Szanowny Panie Jacku. Dziękuję za ten wykład. Pierwszy raz spojrzałam na biznes i przywództwo wyjaśnione /tłumaczone przy pomocy trójkąta dramatycznego. Bardzo mocno ostatnio śledzę trójkąt Karpmana. Z przyczyn osobistych. Dla mnie zawsze będzie Pan prekursorem wydawania książek z psychologii ekonomicznej i psychologii i psychologii dla ludzi "niepsychologow". Odwiedziłam Pana stoisko na Targach Książki w maju 1998 roku w Warszawie. Stało na nim łóżko. Łamało to stereotyp. Nawiązywała do kozetki psychologa. Ludzi akurat nie było. Zastanawiałam się czy wystawione książki ludzi zainteresują. Myślałam sobie że mi Was żal, bo przecież stoisko kosztuje (organizowałam udział w targach w niejednej firmie). A potem powoli widziałam coraz więcej książeki Pana Wydawnictwa. I widzę że Pan miał rację i wizję rozwoju.. Pana książki i wydawane w Pana wydawnictwie wypełniły lukę rynku. Czyli zdobyliście niszę a teraz już szeroki nurt zainteresowania, wśród ludzi, którzy nie mogli znaleźć odpowiedniej, - napisanej dostępnym językiem dla "niepsychologów" - lektury w GWP. Teraz oczywiście sytuacja jest już inna. Jest to dla mnie naoczna lekcja inwestycji w to w co się wierzy i rozwoju tegoż. Gratuluję. :)
Ogromnie ważna, oryginalna i skuteczna wiedza dla każdego zespołu. Gdyż właśnie różnorodność poglądów tworzy najbardziej kreatywne rozwiązania i produkty, ale pod warunkiem, że członkowie takich zespołów bardziej dbają o współny cel i strefę bezpiecznej wymiany poglądów i opinii, niż o własne ego i myślenie w kategorii przegranych i wygranych. W Polsce to bardzo rzadka umiejętność, a czym więsza jest stawka, tym większe napięcia emocjonalne.
W tytule powinna być informacja, że jest to wykład dotyczący jakiejś ultra wąskiej elity biznesmenów. Można te rady oczywiście przełożyć na normalne życie zwykłego człowieka, ale to tak jakbym słuchał amerykańskiego wykładu o psychologii ludzkiego życia, ale na przykładzie gry w futbola, bo im się wydaje, że cały świat wie jak to jest na trzeciej bazie albo jakie to uczucie być łapaczem.
Dopiero w 23 minucie jest mowa o tym całym trojkącie. Ilość dygresji sprawia ze ciężko się tego słucha. Do tej 23 minuty miałam wrażenie, ze Pan w pewnym momencie zapomniał o czym miał mówić.
Jeśli taka uwaga, to proszę o konkretny zarzut. Taki komentarz, trochę przypomina dziecko z piaskownicy, które nagle porzuca łopatkę i już sie nie chce bawić...
Wspaniały temat i punkt widzenia, który rozwiązuje wiele problemów, ale widocznie trochę dla Pana za trudny. Wręcz przeciwnie, w tym wykładzie jest zawartych wiele współczesnych elementów psychologii natury ludzkiej i jej wplywu na nasze schematy myślenia. Zamiast to dobrze przemyśleć, łatwiej jest napisać ...o niczym...Nie chciałabym mieć takiego pracownika.
