Trap, zając i rogacz - trzy
Вставка
- Опубліковано 23 бер 2024
- W dzisiejszym odcinku towarzyszymy Oli, świeżo upieczonej stażystce w kole łowieckim, która odbywa swój pierwszy trening strzelecki. Pod okiem Michała, doświadczonego instruktora i myśliwego, Ola stawia swoje pierwsze kroki na strzelnicy i poznaje zasady strzelectwa myśliwskiego.
❗❗❗ NASZ SKLEP: kolba.pl/Sklep_Kolba 👈
❗❗❗ FACEBOOK: kolba.pl/FB_Kolba 👈
❗❗❗ INSTAGRAM: / kolba.pl 👈
❗❗❗ TikTok: / kolbatiktok 👈
WIĘCEJ INFO ⬇⬇⬇
Film ten jest doskonałym wprowadzeniem dla wszystkich, którzy rozważają zdobycie licencji myśliwskiej lub po prostu chcą dowiedzieć się więcej o strzelectwie. Podczas treningu Ola poznaje trzy główne konkurencje strzeleckie, które są niezbędne do zdania egzaminu na myśliwego: trap (oś myśliwska), zając i rogacz.
Zapraszamy do oglądania, aby dowiedzieć się, jak wygląda współpraca z instruktorem, jakie są kluczowe aspekty każdej z konkurencji i jak przygotować się do egzaminu myśliwskiego. Czy Ola poradzi sobie z wyzwaniami? Jakie porady Michał ma dla początkujących strzelców? Obejrzyjcie, aby się dowiedzieć!
Nie zapomnijcie subskrybować naszego kanału, zostawić łapkę w górę i skomentować filmu swoimi doświadczeniami lub pytaniami na temat strzelectwa i myślistwa. Do zobaczenia na strzelnicy!
-------
🙏🙏🙏
Dajcie znać w komentarzach pod filmem, jakie filmy chcielibyście zobaczyć w przyszłości. ❤
------
I........ NAJWAŻNIEJSZE❗❗❗ 🌳⚡🔪🌏🔦🌲🔥🔫
Przypominamy, że jeśli chcecie dostawać powiadomienia to prosimy o klikanie w DZWONECZEK 🔔 - Навчання та стиль
Bardzo mnie interesowało jak to wyglądło u myśliwych. Dziękuję za ciekawy materiał. Zadbana fajna strzelnica
Pozdrawiam 👍 Darz Bór
Zaliczenie egzaminu na kuli uzależnione od punktów to niedorzeczność. Powinno być tak jak na egzaminie PZSS gdzie nie liczą się punkty ale osiągnięta grupa, skupienie. Miałem okazję być na egzaminie jako opiekun zdającego i widziałem jak dziadki z satysfakcją uwalili chłopaczka bo zrobił bardzo ładna grupę ale na granicy 7-6. Śmieszne było to że nie pozwolili strzelać z broni opiekuna z której pewnie trenował kilkukrotnie, dostał na egzaminie jakiegoś klekota, którego godzine wcześniej komisyjnie przystrzelali. Porażka w podejściu do zdających. Dwa typki, które pewnie pół życia spędziły za biurkiem na komendzie MO, zerowe pojęcie o temacie
Statycznie na 100m z lunetą. 3 trafienia na 5 strzałów w pierścień o średnicy ~24cm.
Pierwsze dwa strzały to przestrzelenie broni i poprawki.
Jak egzaminowany umiał zrobić granicę 7-6 już pierwszymi dwoma z "klekota" i nie skorygował poprawnie, to widocznie nie umie strzelać. Nie umie ustawiać celownik i nie zna podstaw w stopniu wystarczającym. Jak na polowaniu opiekuna nie będzie, to swoje życie będzie ryzykował przez takie braki wiedzy.
Pieeerwszy