Nigdy nie zapomnę, gdy jak sam uruchamiałem mojego PC, którego sam złożyłem. Obejrzałem masę poradników, zanim wybrałem części. Niejeden tutorial, zanim złożyłem. Później instrukcja w rękę, by rozwiać wszelkie wątpliwości co gdzie podpiąć. I ten magiczny moment. Naciskam przycisk. Nie działa. Drugi. Trzeci raz. I wiecie co? Wtedy dowiedziałem się, że urządzenia włączone do prądu działają lepiej :)
zdarza się w życiu złożyłem mase komputerów i raz zdarzyło mi się nie włączyć zasilacza bo jakoś wydawało mi się że on przycisku zasilania nie posiada. :)
Ja ostatnio mialem na warsztacie HP... Fabrycznie nalozona pasta wygladala gorzej niz tu... Wygladalo jakby ktos za duzo nalozyl, a pozniej zebral czyms w rodzaju noza do smarowania masla :D Wszystko wokol bylo wysmarowane pasta... Ale to starndard w HP i Samsungach - To maja byc jednorazowki.
Część producentów past dostarcza szpatułki, takie do rozsmarowania pasty. Robisz ciapkę, smarujesz. U mnie to zawsze wygląda dobrze, czysto, a nadmiar mogę zebrać, gdyby miało mi pociec gdzieś na bok, soooo...
Składam komputer po raz pierwszy w życiu, wszystko delikatnie jakbym składał dziecko do kupy, a nie maszynę. Dobra, wszystko podłączone, na miejscu, monitorek, klawiaturka, myszka, można odpalać, klikam włącznik... Nic się nie dzieje, komputer nie pracuje, moje serce też i nagle jest! Patrzę na zasilacz, wyłączony xd Dobra, serce znowu pracuje, włączam zasilacz, włączam kompa... DZIAŁA.
powiem tak, mam customową obudowę która robiłem sam :) przed złożeniem komputer działał, po złożeniu już nie. Okazało sie, że moja listwa rgb (którą też robiłem sam) dotyka stykami obudowy :) było zwarcie ale nie zjarałem płyty głównej ani kart graficznej :)
Ogólnie składałem już 2 komputery, wymieniałem już każdą część i raczej nie przez szczęście wszystko po ludzku działa za pierwszym razem i jak należy. Kiedyś też DUŻOOO czasu spędziłem na poradnikach. Najwyraźniej to pomogło najbardziej. 15 lat :)
"Jak walniesz to zadziała" xD Kiedy widzę w ten sposób powyginane obudowy to zastanawiam się co jeszcze nowego i wartego kilkaset złotych właściciel byłby w stanie rozwalić xD To jakaś patologia.
@@sleyt6 ja podczas składania po podłączeniu Power, Reset, HDD LED etc i w otwartej obudowie komputer odpalał. Gdy zamknąłem tył to komputer nie odpalał, chwilę pomyślałem i nie wiem jakim cudem, po odłączeniu i podłączeniu ponownie (po zmianie aranżacji kabli z tyłu - wcześniej i tak był ładny) wszystko działało poprawnie heh
@@sleyt6 nie, po prostu miałem za mało miejsca z tyłu obudowy na aranżację, stara obudowa. I tak ładnie to poukładałem, jedynie 12V nie chce mi z tyłu przejść 😂
ja swój pierwszy w wieku 12 lat złożyłem XD ale wcześniej wiedziałem wszystko o częściach i sposobie ich montażu, z ciekawości :- D i wszystko działa do dziś.
Chyba ze 2 albo 3 razy miałem okazję prostować piny w socket'ach i ze swojego doświadczenia wiem że świetnym narzędziem okazuje się dobrze dobrana igła od strzykawki. Jej ostra i bardzo twarda końcówka jest lepsza od większości pęset. Dodatkowo jeśli dobrze dobierzemy średnicę to można taki pin "zgarnąć do środka" igły co daje fajną możliwość delikatnego i precyzyjnego manipulowania nim. To takie moje doświadczenia życiowe. Poza tym film bardzo przydatny i tzw. "must see" dla każdego chcącego postawić sobie kompa samemu. Gratuluję i oby więcej takich sensownych pozycji w sieci. Dzięki :) PS.: Ciekaw jestem ile epitetów padło poza kadrem :P bo ja złapałem się za głowę przynajmniej 3 razy.
25 lata temu to było składanie komputerów zworki na płycie osobny kontrole hdd fdd dos na dyskietkach i win 3.11 autoexec config.sys teraz niee jeden by poległ
"Najweselsze" było ustawianie biosu za pomocą zworek na płycie Głównej :) ale sie człowiek pocił... a jedyna pomoc to instrukcja i ew książka lub czasopismo, dziś jet luzik nawet jak nie odpali to nie zadymi :D no i wszystko jest po polsku i bez spamiętywania tryliona komend w DOS.
Pamiętam te czasy wtedy to była sztuka składania. A teraz to jest sztuka partactwa. Dawniej młodzież była samodzielna i uczyła się teraz musisz im palcem pokazać i zdjęcie pokazać jak ma być bo instrukcji nie czytają. Katastrofa totalna!!!
pamiętam, a jak się zabierało dysk do kumpla, żeby coś skopiować, to trzeba było zworke przestawiać z master na slave bo inaczej nie ruszyło, to były czasy...
Ja z zawodu jestem kucharzem, mam 26 lat xD. Pierwszy komputer złożyłem w wrześniu 2018... ale zanim to zrobiłem obejrzałem wszystkie możliwe poradniki, plus oglądałem zwykłe składanie PC chociażby tu na VBT :) Pc odpukać działa, ostatnio nawet sobie wrzuciłem Fere 3 RGB i jest ok, nawet kable układałem, a jest ich troszkę w AR3 TG RGB przez sterownik LED itd.
Ja tam mam 12 lat i oglądałem na yt dużo filmów na temat informatyki, i przez to wszystko złożyłem komputer który zadziałał, bardzo się ucieszyłem że go nie zniszczylem!
Prawda jest brutalna jak się nie znasz to nie wkładaj łap... Komputer wbrew pozorom nie jest zabawką i trzeba wszystko robić bardzo starannie i delikatnie.
Witam i pozdrawiam!! Zlozony komputer do poprawki,mase usterek w srodku zle zamontowane komponenty mowia iz komputer nie mial prawa sie uruchomic,same checi to za malo,skladanie komputera wedelug instrukcji i spokojne podejscie ,gdyz potem jest problem i trzeba poprawiac,dobry poradnik ,film i pokaz okey!!
Składałem swój pierwszy komputer w czasach kiedy internet był na impulsy,więc zostawała tylko instrukcja i czujne oko wujka czy czegoś nie spieprzę :) dobre czasy,jak się człowiek jarał każdą nową częścią mimo iż przyrost mocy był niezbyt duży :) ale frajda ze składania/wymiany ogromna.
Składanie komputera. To ta część życia która sprawia wiele radości ale potrafi przyprawić o zawał :) A taki największy zonk, podpinam 2 dyski ATA-100 (seagate i WD caviar o pojemnościach typu do 4 Gb) jedna taśma zworki ustawione, Seagate 1 WD 2 no i kicha ( BIOS wywalił jakieś kosmiczne krzaki wykrywając dyski) po godzinie sprawdzania (zmiana taśmy, reset biosu, itp.) okazało się, że i owszem dyski mogą w parze ale dowodzić musi WD inaczej kicha... Jedno co każdy musi zrobić gdy składa kompa: Miejsce gdzie będzie to robić spory stół, czas wolny lepiej więcej niż mniej, wiedza. Do zestawu dużo cierpliwości i dokładności i jeśli to nasz 2 komp to pierwszy powinien nadal być w pogotowiu jako dostęp do neta i do wiedzy gdy nas coś zaskoczy. Pozdrawiam.
Film pierwsza klasa. Kiedy ja montowałem swój pierwszy komputer? Jakieś 18-20 lat temu :) lnternet nie był tak powszechny i było o wiele trudniej. Znajomy przyjechał i składałem pod nadzorem. Duron 1000, ECS k7s5a, GeForce 2 mx400 i 128bm DDR. Zajęło mi to jakieś 4 godziny.
Tymczasem ja (na stronie) złożyłem swój pierwszy komputer,i już miesiąc przed zakupem w trzy dni obejrzałem ponad 12h poradników jak składać peceta,jak tego nie robić,co jest do czego itp xD ( niczym się tu nie chwalę)
Kilka lat temu kupilem sprzet za kilkanascie tysiecy od "profesjonalnego" serwisu, przynajmniej tak sie reklamowal. Wysylajac sprzet z Krakowa do Gdanska, nie zapewnili zadnej sztywnosci. Po otworzeniu sprzetu, okazalo sie ze poteżne chlodzenie na procesorach jest pod dziwnym katem. Ale serwis sie upieral, ze tak powinno byc i ze to taki model chlodzenia. Przez nastepne kilka miesiecy temperatury na procesorach rosly, osiagaly nawet 80 stopni przy lekkim obciazeniu. Odeslalem sprzet do tego serwisu, gdzie stwierdzili ze jest uszkodzone chlodzenie (prawdopodobnie przy pierwszym transporcie zostalo uszkodzone). Wlasciciel serwisu bardzo przepraszal, a cala wine zrzucal na "nowego pracownika" ktory to niby nie upewnil sie ze sprzet zostal prawidlowo wyslany. Od tego czasu sam skladam wlasne sprzety, bo skoro "profesjonalny" serwis zatrudnia byle kogo i byle jak sie wszystkim zajmuje, to po co w ogole placic takiemu "serwisowi".
Kiedy pierwszy raz składałem komputer poświęciłem godzinę na film objaśniający jak składać + godzinę na pokazujący organizację kabli. Składanie zajęło mi kilka godzin, gdyż chciałem wszystko robić dokładnie i po kolei, ale efekt jest duuuużo lepszy od tego co oferują allegro i składanie np. na morele. W dodatku kilka osób zobaczyło, że to ogarniam i sami poprosili mnie o składanie :)
@@sleyt6 Ja miałem kiltka lat temu składany w x-kom i musze powiedzieć ze niema do czego sie doczepić. Solidnie złożony wypchany folią kable poukładane.
