Zastanawiałem się czy będzie kiedyś o tym opowiedziane u Ciebie, dzieki za nagranie. Nie bardzo wiedziałem, że poza fizycznie słabo porastającymi brodami u Azjatów, jest jeszcze tyle społecznego kontekstu.
Kompletnie nie spodziewałam się, że społeczeństwo oddziałuje na Japończyków nawet w tej kwestii. Odcinek bardzo otworzył mi na to oczy, za co bardzo dziękuję. I jak już raz powiedziałeś "brodzisko" to przez cały odcinek tylko czekałam na momenty aż to powtórzysz 😆
"Kompletnie nie spodziewałam się, że społeczeństwo oddziałuje na Japończyków nawet w tej kwestii. Odcinek bardzo otworzył mi na to oczy" trochę jak mrowisko... każda mrówka ma swoje zadania a reszta to jakieś niebezpieczne szaleństwo ;)
Nawet w kwestii zarostu Japończycy są mega opresyjni. Dobrze zadbany zarost wręcz przyciąga potencjalnych klientów. Nikt nie każe by Azjaci mieli brodę na Darwina, bo oprócz kapitanów statków/okrętów (ze względu na tradycję, gdy geny pozwalają) nikomu ona nie pasuje. W państwach Zachodu są zawody (piloci wojskowi, strażacy), które regulują kwestie zarostu ale mają one praktyczne powody. Zarost musi mieć odpowiednią maksymalną długość, która umożliwia poprawne działanie masek tlenowych. W dziale sprzedaży czy księgowości nie ma czysto technicznych problemów by zakazywać zarostu. Są tylko bariery mentalne (bo nawet firmowy dress code moźe być tu elastyczny)
Prze ciekawy odcinek momentami byłem w szoku ale co ja o tym myślę szczerze no nie wiem ale kto pytał Za podałeś dobrego mema aż mi się humor polepszył dawno tak dobrego mema nie widziałem Podsumowując super odcinek łapa leci i pozdrawiam
Kontynuując wątek wyglądu, skoro Japończycy jako społeczeństwo nie chcą się wyróżniać to jak to bywało w przeszłości? Czy istniały w Japonii podobne subkultury typu punkowcy, hipisi, depesze, skinheadzi, emo, skaterzy itp., bo wtedy jednak przynależąc do konkretnej subkultury to wyróżniało się wyglądem. Bardzo jestem ciekawa jak to wyglądało w Japonii
W Japonii do teraz są subkultury. Gyaru to de facto subkultura, młodociane gangi męskie i żeńskie również (bardziej historycznie), fani cosplayu czy nerdzi (bo otaku to tam jednak raczej negatywne określenie). Ja nawet podciągnęłabym członków yakuzy pod subkulturę, choć nawet dla mnie jest to trochę naciągane.
No Gabryś ja na Twoim kanale taki osesek jestem,ale Ty masz potencjał na brodzisko i z czasem testosteron dokończy dzieła😁.A tak z innej beczki, nie wiem czy poruszałeś temat, ale jeśli nie...?To bardzo interesuje mnie ta przerysowana rozpacz Japończyków (no wiesz każdy przeżywa tragedię na swój sposób) nawet we współczesnych filmach made in Japan jak Japończyk rozpacza to widz polski no wiesz- dalece mu do przejawów empatii.Nie no co ja tu się certole -Japończyk płacze to Polak też ,ale ze śmiechu.
Ja też jestem zdania ,że azjatom zarost nie pasuje.Ich typ urody powoduje ,że długo wyglądają bardzo młodo,i zawsze mam problem z określeniem ich wieku. Za to mają świetne włosy(zawsze im ich zazdrościłam😊),i sposób ich stylizacji bardzo mi się podoba.👌
Oni starzeją się jak wszyscy, to bardziej kwestią umiejętności dostrzegania, ale to podpada pod skrajny rasizm, jak w przypadku tego filmu... Asians and Down syndrome by Asian ;) (ale z przymrozeniem, na szczęście, oka): ua-cam.com/users/shortsC_LOtknbMZ8
Azjatom z Dalekiego Wschodu jak najbardziej zarost pasuje. Kwestią jest genetyka i to jak (nie)sprzyja zarostowi. O ile nie umiem sobie wyobrazić Taja z wąsem tak Chińczyk, Koreańczyk, Japończyk czy nawet Wietnamczyk już prędzej takiego wąsa na Podsiadłę sobie wyhoduje. Potomkowie tych narodów mieszkających jako drugie pokolenie w Europie czy w Stanach/Kanadzie nie mają tych mentalnych barier co do zapuszczania zarostu. Bo nasze społeczeństwa nie są nawet w połowie tak opresyjne pod tym względem
Serwus, może byś zrobił odcinek o małżeństwach miedzynarodowych w Japonii chodzi mi o okres po 2 wojnie światowej do czasów obecnych jak to śię zmieniało wszystko pozdrawiam.
4:55 tu akurat szczególnie zwróciłeś moją uwagę. Określenie "barbarzyńca" ma mocne powiązania z brodą gdyż pochodzi od łacińskiego "barbarus", które oznacza... Kogoś brodatego
Masz ode mnie plusik za fajną ciekawostkę. Ucząc się języków można wiele takich wyłapać, np. po hiszpańsku broda to "barba", stąd zawód "barber" brzmi logicznie, choć i tak preferuję polskiego golibrodę.
@@keymasta3260 Mój słownik do języka hiszpańskiego twierdzi, że golibroda to barbero. A słownik mam raczej dobry, polecony przez mojego wykładowcę z uczelni.
Wydaje mi się że kadr finałowy powinien być 2-3s dłuższy nawet gdyby był zatrzymany, ponieważ daje to więcej czasu aby widz się zastanowił i nacisnął nowy filmik (te polecane okienka) jest to popularne działanie psychologiczne, które jest bardzo często stosowane. 😁😉
A jak Japończycy zapatrują się na brodę u, np. Europejczyków? Jest to dla nich obraz, że ktoś jest niezadbany, czy u obcokrajowców jest to akceptowane lub nawet atrakcyjne? (oczywiście mówiąc o zadbanej brodzie 😅). Świetny odcinek 😁👌
Warto tu sięgnąć do pozycji pisanych choćby przez Europejczyków o Japonii. Nasz zarost (mając na myśli nawet takiego "docietego" drwala) będzie zawsze w tamtejszej kulturze innym, dziwnym, ale przede wszystkim, (o czym Gabriel wspominal) nieczystym. No tak jak Watykanskim gwardzista nie może zostać ktoś, kto nie jest z dziada pradziada obywatelem Szwajcarii, tak niestety, te włosy na twarzy (zadbane, czy nie) w wielu kulturach kojarzą się, z brudem, zarazkami, jedzeniem zgromadzonym w zaroście i ogólnie barbarzyństwem. Wydaje mi się, że największe podłoże ma to faktycznie w genetyce. Pradziad brody nie miał, dziad nie miał, ojciec nie miał, więc ja sobie wyskubie, bo co ja: inny jakiś? Ludy Ameryk, części Azji wyskubują sobie ewentualne ślady zarostu. Co nacja, to obyczaje, które też fluktuują w czasie. Zarost w Polsce też strasznie podatny był modom, wpływom itd. Akurat Japonia, Polinezja, czy jakieś plemiona Ameryk były dość oporne, w przeciwieństwie do Polski, na "wplywy", "mody" i "trendy". U nas to zawsze wypadkowa Francji, Anglii, Rosji, a nawet Bliskiego Wschodu. Byliśmy onegdaj krajem wielu narodów, wielu religii i wielu poglądów i mieszało to się u nas jak w bigosie. Francuski szpic, żydowskie pejsy i broda która rośnie, "arabski książę", nordycki "drwal", czy zwykły słowiański zarost pelny, lecz przycięty na modlę nasza, czy bardziej docietą ruską. Wszystko to u nas jak w bigosie ;) każdy znajdzie swój smak.
