Jeszcze lepiej jak by była możliwość posiadania japońskiego karabinu Arisaka. Bardzo ciekawa konstrukcja. Moim zdaniem top wśród klonów karabinu mausera. Może kiedyś Pan Olaf dałby radę zrobić odcinek o japońskiej broni strzeleckiej w czasie II W.Ś.
Świetnie opowiadasz , wykorzystując swoje poczucie chumorku , dlatego przyjemnie słucha się Twoich komentarzy na temat broni strzeleckiej . Tak trzymaj . Pozdrawiam !
6:00 nieee, to absolutna nieprawda! Magazynek Mosina (każdego) ma pojemność czterech naboi. Karabin jest ładowany z pięcionabojowej łódki, ponieważ pierwszy nabój od razu ładuje się do komory, pozostałe cztery do lufy. Nie ma możliwości załadować pięciu naboi do magazynka, bo nie domkniemy denka - przy czterech nabojach sprężyna jest już mocno ściśnięta :D Karabiny z rodziny Gew98 można załadować pięcioma nabojami do magazynka a szósty do komory, tak samo jak większość pistoletów (liczba amunicji to pojemność magazynka +1 do komory). Co do tego "nie-bania się piachu" hmmm no takie to trochę grubymi nićmi szyte. Jak piach się dostanie pomiędzy kurek a trzon zamka to ciężko diabelstwo otworzyć jak nie wiem, piach w okolicy rygli i części ruchomych zamka to stuprocentowe komplikacje :D Niestety nie jest to arisaka z osłoną zamka. Brakuje moim zdaniem w Mosinie sprytnego patentu który ma np. Gew98, Sprinfield, SWT czyli blokady zamka przy pustym magazynku. W ferworze strzelania często zdarza się zapomnieć ile amunicji wystrzeliliśmy i ładujemy pustą komorę, pstryk i zonk - nie ma już amunicji. W Mauserze natomiast po ostatnim naboju denko podajnika blokuje zamek informując strzelca o konieczności doładowania. Wstrętne są też te łódki nabojowe, Bog pomiłuj kto to wymyślił, naboje się przekaszają, zaczepiają w magazynie, zakleszczają, cuda nie widy - ale to też wina konstrukcji naboju z wystającą kryzą - tego wyeliminować się nie da :( Ale na plus jest rozładowywanie broni, otwierane denko jest świetnym pomysłem i do czyszczenia rozładowywania :) 11:00 to prawda, ale strzelanie do celów grupowych już ma sens. Był jakiś film w którym pokazywano brytyjską piechotę odpierającą atak jakichś dzi*usów i tam oficer podawał co jakiś czas nastawy celowników: 1200, 1000, 900 itp. Wydaje mi się, że jeszcze na początku wieku można było strzelać do wrogiej jazdy, kolumny żołnierzy, jakiegoś obozu oddalonego o ten kilometr z plusem. 15:30 niestety ostatni takt zamka jest czasem najcięższy do wykonania - mocny pazur wyciągu musi wskoczyć na kryzę. W ogóle ten zamek w Mosinie jest no taki sobie. Napinanie iglicy przy odryglowywaniu, wstępne obluzowanie łuski dopiero pod koniec odryglowywania, wspomniany pazur, irytujący bezpiecznik no i te haczenie kryzami o siebie (szczególnie pierwszy nabój). Mimo wszystko go lubię :D
Wyjmij magazynek z karabinu w wsadź do niego 5 naboi 😃 nie da się Piąty nabój wystaje ponad magazynek, a w karabinie utrzymuje go rozdzielacz. Podczas zamykania zamka od razu jest wybierany do komory. Nie da się tego uniknąć
A czasem nie ładujesz łódek jak do Enfielda, czyli "na przeplatankę - niżej - wyżej - niżej "? Nigdy nie miałem kłopotu z ładowaniem z łódki, choć najczęściej wkładam naboje bezpośrednio, ale tylko dlatego, że dostarcza więcej frajdy. Bezpiecznik jest cierniem w pupie, ale wymyśl uszkodzenie mechaniczne, które spowoduje odpalenie naboju przy przestawionym bezpieczniku. Nie da się. Przy wprowadzaniu naboju do komory pracę wykonuje cały zamek, a nie tylko delikatny wyciąg. No i magazynek triochliniejki wyjąć się nie da. Wykręcić tak, wyjąć, nie. A jeżeli interlokutor włożył 5 naboi do magazynka, to oznacza, że uszkodził sprężynę podajnika.
@@arturiszarewski2701 zgadzam się 😀 bezpiecznik jest faktycznie pancerny, ale ciężko sovie wykbrazić jak na mrozie w grubej rękawicy go obsłużyć 😃 Spust jest koszmarny, ale łatwo i bez ingerencji można z niego uczynić spust sportowy 😃
@@TheRometOgar200 Spuentuję to tak, łatwo spowodować, że spust będzie jak masełko, ale jednak choćby minimalna ingerencja jest niezbędna. Bo tak zupełnie bez ingerencji to będzie trochę trudno... Acha, a z tym piachem to oczywiście wachmistrz Kalita rozmawiający ze swoim wrześniowym dowódcą. Myślę, że autor mógł mieć na myśli, że trudno - bardzo trudno - jest zapiaszczyć karabin do tego stopnia, że nie da się wyjąć zamku. A zamek mauzera to odkurzacz , który zgarnia cały brud przed sobą, pakuje go w rygle i strąca do magazynku. Zapiaszczyć mauzera jest naprawdę łatwo.
Szklana kula to karkas, waga w granicach od 1,5 do 1,8 kg zawierała zgalaretyzowaną mieszaninę fosforu i benzyny. Wystrzeliwano ją z mozdzierza (127mm) nawet na odległość 250m .
Może, przy strzelaniu z Mosina, szczególnie karabinka(z integralnym składanym bagnetem), warto byłoby ten bagnet założyć na lufę. Mosiny były przystrzeliwane właśnie z bagnetem w pozycji bojowej.
Super kanał ! mnóstwo wiedzy, wielki szacunek Olaf. Ja przypadkiem trafiłem szukając materiałów o poszukiwaniach detektorem, później zainteresowałem się jeszcze bardziej 2 wojną światową a jak już dorwałem temat broni to już 5 godzinę Cię oglądam bo także ten temat mnie fascynuje. Mam nadzieję że 100 000 Subskrypcji za jakiś czas będziesz świętować. Pozdro
Sprostowanie co do zasięgu broni z przełomu 19 i 20 wieku. Zrozumienie tej kwestii w naszych czasach się zaciera ze względu na postęp technologiczny. Siła pocisków tego czasu była wymagana do zabicia konia. I dalej nastawy celownikow poza 1000m służyły do zwalczania celów powierzchniowych a nie pojedynczych. Przykładem jest szarża kawalerii. Cały oddział zwalczał taki atak ogniem grupowym skierowanym ma ten cel powierzchniowy.
Dobrze powiedziane. Ogółem z tamtych lat to najlepiej odzwierciedla tą kwestię współczynnik energii strzału tzw słonia. Czyli erlnergie liczono względem skuteczności w strzelaniu do słonia😂
Ciul, że ucho bolało 3 dni... Kiedyś na strzelnicy ktoś po mojej prawej stronie strzelał z Mosina i mimo słuchawek to na prawe ucho po dziś dzień słyszę gorzej ;d super kanał, sub poleciał, naprawdę dobrze się Pana słucha!
Te słowa z fragmentu 5:00-5:25 to słowa z serialu,, Czterej pancerni i pies" (odc. 12 ,, Fort Olgierd" słowa padł podczas rozmowy Wachmistrza Kality z Rotmistrzem)
0:42 -- W 1979 MIAŁEM TAKI, na dywizjonie (rakietowym) w Strudze. Później, w 1985 znów strzelałem z tego . Na głowie radziecki chełm z 1944 roku. (Wesoła, strzelnica) W szarym roboczym fartuchu, leżąc na szarym kocu. To było na skupienie, bo celne były tylko nieznane.