@@Misiekzan Xkom dużo bardziej przykłada się do obsługi klienta. Na allegro kable są zazwyczaj spięte jedną trytytką blokując przepływ powietrza. W sumie to może i dobrze, bo zasilacze też bomby, więc można szybko odłączyć w razie czego xd Są osoby, które twierdzą, że morele w składanych komputerach czasami montuje używane części. Tak jakby na outlecie nie udało się sprzedać to leci do klienta jako nowa, jeżeli klient się skapnie to wymienią i przeproszą za 'pomyłkę', a jeżeli nie (co bardziej prawdopodobne) to kilka stów w kieszeni :)
@@sleyt6 Patrząc to składając kompa mojego 1, 2 czy 3 nigdy nie musiałem patrzeć na instrukcje czy szukać poradników. Wszystko ma oznaczenia i pasuje tylko z jedną rzeczą. Jedyne co wyniosłem to w technikum na praktykach o managment'cie kabli z tyłu obudowy. Słyszałem o tym ale nigdy tego w swoim PC nie robiłem bo miejsca nie było. Teraz to wystaje 1 kabel od grafiki bo inaczej prowadzić się go nie da :D
Tak to jest jak chce sie kompa złozyć na szybko i mieć z głowy a wystarczyło trochę czasu zajrzeć do instrukcji żeby nie popełnić wielu z tych błędów chociażby to jakich wkrętów użyć do czego Ja składając swój 1 komputer czytałem instrukcje. wystarczy czytać ze zrozumieniem i robić to w miarę delikatnie i nic na siłe jeśli czegos nie rozumiemy warto poszukać albo w internecie lub spytać znajomych. Nie polecam korzystania z usługi złożenia kompa przez sklep jest to najczęściej robione na "odczepnego" komputer który mi "złożono" miał przykręcony radiator na 3 wkrętach wentylatory podłączone w nieodpowiednie miejsca i w złym kierunku. Niestety w większości sklepów wygląda to podobnie.
Racja. Miałem kompa kiedyś z jakimś modelem karty graficznej od GeForce GT poszedłem do pewnego serwisu bo komputer nie bootował problemem okazała się właśnie wspomniania karta graficzna serwis wymienił ją na nową. I co się okazało? Że wywalili tą dedykowaną i pozostawili mnie z integrą. Przy oddawaniu kompa do serwisu powiedziałem jasno że komputer ma mieć takie same podzespoły jakie miał. Hamstwo
Dziękuję za wasze kanały na YT, jak właśnie Lipton TV, Black White TV, DawidN20v2, Video Blog Tech, Archon Psuje oraz Ziemniak Grajdołek bo dzięki wam nauczyłem się naprawy, diagnostyki czy składania komputerów czy retro czy aktualnych technologii, a nawet nagrywania czy streamingu od a do zet i szczerze mówiąc zastanawiam się czy nie dołączyć do was ze swoim własnym kanałem, na którym robiłbym to samo, a jednak w swoim własnym stylu, który z pewnością zainteresuje
Normalnie Nie wierze Oglądam i nie wierze Czasy internetu Można jak powiedziałeś wszystko sobie sprawdzić Ale ci co składali to coś mieli nie równo pod kopułą moim zdaniem Normalnie serial animowany sąsiedzi
Mało tego. Do płyt głównych masz dołączana instrukcję z podpowiedziami jak montować procesor ram i podpinać kable, do obudów z kolei masz instrukcję jak tę płytę zamontować, jak zamontować zasilacz itp. Do kart graficznych też są czasem instrukcje, a jak nie ma to w instrukcji płyty masz montaż karty, obudowy mocowanie karty. Montaż chłodzenia masz w instrukcji chłodzenia lub instrukcji procesora jak używasz BOXowego. Montaż dysków również jest zawarty w instrukcjach, ale nie. Dalej ktoś wpina RAM na odwrót, przykręca płytę nie tymi śrubkami, nie wpina przycisków obudowy czy portów USB w ogóle lub jak należy, nie podpina odpowiednio zasilania i w ogóle jazda bez trzymanki. Już nie wymagam perfekcyjnego rozłożenia kabli, bo nie każdemu się chce, ale mając dostęp do wiedzy całego świata ludzie dalej są w podstawach nieogarnięci. Jak naprawdę się boisz składać, bo nie chcesz zepsuć lub totalnie nie czujesz się na siłach to zapłać komuś za zrobienie tego za Ciebie. Lepiej zapłacić stówkę za złożenie niż potem kupować jeszcze raz wsio, bo gdzieś poszło spięcie.
Jeśli chodzi o te śrubki, to nie są gwinty rzadkie (ani luźne, ani gęste, itp), tylko są gwinty metryczne i calowe. Te które znamy na codzień (te "gęstsze") to są śrubki z gwintem metrycznym. Te luźniejsze (zostały nazwane "rzadkie") to śruby z gwintem calowym. Wynika to z tego że PCty pochodzą USA a tam wszędzie używa sie gwintów liczonych z miar imperialnych. Dlatego mamy takie zamieszanie i dwa rodzaje gwintów stosowanych w komputerach, bo mieszają się tu tradycje z różnych części świata. Jeśli chodzi o pomyłkę i wkręcenie śrub w nieodpowiednie gwinty, to najczęściej uszkodzimy gwint i spowodujemy zakleszczenie lub zerwanie gwintu wogóle. Wystarczy spojrzeć i widać gołym okiem, gdzie jaki gwint powinien zostać użyty, nie trzeba do tego kończyć politechniki, ale trzeba patrzeć a nie wkręcać na siłę!
Wiem informatycy szkolni to często idioci bo nic o komputerach nie wiedzą już 10 latek wie więcej o komputerach (jeśli go wgl interesują) niż taki nauczyciel
Składanie komputera jest łatwe tylko potrzeba dużo czasu i nie warto się śpieszyć żeby nic nie uszkodzić 😉 szczególnie gdy ktoś ma chłodzenie Wodne to z tym ⚠️ostrożnie⚠️ bo woda/płyn💧 może zrobić zwarcie xd
Jappierdole sam składałem kompa i nie odjebałem takiej maniany jak oni Ale nie ważne bo mi też komp nie chciał się włączyć i okazało się że podłączyłem power do reset xD
Ale łopatą "Łopatologicznie" trzeba to uświadamiać gnojowi który rolników i ich pracę traktuje jako gorszych od siebie no bo on jest z "Miasta" więc musi być lepszy :)
Ja swój komputer (obecny) montowałem sam, z małą pomocą brata w przykręcaniu i takiego typu rzeczy. Trochę się bałem bo ten komputer do tanich nie należał, ale się udało. Wczoraj wymieniałem zasilacz i nadal wszystko działa. Oczywiście przed złożeniem obejrzałem kilkanaście poradników, wypytywałem się czy to tu itp. i się udało!
Ja w 2002 roku składałem bez You Tube'a, bo go jeszcze nie było... i działały obydwa (Cyrix 100MHz z 32MB RAM, a chwilę potem PII 350MHz z 64MB RAM i grafiką Nvidia Riva TNT, na której działało już Diablo II). Może kiedyś było łatwiej? Nie wiem. Do dziś składam (absolutnie nie zawodowo) bez UA-cam'a (ostatni w tym miesiącu) i przez 17 lat napotkałem tylko jeden poważny problem, który rozwiązałem w godzinę z... wyszukiwarką Google (ale wciąż bez UA-cam'a, który jeszcze był samodzielnym bytem) - płyta główna odpalała system wyłącznie z dysku IDE, pomimo posiadania portów SATA, które jednak robiły tylko za "magazyn" - problem w tym, że dopiero trzeba było taki dysk dokupić, bo "kto wiedział?", że zrobili te porty SATA w sumie tylko dla ozdoby... W rezultacie kolega miał Windows tradycyjnie, na IDE, a swoje gry na SATA 150. Wszystkie graty kupione na Alle..drogo - oczywiście w opisie aukcji ani słowa o tej osobliwej właściwości płyty - "wszystko gra i trąbi, nowa, nieużywana", jak zawsze...
Ja złozylem swoj pierwszy komp rok temu i mega sie jarałem, ale wczesniej przez 3 dni ogladalem wiele poradnikow aby czegos nie zepsuc i jest ok :D odpalil za pierwsza proba
Jak ktoś nie chce mieć problemów to musi unikać małych obudów no chyba że składa pc z płytą główną w formacie mini itx to nie, zasilacz musi mieć odpowiednio długie kable nie tylko aby można je było podłączyć na styk ale również zrobić aranżacje okablowania wiem że są ważniejsze rzeczy ale te zostały wspomiane w tym filmie, ja sam mam problem z małą obudowa bo mam zalman z3 plus i krótkimi kablami w zasilaczu a mam chieftec a80 ctg-750c i nie polecam tej obudowy bo jest mała że płyta główna ledwo się mieści i jak nie ma się magnesów albo wkrętaka z magnetyczną końcówką to ciężko przykręcić płytę główną a zasilacz niby ma 750W i certyfikat 80plus bronze co daję jakieś 650-675W czystej mocy ale ma za to za krótkie kable żeby zrobić aranżacje okablowania.
@@maybe3241 Wymienię ją na Chieftec GP-01B i zasilacz na spc supremo fm2 750W ale 10 jak wezmę wypłatę to najpierw i7 4790 lub 4770k tu wszystko zależy od ceny i mobo asus maximus hero VI bo i5 2400 mi nie wystarcza a mam około 1500zl każdego miesiąca do wydania na pc
@@xyz-li2vz Dlaczego? Skoro chieftec ma certyfikat 80 plus bronze albo nawet nie ma tylko ma sprawność taką ja zasilacz z certyfikatem brązowym i dobrze działa a spc ma certyfikat gold więc powinien działać jeszcze lepiej i do tego 5 a nie 3 lata gwarancji.