Wróciłem właśnie z Tajlandii gdzie byłem miesiąc i niestety jest dokładnie tak jak w filmie. Prawie każda kobieta z którą zagadasz mówi żebyś zgolił brodę albo bez brody będziesz lepiej wyglądać. Oczywiście znajdą się wyjątki, ale jest to zakorzenione kulturowo. Często też im to też kojarzy z kulturą hinduską a ich nie kojarzą z czystością.
MIło się ciebie słucha mordeczko :) Mam plan wybrać się na studia na kierunku japonistyka i powiem szczerze że zajarałem się twoim kanałem pozdrawiam serdecznie ;)
Tak z czystko kulturowo-socjologicznej ciekawości - jak to wygląda z włosami na ciele/łonowymi, depilacją itp. Bo są w Europie pewno stereotypy (pewnie troszkę utrwalana przez borno) i jestem ciekaw jak jest na prawdę? Głównie mi chodzi o właśnie te kulturowo-społeczne podejście, a nie statystykę ile osób depiluję dupę.
Ja się zastanawiam czy im tam w ogóle rośnie tyle widocznych włosów na ciele by się depilować. Depilacja w Europie to zawsze była przegrana walka z genami. Można się domyślić że w zimniejszym klimacie tubylcy będą mieć więcej włosów a w tym cieplejszym mniej. Swoje zdobiła też zmieniająca się moda i obyczajowość, kiedyś stroje kąpielowe były zawsze z długim rękawem a obecnie wiemy jak to wygląda.
Siema, pisze odnośnie maczanki. Ona jest mega spoko (chyba że zmienili recepturę mięsa z 2018r.) tylko trzeba było sobie wziąść coś więcej oprócz classic'a! Bo to tak naprawdę tylko baza (chociaż nawet taki klasyk zaspokajał na 2-3h jak obiad 🙂). Cubreland jest ciekawy bo to taki dżemik żurawinowy na początku a potem wjeżdża posmak chrzanu, ciekawe doświadczenie. Burak-czekolada też jest mega z serem pleśniowym i gruszką bo tak naprawdę nie czujesz buraka, on ma za zadanie trzymać smak gorzkiej czekolady i ta 🍐!. Kiedyś były trochę tańsze ale nie wierzę że to dlatego wybrałeś classic'a. Z obsługą jest różnie bo czasem jest tam kocioł chociaż byli i tacy co zawsze byli cool 😁. A dlaczego tego nie przekroili? Sam sobie prawie odpowiedziałeś podczas degustacji 😂 jak to się je, i polecam wziąść do tego widełek chyba że już nie dają. PS. Gdzie jest film o autach?!?! Wkrótce trochę u Ciebie trwa 😂 a tak serio luzik, czekam cierpliwie 🙂. Pozdro!
Proszę o siebie dbać i nie jeść tak dużo! 😅 Wiem po sobie... bo mam ostatnio ten sam problem co Ty, więc wspierajmy się w tych grubych czasach i bierzmy się za siebie! 😜
Według mnie są to dwa różne światy jeden, w którym broda jest odrzucana jako "nieczysty wygląd" Jednakże zarośnięte strefy bikini są jak najbardziej postrzegane za OK Oraz druga strona, broda wikinga jest postrzegana bardzo spoko, gdzie wyjątkowo zarost bikini jest postrzegany bardzo sceptycznie 🤦♂️🤷♂️🙃
Jeju też nie cierpię jak facet ma brodę dłuższa niż 3 dniowy zarost. To mało higieniczne. A jak już ktoś ma kozia brodę bez wąsów, to już całkowicie bleh
Wszystko mnie przekonywalo, do momentu, ze Azjata nie ma ksztaltu czaszki do brody, etc. Szanuję Cię Gabriel, ale to taki dość luźny strzał. Wszystko wcześniej ok. Myślę, że północni Amerykanie (ci rdzenni), super by zrozumieli temat, ale to, że broda nie pasuje... bardziej chyba o styl życia chodzi, bo jak w Azji, czy Japonii to się zmieniało, to w Ameryce Północnej (a genotypowo większą zbieżność) te włosy były wręcz wyrywane by ta 'baby face' zachować. Temat zarostu jest bardzo ciekawy ogólnie, bo Europejczycy tez patrzyli na ludzi z zarostem, a inaczej na zarośniętych "drwali" ładnie ujmując to. Jednym broda rośnie ładniej i rowniej, innym dramatycznie... Cecha osobnicza i do boju. Jak zadbamy, to będzie ozdoba, jak nie to.. no nie. Jak ze wszystkim.
Nigdy broda nie jest ozdobą. Po pierwsze postarza o wiele lat. Nikły procent mężczyzn wygląda dobrze w zaroście. Większość niestety wygląda jak menel. Rozejrzyj się wśród znajomych i tak szczerze powiedz, który z nich naprawdę chodzi regularnie do golibrody i o ten zarost realnie dba.
@@inka1780 znowu Inka, masz absolutnie rację, ale chyba nie przeczytalas mojego wpisu do konca. Wracamy do tego właśnie "dbania". Porządny mężczyzna dba o swoją rodzinę, dom, dobytek i... zarost. Nieporządny mężczyzna wpierw przestanie dbać o zarost, potem dobytek, dom i na końcu o rodzinę. To takie znamię upadku. Natomiast nie zgadzam się, że ktoś nie ma "kształtu czaszki". Faktycznie (nawiązując do filmu) zarost niektórym "rośnie plackami", ale to, co odróżnia mężczyznę na jakimś poziomie od (cytuję) menela, to właśnie dbanie o ów zarost. Nie bronię nikomu golenia się, ale osobiście jestem fanem zadbanych włosów tu i ówdzie.
@@inka1780 odmiennym natomiast tematem jest poruszane przez Ciebie zwykle "wygodnictwo" i nieumiejętność połączona z chroniczną niechęcią do doskonalenia. Przewracamy się. Wstajemy. Znowu się przewracamy. Znowu wstajemy. Dlatego chodzimy. Jesteśmy ludźmi. Jesteśmy uparci i od maleńkości chcemy więcej. Nie powinniśmy ustawać w wysiłkach, próbach, staraniach. Teoretycznie każdy z nas powinien chcieć dążyć do doskonałości. Szczytu inteligencji, sprawności fizycznej, wyglądu. Każdy z nas jest inny, kazdy perfekcyjny a swoj sposob i niedoskonaly w jakis inny. Ale bycie kloszardem, inteligentnym inaczej, body plus size, to najczęściej rezultat: genetyki (okej: z tą ciężko wygrac, jeśli w loterii zwanej życiem syndrom Down'a wylosowaliśmy, czy celiakie, cukrzycę, luszczyce czy... no właśnie... ale jeśli nie?), środowisko (faktycznie czasami nawet orzeł otoczony kurami nie ma świadomości, że latać potrafi), czy bardziej nas samych. Ciężko jest dążyć do doskonałości. Ciężko jest sięgać gwiazd. Ciężko jest wymagać od siebie niemożliwego i ciągle próbować. Ale czy "ciężko" powinno nas hamować? Ciężko jest nauczyć się mówić w każdym nowym języku, Ciężko jest zrobić dobrego steka, ciężko jest również przejść na wegetarianizm, ciężko jest... żyć i myśleć jest ciężko. Golić się poprawnie również. A najciężej jest chcieć chcieć. Niestety.
