Takie Suzuki można na żywo zobaczyć i posłuchać na wyścigach starych motocykli w Czechach. Corocznie są tam dwie znane mi edycje, w Horicach i Brennej. Serdecznie pozdrawiam!
Bylem lekko zaskoczony gdy w warsztacie w Breda ( Netherlands ) w 75r wyjelismy silnik z Suzuki GT 750. Rama tego wielkiego motocykla byla tak wiotka ze nie moglem uwierzyc ze jakos trzyma caly motocykl w kupie. Najwiekszym zaskoczeniem byly wytarte prawie do przerwania sie plastikowe tulejki trzymajace rowniez wiotki tylny wahacz. Niestety podwozie RE5 wygladalo podobnie, dlatego nie bardzo chce mi sie wierzyc w jego niesamowite walsciwosci jezdne. Moze w porownaniu do Kawy H2 widowmaker. Nie byl to rowniez najbardziej skomplikowany silnik - tu palme pierwszenstwa przyznalbym silnikowi Triumph Trident, ktory rozlozony na czesci wyglada jak 2 silniki, a robiony byl do 75r wiec zahacza o okres produkcji RE5. Oprocz Suzuki powaznie pracowal nad Wanklem koncern BSA, a po jego upadku NVT - spadkobierca ktory polaczyl wytworce Nortona z resztkami BSA czyli fabrykami w Meriden ( Triumph ) i Small Heath ( BSA ). To zaowocowalo powstaniem pierwszysch Rotary Nortons w chyba 1984r. Calosc niewielkiej produkcji sprzedana zostala policji i administracji drogowej w GB.
DKW i Hercules peodukowaly masowo motocykle z silnikami Wankla. Model W-2000 jest dość popularny i nawet w Polsce jest kilka egzemplarzy. Za to w NL ikoną jest holenderski Van Veen OCR-1000.
W sumie to nie wiem, jak opisać Suzuki RE 5, ale że coś w ich sake było, to pewne...Firma Suzuki niesiona sukcesami swoich 2 suwowych konstrukcji, wpadła na pomysł a chodźmy zadziwimy świat, no i pewnie im się to trochę udało, ponieważ motocykle te są teraz podziwiane i komentowane...Jeśli chodzi o sam motocykl , nawet nieźle się zbiera, niestety ma wspomnianą delikatną dziurę przy ok. 4000 obr ( nawet to jest widoczne na wykresach), ale w sumie można się do tego przyzwyczaić...Większy problem jest, z tym "nowoczesnym" paliwem, otóż jesli temperatura na zewnątrz jest odpowiednio wysoka, ok, problemu z odpalaniem nie ma, ale niech nieco spadnie poniżej 10 stopni C, albo wogóle ok. 0, to motocykl przestaje odpalać, dopiero po 1 godzinnym postoju w grzanym kozą garażu zaczyna załapywać i w końcu odpala- i to nie jest problem ze sprężaniem, czy jego brakiem, kolejny problem mechaniczne przyspieszenie zapłonu, czujnik temperatury cieczy, no i ustawienie właściwe tych wszystkich lineczek, przepustnic ect..... Dobra w sumie silnik jest ciekawy, ale co z tego skoro psuje wszystko masa całego motocykla, motocykl wazy koszmarnie dużo - w okolicach CBX 1000, i chyba późniejsza Katana 1100 była dużo lżejsza ( 15-20 kg), hamulce może i są OK jak na tamte lata- ale trzeba je z reguły reanimować... Taka ciekawostka - silnik nie występuje w katalogu części zamiennych- prawdopodobnie na czas remontu należało go wysłać do producenta... Świece pasują od Mazdy Wankla...P.S. Ja już więcej nie wezmę "na warstat" tego wynalazku- szkoda nerw... Pozdro... Tak trza żyć!
Świetny materiał, ciekawa konstrukcja tylko te problemy z uszczelnieniem tłoka z powierzchnią korpusu silnika i te wysokie spalanie dyskwalifikują ten silnik zarówno w tym motocyklu jak i w samochodach. Kiedyś NSU próbowało wprowadzić ten silnik do samochodu seryjnego , pózniej Mazda, chyba najdłużej się nie poddawała w walce z wprowadzeniem tego silnika masowo na rynek w swoich samochodach. Z ciekawości sprawdziłem czy w Polsce jest wystawiony jakiś egzemplarz tego motocykla na sprzedaż i o dziwo na jednym z portali jest jeden .
Ciekawe jaka była trwałość silnika, pewnie niższa niż w WSK. Właściwie tego się nie da remontować, można jedynie ratować się wymianą uszczelnień tłoka, ale tylko na krótką metę.
Ciekawy motocykl. Czy najbardziej skomplikowany? Był jeszcze KLE Diesel, używany w wojsku USA. Konstrukcja, ze względu na to że była tworzona tylko i wyłącznie dla wojska, nie istnieje publicznie, jeśli chodzi o części, serwisówki, czy cokolwiek. Wiem to z amerykańskiego kanału The Bearded Mechanic, gdzie gość miał okazję naprawiać i Suzuki RE5, jak i tego dieslowskiego KLE. Oczywiście z pomocą ludzi, którzy na tym się znają, bo sam by nie podołał. Aczkolwiek oba motocykle są unikatami na skalę światową. Pozdrawiam i znikam.
