To co mówicie o Stephie... Nigdy oglądałem koszykówki ani jej nie lubiłem. Natomiast po każdym meczu Warriors odpalam skroty żeby zobaczyć jak gra ten człowiek. Tak naprawdę przez niego trafiłem na ten kanał 😅
To co Łukasz powiedział o Stephenie, że zaraził swoją grą ludzi którzy chcieli zacząć interesować się koszykówką jest w moim przypadku 100% prawdą. Pozdrawiam. Fan Golden State ;)
Piekny odcinek. Steph Curry to zyjaca legenda i wielu nie zdaje sobie sprawy jak wielki on jest. Ja nawet nie jestem jego fanem, ale rozumiem jak wielki wplyw na koszykowke mial i to wszystko w erze jednego z GOATow -Lebrona.
Dla mnie największym "zwycięzcą" tego draftu jest Demar Derozan. Niewiarygodne jest dla mnie, że w drugiej i trzeciej dekadzie xxi wieku człowiek bez rzutu za 3 był w stanie być wielką gwiazdą. Myślę, że gdyby on grał w latach 90-tych, to ze swoim skilsetem i genialnym półdystansem mógłby być jednym z 5 najlepszych graczy w lidze i bankowo zdobyłby mistrzostwo. Świetny materiał Panowie, pozdro 💪
interesuje się koszykówka od 2020 roku, nigdy nie byłem fanem Hardena a raczej myślę ze może mu nawet bardziej umniejszałem niż go doceniałem, dzięki temu filmowi stal się zdecydowanie bardziej lubiany, wiec bardzo za to dziękuję i czekam na więcej tego typu materiałów jesteście dość wystarczający, pozdro!
Dziwnie oglądać odcinek, który pokazuje przemijanie... pamiętam jak dziś, gdy oglądałem konkurs wsadów z młodym Blakiem Gryffinem, a teraz słucham jak mogłaby się potoczyć jego kariera gdyby nie kontuzje i CP3, pozdrawiam 🙂
to prawda, mam tyle lat, że pamiętam siedzenie do rana i kibicowanie SS w finałach przeciwko CB i już wtedy nie byłem gówniarzem. A potem dziura i dopiero SC spowodował, że wróciłem do NBA.
Curry i Harden to niewątpliwie wielcy gracze. Bo tylko wielcy gracze zmieniają grę. A nie dla każdego (w tym mnie) na lepsze! Jako że jestem jednym z nielicznych fanów koszykówki lat 80',90' i 00' dzisiejsza koszykówka nie jest już dla mnie tak atrakcyjna jak kiedyś. Kochałem te fizyczne i mentalne wojny blisko kosza. Zawodnicy nawet nie za dobrzy technicznie mieli szansę nadrobić to świetna defensywa i stać się ulubieńcami widowni. Uwielbiałem Dunki zawodników wpadających na siebie z premedytacją w powietrzu, magiczne podania w goszczu obrońców i defensorów przylepionych do gwiazdy drużyny przeciwnej. To były prawdziwe batalie. Czy warto dziś tracić siły na defensywę skoro ma się ograniczone możliwości bronienia czy lepiej skupić się na ofensywie i rzuceniu więcej punktów od przeciwnika? Czy wsady na pusty kosz są tak samo atrakcyjne jak loty Kempa niszczące przeciwników? W Giannis byłby kiedyś w stanie wchodzić na kosz jak w masło i zdobywać 61% z gry przy klasycznych centrach pilnujących obręczy? Czy zdobyte dziś 70 punktów jest tyle samo warte przy tak szybkiej grze z dużymi wynikami, ograniczoną obroną, często pustą strefą podkoszowa i często niezliczoną liczbą rzutów oddanych zza łuku co 69 pkt Jordana? Kiedyś koszykówka kojarzyła mi się z męską i fizyczną grą. Obecnie widząc gwiazdy ligi którzy już po groźniejszym spojrzeniu się przewracają i krzyczą już nie jest to aktualne. Po co mijać przeciwników zwodami zakonczonych wsadem nad obrońca skoro można zdobyć nie dwa a trzy punkty mniejszym nakładem sił po step backu. Wiem że jestem w mniejszości ale tak jak kiedyś wprowadzenie linii za trzy poprawiło widowiskowość gry tak teraz marzy mi się jej usunięcie! 🫤
No byłby to trochę taki powrót do korzeni. Zagęszczenie strefy podkoszowej ( ale nie aż tak jak przed wprowadzeniem linii za trzy), gra na mniejszej powierzchni a przez to bardziej fizyczna i więcej podwojen przeciwnika, dużo rzutów z ok5 m, więcej rzutów z półdystnsu, więcej gry tyłem do kosza, więcej walki o zbiórki, więcej bloków. Spadła by wartość rzutów z dalekiego dystansu a wzrosła by wartość innych aspektów takich jak przechwyty, bloki, zbiórk i zaangażowanie w obronie jak również pomoc i asekuracja......a co za tym idzie większa drużynowosc a mniejsza indywidualność. Zapewne spowolnienie tępa gry. Wzrosła by wartość takich zawodników jak Westbrook czy Simons a zmalała by takich jak Curry czy Linnard.
