo i zdrowe , i stosunkowo tanie w chowie... no i obornik nawet można sprzedać :)
Może coś było w sianie. Czasami tak mamy co nas dziwi ,to że maluch był z 4 innymi w klatce , jedzą to samo a tylko on zachorował... słabe się wykrusza i tyle
Absolutnie nie ma za co przepraszać bo to prawda haha , natomiast czego nie wiecie to to że my po prostu tacy jesteśmy i nam to odpowiada włącznie z Klaudią czasami ona ratuje mnie czasami ja ratuję ją i jakoś to do przodu jest jesteśmy generalnie dość głośni i ciśnieniowi dobrze że wyprowadziliśmy się na wieś ha ha ha
Siemanko żeby nie było wcale się nie obrażam zdaję sobie z tego sprawę o czym piszesz, ale stary drzew się nie przesadza jesteśmy jacy jesteśmy sami lubimy ten styl przekazywania i przepraszamy za to że psujemy niektórym ten odbiór ale tacy są Przyziemni ściskamy serdecznie i miłego weekendu
A może mu podać (temu króliczków) siarczan magnezu,tj. Sól gorzka, tzw. Emska z apteki z wodą zakraplaczem w pyszczek, bo na pewno nie będzie chciał go zjeść, bo gorzkie,u ludzi 10g na 10kg wagi ciała.?
Posprawdzamy co ludzie o tym piszą, bez doświadczenia wiemy że bardzo ciężko takiemu króliczkowi pomóc no zobaczymy jak się sytuacja rozwinie pozdrawiamy cię ciepło
poidła smoczkowe jak najbardziej nadają sie na zimę ,lulkowe też - stosuje podgrzewanie i nie ma problemu . za to miseczki ,kafle to brak higieny - często odchody lądują w wodzie ,a od tego prosta droga do chorób ..
Nie wiedzieliśmy ,że nawet takie są. Jak na baterię? poszukamy. Wcale nie , bo woda jest wymieniana dwa razy dziennie. Są na tyle wysoko ,że najwyżej wpada siano. A kupy też mieliśmy w tych zielonych i nigdy królikowi , który przecież kupy je na co dzień nic się nie stało. Oczywiście nigdy nie jest tak żeby ta kupa była tam nie wiem tygodniami. Osobiście uważamy ,że kupa w wodzie robi mniej szkody niż woda chlorowana. Pozdrawiamy serdecznie
@@irisdearco6684 dla kur też mam smoczkowe , jeszcze łatwiej z ogrzewaniem ,wystarczy owinąć przewodem grzewczym ua-cam.com/video/DhNT5FJ4uEM/v-deo.html
Dokładnie na tym cała hodowla na samym końcu powinna się skupić! I wtedy można nazwać się dobrym dbającym do końca o dobrostan gospodarzem :) pozdrawiamy serdecznie
Żeby woda nie zamarzała w tych poidłach wieszanych to raz dziennie a jak bardzo zimno to 2 razy dziennie dolać wrzątku do tej zimnej wody i nie będzie zamarzać. Ja tak robię w zimę
Bardzo dobry sposób, też tak robiliśmy. Ale często były brudne to wiesz metalową miską trzepnąć o coś wypada i jest czyściutka a wtedy ciepła ale nie wrząca woda :) Ale pełna zgoda zależy co kto chce i tak naprawdę jak jest zimno :) pozdrawiamy serdecznie
My uważamy podobnie, szkoda tylko że tłumaczymy się 5% populacji wegetariańskiej z tego że my to jesteśmy normalnie a oni mają braki w podstawowej wiedzy biologii człowieka pozdrawiamy cię serdecznie i uważamy dokładnie tak samo
Tak można , również mrozimy bo chcemy wyprawiać. Ale psy bardzo lubią tam masa kreatyny jest. Pozdrawiamy serdecznie ps. Z królika wszystko jest zjadane. Jak nie psy to kury .
Uzebienie jakie posiadamy tez swiadczy o wszystkozernosxi jest ryba ktora posiada bardzo podobne uzebienie i jet wszystkozerna. Nie da sie ukryc ze nie mamy ukladu pokarmowego i uzebuenia ani jak typowy roslinozerca ani jak typowy drapieznik logika zawsze na poerwszym miejscu 😂
A no właśnie, układ pokarmowy u roślinożerców też jest inny. To co ludzie piszą znaczy o podstawowych brakach w edukacji , wielkim sercu ale hm nie wspomnę o głowie. Robią sobie krzywdę. :D w dzisiejszych czasach logika jest na wagę złota tak rzadka :) haaha
Każdy kto je mięso i krytykuje ludzi którzy mają własną hodowlę i pozyskują mięso jest hipokrytą. W przyszłym roku mam zamiar mieć 20 kur 10 kaczek 2 indyki i 2 gęsi. Wszystko na mięso
Dokładnie tak samo uważamy. Nic dodać nic ująć. Ale coś dodam ! Smacznego hahaa :) i na zdrowie. Dobrze ,że my sobie z tego sprawę zdajemy a ich zdrowie w sumie to tak bardzo mnie nie obchodzi. Słabe jednostki w przyrodzie... pozdrawiamy ciepło
Od urodzenia mieszkam na wsi i od kiedy pamiętam byłam świadoma skąd pochodzi mięso. Jako dziecko często uczestniczyłam w skubaniu, patroszeniu a sam ubój to już dorośli robili. Ale nie było to tematem tabu, mowiło sie w domu o tym oficjalnie i dzięki temu teraz, jako osoba dorosła, wiem jak to zrobić. Nie dałabym sąsiadowi ubić kury czy królika, bo mimo że nie jest to dla mnie łatwy moment, to wolę zrobić to sama, bo wiem że dołożę wszelkich starań, by zwierzę było do samego końca traktowane z szacunkiem oraz jak najmniej cierpiało. Tego też uczymy nasze dzieci, by w przyszłości potrafiły zadbać o siebie.
Dziękujemy film ❤
U mnie jest podobne podejście.
Patroszenie wnętrzności...😅😅😅
Rzeczywiście pozbawianie kogoś życia, by napchać swe bebechy to sygnały, dowody szacunku i miłości dla braci mniejszych.
@@zdrowyzagonek nic dodać nic ująć ! Jesteśmy coraz bliżej czasów , w których szansa , że zajrzy głód do tyłka , albo strach przed zjedzeniem zatrutego wręcz mięsa nadchodzi. Ci co tego nie rozumieją a są tacy , właściwie grzeszą bo zabijają siebie i bliskich w imię ideologii. Są tak oświeceni jak nikt na przełomie tysięcy lat ludzkości. Ci sami ludzie z tak wielkimi sercami nie zdają sobie sprawy że bez zwierząt hodowlanych umrą z głodu bo kto nawiezie ich warzywa... Nie no ok można kupić nawóz ropopochodny . Pozdrawiamy serdecznie
@@marione.magdalenak.1988 żadni to dla mnie bracia mniejsi. ,, Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi,,
@@marione.magdalenak.1988 wybacz, ale moimi braćmi są ludzie a nie zwierzęta 🤷
Z mojego doświadczenia jest tak. Staram sie aby nasze zwierzaki czuły się jak najlepiej, ale to sa zwierzata hodowlane na mięso. Uboju zazwyczaj dokonuje w taki sposób aby było jak najbardziej bez stresowo i szybko. Szacunek do zwierząt dla mnie to podstawa. A po za tym nie marnujemy jedzenia jeśli muszę to zrobić zwierzę jest zjadane z szacunkiem do końca. Ja już w latach nastoletnich pomagałem na wsi u wujka przy uboju. To była kiedyś naturalna sprawa. Uczyłem się skąd bierze się mleko ile pracy potrzeba aby mieć dobre jedzenie. Pozdrawiam Serdecznie
Bardzo mądre słowa. Też tak uważamy ❤️👍
@@zdrowyzagonekdla mnie to było zawsze okropne
@@Nebutek Ja też pozdrawiam
Jak głód zajrzy do d..., to i o barierach człowiek zapomni. Nas też zjedzą robaki, takie życie. Ciach i szybka śmierć, bez cierpienia. Podziękować króliczkowi czy tam kurce i tyle. 😊💪
o tuż to! Naprawdę dzisiejszy świat mocno nad odrealnił. Najważniejsze aby było jak mówiliśmy i Ty piszesz. Szybko i bez cierpienia. Daje nam swoje życie za nasze. Coś pięknego w sumie. pozdrawiamy serdecznie
Wolę już umrzec niż jeść braci!
Takie fajne te króliki...
@@marione.magdalenak.1988to są bracia mniejsi
@@marione.magdalenak.1988 Porównując zwierzęta do człowieka, człowiek sam odrzuca swoje człowieczeństwo i zniża się do roli zwierzęcia. Przypominam tylko, że człowiek został stworzony dnia szóstego na obraz i podobieństwo Boga, gdy już cały stworzony wszechświat czekał na człowieka by mu służyć... " I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg : Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ja sobie poddaną; i panujcie nad rybami morskimi, nad ptactwem niebieskim i nad wszelkim zwierzem, który się rusza na ziemi."
Wszystko co Bóg stworzył w 5 dni jest po to, aby człowiek z tego korzystał poprzez swoją wolną wolę i wolny wybór i przez to zgłębiał, podziwiał i wychwalał majestat Boga.