Ja swój pierwszy i każdy kolejny komputer złożyłem bez problemu, podzespoły również dobrałem w porządku. Uczę się aktualnie aranżacji okablowania, i zauważyłem że nie w każdej obudowie jest taka sama forma układania kabli
Pierwszy komputer w życiu jaki składaliśmy a w zasadzie modernizowaliśmy i coś tam "naprawialiśmy" z kuzynem za małolata to był jakiś 286DX i wrzuciliśmy procka odwrotnie (dało się jeszcze wtedy to zrobić niestety) i się sfajczył :D Drugim kompem jaki składałem był jakiś komputer z procesorem Cyrix 166Mhz i ten był w sumie pierwszym złożonym i później działającym PC-tem :)
Witam i pozdrawiam!!Mistrzowska poprawka komputera!!Szczegolna uwaga przy montazu komputera,wszystko musi do siebie pasowac,inacZej narazimy sie na klopoty!!Dobry poka filmu z tlumaczeniem!!Tak trzymac!!
Świetnie że ten filmik nakręciłesz w ten sposób do tak zwanych zielonych bo bardzo prosta zasada jest nawet każdy urządzenie posiada coś takiego jak instrukcja obsługi i trzeba się z nią wczytać a nie na pałę coś składać z komputerem mam wspólnego od od 1979 roku a pierwszego peceta złożyłem 2000 roku przez dłuższy czas byłem na całkowicie innej platformie była to Amiga oraz Macintosh nigdy tego nie zapomnę bo to było bardzo fajne mów coś złożyć a później uruchomić i zobaczyć jak to działa być tym który dał życie komputerowi potem konfiguracja Biosu instalacja systemu operacyjnego sterowników i konfiguracja systemu operacyjnego Włączenie lub wyłączenie niepotrzebnych elementów które powodują podatność na wirusy instalacja oprogramowania antywirusowego konfigurowanie tego oprogramowania by nie atakował programy bo większość programów antywirusowych to pani każe wrzeszczy wirus wirus wirus A to nie wirus tylko program na przykład do programowania długi temat żeby to opisywać Lubię twój blok i świetnie go prowadzisz bo za dużo jest teraz fajnych blogów na internecie i lubię je oglądać poza się coś dowiedzieć co sami co wydaje się że coś wiesz A może się okazać że nie wiesz człowiek się uczy całe życie i tak głupi umiera Pozdrawiam serdecznie
pszeciesz do każdej obudowy silentiumpc jest dołączana instrukcja obsługi pokazująca jakimi śrubami mamy pszykręcić każde elementy instrukcia jest wręcz komiksowa :]
Nie dziwię się młodym ludziom że próbowali sami i nie wyszło ale jak mój kolega z pracy który ma już 50lat nie umiał podłączyć gniazdka prądowego w bloku z pomocą sąsiada z którym do jednego gniazdka wypili 16 browarów to beke mam już 2 miesiace.
Nic mnie tak nie wku*wia, jak widzę dorosłych mężczyzn, którzy żeby cokolwiek zrobić muszą się najpierw zchlać, a potem narzekają, że ta młodzież to nic nie robi. Szkoda tylko, że oni mało co pamiętają z tej roboty ;p W dodatku kiedy pracują z prądem albo mechaniką to już woła o pomstę do nieba.
Pierwszy komputer zmontowałem 2002 roku w ciągu godziny nie mając żadnych poradników i prawie nie znając się na komputerach. Po prostu m.w. wiedziałem co w jaki slot się wkłada. Zadziałał od pierwszego razu. Procek Duron 600 MHz, 64 Mb Ramu, SB 128, karta S3 Savage 16 lub 32Mb. No istny demon prędkości. :D
Też z miesiąc temu montowałem z kolegą mój komputer, też nie odpalił... Okazało się że dostaliśmy takiego hypa że zapomnieliśmy włączyć zasilacza XDD... Po tym wszystko działało 😄😄
Pamiętam swój pierwszy złożony komputer. Na i5 i gtx-ie 970, także była moc te kilka lat temu. Odpalił bez problemu! Jednak przy swoim drugim sprzęcie, którego sercem była i7 potrzebowałem czegoś lepszego, niż standardowy radiator, ze względu na zbyt wysokie temperatury. Padło na chłodzenie aktywne od BeQuiet! Komputer odpalał, ale momentalnie się resetował. Okazało się, że radiator za mocno dociskał procesor. Pierwszy raz z czymś takim się spotkałem. Lekko poluzowałem śruby i poszło. Fajnie się pracuje na sprzęcie, który wychodzi spod własnej ręki. ;)
ja się nie obrażam :), chcę sam złożyć komputer, niestety niektórzy polegają na intuicji, np. jak karta graficzna na razie nie wypada, to po co śrubkę przykręcać?
Pierwszy komputer kupiony w 1996 roku padł po pewnym czasie, a do sklepu miałem dość daleko. Akurat w kioskach ukazał się miesięcznik CHIP (grudzień 1997) poświęcony składaniu komputera. Wystarczyła gruntowna lektura i komputer naprawiony. Od tamtej pory minęło 21 lat i setki naprawionych lub złożonych komputerów. To był początek mojej pasji i zawodu. :)
Pierwszy komputer (peceta) 25 lat temu :D kupiłem w sklepie w całości. Wszystkie następne już składałem sam. I o dziwo jakoś zawsze mi się udawało i wszystko działało jak trzeba. A kiedyś nie było internetu :D. Widocznie miałem trochę szcześcia. Ale zawsze był ten dreszczyk emocji czy się uruchomi po włączeniu zasilania. Nawet ostatnio kiedy w związku z wymianą karty graficznej, musiałem wymienić obudowę (bo mi się nowa nie mieściła :D) i przełożyć wszystkie bebechy. Pozdrawiam autora bloga.
Ja się uczyłem składać komutery w technikum ale i na długo wcześniej, gdzieś pod koniec podstawówki większość z tego już wiedziałem poza tym miałem potem z tym trochę do czynienia w pracy a i tak nie ufam swojej wiedzy i na wszelki wypadek sprawdzam co jak się robiło, zwyczajnie odświeżam sobie jakieś kwestie gdy biorę się za składanie... To nie jest dobra rada tylko dla tych, którzy składają pierwszy raz, to dobra rada dla wszystkich, którzy nie zajmują się tym co dziennie, zwyczajnie niektóre rzeczy się zapomina i nawet jak dziesiąty raz komputer składasz warto co nieco sobie przypomnieć. Za niedługo właśnie koledze będę składać peceta i sobie odświeżam kwestie z tym związane choćby i tylko po to by dowiedzieć się, że wszystko pamiętam. Swoją drogą i tak skończyło się bez tragedii i gorsze grzechy pierwszego składania się zdarzały xD Tacy tam ludzie przewiercający karty grzaficzne , wciskający niepasujące ramy na siłę itp.
@@sleyt6 nie, mylisz się. w języku polskim jest zasada, że to czy piszemy tą czy tę jest wyznaczane przez ostatnią literę następnego słowa np. idę na bal w tĘ sobotĘ
Ja bym jeszcze dodał, ze zanim zbudujesz swój pierwszy komputer taki jak go chcesz mieć docelowo z podzespołami za kilka tysięcy zł - najpierw warto poćwiczyć. Wchodzi tu w grę zakup tanich używanych części na allegro lub rozmontowanie i zainstalowanie w obudowie części od jakiegoś starego komputera jaki masz lub może załatwić sobie od znajomego. Ale poznanie zasad z kilku poradników oczywiście jest priorytetem. Mój obecny - powiedzmy bardzo bliski wymarzonego - komputer został okupiony przebudowywaniem najpierw przynajmniej kilku starych złomów i zdobyciem wiedzy i praktyki, choć podjął bym się budowy, nie zakupu w całości nawet bez tego doświadczenia. Ale doświadczenie mam - i to do tego stopnia, że nawet miałem okazję kilka komputerów serwisować, gdzieś po rodzinie.
Pamiętam jak pierwszy raz modernizowałem swojego 386 DX40 na 486 DX40....też nie wstał :) Tyle że ja wtedy miałem 14 lat, nie było wtedy youtube-a, Internet dopiero raczkował i mało kto miał go w domu. Cóż, takie złożenie komputera w dzisiejszych czasach, jak żywo przywołuje powiedzenie "gdy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję".
Kiedyś składałem swój pierwszy komputer i najpierw ogarniałem poradniki (nie było za bardzo neta, więc... czasopisma komputerowe), a także instrukcję, aby być pewnym, że odpowiednie śruby używam. Nie zrobiłem takiej masakry jak w ostatnich odcinkach tej serii filmików. Nie obraźcie się (no bo to nie wasza wina, chyba), ale mam silne wrażenie, że dzisiejsze młode pokolenia są coraz głupsze ogłupiane pchaniem zbędnej wiedzy do czaszki przez przeładowany głupotami system oświaty.
@@JulianekPPP spotykam też osobiście takowych. Od czasu do czasu coś naprawiam i po młodych mam częściej takie masakry niż w reszcie grup wiekowych. To jest dramat...
Ja jak składałem swojego pierwszego pc w 4 klasie to na yt jedyną rzecz jaką było można się nauczyć to jak stawiać klocki w minecraft ; ). Wtedy jak były by takie sytuację wcale by mnie to nie dziwiło ale teraz...
Zanim złożyłem pierwszy raz komputer, w jego poprzedniku zdążyłem wymienić pamięć, kartę graficzną, napęd, dysk, dołożyć tuner telewizyjny. Wydawało mi się, że posiadłem wystarczającą wiedzę. Po czym pierwszy raz samodzielnie składałem pc od zera. Bez żadnych poradników czy znajomego fachowca pod ręką. Płytę główną przykręciłem kołkami do obudowy. Poza tym wszystko zgodnie ze sztuką. Ponieważ nie miałem obrazu na monitorze, poszedłem do zaprzyjaźnionego komputerowego. Tam wtedy się nauczyłem, jak się składa komputery. Moich eksperymentów nie przeżyła jedynie stara poczciwa RIVA TNT2 PCI. Z nową grafiką wszystko działało :)
Przed złożeniem mojego pierwszego komputera, zaraz po zamówieniu części, obejrzałem przynajmniej 6 filmów pokazujących, jak złożyć swój pierwszy komputer. Obejrzałem Twój, Dawida, ze 2 Linusa i ze 2 Jayztwocents. Żaden nie przygotował mnie na to, co zrobił mi po zbudowaniu mój Ryzen - resetował się ze 4 razy, całość zajęła z 10 minut, w trakcie których powtarzałem sobie, że coś spierdzieliłem i że już nie wstanie. Wstał. Skubaniec. :D Dla zainteresowanych mogę podesłać kilka fotek tego demona - jestem szczególnie dumny z kablologii, bo po założeniu dodatkowych wentylatorów było z tym trochę zabawy. Obudowa RG4, dwa wentylatory 140 mm na froncie, dwa 120 mm na topie, jeden 120 mm na tyle (wszystkie wpięte w dołączony kontroler wentylatorów) i Fera 3 zrobiona w konfiguracji push-pull - dołożyłem z tyłu coolera wentylator i podpiąłem pod sysfana na płycie głównej. Oczywiście ten zasysający powietrze od frontu podpięty został pod cpufana.