Dla mnie tych dwoch zniszczylo nba, w dluzszej perspektywie doprowadzi do agoni calej ligi, obecne nba nie da sie ogladac, konkurs rzutow za 3, festiwal krokow, albo banda klownow ktorxy symuluja jak neymar
Ja nie interesując się nigdy jakoś szczególnie koszykówką, dzięki Stephenowi pokochałem ten sport. Z wielką satysfakcją budziłem się w nocy aby móc obejrzeć jaki kolwiek mecz NBA. Jak dla mnie numer 1 zawodnik plus tak jak mówicie czuć od niego taką dobroć
Nieumniejszając wielkości i legacy obydwu najwyżej notowanych panów, ja zawsze będę uważał, że owszem zmienili koszykówkę, aleee... Na gorsze. Pierwsze mecze po 40-50 prób rzutów za 3, które czasami w wykonaniu Houston i Golden State w tamtym latach wyglądały jak 3pts contest na all star weekend. Zniszczenie pozycji klasycznego centra. Każda akcja dążąca do uwolnienia kogoś na łuku. Ktoś pewnie uznaje to za rozwój i postęp w lidze lecz z mojej perspektywy to był kierunek w złą stronę i trochę mi odebrało przyjemności z oglądania NBA.
ja też nie oglądam meczy odkąd nowe Pokemony poszły w 3-jki, łatwiej, na lenia, bez biegania, bez obijania się, bezpieczniej, Oneal w jednym studiu podsumował ten cyrk razem z Barklay'em
Pytanie postawione pod koniec jest dla mnie proste,Steph Curry to on razem z Derrickiem Rosem sprawił że zainteresowałem się koszykówką w późnym wieku bo miałem wtedy bodaj 15/16 lat. Aż do teraz czyli 30 na karku w czerwcu. Powiedziałem sobie kiedyś że muszę chociaż raz swojego idola zobaczyć na żywo dlatego na początku marca lecę do San Francisco na 3 mecze Golden State(vs Spurs,Bucks i Bulls) Stefan sprawił że pokochałem te gre.
Curyy dla mnie goat. Niesamowity gosc, zarazil mnie miloscia do kosza, zarywam nocki zeby popatrzec jak gra, nawet teraz kiedy najlepsze ma za soba, niestety
Jak już jest poruszany temat Hardena i Stepha to mógłby mi ktoś wytłumaczyć czemu ten taki double step-back wprowadzony bodaj przez Hardena, a z którego regularnie korzysta Curry to nie są kroki? Jestem w stanie zaakceptować krok zerowy, spoko ułatwiamy zdobywanie punktów po przechwycie, ale ten step back bardzo źle wygląda i jest przesadą. Co jeśli nauczy się z niego korzystać taki Wembanyama? Spod kosza cofnie się na 3 xD
Jeszcze głęboko w BBA, pytam z ciekawości jak mógł być on twoim ulubionym skoro nie można zobaczyć żadnego highlightu żadnego zawodnika z tamtych lat, żeby znaleźć akcje chamberlaina to trzeba trochę poszukać a to około 20 lat po pierwszym drafcie 😅
Jak mozna nie dawac Stepha do top10 Alltime. Gosc zmienil gre w koszykowke. Ilu takich koszykarzy bylo? Gosc mniej niz 190cm zmienil ligii, ludzie sie bali na niego grac. Dominował mecze jak Shaq. Dajemy do top 10 5centrow glosnie za ich warunki fizyczne w sumie, a Steph zmienil koszykowke, dopasowal ja pod siebie
@@ePasjonat po pierwsze to zamknij Ryj po drugie to spierdalaj. Jeżeli nie rozumiesz co znaczy dominować kogoś i myślisz że można dominować tylko siła fizycna to się cofnij to podstawówki zeby ją w końcu ukończyć
Salary nie kłamie: 1. Curry 306 mln 2. Harden 304 mln 3. Griffin 260 mln 4. DeRozan 230 mln 5. Holiday 216 mln 6. Rubio 128 mln 7. Matthews 114 mln 8. Green 104 mln 9. Teague 99 mln 10. Gibson 85 mln Poza TOP10: James Johnson 82 mln, DeMarre Carroll 81 mln, Beverley 79 mln, Mills 75 mln, Evans 75 mln, Ingles 73 mln, Ellington 48 mln, Collison 44 mln Lawson 44 mln Jennings 40 mln Henderson 37 mln Jordan Hill 32 mln
Nieprawda ligę na zawsze odmienił i zaczarował wirtuoz i czaro basketu najlepszy koszykarz w historii Koby Bryant dla niego chciało się oglądać NBA !!!!!
