Cieszę się, że po tak długim czasie przełamałaś się i wróciłaś do naszej społeczności. ;> Jeżeli chodzi o prismy to mam z nimi love hate relation ship heh nie mogę się z nimi dogadać wydaje mi się, że moje umiejętności potrzebują jeszcze trochę czasu.
Ślicznie wyglądają twoje włosy na tym filmiku. Do tego mają taki rudawy odcień... cudo👌🏻 A co do prism, mam tylko dwie kredki xD białą i czarną. Białą używam z ołówkami na brązowym papierze, i sprawdza się super. Mam zamiar sobie dokupić więcej
Bardzo fajnie pokolorowany obrazek 😍 Uuu Prismy?😃 Zastanawiałam się czy je kupić, ale moja dusza Janusza mówiła, że to jednak za drogo 😅😂 Z kolorowanką lepiej późno niż wcale 😁 bardzo się cieszę, że wracasz na UA-cam ☺️ a kot został mistrzem drugiego planu ❤️😂
ja mam te kredki, ale jakoś nie miałam problemu z posługiwaniem sie nimi za pierwszym razem, bo zanim je kupiłam obejrzałam tysiąc filmików/tutoriali jak nimi rysować, więc jak sie zna jakieś tam tricki/zasady to jest łatwo, np. trzeba pamiętać że najpierw sie używa ciemnych kolorów, a później jasnych
Mam Prismy i to największy zestaw ale powiem szczerze że są one dla mnie dość ciężkie bo są zbyt miękkie i 5 kredek trafiło mi się bardzo popsute (w sensie robiły wielkie grudki ) nie wiem dlaczego. Ale ogólnie kolory są piękne mnóstwo odcieni do skóry , super się łączą i wsumie to też nagrałem o nich dwa filmy więc tam troszkę o nich gadałem 😂 pozdrawiam ❤️
2:06 może chodzi o prismacolor sholar 3:39 chyba mogą być też importowane również z Niemiec Ja osobiście chciałabym przetestować prismy ale nie przepadam za miękkimi kredkami więc mogłyby mi nie podpasować
@@BlackWornJeans one są tandetne,miałem przetestowałem. Zerknij na mój kanał i no... strasznie się zachowuwały. Co prawda dawno już je testowałem ale nie wspominam miło.
Są prismacolor premier i prismacolor scholar, a kolorowankę można kupić na instagramie oli (jest tam teraz funkcja sprzedawania) edit: kolorowanki już nie na musiała się wyprzedać
Jak większość rzeczy, jeśli nie przetestuje się ich na "na własnej skórze" to się nie przekonamy. Jednym podejdzie, drugim nie. Mi zdecydowanie nie podeszły i to nawet nie jest już love-hate relationship 😅😅 Zwyczajnie ich nie lubię. Zdecydowanie za miękkie, grudkowate, bardziej podchodzące pod pastelę olejną, dlatego też nie zaliczam ich do kredek. Nakładają się na siebie, blendują ale trzeba baaardzo uważać by nie zrobić "błotka" a to jest bardzo częste. Ich kolory również mi nie podchodzą, dla jednych piękne, nasycone, wyraziste, dla mnie nienaturalne i zwyczajnie sztuczne, narysowanie nimi realistycznego krajobrazu graniczy z cudem! 🤣🤣 No i nie lubią się z innymi kredkami a ja lubię mieszać kredki. Postaram się je zużyć ale wiem, że na pewno ich nie kupię ponownie. Jedynym plusem są czerń i biel, szczególnie nasycony czarny. I pomyśleć, że wiele ludzi robi nimi takie mega prace 🤯 Super filmik, czekam na jakiś twój speed drawing👌👌
Czasami warto dać kredkom kilka szans. Pamiętam, że sama przekonywałam się długo do Polychromosów, i po pierwszej fali narzekania i plucia na nie, w tym momencie nie wyobrażam sobie ich nie mieć.
Ja bym chciała mieć prismy ale jeszcze nie mam takiego doświatczenia żeby nimi rysować.😰 Właśnie dostanę te kredki miały być 72. Pracownik ze sklepu zadzwonił i powiedział że przyjdzie dopiero za miesiąc. Zaproponował 150 i... Będę je miała!