Partactwo a u mnie w Sochaczewie "specjaliści" po technikum składają. Ale jak ja podaję cenę normalna za składanie to mi mówią że drogo inny typek 3dychy za złożenie bierze a potem ja i tak poprawiam na sam koniec i odsyłam na gwarancję itd.
No i tu się zgodzę bo 100-150zł to jest minimum ale nie że ktoś składa za 30zł komputer no bez przesady. Już czysta desperacja tym bije, a taka desperacja to profesjonalizmem nie jest wypisana. Jeśli ktoś składa komputer za takie kwoty to raczej nie zna się na rzeczy.Pozdrawiam.
Tak się czepiasz o wszystko doslownie a sam odpalasz komputer wielkim krzyżakiem, gdzie obok przycisku power masz piny od PLED + i często inne plusowe, widziałem już na żywo jak ręka objechała i po płycie, nawet niektórzy magicy potrafią krzyżakiem zwarcie na pinach USB zrobić szczególnie na płytach MSI gdzie piny są opisane w instrukcji a nie na płycie , zwarcie łatwo zrobić a w niektórych płytach zasilanie na poszczególne piny jest na stałe po włączeniu zasilacza, zależy które zasilania zgrzejesz możesz poza płyta uszkodzić procesor itp, nie prościej ze starej obudowy wytargac przycisk power i podłączyć do płyty skoro już tak wszystko ma być poprawnie, po za tym procesor z pasty się oczyszcza przed wyciągnięciem z socketu żeby go nie usyfic, jak chcesz ludzi edukowac to rób to poprawnie
Pierwszy PC złożyłem w 1994 (pierwszy kupiłem 1991 z Optimus) roku i tak jest do tego czasu. Jak zamierzam kupować podzespoły to czytam wszelkie renomowane artykuły z USA,potem specyfikacje,patrzę na ceny (dzwonię do 20 firm to max),patrzę na logistykę punktu od którego chcę coś kupić, a potem na opinie. Uwielbiam składać PC-ety,bo to jest jak przygoda : ). PS Zawsze jak coś nie działa,to znaczy że przerwania,zasilacz,lub źle podpięte dyski (Master,Slave) etc. (wszystko biorę pod uwagę). PS Dbanie o PC to podstawa - sam go serwisuję i sam go ratuję,tak się nauczyłem ratować płyty,twarde dyski i karty graficzne.. .
Ja miałem 1 ciekawy przypadek, kupiłem se płytę przez necika, przyszła z pogiętymi pinami...Od tego czasu, jedynym elementem który odbieram tylko w salonach jest właśnie płyta. I zawsze sprawdzam przy sprzedawcy czy wszystkie piny są na swoim miejscu, i czy nie są pogięte. Bo gwarancja nie uznaje uszkodzeń mechanicznych.
Czasem nawet warto zrobić coś źle za pierwszym razem aby nauczyć się na własnych błędach, a autorowi filmu dziękuję za możliwość nauczenia się na błędach innych ;)
Tak jest! Na takie materiały liczę i błagam o więcej! PS. Ja pamiętam jak składałem swój pierwszy komputer samodzielnie w 2003 roku i przyznaję się, że zrobiłem to tragicznie. Dlaczego? Bo po podpięciu go do gniazdka zasilacz dosłownie poszedł z dymem (jakiś noł-nejm) I do grobu zabrał Pallit GeForce gt 520 :( Dzisiaj używam tylko komponentów z najwyższej półki i do kupuję dodatkowy okres gwarancyjny
Nigdy nie zapomnę, gdy jak sam uruchamiałem mojego PC, którego sam złożyłem. Obejrzałem masę poradników, zanim wybrałem części. Niejeden tutorial, zanim złożyłem. Później instrukcja w rękę, by rozwiać wszelkie wątpliwości co gdzie podpiąć. I ten magiczny moment. Naciskam przycisk. Nie działa. Drugi. Trzeci raz. I wiecie co? Wtedy dowiedziałem się, że urządzenia włączone do prądu działają lepiej :)
😂😂😂
Też tak miałem a chociaż podobnie i te zaczymanie serca po dziesiątym kliku a tu nic wkurzony wstaje patrze nie podłączony ja w śmiech .
zdarza się w życiu złożyłem mase komputerów i raz zdarzyło mi się nie włączyć zasilacza bo jakoś wydawało mi się że on przycisku zasilania nie posiada. :)
Miałem podobnie, już panika, że coś zjeb... a tu po prostu nie przełączyłem włącznika z tyłu kompa na zasilaczu xd
No widzę jedna z tez Bałtroczyka się potwierdza.
Procesor to chyba nożem do kanapek smarowali, jak nutelle.
dżemorkiem xD
Ja ostatnio mialem na warsztacie HP... Fabrycznie nalozona pasta wygladala gorzej niz tu... Wygladalo jakby ktos za duzo nalozyl, a pozniej zebral czyms w rodzaju noza do smarowania masla :D Wszystko wokol bylo wysmarowane pasta... Ale to starndard w HP i Samsungach - To maja byc jednorazowki.
Część producentów past dostarcza szpatułki, takie do rozsmarowania pasty. Robisz ciapkę, smarujesz. U mnie to zawsze wygląda dobrze, czysto, a nadmiar mogę zebrać, gdyby miało mi pociec gdzieś na bok, soooo...
6:00 dziwnie jest słuchać kilka razy swojego nazwiska
XDD
@ICEbeam 2 napchał słomy 😉
@@pawelkuler4171 Jakie temperatury trzymasz w stresie? xD No offence.
@@abahacziMASTER jestem zimny jak skurwysyn 😉
XD
Składam komputer po raz pierwszy w życiu, wszystko delikatnie jakbym składał dziecko do kupy, a nie maszynę. Dobra, wszystko podłączone, na miejscu, monitorek, klawiaturka, myszka, można odpalać, klikam włącznik... Nic się nie dzieje, komputer nie pracuje, moje serce też i nagle jest! Patrzę na zasilacz, wyłączony xd Dobra, serce znowu pracuje, włączam zasilacz, włączam kompa... DZIAŁA.
powiem tak, mam customową obudowę która robiłem sam :) przed złożeniem komputer działał, po złożeniu już nie. Okazało sie, że moja listwa rgb (którą też robiłem sam) dotyka stykami obudowy :) było zwarcie ale nie zjarałem płyty głównej ani kart graficznej :)
ja zapomniałem podłączyć monitor 20 min z ojcem przez telefon gadałem co może nie działać XD miałem może z 12 lat i już zawał za sobą
klasyka :)
Ja miałem to samo
Ja źle podłączyłem przyciski z obudowy do płyty. Tak się wystraszyłem że całą koszulkę miałem mokrą.
Ogólnie składałem już 2 komputery, wymieniałem już każdą część i raczej nie przez szczęście wszystko po ludzku działa za pierwszym razem i jak należy. Kiedyś też DUŻOOO czasu spędziłem na poradnikach. Najwyraźniej to pomogło najbardziej. 15 lat :)
Jest lepsza metoda na zabezpieczenie komponentów do wysyłki. Pianka montażowa do okien i ościeżnic :D
Nawet im nie podsuwaj takich pomysłów... xD
Muszę sprawdzić. ;)
@THOR nagraj filmik relacjonujący ;)
@@HAL_9k najpierw muszę kupić PC. :D
@THOR tam zaraz kupić ;) Ile to pecetów przy śmietnikach stoi :)
Uwielbiam filmy serwisowe bo się przygotowuje do złożenia własnego :)
Również mi zostało jeszcze 5 albo 4 części
Ja najbardziej boję się montowania procesora😨😨😨😱😱
Zmontowalem kompa z dopalaczem na wtrysku wielopunktowym.
@@limbrayeq6625 ja 1 raz w życiu składałem całego kompa. Nie możesz się bać, bo po prostu wkładasz do gniazda procesor, blokujesz i koniec
U mnie w klasie informatycznej w dodatku technik informatyk ktoś wsadził kabel DVI do gniazda zasilacza :)
...
"Genusz xd"
przynajmniej już wie, ale na miejscu nauczyciela bałbym się mu dać wentylator do wyczyszczenia po tej akcji xD
@ serio?! XD To wystarczy klikać dalej, dalej, dalej. Co tu jest takiego trudnego. xD
@@Iterael jak mają w biosie ustawione boot owanie z dysku w pierwszej kolejności to nie wystarczy :P
Mam 13 lat i sam złożyłem swój komputer z pomocą poradników z yt i działa już 2 lata. Czyszczę go regularnie , zmieniam pastę i wycieram z kurzu.
Koledzy chyba lali ta obudowę przez to że komputer nie chciał odpalić ;)
"Jak walniesz to zadziała" xD
Kiedy widzę w ten sposób powyginane obudowy to zastanawiam się co jeszcze nowego i wartego kilkaset złotych właściciel byłby w stanie rozwalić xD To jakaś patologia.
@@sleyt6 ja podczas składania po podłączeniu Power, Reset, HDD LED etc i w otwartej obudowie komputer odpalał. Gdy zamknąłem tył to komputer nie odpalał, chwilę pomyślałem i nie wiem jakim cudem, po odłączeniu i podłączeniu ponownie (po zmianie aranżacji kabli z tyłu - wcześniej i tak był ładny) wszystko działało poprawnie heh
@@hkktr może się coś poskręcało albo miedź się przerwała i nie stykała do końca xD
@@sleyt6 nie, po prostu miałem za mało miejsca z tyłu obudowy na aranżację, stara obudowa. I tak ładnie to poukładałem, jedynie 12V nie chce mi z tyłu przejść 😂
Nie zdjęli folijke jak tivolt
ja swój pierwszy w wieku 12 lat złożyłem XD
ale wcześniej wiedziałem wszystko o częściach i sposobie ich montażu, z ciekawości :- D
i wszystko działa do dziś.