Zakochałem się w koszykówce w 2020, gdy Warriors szorowali po dnie tabeli. Wszystko przez highlightsy z przeszłości, gdy Curry rzucał z połowy kryty przez kilku rywali. W następnym sezonie został królem strzelców ligi. Te jego rzuty lecące kilometr nad wszystkimi i potem idealnie wpadające to kosza to dla mnie najbardziej spektakularna rzecz w koszykówce. Dużo bardziej niż poster dunki i ankle breakery
długi materiał to dobrze lubię długie materiały, ale może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego ciągle są ci sami bohaterowie? Ciągle Curry ciągle LeBron ciągle MJ ciągle Kobe jakby nikt inny w lidze nigdy nie grał. Na przestrzeni dekad pojawiło się pełno świetnych i ciekawych graczy Olajuwon, Wade, Dr J, Iggy i można było by tak wymieniać i wymieniać kiedy pojawi się materiał o takich gwiazdach?
Moim zdaniem jednak Curry mocno przeceniany i przehajpowany. Więcej o nim szumu niż miał umiejętności. Fajnie że rzucał za 3 ale to trochę za mało żeby być top. Pod względem ogólnych umiejętności to Thompsonowi nie dorastał do pięt.
@@Zdui4577 Jaki bait? Granie w koszykówke to nie tylko rzuty za 3. Curry co najwyżej przecietnie rozgrywał. Mówie, jeśli wziąć pod uwagę wszystkie umiejetnosci to w najlepszych czasach GSW to Thompson był top 1.
@@AdrianAdrian-ik7un Nie doceniasz tego jak gra Curry. Albo meczów nie oglądałeś. Klay Thompson to gracz, który lepszy od Stepha był (BYŁ) tylko (TYLKO) w obronie. Curry to jest jedyny rozgrywający, który nie musi mieć piłki w rękach przez 70% czasu. To człowiek o niezłomnej kondycji, najlepszym graniu bez piłki w historii. I TAK CURRY POTRAFIŁ ZDOMINOWAĆ MECZE JAK SHAQ. Nie musisz dominować fizycznie, by zdominować mecz.
Czy tylko ja tak mam że nie mogę się przekonać do tego formatu nudnej dyskusji tych dwóch panów? Keep, proszę choć jeden materiał z narracja ze starych materiałów!!
jeśli Amerykanie nie chcą, żeby koszykówka straciła tak jak przed laty bejsbol, wycofają za parę lat linię 3 punktów, kiedyś jej nie było więc zmiany są możliwe a w USA nie boją się rewolucji, to nie FIFA
Ilu zawodników z draftu 2009 wymienisz z pamięci? :D
Patrick Beverley, Jrue Holiday, DeRozan, Curry, Harden, Blake Griffin, Ricky Rubio, Tyreke Evans
Po filmie się nie liczy;)
@@ukaszdrewnik3903 przed obejrzeniem to pisałem 🤫
To co mówicie o Stephie... Nigdy oglądałem koszykówki ani jej nie lubiłem. Natomiast po każdym meczu Warriors odpalam skroty żeby zobaczyć jak gra ten człowiek. Tak naprawdę przez niego trafiłem na ten kanał 😅
40min, chyba dochodzę
Fr fr
Co z tego jak to z mvb odcinek xD
?????
