Czytu Czytu #90 - Chleba, igrzysk, holopolo! Czyli o monetyzacji pasiaków

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 19 кві 2023
  • ✅ Zapytania biznesowe: kontakt@czytuczytu.pl
    ▶️ Subskrybuj nasz kanał na YT: czytuczytu.pl/youtube
    ▶️ Polub nasz fanpage na Facebooku: / czytuczytu
    Witajcie w dziewięćdziesiątym odcinku podcastu Czytu Czytu!
    Choć w poprzednim odcinku stwierdziłyśmy, że wszystko na ten temat zostało już powiedziane, to okazuje się, że dyskusja wokół eksploatowania tematu wojny, Zagłady i ludzkiego cierpienia w literaturze popularnej jest rozwojowa, a od czasu oburzenia na Maxa Czornyja pozującego na zdjęciach promocyjnych swojej książki na nazistę, internet dopisał do niej kolejne rozdziały. Dlatego cały odcinek poświęcamy naszym rozważaniom na ten temat. Kontrowersje wywołane (i wciąż podsycane) przez niesłynnego prawnika-pisarzynę są dla nas punktem wyjścia do rozmowy o cynizmie rynku wydawniczego, kluczowym znaczeniu Pamięci i o tym, co to znaczy, że „coś jest oparte na faktach”. Przy okazji staramy się patrzeć nie tylko na kwestię Zagłady, ale na instrumentalne wykorzystywanie w pulpowej literaturze historycznej innych tragedii, zwłaszcza trwającej wojny w Ukrainie.
    W tym odcinku wyjątkowo nie ma książek z torebki, ale liczymy, że temat główny wam to wynagrodzi.
    Życzymy miłego słuchania,
    Czytu Czytu prowadzą:
    Magdalena Adamus (Catus Geekus)
    Katarzyna Czajka-Kominiarczuk (Zwierz Popkulturalny)

КОМЕНТАРІ • 22

  • @warzachew-w-kotle
    @warzachew-w-kotle Рік тому +16

    Próbowałam kiedyś czytać jedną książkę Czornyja - "Rzeźnika", to książka bazująca na historii prawdziwego seryjnego mordercy kanibala. Wymiękłam przy opisie pierwszego morderstwa właśnie z tego powodu, że to była narracja pierwszoosobowa z punktu widzenia mordercy, w której wyraźnie przebijała jakaś taka chora fascynacja tym okrucieństwem. Nie mogłam tego czytać, bo się autentycznie czułam brudna, a nie jestem osobą jakoś wyjątkowo przewrażliwioną na punkcie opisów przemocy. Jeśli jego książki o nazistach są pisane podobnie (a mam przeczucie graniczące z pewnością, że tak) to niech nikt nawet nie próbuje wciskać ciemnoty, że tam jest jakikolwiek szacunek dla ofiar i próba ich upamiętnienia. Nie, tam chodzi wyłącznie o brandzlowanie się złem.

  • @magdalenakwiatek6645
    @magdalenakwiatek6645 Рік тому +7

    Szkoda, że można dać tylko jedno polubienie. Ogólnie super, jedna rzecz, która mi przyszła do głowy - mówicie, że nie można sobie monetyzować Zagłady, bo tak wiele osób zginęło... I tu pojawia się dylemat "a do ilu osób jeszcze można..?". Ale to nie zarzut, raczej taka myśl, którą się dzielę.