Szanowny Panie Jacku. Dziękuję za ten wykład. Pierwszy raz spojrzałam na biznes i przywództwo wyjaśnione /tłumaczone przy pomocy trójkąta dramatycznego. Bardzo mocno ostatnio śledzę trójkąt Karpmana. Z przyczyn osobistych. Dla mnie zawsze będzie Pan prekursorem wydawania książek z psychologii ekonomicznej i psychologii i psychologii dla ludzi "niepsychologow". Odwiedziłam Pana stoisko na Targach Książki w maju 1998 roku w Warszawie. Stało na nim łóżko. Łamało to stereotyp. Nawiązywała do kozetki psychologa. Ludzi akurat nie było. Zastanawiałam się czy wystawione książki ludzi zainteresują. Myślałam sobie że mi Was żal, bo przecież stoisko kosztuje (organizowałam udział w targach w niejednej firmie). A potem powoli widziałam coraz więcej książeki Pana Wydawnictwa. I widzę że Pan miał rację i wizję rozwoju.. Pana książki i wydawane w Pana wydawnictwie wypełniły lukę rynku. Czyli zdobyliście niszę a teraz już szeroki nurt zainteresowania, wśród ludzi, którzy nie mogli znaleźć odpowiedniej, - napisanej dostępnym językiem dla "niepsychologów" - lektury w GWP. Teraz oczywiście sytuacja jest już inna. Jest to dla mnie naoczna lekcja inwestycji w to w co się wierzy i rozwoju tegoż. Gratuluję. :)
Bardzo wartościowy wyklad Dziekuje
Ogromnie ważna, oryginalna i skuteczna wiedza dla każdego zespołu. Gdyż właśnie różnorodność poglądów tworzy najbardziej kreatywne rozwiązania i produkty, ale pod warunkiem, że członkowie takich zespołów bardziej dbają o współny cel i strefę bezpiecznej wymiany poglądów i opinii, niż o własne ego i myślenie w kategorii przegranych i wygranych. W Polsce to bardzo rzadka umiejętność, a czym więsza jest stawka, tym większe napięcia emocjonalne.
Bardzo ciekawe, nawet jak bezpośrednio nie dotyczy 👍 Ale zauważam nowomowę: "Skupić się na TO co ma wpływ"🤫 chyba na TYM, pozdrawiam
❤
Dziękuję
Miłość tylko Milosc
W tytule powinna być informacja, że jest to wykład dotyczący jakiejś ultra wąskiej elity biznesmenów. Można te rady oczywiście przełożyć na normalne życie zwykłego człowieka, ale to tak jakbym słuchał amerykańskiego wykładu o psychologii ludzkiego życia, ale na przykładzie gry w futbola, bo im się wydaje, że cały świat wie jak to jest na trzeciej bazie albo jakie to uczucie być łapaczem.
Harmonia,wuzzaaaa
Po 12minutach w mojej głowie pojawia się pytanie: co autor ma na myśli? O czym on gada? Odpuszczam
to takie proste POCZATEK WZIOL SIE Z KONCA
System nas niszczy
Dopiero w 23 minucie jest mowa o tym całym trojkącie. Ilość dygresji sprawia ze ciężko się tego słucha. Do tej 23 minuty miałam wrażenie, ze Pan w pewnym momencie zapomniał o czym miał mówić.
Dziękuję za oszczędzenie 23 minut życia 😁
Poza jest skuteczna. Do czasu.
Balance
Badz człowiekiem a nie wilkiem w owczej skórze
Żyj i daj żyć
Nie mogę PROPAGANDA ! 20 minut NIE NA TEMAT ! Tylko wrzutka, na temat od 23 minuty.
Bla bla bla
bez sensu
Jeśli taka uwaga, to proszę o konkretny zarzut. Taki komentarz, trochę przypomina dziecko z piaskownicy, które nagle porzuca łopatkę i już sie nie chce bawić...
Chaos, wszystkiego po odrobinie, niejasne, zaburzone, wstawki bajkowe. To nie opis trójkąta, to gwiazda betlejemska o północy.
.... o niczym ....
Wspaniały temat i punkt widzenia, który rozwiązuje wiele problemów, ale widocznie trochę dla Pana za trudny. Wręcz przeciwnie, w tym wykładzie jest zawartych wiele współczesnych elementów psychologii natury ludzkiej i jej wplywu na nasze schematy myślenia. Zamiast to dobrze przemyśleć, łatwiej jest napisać ...o niczym...Nie chciałabym mieć takiego pracownika.