Potwierdzam, że pracuje się nimi zupełnie inaczej, moim zdaniem są trochę trudniejsze do opanowania, dlatego zwykle początkującym polecam jednak Polychromosy. Również zgadzam się z tym blendowaniem. Spokojnie byłam w stanie narysować obrazek w kolorze zielonym bez użycia zielonej kredki. Przy odpowiednim nakładaniu warstw pigmenty i spoiwo łączą się tworząc nowy odcień niemal tak samo jak w przypadku farb. Co do podrób to nie wierzę za bardzo. Kredek raczej nie podrabia się w podobny sposób do drogich ubrań czy torebek. Nie wiem czy w ogóle się podrabia. Nie zgodzę się natomiast, że do tego rodzaju kredek najlepiej nadaje się twardy (zbity) i gładki papier. Przy takim papierze liczba warstw jest ograniczona i przy którejś kredki zaczynają się ślizgać. Moim zdaniem dużo lepiej sprawdzą się papiery z lekką fakturą (idealnie pracowało mi się nimi na tekturce od bloku). Nie zgodzę się też z tym, że to są kredki inne niż wszystkie. Bardzo podobną konsystencję mają Holbein'y albo Derwent Drawing. Wspomniane przez Ciebie Caran d'Ache Luminance nie są aż tak masełkowate. Osobiście porównałabym je właśnie bardziej do Polychromosów. Ponadto widzę, że masz te kredki z nowszym designem. To te, które już są produkowane w Kanadzie? (Pierwotnie produkcja odbywała się w Stanach Zjednoczonych, potem została przeniesiona do Meksyku, co podobno bardzo obniżyło jakość - niewycentrowane rdzenie, popękane drewno). Pytam, bo gdy testował je Sebastian z kanału Sebastian rysuje wspominał o tym, że kredki te śmierdzą rybą (niektóre kleje faktycznie mogą mieć taki zapach) i że konsystencja poszczególnych sztuk różni się od siebie - również zauważyłaś podobne problemy? Ja posiadam jeszcze te z Meksyku i o ile faktycznie część ma niewyśrodkowany rdzeń, część jest popękana, to pachną bardzo ładnie, słodkawo i mają spójną konsystencję.
Fajnie, że wróciłaś, ale szkoda, że jesteś strasznie spięta i zestresowana :( Ten nerwowy śmiech... Co do tych "innych miękkich kredek", masz rację, to Caran d'Ache Luminance, które też są miękkie, ale nie aż tak, dzięki czemu nie wytrąca się wosk, nie zużywają się tak szybko i więcej kolorów jest odpornych na światło, lecz są znacznie droższe.
Słyszałam opinie, że Derwent drawing są podobne do prism, a nawet niektórzy mówią, że bardziej miękkie. Nie wiem czy to prawda bo prism nigdy nie używałam, ale Derwent drawing są meeega miękkie.
Macie Prismy? Chcecie mieć? Jak wrażenia? :D
Nie mam, ale chcę. A tak btw, to jesteś super!
Ja mam, bardzo lubię te kredki ☺️
Mam, na początku nie lubiłam, ale wtedy nie umiałam w ogóle rysować i żadne kredki by tego nie naprawiły xD teraz kocham i bym ich nie zamieniła
Ja zaczynam zbierać na te kredki
Ja mam dostałam je na te święta i mi się bardzo dobrze sprawdzają
Film od razu dostaje plusa za kota w tle :D
Cieszę się, że po tak długim czasie przełamałaś się i wróciłaś do naszej społeczności. ;> Jeżeli chodzi o prismy to mam z nimi love hate relation ship heh nie mogę się z nimi dogadać wydaje mi się, że moje umiejętności potrzebują jeszcze trochę czasu.
Także się cieszę, że znowu jestem z Wami. :D
Prismy i carany to najlepsze kredki jakie kiedykolwiek używałam :)
Świetnie pokolorowałaś tą stronę💙💜. Wielki ➕ za dobór kolorów. Czuje się klimat... Tak trzymaj! A poza tym ładnie wyglądasz.