Chyba ze 2 albo 3 razy miałem okazję prostować piny w socket'ach i ze swojego doświadczenia wiem że świetnym narzędziem okazuje się dobrze dobrana igła od strzykawki. Jej ostra i bardzo twarda końcówka jest lepsza od większości pęset. Dodatkowo jeśli dobrze dobierzemy średnicę to można taki pin "zgarnąć do środka" igły co daje fajną możliwość delikatnego i precyzyjnego manipulowania nim. To takie moje doświadczenia życiowe. Poza tym film bardzo przydatny i tzw. "must see" dla każdego chcącego postawić sobie kompa samemu. Gratuluję i oby więcej takich sensownych pozycji w sieci. Dzięki :)
PS.: Ciekaw jestem ile epitetów padło poza kadrem :P bo ja złapałem się za głowę przynajmniej 3 razy.
Pasty tyle, że można na takim fundamencie dom stawiać.
xD
Dobre
Jebłem XD
xD!
Sensowny i dobrze zrobiony kanał na UA-cam! Fajnie się ogląda i słucha osoby, która wie o czym mówi...! Pozdro!
25 lata temu to było składanie komputerów zworki na płycie osobny kontrole hdd fdd dos na dyskietkach i win 3.11 autoexec config.sys teraz niee jeden by poległ
Raczej każdy :)
"Najweselsze" było ustawianie biosu za pomocą zworek na płycie Głównej :) ale sie człowiek pocił... a jedyna pomoc to instrukcja i ew książka lub czasopismo, dziś jet luzik nawet jak nie odpali to nie zadymi :D no i wszystko jest po polsku i bez spamiętywania tryliona komend w DOS.
@@tukantom6545 dyski zazwyczaj instrukcję posiadały naklejoną na dysk jak ustawić zworkę :)
Pamiętam te czasy wtedy to była sztuka składania. A teraz to jest sztuka partactwa. Dawniej młodzież była samodzielna i uczyła się teraz musisz im palcem pokazać i zdjęcie pokazać jak ma być bo instrukcji nie czytają. Katastrofa totalna!!!
pamiętam, a jak się zabierało dysk do kumpla, żeby coś skopiować, to trzeba było zworke przestawiać z master na slave bo inaczej nie ruszyło, to były czasy...
Ja z zawodu jestem kucharzem, mam 26 lat xD. Pierwszy komputer złożyłem w wrześniu 2018... ale zanim to zrobiłem obejrzałem wszystkie możliwe poradniki, plus oglądałem zwykłe składanie PC chociażby tu na VBT :) Pc odpukać działa, ostatnio nawet sobie wrzuciłem Fere 3 RGB i jest ok, nawet kable układałem, a jest ich troszkę w AR3 TG RGB przez sterownik LED itd.
Ja tam mam 12 lat i oglądałem na yt dużo filmów na temat informatyki, i przez to wszystko złożyłem komputer który zadziałał, bardzo się ucieszyłem że go nie zniszczylem!
18:50- Czy to nie śrubka do slotu M.2?
0:19 - "Za pomocą kolegi" :P :D
Prawda jest brutalna jak się nie znasz to nie wkładaj łap... Komputer wbrew pozorom nie jest zabawką i trzeba wszystko robić bardzo starannie i delikatnie.
Witam i pozdrawiam!! Zlozony komputer do poprawki,mase usterek w srodku zle zamontowane komponenty mowia iz komputer nie mial prawa sie uruchomic,same checi to za malo,skladanie komputera wedelug instrukcji i spokojne podejscie ,gdyz potem jest problem i trzeba poprawiac,dobry poradnik ,film i pokaz okey!!
Składałem swój pierwszy komputer w czasach kiedy internet był na impulsy,więc zostawała tylko instrukcja i czujne oko wujka czy czegoś nie spieprzę :) dobre czasy,jak się człowiek jarał każdą nową częścią mimo iż przyrost mocy był niezbyt duży :) ale frajda ze składania/wymiany ogromna.
Ja przed złożeniem pc’ta obejrzałem kilka filmików na yt. Dokładnie to trzy filmiki.
Składanie komputera. To ta część życia która sprawia wiele radości ale potrafi przyprawić o zawał :) A taki największy zonk, podpinam 2 dyski ATA-100 (seagate i WD caviar o pojemnościach typu do 4 Gb) jedna taśma zworki ustawione, Seagate 1 WD 2 no i kicha ( BIOS wywalił jakieś kosmiczne krzaki wykrywając dyski) po godzinie sprawdzania (zmiana taśmy, reset biosu, itp.) okazało się, że i owszem dyski mogą w parze ale dowodzić musi WD inaczej kicha... Jedno co każdy musi zrobić gdy składa kompa: Miejsce gdzie będzie to robić spory stół, czas wolny lepiej więcej niż mniej, wiedza. Do zestawu dużo cierpliwości i dokładności i jeśli to nasz 2 komp to pierwszy powinien nadal być w pogotowiu jako dostęp do neta i do wiedzy gdy nas coś zaskoczy. Pozdrawiam.
przecież w kartonach znajdują się śrubki do płyty, do zasilacza, instrukcje xDD
Film pierwsza klasa. Kiedy ja montowałem swój pierwszy komputer? Jakieś 18-20 lat temu :) lnternet nie był tak powszechny i było o wiele trudniej. Znajomy przyjechał i składałem pod nadzorem. Duron 1000, ECS k7s5a, GeForce 2 mx400 i 128bm DDR. Zajęło mi to jakieś 4 godziny.
Kidyś to takie piny jak gwoździe były a tera jak sie skrzywi to teza jakiegp mikroskopu żeby prostować
Tymczasem ja (na stronie) złożyłem swój pierwszy komputer,i już miesiąc przed zakupem w trzy dni obejrzałem ponad 12h poradników jak składać peceta,jak tego nie robić,co jest do czego itp xD ( niczym się tu nie chwalę)
oj ,ide wymienić śrubki zaraz xd
xD
XD
Kilka lat temu kupilem sprzet za kilkanascie tysiecy od "profesjonalnego" serwisu, przynajmniej tak sie reklamowal. Wysylajac sprzet z Krakowa do Gdanska, nie zapewnili zadnej sztywnosci. Po otworzeniu sprzetu, okazalo sie ze poteżne chlodzenie na procesorach jest pod dziwnym katem. Ale serwis sie upieral, ze tak powinno byc i ze to taki model chlodzenia. Przez nastepne kilka miesiecy temperatury na procesorach rosly, osiagaly nawet 80 stopni przy lekkim obciazeniu. Odeslalem sprzet do tego serwisu, gdzie stwierdzili ze jest uszkodzone chlodzenie (prawdopodobnie przy pierwszym transporcie zostalo uszkodzone). Wlasciciel serwisu bardzo przepraszal, a cala wine zrzucal na "nowego pracownika" ktory to niby nie upewnil sie ze sprzet zostal prawidlowo wyslany.
Od tego czasu sam skladam wlasne sprzety, bo skoro "profesjonalny" serwis zatrudnia byle kogo i byle jak sie wszystkim zajmuje, to po co w ogole placic takiemu "serwisowi".
Partactwo straszne... Co tu dużo mówić, wystarczy poświęcić trochę czasu by złożyć pc jak należy.
Kiedy pierwszy raz składałem komputer poświęciłem godzinę na film objaśniający jak składać + godzinę na pokazujący organizację kabli. Składanie zajęło mi kilka godzin, gdyż chciałem wszystko robić dokładnie i po kolei, ale efekt jest duuuużo lepszy od tego co oferują allegro i składanie np. na morele. W dodatku kilka osób zobaczyło, że to ogarniam i sami poprosili mnie o składanie :)
@@sleyt6 Ja miałem kiltka lat temu składany w x-kom i musze powiedzieć ze niema do czego sie doczepić. Solidnie złożony wypchany folią kable poukładane.
@@Misiekzan Xkom dużo bardziej przykłada się do obsługi klienta. Na allegro kable są zazwyczaj spięte jedną trytytką blokując przepływ powietrza. W sumie to może i dobrze, bo zasilacze też bomby, więc można szybko odłączyć w razie czego xd Są osoby, które twierdzą, że morele w składanych komputerach czasami montuje używane części. Tak jakby na outlecie nie udało się sprzedać to leci do klienta jako nowa, jeżeli klient się skapnie to wymienią i przeproszą za 'pomyłkę', a jeżeli nie (co bardziej prawdopodobne) to kilka stów w kieszeni :)
@@sleyt6 Patrząc to składając kompa mojego 1, 2 czy 3 nigdy nie musiałem patrzeć na instrukcje czy szukać poradników. Wszystko ma oznaczenia i pasuje tylko z jedną rzeczą. Jedyne co wyniosłem to w technikum na praktykach o managment'cie kabli z tyłu obudowy. Słyszałem o tym ale nigdy tego w swoim PC nie robiłem bo miejsca nie było. Teraz to wystaje 1 kabel od grafiki bo inaczej prowadzić się go nie da :D
Niedługo składam swój pierwszy komputer i z pewnością ten film mi sie przyda. Świetny film!
Typ ma szczęscie... nie dokręcić karty graficznej i wysłać kurierem
Niby oczywiste oczywistości ale jak widać nie dla wszystkich... brawo dla prowadzącego za profesjonalizm i...poczucie humoru:)
To jakby gościu złożył custom LC :) - bez wody i rurek :)
Myślę,że to i tak ok. Gorzej by było gdyby złożył bez rurek,ale z wodą 😉
a dlaczego chcecie wlewać wode do chłodzenia O.o
@@zizi2237 Potoczna nazwa. W samochodzie tak samo np. "pompa wody"
Dokładnie , nie można iść w ciemno ! Ja właśnie tak zbudowałem muj pierwszy komputer ! Najpierw trzeba poszukać , a później złożyć ! Teoria i praktyka
Tak to jest jak chce sie kompa złozyć na szybko i mieć z głowy a wystarczyło trochę czasu zajrzeć do instrukcji żeby nie popełnić wielu z tych błędów chociażby to jakich wkrętów użyć do czego
Ja składając swój 1 komputer czytałem instrukcje. wystarczy czytać ze zrozumieniem i robić to w miarę delikatnie i nic na siłe jeśli czegos nie rozumiemy warto poszukać albo w internecie lub spytać znajomych.