lubiee wasz program poszukiwacze historii ale moim mentrem ktory nakrecal mnie kiedys co do ww2 byl pan Bogusław Wołoszanski, ale ty Olaf bez dwóch zdań dla mnie lepiej to wszystko opisujesz, fajnie sie oglada filmy z tobą w roli głównej P.S dobre teksty masz ;)
Panie Olafie, ma Pan poczucie humoru, super! Jednak trochę więcej pracy nad źródłami, a mniej mad robieniem widowiska z siebie(chyba że nie zależy Panu na rzetelności)bo wprowadza Pan w błąd. Świetne wstawki foto,sporo informacji, część pobieżnie, brak związku przyczynowo skutkowego. Od początku. Mosin jest świetną bronią,zaprojektowana w celu ujednolicenia uzbrojenia w carskiej Rosji, tak jak Pan powiedział skopiowano zamek,ale nie tylko,podobnie było z reowlwerem(mosin -nagant,zwany też później reowlwerem czekisty, miały charakterystyczne ozdobienia te egzemplarze), ale do rzeczy. Mosin przez te "luzy" miał większa tolerancję na głupotę żołnierzy (to broń sprzed I WS), a także co najważniejsze na WARUNKI ATMOSFERYCZNE. Łatwiej było odblokować tak przynarzniety zamek jeśli wogole zamarzl. Podczas I WS był za to niezwykle ceniony w okopach. Inna kwestia, dzięki Mosinowi ujednolicono amunicję, był jeden typ, a więc łatwiejsze prowadzenie wojny (koszty logistyki, części,wyszkolenia choć to ostatnie to akurat kiepski poziom). Mosin był celny i co ważniejsze niezawodny. Jak celny? Tak bardzo, że lekko zmodyfikowana wersja fińska tego karabinu to broń najlepszego snajpera II WS, Simona Hayhae 'y(i nie używał On celownikow optycznych,snajperskich,by nie zdradzić swych pozycji). Bagnet i "Hurrrrraaaa" to taktyka sprzed I WS, podczas I WS ważniejsze od bagnetow była broń biała (najczęściej improwizowana). Podczas II WS, po czystkach Stalina wojsko stało na bardzo kiepskim poziomie wyszkolenia,była to kupa niewyszkolonych cywilów,"z lapanki" po rozpoczęciu Barbarossy. Nie potrafili strzelać, a bagnet dawał przewagę w zwarciu. Stąd ta taktyka,a nie ze było to "przemyślane" i planowane. Nie,to było zalewanie wroga mięsem armatnim,miano świadomość że SS i Wehrmacht jest po prostu lepiej wyszkolony i obyty w walce (po wojnie w Hiszpanii). Z tym zalewaniem wiąże się oczywiście rozkaz "bez kroku w tył" czyli ostrzeliwanie swoich jednostek przez batalionu NKWD (później rozkaz został cofniety). Wtedy też zorientowano się, że to nie ma sensu, bo nie ma możliwości "dojścia" do Niemców, bo strzelali jak do kaczek, nie dojdzie do walki wręcz,oraz nie ma możliwości i czasu do wyszkolenia tylu strzelców co potrzeba. Stąd ppsh. Chodziło o to, by pokryć wroga ogniem, 4 strzelców mogło skutecznie zastąpić przynajmniej 15 z Mosinami(przy takiej szybkostrzelnosci,każdy magazynek 75 pocisków, prawdopodobieństwo trafienia jest znaczna przy koncentracji na jednym celu, szczególnie w walkach w mieście). Stereotyp o kiepskiej jakości nie wziął się znikąd. Ppsh był desperacka próba odwrócenia losu Barbarossy, produkowano go później z gietej blachy w podstawowych warsztatach slusarskich. Dlaczego? Ponieważ Hitler błyskawicznie posuwal się naprzód przejmując jednocześnie bardzo często zaplecze przemysłowe (tylko część udało się stalinowi ewakuować). Idea ppsh i generalnie takich maszynowek jest prosta: ta sama amunicja,ten sam mechanizm, przy walce pokrywanie wroga ogniem i jeśli potrzeba wymiana magazynkami między strzelcami. Niestety przez taką produkcję nie było to możliwe, nakazano później bezwzględnie wybijac nr seryjne zarówno na magazynku, jak i karabinie (by wiedzieć, do którego tylko pasuje,bo do innego już nie). Gdy wrócono do normalnej produkcji zniknął ten problem i z tego co pamiętam nie było konieczności wybijania tego na magazynku. Więc nie wzięło się to znikąd(t34 miały tak samo wady mimo że były świetnymi w tamtym czasie czolgami i tak jak ppsh używanymi przez Niemców po przejęciu w armii nazistów). Kolejny: TT. Proszę mi uwierzyć,jest to nadal jeden z najlepszych pistoletów na świecie. Do 2000 r. był najchętniej wybieranym pistoletem przez najemników i żołnierzy w rejonach konfliktu. Nie zacina się i świetnie przebija kamizelki kuloodporne (duża wartość energii kinetycznej pocisku). Nie lubiany był przez radziecki "beton" przyzwyczajony do rewolweru nagant, a przede wszystkim czolgistow. Dlaczego? Bo dziury wylotowe do ostrzelania piechoty z pistoletu przystosowane były do rewolwerow nagant, nie TT (KW 1, KW2,T34). Diktariew był bardzo dobrą bronią maszynowa. Na filmiku widać jak łatwo Pan zakłada magazynek, a taka konstrukcja chroniła amunicję przed brudem,kurzem,wilgocią (czyli tym,co potencjalnie powodowało zaciecia). Broń byla ceniona bardzo w AK,NSZ,BCH. Montowano ja na czolgach radzieckich na wiezyczkach, jedyny minus, należało mieć naładowane 2/3 talerze.. Pozdrawiam
Armia rosyjska miała ujednolicone uzbrojenie strzeleckie, podstawowym karabinem była Berdanka nr 2 elaborowana prochem dymnym. Karabin Mosina był zupełnie innym rodzajem broni - powtarzalnym karabinem strzelającym nabojem elaborowany prochem bezdymnym.
Taka ciekawostka: Kiedy w latach 90-tych XX WP "wietrzyło magazyny" zalegające w nich PPSz 43 wpierw myślano oddać do hut. Ale szybko się po nie ustawiła kolejka i poszły jak "świeże bułeczki" do USA (tam przyspawano rozkładaną kolbę, by PPSz tobił za pistolet) i do Afryki.
Mogę dodać że na strzlenicy Olender byłem i strzelałem z ich broni którą udostępniają, mimo że nie mam pozwolenia. Spokojnie może tam przyjśc każdy. No ale z własnym mosinem bym tam nie wszedł bez pozwolenia fakt.
No a jak na strzelnicę pójść postrzelać z broni będącej na stanie strzelnicy i pozwoleniem? Po co? Na strzelnice idziesz postrzelać i pozwolenia nie trzeba. Chyba, że przychodzisz z własną sztuką broni, to musisz mieć, bo żeby posiadać własną sztukę broni musisz posiadać pozwolenie... to tak na logikę chyba
Czy wystająca krawędź podstawy łuski nie powoduje niewłaściwego wzajemnego zahaczania się nabojów przy ładowaniu tp znaczy że drugi nabój nie pójdzie do przody bo wstrzyma go trzeci?
SWT40 pólautomat, byl tez i w wersji snajperskiej. Np znana Ludmila Pawliczenko dostala takowy jako nagrode, zamiast medala... I czesto go uzywala, zamiast Mosina-Naganta, który tez to uzywala.
Olaf, bardzo lubię Twoje filmy i naprawdę z zainteresowaniem je oglądam, tym razem jednak powieliłeś legendę. Otóż prywatnie posiadam Mosina i jakoś nie potrafię załadować go sześcioma nabojami. Może zademonstrujesz ten trik os początku do końca? Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy.
Bo Pan Olaf powielił mit. Mauser miał magazynek na 5 nabojów plus ewentualnie jeden w komorze. Za to mosin był 5 strzałowy. Magazynek mieścił 4 naboje plus 1 w komorze 😉
Proponuję obejrzeć dedykowany magazynkom w karabinach powtarzalnych odcinek TJ gun. Tomek wyraźnie wytłumaczył i zademonstrował pojemność magazynków. W Mosina można załadować pięć nabojów. Tylko pięć. Żadne inne kombinacje nie pomogą.
Dużo po czasie, ale ta kula to chyba tak dokładniej ampuła do Ampułomiotu- przeciwpancernej broni ręcznej, która zamiast granatów czy pocisków rakietowych miotała ampuły z łatwopalną cieczą. Można rzec, że to taki czerwonoarmijny odpowiednik Piata, tak jak Diegtariow był odpowiednikiem Lewisa :D
Strzelalem ostatnio z Mosina, faktycznie kolba obita metalem ostro wali w ramie. Pare strzalow i masz siniaka. Ale za to mam AR10 na naboje .308 i AR fajnie amortyzuje moc naboju
Ten odcinek "Czterech pancernych i psa", w którym jest anegdotka "Radomiaku" i "Mosinie" oglądałem wielokrotnie. Prawda jest taka, iż oba te karabiny "piachu się nie bały".
slyszalem ze pepesza byla skonstruowana na wzorze od finskiego pistoletu maszynowego? suomi cos tam... Tez z bebenkiem choc mniejszym. Slyszalem tez, ze pierwsze egzemplarze pepeszy byly robione w róznych warsztatach, i uchwyt do bebenków przez to nie zawsze byl identyczny. Z rezultatem z nie dawalo sie wymieniac zaladowane bebenki tak sobie.... Kazda pepesza miala 1 czy 2 wlasne bebenki z originalu, i trzeba bylo je ciagle ladowac... Bo innych bebenków nie mozna bylo uzyc...