Ciekawy temat. Sam mam zarost, bywało że taki jak "Rumcajs" a był czas gdzie wyglądałem jak "Młody Zagłoba" tak razem z podgoloną głową. A co w tym temacie z Ludem Ajnów ?
Hey ja chciałbym polecieć do Japonii, mam brode od lat mam zapuszczam i ja pielęgnuję i nie wyobrazam sobie żeby ja zgolić, czy ta zasada " nieposiadania" brodydotyczy też turystów ? Policja mnie zgarnie kiedy pojawie sie w centrum Tokyo z rudą brodą jak Wiking?
W psychologi broda znaczy ukrywanie się i nieszczerość,złe intencje.Dlatego w pracy z drugim człowiekiem zalecana jest czystość,,brak brody"- daje sukces w pracy
U nas tez gdzie masz kontakt z jedzeniem gdy bylem w fabyrce orbit mowili Albo ogolony albo maseczkę na brodę sprawy higieny ale też bhp by maszyna ci jej nie wciągnęła
Słusznie. Nie wyobrażam sobie pracy z jedzeniem i noszenia długiej brody, która swobodnie majta się gdize popadanie. Z krótkiej też zresztą może jakiś włos wypaść. Tak samo kobiety - włosy powinny być ciasno spięte, a pazury przycięte odpowiednio krótko. Nie chciałabym znaleźć czyjegoś klaka w swoim jedzeniu albo ulamanego pazura. Na samą myśl mnie wzdryga.
Moim zdaniem to nie tak ze japonczycy sa dziwni i komplikuja. Po prostu my nie rozumiemy ich a oni nas. Jak na odleglosc i roznice kulturowe przystalo. Dlatego tak nas to fascynuje
niestety dla mnie to taki objaw nietolerancji... jeśli nie wyglądasz jak większość to nie jesteś jej częścią... w Polsce mamy znacznie więcej akceptacji względem wyglądu innych ludzi... u nas częściej sami myślimy nad tym co inni powiedzą niż ci inni wogóle nas zauważą... i jakoś tak dla mnie jest nie do przyjęcia by ktoś oceniał mnie po wyglądzie kim jestem a raczej czy mnie wykluczyć ze społeczeństwa czy nie... choć dość niedawno w Polsce takim "zamiennikiem" był udział że tak napiszę w życiu kościoła katolickiego który wyznaczał w życiu codziennym wiele granic...
@@wielblad1344 jest w tym prawda, jednak wiadomo, że pochodząc z polski ty czy ja prędzej coś takiego dostrzeżemy lub podświadomie zastosujemy, niż osoby które na ogół tak poruszają się wśród ludzi. Myślę też, że z czasem może się to jednak rozluźniać. Zobaczymy
To był jeden z gorszych aspektów pracy w Japonii - golenie się codziennie albo przynajmniej co dwa dni. Jak już wyjeżdżałem i poszedłem pożegnać się z ludźmi (tydzień po zakończeniu pracy, już z brodą), wszyscy mieli takie "yyyy broda?!"...
Japończycy mają estetycznie wyglądające twarze więc nie muszą ich zakrywac.Rzeczywiscie bez brody wyglądają na bardzo czystych i zadbanych.Nie muszą wyglądać jak jaskiniowcy ubrani w garnitur.Mają własny styl i bardzo dobrze.Podziwiam ich za to ,że nie naśladują kanonów z innych krajów. Są narody, które podbieraja wszystko co pojawi się w USA i tym żyją. Japończycy tak nie robią i super. Nie zawsze to co jest ogólnoświatowe jest dobre ("jedzcie gó...o,wszak miliony much nie może się mylić ").
Marynarze nie golą się bo na okrętach oszczędza się wodę. Są odsalacze wody morskiej ale one pobierają za dużo energii. Słodka woda zabierana w rejs służy tylko do gotowania i picia.
Mnie sie bardziej podoba mezczyzna bez zarostu. Jak widze faceta z zarostem jedzacego burgera np. I sos ma na brodzie czy w wasach t mnie odrzuca! Albo moda na zaplatanie warkoczykow, dredy z brody buuu.... Facet ogolony to nawet w dresie wyglada super a w garniturze... Merzczyzni maja wymagania co do kobiet i kobiety staraja sie im sprostac to sami tez niech sie ciut staraja. I ten brak zarostu jest Super COOL! POZDRAWIAM!
Prawda jest taka ze jak masz brode to masz rzadowy przykaz zapuszczania jej przez cale zycie, mieszkania na odludziu, noszenia skorupy zolwia na plecach i trenowania mlodych adeptow w sztukach walki. Ale on nam tego nie moze powiedziec wiece top secret itd
Jestem przystojnym facetem z zadbaną gęstą piękną brodą i o ile w Korei miałem duże powodzenie u maniurek o tyle w Japonii, żadna nie chciała na mnie nawet spojrzeć. Kurewsko było mi przykro z tego powodu, bo Japonki są dla mnie ideałem jeśli chodzi o wygląd. :(
Witam Serdecznie bardzo nie lubię facetów z brodą.Raczej bez może być wąsik krótki.W rodzinie mieli brody tylko im pasowało ale męża z brodą nie chcę.Niedawno mąż zgolił wąsa żeby zapuścić nowy ładniejszy to wyglądał jak małolat.Teraz że się zrobił lekko siwy to wąs dodaje mu urody Ale broda bym go na śpiku ogoliła Pozdrawiam Serdecznie i Dziękuję za film i teraz wiem dlaczego podobają mi się Japończycy ♥️♥️♥️💐💐💐👍👍
W sumie też nie przepadam za brodami mimo żem nie Japonka😜, a szczególnie od czasu gdy usłyszałam takie powiedzonko. Jak facet po 30-stce nie ma twarzy to zapuszcza brodę😎
Coraz mniej mi się podoba ta Japonia. Tam się ludzi tresuje, czy co? W szkołach obowiązkowe munduraki, jak u nas za PRL. Dzieci muszą pic mleko, nawet jak nie tolerują laktozy. Dziecko nie może miec kręconych włosów, a nauczyciel może kilka tygodni przetrzymywac jego telefon. Zresztą w szkołach telefony w ogóle zabronione, nawet na przerwach. Nie można mieć bród, kary za nadwagę. Z tatuażami też chyba nieciekawie, bo niby tylko Yakuza ma. Jprdl... Tam ludzie muszą być pod szlaczek, wszyscy tacy sami. A my się śmiejemy, że KRLD jest kilka fryzur dozwolonych.
Z tą karą za nadwagę to też mi się wydaje Urban legend jak te automaty z używaną bielizną. Co do niektórych zasad to spoko bo niestety trochę zaburzają rozwój jeśli się z nimi przesadza.
Witaj! 😘. Mi bardzo podobają się faceci z zarostem! Odpadające sam wąs i kozia broda! 🤣
2 роки тому
Trzy razy w polecanych mi się wyświetlał ten film, i trzykrotnie widziałam na miniaturce "Broda w PL | Broda w JP", a dopiero teraz, za trzecim razem, poprawnie przeczytałam tytuł filmu. Bo najpierw dwa razy przeczytałam "Zakaz posiadania broni w Japonii" i się zastanawiałam jaki związek ma broń z brodą XD
Chodzi mi to po głowie. Jak wygląda nauka Angielskiego w Japonii? Słyszałem raczej opinie, że jest z tym źle, bądź średnio. Jakie są twoje doświadczenia?