Nie polecam korzystania z usługi złożenia kompa przez sklep jest to najczęściej robione na "odczepnego" komputer który mi "złożono" miał przykręcony radiator na 3 wkrętach wentylatory podłączone w nieodpowiednie miejsca i w złym kierunku. Niestety w większości sklepów wygląda to podobnie.
Racja. Miałem kompa kiedyś z jakimś modelem karty graficznej od GeForce GT poszedłem do pewnego serwisu bo komputer nie bootował problemem okazała się właśnie wspomniania karta graficzna serwis wymienił ją na nową. I co się okazało? Że wywalili tą dedykowaną i pozostawili mnie z integrą. Przy oddawaniu kompa do serwisu powiedziałem jasno że komputer ma mieć takie same podzespoły jakie miał. Hamstwo
Nie wiem jak to może się nie udać...Oglądam!
ludzie chyba młotkiem te procesory instalują.
Dziękuję za wasze kanały na YT, jak właśnie Lipton TV, Black White TV, DawidN20v2, Video Blog Tech, Archon Psuje oraz Ziemniak Grajdołek bo dzięki wam nauczyłem się naprawy, diagnostyki czy składania komputerów czy retro czy aktualnych technologii, a nawet nagrywania czy streamingu od a do zet i szczerze mówiąc zastanawiam się czy nie dołączyć do was ze swoim własnym kanałem, na którym robiłbym to samo, a jednak w swoim własnym stylu, który z pewnością zainteresuje
Normalnie Nie wierze Oglądam i nie wierze Czasy internetu Można jak powiedziałeś wszystko sobie sprawdzić Ale ci co składali to coś mieli nie równo pod kopułą moim zdaniem Normalnie serial animowany sąsiedzi
Racja wszystko sp*****lą
takie samo skojarzenie miałem :) wszystko na odwrót :) Dziwne że ramu nie podłączyli odwrotnie liczyłem na to :)
Mało tego. Do płyt głównych masz dołączana instrukcję z podpowiedziami jak montować procesor ram i podpinać kable, do obudów z kolei masz instrukcję jak tę płytę zamontować, jak zamontować zasilacz itp. Do kart graficznych też są czasem instrukcje, a jak nie ma to w instrukcji płyty masz montaż karty, obudowy mocowanie karty. Montaż chłodzenia masz w instrukcji chłodzenia lub instrukcji procesora jak używasz BOXowego. Montaż dysków również jest zawarty w instrukcjach, ale nie. Dalej ktoś wpina RAM na odwrót, przykręca płytę nie tymi śrubkami, nie wpina przycisków obudowy czy portów USB w ogóle lub jak należy, nie podpina odpowiednio zasilania i w ogóle jazda bez trzymanki. Już nie wymagam perfekcyjnego rozłożenia kabli, bo nie każdemu się chce, ale mając dostęp do wiedzy całego świata ludzie dalej są w podstawach nieogarnięci. Jak naprawdę się boisz składać, bo nie chcesz zepsuć lub totalnie nie czujesz się na siłach to zapłać komuś za zrobienie tego za Ciebie. Lepiej zapłacić stówkę za złożenie niż potem kupować jeszcze raz wsio, bo gdzieś poszło spięcie.
Jeśli chodzi o te śrubki, to nie są gwinty rzadkie (ani luźne, ani gęste, itp), tylko są gwinty metryczne i calowe. Te które znamy na codzień (te "gęstsze") to są śrubki z gwintem metrycznym. Te luźniejsze (zostały nazwane "rzadkie") to śruby z gwintem calowym. Wynika to z tego że PCty pochodzą USA a tam wszędzie używa sie gwintów liczonych z miar imperialnych.
Dlatego mamy takie zamieszanie i dwa rodzaje gwintów stosowanych w komputerach, bo mieszają się tu tradycje z różnych części świata. Jeśli chodzi o pomyłkę i wkręcenie śrub w nieodpowiednie gwinty, to najczęściej uszkodzimy gwint i spowodujemy zakleszczenie lub zerwanie gwintu wogóle.
Wystarczy spojrzeć i widać gołym okiem, gdzie jaki gwint powinien zostać użyty, nie trzeba do tego kończyć politechniki, ale trzeba patrzeć a nie wkręcać na siłę!
Jeden filmik na yt i jazda złożyłem kompa może kable nie były 1 klasa XD ale zadowolony byłem
Ja nauczyłem się składać komputer między innymi dzięki tobie i liptonowi :D wszystko montowałem sam i nawet kablologia mi bardzo dobrze wyszła :D
U mnie w klasie 1 na informatyku typek wsadził RAM do góry nogami xD
Hexu próbował czy wsadził?
Wsadził
U mnie przykręcili płytę bez kilku dystansowników
I co, działał komputer ? ;)
Wiem informatycy szkolni to często idioci bo nic o komputerach nie wiedzą już 10 latek wie więcej o komputerach (jeśli go wgl interesują) niż taki nauczyciel
Składanie komputera jest łatwe tylko potrzeba dużo czasu i nie warto się śpieszyć żeby nic nie uszkodzić 😉 szczególnie gdy ktoś ma chłodzenie Wodne to z tym ⚠️ostrożnie⚠️ bo woda/płyn💧 może zrobić zwarcie xd
Jappierdole sam składałem kompa i nie odjebałem takiej maniany jak oni
Ale nie ważne bo mi też komp nie chciał się włączyć i okazało się że podłączyłem power do reset xD
Tu nie trzeba poradników. To po prostu selekcja naturalna i lepiej by niektórzy w ogóle nie mieli PC :)
gnój ładuje się widłami a nie łopatą;)
I na pewno nie do obory :D
I z obory na taczkę a nie do niej... 😋
A ewentualnie jeśli sypki to sipą nie łopatą. Chociaż na np. wschodzie podobno różnie bywa z nazewnictwem...
Ale łopatą "Łopatologicznie" trzeba to uświadamiać gnojowi który rolników i ich pracę traktuje jako gorszych od siebie no bo on jest z "Miasta" więc musi być lepszy :)
Ja swój komputer (obecny) montowałem sam, z małą pomocą brata w przykręcaniu i takiego typu rzeczy. Trochę się bałem bo ten komputer do tanich nie należał, ale się udało. Wczoraj wymieniałem zasilacz i nadal wszystko działa. Oczywiście przed złożeniem obejrzałem kilkanaście poradników, wypytywałem się czy to tu itp. i się udało!
Ja se sam złożyłem kompa rok temu działa wszystko nic o kompach nie wiedziałem wystarczyło tylko kilka filmów o tym jak go złożyć
Ja w 2002 roku składałem bez You Tube'a, bo go jeszcze nie było... i działały obydwa (Cyrix 100MHz z 32MB RAM, a chwilę potem PII 350MHz z 64MB RAM i grafiką Nvidia Riva TNT, na której działało już Diablo II). Może kiedyś było łatwiej? Nie wiem. Do dziś składam (absolutnie nie zawodowo) bez UA-cam'a (ostatni w tym miesiącu) i przez 17 lat napotkałem tylko jeden poważny problem, który rozwiązałem w godzinę z... wyszukiwarką Google (ale wciąż bez UA-cam'a, który jeszcze był samodzielnym bytem) - płyta główna odpalała system wyłącznie z dysku IDE, pomimo posiadania portów SATA, które jednak robiły tylko za "magazyn" - problem w tym, że dopiero trzeba było taki dysk dokupić, bo "kto wiedział?", że zrobili te porty SATA w sumie tylko dla ozdoby... W rezultacie kolega miał Windows tradycyjnie, na IDE, a swoje gry na SATA 150. Wszystkie graty kupione na Alle..drogo - oczywiście w opisie aukcji ani słowa o tej osobliwej właściwości płyty - "wszystko gra i trąbi, nowa, nieużywana", jak zawsze...
Ja złozylem swoj pierwszy komp rok temu i mega sie jarałem, ale wczesniej przez 3 dni ogladalem wiele poradnikow aby czegos nie zepsuc i jest ok :D odpalil za pierwsza proba
Jak ktoś nie chce mieć problemów to musi unikać małych obudów no chyba że składa pc z płytą główną w formacie mini itx to nie, zasilacz musi mieć odpowiednio długie kable nie tylko aby można je było podłączyć na styk ale również zrobić aranżacje okablowania wiem że są ważniejsze rzeczy ale te zostały wspomiane w tym filmie, ja sam mam problem z małą obudowa bo mam zalman z3 plus i krótkimi kablami w zasilaczu a mam chieftec a80 ctg-750c i nie polecam tej obudowy bo jest mała że płyta główna ledwo się mieści i jak nie ma się magnesów albo wkrętaka z magnetyczną końcówką to ciężko przykręcić płytę główną a zasilacz niby ma 750W i certyfikat 80plus bronze co daję jakieś 650-675W czystej mocy ale ma za to za krótkie kable żeby zrobić aranżacje okablowania.
wspolczuje tego zalmana
@@maybe3241 Wymienię ją na Chieftec GP-01B i zasilacz na spc supremo fm2 750W ale 10 jak wezmę wypłatę to najpierw i7 4790 lub 4770k tu wszystko zależy od ceny i mobo asus maximus hero VI bo i5 2400 mi nie wystarcza a mam około 1500zl każdego miesiąca do wydania na pc
@@gGorng Broń Boże przed zasilaczami spc :P
I know that feel bro, też mam zasilacz chiefteca i linia +12v mi nie dosięgała i musiałem domówić kabel przedłużający
@@xyz-li2vz Dlaczego? Skoro chieftec ma certyfikat 80 plus bronze albo nawet nie ma tylko ma sprawność taką ja zasilacz z certyfikatem brązowym i dobrze działa a spc ma certyfikat gold więc powinien działać jeszcze lepiej i do tego 5 a nie 3 lata gwarancji.
Ja swój pierwszy i każdy kolejny komputer złożyłem bez problemu, podzespoły również dobrałem w porządku. Uczę się aktualnie aranżacji okablowania, i zauważyłem że nie w każdej obudowie jest taka sama forma układania kabli
Ale masz upierdolony monitor :P
Krótkowidz z niego :)
Rurku ...