Tak. Pistolet maszynowy suomi był wzorem do skonstruowania pepeszy. Właściwie ppsh to jeszcze bardziej uproszczone suomi przystosowane do innej amunicji
@sebo76 wlkp to ty nie rozumiesz, autor twierdzi ze da sie wprowadzic 1 naboj do komory, nastepnie z zamknietym zamkiem, otworzyc magazybnek i doladowac 5 naboi od dolu: niestety jest to niemozlowie! da sie wsadzic 5 nabojow od gory, po czym zamek pobierze jeden naboj i wprowadzi do komory, czyli zostaniemy z 4 w magazynku i piatym w komorze. nie da sie zamknac zamka z 5 nabojami w magazynku, np dociskajac je na dol, zeby zamek przeszedl gora i nie pobral: jesli nie masz mozliwosci sprawdzenia tego na zywo, poszukaj filmow na yt
Oooo czemu ja nie widzialem tego materialu?..... P. Olafie jest pan wielki. Mialem okazje przestrzelac z naprawde olbrzymiej ilosci historycznego sprzetu. Zabawa przednia😉 A kto mial w tece dziewicze egzemplarze z epoki parabelki czy mg34 ten napewno zapamieta je na dlugo. Przepiekne wykonanie od strony technicznej, nie moglem sie napatrzec na pasowanie elementow w parabelce i na malechanizmy w mg34. Bajeczka. Ja wiem ze to na polu bitwy jest minusem ale dla mnie jako maniaka obrobki metali to istny orgazm😂
Mała uwaga, Mosin ma magazynek 4 nabojowy a ładowany jest z łudek 5 nabojowych. 5 nabój ląduje w komorze. Jakbyś nie upchał 6 nie wejdzie. Proponuje sprawdzić organoleptycznie.
a proszę uważnie obejrzeć materiał. Ile załadowałem do magazynka opowiadając o Mosinie? Czyżby Pięć? :) O rany, ale ze mnie roztrzepaniec, a powinienem przecież cztery... ;) Cuda
TYPIE TO TY NIE ZROZUMIALES !. 5 NABOI WCHODZI DO MAGAZYNKA I PIATY JEST LADOWANY DO KOMORY PRZY ZAMYKANIU ZAMKA. TYLE ZE DOKLADNIE JAK OLAF MOWIL LADUJAC OD DOLU PO ZALADOWANIU NABOJU DO KOMORY WCISKA SIE KOLEJNE 5 NABOI. RACZEJ LOGICZNE JEST ZE 4 NABOJE ZOSTAJA W MAGAZYNKU A PIATY IDZIE DO KOMORY KIED ZAMYKASZ ZAMEK PO ZALADOWANIU BRONI, BO TAKA JEST KONSTRUKCJA. GDYBY 5 NABOI NIE WCHODZILO DOMAGAZYNKA TYLKO 4 NABOJE TO TEN PIATY MOGL BYS SOBIE TRZYMAC W REKU BO NIE MIAL BYS JAK GO WCISNAC W MAGAZYNEK TAK ABY PODAJNIK WCISNAL GO DO KOMORY. I KARABIN BYL BY WTEDY 3 + 1.................. JESTES JEBANYM KRETYNEM I ZALOZE SIE ZE NAWET NIGDY NIE TRZYMALES KARABINU W REKU, TYM BARDZIEJ O KTORYM SIE WYPOWIADASZ. TYLKO ZES PRZECZYTAL W WIKIPEDII I JESTES MADRYM PAJACEM. TY BYS Z TYM KARABINEM NAWET 20 METROW NIE PRZEBIEGL. I ZAMKNIJ MORDE I DUPE I NAWET NIE PROBOJ MI ODPISAC ZJEBIE GENETYCZNY
@@Liquidazot Pomijając sposób w jaki to napisałeś widać że nie masz takiego karabinu w kolekcji a ja mam i wiem z autopsji że nie da się tego tak załadować. A jak nie wierzysz to zadaj sobie trud i kup Mosina i to zrób...
Do magazynka mosina wchodzi 5 szt. Po zamknięciu zamka 1 ląduje w komorze a 4 zostają w magazynku. Konstrukcja zamka i magazynka uniemożliwia doładowanie piątego.Do mosina nie da się załadować 6szt. Moj mosin to M44 produkcj 11 ;)
Dawaj Olaf kolejne części armii czerwonej, wehrmachtu i us szczerze gdybyś Ty z Panem Woloszanskim uczyli historii to bym żadnej lekcji nie opuścił a i korepetycje bym brał u Ciebie
Należy pamiętać, że każda pepesza miała indywidualnie pasowany magazynek - magazynek z jednej raczej rzadko pasował do drugiej. TT pod koniec XX wieku bardzo często były przerabiane na gazowe. PPS43 w Wojsku Polskim i innych polskich służbach mundurowych występował pod nazwą "7,62 mm pistolet maszynowy wz. 43" - PM43. Totalny blaszak. Niektórzy mówią, że po rozgrzaniu lufy można było pestki w czapkę łapać - choć ja nie jestem skłonny tego sprawdzać.
Film wykonanie wg mnie jest ok, ale wiedza w nim przeciętna i powielająca te same błędy: !. 6:00 Mosin pomieści max 5 naboi, 4 w magazynku 1 w komorze, nawet ładując od dołu załadujemy tylko 4, przy 5 naboju klapka nam się nie zamknie 2. 7:30 nie było żadnej afery, Mosin użył tego w porozumieniu z Nagantem przez co przez pewien czas Rosjanie mu płacili za użycie tego rozwiązania w magazynku, poza tym pierwsze Mosiny na zamówienie Rosji produkowano we Francji, gdzie Francuzi nigdy by nie wyprodukowali dla Rosji czegoś z kradzionym patentem 3. Z Mosina powinno strzelać się z rozłożonym bagnetem gdyż ta broń fabrycznie była przystrzeliwana z rozłożonym bagnetem i bez tego nabój będzie znosić 4. 14:00 Nic śmiesznego, raczej rzecz do niepokoju, że pociski w locie koziołkują, jest to jakaś usterka, coś nie tak z bronią/nabojem Pociski nie mogą koziołkować bo powyżej 100m nie bylibyśmy w stanie trafić w sylwetkę człowieka 5. 22:45 Woleli łukowe bo były znacznie prostsze w produkcji oraz magazynki bębnowe sprawiają dużo zacięć/problemów w broni, ogólnie stosowanie magazynków bębnowych w broni palnej to nieporozumienie. Żadna armia która kiedyś zaadaptowała broń z magazynkami bębnowymi nie wróciła do nich, właśnie dlatego Sowieci zastąpili Pepeszę PPSem 43 6. PPSzy nie ma jak poprawnie złapać. Złapiesz za magazynek - problemy z zacięciami, wypadanie magazynka lub wyrobienie jego gniazda, a jak złapiesz za lufę - oparzenie. Ot, taki jej urok 7. 30:40 i głównie dlatego, że PPSza była droga w produkcji, PPS wymagał 3 razy mniej czasu na wyprodukowanie i 2 razy mniej materiałów, poza tym był bardzo prosty w produkcji więc mogły go produkować zakłady które wcześniej nie produkowały broni, PPSzy nie zawsze były w stanie te zakłady wyprodukować. Odnośnie tego dlaczego powstały karabinki: Pod koniec XIX w. wojnę wyobrażano sobie na dalekie dystansy w otwartych przestrzeniach, IWŚ brutalnie zniszczyła te wyobrażenia i wymusiła wprowadzenie karabinka. Strzelanie na dalekie dystanse już nie było potrzebne, a karabin pełnej długości był niewygodny w manewrowaniu nim w takich warunkach. Doktryny prowadzenia IIWŚ jeszcze bardziej wymusiły powstanie karabinków. Chociaż o celowniku też racja.
2. Afera była. W karabinie komisja Czagina, bo nie sam kpt. Mosin, zastosowała elementy broni Naganta - podstawę magazynka, ale bez przegubowego łącznika i (chyba) sprężynę podającą) oraz rampę do łódki. Nagant narobił rabanu, a później usiłował przywłaszczyć sobie autorstwo całego poprawionego karabinu, czego śladem jest stereotypowa nazwa używana na zachodzie. Jego Wieliczestwo Aleksander III nie chciał handryczyć się z fabrykantem i wypłacił mu całą nagrodę konkursową - 250 tys. rubli. A później kupił jeszcze rewolwer, który coś za bardzo przypominał konstrukcję Pipera. Łódka też była koncepcją Mausera. Francuzi ukradli parę egzemplarzy, które nie przeszły sita odbioru technicznego i razem z Angolami przetestowali karabin. Tak więc nie róbmy z Francuzów świętych. Przy okazji wyszło klasyczne francuskie faux pas - ostatecznie Rosjanie przekazali karabin do prób, ale ... był to jeden z karabinów konkursowych Nagana. Tu taki piękny sojusz, a takie kwiatki... No cóż, Rosjanie też mało legalnie nabyli Lebela i parę odstrzelonych nabojów 8 mm. W sumie to jak między świeżymi sojusznikami. 4. Jeżeli nabój koziołkuje, a na tarczy pojawiają się skośniki, to rzeczywiście, bezpiecznie to nie brzmi i prawdopodobnie to poważny problem z lufą.