Broda z czasem urośnie. Ja tez myślałem że u mnie słabo jest z pełnym zarostem i miałem łyse pola. Zapuszczałem przez jakieś czas wyglądałem jak żul, po sportu dałem tym włosom wyjść i zeby zrobiły Się grubsze bez golenia
to ciekawe, co mówisz o tatuażach i związaniu ze społeczeństwem; gryzie mi się to trochę ze słowami Quebonafide z "Między Słowami" - "wiesz co tak lubię w Japonii? To że ludzie nie chcą żebym był jak oni. Dziwne oko na dłoni i znaki na skroni, ale sorry nadal nie jestem społecznie upośledzony." Jakbyś się do tego odniósł? Pozdrawiam
Bodajże japończycy nie są czystymi azjatami. Chyba to wyło połączenie plemienia Jomon (nwm czy to się tak pisało) u jeszcze jakiegoś innego ale nie pamiętam nazwy. W każdym razie ten lud Jomon chyba właśnie jest ta częścią genu odpowiadająca za ciemne włosy lekko pofalowane itp. Proszę mnie tu poprawić czy ja dobrze wszystko kojarzę.
Piłsudzki miał się postawić żołnierzowi rosyjskiemu, a ten kolbą karabinu wybił mu zęby. To był ważny powód noszenia tak imponujących wąsów - jak widać maskowanie było skuteczne.
Czyli broda poniekąd jest uważana za atrybut barbarzyńców? Jak juz jesteśmy przy wąsach, brodach i Marszałku Piłsudskim...to może jakiś materiał o ludzie Ajnów ktorego kulturę badał krewny Marszałka? Swoją drogą jestem ciekaw jak szczególnie mlodzi Japończycy podeszli do serialu Wikingowie? Kobiety nie wzdychały do Rollo i Ragnara bo zbyt mało k/j-popowi tylko bardziej v-deathmetalowi? ;)
Wikingowie (Normanowie) to taki naprawdę "death"...metal. Ciekawe czy (bez kamikaze) samuraje odparliby regularne najazdy brodatych band z Północy. Wikingowie byli w wielu miejscach (Galia, Rzym, Bizancjum, Ruś, Polska) ale do Japonii, Korei raczej nie dotarli.
Zdziwiła mnie informacja, że tatuaże są tabu w Japonii. Czytałem że ta sztuka była w Japonii niesłychanie rozwinięta na przełomie XIX i XX wieku i członkowie europejskiej arystokracji, a nawet rodzin królewskich jeździli tam po orientalne dziary. Ponoć król angielski Georg V i Kaiser Wilhelm II mieli japońskie tatuaże. Odpowiednio ukryte rzecz jasna🙂
Mi podoba się i ta bez zarostu i z zarostem wersja Japończyka. 🙃🙂 U niektórych daje charyzmy wizualnie ale trzeba dbać o wygląd oraz higienę brody. A niektórym Japończykom (chyba znacznej części) kompletnie nie pasuje.🤔😐
HYODO nagraj film o driftingu w japoni wkońcu z tamtąd pochodzi i rozlał sie na cały świat . temat bardziej motorsportowy ale dasz rade dawaj chętnie chciałbym to zobaczyć na twoim kanale
Zastanawiałem się czy będzie kiedyś o tym opowiedziane u Ciebie, dzieki za nagranie. Nie bardzo wiedziałem, że poza fizycznie słabo porastającymi brodami u Azjatów, jest jeszcze tyle społecznego kontekstu.
Gabriel Hyodo praca magisterska wpływ Piłsudzkiego na zapuszczanie wąsów przez japońskich generałów. XD
Na kierunku: Stylizacja i kosmetyka męska 😁
Filmik świetny jak zawsze, tematy masz takie, że słucha się Ciebie z wielkim zainteresowaniem, czym już udało mi się zarazić syna👍
Jak zawsze super temat pozdrawiam
Kompletnie nie spodziewałam się, że społeczeństwo oddziałuje na Japończyków nawet w tej kwestii. Odcinek bardzo otworzył mi na to oczy, za co bardzo dziękuję.
I jak już raz powiedziałeś "brodzisko" to przez cały odcinek tylko czekałam na momenty aż to powtórzysz 😆
"Kompletnie nie spodziewałam się, że społeczeństwo oddziałuje na Japończyków nawet w tej kwestii. Odcinek bardzo otworzył mi na to oczy"
trochę jak mrowisko... każda mrówka ma swoje zadania a reszta to jakieś niebezpieczne szaleństwo ;)
Efekt "owczego pędu"
@@michumisiu8958indywidualizm, skoncentrowanie się na sobie dla Japończyków jest głupotą
Nawet w kwestii zarostu Japończycy są mega opresyjni. Dobrze zadbany zarost wręcz przyciąga potencjalnych klientów. Nikt nie każe by Azjaci mieli brodę na Darwina, bo oprócz kapitanów statków/okrętów (ze względu na tradycję, gdy geny pozwalają) nikomu ona nie pasuje. W państwach Zachodu są zawody (piloci wojskowi, strażacy), które regulują kwestie zarostu ale mają one praktyczne powody. Zarost musi mieć odpowiednią maksymalną długość, która umożliwia poprawne działanie masek tlenowych. W dziale sprzedaży czy księgowości nie ma czysto technicznych problemów by zakazywać zarostu. Są tylko bariery mentalne (bo nawet firmowy dress code moźe być tu elastyczny)
Oglądam Cię od samego początku kanału, jestem pod wrażeniem jak w niecały rok osiągnąłeś 200K !🎉 brawo !
🤣🤣Ja również mam garbaty nos, chyba zapuszczę sobie wąsa mimo iż jestem kobietą🤣fajne masz teksty...🍀
nowy filmik i od razu fajniejsza niedziela XD
Lubię Twoje filmy, zawsze są ciekawe
Kolejny ciekawy film Gabriela 😁😁 pozdrawiam wszystkich serdecznie 🎌🇵🇱
Nowy odcinek,już zaczynam oglądać. Miłego popołudnia życzę ❤️
Servus Gabriel ! Ciekawe i fajne filmiki i tematy!👌
Prze ciekawy odcinek momentami byłem w szoku ale co ja o tym myślę szczerze no nie wiem ale kto pytał
Za podałeś dobrego mema aż mi się humor polepszył dawno tak dobrego mema nie widziałem
Podsumowując super odcinek łapa leci i pozdrawiam
Kontynuując wątek wyglądu, skoro Japończycy jako społeczeństwo nie chcą się wyróżniać to jak to bywało w przeszłości? Czy istniały w Japonii podobne subkultury typu punkowcy, hipisi, depesze, skinheadzi, emo, skaterzy itp., bo wtedy jednak przynależąc do konkretnej subkultury to wyróżniało się wyglądem. Bardzo jestem ciekawa jak to wyglądało w Japonii
W Japonii do teraz są subkultury. Gyaru to de facto subkultura, młodociane gangi męskie i żeńskie również (bardziej historycznie), fani cosplayu czy nerdzi (bo otaku to tam jednak raczej negatywne określenie). Ja nawet podciągnęłabym członków yakuzy pod subkulturę, choć nawet dla mnie jest to trochę naciągane.