Pierwszy komputer w życiu jaki składaliśmy a w zasadzie modernizowaliśmy i coś tam "naprawialiśmy" z kuzynem za małolata to był jakiś 286DX i wrzuciliśmy procka odwrotnie (dało się jeszcze wtedy to zrobić niestety) i się sfajczył :D Drugim kompem jaki składałem był jakiś komputer z procesorem Cyrix 166Mhz i ten był w sumie pierwszym złożonym i później działającym PC-tem :)
Ta latająca śrubka nie była czasem od M.2?
Za duża
@@imienazwisko7638 może do przykręcenia karty graficznej?
Wygląda jak śrubka od radiatora slotu M.2 - jest większa niż do przykręcenia dysku.
Wkręt*
@@CoreyPL na 3:08 widać miejsce pod tą małą śrubkę od osłony M.2
Witam i pozdrawiam!!Mistrzowska poprawka komputera!!Szczegolna uwaga przy montazu komputera,wszystko musi do siebie pasowac,inacZej narazimy sie na klopoty!!Dobry poka filmu z tlumaczeniem!!Tak trzymac!!
Mógł tego nie składać, współczuję. Nie chciałbym naprawiać tego komputera
Świetnie że ten filmik nakręciłesz w ten sposób do tak zwanych zielonych bo bardzo prosta zasada jest nawet każdy urządzenie posiada coś takiego jak instrukcja obsługi i trzeba się z nią wczytać a nie na pałę coś składać z komputerem mam wspólnego od od 1979 roku a pierwszego peceta złożyłem 2000 roku przez dłuższy czas byłem na całkowicie innej platformie była to Amiga oraz Macintosh nigdy tego nie zapomnę bo to było bardzo fajne mów coś złożyć a później uruchomić i zobaczyć jak to działa być tym który dał życie komputerowi potem konfiguracja Biosu instalacja systemu operacyjnego sterowników i konfiguracja systemu operacyjnego Włączenie lub wyłączenie niepotrzebnych elementów które powodują podatność na wirusy instalacja oprogramowania antywirusowego konfigurowanie tego oprogramowania by nie atakował programy bo większość programów antywirusowych to pani każe wrzeszczy wirus wirus wirus A to nie wirus tylko program na przykład do programowania długi temat żeby to opisywać Lubię twój blok i świetnie go prowadzisz bo za dużo jest teraz fajnych blogów na internecie i lubię je oglądać poza się coś dowiedzieć co sami co wydaje się że coś wiesz A może się okazać że nie wiesz człowiek się uczy całe życie i tak głupi umiera Pozdrawiam serdecznie
pszeciesz do każdej obudowy silentiumpc jest dołączana
instrukcja obsługi pokazująca jakimi śrubami mamy pszykręcić każde elementy instrukcia jest wręcz komiksowa :]
*przykręcić, *instrukcja
pszeciesz słownik morzna kupici fszendzdie
*przecież jezu chłopie gdzie ty słownik zgubiłeś
@@Surgat886 pan mondry sie znalazł
@@spizganyziomek188 *mądry kolego to po pierwsze a po drugie wkurzają mnie ludzie którzy nawet pisać nie umią a sie wypowiadają
Nigdy jeszcze sam nie składałem pc ale jak widzę jak bardzo ktoś skrzywdził ten zestaw to mnie mdli
Nie dziwię się młodym ludziom że próbowali sami i nie wyszło ale jak mój kolega z pracy który ma już 50lat nie umiał podłączyć gniazdka prądowego w bloku z pomocą sąsiada z którym do jednego gniazdka wypili 16 browarów to beke mam już 2 miesiace.
Po 16 piwach to bym nawet swojego imienia nie powiedział, nie ma się im co dziwić, że polegli na tym zadaniu xd
Nic mnie tak nie wku*wia, jak widzę dorosłych mężczyzn, którzy żeby cokolwiek zrobić muszą się najpierw zchlać, a potem narzekają, że ta młodzież to nic nie robi. Szkoda tylko, że oni mało co pamiętają z tej roboty ;p W dodatku kiedy pracują z prądem albo mechaniką to już woła o pomstę do nieba.
Jak ostatnio robiłem hydraulikę u kumpla to stwierdził, że najpierw zrobimy a później wypijemy, kurła wieta co? To działa! Wszystko było sprawne :D
Pierwszy komputer zmontowałem 2002 roku w ciągu godziny nie mając żadnych poradników i prawie nie znając się na komputerach. Po prostu m.w. wiedziałem co w jaki slot się wkłada. Zadziałał od pierwszego razu. Procek Duron 600 MHz, 64 Mb Ramu, SB 128, karta S3 Savage 16 lub 32Mb. No istny demon prędkości. :D
HELLO FROM USA!
Ja do wypełniania komputera na czas transportu polecam piankę niskoprężną :) Nic nie klekota, nic nie odpada... idealne zabezpieczenie :)
Też z miesiąc temu montowałem z kolegą mój komputer, też nie odpalił... Okazało się że dostaliśmy takiego hypa że zapomnieliśmy włączyć zasilacza XDD... Po tym wszystko działało 😄😄
Pamiętam swój pierwszy złożony komputer. Na i5 i gtx-ie 970, także była moc te kilka lat temu. Odpalił bez problemu! Jednak przy swoim drugim sprzęcie, którego sercem była i7 potrzebowałem czegoś lepszego, niż standardowy radiator, ze względu na zbyt wysokie temperatury. Padło na chłodzenie aktywne od BeQuiet! Komputer odpalał, ale momentalnie się resetował. Okazało się, że radiator za mocno dociskał procesor. Pierwszy raz z czymś takim się spotkałem. Lekko poluzowałem śruby i poszło. Fajnie się pracuje na sprzęcie, który wychodzi spod własnej ręki. ;)
Młodzi ludzie nie obraźcie się ale poziom jakichkolwiek umiejętności technicznych
ja się nie obrażam :), chcę sam złożyć komputer, niestety niektórzy polegają na intuicji, np. jak karta graficzna na razie nie wypada, to po co śrubkę przykręcać?
Pierwszy komputer kupiony w 1996 roku padł po pewnym czasie, a do sklepu miałem dość daleko. Akurat w kioskach ukazał się miesięcznik CHIP (grudzień 1997) poświęcony składaniu komputera. Wystarczyła gruntowna lektura i komputer naprawiony. Od tamtej pory minęło 21 lat i setki naprawionych lub złożonych komputerów. To był początek mojej pasji i zawodu. :)
Czy zgłosiłeś ten gwałt na policję?
XD?
XD?
XD?
XD?
¿XD?
Pierwszy komputer (peceta) 25 lat temu :D kupiłem w sklepie w całości. Wszystkie następne już składałem sam. I o dziwo jakoś zawsze mi się udawało i wszystko działało jak trzeba. A kiedyś nie było internetu :D. Widocznie miałem trochę szcześcia. Ale zawsze był ten dreszczyk emocji czy się uruchomi po włączeniu zasilania. Nawet ostatnio kiedy w związku z wymianą karty graficznej, musiałem wymienić obudowę (bo mi się nowa nie mieściła :D) i przełożyć wszystkie bebechy. Pozdrawiam autora bloga.
Ja swojego PCt´a złożyłem 4 dni temu(pierwszy raz). Tez nie odpalał. Okazało się ze włożyłem kabelek PWR w złe piny.
Częsty błąd u początkujących
Ja swój pierwszy składałem na początku stycznia i o dziwo wszystko działało
A mi jeden z moich oczach nie wsatawal bo tam mi gość wysłał uszkodzony
Za to mój startuje z resetu, ponieważ włącznik nie działa. Przy okazji odkryłem spoko sposób na zabezpieczenie komputera, 🤔
A to jest właśnie najgorsze. 20 lat temu jeszcze dodatkowo na płytach nie było to opisane. Jak do tego nie było instrukcji to umarł w butach.
Dokładnie. Podstawa to wiedza teoretyczna. Swój pierwszy rozłożyłem i złożyłem w 2002r
Rób więcej odcinków z serwisowania!
Ja się uczyłem składać komutery w technikum ale i na długo wcześniej, gdzieś pod koniec podstawówki większość z tego już wiedziałem poza tym miałem potem z tym trochę do czynienia w pracy a i tak nie ufam swojej wiedzy i na wszelki wypadek sprawdzam co jak się robiło, zwyczajnie odświeżam sobie jakieś kwestie gdy biorę się za składanie... To nie jest dobra rada tylko dla tych, którzy składają pierwszy raz, to dobra rada dla wszystkich, którzy nie zajmują się tym co dziennie, zwyczajnie niektóre rzeczy się zapomina i nawet jak dziesiąty raz komputer składasz warto co nieco sobie przypomnieć. Za niedługo właśnie koledze będę składać peceta i sobie odświeżam kwestie z tym związane choćby i tylko po to by dowiedzieć się, że wszystko pamiętam.
Swoją drogą i tak skończyło się bez tragedii i gorsze grzechy pierwszego składania się zdarzały xD Tacy tam ludzie przewiercający karty grzaficzne , wciskający niepasujące ramy na siłę itp.
Np ja 13 lat sam składam i sam wszystko dobiream i cały yt obejrzałem co do komputerów
Niźle
Rafał dawaj więcej tych filmików, bo to lepsze od niejednej komedii
Jak można tak zgwałcić komputer?? ;__;
Filmy super. Kostka jest u nogi nie stopy... ;-)
Nie mogę patrzeć na to jak ruszasz tą kartę graficzną 😟
To samo chciałem napisać
tę kartę*
mówi że to jest źle , że może się uszkodzić a i tak rusza to co chwile hipokryta
@@zizi2237 obie wersje są poprawne :)
@@sleyt6 nie, mylisz się. w języku polskim jest zasada, że to czy piszemy tą czy tę jest wyznaczane przez ostatnią literę następnego słowa np. idę na bal w tĘ sobotĘ
Ja bym jeszcze dodał, ze zanim zbudujesz swój pierwszy komputer taki jak go chcesz mieć docelowo z podzespołami za kilka tysięcy zł - najpierw warto poćwiczyć. Wchodzi tu w grę zakup tanich używanych części na allegro lub rozmontowanie i zainstalowanie w obudowie części od jakiegoś starego komputera jaki masz lub może załatwić sobie od znajomego.