🐳
To co Łukasz powiedział o Stephenie, że zaraził swoją grą ludzi którzy chcieli zacząć interesować się koszykówką jest w moim przypadku 100% prawdą. Pozdrawiam. Fan Golden State ;)
Same 💪
Same
O Hardenie czy Griffinie można to samo powiedzieć
Mam tak samo ❤
@@martaslizak4557 ulala
Piekny odcinek. Steph Curry to zyjaca legenda i wielu nie zdaje sobie sprawy jak wielki on jest. Ja nawet nie jestem jego fanem, ale rozumiem jak wielki wplyw na koszykowke mial i to wszystko w erze jednego z GOATow -Lebrona.
Dla mnie największym "zwycięzcą" tego draftu jest Demar Derozan. Niewiarygodne jest dla mnie, że w drugiej i trzeciej dekadzie xxi wieku człowiek bez rzutu za 3 był w stanie być wielką gwiazdą. Myślę, że gdyby on grał w latach 90-tych, to ze swoim skilsetem i genialnym półdystansem mógłby być jednym z 5 najlepszych graczy w lidze i bankowo zdobyłby mistrzostwo. Świetny materiał Panowie, pozdro 💪
interesuje się koszykówka od 2020 roku, nigdy nie byłem fanem Hardena a raczej myślę ze może mu nawet bardziej umniejszałem niż go doceniałem, dzięki temu filmowi stal się zdecydowanie bardziej lubiany, wiec bardzo za to dziękuję i czekam na więcej tego typu materiałów jesteście dość wystarczający, pozdro!
Cieszymy się bardzo, że możemy wyjaśniać i objaśniać i umilać i wszystko. Pozdrawiamy :)
Dziwnie oglądać odcinek, który pokazuje przemijanie... pamiętam jak dziś, gdy oglądałem konkurs wsadów z młodym Blakiem Gryffinem, a teraz słucham jak mogłaby się potoczyć jego kariera gdyby nie kontuzje i CP3, pozdrawiam 🙂
to prawda, mam tyle lat, że pamiętam siedzenie do rana i kibicowanie SS w finałach przeciwko CB i już wtedy nie byłem gówniarzem. A potem dziura i dopiero SC spowodował, że wróciłem do NBA.
świetny odcinek, statystyki, opinie, ogromna wiedza, inne dyscypliny sportu mogą zazdrościć.
Ten format jest jednym z lepszych na kanale ❤ dobra robota!
Curry❤❤ Mistrz rzutu
Curry i Harden to niewątpliwie wielcy gracze. Bo tylko wielcy gracze zmieniają grę. A nie dla każdego (w tym mnie) na lepsze! Jako że jestem jednym z nielicznych fanów koszykówki lat 80',90' i 00' dzisiejsza koszykówka nie jest już dla mnie tak atrakcyjna jak kiedyś. Kochałem te fizyczne i mentalne wojny blisko kosza. Zawodnicy nawet nie za dobrzy technicznie mieli szansę nadrobić to świetna defensywa i stać się ulubieńcami widowni. Uwielbiałem Dunki zawodników wpadających na siebie z premedytacją w powietrzu, magiczne podania w goszczu obrońców i defensorów przylepionych do gwiazdy drużyny przeciwnej. To były prawdziwe batalie. Czy warto dziś tracić siły na defensywę skoro ma się ograniczone możliwości bronienia czy lepiej skupić się na ofensywie i rzuceniu więcej punktów od przeciwnika? Czy wsady na pusty kosz są tak samo atrakcyjne jak loty Kempa niszczące przeciwników? W Giannis byłby kiedyś w stanie wchodzić na kosz jak w masło i zdobywać 61% z gry przy klasycznych centrach pilnujących obręczy? Czy zdobyte dziś 70 punktów jest tyle samo warte przy tak szybkiej grze z dużymi wynikami, ograniczoną obroną, często pustą strefą podkoszowa i często niezliczoną liczbą rzutów oddanych zza łuku co 69 pkt Jordana? Kiedyś koszykówka kojarzyła mi się z męską i fizyczną grą. Obecnie widząc gwiazdy ligi którzy już po groźniejszym spojrzeniu się przewracają i krzyczą już nie jest to aktualne. Po co mijać przeciwników zwodami zakonczonych wsadem nad obrońca skoro można zdobyć nie dwa a trzy punkty mniejszym nakładem sił po step backu. Wiem że jestem w mniejszości ale tak jak kiedyś wprowadzenie linii za trzy poprawiło widowiskowość gry tak teraz marzy mi się jej usunięcie! 🫤
Zajebisty komentarz też jestem w mniejszosci to chyba starość hehe dlatego rzadko już ogladam skróty meczy
Ciekawy komentarz. Usuniecie linii za 3 faktycznie mogloby zmienic gre. Ciekawe w jakim kierunku by to poszlo.
