Cześć Adaś. 7:53 Ładne W204 coupe 🤩🤩🤩 Masz machinę, to fajnie że społecznie działasz Ja to zawsze zimą jak śniegu napada, to u siebie ulicę i sąsiadom parkingi odgarnę zawsze. Kiedyś jeszcze jak kosiłem sobie groble na stawach mulczerem na wysięgniku, to jeszcze ogarniałem pobocze. Teraz zielsko, trzciny i wierzby na asfalt wrastają... Kiedyś też mieliśmy drogę polna, jeszcze w latach `80 w GS`sie na koniec roku zostało cos cementu. Jakoś ten cement dali, żwir z lokalnej dziury cyklopem był nakopany i traktorami przywieziony na drogę. Wszystko porozgarniane, cement po wierzchu rozsypany, sam jako gówniarz traktoremz glebogryzarką to mieszałem... Nie było wtedy jeszcze hydrantów, to przyjechali strażacy i wodą to trochę polali do mieszania. Z lokalnego Rejonu Dróg przyjechał walec taki co miał 2 rzędy gumowych kół, ujeździł i dopiero chyba w latach `90 asfalt na to dali. Każdy sąsiad z taczką/łopatą/grabiami w miarę możliwości pomagał. Tak się budowało "swój kawałek ojczyzny"!🤣🤣🤣 20:03 Dokładnie, tylko że w instytucjach za to odpowiedzialnych też siedzą tacy co nawet wykształcenia kierunkowego nie mają... Szkoły już dawno pozamykali - akurat o tym i niektórych decyzjach/działaniach jako, że prawie 30 lat jestem ściśle powiązany z "wodami płynącymi" rozmawiałem sobie ze znajomym (emerytem), który w drugim pokoleniu pracował w Nadzorze Wodnym i miał posterunek u nas na Noteci + do tego jeszcze firmę, która się zajmowała grubymi remontami budowli hydro-technicznych typu śluzy i jazy piętrzące. - Jest gorzej jak źle...
Cześć Adaś.
7:53 Ładne W204 coupe 🤩🤩🤩
Masz machinę, to fajnie że społecznie działasz Ja to zawsze zimą jak śniegu napada, to u siebie ulicę i sąsiadom parkingi odgarnę zawsze. Kiedyś jeszcze jak kosiłem sobie groble na stawach mulczerem na wysięgniku, to jeszcze ogarniałem pobocze. Teraz zielsko, trzciny i wierzby na asfalt wrastają...
Kiedyś też mieliśmy drogę polna, jeszcze w latach `80 w GS`sie na koniec roku zostało cos cementu. Jakoś ten cement dali, żwir z lokalnej dziury cyklopem był nakopany i traktorami przywieziony na drogę. Wszystko porozgarniane, cement po wierzchu rozsypany, sam jako gówniarz traktoremz glebogryzarką to mieszałem... Nie było wtedy jeszcze hydrantów, to przyjechali strażacy i wodą to trochę polali do mieszania. Z lokalnego Rejonu Dróg przyjechał walec taki co miał 2 rzędy gumowych kół, ujeździł i dopiero chyba w latach `90 asfalt na to dali.
Każdy sąsiad z taczką/łopatą/grabiami w miarę możliwości pomagał. Tak się budowało "swój kawałek ojczyzny"!🤣🤣🤣
20:03 Dokładnie, tylko że w instytucjach za to odpowiedzialnych też siedzą tacy co nawet wykształcenia kierunkowego nie mają... Szkoły już dawno pozamykali - akurat o tym i niektórych decyzjach/działaniach jako, że prawie 30 lat jestem ściśle powiązany z "wodami płynącymi" rozmawiałem sobie ze znajomym (emerytem), który w drugim pokoleniu pracował w Nadzorze Wodnym i miał posterunek u nas na Noteci + do tego jeszcze firmę, która się zajmowała grubymi remontami budowli hydro-technicznych typu śluzy i jazy piętrzące.
- Jest gorzej jak źle...
@@paweisyn7446 jest słabo
Oj dobrze mają na tym osiedlu z takim mieszkańcem
@@PRZEMYSLAW-AUGUST-AUGUSTYNIAK oj tak
a co to za miejscowosc
ja jestem ze Stargardu zachodniopomorskie 🍺🍺