No Gabryś ja na Twoim kanale taki osesek jestem,ale Ty masz potencjał na brodzisko i z czasem testosteron dokończy dzieła😁.A tak z innej beczki, nie wiem czy poruszałeś temat, ale jeśli nie...?To bardzo interesuje mnie ta przerysowana rozpacz Japończyków (no wiesz każdy przeżywa tragedię na swój sposób) nawet we współczesnych filmach made in Japan jak Japończyk rozpacza to widz polski no wiesz- dalece mu do przejawów empatii.Nie no co ja tu się certole -Japończyk płacze to Polak też ,ale ze śmiechu.
Ja też jestem zdania ,że azjatom zarost nie pasuje.Ich typ urody powoduje ,że długo wyglądają bardzo młodo,i zawsze mam problem z określeniem ich wieku. Za to mają świetne włosy(zawsze im ich zazdrościłam😊),i sposób ich stylizacji bardzo mi się podoba.👌
Oni starzeją się jak wszyscy, to bardziej kwestią umiejętności dostrzegania, ale to podpada pod skrajny rasizm, jak w przypadku tego filmu... Asians and Down syndrome by Asian ;) (ale z przymrozeniem, na szczęście, oka): ua-cam.com/users/shortsC_LOtknbMZ8
Azjatom z Dalekiego Wschodu jak najbardziej zarost pasuje. Kwestią jest genetyka i to jak (nie)sprzyja zarostowi. O ile nie umiem sobie wyobrazić Taja z wąsem tak Chińczyk, Koreańczyk, Japończyk czy nawet Wietnamczyk już prędzej takiego wąsa na Podsiadłę sobie wyhoduje. Potomkowie tych narodów mieszkających jako drugie pokolenie w Europie czy w Stanach/Kanadzie nie mają tych mentalnych barier co do zapuszczania zarostu. Bo nasze społeczeństwa nie są nawet w połowie tak opresyjne pod tym względem
Serwus, może byś zrobił odcinek o małżeństwach miedzynarodowych w Japonii chodzi mi o okres po 2 wojnie światowej do czasów obecnych jak to śię zmieniało wszystko pozdrawiam.
Japończycy potrafią wszystko komplikować, nawet broda zła
Co w tym niby skomplikowanego? Raczej to sprawę upraszcza, bo żeby broda wyglądał trzeba o nią dbać. Prościej jest zgolić.
@@Iceman452293 A tyle że u nas nie robi się tyle problemów z brodą
Kolego u nas też byl okres lata 2000-2010 gdzie broda kojarzyła się z bezdomnym. Potem przyszła moda ns brode drwala
Większość nie dba o brody
inna mentalność , każdy kraj inaczej u Arabów prawie każdy ma brodę.
Mega odcinek jak zwykle (:
Generalnie to masz Gabriel, genialną gestykulacje.
Piekny ten Pana pokój 💪😭
Ciekawy temat
4:55 tu akurat szczególnie zwróciłeś moją uwagę. Określenie "barbarzyńca" ma mocne powiązania z brodą gdyż pochodzi od łacińskiego "barbarus", które oznacza... Kogoś brodatego
Masz ode mnie plusik za fajną ciekawostkę. Ucząc się języków można wiele takich wyłapać, np. po hiszpańsku broda to "barba", stąd zawód "barber" brzmi logicznie, choć i tak preferuję polskiego golibrodę.
@@inka1780 No co ty, golibroda po hiszpańsku to Figaro
@@keymasta3260 Mój słownik do języka hiszpańskiego twierdzi, że golibroda to barbero. A słownik mam raczej dobry, polecony przez mojego wykładowcę z uczelni.
Wydaje mi się że kadr finałowy powinien być 2-3s dłuższy nawet gdyby był zatrzymany, ponieważ daje to więcej czasu aby widz się zastanowił i nacisnął nowy filmik (te polecane okienka) jest to popularne działanie psychologiczne, które jest bardzo często stosowane. 😁😉
To nawet nie o sychologie chodzi ale zwykłą "klikalność". Na te polecane faktycznie "polowac" trzeba, a 2-3 sekundy pomogłyby (nawet 5).
i tu się zgadzam ze Japończykom nie pasują te brody
A jak Japończycy zapatrują się na brodę u, np. Europejczyków? Jest to dla nich obraz, że ktoś jest niezadbany, czy u obcokrajowców jest to akceptowane lub nawet atrakcyjne? (oczywiście mówiąc o zadbanej brodzie 😅).
Świetny odcinek 😁👌
Warto tu sięgnąć do pozycji pisanych choćby przez Europejczyków o Japonii. Nasz zarost (mając na myśli nawet takiego "docietego" drwala) będzie zawsze w tamtejszej kulturze innym, dziwnym, ale przede wszystkim, (o czym Gabriel wspominal) nieczystym. No tak jak Watykanskim gwardzista nie może zostać ktoś, kto nie jest z dziada pradziada obywatelem Szwajcarii, tak niestety, te włosy na twarzy (zadbane, czy nie) w wielu kulturach kojarzą się, z brudem, zarazkami, jedzeniem zgromadzonym w zaroście i ogólnie barbarzyństwem. Wydaje mi się, że największe podłoże ma to faktycznie w genetyce. Pradziad brody nie miał, dziad nie miał, ojciec nie miał, więc ja sobie wyskubie, bo co ja: inny jakiś? Ludy Ameryk, części Azji wyskubują sobie ewentualne ślady zarostu. Co nacja, to obyczaje, które też fluktuują w czasie. Zarost w Polsce też strasznie podatny był modom, wpływom itd. Akurat Japonia, Polinezja, czy jakieś plemiona Ameryk były dość oporne, w przeciwieństwie do Polski, na "wplywy", "mody" i "trendy". U nas to zawsze wypadkowa Francji, Anglii, Rosji, a nawet Bliskiego Wschodu. Byliśmy onegdaj krajem wielu narodów, wielu religii i wielu poglądów i mieszało to się u nas jak w bigosie. Francuski szpic, żydowskie pejsy i broda która rośnie, "arabski książę", nordycki "drwal", czy zwykły słowiański zarost pelny, lecz przycięty na modlę nasza, czy bardziej docietą ruską. Wszystko to u nas jak w bigosie ;) każdy znajdzie swój smak.
Przecież mówił że to brudasy...
Wróciłem właśnie z Tajlandii gdzie byłem miesiąc i niestety jest dokładnie tak jak w filmie. Prawie każda kobieta z którą zagadasz mówi żebyś zgolił brodę albo bez brody będziesz lepiej wyglądać. Oczywiście znajdą się wyjątki, ale jest to zakorzenione kulturowo. Często też im to też kojarzy z kulturą hinduską a ich nie kojarzą z czystością.
MIło się ciebie słucha mordeczko :)
Mam plan wybrać się na studia na kierunku japonistyka i powiem szczerze że zajarałem się twoim kanałem pozdrawiam serdecznie ;)
Jeśli kwestia z Piłsudskim to wąsa miał bujnego bo nie miał 2 jedynek
Tak z czystko kulturowo-socjologicznej ciekawości - jak to wygląda z włosami na ciele/łonowymi, depilacją itp. Bo są w Europie pewno stereotypy (pewnie troszkę utrwalana przez borno) i jestem ciekaw jak jest na prawdę? Głównie mi chodzi o właśnie te kulturowo-społeczne podejście, a nie statystykę ile osób depiluję dupę.