Walczyli jak mogli i dosyć szybko częściowo lub całkowicie głuchli, bo choć błona bębenkowa odrasta to czasem dochodziło do uszkodzenia kostek ucha wewn. Teraz już wiesz czemu plutonowy na froncie zawsze darł ryja... bo sam niedosłyszał i miał niedosłyszących w oddziele.
@@MahudMiszcz Na otwartej strzelnicy mosin też daje po uszach, co ciekawe swd zasilane tą samą amunicją, daje dźwięk inny, jakby strzelanie z bicza, ale odrobinę cichszy i mniej drażniący niż mosin.
@@MahudMiszcz No ale dajmy na to walki w mieście 2 osoby w pokoju strzelają naraz. To jest nie do wytrzymania. A co dopiero z obsługą ckm w bunkrze? Albo czoglu
To ze armia radziecka uzywala Mosina az do konca wojny nie jest dziwne. Niemcy takoze uzywali Gewehr 98 jako swoja bron standardowa az do konca wojny (tez mauzeropodobny system). Mitem jest ze wszyscy niemcy mieli schmeissery (MP38/40), Sturmgewehr 43?, no i w filmie wspomniane SWT38... Wiekszosc piechurów uzywala te mauzeropodobne Gewehr 98.
Linia to 1/10 cala. Cal jest dzielony na 10 linii. Wystarczy spojrzeć na taśmę mierniczą z podwójnym systemem (metrycznym i calowym). 3/10 cala = 3 linie= 7,62 mm.
Olaf, proszę cię nie skrzecz po niemiecku bo to bardzo irytujące, wszyscy wiemy jak język niemiecki brzmi ale twoje skrzeczenie na prawdę nie jest miłe dla ucha, po za tym materiał świetny, merytoryczny. Pozdrawiam
6:25 Ja taki twardziel (bez słuchawek) byłem przy strzelaniu z PPS-43. Po mojej lewej też gość strzelał z PPS-43. Po wystrzelaniu kilku magazynków zabawa skończyła się w szpitalu z trwałą, częściową utratą słuchu. W bonusie zostało mi permanentne piszczenie w obu uszach - na stałe od prawie 40 lat. Słuchawki to podstawa ;)
TT-tetetki w roku 1997, posiadali na stanie oficerowie jednostki w której służyłem. Mówiono, że potrafi kamizelkę przebić, ale to chyba bajka. Pozdrawiam.
@@zdzisawdyrman4235 wiem wiem... to moje e tam to miało być z przekorą, żartobliwie i zawadiacko. Literami nie potrafię tego zaintonować. Chylę " zasadniczo " czoła za nick :)
Nie da się do Mossina wcisnąć 6 nabojów, magazynek się nie zamknie. Tylko 5 i od razu 5 wchodzi do komory. To magazynek na 4 naboje tylko i nie da rady z taką ilością załadować na pustą komorę.
Wszystko super, łykam widzę jak pelikan, ale jedno ale, żona mojego kolegi mówiła jak jej mąż nie jest w ciągu alkoholowym i wyciąga niekontrolowanie język to na 100 procent coś brał.
Nie wiem czy w mosinie można ale mauzer jak się ładowało to 5 w magazynki palcem się trzymało a 6 w komore i zmykamy zamek i mamy nabój ekstra (testowane na rekonstrukcjach)
Mistrz wiedzy, aktor, fachowiec.
Super z Pana wariat!! :)) uśmiałem się. Cieszę się że trafiłem na kanał, zostawiam suba i lece z resztą filmów :)
Popkiewicz jesteś super. Pozdrawiam serdecznie. Łapka leci w górę.
Tak. Każdy powinien mieć Mosina w szafie. Albo dwa Mosiny, tak na wszelki wypadek.
Jeszcze lepiej jak by była możliwość posiadania japońskiego karabinu Arisaka. Bardzo ciekawa konstrukcja. Moim zdaniem top wśród klonów karabinu mausera. Może kiedyś Pan Olaf dałby radę zrobić odcinek o japońskiej broni strzeleckiej w czasie II W.Ś.
I panzerfaust w kuchni.
I ze dwa granaty w świątecznym ubraniu
I wibrator.masz racje
@@wirex2717 tylko amunicja chujowa
Świetnie opowiadasz , wykorzystując swoje poczucie chumorku , dlatego przyjemnie słucha się Twoich komentarzy na temat broni strzeleckiej . Tak trzymaj . Pozdrawiam !
Witam bardzo lubię Pana programy w Polsacie pozdrawiam i życzę zdrowia, też bardzo lubię broń.
Odcinek stary aczkolwiek wszystkiego dobrego w nowym 2022 roku Panie Olafie. Prosze o wiecej odcinkow ze strzelania z roznych kultowych "armat"
Bardzo dobry odcinek. Właśnie tacy ludzie powinni uczyć historii w szkołach. Daje suba i lecimy z maratonem
Po niemiecku ...jest pan super ! Jaki AKCENT !
Gdy mam fatalny nastrój, wchodzę w ten kanał Pan Olaf Geniusz Medialny
6:00 nieee, to absolutna nieprawda! Magazynek Mosina (każdego) ma pojemność czterech naboi. Karabin jest ładowany z pięcionabojowej łódki, ponieważ pierwszy nabój od razu ładuje się do komory, pozostałe cztery do lufy. Nie ma możliwości załadować pięciu naboi do magazynka, bo nie domkniemy denka - przy czterech nabojach sprężyna jest już mocno ściśnięta :D
Karabiny z rodziny Gew98 można załadować pięcioma nabojami do magazynka a szósty do komory, tak samo jak większość pistoletów (liczba amunicji to pojemność magazynka +1 do komory). Co do tego "nie-bania się piachu" hmmm no takie to trochę grubymi nićmi szyte. Jak piach się dostanie pomiędzy kurek a trzon zamka to ciężko diabelstwo otworzyć jak nie wiem, piach w okolicy rygli i części ruchomych zamka to stuprocentowe komplikacje :D Niestety nie jest to arisaka z osłoną zamka.
Brakuje moim zdaniem w Mosinie sprytnego patentu który ma np. Gew98, Sprinfield, SWT czyli blokady zamka przy pustym magazynku. W ferworze strzelania często zdarza się zapomnieć ile amunicji wystrzeliliśmy i ładujemy pustą komorę, pstryk i zonk - nie ma już amunicji. W Mauserze natomiast po ostatnim naboju denko podajnika blokuje zamek informując strzelca o konieczności doładowania.
Wstrętne są też te łódki nabojowe, Bog pomiłuj kto to wymyślił, naboje się przekaszają, zaczepiają w magazynie, zakleszczają, cuda nie widy - ale to też wina konstrukcji naboju z wystającą kryzą - tego wyeliminować się nie da :( Ale na plus jest rozładowywanie broni, otwierane denko jest świetnym pomysłem i do czyszczenia rozładowywania :)
11:00 to prawda, ale strzelanie do celów grupowych już ma sens. Był jakiś film w którym pokazywano brytyjską piechotę odpierającą atak jakichś dzi*usów i tam oficer podawał co jakiś czas nastawy celowników: 1200, 1000, 900 itp. Wydaje mi się, że jeszcze na początku wieku można było strzelać do wrogiej jazdy, kolumny żołnierzy, jakiegoś obozu oddalonego o ten kilometr z plusem.
15:30 niestety ostatni takt zamka jest czasem najcięższy do wykonania - mocny pazur wyciągu musi wskoczyć na kryzę. W ogóle ten zamek w Mosinie jest no taki sobie. Napinanie iglicy przy odryglowywaniu, wstępne obluzowanie łuski dopiero pod koniec odryglowywania, wspomniany pazur, irytujący bezpiecznik no i te haczenie kryzami o siebie (szczególnie pierwszy nabój). Mimo wszystko go lubię :D
7.53 do magazynka weszło 5 Słownie PIĘĆ sztuk amunicji.
