Witam, metoda wydaje się ciekawa ale osobiście bym wolał inny stary sprawdzony sposób bo przy tej metodzie ściana z zewnątrz jest ciągle mokra. Otóż obkopuję fundament dookoła na szerokość około 20, 30 cm i odpowiednią głębokość a następnie zasypuję to grubszym tłuczniem, z wierzchu drobnym. Na jednym z rogów kopię głębszą studzienkę gdzie będzie spływała woda, tam zanurzam pompę która będzie mi tą wodę odsysała,lub zwykły odpływ jak ktoś ma możliwość. Proste i skuteczne
Samo wykop szeroki 20-30cm to propozycja trudna do zrealizowania. Nie da się bezpiecznie z BHP zrobić wykop na około domu na 20-30cm szerokości do końca fundamentu, czyli średnio 3, 5m głęboko. Musi to być co najmniej odstęp 1,8m od boku domu, do tego wykop w formie trapezu (im głębiej tym większa odstęp górnego boku od domu). Zasypując wykop kamieniem i robiąc studzienkę może zmniejszyć się poziom wody deszczowej wokół domu, ale pozostaje dalej problem podciągania kapilarnego murów i w piwnicy nic się nie zmienia dalej jest mokra. Takie działanie nic w wewnątrz piwnicy nie zmieni. Jeśli zrobi się wykop, to wtedy powinno się zrobić izolacje pionową i pozioma ogólnie dostępnymi środkami lub izolacją NCT. Piwnica będzie zabezpieczona od zewnątrz, ale mokra w środku przez następne 2-3lata, chyba że zostanie wysuszona mechanicznie. Zabezpieczenie od zewnątrz jest wskazane, ale do tego pozostaje w środku dalej problem mokrej piwnica do remontu. DI tego zabezpieczenie piwnicy od zewnątrz jest ok. 60% droższe od zabezpieczenia od wewnątrz materiałami NCT. Po nałożeniu zapraw NCT ściany są wytynkowane na gotowo i można je po 2tyg wymalować i użytkować. NCT to technologia bezpieczna, prosta, tania i szybka w realizacji.
No dobra. A mam pytanko do Państwa. Nie mam jeszcze wylanego chudziaka, ale z powodu bardzo niskich pomieszczeń musze z nim zejść poniżej izolacji poziomej, co jak wiadomo nie jest dobre. Budynek jest z cegły na zaprawie wapiennej, bez cementu, ma niemal 100 lat, wiec juz nic nie osiądzie bardziej niż jest. Jak mam odizolować waszym systemem plyte chudziaka aby nie dostala wilgoci od strony scian, lub nie próbowała jej wyciskac na laczeniach? Budynek jest tak jakby wbity w niedużą skarpe, tzn jego przód od strony ulicy (do ulicy kilka metrow) fundament ledwo wystaje nad grunt, a z tylu ma ponad pol metra, budynek miał kilka niewielkich piwnic, na glebokosc okolo 180cm, bylo wilgotno ale nadal nie ma wody zostaly one zasypane, w dwoch frontowych pomieszczeniach byly betonowe posadzki na styropianie, a styropian na papie. Bylo sucho, woda nie wybijala, ale obawiam sie o wilgoć na scianach. Macie jakies sposoby na odizolowanie chudziaka i przyszlej podlogowki od zawilgoconej cegly?
@@Arek-hr7cz majstry od posadzek polozyli folie grubą pod chudziaka, aby grunt nie wpił wody z zaprawy, a instalator po prostu jebnął folie i wywinął na ściany, i jest dobrze. Od lipca brak wilgoci, pomimo ulew które tu przechodziły. Wiec może nie ma co kombinować
Witam,przecież na materiale jest to pokazane żeby woda z gruntów nie przedostawała się na łączeniu fundamentu ze ścianą wycina się pasek posadzki przy ścianie w zależności od potrzeb i zalewa się tozaprawa nct crystal która wnika w głąb ściany i uszczelnia pory aby nie dostawała się wilgoć do wewnątrz budynku
Fajna technologia. Ciekawe co jest składnikiem krystalizującym.
Mineralny aktywator NCT
Jak mogłeś się nie domyślić ...