Ja się zastanawiam czy im tam w ogóle rośnie tyle widocznych włosów na ciele by się depilować. Depilacja w Europie to zawsze była przegrana walka z genami. Można się domyślić że w zimniejszym klimacie tubylcy będą mieć więcej włosów a w tym cieplejszym mniej. Swoje zdobiła też zmieniająca się moda i obyczajowość, kiedyś stroje kąpielowe były zawsze z długim rękawem a obecnie wiemy jak to wygląda.
Dzięki Gabryś za film 🙂 pamiętam że kilka razy pisałem prośbę o film na temat brody i moje prośby zostały wysłuchane
Za to w pornografii miejsca intymne już są dosyć zarośnięte
Siema, pisze odnośnie maczanki. Ona jest mega spoko (chyba że zmienili recepturę mięsa z 2018r.) tylko trzeba było sobie wziąść coś więcej oprócz classic'a! Bo to tak naprawdę tylko baza (chociaż nawet taki klasyk zaspokajał na 2-3h jak obiad 🙂). Cubreland jest ciekawy bo to taki dżemik żurawinowy na początku a potem wjeżdża posmak chrzanu, ciekawe doświadczenie. Burak-czekolada też jest mega z serem pleśniowym i gruszką bo tak naprawdę nie czujesz buraka, on ma za zadanie trzymać smak gorzkiej czekolady i ta 🍐!. Kiedyś były trochę tańsze ale nie wierzę że to dlatego wybrałeś classic'a. Z obsługą jest różnie bo czasem jest tam kocioł chociaż byli i tacy co zawsze byli cool 😁. A dlaczego tego nie przekroili? Sam sobie prawie odpowiedziałeś podczas degustacji 😂 jak to się je, i polecam wziąść do tego widełek chyba że już nie dają.
PS. Gdzie jest film o autach?!?! Wkrótce trochę u Ciebie trwa 😂 a tak serio luzik, czekam cierpliwie 🙂.
Pozdro!
Proszę o siebie dbać i nie jeść tak dużo! 😅 Wiem po sobie... bo mam ostatnio ten sam problem co Ty, więc wspierajmy się w tych grubych czasach i bierzmy się za siebie! 😜
Według mnie są to dwa różne światy jeden, w którym broda jest odrzucana jako "nieczysty wygląd" Jednakże zarośnięte strefy bikini są jak najbardziej postrzegane za OK
Oraz druga strona, broda wikinga jest postrzegana bardzo spoko, gdzie wyjątkowo zarost bikini jest postrzegany bardzo sceptycznie 🤦♂️🤷♂️🙃
+1
Jwest tez trzecia opcja - wszystko na gładko, dla estetyki i higieny. U obu płci.
Brody często wyglądają obleśnie, są zaniedbane, i przykro patrzeć:) Raz w życiu widziałam zadbaną brodę :))
@Irzilzon Otóż to,trzeba wykonać wiele czynności,żeby wyglądać schludnie.Niektórzy wolą wyglądać jak stare dziady,ale broda jest bo modna.
@Irzilzon My to wiemy,że wiele czasu to nie kosztuje .A tak uwielbiałam brody ,ech.
Jeju też nie cierpię jak facet ma brodę dłuższa niż 3 dniowy zarost. To mało higieniczne. A jak już ktoś ma kozia brodę bez wąsów, to już całkowicie bleh
Hehe nawet temat o Brodach może być zabawny, Konfucjusz mnie rozwalił hehe a kiedy tato będzie ? :) Pozdrówki
Wszystko mnie przekonywalo, do momentu, ze Azjata nie ma ksztaltu czaszki do brody, etc. Szanuję Cię Gabriel, ale to taki dość luźny strzał. Wszystko wcześniej ok. Myślę, że północni Amerykanie (ci rdzenni), super by zrozumieli temat, ale to, że broda nie pasuje... bardziej chyba o styl życia chodzi, bo jak w Azji, czy Japonii to się zmieniało, to w Ameryce Północnej (a genotypowo większą zbieżność) te włosy były wręcz wyrywane by ta 'baby face' zachować. Temat zarostu jest bardzo ciekawy ogólnie, bo Europejczycy tez patrzyli na ludzi z zarostem, a inaczej na zarośniętych "drwali" ładnie ujmując to. Jednym broda rośnie ładniej i rowniej, innym dramatycznie... Cecha osobnicza i do boju. Jak zadbamy, to będzie ozdoba, jak nie to.. no nie. Jak ze wszystkim.
Nigdy broda nie jest ozdobą. Po pierwsze postarza o wiele lat. Nikły procent mężczyzn wygląda dobrze w zaroście. Większość niestety wygląda jak menel. Rozejrzyj się wśród znajomych i tak szczerze powiedz, który z nich naprawdę chodzi regularnie do golibrody i o ten zarost realnie dba.
@@inka1780 znowu Inka, masz absolutnie rację, ale chyba nie przeczytalas mojego wpisu do konca. Wracamy do tego właśnie "dbania". Porządny mężczyzna dba o swoją rodzinę, dom, dobytek i... zarost. Nieporządny mężczyzna wpierw przestanie dbać o zarost, potem dobytek, dom i na końcu o rodzinę. To takie znamię upadku. Natomiast nie zgadzam się, że ktoś nie ma "kształtu czaszki". Faktycznie (nawiązując do filmu) zarost niektórym "rośnie plackami", ale to, co odróżnia mężczyznę na jakimś poziomie od (cytuję) menela, to właśnie dbanie o ów zarost. Nie bronię nikomu golenia się, ale osobiście jestem fanem zadbanych włosów tu i ówdzie.
@@inka1780 odmiennym natomiast tematem jest poruszane przez Ciebie zwykle "wygodnictwo" i nieumiejętność połączona z chroniczną niechęcią do doskonalenia. Przewracamy się. Wstajemy. Znowu się przewracamy. Znowu wstajemy. Dlatego chodzimy. Jesteśmy ludźmi. Jesteśmy uparci i od maleńkości chcemy więcej. Nie powinniśmy ustawać w wysiłkach, próbach, staraniach. Teoretycznie każdy z nas powinien chcieć dążyć do doskonałości. Szczytu inteligencji, sprawności fizycznej, wyglądu. Każdy z nas jest inny, kazdy perfekcyjny a swoj sposob i niedoskonaly w jakis inny. Ale bycie kloszardem, inteligentnym inaczej, body plus size, to najczęściej rezultat: genetyki (okej: z tą ciężko wygrac, jeśli w loterii zwanej życiem syndrom Down'a wylosowaliśmy, czy celiakie, cukrzycę, luszczyce czy... no właśnie... ale jeśli nie?), środowisko (faktycznie czasami nawet orzeł otoczony kurami nie ma świadomości, że latać potrafi), czy bardziej nas samych. Ciężko jest dążyć do doskonałości. Ciężko jest sięgać gwiazd. Ciężko jest wymagać od siebie niemożliwego i ciągle próbować. Ale czy "ciężko" powinno nas hamować? Ciężko jest nauczyć się mówić w każdym nowym języku, Ciężko jest zrobić dobrego steka, ciężko jest również przejść na wegetarianizm, ciężko jest... żyć i myśleć jest ciężko. Golić się poprawnie również. A najciężej jest chcieć chcieć. Niestety.
Super filmik, jak zwykle.... Ja bez ,,bródki" wygladam jak dzieciak, a mam 39 lat...ale rozumiem, że w innych miejscach Japończykom rosną włosy?
