Zdecydowanie mam podobne przemyslenia, wtedy byl wysoki przyrost naturalny oraz rodziny wielopokoleniowe oraz silna wiez lokalna wtopiona we wspolne wartosci z max bdb rozbudowanym jakosciowo a od faktycznie od 1918 rozwojem szkolnictwa plus dynamicznym zapotrzebowaniu na nauczycieli z db wynagrodzeniem, zamieszkaniem itd... a dzis wszystko z dykty i kartonu.
1939 rok to było super. Środków ppanc. podług zagrożenia więcej plot też albo tak samo beznadziejnie. Zapasy większe, armia dobrze wyszkolona poza sztabami, państwo nie na niby, mobilizacja 14 sierpnia w miarę sprawna a na zachodzie kraju- większość Polaków, brak mniejszości ukraińskiej bardzo sprawna. Obywatele gotowi do obrony kraju. Teraz bez wątpienia mamy lepszą łączność i pewnie trochę lepsze lotnictwo. To wszystko.
@@patrykkalita7166 Polacy uwierzyli w te głupoty. 🤣 Wiadomo że sanacyjni politycy nie mogli napisać uciekamy do Rumunii z pełnymi gaciami. Pozostał tylko smród po sanacji.
Tylko300 tys??to tylko 1 fala, Ukraina ma przy 25-30 mln ludności ok.700-800 tys. Żołnierzy, czyli przy 150-170 tys żołnierzy potrzebujemy zmobilizować 500-600 tys.
Linia Maginota nie obroniła Francji w 1940. Wał Atlantycki nie zapobiegł otwarciu drugiego frontu. Ile jeszcze trzeba przykładów zanim się nauczą? Oni nawet nie potrafią wygrać poprzedniej wojny.
Jaka mobilizacja policji!!!! Jak nie ma chętnych w spoleczenstwie nawet teraz na etaty. Tak jest i w mon brak chętnych mezczyzn !!!! Pytanie DLACZEGO!!!!!!! CO SIE STOLO PRZEZ OSTATNIE 20 LAT . KTOŚ DOPIĄŁ SWEGO I ROZBROIŁ. P O L S K Ę. Politycy mają to w d... jakby im nie zalażało . Kto nami rządzi no nie Polak patriota.
Chyba chodzi o tych ludzi, którzy jeszcze 20 lat temu służyli w policji i SG odbywając pewną formę służby zastępczej. Część z tych ludzi nigdy nie została zawodowymi policjantami i strażnikami granicznymi. Oraz o młodych emerytów z tych formacji.
Problemem Polski jest infantylizacja. Współczesne pokolenie, bo przecież nie tylko politycy, ma w głowach to co dzieci - że nic od nich nie zależy, że to ci duzi się wszystkim zajmą i jak przyjdzie zły wilk, to go zastrzelą. Więc my, dzieci, możemy śmiało wilka drażnić i prowokować, no bo przecież tatuś Sam zawsze nas uratuje a w dodatku wilki już nie gryzą, to nie te czasy, hulaj dusza, baw się i w ogóle nie myśl że może się zrobić niebezpiecznie. Jesteśmy dziś narodem smarkaczy w zasikanych rajtuzkach. Na naszym tle goście z 1939 to byli mistrzowie świata we wszystkim, choć oczywiście na tle Niemców i Rosjan okazali się leszczami. A to straszenie obywateli obowiązkiem pracy pod dyktando państwa brzmi dla nich o tyle egzotycznie, że pewnie samo państwo umarłoby ze strachu, zasrane wcześniej po uszy, gdyby miało, o mój Boże, coś takiego obywatelom oznajmić - że wiecie, kochani, my was bardzo przepraszamy, ale nie wypuścimy was do Niemiec gdy media nadadzą "wojna z Rosją", ba, że nie tylko panowie z fabryki naboi mają dalej tam pracować, choć jak to, przecież ci źli Rosjanie mogą rakietą strzelić - ale nawet panie kelnerki państwo może wziąć w takie cywilne kamasze i wysłać, powiedzmy, do kopania rowów i to pod Suwałkami, gdzie na ekipy kopiące od czasu do czasu spadnie ruski pocisk i parę kelnerek zabije. To wszystko narody dorosłe wiedzą, rozumieją i co prawda w ramach czarnych koszmarów - akceptują. Bo są dorosłe. Polacy go niestety gówniarzeria, nauczona, że nic się nie da, nic od nas nie zależy, choć z drugiej strony wszystko się nam należy a tak w ogóle to wojna jest dla ochotników i zawodowców a ode mnie proszę się odwalić. A krajem rządzą ludzie wybrani przez taki zniewieściały, zdziecinniały i ogłupiony naród. Czyli - niewiele lepsi, o ile nie gorsi. Amerykanie spokojnie mogliby obiecać, że przyślą nam pomoc po tych 14 dniach. Bo przecież nie będzie do kogo przysyłać - ten domek z nawet nie kart, ale jakichś bibułek, rozleci się w kilkadziesiąt godzin, gdyby na nas napadnięto a rządzili tacy kolesie, jak ostatnio i teraz rządzą.