Motocykl Suzuki RE-5 był tak kiepski że aż fajny. Nie jedna zacna firma produkująca motocykle czy też auta po ,,romansie" z Wanklem bezpowrotnie musiała zwinąć swe ,,żagle", przykładem może być NSU czy Norton który najdłużej ze wszystkich producentów motocykli wyposażał swe maszyny w jednostki napedowe z wirującym rotorem. Do teraz jak powszechnie wiadomo japońska Mazda ,,bawi się" w ten niekonwencjonalny silnik, stosując go w swoich samochodach sportowych. Producenci motocykli po szeregu popełnionych błędów, w tym bardzo kosztownych dawno zapomnieli o tym wynalazku jakim był czy też nadal jest silnik Wankla.
Takie Suzuki można na żywo zobaczyć i posłuchać na wyścigach starych motocykli w Czechach. Corocznie są tam dwie znane mi edycje, w Horicach i Brennej.
Serdecznie pozdrawiam!
SUPER MATERIAŁ ... więcej proszę o takich perełkach historycznych
Super się oglądało... Proszę więcej o podobnej tonacji :)
No miło posłuchać, i sie czegoś dowiedzieć
Swietny materiał, oby więcej takich.
Ziomal chciałbym żeby z taką niebywałą lekkością słuchało się żony tak jak ciebie😂💪🫡 Bardzo dobra robota majster👌
Ciekawa opowiedziana historia... Dziękuję i pozdrawiam. Lewa!
Kolejny dobry i ciekawy Materiał! Dzięki Tobiaszu! :)
jak zawsze kozacka jakość filmu
Bylem lekko zaskoczony gdy w warsztacie w Breda ( Netherlands ) w 75r wyjelismy silnik z Suzuki GT 750. Rama tego wielkiego motocykla byla tak wiotka ze nie moglem uwierzyc ze jakos trzyma caly motocykl w kupie. Najwiekszym zaskoczeniem byly wytarte prawie do przerwania sie plastikowe tulejki trzymajace rowniez wiotki tylny wahacz. Niestety podwozie RE5 wygladalo podobnie, dlatego nie bardzo chce mi sie wierzyc w jego niesamowite walsciwosci jezdne. Moze w porownaniu do Kawy H2 widowmaker. Nie byl to rowniez najbardziej skomplikowany silnik - tu palme pierwszenstwa przyznalbym silnikowi Triumph Trident, ktory rozlozony na czesci wyglada jak 2 silniki, a robiony byl do 75r wiec zahacza o okres produkcji RE5. Oprocz Suzuki powaznie pracowal nad Wanklem koncern BSA, a po jego upadku NVT - spadkobierca ktory polaczyl wytworce Nortona z resztkami BSA czyli fabrykami w Meriden ( Triumph ) i Small Heath ( BSA ). To zaowocowalo powstaniem pierwszysch Rotary Nortons w chyba 1984r. Calosc niewielkiej produkcji sprzedana zostala policji i administracji drogowej w GB.
DKW i Hercules peodukowaly masowo motocykle z silnikami Wankla.
Model W-2000 jest dość popularny i nawet w Polsce jest kilka egzemplarzy.
Za to w NL ikoną jest holenderski Van Veen OCR-1000.
Szacun!!! Świetna robota..prawie tak świetna jak ts 350..😊
Prosto w serce!! 🤣
Bardzo ciekawe. Dzięki
niesamowita historia ! Dobry jesteś !!! :)
Fajne ciekawostki, i fajna forma 😊
Ciekawy materiał, czy jest szansa na zdobycie egzemplarza do testów/pokazu ?
"elektroda:
-Wąs nazwał tłok Wankla owalnym!!
- było milion razy, wystarczy poszukać, zamykam temat xd"😂
Bardzo ładny i miły film. Pozdrawiam
Wąs wszystko super ale skąd wiesz, że wrażenia z jazdy są na odpowiednim poziomie. skoro nie bylo jeżdżone
Relacje osób, przekazy historyczne. Powinienem to zaznaczyć, prawda
Bo wons taki miał sen😂
W sumie to nie wiem, jak opisać Suzuki RE 5, ale że coś w ich sake było, to pewne...Firma Suzuki niesiona sukcesami swoich 2 suwowych konstrukcji, wpadła na pomysł a chodźmy zadziwimy świat, no i pewnie im się to trochę udało, ponieważ motocykle te są teraz podziwiane i komentowane...Jeśli chodzi o sam motocykl , nawet nieźle się zbiera, niestety ma wspomnianą delikatną dziurę przy ok. 4000 obr ( nawet to jest widoczne na wykresach), ale w sumie można się do tego przyzwyczaić...Większy problem jest, z tym "nowoczesnym" paliwem, otóż jesli temperatura na zewnątrz jest odpowiednio wysoka, ok, problemu z odpalaniem nie ma, ale niech nieco spadnie poniżej 10 stopni C, albo wogóle ok. 0, to motocykl przestaje odpalać, dopiero po 1 godzinnym postoju w grzanym kozą garażu zaczyna załapywać i w końcu odpala- i to nie jest problem ze sprężaniem, czy jego brakiem, kolejny problem mechaniczne przyspieszenie zapłonu, czujnik temperatury cieczy, no i ustawienie właściwe tych wszystkich lineczek, przepustnic ect..... Dobra w sumie silnik jest ciekawy, ale co z tego skoro psuje wszystko masa całego motocykla, motocykl wazy koszmarnie dużo - w okolicach CBX 1000, i chyba późniejsza Katana 1100 była dużo lżejsza ( 15-20 kg), hamulce może i są OK jak na tamte lata- ale trzeba je z reguły reanimować... Taka ciekawostka - silnik nie występuje w katalogu części zamiennych- prawdopodobnie na czas remontu należało go wysłać do producenta... Świece pasują od Mazdy Wankla...P.S. Ja już więcej nie wezmę "na warstat" tego wynalazku- szkoda nerw... Pozdro... Tak trza żyć!