Dziękuję bardzo 😀
Zabieram się za oglądanko 😻❤️
Ślicznie wyglądają twoje włosy na tym filmiku. Do tego mają taki rudawy odcień... cudo👌🏻
A co do prism, mam tylko dwie kredki xD białą i czarną. Białą używam z ołówkami na brązowym papierze, i sprawdza się super. Mam zamiar sobie dokupić więcej
ale ci pięknie w tych włosach! 😍❤️
Pięknie wyglądasz w rozpuszczonych włosach 😃
Też mam na imię Lena😂 Mam zamiar kupić sobie te kredki. ❤️
PS. Świetny film
Megaa
Świetny filmik❤😍
PS. Słodki kotek😻
Fajnie, że jesteś ;)
Bardzo fajnie pokolorowany obrazek 😍 Uuu Prismy?😃 Zastanawiałam się czy je kupić, ale moja dusza Janusza mówiła, że to jednak za drogo 😅😂 Z kolorowanką lepiej późno niż wcale 😁 bardzo się cieszę, że wracasz na UA-cam ☺️ a kot został mistrzem drugiego planu ❤️😂
ja mam te kredki, ale jakoś nie miałam problemu z posługiwaniem sie nimi za pierwszym razem, bo zanim je kupiłam obejrzałam tysiąc filmików/tutoriali jak nimi rysować, więc jak sie zna jakieś tam tricki/zasady to jest łatwo, np. trzeba pamiętać że najpierw sie używa ciemnych kolorów, a później jasnych
Chyba każdy kanał rysunkowy, który siedzi w kredkach poleca Prismacolor 😀
Nie każdy. Ja nie polecam :)
@Sebastian Rysuje Wszystkie, które znam* :D
Mam Prismy i to największy zestaw ale powiem szczerze że są one dla mnie dość ciężkie bo są zbyt miękkie i 5 kredek trafiło mi się bardzo popsute (w sensie robiły wielkie grudki ) nie wiem dlaczego. Ale ogólnie kolory są piękne mnóstwo odcieni do skóry , super się łączą i wsumie to też nagrałem o nich dwa filmy więc tam troszkę o nich gadałem 😂 pozdrawiam ❤️
Lena! ❤️
Bjuti kolorki! Fajnie ze nagrałaś film!
Cudoo🤩😱💎
2:06 może chodzi o prismacolor sholar
3:39 chyba mogą być też importowane również z Niemiec
Ja osobiście chciałabym przetestować prismy ale nie przepadam za miękkimi kredkami więc mogłyby mi nie podpasować
Już wiem, to są Premier Verithin :D
@@BlackWornJeans one są tandetne,miałem przetestowałem. Zerknij na mój kanał i no... strasznie się zachowuwały. Co prawda dawno już je testowałem ale nie wspominam miło.
Spoko odcineczek.
Są prismacolor premier i prismacolor scholar, a kolorowankę można kupić na instagramie oli (jest tam teraz funkcja sprzedawania)
edit: kolorowanki już nie na musiała się wyprzedać
Chodziło mi o Premier Verithin, te mają twardszy rdzeń 🙂
@@BlackWornJeans no to są trzy wersje prismy
Miłego dnia Lena!
Wzajemnie! :D
Ja swoje kredeczki kupiłam na markery.pl czy jakoś tak
Co się w paluszek stało?
Legendy głoszą, że przytrzasnęłam sobie kciuk w aucie. 😅
Współczuję, legenda chyba jest prawdziwa...
Czy te kredki mają jakieś specyficzny zapach ??
Czy ja wiem, zwyczajny jak dla mnie.
Ja lubię zestaw 160 kredek olejnych od brutfuner i wiem że są też akwarelowe 180 i poluje na nie
Czyżby chińskie Prismy? 😀 Może zamówię do testu
Bardzo byłabym wdzięczna❤️❤️usłyszeć twoją opinie ❤️❤️❤️
Jak większość rzeczy, jeśli nie przetestuje się ich na "na własnej skórze" to się nie przekonamy. Jednym podejdzie, drugim nie. Mi zdecydowanie nie podeszły i to nawet nie jest już love-hate relationship 😅😅 Zwyczajnie ich nie lubię. Zdecydowanie za miękkie, grudkowate, bardziej podchodzące pod pastelę olejną, dlatego też nie zaliczam ich do kredek. Nakładają się na siebie, blendują ale trzeba baaardzo uważać by nie zrobić "błotka" a to jest bardzo częste. Ich kolory również mi nie podchodzą, dla jednych piękne, nasycone, wyraziste, dla mnie nienaturalne i zwyczajnie sztuczne, narysowanie nimi realistycznego krajobrazu graniczy z cudem! 🤣🤣 No i nie lubią się z innymi kredkami a ja lubię mieszać kredki. Postaram się je zużyć ale wiem, że na pewno ich nie kupię ponownie. Jedynym plusem są czerń i biel, szczególnie nasycony czarny. I pomyśleć, że wiele ludzi robi nimi takie mega prace 🤯 Super filmik, czekam na jakiś twój speed drawing👌👌
Pięknie. Możesz mi powiedzieć w jakim programie montujesz?