Po potopie Bóg dopuścił, aby ludzie mogli korzystać z mięsa zwierząt, ponieważ za każdym razem jak człowiek wchodzi w grzech, to Bóg niejako się zniża do poziomu człowieka i ma cały czas kolejny plan "awaryjny" na ludzkie zbawienie. A największym planem w historii świata dla zbawienia ludzi była ofiara Chrystusa za ludzkie grzechy. Mesjaż był zapowiadany w całym starym testamencie, a żaden człowiek nie wypełnił praw Bożych zapisanych w starym testamencie, dlatego Chrystus wypełnia za nas wszelkie prawa starego testamentu i daje nam zupełnie nowe prawo " abyście się wzajemnie miłowali jak ja was umiłowalem" Nauka Chrystusa jest prosta i w skrócie brzmi nie czyn drugiemu co tobie nie miłe... a co dziś wyczyniają ludzie zwłaszcza u tzw. władzy ?
Super przekazany temat, fajnie o edukacji dzieci. Dobra energia i dbałość o zwierzęta to szacunek dla nich za ofiarę. Pozdrawiam
Dokładnie tak jak piszesz szacunek dla nich za ofiarę o tym powinniśmy pamiętać przez całą hodowlę dziękujemy za dobre słowo i pozdrawiamy
Witam
No cóż prawdę mówicie a prawdą czasem boli
Ja lubię mięso nigdy nie bawiła mnie moda na wegetarian
Bo uważam że życie jest tylko jedno i odpowiem wam jak jeden stary człowiek naprawdę stary ale mądry że szok
Powiedział tak jak możecie wierzyć dietetykom który mówią jedz na śniadanie sałatę zieloną z pomidorem i ogórkiem a będziesz a będziesz zdrowy i każe Ci jeść takie sałatki jak jest zima luty co nie ma możliwości wyhodować takich warzyw
Jaki ten Ogórek jest pryskany jaki szkodliwy bardzo czy wy tego nie widziecie
Albo w styczniu truskawki
Każdy kto ma swój ogród wie że naturalnie w ziemię nie da się mieć warzyw
Więc co my ludzie jemy?
Chemię a za parę lat choroba nowotworową i co będziecie brać chemię
Jeszcze ten stary człowiek powiedział że tłuszcze są bardzo ale to bardzo zdrowe i potrzebne człowiekowi jak gotujecie kapustę to dajcie dużo boczku słoniny smalcu nie bójcie się
On tak jadł całe życie i ma 90 lat
Mówił nie słuchajcie ludzi którzy wymyślają nową modę żyjcie tak jak ludzie dawniej
I jeszcze mówił że w zimę ludzie dawniej jadali co?
Kiszonki kiszone kapusta ogórki
Ja naprawdę nie oceniam nikogo ale te ładne sklepy nas zabijają
Pozdrawiam was serdecznie bo widzę u was potencjał na długo wieczność😊
Bardzo mądry człowiek ❤
Super super super odcinek. Tak jak Klaudia powiedziała daje do myślenia i do przemyślenia pewnych uprzedzeń... I tak jesz mieso ale kurcze jakiej jakości... Ja ostatnio kupilem gdzies piersi z kurczaka.... zwykle idą jakieś kotlety albo w kawałkach itd... ale tym razem zrobilem cale w piekarniku... mieso się upiekło ale jakość no nie... smakowało jakbym jadł papier... zjadły psy koty i kury... jakość mięsa w sklepach jest już coraz gorszą. Ja postawie na króliki. Ze względu na swoje zdrowie bo z mięsa nie zrezygnuje ale mam też starszych rodziców i myślę że dla ich zdrowia jest to już wskazanie aby nie jedli "syfu". Marcin i Klaudia super odcinek. Dziekuje. Róbcie więcej takich treściwych filmów. Pozdrawiam serdecznie.
Trudny temat. Z wielkim wyczuciem przekazane do przemyślenia.
Dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie Was
Aby mięso zjeść trzeba jakiegoś zwierzaka zabić. Zabicie zwierzęcia hodowlanego nie jest niczym złym, wszak człowiek żywi się mięsem od początków istnienia.
Ważne jest to, jak się traktuje zwierzę za życia i w jaki sposób mu się to życie odbiera.
Mam taki swój ulubiony film, Ostatni Mohikanin, gdzie Nataniel i Chingachcook polują na jelenia. Jedna z najlepszych scen ukazujących, z jakim szacunkiem należy traktować zwierzę, które karmi nas oddając za nas życie.
Dobre życie, bez klatek, w spokoju, z dobrym jedzeniem, bliskie życiu w naturze i bezbolesna, natychmiastowa śmierć w naturalnych warunkach środowiskowych. Zwierzę umiera bez bólu, bez świadomości nadchodzącej śmierci, a wszak w trakcie życia nie wie, że jest hodowane jako pokarm.
O naszym człowieczeństwie świadczy to, jak traktujemy zwierzęta, a nie to czy je jemy czy nie. Szacunek dla Was za odwagę mówienia o sprawach trudnych i jednocześnie naturalnych i oczywistych.
Ale skoro wszyscy jesteśmy jednym organizmem, komórkami jednego organizmu, to zabijając jedna komórkę zachowujemy się jak komórka nowotworową.😢😢😢
@@marione.magdalenak.1988 Chcesz po Bogu czyli Stwórcy świat poprawiać? A może wystarczy tylko zmienić dilera i odwiedzić dobrego psychiatrę?
@@marione.magdalenak.1988 zachowujemy się jak ludzie którzy jedzą mięso. Żadne alegorie nie mają żadnego znaczenia, podobnie jak przekonywanie kogokolwiek do jedzenia czy też nie jedzenia mięsa. Kązdy wybiera co chce, ważne, żeby się trzymać swojego systemu wartości.
@@marione.magdalenak.1988idąc twoim tokiem myślenia mamy rozumieć, że na świecie powinny istnieć jedynie zwierzęta roślinożerne?
Witajcie kochani przyziemni ludzie 😉 wszystko zostało powiedziane, nic dodać nic ująć 😊 dokładnie tak samo myślę. Pozdrawiam serdecznie 🤗
Dziękujemy serdecznie, temat trudny ale nie widzimy innej drogi aby zachować jako takie zdrowie. Pozdrawiamy ciepło
Temat uboju zawsze się pojawia przy chodowli. Pamiętam jak było kiedyś z tą kwestią na wsi , wszyscy wiedzieli do czego są zwierzęta i się zabijało po prostu. Trzeba powiedzieć że dzisiejsze wioski to nie są te same jakie były 20 lat temu. Dzisiaj większość ludzi mieszkających na wsi kupuje jajka w markecie, o mięsie nie ma co mówić. Nasza wioska też są zmieniła pod tym względem. Kiedyś każdy miał kury, było pełno zwierząt. Teraz kosimy trawę przed domem dwa razy w tygodniu a zwierzęta chodowlane można policzyć na palcach jednej ręki. Myślę że jak się mieszka na wsi to wypadałoby coś chodować. Może jeszcze wrócą te czasy i będzie jak dawniej, przecież trzeba coś jeść. 😊 Fajny praktyczny odcinek. Pozdrawiam serdecznie.❤
U mnie na wiosce jak pamiętam to na 30 domów krowy miało 20-25 domów,teraz jest 3 domy ,z czego dwóch hoduje byki na ubój ,a jeden krowy ale mówi że też będzie rezygnował z krów przez ceny prądu i przez pogarszający się stan zdrowia ,ale co się dziwić jak cena mleka 2 zł litr ,a koło tego trzeba chodzić,wypasać na łące ,robić kiszonkę na zimę ,traktor i ropa też kosztuje.Z 5 litrów mleka wychodzi 200 gram masła ,800 gram sera i zostaje reszta serwatki,teraz uświadom sobie ile masła jest w maśle w markecie skoro kostka 200g kosztuje około 8zł,a gdzie koszta produkcji ,maszyn ludzi ,wody prądu, według mnie handel prawdziwym masłem jest nie opłacalny,chyba że kostką kosztowała by 20 zł
U nas jest podobnie. Nasza wieś stała się sypialnią miasta. W centrum wsi już nikt z rolnictwa nie żyje, co najwyżej na peryferiach (tzw. wybudowaniach) jeszcze są rodzinne gospodarstwa. W sąsiednich wsiach albo duży rolnik albo żaden. Mało kto ma tak jak my choćby kilka kurek. Nie mówiąc już o mleku. Bo jeśli patrzeć na to ekonomicznie - nie opłaca się. Nikt nie myśli już o tym skąd pochodzi mięso czy jak uprawiane są warzywa które się kupuje w sklepach czy na targowiskach.
Tak jak piszesz - ludzie koszą trawniki a po sałatę i rzodkiewkę do miasta jadą.
Ludziom na wsi już teraz pianie koguta przeszkadza ale hipermarket na sąsiedniej działce to by z pocałowaniem ręki powitali.
Takie czasy, tacy ludzie 😔
Oby nie wróciły takie czasy, bo to były czasy biedy i bezsensownej harówy, pijaństwa, kłusownictwa, przemocy itd. Wszyscy na wsi mieli zwierzęta, a mięso jadło się w niedzielę i stało w kolejkach by kupić żywność na kartki czy cokolwiek innego, pomarańcze były tylko na święta. Nigdy więcej komuny. Nie widzę sensu hodować krowy na mleko, bo nawet przy jednej krowie trzeba się napracować i śmierdzieć tak jakby się hodowało stado mając ku temu sprzęt. Bez sensu, gdy można kupić w promocji mleko za 2 zł a masło za 3. Nawet kury się nie bardzo opłaci hodować, ja może zahoduję, bo mam ku temu warunki i zboże. Chyba że jako hobby i dla zajęcia czasu. bo żeby się ekonomicznie opłacalo, to trzeba mieć większą ilość, bo i tak traci się czas.