  • @Prowoakcja
    @Prowoakcja Рік тому +5

    Słucham ponad stu audiobooków rocznie, więc czasem naprawdę schylam się po literaturę bardzo blisko jakościowego dna i cieszę się, że w moim dorobku "słuchalniczym" mam tylko jedną pozycję Czornyja, jakiś kryminał, który ma dalsze części, ale dla mnie było to niesłuchalne w więcej niż jednej pozycji.
    Tematykę obozową i wojenną pomijam zupełnie, to nie moje klimaty, więc z niczym omawianym się nie zetknąłem.
    Jak się tak zupełnie z boku posłucha, co tam się dzieje w tym światku wydawniczym, to przyznaję, że chwilami brzmi to naprawdę źle, gdy słucham o obrońcach takiego aroganta, który kłóci się z muzeum Auschwitz. Wydawałoby się, że zawód autora wymaga odrobiny rozsądku i empatii w każdym zakresie, a tutaj jak się okazuje nie - można być jednocześnie autorem i głupcem, i wciąż mieć fanów.
    Z tym "cancel culture" to już absolutny fikołek - jako pisarz, on rozumie znaczenie słów, no chyba, że mu nie odpowiadają, wtedy zmienia ich znaczenie o 180 stopni.
    Cieszę się, że nie uczestniczę w takich dramach, szkoda zdrowia i czasu. Ja tu jestem po to, żeby posłuchać o ciekawostkach związanych z literaturą i wyłapać jakieś mniej oczywiste polecanki, a nie się denerwować, mam nadzieję na powrót do recenzji w następnych odcinkach, pozdrawiam :)

  • @IwonaKlich
    @IwonaKlich Рік тому +3

    Kurde same te tytuły są przerażające....

  • @warzachew-w-kotle
    @warzachew-w-kotle 7 місяців тому

    Czytam sobie właśnie "Dopóki rosną cytrynowe drzewa" (książka opowiadająca o wojnie w Syrii - bardzo polecam, bo jest świetna) i dochodzę do wniosku, że w przypadku pisania książek dotykających tematyki wojennej, najważniejszą kwestią nie jest kiedy, tylko w jaki sposób się to robi. Jedna z najlepszych książek o II wojnie światowej jaką czytałam była wydana w 1945 roku (i napisana przez Niemca, swoją drogą). W ogóle mam wrażenie, że o wojnie zawsze najlepiej piszą ludzie, którzy przeżyli ją na własnej skórze, ewentualnie czerpią z doświadczeń np. swoich rodziców. Wówczas nie mam wrażenia takiej emocjonalnej manipulacji i nachalnego moralizatorstwa, które są częste w tych współczesnych książkach.

  • @marekurbaniak1164
    @marekurbaniak1164 Рік тому +1

    Newsletter marketingowy z platformy z e-bookami: "📚 Kontynuacja niezapomnianego „Chłopca w pasiastej piżamie”"
    Ja: "Nie czytałem nawet tej książki, a i tak chcę o niej zapomnieć..."

  • @karosobanska3435
    @karosobanska3435 Рік тому +1

    Czornyja znałam tylko z serii o Eryku Deryle - to jest takie typowe, poprawne kryminalne czytadło do pociągu/na plażę (audiobooka słuchało się fajnie, lektor był super, w wakacje kilka lat temu trzy pierwsze części pochłonęłam, chyba tylko tyle wtedy było). I jak ta inba się zaczęła to byłam w ciężkim szoku, że to ten sam autor i w jaką stronę jego książki poszły 🤦‍♀️ nie miałam pojęcia co tam się odjaniepawla, ale teraz już wiem, że nawet do tej serii kryminałów już nie wrócę 🤷‍♀️

  • @myczycz
    @myczycz Рік тому +4

    Cieszę się, że poruszacie taki temat. Tak jak Was, bardzo mnie drażni, kiedy ktoś próbuje usprawiedliwiać sprzedawanie demoralizującego chłamu podejściem cynicznym: "wiadomo, że wszystkim rządzi kasa, trzeba się z tym pogodzić, taki jest świat, chęć walki z tym to naiwność". Ludzie promujący takie podejście często chcą się przedstawiać jako dojrzali, oświeceni i mądrzy poprzez doświadczenie życiowe. Podczas gdy dla mnie tego typu cynizm jest postawą dziecinną, tchórzliwą i zwyczajnie głupią. Do pewnego stopnia też naiwną - kiedy rezygnujemy z walki o lepsze społeczeństwo i przyjmujemy nieczyste zasady gry, to (o ile nie jesteśmy potężnym, samowystarczalnym miliarderem) niestety prędzej czy później te nieczyste zasady przejadą się po nas, i to bardzo boleśnie.