Nagrasz ,co Japończycy sądzą o Polakach lub europejczykach?
Ciekawy temat. Sam mam zarost, bywało że taki jak "Rumcajs" a był czas gdzie wyglądałem jak "Młody Zagłoba" tak razem z podgoloną głową. A co w tym temacie z Ludem Ajnów ?
Czemu nie było filmu z Poznania?
Myślałem, że Azjaci mają bardzo słaby zarost i dlatego nie zapuszczają brody.
Gabriel, kiedy jakaś solówka?
Dziękuję
Jeśli pod tym komentarzem zbierze się TYSIĄC łapek w górę to Gabriel zapuszcza WĄSA!!!!!
🤣🤣🤣
Dalem Like, powodzonka
@@GabrielHyodo No przykro mi to ja dam minusa.
Ciekawy materiał i nie raz to dało mi do myślenia czy lepiej wyglądam z brodą czy bez ;p
Po częstych zmianach image`u zostałem jednak przy brodzie :)
Hey ja chciałbym polecieć do Japonii, mam brode od lat mam zapuszczam i ja pielęgnuję i nie wyobrazam sobie żeby ja zgolić, czy ta zasada " nieposiadania" brodydotyczy też turystów ? Policja mnie zgarnie kiedy pojawie sie w centrum Tokyo z rudą brodą jak Wiking?
W psychologi broda znaczy ukrywanie się i nieszczerość,złe intencje.Dlatego w pracy z drugim człowiekiem zalecana jest czystość,,brak brody"- daje sukces w pracy
U nas tez gdzie masz kontakt z jedzeniem gdy bylem w fabyrce orbit mowili Albo ogolony albo maseczkę na brodę sprawy higieny ale też bhp by maszyna ci jej nie wciągnęła
Słusznie. Nie wyobrażam sobie pracy z jedzeniem i noszenia długiej brody, która swobodnie majta się gdize popadanie. Z krótkiej też zresztą może jakiś włos wypaść. Tak samo kobiety - włosy powinny być ciasno spięte, a pazury przycięte odpowiednio krótko. Nie chciałabym znaleźć czyjegoś klaka w swoim jedzeniu albo ulamanego pazura. Na samą myśl mnie wzdryga.
Moim zdaniem to nie tak ze japonczycy sa dziwni i komplikuja. Po prostu my nie rozumiemy ich a oni nas. Jak na odleglosc i roznice kulturowe przystalo. Dlatego tak nas to fascynuje
niestety dla mnie to taki objaw nietolerancji... jeśli nie wyglądasz jak większość to nie jesteś jej częścią... w Polsce mamy znacznie więcej akceptacji względem wyglądu innych ludzi... u nas częściej sami myślimy nad tym co inni powiedzą niż ci inni wogóle nas zauważą... i jakoś tak dla mnie jest nie do przyjęcia by ktoś oceniał mnie po wyglądzie kim jestem a raczej czy mnie wykluczyć ze społeczeństwa czy nie... choć dość niedawno w Polsce takim "zamiennikiem" był udział że tak napiszę w życiu kościoła katolickiego który wyznaczał w życiu codziennym wiele granic...
@@wielblad1344 jest w tym prawda, jednak wiadomo, że pochodząc z polski ty czy ja prędzej coś takiego dostrzeżemy lub podświadomie zastosujemy, niż osoby które na ogół tak poruszają się wśród ludzi. Myślę też, że z czasem może się to jednak rozluźniać. Zobaczymy
Cpt obvious 🫡
Nie tylko dziwni, ale i prości, prymitywni, opresyjni, wykluczający, nietolerancyjni, mało wiedzą o czymkolwiek...
Dla mnie wcale nie są dziwni. Każdy kraj ma inną kulturę, inne zasady. Oni mają swoją kulturę, a my swoją
Oglaaaaaadamy😁
To był jeden z gorszych aspektów pracy w Japonii - golenie się codziennie albo przynajmniej co dwa dni. Jak już wyjeżdżałem i poszedłem pożegnać się z ludźmi (tydzień po zakończeniu pracy, już z brodą), wszyscy mieli takie "yyyy broda?!"...
Nakręciłbyś może filmik o tym czy w Japonii mówi się coś na temat sytuacji USA vs Chiny?
A to jest jakiś mecz czy co? 😶
siema Gabriel😀
Właśnie zdałam sobie sprawę, że lubię rabel Japan, a nie ✨clean ✨
Pewnie dlatego że styl tych mężczyzn przypomina nieco standardy męskości u nas i gdzie indziej na zachodzie :)
kocham to ze pokazales trend fryzur biebera na sobieXDD
Japończycy mają estetycznie wyglądające twarze więc nie muszą ich zakrywac.Rzeczywiscie bez brody wyglądają na bardzo czystych i zadbanych.Nie muszą wyglądać jak jaskiniowcy ubrani w garnitur.Mają własny styl i bardzo dobrze.Podziwiam ich za to ,że nie naśladują kanonów z innych krajów. Są narody, które podbieraja wszystko co pojawi się w USA i tym żyją. Japończycy tak nie robią i super. Nie zawsze to co jest ogólnoświatowe jest dobre ("jedzcie gó...o,wszak miliony much nie może się mylić ").
A fryzury ala Statham/łysa pała kojarzą się podobnie jak tatuaże?
Czy ma to jakiś związek z islamem?
Marynarze nie golą się bo na okrętach oszczędza się wodę. Są odsalacze wody morskiej ale one pobierają za dużo energii. Słodka woda zabierana w rejs służy tylko do gotowania i picia.
Mnie sie bardziej podoba mezczyzna bez zarostu. Jak widze faceta z zarostem jedzacego burgera np. I sos ma na brodzie czy w wasach t mnie odrzuca! Albo moda na zaplatanie warkoczykow, dredy z brody buuu.... Facet ogolony to nawet w dresie wyglada super a w garniturze... Merzczyzni maja wymagania co do kobiet i kobiety staraja sie im sprostac to sami tez niech sie ciut staraja. I ten brak zarostu jest Super COOL! POZDRAWIAM!
XD
Prawda jest taka ze jak masz brode to masz rzadowy przykaz zapuszczania jej przez cale zycie, mieszkania na odludziu, noszenia skorupy zolwia na plecach i trenowania mlodych adeptow w sztukach walki. Ale on nam tego nie moze powiedziec wiece top secret itd
Jestem przystojnym facetem z zadbaną gęstą piękną brodą i o ile w Korei miałem duże powodzenie u maniurek o tyle w Japonii, żadna nie chciała na mnie nawet spojrzeć. Kurewsko było mi przykro z tego powodu, bo Japonki są dla mnie ideałem jeśli chodzi o wygląd. :(
Witam Serdecznie bardzo nie lubię facetów z brodą.Raczej bez może być wąsik krótki.W rodzinie mieli brody tylko im pasowało ale męża z brodą nie chcę.Niedawno mąż zgolił wąsa żeby zapuścić nowy ładniejszy to wyglądał jak małolat.Teraz że się zrobił lekko siwy to wąs dodaje mu urody Ale broda bym go na śpiku ogoliła Pozdrawiam Serdecznie i Dziękuję za film i teraz wiem dlaczego podobają mi się Japończycy ♥️♥️♥️💐💐💐👍👍
W sumie też nie przepadam za brodami mimo żem nie Japonka😜, a szczególnie od czasu gdy usłyszałam takie powiedzonko. Jak facet po 30-stce nie ma twarzy to zapuszcza brodę😎
Dobre. Muszę zapamiętać.