Niestety mięso prawdziwe będzie zakazane i będziemy jeść sztuczne mięso i robaki już nie mogę się doczekać 💩💩
@@grzechu9589Kiedyś były mlekomaty u nas w mieście w Spolem i ja aktywnie z nich korzystałam, mogłam z tego mleka zrobić ser koryciński, czy mozarellę, ale ktoś się postarał, aby zniknęły…
Zgadzam się z Wami. Chowając zwierzęta w gospodarstwie trzeba się liczyć z ich ubojem. Ważne odpowiednie nastawienie . Nie chowamy ich jako maskotki lecz aby nas na końcu wyżywiły. Dbamy o nie, pielegnujemy , patrzymy jakie mają zachowania . Ale na końcu jest ubój. Powinien być szybki aby jak najmniej stresować zwierzeta. W zeszłym tygodniu był mój pierwszy królik. Grunt to odpowiednie przygotowanie do tematu. Trwało mniej niż 5 sekund. Dziwne czasy sa teraz. W internecie i telewizji ciągle tryska krew i przemoc ale nie może być pokazane jak w sposób humanitarny ubić zwierzęta w ramach swojego gospodarstwa.
Pięknie mówicie brawo wy kochacie i traktujecie najlepiej jak można niech ten zwierzak ma piękne życie przed smiercia😊
A no właśnie i po części stanie się nami karmiąc nasze ciała. To jest właśnie prawda o życiu na ziemi. My też kiedyś coś nakarmimy. Pozdrawiamy serdecznie
Jako dziecko trzymałam królika przy patroszeniu pomagając tacie. Bawiąc się na podwórku nieraz widziałam jak mama bierze kurę zazwyczaj taką która już jajek nie nosi i ciach. Potem pomagałam przy skubaniu piór. Jedynie co to tata nie pozwalał mi być przy uboju dużych zwierząt i tego nigdy nie widziałam. Mieliśmy krowy, świnie, barany i raz kozę. Chcę od przyszłego roku hodować owce kameruńskie i kurczaki na mięso. Od kilku lat hodujemy kury na jajka. Mieliśmy też kaczki, jedną zabrał lis, a drugą trzeba było pozbawić życia bo ledwo chodziła i dokuczała kurom. W wieku prawie 50 lat robiliśmy to co nasi rodzice robili na co dzień i powiem, że nie było to łatwe właśnie emocjonalnie i chyba też przez to że w dzisiejszym świecie zabijanie zwierząt do jedzenia jest źle spostrzegane. A przecież w sklepie mięso też kiedyś było żywe. Pracowałam kiedyś w zakładzie mięsnym i wiem że wszystko idzie do przemiału, czy dojechało żywe do uboju, czy padło podczas transportu. A najpewniejszym produktem jest boczek bo trudno go oszukać. W pozostałych niewiadomo ile jest mięsa w mięsie. Więc jeśli chcemy mieć zdrowe mięso pozostaje hodować własne. Jeszcze dodam jedno zwierzęta które mają wybieg dają zdrowsze mięso bo są w ruchu. Pozdrawiam 👋
No proszę, taki temat . Czyli życie na wsi 😮 . Będziemy oglądać.😊
A no właśnie , ciężki ale prawdziwy temat ;) pozdrawiamy serdecznie Piotrze :)
Dobry temat i dobry odcinek .Ja uważam że dzieci powinny wiedzieć skąd mięso jest . Mieszkam na wiosce i tak :świń krów nikt nie ma ,kozy chyba też nikt .Kury mają ale w ogrodzeniach. Ja od tego roku mam indyki i gęsi ,kury i kaczki mam od 4 lat. I ludzie się mnie pytają skąd ja wiem jak koło tego chodzić bo dużo np.legow mam. Ludzie się zrobili tak lenowi że szok
Gratulujemy podejścia. Łatwe czasy wychowują słabych ludzi... każdy to przysłowie zna. Odrealnienie w tym momencie sięga sufitu. A jak sobie poradzimy jak by coś nie daj Boże? z takim podejściem. Dokładnie jak piszesz , u nas na wiosce 4 gospodarstwa na 100 rodzin. Cieszymy się z Twojego podejścia im więcej takich osób tym kraj szybciej zacznie mądrzeć i stawać na nogi. Pozdrawiamy serdecznie
Powiem coś humorystycznie. Kolega związał się z kobietą wegetarianką. Podczas jednego z naszych spotkań nasze "połówki" odeszły od nas na chwilę bo miały coś tam sobie do pokazania w domu a ja z kumplem sączyłem sobie piwko i pytam się go jak to jest mieć żonkę wegetariankę?😀 Zapytałem tak na luzie bo już kilka piwek wypiliśmy a tym bardziej, że jego żonka taka jakaś blada trochę była i wątła i była😀 A on mi na to mówi: wiesz chłopie, fajna baba z tej mojej Ani ale jak nie zacznie mięsa wpylać to za chwilę z chłopa spadnie z braku sił😀😝😀. Tak podsumował to wszystko😀 Oczywiście nie potępiam tylko przedstawiłem taki humorystyczny moment z życia kogoś kto nie jadł wtedy mięsa😀 Dzisiaj ta pani zajada mięsko, jest kobietą "na całe łóżko" a co najważniejsze jest mistrzynią w przyrządzaniu jadła z mięsa. Ostatnio będąc u nich poczęstowała nas mięsem z gęsi ze słoika i mnie zafascynowała. Gęś przez nich wyhodowana , ubita i zawekowana. Niebo w gębie. Od tego czasu marzę o hodowli paru czy więcej gąsek dla siebie ale nie mamy w pobliżu swojego domu łączki na której moglibyśmy taką hodowlę zrobić. A bez łąki nie chcę hodować gęsi w jakieś zagrodzie na podwórku. A oni mają taką łąkę i jest tam corocznie ze 20 gęsi. Coś pięknego jak to stado sobie wygląda. A ile gęsiego wrzasku😀
Dzień dobry część tu Sławomir nie wolno podchodzić do tego emocjonalnie nadawać imion głaskać tulić bawić się uczyć sztuczek bo się przywiązujemy a potem płaczemy i na tatusia gniewamy . A tato chce dobrze zjeść nakarmić dzieci resztkami psa kota czy nawet kury . Słabość to do kobiet nie do uboju . 👏👍
Bardzo ciekawie to napisałeś musimy powiedzieć że coś w tym jest my mamy znacznie gorzej z ubojem zwierząt do których się przywiązujemy chodź jak wiesz jeśli decyzja zapadła na początku czy w trakcie chowu robimy i tak to co musimy. Oczywiście trzymanie uczuć do zwierzaka na dystans pomaga bez dwóch zdań. Dla nas takie jak i dla ciebie najważniejsze jest zdrowie naszych bliskich i nas samych pozdrawiamy serdecznie
Wychowałem się na wsi, w rodzinie, która żyła z tego co wyprodukowała/wyhodowała. Od najmłodszych(coś chyba od 6 roku życia) lat asystowałem przy uboju wszelkiej maści zwierząt począwszy od wszelakiej maści ptactwa, przez króliki, cielaki, świnki, byczki, jałówki. Zawsze odbywało się to z szacunkiem dla danego zwierzęcia, ogłuszenie, szybkie cięcie, szybka śmierć, żadnego meczenia zwierząt. Teraz mam 40 lat, nie mam problemu aby tego zwierzaczka, którego hoduje na mięso zabić jak przyjdzie odpowiednia pora i dziwią mnie wszystkie te zakazy, które są nam narzucane przez tych co sobie mięsko kupują w sklepie, jak lubią "niby mięso" to niech kupują ale mi nikt nie będzie zakazywał hodować na mięsko i ubijać dla siebie.
Facet powinien wiedzieć ubić i rozebrać mięso, a kobieta powinna wiedzieć to mięso przyrządzić ;)
Brawo. Mam również podobne zdanie. Ja dodaję jeszcze, że mężczyzna poza tym co wymieniłeś powinien zbudować dom, spłodzić syna i posadzić wiele drzew😀 Ja mam to wszystko za sobą😀 Szczególnie w drugim przypadku udało mi się bo nie zawsze "trafi" się w syna😀 Pozdrawiam serdecznie z Podkarpacia.
Tak jak pisze paprocgfishing facet powinien umieć ubić i rozebrać, a kobieta ugotować, choć moja babcia (jak nie obie) dawała rady kurkom 😊
Witajcie. Temat w sam raz dla mnie. Od 4 lat hoduje kury i dalej nie przełamalam się...a powinnam.Czekam na film. Do zobaczenia.
Mamy nadzieję, że to pomoże nam pomogło, choć nie ma się co czarować najgorsze są początki. Ściskamy i do zobaczenia
Mam to samo i ten sam czas hodowania
Ja mam kurki ponad sześć lat i żadnej nie zjadlam 👍👍👍
Dziekuję Bardzo za pouvzajacą lekcję Pozdrawiam
Dziękujemy serdecznie, temat trudny ale nie widzimy innej drogi aby zachować jako takie zdrowie. Pozdrawiamy ciepło
Podziwiam i czekam . Wspiram 😊❤❤❤
Dziękujemy , staramy się widzieć świat jakim naprawdę jest i nie chcemy wybierać samych cukierków :) buziaczki :)
Super odcinek 👍😊😊
Bardzo nam miło , może coś pomoże :) tym co tego potrzebują :) pozdrawiamy serdecznie :)
Super, dzięki i czekam
Pozdrawiamy cieplutko :)
Kannichen ist meine Welt .
Hatte eine Zippe die hat in 4 j 50 junge geworfen und alle durchgebracht . Die haben wir nicht geschlachtet die ist natürlichen Tod gestorben ! Unsere Kinder haben mit ihr gespielt alleine im Garten . Und die eine Zippe hat alle junge Tod gemacht haben wir nach 3 j geschlachtet .