Wyjmij magazynek z karabinu w wsadź do niego 5 naboi 😃 nie da się
Piąty nabój wystaje ponad magazynek, a w karabinie utrzymuje go rozdzielacz. Podczas zamykania zamka od razu jest wybierany do komory. Nie da się tego uniknąć
A czasem nie ładujesz łódek jak do Enfielda, czyli "na przeplatankę - niżej - wyżej - niżej "? Nigdy nie miałem kłopotu z ładowaniem z łódki, choć najczęściej wkładam naboje bezpośrednio, ale tylko dlatego, że dostarcza więcej frajdy. Bezpiecznik jest cierniem w pupie, ale wymyśl uszkodzenie mechaniczne, które spowoduje odpalenie naboju przy przestawionym bezpieczniku. Nie da się. Przy wprowadzaniu naboju do komory pracę wykonuje cały zamek, a nie tylko delikatny wyciąg. No i magazynek triochliniejki wyjąć się nie da. Wykręcić tak, wyjąć, nie. A jeżeli interlokutor włożył 5 naboi do magazynka, to oznacza, że uszkodził sprężynę podajnika.
@@arturiszarewski2701 zgadzam się 😀 bezpiecznik jest faktycznie pancerny, ale ciężko sovie wykbrazić jak na mrozie w grubej rękawicy go obsłużyć 😃
Spust jest koszmarny, ale łatwo i bez ingerencji można z niego uczynić spust sportowy 😃
@@TheRometOgar200 Spuentuję to tak, łatwo spowodować, że spust będzie jak masełko, ale jednak choćby minimalna ingerencja jest niezbędna. Bo tak zupełnie bez ingerencji to będzie trochę trudno... Acha, a z tym piachem to oczywiście wachmistrz Kalita rozmawiający ze swoim wrześniowym dowódcą. Myślę, że autor mógł mieć na myśli, że trudno - bardzo trudno - jest zapiaszczyć karabin do tego stopnia, że nie da się wyjąć zamku. A zamek mauzera to odkurzacz , który zgarnia cały brud przed sobą, pakuje go w rygle i strąca do magazynku. Zapiaszczyć mauzera jest naprawdę łatwo.
Szklana kula to karkas, waga w granicach od 1,5 do 1,8 kg zawierała zgalaretyzowaną mieszaninę fosforu i benzyny. Wystrzeliwano ją z mozdzierza (127mm) nawet na odległość 250m .
Tzw ampuła do tzw. Ampułomiotu ;-)
Jak zwykle rewelacja - nigdy nie przestawaj - to co robisz jest zajebiste - już nikt tak nie potrafi opowiedzieć o historii.
Witam P. Olafie, jest pan bardzo pozytywną osobą trafiłem tu przez przypadek buszując po głównej yt. oOdrazu leci sub i dzwoneczek pozdrawiam.
Bardzo Ciekawy Odcinek✌👍😀😀 Pozdrawiam.!!!!,
Swietny film!!!
Może, przy strzelaniu z Mosina, szczególnie karabinka(z integralnym składanym bagnetem), warto byłoby ten bagnet założyć na lufę. Mosiny były przystrzeliwane właśnie z bagnetem w pozycji bojowej.
Tak trzymać każdy odcinek jest ciekawy
Super kanał ! mnóstwo wiedzy, wielki szacunek Olaf. Ja przypadkiem trafiłem szukając materiałów o poszukiwaniach detektorem, później zainteresowałem się jeszcze bardziej 2 wojną światową a jak już dorwałem temat broni to już 5 godzinę Cię oglądam bo także ten temat mnie fascynuje. Mam nadzieję że 100 000 Subskrypcji za jakiś czas będziesz świętować. Pozdro
Sprostowanie co do zasięgu broni z przełomu 19 i 20 wieku. Zrozumienie tej kwestii w naszych czasach się zaciera ze względu na postęp technologiczny. Siła pocisków tego czasu była wymagana do zabicia konia. I dalej nastawy celownikow poza 1000m służyły do zwalczania celów powierzchniowych a nie pojedynczych. Przykładem jest szarża kawalerii. Cały oddział zwalczał taki atak ogniem grupowym skierowanym ma ten cel powierzchniowy.
Dobrze powiedziane. Ogółem z tamtych lat to najlepiej odzwierciedla tą kwestię współczynnik energii strzału tzw słonia. Czyli erlnergie liczono względem skuteczności w strzelaniu do słonia😂
Ciul, że ucho bolało 3 dni... Kiedyś na strzelnicy ktoś po mojej prawej stronie strzelał z Mosina i mimo słuchawek to na prawe ucho po dziś dzień słyszę gorzej ;d super kanał, sub poleciał, naprawdę dobrze się Pana słucha!
A to było na strzelnicy w pomieszczeniu czy pod chmurką?
Te słowa z fragmentu 5:00-5:25 to słowa z serialu,, Czterej pancerni i pies" (odc. 12 ,, Fort Olgierd" słowa padł podczas rozmowy Wachmistrza Kality z Rotmistrzem)
0:42 -- W 1979 MIAŁEM TAKI, na dywizjonie (rakietowym) w Strudze. Później, w 1985 znów strzelałem z tego . Na głowie radziecki chełm z 1944 roku. (Wesoła, strzelnica) W szarym roboczym fartuchu, leżąc na szarym kocu. To było na skupienie, bo celne były tylko nieznane.
Nic dodać nic ująć .brawo.
Fajnie gadasz dobrze nakręcasz temat. Zarobiłeś Suba i dzwoneczek
lubiee wasz program poszukiwacze historii ale moim mentrem ktory nakrecal mnie kiedys co do ww2 byl pan Bogusław Wołoszanski, ale ty Olaf bez dwóch zdań dla mnie lepiej to wszystko opisujesz, fajnie sie oglada filmy z tobą w roli głównej
P.S dobre teksty masz ;)
Zajebisty odcinek
Panie Olafie, ma Pan poczucie humoru, super! Jednak trochę więcej pracy nad źródłami, a mniej mad robieniem widowiska z siebie(chyba że nie zależy Panu na rzetelności)bo wprowadza Pan w błąd. Świetne wstawki foto,sporo informacji, część pobieżnie, brak związku przyczynowo skutkowego. Od początku. Mosin jest świetną bronią,zaprojektowana w celu ujednolicenia uzbrojenia w carskiej Rosji, tak jak Pan powiedział skopiowano zamek,ale nie tylko,podobnie było z reowlwerem(mosin -nagant,zwany też później reowlwerem czekisty, miały charakterystyczne ozdobienia te egzemplarze), ale do rzeczy. Mosin przez te "luzy" miał większa tolerancję na głupotę żołnierzy (to broń sprzed I WS), a także co najważniejsze na WARUNKI ATMOSFERYCZNE. Łatwiej było odblokować tak przynarzniety zamek jeśli wogole zamarzl. Podczas I WS był za to niezwykle ceniony w okopach. Inna kwestia, dzięki Mosinowi ujednolicono amunicję, był jeden typ, a więc łatwiejsze prowadzenie wojny (koszty logistyki, części,wyszkolenia choć to ostatnie to akurat kiepski poziom). Mosin był celny i co ważniejsze niezawodny. Jak celny? Tak bardzo, że lekko zmodyfikowana wersja fińska tego karabinu to broń najlepszego snajpera II WS, Simona Hayhae 'y(i nie używał On celownikow optycznych,snajperskich,by nie zdradzić swych pozycji). Bagnet i "Hurrrrraaaa" to taktyka sprzed I WS, podczas I WS ważniejsze od bagnetow była broń biała (najczęściej improwizowana). Podczas II WS, po czystkach Stalina wojsko stało na bardzo kiepskim poziomie wyszkolenia,była to kupa niewyszkolonych cywilów,"z lapanki" po rozpoczęciu Barbarossy. Nie potrafili strzelać, a bagnet dawał przewagę w zwarciu. Stąd ta taktyka,a nie ze było to "przemyślane" i planowane. Nie,to było zalewanie wroga mięsem armatnim,miano świadomość że SS i Wehrmacht jest po prostu lepiej wyszkolony i obyty w walce (po wojnie w Hiszpanii). Z tym zalewaniem wiąże się oczywiście rozkaz "bez kroku w tył" czyli ostrzeliwanie swoich jednostek przez batalionu NKWD (później rozkaz został cofniety). Wtedy też zorientowano się, że to nie ma sensu, bo nie ma możliwości "dojścia" do Niemców, bo strzelali jak do kaczek, nie dojdzie do walki wręcz,oraz nie ma możliwości i czasu do wyszkolenia tylu strzelców co potrzeba. Stąd ppsh. Chodziło o to, by pokryć wroga ogniem, 4 strzelców mogło skutecznie zastąpić przynajmniej 15 z Mosinami(przy takiej szybkostrzelnosci,każdy magazynek 75 pocisków, prawdopodobieństwo trafienia jest znaczna przy koncentracji na jednym celu, szczególnie w walkach w mieście). Stereotyp o kiepskiej jakości nie wziął się znikąd. Ppsh był desperacka próba odwrócenia losu Barbarossy, produkowano go później z gietej blachy w podstawowych warsztatach slusarskich. Dlaczego? Ponieważ Hitler błyskawicznie posuwal się naprzód przejmując jednocześnie bardzo często zaplecze przemysłowe (tylko część udało się stalinowi ewakuować). Idea ppsh i generalnie takich maszynowek jest prosta: ta sama amunicja,ten sam mechanizm, przy walce pokrywanie wroga ogniem i jeśli potrzeba wymiana magazynkami między strzelcami. Niestety przez taką produkcję nie było to możliwe, nakazano później bezwzględnie wybijac nr seryjne zarówno na magazynku, jak i karabinie (by wiedzieć, do którego tylko pasuje,bo do innego już nie). Gdy wrócono do normalnej produkcji zniknął ten problem i z tego co pamiętam nie było konieczności wybijania tego na magazynku. Więc nie wzięło się to znikąd(t34 miały tak samo wady mimo że były świetnymi w tamtym czasie czolgami i tak jak ppsh używanymi przez Niemców po przejęciu w armii nazistów). Kolejny: TT. Proszę mi uwierzyć,jest to nadal jeden z najlepszych pistoletów na świecie. Do 2000 r. był najchętniej wybieranym pistoletem przez najemników i żołnierzy w rejonach konfliktu. Nie zacina się i świetnie przebija kamizelki kuloodporne (duża wartość energii kinetycznej pocisku). Nie lubiany był przez radziecki "beton" przyzwyczajony do rewolweru nagant, a przede wszystkim czolgistow. Dlaczego? Bo dziury wylotowe do ostrzelania piechoty z pistoletu przystosowane były do rewolwerow nagant, nie TT (KW 1, KW2,T34). Diktariew był bardzo dobrą bronią maszynowa. Na filmiku widać jak łatwo Pan zakłada magazynek, a taka konstrukcja chroniła amunicję przed brudem,kurzem,wilgocią (czyli tym,co potencjalnie powodowało zaciecia). Broń byla ceniona bardzo w AK,NSZ,BCH. Montowano ja na czolgach radzieckich na wiezyczkach, jedyny minus, należało mieć naładowane 2/3 talerze.. Pozdrawiam
Uzupełnienie/sprostowanie informacji zawsze mile widziane :)
Armia rosyjska miała ujednolicone uzbrojenie strzeleckie, podstawowym karabinem była Berdanka nr 2 elaborowana prochem dymnym. Karabin Mosina był zupełnie innym rodzajem broni - powtarzalnym karabinem strzelającym nabojem elaborowany prochem bezdymnym.