  • @warzachew-w-kotle
    @warzachew-w-kotle Рік тому +1

    A apropos tego, co może być następnym trendem - Jaśmin z kanału Stanowo streszczała ostatnio nową amerykańską książkę o poszukiwaniu duchów więźniów gułagów i pozostaje mieć nadzieję, że nikt tego nie wyda w Polsce, bo te bzdury robią naprawdę wstrząsające wrażenie.

  • @user-eb5mi1fb5d
    @user-eb5mi1fb5d Рік тому +1

    Czy takie takie sagi rodzine jak Stulecie Winych są uważane za kontrowersyjne? Pytam bo dzieja sie podczas wojny i poniekad dotyczą tego tematu . A jesli chodzi o Ukrainę to slyszalam wiele smutnych historii i nie wyobrażam czytac o nich zwłascza jesli dotyczą bardzo mlodych osób.

    • @siljenka
      @siljenka 11 місяців тому +1

      Grabowska pisze z wielkim szacunkiem, raczej nie nurza się w ludzkiej krzywdzie. W swoich późniejszych książkach skupia się na pracy lekarzy na tle historycznym.

  • @Miriam-ok9ee
    @Miriam-ok9ee Рік тому +2

    Zaciekawiło mnie wasze niepochlebne zdanie odnośnie "Chłopca w pasiastej piżamie". Czytałam parę recenzji filmu i raczej zdobywa on pozytywne opinie. Mogłybyście rozwinąć wasze nieprzychylne stanowisko, bo bardzo jest ciekawa innego punktu widzenia.

    • @i.3406
      @i.3406 Рік тому +4

      ,,Chłopiec..." to obozowe fanfiction - i książka i film. Z realiami historycznymi ma tyle wspólnego, że była IIWŚ i coś takiego jak obóz. Jasne, można sobie popłakać, bo Żyd ginie razem z synem nazisty, ale nadal jest to bujda romantyzująca Holocaust.

  • @Flisyon
    @Flisyon Рік тому +7

    Nie czytałam żadnej z tych pseudoobozowych książek i z zasady omijam je szerokim łukiem. Natomiast do szału doprowadza mnie wciskanie jako literatury faktu wymysłów autora, który bierze kilka faktów pasujących do jego chorych fantazji i tworzy wokół nich fanfik.
    Drugą kwestią są fani Czornyja, bronią jego najnowszych "tworów" jako dobrej rozrywki. Naprawdę? Czyjaś śmierć i cierpienie jest rozrywką? Cóż za niesamowity poziom empatii

    • @IwonaKlich
      @IwonaKlich Рік тому +1

      No John Boyne zrobił sobie sequel "Chłopca w pasiastej piżamie"... już pominę jakość tej książki - no to jest poziom fanfika 12 latka, napisanego gdzieś na Wattpadzie; ogólnie obraża czytelnika tej książki - i ja się dziwie że ktokolwiek tego typa jeszcze wydaje. Bo to nie tak że on napisał jedną fatalną książkę - wszystkie jego książki takie są... tam w jakiejś książce są potworki z gry komputerowej (książka też na "faktach").
      To jest straszne, bo masa ludzi przecież nie będzie sprawdzać - uwierzy w napis na okładce, że to na faktach.

  • @agabasinska
    @agabasinska Рік тому

    Sięgamy po książki z rożnych powodów. Nie zawsze jest to potrzeba zgłębienia historycznych szczegółów, czytanie "dla rozrywki" nie jest czymś gorszym. Zbrodnie, okrucieństwo, psychopatyczne umysły przyciągają uwagę, chcemy zajrzeć w ten świat, mamy też różne granice wrażliwości. Dopóki jest to luźna "inspiracja" faktami, czy to wojną, obozami, realnymi mordercami, to nie widzę tu żadnego powodu do banowania kogokolwiek. Fikcja fikcją, a książki historyczne sobie.