Panie Jacku jak zwykle w punkt. Ale w naszym bambustanie można mówić i mówić i zero refleksji o działaniu nie wspomnę. Społeczeństwo jest tak tumanione, tak okłamywane że choćbyś zaklinał się na wszystkie świętości nie uwierzą (stąd rzadzacy robią co chcą w tym kraju). Kiedyś usłyszałem, że my jako Polacy już tyle nagrzeszyliśmy, że tylko ogien Boży nas czeka. Może tak musi być.
Odnośnie Straży Granicznej, należy zgłębić dopuszczalne możliwości działania i ich podstawy prawne, nie jest tak kolorowo. Tu najlepsza zdaje się była by jednak prewencja
Przyznam, że polityka USA wobec nas jest... dziwna - od lat wiedzą, że jeżeli Chiny zwiążą ich walką o Tajwan i Koreę Południową, to nie starczy im sił na obronę Polski, tracąc zaś Polskę, tracą de facto Europę, gdyż Niemcy uzyskują bezpośrednie połączenie z Rosją i tym samym nie będą już tak uzależnione od szlaków morskich kontrolowanych przez US Navy. Nie jest chyba dla nikogo tajemnicą, że USA mają kluczowy wpływ na politykę Polski (pamiętamy służalczą politykę PiSu?), tak więc już wiele lat temu (ot chociażby po wyborach 2015 roku) mogły wymóc na klasie politycznej w Polsce przywrócenie poboru i solidne zakupy sprzętu, amunicji itd., oczywiście na krótkiej logistycznej smyczy USA (byśmy byli od nich nadal całkowicie uzależnieni militarnie, ale jednocześnie zdolni do wciąż rozdzielenia Rosji od Niemiec). Stalibyśmy na straży ich interesów w Europie i jeszcze im za to płacili: F-35A, F-16V, Patrioty, M142 Himars 227 mm, M109A7 155 mm, ppk TOW , ppk Javelin, ppanc M72, Abrams M1A2 SEPv3 Bradley M2A3 Humvee itd.
Czyli wszytko to co nie jest w naszym intersie... Bo w naszym intersie jest handlować z sąsiadami I żyć w zgodzie..słowianie razem z Niemcami mogli by być potęgą... dzięki tanim surowcom z Rosji sile roboczej i pomysłowości środkowej europy I technologii oraz kontroli jakości z Niemiec...i Usa o tym wiedzą...jak i generalnie anglosasi...więc nas ze sobą skłócają...a my jak ci frajerzy ...tak jest Panie i do boju! I sankcje i zerwać stosunki handlowe...w myśl powiedzenia..."uszy sobie odmrożę, ale na złość matce czapki nie założę"... to jest wielki błąd dla nas i europy odcinannie się od wschodu ! Wielki błąd strategiczny... będziemy tylko wyrobnikami w korporacjach i spłacać długi na zbrodnia...ewentualnie walczyć I ginąć za interes anglosasow ...jak to robimy od ponad 300 lat... kto zna historie i przyczyny wojen, oraz kto finansował wojny I powstania w Europie ten wie o czym piszę...
Nie jest dziwna tylko celowa. Jeśli dobrze pamiętam to był 2018 roku raport Rand Corporation którzy mówił o tym że Polska ma być terenem do walk partyzanckich. Wydaje mi się że pan Hoga o tym mówił, na pewno spytałem to od Grzegorza Brauna i w jednym z podcastów Leszka Skulskiego. Wygląda na to że plan jest realizowany. Jakby USA poważnie myślało o Polsce jako sojuszniku to dawno mielibyśmy u siebie fabryki czołgów, helikopterów, amunicji, odzieży wojskowej z butami włącznie. Obecnie mam wrażenie że USA zależy na osłabieniu gospodarczym UE, skróceniu Niemiec z Rosją, wyciągnięciu od sojuszników kasy za wojskowy sprzęt a Polska ma być tylko polem bitwy. Jak już załatwią sprawę Chin to wrócą tutaj uporządkować bajzel który sami stworzyli i znowu będą potrzebowali "sojuszników" którzy im w tym pomogą. Będzie tak jak z Kurdami.