swietny temat dla laikow pozdrawiam
Najlepszy filmik jaki oglądałem pójdziemy razem na kopanie jak odpiszę❤❤😂
Rzadko piję ale z Tobą Olaf bardzo chętnie . Pozdrawiam serdecznie
Taka ciekawostka: Kiedy w latach 90-tych XX WP "wietrzyło magazyny" zalegające w nich PPSz 43 wpierw myślano oddać do hut. Ale szybko się po nie ustawiła kolejka i poszły jak "świeże bułeczki" do USA (tam przyspawano rozkładaną kolbę, by PPSz tobił za pistolet) i do Afryki.
Mogę dodać że na strzlenicy Olender byłem i strzelałem z ich broni którą udostępniają, mimo że nie mam pozwolenia. Spokojnie może tam przyjśc każdy. No ale z własnym mosinem bym tam nie wszedł bez pozwolenia fakt.
No a jak na strzelnicę pójść postrzelać z broni będącej na stanie strzelnicy i pozwoleniem? Po co?
Na strzelnice idziesz postrzelać i pozwolenia nie trzeba. Chyba, że przychodzisz z własną sztuką broni, to musisz mieć, bo żeby posiadać własną sztukę broni musisz posiadać pozwolenie... to tak na logikę chyba
Super filmik. Oby tak dalej Olaf.Czekam na więcej.
Czy wystająca krawędź podstawy łuski nie powoduje niewłaściwego wzajemnego zahaczania się nabojów przy ładowaniu tp znaczy że drugi nabój nie pójdzie do przody bo wstrzyma go trzeci?
Niezły kozak . A materiał super leci subek
Mosin nieźle mi okopał bark. Ale warto było. Nabrałem do niego szacunku.
Pytanie, czy SWD nie strzela tym samym kalibrem
SWT40 pólautomat, byl tez i w wersji snajperskiej. Np znana Ludmila Pawliczenko dostala takowy jako nagrode, zamiast medala... I czesto go uzywala, zamiast Mosina-Naganta, który tez to uzywala.
Nie sprawdził się w tej roli. Zamocowania celownika nie trzymało zera. Także wrócili do Mosina
Nie "półautomat" a samopowtarzalny.
Olaf, bardzo lubię Twoje filmy i naprawdę z zainteresowaniem je oglądam, tym razem jednak powieliłeś legendę. Otóż prywatnie posiadam Mosina i jakoś nie potrafię załadować go sześcioma nabojami. Może zademonstrujesz ten trik os początku do końca? Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy.
Bo Pan Olaf powielił mit. Mauser miał magazynek na 5 nabojów plus ewentualnie jeden w komorze. Za to mosin był 5 strzałowy. Magazynek mieścił 4 naboje plus 1 w komorze 😉
Proponuję obejrzeć dedykowany magazynkom w karabinach powtarzalnych odcinek TJ gun. Tomek wyraźnie wytłumaczył i zademonstrował pojemność magazynków. W Mosina można załadować pięć nabojów. Tylko pięć. Żadne inne kombinacje nie pomogą.
Dużo po czasie, ale ta kula to chyba tak dokładniej ampuła do Ampułomiotu- przeciwpancernej broni ręcznej, która zamiast granatów czy pocisków rakietowych miotała ampuły z łatwopalną cieczą. Można rzec, że to taki czerwonoarmijny odpowiednik Piata, tak jak Diegtariow był odpowiednikiem Lewisa :D
Jestem pracownikiem ochrony...kiedyś na jednym obiekcie na wyposażeniu była TT-ka z 1944 roku...sprawna....tzw. ruskie "gniotsa nie łamiotsa"...😉
Piękna broń super !
Strzelalem ostatnio z Mosina, faktycznie kolba obita metalem ostro wali w ramie. Pare strzalow i masz siniaka. Ale za to mam AR10 na naboje .308 i AR fajnie amortyzuje moc naboju
Ten odcinek "Czterech pancernych i psa", w którym jest anegdotka "Radomiaku" i "Mosinie" oglądałem wielokrotnie. Prawda jest taka, iż oba te karabiny "piachu się nie bały".
slyszalem ze pepesza byla skonstruowana na wzorze od finskiego pistoletu maszynowego? suomi cos tam... Tez z bebenkiem choc mniejszym. Slyszalem tez, ze pierwsze egzemplarze pepeszy byly robione w róznych warsztatach, i uchwyt do bebenków przez to nie zawsze byl identyczny. Z rezultatem z nie dawalo sie wymieniac zaladowane bebenki tak sobie.... Kazda pepesza miala 1 czy 2 wlasne bebenki z originalu, i trzeba bylo je ciagle ladowac... Bo innych bebenków nie mozna bylo uzyc...
Tak. Pistolet maszynowy suomi był wzorem do skonstruowania pepeszy. Właściwie ppsh to jeszcze bardziej uproszczone suomi przystosowane do innej amunicji
@6:01 tak sie nie da, w magazynek tylko 4 wejda
Plecie głupoty a mógł sprawdzić i nie opowiadać kłamstwa.
@sebo76 wlkp to ty nie rozumiesz, autor twierdzi ze da sie wprowadzic 1 naboj do komory, nastepnie z zamknietym zamkiem, otworzyc magazybnek i doladowac 5 naboi od dolu: niestety jest to niemozlowie!
da sie wsadzic 5 nabojow od gory, po czym zamek pobierze jeden naboj i wprowadzi do komory, czyli zostaniemy z 4 w magazynku i piatym w komorze. nie da sie zamknac zamka z 5 nabojami w magazynku, np dociskajac je na dol, zeby zamek przeszedl gora i nie pobral: jesli nie masz mozliwosci sprawdzenia tego na zywo, poszukaj filmow na yt
@sebo76 wlkp tak, bo nie zamkniesz magazynka od dołu z 5 wsadzonymi...
@sebo76 wlkp spoko
@@Herezjush może to był taki magazynek rozklepany młotkiem by się dał zamknąć
Bardzo fajny kanał pozdrawiam prowadzącego 👌👍
Oooo czemu ja nie widzialem tego materialu?.....