No byłby to trochę taki powrót do korzeni. Zagęszczenie strefy podkoszowej ( ale nie aż tak jak przed wprowadzeniem linii za trzy), gra na mniejszej powierzchni a przez to bardziej fizyczna i więcej podwojen przeciwnika, dużo rzutów z ok5 m, więcej rzutów z półdystnsu, więcej gry tyłem do kosza, więcej walki o zbiórki, więcej bloków. Spadła by wartość rzutów z dalekiego dystansu a wzrosła by wartość innych aspektów takich jak przechwyty, bloki, zbiórk i zaangażowanie w obronie jak również pomoc i asekuracja......a co za tym idzie większa drużynowosc a mniejsza indywidualność. Zapewne spowolnienie tępa gry. Wzrosła by wartość takich zawodników jak Westbrook czy Simons a zmalała by takich jak Curry czy Linnard.
Dla mnie tych dwoch zniszczylo nba, w dluzszej perspektywie doprowadzi do agoni calej ligi, obecne nba nie da sie ogladac, konkurs rzutow za 3, festiwal krokow, albo banda klownow ktorxy symuluja jak neymar
Ja nie interesując się nigdy jakoś szczególnie koszykówką, dzięki Stephenowi pokochałem ten sport. Z wielką satysfakcją budziłem się w nocy aby móc obejrzeć jaki kolwiek mecz NBA. Jak dla mnie numer 1 zawodnik plus tak jak mówicie czuć od niego taką dobroć
Uwielbiam regularne czwartki!
Dzięki za fajny film
Doczekałem się draftu 2009. Najlepiej ❤️
Blake 😍😍😍 mój ulubiony zawodnik
Dzięki Curriemu wróciłem do oglądania i interesowania się NBA
Gdzie przed tym ostatnim meczem, który oglądałem był finał ligi w 1996
@@ukaszbrandys9513 a mój ostatni to 1998 fan Utah Jazz
Nieumniejszając wielkości i legacy obydwu najwyżej notowanych panów, ja zawsze będę uważał, że owszem zmienili koszykówkę, aleee... Na gorsze.
Pierwsze mecze po 40-50 prób rzutów za 3, które czasami w wykonaniu Houston i Golden State w tamtym latach wyglądały jak 3pts contest na all star weekend. Zniszczenie pozycji klasycznego centra. Każda akcja dążąca do uwolnienia kogoś na łuku.
Ktoś pewnie uznaje to za rozwój i postęp w lidze lecz z mojej perspektywy to był kierunek w złą stronę i trochę mi odebrało przyjemności z oglądania NBA.
ja też nie oglądam meczy odkąd nowe Pokemony poszły w 3-jki, łatwiej, na lenia, bez biegania, bez obijania się, bezpieczniej, Oneal w jednym studiu podsumował ten cyrk razem z Barklay'em
Zamiast konkursu wsadów 2,5 metrowych mutantów mamy normalnych gości operujących precyzją rzutu.
to ręczną oglądaj@@m4rcin847
@@m4rcin847ta i na tym ich atuty sie kończą
@@m4rcin847ciekawe bo to zawsze maks 203-206 wygrywaki konkursy albo nizsi
Pytanie postawione pod koniec jest dla mnie proste,Steph Curry to on razem z Derrickiem Rosem sprawił że zainteresowałem się koszykówką w późnym wieku bo miałem wtedy bodaj 15/16 lat. Aż do teraz czyli 30 na karku w czerwcu. Powiedziałem sobie kiedyś że muszę chociaż raz swojego idola zobaczyć na żywo dlatego na początku marca lecę do San Francisco na 3 mecze Golden State(vs Spurs,Bucks i Bulls) Stefan sprawił że pokochałem te gre.
Pozdrów Sochana i Currego :)
@@maciej.sawicki nie ma sprawy:)
Ale to było wporządku!