@@RBagi jak byśmy chcieli dobrze, to byśmy nato na schód nie rozprzestrzeniali...nie robili Majdanów ...nie napadali z amerykanami na Irak I Afganistan...nie obalali ( zachód) Kadafiego i nie bombardowali Jugosławi. W 1999.... przypominam że to Majdan uruchomił lawinę przemocy... wojnę domową na wschodzie Ukrainy i interwencje Rosji po 8 latach bombardowania Doniecka przez Ukraińców (12 tysiecy ofiar cywilnych w doniecku) .... Rosja popełniła błąd wchodząc na Ukrainę w 2022...dała pretekst anglosasom... , a powiną wejść w 2014 jeżeli w ogóle... a najlepiej poczekać na zapowiedzianą przez zelenskiego w 2021 ofensywę... wtedy to żeleński byłby winny bo złamał by postanowienia Mińskie
Uważam, że nie jest tak źle. Większość sprzętu jest na Ukrainie, albo w muzeum, więc nie ma znaczenia, że czołgiści i artylerzyści spacerują na Podlasiu. Militaryzacja przemysłu jest i tak bezcelowa w przypadku państwa nie posiadającego obrony przeciwlotniczej. Głowa do góry, ewentualna wojna potrwałaby kilka dni zaledwie z punktowym oporem tu i tam.
Tak to coś razy drzwi to sama długość linii obronnej nie mówi nic o tym ilu potrzeba do jej obsadzenia żołnierzy bo to zależy od siły naporu na tą linię i czasu jak długo ta linia ma wytrzymać ten napór. Generalnie rzecz biorąc najbezpieczniej jest mieć możliwość maxa, czyli wyszkolenia podstawowego całej męskiej populacji. Czyli "zetka" to jest właściwy punkt widzenia.
Wbrew pozorom nie wiele. Te umocnienia są bardziej przemyślane jako rejon przesłaniania mający głównie na celu spowolnienie przeciwnika, wykrycie głównych osi natarcia i zadanie strat przed dojściem do I linii obrony. Generalnie nie warto słuchać tego idioty, który nawet nie ma pojęcia o czym mówi.
@@PrawySprawiedliwy-dd2kx Pan zaintrygował mnie trochę tym tematem. Z tego co wyczytałem, to nie była zwykła kara śmierci. Nawet w niemieckim obozie koncentracyjnym uznano by metody wykonywania tych kar za tortury. No i bezkarność, to już sobie Pan sam dopowiedział.
I tak na jeden czołg potrzebne są co najmniej trzy przeszkolone załogi, więc jak najbardziej mają się szkolić. Inna sprawa, że szkolenie załogi czołgu przez 25 lat (bo tyle teoretycznie ma niby trwać służba wojskowa żołnierzy, także szeregowych, zawodowych) to jakiś nonsens. Więc jak ktoś już 5 lat jeździ czołgiem, to mu pół roku na granicy raczej nie zaszkodzi w opanowywaniu sztuki walki jako czołgista.
@@mieczysawkowalski9826 No ale to nie znaczy, że w jednostce jest trzy razy więcej załóg niż czołgów, może być nawet i 5 załóg na czołg ale jak się policzy rezerwistów. Nie wiem kiedy kolega był w wojsku ale służby zasadniczej już nie ma, jednostki mają etaty i zasadniczo poza jakimś sprzętem szkolnym jedna załoga przypada na jeden czołg. Natomiast zgodzę się, że wizja armii zawodowej w naszym wydaniu jest dziwna, czołgista to jeszcze obsługuje czołg i ma co robić (jak ma czołg :-)), ale co robi 8 godzin dziennie strzelec który ma karabinek i dwa strzelania w miesiącu to ja nie wiem więc lepiej jak pojedzie na granicę.
@@krzysztofbiaas243 Ale zgodzi się Pan, że system zakłada, że czołgista ma "jeździć" tym czołgiem 25 lat. Zatem zakładając, że zatrudnia się w wieku 20 lat, to do cywila odchodzi w wieku 45 lat. A jeżdżąc czołgiem 25 lat, to w takim wieku raczej nie ma problemu z uzyskaniem kat E, więc nawet nie musi być już rezerwistą. Zakładając, że większość czołgów to czołgi niemieckie, amerykańskie i koreańskie, to rezerwistów do prowadzenia tych czołgów jest bardzo mało. Zgodzi się Pan także, że nie każdy czołgista w razie wojny pójdzie na tę wojnę. Część zdezerteruje, część ulegnie dziwnemu "wypadkowi" uniemożliwiającego służbę. Część być może zginie pod gruzami garażu w którym stoi czołg. Część udusi się od wybuchu bomby termobarycznej. Część zdmuchnie fala uderzeniowa, która czołgiem tylko zakołysze, albo przeszyją odłamki, które czołgowi tylko "lakier " zarysują itd. itp.. Ogólnie rzecz biorąc załogę łatwiej zniszczyć niż czołg, bo 24 h/dobę w tym czołgu nie siedzi. Tak. potrzebujemy nawet 5 załóg na czołg, ale od biedy może zdołamy złożyć dwie.
