Wspaniały kapłan i spodkanie tego nam trzeba właśnie czasami trzeba zaprosić kapłana do domu naszego i porozmawiać o zbawicielu Świata Jezusie Chrystusie i zagrożeniach demonicznych...
A ksiadz niech sprawuje godnie msze święte. Kazda z nich jest msza o uzdrowienie. A wyglupy padanie w pseudoduchu to ośmieszanie wiary katolickiej. Kandydat? Co to za idiotyczne stopnie wtajemniczenia.
A powiedzieliście tu że z Mamre można wylecieć i nie wiedzieć nawet za co ? Byłam w tej wspólnocie 10 lat, bardzo się angażowałam, poświęcałam serce, czas... Niespodziewanie po "radzie przymierza" dostalam maila, że nie identyfikuję się ze wspólnotą. W tej sytuacji pozostali członkowie nagle i całkowicie zerwali kontakt chociaż wcześniej bylismy "braćmi i siostrami". Spotkani przypadkowo na ulicach Częstochowy do dziś odwracają głowę, przechodzą na drugą stronę ulicy. Przykre..
Piękne świadectwo życia we Wspólnocie! Niech Pan Bóg Wam błogosławi!!!
Wspaniały kapłan i spodkanie tego nam trzeba właśnie czasami trzeba zaprosić kapłana do domu naszego i porozmawiać o zbawicielu Świata Jezusie Chrystusie i zagrożeniach demonicznych...
jest Maryja ...ja tez to kupuje. .daje lapke....
Pieknie spiewalyscie!
Świetny wywiad!
Rafał piękne świadectwo
Szczęść Boże z diecezji wrocławskiej z Olesnicy
Pani B jak zwykle uczy nie tylko o fizyce
Sekta niczym Yearning for Zion Ranch
Sympatyk Mamre z Wrocławia pozdrawia:))
A ksiadz niech sprawuje godnie msze święte. Kazda z nich jest msza o uzdrowienie. A wyglupy padanie w pseudoduchu to ośmieszanie wiary katolickiej. Kandydat? Co to za idiotyczne stopnie wtajemniczenia.
Bo to jest sekta.
Łoooo bida Marto bida
@@LS-gm2vkgdzie i kto to w kościele ogłosił,,, słucham,,
A powiedzieliście tu że z Mamre można wylecieć i nie wiedzieć nawet za co ? Byłam w tej wspólnocie 10 lat, bardzo się angażowałam, poświęcałam serce, czas... Niespodziewanie po "radzie przymierza" dostalam maila, że nie identyfikuję się ze wspólnotą. W tej sytuacji pozostali członkowie nagle i całkowicie zerwali kontakt chociaż wcześniej bylismy "braćmi i siostrami". Spotkani przypadkowo na ulicach Częstochowy do dziś odwracają głowę, przechodzą na drugą stronę ulicy. Przykre..
Nas nawet nie poinformowano za co wyrzucono. Zablokowano A na meile nikt nie odpowiada. Razem z dziećmi zostaliśmy uznani chyba za niegodnych ....