Mit Speck gespickt Saure Sahne eingelegt und am nächsten Tag in die Röhre - Herd Rotkohl und Klöße. Machen viel Arbeit und Krankheiten können ein Ärgern .
Ein Freund musste 40 Töten Krankheit
War Interessant 🐇🐇🐇🐇👍👍
Pozdrawiam Brandenburgii Udo
Mitego Weekendu 🏠🐑🦋🐇☃️
Dziękuję za merytoryczny film
Z przyjemnością pozdrawiamy serdecznie
Mądrego aż miło posłuchać o prawdzie życia zwierzaków bo mdli mnie gdy ludzie mówią że mięso jest ze sklepu. No jest ale to nie mięso tylko substytut miesny
Nie zdają sobie sprawy ,że taki królik to czysta energia, która nas zasili. Mocno w dzisiejszych czasach się odrealnilismy. Stąd wiele problemów psychicznych i zdrowotnych. Bardziej krzyczymy o nie zabijaniu zwierząt niż ludzi na wojnach.... do przemyślenia
Kwestia przełamania się do ubicia zwierzęcia to według mnie przede wszystkim kwestia dobrego nauczyciela. Mnie bardzo dużo nauczył Dziadziu, Tato oraz taki znajomy Pan Staszek. Wielki wpływ miało też zapoznanie się z etyką łowiecką na stażu, no ale myśliwym niestety nie zostałem, bo mnie żona upolowała😅.
Sam kiedy mam "zrobić" królika, kaczkę czy kurczaka musze być pewien, że to akurat jest ten dzień, ponieważ to musi byś jedno precyzyjne, szybkie i zdecydowane uderzenie. Jeśli jest chociaż cień szansy na to, że ubój nie będzie szybki, przekładam go na inny dzień. Samo zachowanie w stosunku do tego konkretnego zwierzęcia też się nie zmienia, żeby go nie stresować.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie.
Na pewno! jak ze wszystkim dobry pomoże , zły jeszcze zaszkodzi. Hihi no to żona jest lepszym myśliwym hahah :)
Bardzo masz dobre podejście nikt z nas sadystą nie jest. No prawie bo takich znamy u nas na wsi. Dla jednego to bez różnicy czy cierpi czy nie. Byle by nie skakało :( i taki to właśnie był nasz 1 i ostatni nauczyciel. Sami znaleźliśmy metodę. Pozdrawiamy serdecznie :)
@@Przyziemni to dobrze, ja może kiedyś zaprezentuje na filmie nie jak, a czym dokonuje ostatecznego aktu, bo to też jest ważne. Z przepiorkami to najlepiej się spisują nożyczki, tak jak Amerykanie pokazywali, sprawdziłem i jest bardzo ok.
Pozdrawiam
@@Szumrakowo Możliwe bo mają delikatne szyjki. No powodzenia. My publicznie się nie zdecydujemy. Wiesz jakie czasy, nawet pod tym filmem niektóre komentarze są takie że ręce opadają :)
@Przyziemni no tak to już jest. Wielka ilość osób jest zdania, że mięso w magiczny sposób pojawią się w lodówce, mleko daje karton, a jajka same rosną w gniazdach🤦
Ja bardzo popieram taki uświadamiający ruch jak wasz film. Oby więcej takich ludzi. ❤️
Dla mnie to nie jest ciemna strona. To wielkie szczęście jeśli można jeść to co sie samemu wyprodukuje. Ciemną stroną jest zamykanie oczu na te miejsca gdzie zwierzeta żyją w niesamowitym cierpieniu a potem w równie straszny sposób są zabijane żeby być kawałkiem mięsa na tacce w markecie. Fajnie sie kupuje taki produkt masz czyste rączki. Kiedy się Was ogląda widać wasz niesamowity szacunek do zwierzat. Kiedyś Marcin przy opowiadaniu o królikach mowil że dobrze jest głaskać króliki żeby do ostatniej chwili życia nie czuły stresu podczas brania na ręce do uboju. Autentycznie sie wzruszyłam. To jest najjaśniejsza i najpiekniejsza strona życia.
Każdy, kto choć raz sam zabił zwierzę by je zjeść, ma większy szacunek do zwierzęcia niż ci, którzy kupują pięknie zapakowane mięsko w sklepie a potem wywalają je do śmietnika bo o nim zapomnieli i się przeterminowało.
Pozdrawiamy serdecznie 👋😊
Jestem wychowana na wsi w gospodarstwie rolnym. I nadal tam mieszkam na wsi. W młodości 13-15 l. tylko rzaz widziałam jak był zabijany kogut i świnka (wcześniej rodzice oszczędzali mi ten widok). W wieku 29 lat dostałam z mężem od teściów żywego koguta. Mąż uczestniczył w młodości przy zabijani świniek, jednak u nas kogut siedział w składziku na drewno 3 miesiące, sąsiad go uśmiercił, tak jak naszą hodowlę królików (od teściów) w ilości szt. 6. Obecnie od 5 lat mam 17 kurek i 2 króliki na dożywocie. Od tamtych dni "z podarunkiem kogutka" od teściów minęło prawie 30 lat i nadal z mężem nie możemy zabić wychowanych zwierząt. Niestety, wychowanie na Wsi nie robi ludzi odpornych na zabijanie wychowanych zwierząt.
Piszesz że nie ubijasz hodowanych przez siebie kur, a co robisz z taką kurą jak już jest stara albo zachoruje i wiesz że padnie, możesz patrzeć jak się to zwierzę męczy?
Faktycznie trzeba temu tematowi poświęcić trochę uwagi aby samemu siebie przekonać. Wcale ale to wcale nie twierdzimy ,że to łatwe. Znamy wielu gospodarzy którzy nie ubijają jak Wy. Ale pełnia gospodarstwa nam się kojarzy od porodu poprzez ubicie do talerza. Ze swojej perspektywy widzimy ,że warto było nauczyć się szybkich technik i przejść te pierwsze uboje. Naprawdę zmienia to postać rzeczy w dłuższej perspektywie po prostu mamy swoje jedzenie. pozdrawiamy serdecznie
a no właśnie następny aspekt!
"Odbieram życie by zachować życie. Dziękuję Ci istoto za to że dzieki Tobie mogę żywić moją rodzine”.
Piękne słowa tak można by to ująć! I tak też czujemy wdzięczność do nich. Sami własnego układu trawiennego nie wymyśliliśmy. pozdrawiamy serdecznie
Cześć kochani. Temat ważny i poważny. Wychowałam się w miescie, moje dzieciństwo to Bydgoszcz u Dziadków. Pradziadek miał duzy ogrod z domem na Czyżkówku. kurki, owoce i nutrie. Było miesko, jajka, owoce, warzywa. Dziadek często jeździł po okolicznych miejscowościach i w okresie zimowym nawet w blokach kruszały za oknem zające, kroliki. Później w Gdansku 2 razy w miesiącu przyjeżdżał do nas taki starszy pan, moja siostra się go strasznie bała, bo myślała, że ją ukradnie😂. A pan przyjeżdżał z kaszubskiej wioski z jagnięcina, kurami, cielęciną. Moja Mama robiła mięsko w wekach, pysznosci było. Teraz to wraca,ludzie robią swoje wedliny, mieska w słoikach. Z Dziadkiem raz na rok jezdzilismy do Smukały po miody-w wiadrach, przykryte celofanem stały w piwnicy. Mama odłupywała takim specjalnym dlutkiem. Na podwórko parę razy w miesiacu przyjeżdżał gospodarz wozem i krzyczał, kartofle, jajka, kartofle, jajka. Jak przeniosłam się 30 lat temu na wies, to można było u gospodarza zamówić mieso -sasiad mowil, ze w każdym wiekszym gospodarstwie była ubojnia. Mozna bylo u siebie zabić zwierzę. Bez tego okropnego stresu, bez przewozu w tych makabrycznych samochodach, bez czekania pod ubojnia na śmierć. Raz widziałam czekająca na swoją kolej😭krówkę, jak płakała prawdziwymi łzami.. To jest taki stres dla zwierzaka, ze w jego ciele wytwarzają się toksyny. Ze strachu. A potem to jemy, dajemy dzieciom. Chore przepisy zmuszają hodowcę do tego, że obchodzi się je na rozne spisoby, zeby zjeść swoje mieso. Ja miałam kury,trochę z przypadku ale później było ok 90 z reguły byly też kaczki, kaczkogesi,. Po moje jajka ustawiała się w Gdańsku kolejka sąsiadów Rodziców, bo wiedzieli, ze w weekendy do mnie przyjeżdżali. Choć muszę przyznać, ze pierwszy rosół z mojej kurki to mi w gardle stawał. 😂 Ale poszło,to jest zupelnie inny smak, konsystencja miesa. Swojskie jajko aż pachnie. I myślę, że ludzie zaczynają doceniać to jak kiedyś się żyło, jadło. Bo coraz więcej jest ludzi, ktorzy sami robią wedlinki, szukają dobrych (i zdrowych) mies, nabiału, warzyw. Pozdrawiam Klauduś i Marcinku serdecznie i robcie dalej swoje, żyjcie jak Wam odpowiada i nie dajcie się hejtowi. Buziaji😘😘😘
Nutrii to bym nie zjadł . Jeden sąsiad kiedyś je hodował i za bardzo to podobne do szczura , by na samą myśl o zjedzeniu nutrii , nie robiło się niedobrze.
Bardzo ciekawy przydatny filmik.... pozdrawiam serdecznie
Dziękujemy serdecznie, temat trudny ale nie widzimy innej drogi aby zachować jako takie zdrowie. Pozdrawiamy ciepło
Witajcie! Odliczam minuty do filmu, temat po/ważny, pozdrawiam
No i leci :) ściskamy mocno :)
Właśnie dzisiaj wędziłem troszkę mięska 😁. Co prawda nie wszystko mięsko do wędzenia było jak to się mówi chowu własnego, ale źródło pewne.