Ale poznanie zasad z kilku poradników oczywiście jest priorytetem.
Mój obecny - powiedzmy bardzo bliski wymarzonego - komputer został okupiony przebudowywaniem najpierw przynajmniej kilku starych złomów i zdobyciem wiedzy i praktyki, choć podjął bym się budowy, nie zakupu w całości nawet bez tego doświadczenia. Ale doświadczenie mam - i to do tego stopnia, że nawet miałem okazję kilka komputerów serwisować, gdzieś po rodzinie.
Przypominają się stare czasy z Gainwardem... GTX 550ti Golden Sample i 570
Stare czasy
stare czasy? ja pamietam pentium 2 266mhz i 128 ramu
Pamiętam jak pierwszy raz modernizowałem swojego 386 DX40 na 486 DX40....też nie wstał :)
Tyle że ja wtedy miałem 14 lat, nie było wtedy youtube-a, Internet dopiero raczkował i mało kto miał go w domu.
Cóż, takie złożenie komputera w dzisiejszych czasach, jak żywo przywołuje powiedzenie "gdy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję".
Kiedyś składałem swój pierwszy komputer i najpierw ogarniałem poradniki (nie było za bardzo neta, więc... czasopisma komputerowe), a także instrukcję, aby być pewnym, że odpowiednie śruby używam. Nie zrobiłem takiej masakry jak w ostatnich odcinkach tej serii filmików. Nie obraźcie się (no bo to nie wasza wina, chyba), ale mam silne wrażenie, że dzisiejsze młode pokolenia są coraz głupsze ogłupiane pchaniem zbędnej wiedzy do czaszki przez przeładowany głupotami system oświaty.
głupoty gadasz, zawsze jedni są bystrzejsi odr drugich. A wysnuwanie takiej tezy na podstawie odcinka serwisowego to totalna głupota
W dobie internetu łatwiej dostrzec debili
@@mzteuszz4569 ooo bardzo ładna teza. Osoby mądrzejsze zazwyczaj siedzą cicho i robią swoje, dzięki czemu idą do przodu.
@@JulianekPPP spotykam też osobiście takowych. Od czasu do czasu coś naprawiam i po młodych mam częściej takie masakry niż w reszcie grup wiekowych. To jest dramat...
Dzięki ale jestem tym młodym pokoleniem a mój komp śmiga aż miło xD
Potrzebny materiał👍🙋.Pozdrawiam
Ja jak składałem swojego pierwszego pc w 4 klasie to na yt jedyną rzecz jaką było można się nauczyć to jak stawiać klocki w minecraft ; ). Wtedy jak były by takie sytuację wcale by mnie to nie dziwiło ale teraz...
Zanim złożyłem pierwszy raz komputer, w jego poprzedniku zdążyłem wymienić pamięć, kartę graficzną, napęd, dysk, dołożyć tuner telewizyjny. Wydawało mi się, że posiadłem wystarczającą wiedzę. Po czym pierwszy raz samodzielnie składałem pc od zera. Bez żadnych poradników czy znajomego fachowca pod ręką. Płytę główną przykręciłem kołkami do obudowy. Poza tym wszystko zgodnie ze sztuką. Ponieważ nie miałem obrazu na monitorze, poszedłem do zaprzyjaźnionego komputerowego. Tam wtedy się nauczyłem, jak się składa komputery. Moich eksperymentów nie przeżyła jedynie stara poczciwa RIVA TNT2 PCI. Z nową grafiką wszystko działało :)
Ja zanim składałem to dużo oglądałem poradników zanim zacząłem sam składać
@@spizganyziomek188 jakoś każdy potrafi napisać normalnie ale trafi się taki polski cebulak co musi się pokazać w internecie.
@@ForizooGames No jasne, że musi, a co :D I ja jestem z Siebie dumny :D
@@ForizooGames Jestem Hejtrem
Przed złożeniem mojego pierwszego komputera, zaraz po zamówieniu części, obejrzałem przynajmniej 6 filmów pokazujących, jak złożyć swój pierwszy komputer. Obejrzałem Twój, Dawida, ze 2 Linusa i ze 2 Jayztwocents. Żaden nie przygotował mnie na to, co zrobił mi po zbudowaniu mój Ryzen - resetował się ze 4 razy, całość zajęła z 10 minut, w trakcie których powtarzałem sobie, że coś spierdzieliłem i że już nie wstanie. Wstał. Skubaniec. :D Dla zainteresowanych mogę podesłać kilka fotek tego demona - jestem szczególnie dumny z kablologii, bo po założeniu dodatkowych wentylatorów było z tym trochę zabawy. Obudowa RG4, dwa wentylatory 140 mm na froncie, dwa 120 mm na topie, jeden 120 mm na tyle (wszystkie wpięte w dołączony kontroler wentylatorów) i Fera 3 zrobiona w konfiguracji push-pull - dołożyłem z tyłu coolera wentylator i podpiąłem pod sysfana na płycie głównej. Oczywiście ten zasysający powietrze od frontu podpięty został pod cpufana.
Partactwo a u mnie w Sochaczewie "specjaliści" po technikum składają. Ale jak ja podaję cenę normalna za składanie to mi mówią że drogo inny typek 3dychy za złożenie bierze a potem ja i tak poprawiam na sam koniec i odsyłam na gwarancję itd.
I co jesteś z Siebie dumny?
Dumny nie poprostu nie lubię jak ktoś się bierze do czegoś o czym nie ma pojecia. I niszczy rynek. Pozdrawiam.
Nie jestem pewien ile bym chciał za złożenie komputera, ale 100 zł to minimum + instalacja systemu.
No i tu się zgodzę bo 100-150zł to jest minimum ale nie że ktoś składa za 30zł komputer no bez przesady. Już czysta desperacja tym bije, a taka desperacja to profesjonalizmem nie jest wypisana. Jeśli ktoś składa komputer za takie kwoty to raczej nie zna się na rzeczy.Pozdrawiam.
Tak się czepiasz o wszystko doslownie a sam odpalasz komputer wielkim krzyżakiem, gdzie obok przycisku power masz piny od PLED + i często inne plusowe, widziałem już na żywo jak ręka objechała i po płycie, nawet niektórzy magicy potrafią krzyżakiem zwarcie na pinach USB zrobić szczególnie na płytach MSI gdzie piny są opisane w instrukcji a nie na płycie , zwarcie łatwo zrobić a w niektórych płytach zasilanie na poszczególne piny jest na stałe po włączeniu zasilacza, zależy które zasilania zgrzejesz możesz poza płyta uszkodzić procesor itp, nie prościej ze starej obudowy wytargac przycisk power i podłączyć do płyty skoro już tak wszystko ma być poprawnie, po za tym procesor z pasty się oczyszcza przed wyciągnięciem z socketu żeby go nie usyfic, jak chcesz ludzi edukowac to rób to poprawnie
ja tam jak skladalem 1 komputer to musialem miec 3 piwka zeby sie zrelaksowac
Normalne. Ja często naprawiam pcb pod lupą i muszę prawie zawsze przed tym setę walnąć 😜
@@damiannowotka1394 muszę sprawdzić ten sposób :) pewnie czysta bo lepiej czyści zanieczyszczenia :)
Kurna jak chirurg co by się ręce nie trząsły. XD
Pierwszy PC złożyłem w 1994 (pierwszy kupiłem 1991 z Optimus) roku i tak jest do tego czasu. Jak zamierzam kupować podzespoły to czytam wszelkie renomowane artykuły z USA,potem specyfikacje,patrzę na ceny (dzwonię do 20 firm to max),patrzę na logistykę punktu od którego chcę coś kupić, a potem na opinie. Uwielbiam składać PC-ety,bo to jest jak przygoda : ). PS Zawsze jak coś nie działa,to znaczy że przerwania,zasilacz,lub źle podpięte dyski (Master,Slave) etc. (wszystko biorę pod uwagę). PS Dbanie o PC to podstawa - sam go serwisuję i sam go ratuję,tak się nauczyłem ratować płyty,twarde dyski i karty graficzne.. .
Nie wiem jak można pogiąć piny w gnieździe LGA przy montażu CPU...
moze kupił "potestową" i przy montażu procka nie zwrócił uwagi na piny.
Ja miałem 1 ciekawy przypadek, kupiłem se płytę przez necika, przyszła z pogiętymi pinami...Od tego czasu, jedynym elementem który odbieram tylko w salonach jest właśnie płyta. I zawsze sprawdzam przy sprzedawcy czy wszystkie piny są na swoim miejscu, i czy nie są pogięte. Bo gwarancja nie uznaje uszkodzeń mechanicznych.
@@NowhereNowHere-hp5fq gwarancja nie, rękojmia już tak
@@TheKkronin A jak udowodnisz??? ;D
Antek Kowalski prawo jest po stronie konsumenta - sprzedawca musi udowodnić, że towar był sprawny
Czasem nawet warto zrobić coś źle za pierwszym razem aby nauczyć się na własnych błędach, a autorowi filmu dziękuję za możliwość nauczenia się na błędach innych ;)
To chyba jakieś Seby po szkole specjalnej składały ten komputer... xD
Antlion Ten bot tu xd
Tak jest! Na takie materiały liczę i błagam o więcej!
PS. Ja pamiętam jak składałem swój pierwszy komputer samodzielnie w 2003 roku i przyznaję się, że zrobiłem to tragicznie. Dlaczego? Bo po podpięciu go do gniazdka zasilacz dosłownie poszedł z dymem (jakiś noł-nejm) I do grobu zabrał Pallit GeForce gt 520 :(
Dzisiaj używam tylko komponentów z najwyższej półki i do kupuję dodatkowy okres gwarancyjny
GTX 550 w 2003 roku? Seems legit . Chyba ze chodziło o 2013
Jak oglądam na nintendo switch to ten auto fokus jest okropny
chwalisz się czy żalisz?
To nie oglądaj na Nintendo
agresorzy czujni :D
a niestety autofocus w lumixach jest słaby co bardzo widać...
… również na moim iPhonie hehe
szczerze właśnie przez poradniki się kiedyś nauczyłem jak składać kompa i istalować win.. itp krok po kroku trzeba się pouczyć :)