Witam, metoda wydaje się ciekawa ale osobiście bym wolał inny stary sprawdzony sposób bo przy tej metodzie ściana z zewnątrz jest ciągle mokra. Otóż obkopuję fundament dookoła na szerokość około 20, 30 cm i odpowiednią głębokość a następnie zasypuję to grubszym tłuczniem, z wierzchu drobnym. Na jednym z rogów kopię głębszą studzienkę gdzie będzie spływała woda, tam zanurzam pompę która będzie mi tą wodę odsysała,lub zwykły odpływ jak ktoś ma możliwość. Proste i skuteczne
odkopanie starego fundamentu często kończy się jego osunięciem
@@bogdanpisarek5982 czy ta technologia jest dostępna na polskim rynku?
Samo wykop szeroki 20-30cm to propozycja trudna do zrealizowania. Nie da się bezpiecznie z BHP zrobić wykop na około domu na 20-30cm szerokości do końca fundamentu, czyli średnio 3, 5m głęboko. Musi to być co najmniej odstęp 1,8m od boku domu, do tego wykop w formie trapezu (im głębiej tym większa odstęp górnego boku od domu).
Zasypując wykop kamieniem i robiąc studzienkę może zmniejszyć się poziom wody deszczowej wokół domu, ale pozostaje dalej problem podciągania kapilarnego murów i w piwnicy nic się nie zmienia dalej jest mokra. Takie działanie nic w wewnątrz piwnicy nie zmieni.
Jeśli zrobi się wykop, to wtedy powinno się zrobić izolacje pionową i pozioma ogólnie dostępnymi środkami lub izolacją NCT.
Piwnica będzie zabezpieczona od zewnątrz, ale mokra w środku przez następne 2-3lata, chyba że zostanie wysuszona mechanicznie.
Zabezpieczenie od zewnątrz jest wskazane, ale do tego pozostaje w środku dalej problem mokrej piwnica do remontu.
DI tego zabezpieczenie piwnicy od zewnątrz jest ok. 60% droższe od zabezpieczenia od wewnątrz materiałami NCT. Po nałożeniu zapraw NCT ściany są wytynkowane na gotowo i można je po 2tyg wymalować i użytkować.
NCT to technologia bezpieczna, prosta, tania i szybka w realizacji.
Można NCT gdzieś kupić ?
Przydałby się ktoś kto by mi w Polsce tak piwnicę zrobił
No dobra. A mam pytanko do Państwa.
Nie mam jeszcze wylanego chudziaka, ale z powodu bardzo niskich pomieszczeń musze z nim zejść poniżej izolacji poziomej, co jak wiadomo nie jest dobre. Budynek jest z cegły na zaprawie wapiennej, bez cementu, ma niemal 100 lat, wiec juz nic nie osiądzie bardziej niż jest.
Jak mam odizolować waszym systemem plyte chudziaka aby nie dostala wilgoci od strony scian, lub nie próbowała jej wyciskac na laczeniach?
Budynek jest tak jakby wbity w niedużą skarpe, tzn jego przód od strony ulicy (do ulicy kilka metrow) fundament ledwo wystaje nad grunt, a z tylu ma ponad pol metra, budynek miał kilka niewielkich piwnic, na glebokosc okolo 180cm, bylo wilgotno ale nadal nie ma wody zostaly one zasypane, w dwoch frontowych pomieszczeniach byly betonowe posadzki na styropianie, a styropian na papie. Bylo sucho, woda nie wybijala, ale obawiam sie o wilgoć na scianach.
Macie jakies sposoby na odizolowanie chudziaka i przyszlej podlogowki od zawilgoconej cegly?
Jestem w identycznej sytuacji i też nie mogę znając rozwiązania problemu
@@Arek-hr7cz majstry od posadzek polozyli folie grubą pod chudziaka, aby grunt nie wpił wody z zaprawy, a instalator po prostu jebnął folie i wywinął na ściany, i jest dobrze. Od lipca brak wilgoci, pomimo ulew które tu przechodziły.
Wiec może nie ma co kombinować
Witam,przecież na materiale jest to pokazane żeby woda z gruntów nie przedostawała się na łączeniu fundamentu ze ścianą wycina się pasek posadzki przy ścianie w zależności od potrzeb i zalewa się tozaprawa nct crystal która wnika w głąb ściany i uszczelnia pory aby nie dostawała się wilgoć do wewnątrz budynku