Ucałuj Klaudię.
Macie zupełną rację na pewno mniej stresu zwierzątka mają w hodowli domowej widziałam ubój kaczek w ubojni stres dla zwierzaków okropny więc nie ma porównania nawt nawet sama hodowla jest bardziej przyjazna niż masówka 😅
Macie rację oby wszyscy takie podejście mieli
Dziękujemy serdecznie, temat trudny ale nie widzimy innej drogi aby zachować jako takie zdrowie. Pozdrawiamy ciepło
Zgadzam się. Kandy zwierz I kazdy człowiek zyje…do śmierci. Super gdy ma życie przyjemne I dobre. Pozdrawiam
Tak też to widzimy dodalibyśmy tylko że żyjemy jeszcze po śmierci tego jesteśmy pewni no okej nie w takiej samej formie jak teraz ale życie trwa nadal ściskamy cię serdecznie i pozdrawiamy
Mnie najbardziej przekonała wypowiedz pewnej wieloletniej wegetarianki, która stwierdziła przechodząc na wszystko jedzenie łącznie z mięsem, podczas zakładania gospodarstwa rolnego: WARZYWA POTRZEBUJĄ NAWOZU OD ZWIERZĄT, koniec kropka, to jest prawo tej ziemi!❤
Takie to proste a jednocześnie są osoby które tego nie rozumieją. Nie rozumieją również że jeśli powiedzmy wegetarianizm by zapanował , wiele zwierząt straciło by życie i nigdy by się nie odrodziły. Załamanie ekosystemu.
Witajcie Fraglesy pozdrawiam serdecznie i ogladam se😊na wiosnę ruszam z hodowlą 😮😮i mam zamiar zjadać te słodziaki 😢😢😢no ale cóż 😮
Ze Szczecina 😁
Cześć Krzysiu bardzo dobry moment naruszenie a my na wiosnę przygotujemy film instruktażowy Bo wiele osób nas o to prosi oczywiście będzie dostępny tylko prywatnie ponieważ nie chcemy mieć problemów od UA-cam a także głupich komentarzy nie mamy na to siły żeby 5% wegetarian bo tylko tylu ich jest średnio na świecie robiło nam wodę z mózgu. Nie mają żadnych argumentów ale sam wiesz jak krzyczą pozdrawiamy cię serdecznie i trzymamy kciuki abyś nie zmienił zdania bo to naprawdę naprawdę dobra decyzja
Macie wspaniale podejscie do zwierząt.... ❤
Dziękujemy serdecznie, temat trudny ale nie widzimy innej drogi aby zachować jako takie zdrowie. Pozdrawiamy ciepło
@Przyziemni Prawda. Pozdrawiam.
no coz zycie... jest to trude,ale konieczne...pozdrawiam serdecznie.roza z poznania🌹
Dziękujemy serdecznie, temat trudny ale nie widzimy innej drogi aby zachować jako takie zdrowie. Pozdrawiamy ciepło
Wielkie dzięki za każdy odcinek z królikami, niestety te zwierzęta są pomijane ❤
O widzisz , nawet nie sądziliśmy. Szykujemy się z filmem na wiosnę wiele osób prosi o pokazanie sposobu na ubijanie jaki mamy. Bo jest dobry i pewny. To znów jakaś dawka wiedzy się szykuje. Pozdrawiamy serdecznie
taki smutny temat ale łapka w górę.
Jak każdy koniec. Który jest za razem początkiem bo daje nam siłę do życia. Cykl my też będziemy kiedyś zjedzeni. Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za łapkę :)
Witajcie. Spóźniłam się na premierę ale już nadrobiła m
Bardzo nam miło spokojnego wieczorka i miłego weekendu życzymy buziaki
My w 2009 przeprowadziliśmy się na wieś. Syn powiedział, że nie będzie jadł zwierząt, że chce normalne mięso z fabryki. Człowiek mieszkając w mieście, nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że dziecko nie wie skąd się bierze mięso. Hodujemy kury, brojlera. Ja kiedyś tam jak byłem szczeniakiem próbowałem nie jeść mięsa. Krótko mówiąc to nie dla mnie. Teraz jak chce zjeść mięso, to muszę zwierzaka zabić. Uważam, że to uczciwe podejście. Miałem też króliki. Nie potrafię ich zabijać. Pewnie to kwestia sposobu. Nie potrafię, to ich nie jem. Zgadzam się z Waszym podejściem w 100%.
Cześć Robercie 👋😊
Ja uważam, że każdy człowiek, który decyduje się jeść mięso, choć raz w życiu powinien sam zabić kurę lub choćby uczestniczyć w tym. Dlaczego? Bo każdy, kto zabije zwierzę zupełnie inaczej zaczyna podchodzić do każdego kawałka mięsa - z większym szacunkiem, bo wie że to mięso żyło, że to nie tylko kawałek czegoś różowego zapakowanego w folię, wie że każdy kawałek tego zwierzęcia powinien wykorzystać jak najlepiej. Może mniej byłoby wyrzucanego do śmietnika mięsa?
Pozdrawiamy serdecznie
@@zdrowyzagonek to prawda bezsprzeczna. A tak czytając co wypisują terroryści wege, to powiem krótko - proszę mi udowodnić, że marchewka wyrwana z ziemi i krojona nie krzyczy. Stety, czy niestety, życie na Ziemi jest tak urządzone, że jeden zjada drugiego. Ja niestety nie potrafię się odżywiać praną, czy też energią słoneczną. Temat długi i skomplikowany. Fajny na dyskusję z ludźmi o otwartych umysłach, ale zaraz się pewnie zleci cała masa wege terrorystów i zacznie się bałagan.
Kocham was jesteście debest ❤😊❤❤❤❤
,😘😘😘😘❤️❤️❤️❤️
A propo sposobów uboju i trudnością w podzieleniu się z nami. A może rąk postać ebooka do pobrania? Serdecznie dziękuję za Waszą wiedzę.
Basiu będziemy robić film na wiosnę. Pełen ubój wraz z obrabianiem tak prawie do talerza. Będzie dostępny za drobną opłatą dla patronów. Ponieważ nie ośmielimy się go opublikować na YT. Wariactwo się szerzy a my nie mamy siły się ścierać z YT i odklejeńcami. Dzięki za pomysł pozdrawiamy serdecznie
Pozdrawiam 😊
Pozdrawiamy z Arleta serdecznie buziaczki
Pozdrawiam 🤗🥰🥰
Pozdrawiamy serdecznie miłego wieczorka i weekendu życzymy
Witajcie Doskonale rozumiem ludzie hodują żeby potem zjeść Tylko jak ktoś pokazuje na swoim kanale potrawy ze swojego zwierzaka to już tego nie oglądam Dawniej jadlam rosół z kury ktora biegala po podwórku teraz mam swoje kurki i ich po prostu nie jem takie było założenie przed zakladaniem kurnika Ja nie mam nic do ludzi którzy zjadają Trudny temat szacunek Pozdrawiam 🎉🎉🎉❤
Cześć @Marzena2311 👋😊 Rozumiem twoje podejście, my natomiast wychodzimy z założenia, że nasze kury w pewnym momencie lepiej ubić i ugotować rosół, niż trzymać aż same się zestarzeją.
Czemu tak uważamy? Bo świat zwierząt diametralnie różni się od świata ludzi. Ludzie opiekują się osobami starszymi, niedołężnymi i schorowanymi, natomiast w świecie zwierząt takie osobniki są odrzucane ze stada - są odganianie przez zdrowe i młode jednostki a następnie prędzej czy później padają ofiarą drapieżników. Czemu tak jest? Bo zwierzęta wiedzą, że słabe jednostki to ryzyko dla stada - ryzyko chorób, ryzyko zwabienia drapieżników na przykład zapachem krwi.
Wychodzę z założenia, że skoro trzymam zwierzęta w klatce czy na wybiegu, to ja muszę spełniać rolę drapieżnikami i to ja powinnam regulować populację stada.
Wiem, że to co piszę może wydawać się niektórym okrutne, ale tak jak pisałam - świata zwierząt nie powinnyśmy porównywać ze świtem ludzi.
@zdrowyzagonek Pisałam że nie są zjadane jak odchodzą godnie to sobie odchodzą z racji wieku jak są chore staram się je leczyć Jak widzę że cierpią to wiadomo Tyle że w żadnym przypadku nie zjadalam bo nie jestem w stanie tak już mam 🐥🐔🐓
@@Marzena2311 dlatego pisałam, że rozumiem twoje podejście ❤️ Nie każdy jest na to gotowy.
Chciałam jedynie podpowiedź, że takie starsze osobniki wśród młodych mogą być mocno dziobane i odganiane (to ich naturalne zachowanie) i przez to wcale nie musi być tak, że kurki będą miały spokojną starość.