Dobra robota 🏀
1. Curry 2. Harden 3. Griffin 4. Holiday 5 DeRozan
Ricky Rubio wyznawał zasadę "patrzę się w trybuny = nie wiesz gdzie podam" :))
Piątka Bartka lepsza, ja bym dał jednak Hardena wyżej niż Currego, dla mnie James był bardziej wszechstronnym zawodnikiem od Stephena
Ale nic nie osiągnął. To za co ma być wyżej, nie ma nawet 1 mistrzostwa + w playoff gral tragicznie, jak na to co robił w regularnym
Wiem że nie na temat, ale właśnie oglądam Bartka w Canal+ Gdzie nie spojrzę MVB 😊
Zmienili, ale na gorsze. Już nie wchodzą tak często pod kosz.
niedługo będzie linia rzutów za 4 pkt
Curyy dla mnie goat. Niesamowity gosc, zarazil mnie miloscia do kosza, zarywam nocki zeby popatrzec jak gra, nawet teraz kiedy najlepsze ma za soba, niestety
jezu kipi jaka regularność
Deebo to mój ulubiony koszykarz - król mid range
Rzeczywiście sporo tych znaczących graczy.
Jak już jest poruszany temat Hardena i Stepha to mógłby mi ktoś wytłumaczyć czemu ten taki double step-back wprowadzony bodaj przez Hardena, a z którego regularnie korzysta Curry to nie są kroki? Jestem w stanie zaakceptować krok zerowy, spoko ułatwiamy zdobywanie punktów po przechwycie, ale ten step back bardzo źle wygląda i jest przesadą. Co jeśli nauczy się z niego korzystać taki Wembanyama? Spod kosza cofnie się na 3 xD
W tle Mata - Lucky :)
Czekam na draft 1947 personalnie mój ulubiony chyba :)
Jeszcze głęboko w BBA, pytam z ciekawości jak mógł być on twoim ulubionym skoro nie można zobaczyć żadnego highlightu żadnego zawodnika z tamtych lat, żeby znaleźć akcje chamberlaina to trzeba trochę poszukać a to około 20 lat po pierwszym drafcie 😅
@@dantealigejro5199 Może mam katar, ale wyczuwam delikatną ironię w wypowiedzi ziomeczka powyżej 🤔😁
@@ArtPe07 nie mam pomysłu do czego ta ironia moglaby się odnosić.
Nie Twoja tylko @littlejacoba8872, bo poza Wiltem dla przeciętnego fana jak ja ciężko kojarzyć kogoś z tego okresu 😅
JEZUS CZY TO ŚWIĘTO ? 40 min odc keepa
"Gra stała się przewidywalna jak kolejny Dunk Griffina" - Gruby Mielzky
Właśnie tak Keppy daj nam tego więcej !!! 💥
Kiedy coś o drafcie 2024
Zawodnik, który ma talent Stepha Currego, ale nie ma jego podejścia jest właśnie James Harden
Super dyskusja, ale tytuł wideo jest mylący.
Oni zniszczyli koszykówkę, a nie ją "zmienili"...
JH13MVP ❤️🏀🚀🤘
Jak mozna nie dawac Stepha do top10 Alltime. Gosc zmienil gre w koszykowke. Ilu takich koszykarzy bylo? Gosc mniej niz 190cm zmienil ligii, ludzie sie bali na niego grac. Dominował mecze jak Shaq. Dajemy do top 10 5centrow glosnie za ich warunki fizyczne w sumie, a Steph zmienil koszykowke, dopasowal ja pod siebie
dominował mecze jak Shaq, gościu, ty chyba chodzisz w rajtuzach
@@ePasjonat ale ja się nie pytalem o Twoje zdanie kasztanie
ale co mnie obchodzi o co się pytałeś kartoflu, ludzie niech czytają jakim jesteś produktem zniewieściałych czasów@@pepelysy
@@ePasjonat po pierwsze to zamknij Ryj po drugie to spierdalaj. Jeżeli nie rozumiesz co znaczy dominować kogoś i myślisz że można dominować tylko siła fizycna to się cofnij to podstawówki zeby ją w końcu ukończyć
Professor ? Coś o nim ?