P. Olafie jest pan wielki.
Mialem okazje przestrzelac z naprawde olbrzymiej ilosci historycznego sprzetu. Zabawa przednia😉
A kto mial w tece dziewicze egzemplarze z epoki parabelki czy mg34 ten napewno zapamieta je na dlugo. Przepiekne wykonanie od strony technicznej, nie moglem sie napatrzec na pasowanie elementow w parabelce i na malechanizmy w mg34. Bajeczka. Ja wiem ze to na polu bitwy jest minusem ale dla mnie jako maniaka obrobki metali to istny orgazm😂
Mała uwaga, Mosin ma magazynek 4 nabojowy a ładowany jest z łudek 5 nabojowych. 5 nabój ląduje w komorze. Jakbyś nie upchał 6 nie wejdzie. Proponuje sprawdzić organoleptycznie.
a proszę uważnie obejrzeć materiał. Ile załadowałem do magazynka opowiadając o Mosinie? Czyżby Pięć? :) O rany, ale ze mnie roztrzepaniec, a powinienem przecież cztery... ;) Cuda
@@olafpopkiewicz469 przeczytaj ze zrozumieniem to co napisałem
TYPIE TO TY NIE ZROZUMIALES !. 5 NABOI WCHODZI DO MAGAZYNKA I PIATY JEST LADOWANY DO KOMORY PRZY ZAMYKANIU ZAMKA. TYLE ZE DOKLADNIE JAK OLAF MOWIL LADUJAC OD DOLU PO ZALADOWANIU NABOJU DO KOMORY WCISKA SIE KOLEJNE 5 NABOI. RACZEJ LOGICZNE JEST ZE 4 NABOJE ZOSTAJA W MAGAZYNKU A PIATY IDZIE DO KOMORY KIED ZAMYKASZ ZAMEK PO ZALADOWANIU BRONI, BO TAKA JEST KONSTRUKCJA. GDYBY 5 NABOI NIE WCHODZILO DOMAGAZYNKA TYLKO 4 NABOJE TO TEN PIATY MOGL BYS SOBIE TRZYMAC W REKU BO NIE MIAL BYS JAK GO WCISNAC W MAGAZYNEK TAK ABY PODAJNIK WCISNAL GO DO KOMORY. I KARABIN BYL BY WTEDY 3 + 1.................. JESTES JEBANYM KRETYNEM I ZALOZE SIE ZE NAWET NIGDY NIE TRZYMALES KARABINU W REKU, TYM BARDZIEJ O KTORYM SIE WYPOWIADASZ. TYLKO ZES PRZECZYTAL W WIKIPEDII I JESTES MADRYM PAJACEM. TY BYS Z TYM KARABINEM NAWET 20 METROW NIE PRZEBIEGL. I ZAMKNIJ MORDE I DUPE I NAWET NIE PROBOJ MI ODPISAC ZJEBIE GENETYCZNY
@@Liquidazot Pomijając sposób w jaki to napisałeś widać że nie masz takiego karabinu w kolekcji a ja mam i wiem z autopsji że nie da się tego tak załadować. A jak nie wierzysz to zadaj sobie trud i kup Mosina i to zrób...
Do magazynka mosina wchodzi 5 szt. Po zamknięciu zamka 1 ląduje w komorze a 4 zostają w magazynku. Konstrukcja zamka i magazynka uniemożliwia doładowanie piątego.Do mosina nie da się załadować 6szt. Moj mosin to M44 produkcj 11 ;)
Niech Pan będzie moim ziomkiem od historii
Zapomniałeś ze na końcu nazwy naboju jest jeszcze R
Dawaj Olaf kolejne części armii czerwonej, wehrmachtu i us szczerze gdybyś Ty z Panem Woloszanskim uczyli historii to bym żadnej lekcji nie opuścił a i korepetycje bym brał u Ciebie
Należy pamiętać, że każda pepesza miała indywidualnie pasowany magazynek - magazynek z jednej raczej rzadko pasował do drugiej.
TT pod koniec XX wieku bardzo często były przerabiane na gazowe.
PPS43 w Wojsku Polskim i innych polskich służbach mundurowych występował pod nazwą "7,62 mm pistolet maszynowy wz. 43" - PM43. Totalny blaszak. Niektórzy mówią, że po rozgrzaniu lufy można było pestki w czapkę łapać - choć ja nie jestem skłonny tego sprawdzać.
Film wykonanie wg mnie jest ok, ale wiedza w nim przeciętna i powielająca te same błędy:
!. 6:00 Mosin pomieści max 5 naboi, 4 w magazynku 1 w komorze, nawet ładując od dołu załadujemy tylko 4, przy 5 naboju klapka nam się nie zamknie
2. 7:30 nie było żadnej afery, Mosin użył tego w porozumieniu z Nagantem przez co przez pewien czas Rosjanie mu płacili za użycie tego rozwiązania w magazynku, poza tym pierwsze Mosiny na zamówienie Rosji produkowano we Francji, gdzie Francuzi nigdy by nie wyprodukowali dla Rosji czegoś z kradzionym patentem
3. Z Mosina powinno strzelać się z rozłożonym bagnetem gdyż ta broń fabrycznie była przystrzeliwana z rozłożonym bagnetem i bez tego nabój będzie znosić
4. 14:00 Nic śmiesznego, raczej rzecz do niepokoju, że pociski w locie koziołkują, jest to jakaś usterka, coś nie tak z bronią/nabojem Pociski nie mogą koziołkować bo powyżej 100m nie bylibyśmy w stanie trafić w sylwetkę człowieka
5. 22:45 Woleli łukowe bo były znacznie prostsze w produkcji oraz magazynki bębnowe sprawiają dużo zacięć/problemów w broni, ogólnie stosowanie magazynków bębnowych w broni palnej to nieporozumienie. Żadna armia która kiedyś zaadaptowała broń z magazynkami bębnowymi nie wróciła do nich, właśnie dlatego Sowieci zastąpili Pepeszę PPSem 43
6. PPSzy nie ma jak poprawnie złapać. Złapiesz za magazynek - problemy z zacięciami, wypadanie magazynka lub wyrobienie jego gniazda, a jak złapiesz za lufę - oparzenie. Ot, taki jej urok
7. 30:40 i głównie dlatego, że PPSza była droga w produkcji, PPS wymagał 3 razy mniej czasu na wyprodukowanie i 2 razy mniej materiałów, poza tym był bardzo prosty w produkcji więc mogły go produkować zakłady które wcześniej nie produkowały broni, PPSzy nie zawsze były w stanie te zakłady wyprodukować.
Odnośnie tego dlaczego powstały karabinki: Pod koniec XIX w. wojnę wyobrażano sobie na dalekie dystansy w otwartych przestrzeniach, IWŚ brutalnie zniszczyła te wyobrażenia i wymusiła wprowadzenie karabinka. Strzelanie na dalekie dystanse już nie było potrzebne, a karabin pełnej długości był niewygodny w manewrowaniu nim w takich warunkach. Doktryny prowadzenia IIWŚ jeszcze bardziej wymusiły powstanie karabinków. Chociaż o celowniku też racja.
@sebo76 wlkp Jakbyś się znał to byś wiedział, że od dołu nie wejdzie więcej. Na potwierdzenie materiał o tym ua-cam.com/video/p66GpE0uOTQ/v-deo.html
2. Afera była. W karabinie komisja Czagina, bo nie sam kpt. Mosin, zastosowała elementy broni Naganta - podstawę magazynka, ale bez przegubowego łącznika i (chyba) sprężynę podającą) oraz rampę do łódki. Nagant narobił rabanu, a później usiłował przywłaszczyć sobie autorstwo całego poprawionego karabinu, czego śladem jest stereotypowa nazwa używana na zachodzie. Jego Wieliczestwo Aleksander III nie chciał handryczyć się z fabrykantem i wypłacił mu całą nagrodę konkursową - 250 tys. rubli. A później kupił jeszcze rewolwer, który coś za bardzo przypominał konstrukcję Pipera. Łódka też była koncepcją Mausera. Francuzi ukradli parę egzemplarzy, które nie przeszły sita odbioru technicznego i razem z Angolami przetestowali karabin. Tak więc nie róbmy z Francuzów świętych. Przy okazji wyszło klasyczne francuskie faux pas - ostatecznie Rosjanie przekazali karabin do prób, ale ... był to jeden z karabinów konkursowych Nagana. Tu taki piękny sojusz, a takie kwiatki... No cóż, Rosjanie też mało legalnie nabyli Lebela i parę odstrzelonych nabojów 8 mm. W sumie to jak między świeżymi sojusznikami.
4. Jeżeli nabój koziołkuje, a na tarczy pojawiają się skośniki, to rzeczywiście, bezpiecznie to nie brzmi i prawdopodobnie to poważny problem z lufą.
To jak ludzie tym walczyli bez sluchawek ochronnych?
Walczyli jak mogli i dosyć szybko częściowo lub całkowicie głuchli, bo choć błona bębenkowa odrasta to czasem dochodziło do uszkodzenia kostek ucha wewn. Teraz już wiesz czemu plutonowy na froncie zawsze darł ryja... bo sam niedosłyszał i miał niedosłyszących w oddziele.