@zdrowyzagonek 👍👍👍
@@zdrowyzagonek Tu się zgodzę bo kurki jak potrafią być kochane tak są wredne dla młodszych słabszych bądź chorych osobników 🐤🐥🐓
Przecież od zarania dziejów ludzie polowali na zwierzęta żeby przeżyć. Wiadomo że jeżeli człowiek decyduje się na taką hodowlę to zdaje sobie sprawę że to zwierzę jest też pokarmem dla niego czy innych ludzi. Jest to temat rzeka o którym można mówić bez końca. Ja też wychowałam się na wsi i nigdy nie było problemu z tym że trzeba ubić zwierzę które było hodowane po to żeby mieć co jeść. Taka jest kolej rzeczy. Cieszę się że poruszacie taki temat bo wielu ludzi tego nie rozumie. Pozdrawiam serdecznie ❤
Jest dokładnie tak jak piszesz jest to ciężki temat, natomiast 95% populacji świata je mięso więc hipokryzja którą widzimy jest po prostu rozsiewana przez firmy które produkują na masową skalę i ułatwiają nam zadanie. Przecież wcale nie zmienia to faktu że zwierzęta są chowane jak są chowane I są ubijane masowo tylko nam się wydaje że jak tego nie widzimy to nie przykładamy do tego ręki co jest absolutnie nieprawdą. Nie mniej ważnym jest jednak też fakt że nasz układ pokarmowy jest stworzony do jedzenia mięsa a nie przeżuwania zieleniny po prostu nie mamy tylu żołądków i długiego jelita można by zresztą o tym pisać i pisać pozdrawiamy cię serdecznie i dziękujemy za zrozumienie miłego weekendu Małgosiu pa pa
@Przyziemni ja bym bardzo chętnie zapłaciła za wasz kurs on line. Podejście do tematu mamy identyczne, ale mi nie ma kto pokazać. Z ubojem zostanę sama, bo mój mąż pada jak przecinek na widok krwi. Kawał chłopa, wszystko zrobi, ale tu muszę ja dać radę. Skoro Klaudia daje, to ja też dam💪😉 głównie mi chodzi o kwestie techniczne, sprzęt itp. Kocham zwierzaki, ale jestem też realistką. Mi vege nie służy, mam wyrzuty insuliny i glukozy. Po dobrym białku mogę pół dnia nie jeść i zasuwać w polu jak traktor. Oczywiście mamy swoje Warzywa, jestem świrem pomidorowo - paprykowym, ale to nie zmienia faktu że mięso też jest nam potrzebne.
Cześć bardzo się cieszymy z takiego podejścia nasz układ pokarmowy przede wszystkim jest stworzony inaczej my nie jesteśmy przyżuwaczami i to co nam wmawiają to jest czysta droga do depopulacji. Co nas najbardziej dziwi to że w ogóle mówimy o wegetarianach nie wiem czy wiesz ale to około 5% społeczeństwa także naprawdę niewiele tylko że jak wszyscy którzy dużo mówią a mało wiedzą i głos jest słyszalny no bo krzyczą bez argumentów wiesz nie dadzą nie dadzą porozmawiać. Także super że idziecie w tą stronę posłuchaj nas my zdecydowaliśmy się że zrobimy taki kurs będą to prywatne filmy także będzie to prywatnie udostępniony film właśnie za jakąś tam drobną opłatą natomiast będziemy robić pełen kurs czyli od uboju przygotowania się narzędzi i tak dalej do oprawienia królika właściwie tak aby mógł za moment wylądować na stole czyli kompendium wiedzy ale dopiero na wiosnę w tym momencie jest za zimno i nie wyglądałoby to apetycznie a my bylibyśmy cali pewnie za smarkanie wiesz no bo to trzeba nagrać powolutku tłumaczyć nie byłoby to tak szybko zrobione jak normalnie to robimy. Także jeśli z nami wytrzymacie do wiosny damy znać kiedy ten filmik powstał myślę że wiele wiele osób z tego korzysta bo metody mamy super nie są one kosztowne tylko właśnie chodzi o te drobne szczególiki o których ciężko się dowiedzieć pozdrawiamy was serdecznie
Super wiadomość dla mnie. Ja mam zapał, entuzjazm, czas i miejsce na hodowle kur, przepiórek i królików i nikogo kto rzetelnie może mi pokazać jak to zrobić szybko i bez stresu dla zwierzęcia. Jak wystartuje wiosną, to pierwszy uboj i tak jesienią. Czekam z niecierpliwością kiedy wrzucicie takie info🥰
Świetny materiał 👌... proszę jeszcze powiedzieć czy króliki mogą sobie hasać swobodnie wśród kur? Czy raczej nie powinny ze względu na choroby. Pozdrawiam😊
Nasze króliki nie chadzają swobodnie natomiast są w klatkach a koło nich wypasają się kury jeśli to masz na myśli. Do tej pory nie zauważyliśmy aby chudły i miały robaki oczywiście kurą na pewno same króliki nie zaszkodzą. Uważamy że warto puszczać kury za takimi klatkami aby dojadały to co królik rozsypie czyli owies pszenicę aby nie karmić nimi myszy . pozdrawiamy serdecznie
Witam witam i o zdrowie pytam pozdrawiam serdecznie z okolic Szczyrku zaśnieżony totalnie pługi jeżdżą itp❤🎉❤
Witamy cieplutko , na pewno jest u Was mega ślicznie ! Byliśmy w tatrach na Orlej Pęci raz :) niesamowite wrażenie ! buziaczki i trzymajcie się ciepło
Bardzo czekałam na ten odcinek. Ubój to najmniej przyjemna część hodowli, dodatkowo wiele osób jest przysłowiowo "odklejona" i nie zdaje sobie sprawy do konca skąd pochodzi mięso które kupują w sklepach. Trzeba uświadamiać ludzi.
Tak nam się właśnie wydaje , oni krzyczą to może czas zacząć bronić własnych praw i przekonań. Wege to tylko 5% społeczeństwa , a takie odklejenie ,że można by uwierzyć że ich co najmniej połowa ;) pozdrawiamy serdecznie
Ja to absolutnie, nie jestem przeciwny Waszemu podejściu i gdyby moje drogi, potoczyły się trochę inaczej, to też chętnie podjął bym podobne kroki jak Wy.
Jednak wyobraziłem sobie taką sytuację, jak przy którymś tam posiłku, np. Marcin stwierdza, że Kuleczka była jednak smaczniejsza, od którejś tam innej wpisz imię kozy. To mi się trochę kłóci, ale zdaję sobie sprawę, że to tak już jest od wieków i tak właśnie Bóg stworzył ten świat i po to dał nam zwierzęta.
Wiesz jak my sobie z tym radzimy bo powiem ci że mieliśmy takie sytuacje, one są nieuniknione one stały się faktem więc jeśli nam coś w głowie dziwnego przychodzi to po prostu bierzemy to na żart może to taki głupi i czarny humor. Ale my naprawdę lubimy czarny humor i fakt jest faktem I czy będziemy żartować czy traktować to poważnie nic go nie zmienia. Oczywiście zwierzę które ma imię i się do niego człowiek bardziej przyzwyczai jest znacznie znacznie cięższy do ubicia dlatego w tym momencie staramy się jeśli podejmiemy decyzję co robimy z danym zwierzakiem szczególnie mówimy o większych nie za bardzo z nimi się związywać jest znacznie łatwiejsze... Pozdrawiamy cię serdecznie i miłego weekendu
Moim zdaniem, przywilej jedzenia mięsa powinny mieć tylko osoby, które je w wcześniej wyprawiły 🤷🏼♀️
Ah gdyby tak mogło być ,żeby ludzie zdawali sobie sprawę , wiele głupot i niedopowiedzeń i wariactw nie miało by miejsca. Ale jak się żyje łatwo to się głowy nie używa ;) ściskamy mocno :)
Ja w wieku 5 lat, widziałem jak się bije i oprawia królika 😁 oczywiście w tym czasie, przejąłem hodowlę i tylko tata ubija bo ja nie mam tyle mocy w rękach 😅
Moi rodzice nadawali imiona krowom tam była malina ,winocha ,cyrwiń,baśka, i tym podobne jak szły na pastwisko któraś była niegrzeczna to po imieniu się ją wołało i ona wiedziała że o nią chodzi zawracała .Dzisiaj to raczej zanika .😊❤❤
Do dziś pamietam, jak krówki były palikowane, a później przenoszone z pastwiska na pastwisko. Każda Babcia miała kury, krowy, świnie i konie.❤
Króliki hodowlane i jadłam bo hodowała mnie żeby świeże czyste pyszne mięsko jeść❤🎉
A no właśnie różnica była co do tych sklepowych :) mniama pozdrawiamy serdecznie
@@PrzyziemniSorry za błędy ale internet piszę co chcę A ja bez okularów ledwo widzę Pozdrawiam serdecznie❤🎉
@@danutatiny7160 Nie przejmuj się kochana , zrozumiałem ;) nie mam z tym problemów buziaki :)
@@Przyziemnimiłego wieczoru kochani i dobrej nocki❤🎉
A ja proszę o mydełka ,rewelacyjna maść przeciwbólową i krem pachnący lawendą ,super sprawa .Kompletuje paczkę na święta 😂😂
Nie ma sprawy :) buziaczki i do zobaczenia :) dane mamy :D
Hej czołem 😅 to znowu ja .
Może teraz temat chodowi na futerko na własne potrzeby . Pozdrawiam zdrowia
Siemanko zrobimy o tym film może nie tyle o szyciu ale oprawianiu skórek króliczych wiemy jak to zrobić natomiast ciągle nie możemy się za to zabrać z braku czasu. Natomiast wychodzą z nich wspaniałe futra rękawiczki można robić dywaniki no jak to miękkie futerko, i dodaje się to do etyki ponieważ nic się nie marnuje pozdrawiamy serdecznie i niestety musisz jeszcze troszeczkę poczekać
Czy możecie nakręcić odcinek o koza i owcach. Zalety, wady. Które zwierzęta wybrać do hodowli i dlaczego. Przydałoby się takie porównanie bo na UA-cam w języku polskim takowego nie ma.
Bardzo dobry pomysł już nie raz o tym myśleliśmy także nie mówimy kiedy ale na pewno taki film powstanie pozdrawiamy cię serdecznie i do usłyszenia czy tam do zobaczenia
Witam. Pozdrawiam .