Odnośnie tytułu, „oby nie” 😂
Blake Griffin sprawił, że stałem się kibicem Clippers aż do dzisiaj :)
Wspolczuje
Salary nie kłamie: 1. Curry 306 mln
2. Harden 304 mln
3. Griffin 260 mln
4. DeRozan 230 mln
5. Holiday 216 mln
6. Rubio 128 mln
7. Matthews 114 mln
8. Green 104 mln
9. Teague 99 mln
10. Gibson 85 mln
Poza TOP10: James Johnson 82 mln, DeMarre Carroll 81 mln, Beverley 79 mln, Mills 75 mln, Evans 75 mln, Ingles 73 mln, Ellington 48 mln, Collison 44 mln Lawson 44 mln Jennings 40 mln Henderson 37 mln Jordan Hill 32 mln
Czy Harden jest największym graczem w historii bez tytułu?
Kolega moglby troche zwolnic, bo czasem nie idzie go zrozumieć
wada wymowy, nic nie zrobisz
Yo.
Kto jest trójką Bartka?
Nieprawda ligę na zawsze odmienił i zaczarował wirtuoz i czaro basketu najlepszy koszykarz w historii Koby Bryant dla niego chciało się oglądać NBA !!!!!
Łooo panie, Bartek albo dopiero co wstał, albo ma ogromnego kaca
Zakochałem się w koszykówce w 2020, gdy Warriors szorowali po dnie tabeli. Wszystko przez highlightsy z przeszłości, gdy Curry rzucał z połowy kryty przez kilku rywali. W następnym sezonie został królem strzelców ligi. Te jego rzuty lecące kilometr nad wszystkimi i potem idealnie wpadające to kosza to dla mnie najbardziej spektakularna rzecz w koszykówce. Dużo bardziej niż poster dunki i ankle breakery
Mam to samo za to go kocham
to idź z rodzicami do Diagnostyki zbadać sobie testosteron
Siema
Elo
Yoo
DRAFT MIĘCZAKÓW 0 RYWALIZACJI
długi materiał to dobrze lubię długie materiały, ale może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego ciągle są ci sami bohaterowie? Ciągle Curry ciągle LeBron ciągle MJ ciągle Kobe jakby nikt inny w lidze nigdy nie grał.
Na przestrzeni dekad pojawiło się pełno świetnych i ciekawych graczy
Olajuwon, Wade, Dr J, Iggy i można było by tak wymieniać i wymieniać kiedy pojawi się materiał o takich gwiazdach?
gościu scrolla sobie dokup do myszki jak nie umiesz przewijać filmów na liście kanału
Moim zdaniem jednak Curry mocno przeceniany i przehajpowany. Więcej o nim szumu niż miał umiejętności. Fajnie że rzucał za 3 ale to trochę za mało żeby być top. Pod względem ogólnych umiejętności to Thompsonowi nie dorastał do pięt.
Dobry bait
@@Zdui4577 Jaki bait? Granie w koszykówke to nie tylko rzuty za 3. Curry co najwyżej przecietnie rozgrywał. Mówie, jeśli wziąć pod uwagę wszystkie umiejetnosci to w najlepszych czasach GSW to Thompson był top 1.
@@AdrianAdrian-ik7un Nie doceniasz tego jak gra Curry. Albo meczów nie oglądałeś. Klay Thompson to gracz, który lepszy od Stepha był (BYŁ) tylko (TYLKO) w obronie. Curry to jest jedyny rozgrywający, który nie musi mieć piłki w rękach przez 70% czasu. To człowiek o niezłomnej kondycji, najlepszym graniu bez piłki w historii.
I TAK CURRY POTRAFIŁ ZDOMINOWAĆ MECZE JAK SHAQ. Nie musisz dominować fizycznie, by zdominować mecz.
Czy tylko ja tak mam że nie mogę się przekonać do tego formatu nudnej dyskusji tych dwóch panów? Keep, proszę choć jeden materiał z narracja ze starych materiałów!!
to wymaga więcej pracy a wyświetlenia trzeba nabijać, żeby kanał spłacał raty za mieszkanie na Jagodnie we Wrocławiu
Gdyby tylko Oklahoma dala rade utrzymac razem ego 😂Hardena ,Westbrooka i Duranta to mieli by nie jedno mistrzostwo na koncie
jeśli Amerykanie nie chcą, żeby koszykówka straciła tak jak przed laty bejsbol, wycofają za parę lat linię 3 punktów, kiedyś jej nie było więc zmiany są możliwe a w USA nie boją się rewolucji, to nie FIFA
Dla mnie Harden nad małym skrzatem z GsW
DRAFT MIĘCZAKÓW 0 RYWALIZACJI