Pkt. 5: konformizm jest właściwym słowem.
Pkt. 6: rebelianci inaczej nonkonformiści
5:25 szkoda że nie wspomniałeś o wąsie pewnego malarza
Też o tym pomyślałam..
Coraz mniej mi się podoba ta Japonia. Tam się ludzi tresuje, czy co? W szkołach obowiązkowe munduraki, jak u nas za PRL. Dzieci muszą pic mleko, nawet jak nie tolerują laktozy. Dziecko nie może miec kręconych włosów, a nauczyciel może kilka tygodni przetrzymywac jego telefon. Zresztą w szkołach telefony w ogóle zabronione, nawet na przerwach. Nie można mieć bród, kary za nadwagę. Z tatuażami też chyba nieciekawie, bo niby tylko Yakuza ma. Jprdl... Tam ludzie muszą być pod szlaczek, wszyscy tacy sami. A my się śmiejemy, że KRLD jest kilka fryzur dozwolonych.
Kary za nadwagę? Chyba coś przeoczyłam.
Z tą karą za nadwagę to też mi się wydaje Urban legend jak te automaty z używaną bielizną. Co do niektórych zasad to spoko bo niestety trochę zaburzają rozwój jeśli się z nimi przesadza.
no i dobra japonia jest zajebista es
Witaj! 😘. Mi bardzo podobają się faceci z zarostem! Odpadające sam wąs i kozia broda! 🤣
Trzy razy w polecanych mi się wyświetlał ten film, i trzykrotnie widziałam na miniaturce "Broda w PL | Broda w JP", a dopiero teraz, za trzecim razem, poprawnie przeczytałam tytuł filmu.
Bo najpierw dwa razy przeczytałam "Zakaz posiadania broni w Japonii" i się zastanawiałam jaki związek ma broń z brodą XD
A lekki zarost też jest zły?
bedzie kiedys filmik z grania na gitarach i moge wiedzec co to za modele dzieki
szczegolnie ten explorer
Za pierwszym razem przeczytałem zakaz posiadania broni w Japonii hahsh to też ciekawy temat mógłby być
Kiedyś widziałem kanał pewnego anglika, był w Chinach u barbera i mówił że póki ojciec ci żyje nie powinieneś nosić brody
Prawdziwa tragedia wydarzyłaby się, gdyby w Polsce zdelegalizowali wąsy.
Predzej bedzie obowiazek wąsala dla facetow 🤣
@@GabrielHyodo Zrób eksperyment zobaczymy jak wygliadasz z wąsalem i brodą Pewnie Mega :)
@@roninroninsky Nie będzie dobrze wyglądał tak mi się wydaje
Chodzi mi to po głowie. Jak wygląda nauka Angielskiego w Japonii? Słyszałem raczej opinie, że jest z tym źle, bądź średnio. Jakie są twoje doświadczenia?
Haha mega slabo 🤣 jak ktos chce dobrze mowic to zazwyczaj uczy sie dodatkowo.
W gildi w mmo miałem kilka japonczykow Ich znajomość była poniżej przeciętnej
KIedy Gabriel ma urodzinki??
Broda z czasem urośnie. Ja tez myślałem że u mnie słabo jest z pełnym zarostem i miałem łyse pola. Zapuszczałem przez jakieś czas wyglądałem jak żul, po sportu dałem tym włosom wyjść i zeby zrobiły
Się grubsze bez golenia
A pro po bycia wizualnie jak reszta, trzeba powalczyć o prawo do bycia innym, siła, geniusz , talent
Europejczycy mogą ale nie muszą zapuszczać brody,od tego zależy jaki ma zarost
Dostawałeś propozycje walk w freak fight?
A może byś opowiedział o niedźwiedziu kesagake ??
Ciekawe co na to Yohji Yamamoto.
Zapuść brodę Gabryś. Chcemy zobaczyć te polska część i te japońską.
5:51 - Nobunaga
to ciekawe, co mówisz o tatuażach i związaniu ze społeczeństwem; gryzie mi się to trochę ze słowami Quebonafide z "Między Słowami" - "wiesz co tak lubię w Japonii? To że ludzie nie chcą żebym był jak oni. Dziwne oko na dłoni i znaki na skroni, ale sorry nadal nie jestem społecznie upośledzony." Jakbyś się do tego odniósł? Pozdrawiam
Bodajże japończycy nie są czystymi azjatami. Chyba to wyło połączenie plemienia Jomon (nwm czy to się tak pisało) u jeszcze jakiegoś innego ale nie pamiętam nazwy. W każdym razie ten lud Jomon chyba właśnie jest ta częścią genu odpowiadająca za ciemne włosy lekko pofalowane itp. Proszę mnie tu poprawić czy ja dobrze wszystko kojarzę.
Piłsudzki miał się postawić żołnierzowi rosyjskiemu, a ten kolbą karabinu wybił mu zęby. To był ważny powód noszenia tak imponujących wąsów - jak widać maskowanie było skuteczne.
Jak kolor włosów ?
Czyli broda poniekąd jest uważana za atrybut barbarzyńców?
Jak juz jesteśmy przy wąsach, brodach i Marszałku Piłsudskim...to może jakiś materiał o ludzie Ajnów ktorego kulturę badał krewny Marszałka?
Swoją drogą jestem ciekaw jak szczególnie mlodzi Japończycy podeszli do serialu Wikingowie?
Kobiety nie wzdychały do Rollo i Ragnara bo zbyt mało k/j-popowi tylko bardziej v-deathmetalowi? ;)
Wikingowie (Normanowie) to taki naprawdę "death"...metal. Ciekawe czy (bez kamikaze) samuraje odparliby regularne najazdy brodatych band z Północy. Wikingowie byli w wielu miejscach (Galia, Rzym, Bizancjum, Ruś, Polska) ale do Japonii, Korei raczej nie dotarli.
Zdziwiła mnie informacja, że tatuaże są tabu w Japonii. Czytałem że ta sztuka była w Japonii niesłychanie rozwinięta na przełomie XIX i XX wieku i członkowie europejskiej arystokracji, a nawet rodzin królewskich jeździli tam po orientalne dziary. Ponoć król angielski Georg V i Kaiser Wilhelm II mieli japońskie tatuaże. Odpowiednio ukryte rzecz jasna🙂
Broda kojarzy mi sie z brudnym mopem!!
Hiroyuki Sanada wygląda świetnie w swoim zaroście.
to znaczy że wszystkie się golą?
Widzę specjalnie wstawiony Wojtek gola na miniaturkę 😂
Japończycy nie lubią też kieszeni. Jak noszą smartfony ?
Mi podoba się i ta bez zarostu i z zarostem wersja Japończyka. 🙃🙂 U niektórych daje charyzmy wizualnie ale trzeba dbać o wygląd oraz higienę brody. A niektórym Japończykom (chyba znacznej części) kompletnie nie pasuje.🤔😐
HYODO nagraj film o driftingu w japoni wkońcu z tamtąd pochodzi i rozlał sie na cały świat . temat bardziej motorsportowy ale dasz rade dawaj chętnie chciałbym to zobaczyć na twoim kanale
Z tamtąd
Kiedyś coś tam wspominał że nagra więc trzeba tylko czekac
Czy Japończykom może nie rosnąć broda z powodu diety matek w ciąży, która to dieta zawiera soję?
To są uwarunkowania genetyczne u Azjatów, nie tylko Japończyków i nie mają nic wspólnego z dietą ciężarnych.