Witamy serdecznie miłego weekendu :)
Klaudia ,Marcin, oczywiscie ze kazdy ma wybór jak zyje,ale jak sie komus nie podoba Wasze bardzo normalne podejscie do hodowanych zwierzaków ,to niech Was nie oglada!!!!!! bo to nie ma z tymi ludzmi zadnej merytorycznej dyskusji, sa tylko jakies kretynskie krytykujace komentarze.Robcie tak dalej jak Wy uwarzacie, jest nas wiecej NORMALNYCH ,MOCNO Was pozdrawiam i zycze duzo zdrowia w te nadchodzace zimne dni,Agnieszka
Czasami naprawdę się dziwimy niektórym osobom, wchodzą na kanał który ewidentnie mówi o żywieniu się mięsem i swoje za przeproszeniem wypociny próbują pisać bez żadnej argumentacji bez żadnego sensu często z błędami logicznymi ja nie wiem skąd ci ludzie biorą te swoje pomysły. Powołują się na Boga ale tylko w ten sposób aby było na ich i wybiórczo nie patrząc na to co w Biblii czy w starym czy nowym testamencie jest zapisane po prostu żart my już się przestajemy tym przejmować. Naprawdę zastanawiamy się czy troszeczkę nie być w stosunku do nich ostrzejszymi. Wyobraź sobie że wegetarian na całym świecie jest tylko 5%, a z taką pewnością mówią pewne bzdury że wygląda to tak że to my nie mamy racji szkoda czasu. Pozdrawiamy cię jak zawsze serdecznie Agnieszka miłego weekendu trzymaj się
❤❤❤❤❤
Kasiu ale szybko :) do zobaczenia :)
❤❤❤😊
Pozdrawiamy serdecznie :)
Jeśli zamierzamy zabić zwierzę, to lepiej nie nadawać mu imienia i się za bardzo nie przywiązywać. Gdy byłem młody zabijałem ryby, kury, kaczki, indyki, króliki. Teraz byłby problem, szczególnie z królikami, bo mamy szynszyle w domu do zabawy. Zresztą królik nam smakowo nie podchodzi. Najłatwiej to agresywnego koguta, indyka czy kaczora a z ryb szczupaka i drapieżniki jako odwet za zabijanie małych ryb. Może się przełamię do hodowli brojlerów. Niedawno jak zabijali świnię, to uciekłem i zatkałem uszy i wyrobu rosły przy jedzeniu. Z natury jestem wrażliwy, więc mam z tym problem.
Dokładnie. Sklepowe najlepsze ale to syf. Tez uważam ze zwierzęta maja mieć dobrze do samego końca a zabic można bez stresu i szybko.
O ciekawy temat ja mam kroliki ale ciezko mi idzie z ubojem 😟
Wcale nas to nie dziwi. Nam też , ale najbardziej skupiamy się na tym aby poszło szybko z jak najmniejszą dawką stresu dla niego. :( ciężki temat pozdrawiamy
Też mam taki problem, Bardzo
Trzym na jakość mięsa i młode, przeważnie Kalifornijskie ok 8-9 miesięcy ale zawsze przeżywam.
U mnie dziadek trzymał i też jego dzieci, były trudne czasy ale... przysłowiowe kartki i duży rozsądek był, też próbuje tym się kierować 😊 lubię was oglądać, pozdrawiam ❤
Ubój jak ubój później to wypatrosz 😂
Człowiek żeby żyć musi jeść. Szacunek dla zwierzęcia to podstawa nawet jak trzeba go będzie zabić. Myślę , że jakie miało życie taki pokarm będzie z niego.
@@monikabak6457 A no właśnie. Nasz układ pokarmowy świadczy o tym ,że musimy jeść mięso no i jeszcze gotowane :) Jesteśmy pewni tego. Wszystko w naszym świecie jest energią tylko od nas zależy jaką przyjmujemy :) pozdrawiamy serdecznie
Mieso ze sklepu to też zwierzęta, ktore zostały zabite. Wolę już takie, ktore jest zadbane i zaopiekowane, hodowane, na talerzu. Niż te "produkowane" na skalę przemysłową. Widziałam kilka razy jak to się odbywa i dużo lepiej znoszą to zwierzeta ubijane na gospodarstwie. Co do wiekszej zwierzyny jak np. Kozy sasiad ma 15szt i nie chcą w skupie. Na ubuj nie pójdą bo nie ma gdzie tego przechować. Ja chyba zacznę od kur. Jak byłam mała to pomagałam i trzymałam za sznurek, ale już nie pamiętam jak to umiejętnie zrobić żeby było szybko. Dlatego na początek poproszę sąsiadkę, żeby mi pokazała, przypomniała co i jak. Bo już nie pamiętam. Bardzo dobrze, że o tym mówicie o ekonomii. Bo już wiem, że muszę naszykować najpierw lodówkę, zamrażarkę i dopiero działać z kilkoma sztukami na raz. Wystarczy, że sąsiedzi wyjadą, lub zachorują, albo nie beda mieli czasu. A tak samodzielnie ciach i do zamrażarki.
Chapeau bas dla Was
Ciekawie się zapowiada
Może coś pomoże :) jeśli jest taka potrzeba :) pozdrawiamy i do zobaczenia
🧡 Temat brzmi bardzo ciekawie. Na pewno obejrzę z zainteresowaniem, bo chociaż dotychczas sama nie zabilam żadnego swego zeierzaka, to kiedys może nadejść moment, że będę musiała to zrobić i wiem , że czulabym się bezradna.. Pozdrawiam serdecznie i czekam na spotkanie.. 😄
@mariamagdalena6984 tylko od strony naszego wytłumaczenia nam samym... Nam pomogło.. kto wie może argumenty pomogą i Wam :)
Dzięki za film, choć miałam nadzieję że będzie coś o samym uboju, może dacie sie namówić?
Cześć Magda, tak chyba zrobimy tego typu film widzimy że bardzo dużo osób chciałoby mieć taką fajną metodę myślimy że przeprowadzimy po prostu od a do z tak żeby od żywego króliczka pokazać poprzez ubój wypatroszenie ściągnięcie skórki no i przygotowanie do stołu nawet jak go poćwiartować. Natomiast taki film ze względu na to jaki jest UA-cam i niektórzy ludzie na YouTubie nie będzie publikowany publicznie. Będzie to film prywatny udostępniany za jakąś drobną opłatą tak abyśmy nie musieli się tłumaczyć ani youtubowi ani widzą którzy po prostu nie powinni tego widzieć. Sam film będziemy prawdopodobnie robić na wiosnę teraz jest za zimno trzeba się do tego przygotować dużo ujęć żebyś się na pewno wszystkie szczególiki poznali nie byli niczym zaskoczeni a to wymaga czasu a obsmarkanym nosem ciężko się kręci filmy ha ha ha pozdrawiamy cię serdecznie i mamy nadzieję że wytrzymasz z nami do wiosny hej
@@Przyziemni Wytrzymałam dotąd, wytrzymam do wiosny🙂. Chętnie dołożę się finansowo, twórzcie fajne , przydatne materiały, Pa
@magdalena3078 😘😘😘❤️❤️❤️
👍❤
Pozdrawiamy Bogdan serdecznie miłego weekendu
👍
Dzięki pozdrawiamy serdecznie :)
Ja mogę polecić na brzuszek Espumisan miałem przypadek i pomogło
Dzięki Cezary zaopatrzymy się spróbujemy pamiętasz jakie dawki dawałeś pozdrawiamy serdecznie
Pa 🥂
Do następnego trzymaj się
Problem jest z krolikami- myszy🐀🐁👍🇵🇱
Fakt ! trzeba mieć nad tym kontrolę. Wszędzie gdzie są zwierzaki są myszy kury właściwie to samo
@@Przyziemnia jak się tę kontrolę robi? Łapki? Trutka?
@@irisdearco6684 Dla nas 2 sprawy działają jak na razie. Bo kota nie ma szans u nas doświadczyć - psy gonią. Kury chodzą luzem i wyjadają wszystkie resztki po królikach. Mamy także żywo łapki z takim nie wiem kremem do środa wabiącym. :) Natomiast pod kontenerami , tam gdzie pies nie wejdzie i chcemy mieć mniej roboty dajemy trutki. Bardzo dobrze to działa. Jak jest prewencja to tych ostatnich wiele się nie daje.
@ Dziękuje
@ ja się trochę trutek boję, bo wiadomo, że kura mięsem nie pogardzi…
No cóż samo życie i tyle w temacie 👍
Dziękujemy serdecznie, temat trudny ale nie widzimy innej drogi aby zachować jako takie zdrowie. Pozdrawiamy ciepło
@@Przyziemni owszem temat trudny , ale tylko dla osób niedojrzałych emocjonalnie bo nikt nie powiedział im że życie nie jest łatwe.❤️
@@elwiragieryk2930 Jedyne słowo co mi się do głowy nasuwa to Amen. :) Życie to nie bajka.
W zimie na zewnatrz wytrzymają małe nowonarodzone kroliki?