Można go zobaczyć w MotoMuzeum Lučany nad Nisou, 20 km od Szklarskiej Poręby! Wygląda obłędnie! 🤙
Świetny materiał, ciekawa konstrukcja tylko te problemy z uszczelnieniem tłoka z powierzchnią korpusu silnika i te wysokie spalanie dyskwalifikują ten silnik zarówno w tym motocyklu jak i w samochodach. Kiedyś NSU próbowało wprowadzić ten silnik do samochodu seryjnego , pózniej Mazda, chyba najdłużej się nie poddawała w walce z wprowadzeniem tego silnika masowo na rynek w swoich samochodach. Z ciekawości sprawdziłem czy w Polsce jest wystawiony jakiś egzemplarz tego motocykla na sprzedaż i o dziwo na jednym z portali jest jeden .
Super 🎉
Ciekawe jaka była trwałość silnika, pewnie niższa niż w WSK. Właściwie tego się nie da remontować, można jedynie ratować się wymianą uszczelnień tłoka, ale tylko na krótką metę.
Na żywo wygląda obłednie . To jeden z najpiękniejszych motocykli jakie kiedykolwiek widziałem.
kupiłeś już? :P
I za takimi szalonymi projektami Suzuki tęsknię 😢
A co z recenzją nowej Hondy NT? Miała już być a nie ma.
Będzie niebawem. Biorę się za to s poniedziałek💪♥️
@@SkuterowocomTVponiedziałek po niedzieli palmowej😂
Moze odcinek o silniku boxer od BMW ?
Czegoś nowego się dowiedziałem Dzięki 🤨
Ciekawy motocykl. Czy najbardziej skomplikowany? Był jeszcze KLE Diesel, używany w wojsku USA. Konstrukcja, ze względu na to że była tworzona tylko i wyłącznie dla wojska, nie istnieje publicznie, jeśli chodzi o części, serwisówki, czy cokolwiek.
Wiem to z amerykańskiego kanału The Bearded Mechanic, gdzie gość miał okazję naprawiać i Suzuki RE5, jak i tego dieslowskiego KLE. Oczywiście z pomocą ludzi, którzy na tym się znają, bo sam by nie podołał.
Aczkolwiek oba motocykle są unikatami na skalę światową.
Pozdrawiam i znikam.
Motocykl Suzuki RE-5 był tak kiepski że aż fajny. Nie jedna zacna firma produkująca motocykle czy też auta po ,,romansie" z Wanklem bezpowrotnie musiała zwinąć swe ,,żagle", przykładem może być NSU czy Norton który najdłużej ze wszystkich producentów motocykli wyposażał swe maszyny w jednostki napedowe z wirującym rotorem. Do teraz jak powszechnie wiadomo japońska Mazda ,,bawi się" w ten niekonwencjonalny silnik, stosując go w swoich samochodach sportowych. Producenci motocykli po szeregu popełnionych błędów, w tym bardzo kosztownych dawno zapomnieli o tym wynalazku jakim był czy też nadal jest silnik Wankla.
Jedyne co do tej pory wysłano w KOSMOS to ludzką wyobraźnię....
...a Ziemia, jaki ma kształt?
Eee nie ten kanał na Simsony 😂😂😂
Jak dostanę na allllleeeegggrrrOoo ten silnik,to do bandita przełożę.
Suzuki to suzuki,musi pasować,no nie?🤔🙂
Wołoszańskim zalatywało torchę :).
Zasadniczo każda większą motocyklowa firma komunistyczna z aspiracjami miała wankla. Np. MZ
Jak ktoś chce to mogę ewentualnie sprzedać te moje RE 5 lub GT 750. Na obu kiedyś jeździłem. Pozdrawiam.
Działający silnik wankla drugi na świecie i pierwszy w Europie skonstruował modelarz z Mielca Stanisław Górski...
Słabiutkie te silniki Wankla bo remont ponoć co tankowanie.
A rosjanie nie mieli motocykla z takim silnikiem?🤔
Chyba był IŻ i Dniepr
Mieli, iż wega - jest na naszym kanale! 💪
ogiń
Nie nadarzam oglądać