Strzelnice to zamkniete pomieszczenie ,więc i hałas jest bardziej uciążliwy niz na otwartej przestrzeni :)
@@MahudMiszcz Na otwartej strzelnicy mosin też daje po uszach, co ciekawe swd zasilane tą samą amunicją, daje dźwięk inny, jakby strzelanie z bicza, ale odrobinę cichszy i mniej drażniący niż mosin.
@@MahudMiszcz No ale dajmy na to walki w mieście 2 osoby w pokoju strzelają naraz. To jest nie do wytrzymania. A co dopiero z obsługą ckm w bunkrze? Albo czoglu
@@ChrzestnyOjciec95 tak , tak, a to mówimy tylko o hałasie ,a takie strzelanie w bunkrze to dodatkowo gazy i ciepło:D
Mosin był ladowany z łudek 5 nabojowych. Z tego do magazynka wchodziło 4 szt. Natomiast piaty do komory nabojowe.. Taka mala dygresja😊😊
Ampułomiot. Spostrzeżenie we frontowych pepeszak magazynki były dorabiane do danego modelu, na myśli okrągłe.Pozdrawiam
Ja miałem TT z roku 1943,i byka bardzo celna. Przez 1.5 roku służby miałem dobre strzelanie a i koledzy często mnie prosili bym za nich strzelił
👍👍👍👍👍👍
To ze armia radziecka uzywala Mosina az do konca wojny nie jest dziwne. Niemcy takoze uzywali Gewehr 98 jako swoja bron standardowa az do konca wojny (tez mauzeropodobny system). Mitem jest ze wszyscy niemcy mieli schmeissery (MP38/40), Sturmgewehr 43?, no i w filmie wspomniane SWT38... Wiekszosc piechurów uzywala te mauzeropodobne Gewehr 98.
Linia to 1/10 cala. Cal jest dzielony na 10 linii. Wystarczy spojrzeć na taśmę mierniczą z podwójnym systemem (metrycznym i calowym). 3/10 cala = 3 linie= 7,62 mm.
W odcinku o niemieckim karabinku zachowywał się jak nafukany pervitinem.
Tutaj powinien być nawalony, jak mały autobus, żeby być bardziej autentyczny.
Rosjanie mieli też bagnety nożowe do Mosina-1 model w 2 odmianach-dłuższa i krótsza. Pochwalę się że mam obie odmiany.
czy to nie jest czasem granat chemiczny który stosował teta chloryt tak jak w wypadku szklanych Niemieckich granatów chemicznych?
Nie. To jest ampuła z ładunkiem zapalającym miotana z ampułomiotu
Co to znaczy "kto zmieł to cieł"?
"śmiały zostaje cały"
Szkoda, że nie było ckm-u Maxim 😭
To jest ampuła pocisk zapalający do tzw. ampułomiota
Olaf, proszę cię nie skrzecz po niemiecku bo to bardzo irytujące, wszyscy wiemy jak język niemiecki brzmi ale twoje skrzeczenie na prawdę nie jest miłe dla ucha, po za tym materiał świetny, merytoryczny. Pozdrawiam
Ta szklana kula z końca filmu kojarzy mi się z bronią chemiczną lub zapalającą.
6:25 Ja taki twardziel (bez słuchawek) byłem przy strzelaniu z PPS-43. Po mojej lewej też gość strzelał z PPS-43. Po wystrzelaniu kilku magazynków zabawa skończyła się w szpitalu z trwałą, częściową utratą słuchu. W bonusie zostało mi permanentne piszczenie w obu uszach - na stałe od prawie 40 lat. Słuchawki to podstawa ;)
Ta kula to nie jest przypadkiem mina?
Moze, glupie pytanie ale ta amunicja uzywana teraz do tej broni "mossin" etc to juz dawno sie nie produkuje? chyba tylko elaboracja zostala?
A jak myśli jakiej amunicji dziś się używa do karabinów maszynowych? 7, 62 x 54 mm :) Żadne elaboracja...
Bogusia -fajny jestes A-Z
Olaf, uwielbiam Twój kanał. Mam jedno spostrzeżenie. Wydaje mi się że ,,zrywasz'' strzały. Popracuj nad tym to będzie czym pochwalić się na tarczy.
mam to w tyłku, powiem szczerze... ile lat strzelasz? Bo ja od dziecka...
@@olafpopkiewicz469 Strzelanie to mój zawód i pasja jednocześnie. Strzelam tylko 24 lata. Po prostu pomyślałem że tego nie wiesz.
@@olafpopkiewicz469 jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak na wizji zmieniasz się w Olszańskiego i rzucasz w ludzi przekleństwami...
PPS 43 miałem jako broń osobistą jeszcze w 1985 roku
Co?! W jakiej jednostce?
@@Alexander-ep2ef ,JW 3069. W Zegrzu Pomorskim
TT-tetetki w roku 1997, posiadali na stanie oficerowie jednostki w której służyłem. Mówiono, że potrafi kamizelkę przebić, ale to chyba bajka. Pozdrawiam.
Pocisk z rdzeniem stalowym przebija kamizelki bez wkładu.
Z pepeszą chwile tak szybko mijają jak szybko ich użytkownicy wrogów unicestwiają ;)
e tam ! nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy
@@83galas83 No ja tylko trochę poezji pepeszowej ;)
@@zdzisawdyrman4235 wiem wiem... to moje e tam to miało być z przekorą, żartobliwie i zawadiacko. Literami nie potrafię tego zaintonować. Chylę " zasadniczo " czoła za nick :)
@@83galas83 Zdzisław Dyrman zasadniczo a to moja żona Zofiaaa ;)
@@zdzisawdyrman4235 no i obok jest Staszek i za choinki dola...:)
Strzelałem z większości prezentowanej tu broni i potwierdzam że dobra i celna
Nadrobiłem jakoś musiałem przeoczyć :)
Strzelałem z TT dobrze leży w dłoni długa lufa, niezła cel ość
Ta broń jest tak celna że równie dobrze nabojami możesz rzucać, efekt będzie podobny
Nie da się do Mossina wcisnąć 6 nabojów, magazynek się nie zamknie. Tylko 5 i od razu 5 wchodzi do komory. To magazynek na 4 naboje tylko i nie da rady z taką ilością załadować na pustą komorę.
Równi.....2024.....😊
Nie da się załadować do mosina 6 naboi... jest 4+1 w komorze
Kak gawarił fieldmarszał i generalissimuss Alieksandr Suworow - "Pulja durna, sztych maładiec !"
Aha zapomniałem dodać fajne programy P. Olafie Pozdrawiam
Wystarczy normalnie załadować 5 do magazynka, jednego w komorę a potem te magazynku dopchnąć palcem. Nie trzeba kombinować.z.otwieraniem magazynka
Wszystko super, łykam widzę jak pelikan, ale jedno ale, żona mojego kolegi mówiła jak jej mąż nie jest w ciągu alkoholowym i wyciąga niekontrolowanie język to na 100 procent coś brał.
Kula- to pocisk z mieszanką zapalającą z pozdrowieniami... .
Broń jest "nieprzewidywalna" jak żołnierz radziecki.
Tutaj bardziej pasuje słowo "Prymitywny"
Ciekawy odcinek o broni strzeleckiej Armii Czerwonej z czasów II wojny światowej
Ciągle myli Armię Czerwoną ,Armie Radziecką , Armię Rosyjską. Wystarczy wziąć kalendarz i daty zmian nazw
❤
Materiał super , ale na litość , niemiecki pistolet maszynowy to empe , nie empi !!!
Pozdrawiam serdecznie
Po niemiecku się czyta empi. Empe jest spolszczone
@@mr_tacopl4392 Nie zgadzam się , proszę sobie posłuchać wymowy niemieckiego alfabetu , jest tego dużo w sieci.
Wyraźnie słychać em pe
@@kotcerber6360 obejrzyj sobie filmik breslau 1945 niemieckiej grupy filmowej tam mówią empi.
kocham fanow sowieckiej broni tak szybko przychodza nowi
0:27 Radziecki sołdad w Berlinie 1945, koloryzowane;-)
Ampóła do ampólomieta,tak skuteczna na wroga jak niebezpieczna dla obsługi
Nie wiem czy w mosinie można ale mauzer jak się ładowało to 5 w magazynki palcem się trzymało a 6 w komore i zmykamy zamek i mamy nabój ekstra (testowane na rekonstrukcjach)
Mosin ma magazynek 4 nabojowy a załadować idzie 5 bo jeden do komory. Niestety ten pan nie jest rzetelny. A mógł łatwo sprawdzić.
W mośku tak nie zrobisz...(testowane na co dzień ;)
Nie wiem co to jest ale zgadnę że skoro broń to może to jest koktajl Mołotowa 🤔
ta koktajl mołotowa bez lontu
brak napisów
👍