Dziękuję 😊 Cyberlink Powerdirector.
Lena kiedy jakieś simsy?? Odp proszę!!! ❤️
Czasami warto dać kredkom kilka szans. Pamiętam, że sama przekonywałam się długo do Polychromosów, i po pierwszej fali narzekania i plucia na nie, w tym momencie nie wyobrażam sobie ich nie mieć.
Jaki papier polecasz do kredek? Do markerów sprawdza mi się pomarańczowy blok SM-LT, ale do kredek jest dla mnie za mało gładki
Bristol ten z szarą okładką od smlt. 😊
Fiiiiiilm😊😊😊😊😊😊
Ten odc nagrała kinga z kanału blądynk8 też grają
ja uwelbiam prismy :D
Ja bym chciała mieć prismy ale jeszcze nie mam takiego doświatczenia żeby nimi rysować.😰
Właśnie dostanę te kredki miały być 72. Pracownik ze sklepu zadzwonił i powiedział że przyjdzie dopiero za miesiąc. Zaproponował 150 i... Będę je miała!
Potwierdzam, że pracuje się nimi zupełnie inaczej, moim zdaniem są trochę trudniejsze do opanowania, dlatego zwykle początkującym polecam jednak Polychromosy. Również zgadzam się z tym blendowaniem. Spokojnie byłam w stanie narysować obrazek w kolorze zielonym bez użycia zielonej kredki. Przy odpowiednim nakładaniu warstw pigmenty i spoiwo łączą się tworząc nowy odcień niemal tak samo jak w przypadku farb. Co do podrób to nie wierzę za bardzo. Kredek raczej nie podrabia się w podobny sposób do drogich ubrań czy torebek. Nie wiem czy w ogóle się podrabia. Nie zgodzę się natomiast, że do tego rodzaju kredek najlepiej nadaje się twardy (zbity) i gładki papier. Przy takim papierze liczba warstw jest ograniczona i przy którejś kredki zaczynają się ślizgać. Moim zdaniem dużo lepiej sprawdzą się papiery z lekką fakturą (idealnie pracowało mi się nimi na tekturce od bloku). Nie zgodzę się też z tym, że to są kredki inne niż wszystkie. Bardzo podobną konsystencję mają Holbein'y albo Derwent Drawing. Wspomniane przez Ciebie Caran d'Ache Luminance nie są aż tak masełkowate. Osobiście porównałabym je właśnie bardziej do Polychromosów.
Ponadto widzę, że masz te kredki z nowszym designem. To te, które już są produkowane w Kanadzie? (Pierwotnie produkcja odbywała się w Stanach Zjednoczonych, potem została przeniesiona do Meksyku, co podobno bardzo obniżyło jakość - niewycentrowane rdzenie, popękane drewno). Pytam, bo gdy testował je Sebastian z kanału Sebastian rysuje wspominał o tym, że kredki te śmierdzą rybą (niektóre kleje faktycznie mogą mieć taki zapach) i że konsystencja poszczególnych sztuk różni się od siebie - również zauważyłaś podobne problemy? Ja posiadam jeszcze te z Meksyku i o ile faktycznie część ma niewyśrodkowany rdzeń, część jest popękana, to pachną bardzo ładnie, słodkawo i mają spójną konsystencję.
Fajnie, że wróciłaś, ale szkoda, że jesteś strasznie spięta i zestresowana :( Ten nerwowy śmiech...
Co do tych "innych miękkich kredek", masz rację, to Caran d'Ache Luminance, które też są miękkie, ale nie aż tak, dzięki czemu nie wytrąca się wosk, nie zużywają się tak szybko i więcej kolorów jest odpornych na światło, lecz są znacznie droższe.
Słyszałam opinie, że Derwent drawing są podobne do prism, a nawet niektórzy mówią, że bardziej miękkie. Nie wiem czy to prawda bo prism nigdy nie używałam, ale Derwent drawing są meeega miękkie.
A może wrócić do rysowania... Ale czy po 30 można się czegokolwiek nauczyć? Ech
Zawsze można 😊
@@BlackWornJeans :)
Oczywiście! I tak wczesnie lepiej 30 niz 60
B
Bezprawie narysuj