Spokojnie chyba ,że matka wyciągnie ssącego , który nie puści. Ale zimowe są najzdrowszymi królikami pozdrawiamy
Proszę pokażcie jak przyrządzacie wątróbke króliczą
Nie za bardzo jest co pokazywać. Sama wątróbka tutaj najładniejsza ;) a tak pieprz i sól plus cebulka , wszystko smażone na smalcu. Pozdrawiamy serdecznie ps. Uwielbiamy króliczą wątróbkę chyba najlepsza z nam znanych
@Przyziemni dziękuję za odp
@@jakubkoban1010jak znajdziesz przepis „conejo salmorejo” to tam się ją rozgniata i powstaje z niej sos do całego krolika
❤
Cześć Ewa buziaki od nas ;)
Macie film o owocach bo noszę się z zamiarem kupna i nie wiem na którą rasę się zdecydować
Andrzej pytasz o owce? Sorka dopytuję no bo film o królikach piszę owocach namieszało ci coś
@Przyziemni tak pisze o owocach bo też będą do konsumpcji
Kochani nie każdy ma pojęcie ze mięso że sklepu to też z hodowli.Tylko nie ma pojęcia jak te zwierzęta były traktowane.Syn będąc mlodem chłopakiem jeszcze w szkole chciał dorobić sobie do kieszonkowego poszedł na fermę kurza pakować kurczaki do uboju w klatki.To co opowiadał to masakra.Szczesliwe zwierzę po uboju całkiem inny ma smak.Kazdy kto hoduje to wie co robi i po co.Pozdrawiam😊❤
I na mięso i dobry obornik jest od nich😂
Ja tam olewam takich ludzi co mi źle doradzają robię swoje króle miałem przed sakramentem małżeństwa swoje króliki dużo macie ziemi
Jak miał wydęty brzuch to może być też od marchewki zboża a czy od siana to już nie wiem bo nic jeszcze takiego nie widziałem
Bardzo dobry generalnie fajne zwierzę , jak się nie ma hektarów i wielkich ambicji :) bo i zdrowe , i stosunkowo tanie w chowie... no i obornik nawet można sprzedać :)
i bardzo dobrze ! tu nie ma argumentów dla kogoś kto jest odklejony. 2,5 ha. Więcej byśmy już nie dali tym systemem rady obrobić ;)
Może coś było w sianie. Czasami tak mamy co nas dziwi ,to że maluch był z 4 innymi w klatce , jedzą to samo a tylko on zachorował... słabe się wykrusza i tyle
HELLO. Panie Marcinie proszę czasami pozwolić aby żona poprowadziła filmik. Pozdrawiam
To si ni da😅 podziwiam cierpliwość Klaudii, sorki Marcin 😊
😁❤️
Absolutnie nie ma za co przepraszać bo to prawda haha , natomiast czego nie wiecie to to że my po prostu tacy jesteśmy i nam to odpowiada włącznie z Klaudią czasami ona ratuje mnie czasami ja ratuję ją i jakoś to do przodu jest jesteśmy generalnie dość głośni i ciśnieniowi dobrze że wyprowadziliśmy się na wieś ha ha ha
Siemanko żeby nie było wcale się nie obrażam zdaję sobie z tego sprawę o czym piszesz, ale stary drzew się nie przesadza jesteśmy jacy jesteśmy sami lubimy ten styl przekazywania i przepraszamy za to że psujemy niektórym ten odbiór ale tacy są Przyziemni ściskamy serdecznie i miłego weekendu
@@Przyziemni no widać, że się „lubicie” 😂🙏
A może mu podać (temu króliczków) siarczan magnezu,tj. Sól gorzka, tzw. Emska z apteki z wodą zakraplaczem w pyszczek, bo na pewno nie będzie chciał go zjeść, bo gorzkie,u ludzi 10g na 10kg wagi ciała.?
Posprawdzamy co ludzie o tym piszą, bez doświadczenia wiemy że bardzo ciężko takiemu króliczkowi pomóc no zobaczymy jak się sytuacja rozwinie pozdrawiamy cię ciepło
@ Trzymam kciuki za króliczka🙏, również pozdrawiam ❤️❤️
Gruß Udo 🐇👍
Grüße zurück
poidła smoczkowe jak najbardziej nadają sie na zimę ,lulkowe też - stosuje podgrzewanie i nie ma problemu .
za to miseczki ,kafle to brak higieny - często odchody lądują w wodzie ,a od tego prosta droga do chorób ..
Nie wiedzieliśmy ,że nawet takie są. Jak na baterię? poszukamy. Wcale nie , bo woda jest wymieniana dwa razy dziennie. Są na tyle wysoko ,że najwyżej wpada siano. A kupy też mieliśmy w tych zielonych i nigdy królikowi , który przecież kupy je na co dzień nic się nie stało. Oczywiście nigdy nie jest tak żeby ta kupa była tam nie wiem tygodniami. Osobiście uważamy ,że kupa w wodzie robi mniej szkody niż woda chlorowana. Pozdrawiamy serdecznie
@@Przyziemnizresztą podobnie, jak u kur, jakie poidło byś nie wstawił one sobie z nim poradzą…po prostu się je myje i wymienia wodę😅😅😅
@@irisdearco6684
dla kur też mam smoczkowe , jeszcze łatwiej z ogrzewaniem ,wystarczy owinąć przewodem grzewczym
ua-cam.com/video/DhNT5FJ4uEM/v-deo.html
@@Przyziemni
przewody grzewcze załatwiają sprawę , tu tak na szybko bo się zgapiłem .
ua-cam.com/users/shortsFcFS3bJFDuE?feature=share
@@emildziki to napisz jakie, pytam z ciekawości, choć osobiście nie potrzebuję, a w czym podajesz królikom jedzenie, skoro kafle są be?
Mnie najbardziej martwi jak to zrobić, żeby zwierze cierpiało jak najkrócej.
Dokładnie na tym cała hodowla na samym końcu powinna się skupić! I wtedy można nazwać się dobrym dbającym do końca o dobrostan gospodarzem :) pozdrawiamy serdecznie
👌👌👌👌❤
😘😘😘❤️❤️❤️
Siemanko Wioletta ;) miłej spokojnej Niedzieli:)
Człowiek jest gruby od chemii a nie od kalorii.Chemia to puste kalorie
Można pewnie i tak by to powiedzieć. Jemy za dużo bo w jedzenie jest słabej jakości. I jest nie naładowane dobrociami tylko chemią... pozdrawiamy
@@PrzyziemniMarcin, jeszcze będąc dużo na świeżym powietrzu „odżywiacie się” powietrzem, tak jest.
@irisdearco6684 dokładnie ruch i natlenienie
Żeby woda nie zamarzała w tych poidłach wieszanych to raz dziennie a jak bardzo zimno to 2 razy dziennie dolać wrzątku do tej zimnej wody i nie będzie zamarzać. Ja tak robię w zimę
Bardzo dobry sposób, też tak robiliśmy. Ale często były brudne to wiesz metalową miską trzepnąć o coś wypada i jest czyściutka a wtedy ciepła ale nie wrząca woda :) Ale pełna zgoda zależy co kto chce i tak naprawdę jak jest zimno :) pozdrawiamy serdecznie
Jak macie problem to ja przyjadę i nie będę mial emocji psychologicznych przy uboju Pan Bug na to dał zwierzeta żeby je spożywać amen .
My uważamy podobnie, szkoda tylko że tłumaczymy się 5% populacji wegetariańskiej z tego że my to jesteśmy normalnie a oni mają braki w podstawowej wiedzy biologii człowieka pozdrawiamy cię serdecznie i uważamy dokładnie tak samo
to nie jest ciemna strona to normalne życie poprostu
Dla nas tak ,ale w tych czasach trzeba na wszystko dmuchać :( pozdrawiamy serdecznie
Skóra królika Dla psów, Gryzaki/Przysmaki?
Tak można , również mrozimy bo chcemy wyprawiać. Ale psy bardzo lubią tam masa kreatyny jest. Pozdrawiamy serdecznie ps. Z królika wszystko jest zjadane. Jak nie psy to kury .
@@Przyziemni bardzo sobie dziś cenią producenci przysmaki dla psów, a to główne odpady, ale dla psów niezbędne źródło witamin. Pozdrawiam😘
No skórka, to na nereczki najlepsza, a nie to z kota miała być
Uzebienie jakie posiadamy tez swiadczy o wszystkozernosxi jest ryba ktora posiada bardzo podobne uzebienie i jet wszystkozerna. Nie da sie ukryc ze nie mamy ukladu pokarmowego i uzebuenia ani jak typowy roslinozerca ani jak typowy drapieznik logika zawsze na poerwszym miejscu 😂
A no właśnie, układ pokarmowy u roślinożerców też jest inny. To co ludzie piszą znaczy o podstawowych brakach w edukacji , wielkim sercu ale hm nie wspomnę o głowie. Robią sobie krzywdę. :D w dzisiejszych czasach logika jest na wagę złota tak rzadka :) haaha
Ja uprawiam warzywa ale w przyszłości kto wie , może króliki zagoszczą? Pozdrawiam
A czym pani te warzywa nawozi?
A no właśnie tak jak pisała Iris warto by pomyśleć o dobrym nawożeniu a króliczki temu sprzyjają trzymamy kciuki i pozdrawiamy serdecznie
Każdy kto je mięso i krytykuje ludzi którzy mają własną hodowlę i pozyskują mięso jest hipokrytą. W przyszłym roku mam zamiar mieć 20 kur 10 kaczek 2 indyki i 2 gęsi. Wszystko na mięso
Dokładnie tak samo uważamy. Nic dodać nic ująć. Ale coś dodam ! Smacznego hahaa :) i na zdrowie. Dobrze ,że my sobie z tego sprawę zdajemy a ich zdrowie w sumie to tak bardzo mnie nie obchodzi. Słabe jednostki w przyrodzie... pozdrawiamy ciepło
Witam kochani ,pozdrawiam widzów ,ale nie oglądam ,bo to nie mój temat. Trzymajcie się .Pozdrawiam
Rozumiemy i dzięki za chęć wystawienia komentarza :) ściskamy mocno i do Niedzieli :)
@@Przyziemni Witam ,oglądałam odcinek nie patrząc , ale wyświetlenie zaliczone i Lajk i Sub-y . Pozdrawiam
@@jasiaj3370 kochana jesteś naprawdę ! Ściskamy mocno !