    • @czytuczytupodcast8611
      @czytuczytupodcast8611  Рік тому +17

      Powinniśmy jednak odróżnić zwykle czytanie dla rozrywki od robienia rozrywki z Zagłady.

    • @IwonaKlich
      @IwonaKlich Рік тому +4

      Ale nawet rozrywka ma jakieś granice. Te książki są pisane i reklamowane jako literatura obozowa - tylko że tak naprawdę są obrzydliwym skokiem na kasę.
      I tak motywy tego typu w popkulturze jak najbardziej istnieją - masz np. X-Menów, którzy często nawiązują do tematyki holokaustu. I nie wzbudza to oburzenia, nikt nie rwie szat... bo? Jest to zrobione dobrze, do tego ktoś kto np. czytał tego typu komiksy wyciągnie z nich coś więcej niż makabryczne obrazki. Przekaz jest taki - nienawiść, niewiedza i strach prowadzi do tragedii, śmierci niewinnych ludzi.
      To samo co ludzie ci wyciągają Tarantino i "Bękarty"... Tarantino tworzy exploatation - jest w tym mistrzem. Oidp Czornyj by trochę chciał tak ale brakuje mu hmm wszystkiego (talenty, stylu, wiedzy, umiejętności pisarskich, pomysłów, umiejętności artystycznych) by to robić. W "Bękartach" - tak to jest krwawe exploatation, ręka noga mózg na ścianie; ale też nikt nawet tam za bardzo nie udaje że to jest w jakimkolwiek stopniu prawdziwa historia. Kurde... spojler - tam mordują Hitlera, to jakby samo z siebie sugeruje że to jest absolutna fikcja. Można wręcz uznać że to alternatywne uniwersum, gdzie grupa żydowskich amerykańskich komandosów wzięła sprawę w swoje łapki i wygrała wojnę - i dla mnie to jest zajebiste katharsis. Jak jest rocznica samobójczej śmierci mojego wujka, który niestety przeżył Auschwitz, ale zostawił tam... za dużo - to oglądam ten film i wyobrażam sobie że ta ekipa tam wpadła i kurde zrobiła porządek...
      Jest też "JoJo Rabbit" - gdzie też raczej nie trzeba się zastanawiać na ile to prawdziwa historia, skoro wiemy że w sumie 3/4 obsady grającej Niemców, z Hitlerem na czele to są aktorzy pochodzenia Żydowskiego. Ten film ma cie zostawić skopanym na ziemi, ale... nigdzie nie twierdzi że to na jakichś faktach jest. A i tak jest bardziej wiarygodną historią od nie wiem paździerza jakim jest "Chłopiec w pasiastej piżamie" (który to doczekał się niestety sequela... ech). Bo pokazuje jednak całkiem dobrze to jak prano mózgi dzieciom w tych czasach a nie serwuje nam cukierkowego 'oh bo syn SS-mana to kurde nic nie wiedział'.

    • @agabasinska
      @agabasinska Рік тому +1

      To zbanujmy też kryminały bazujące na prawdziwych zbrodniach, horrory z wątkami religijnymi reklamowane jako "oparte na faktach", filmy ze scenami gwałtu, przemocą wobec dzieci, zwierząt... itd...

    • @czytuczytupodcast8611
      @czytuczytupodcast8611  Рік тому +9

      Słuchałaś w ogóle tego odcinka? Bo tak walisz ślepakami totalnie obok tematu, że wątpię.

    • @SMFLDZtv
      @SMFLDZtv Рік тому +1

      Zwiedzałaś kiedyś obozy? Bo ja tak. Wyrosło pokolenie bez wiedzy i empatii.Smutne trochę..Przynajmniej nie stawajcie murem za ignorantem...Chomik