@@mieczysawkowalski9826 Nie zgodzę się. 1. System nie zakłada, że szeregowy czołgista ma być szeregowym przez 25 lat, są kursy i średnio inteligentny żołnierz zostanie kapralem, a potem jakimś podoficerem już niekoniecznie w czołgu. Jak jest życiowym niedojdą to wojsko powinno się go pozbyć gdy już będzie za stary żeby zmieniać gąsienicę w czołgu. Sorry taki jest świat 2. Nie mamy statystycznie nawet jednej załogi na czołgi których jeszcze nie mamy, może złożymy po dwie ale na t-72 których z kolei JUŻ prawie nie mamy. Raczej rezerwiści nie są powoływani na ćwiczenia żeby jeździć K2 albo Abramsem. Nie zgodzę się, że łatwiej zniszczyć załogę niż czołg. W dzisiejszych czasach spalenie jakiejś elektroniki spowoduje że czołg trafi do remontu u producenta i z punktu widzenia wojny będzie to w zasadzie strata bezpowrotna, bo jak go naprawią to będzie już po ptakach, małe to pocieszenie że czołg wygląda jak nowy. Na Ukrainie nie widzi się za bardzo sprawnych czołgów z zabitymi czołgistami tylko raczej uszkodzone czołgi z których czołgiści uciekają bo wiedzą, że zaraz będzie poprawka i odparują. Czołgiści nie siedzą zasadniczo na wojnie w garażu, większość czołgów jest w polu bo czołgów jest zawsze za mało na froncie.
@@krzysztofbiaas243 To ja się też nie zgodzę. Nawet wprowadzono nowy stopień dla szeregowych, żeby nie robić ich kapralami. I to jest właśnie rozwiązanie systemowe. Przy czym nie twierdzę, że nie będzie szeregowych, którzy po 25 latach zakończą służbę jako chorąży, a nawet oficer, ale nie jest to rozwiązanie systemowe. Gdyby było to rozwiązanie systemowe, to nie powoływano by na kursy podoficerskie i oficerskie ludzi z cywila. To że my czegoś nie widzimy na Ukrainie nie oznacza, że tego nie ma. Publikacje na temat innych wojen pokazują coś innego. Jak się za jakiś czas ukaże publikacja naukowa na temat strat żołnierzy na wojnie na Ukrainie, to porozmawiamy, ale jak już mamy brać pod uwagę te informacje, to mało to słychać relacji jak na Ukrainie giną całe pododdziały, bo przełożeni zażyczyli sobie defilady w środku wojny. Jak żołnierze wychodzą na apel to czołgista siedzi w czołgu? Przecież wie Pan że tak nie jest. Jednak nawet do tych informacji podchodziłbym z ostrożnością. Wyrabianie sobie zdania przy pomocy tego co "widać" ,a właściwie tego co chcą nam pokazać nie może być podstawą do merytorycznej dyskusji. Co do "śmierci w garażu", to jest np. taka jednostka w Braniewie, 9 Brygada Kawalerii Pancernej. Leży ona mniej niż 10 km od granicy. Jak Pan myśli, po jakim czasie żołnierze z tej jednostki wyjadą z garażu w razie jakiegoś konfliktu? Jaki jest zasięg podstawowej artylerii potencjalnego wroga? Politycy mówią, że mamy 2-5 lat, a w piątkowe popołudnie koszary i tak świecą pustkami.
Dzień dobry ... powagę Ojczyzny a szczegolnie tak delikatną materię jaką jest bezpieczenstwo powinno byc budowane skrupulatnie w ciszy, przyspieszona działalność procedur zwolnienia na produkcję, poszerzoną aby zaplecze niezbedne dla wojska dzialalo sprawnie ...natomiast do Narodu przekaz skupiony zostać piwinien na planie i ukazaniu budzetu, powiązaniu harmonijnie "obrony cywilnej"... każde przemieszczanie i ukazywanie w mediach tworzenie jednostek, brygad, przesuwania w ramach ad hoc, statystyk, wyliczeń dziala na niekorzyść budowania siły i wzmocnienia armii... a do tego ukazuje i mówi o mapie, gdzie rozlokowane jest wojsko RP wraz z magazynami, a do tego mowiac na głos o ilosci, ktora tam bedzie stacjonować... o to można mieć pretensje do wszystkich polityków... min nie mogą, bo z jednej strony chcą i zgadzają się, prosza o broń, pociski nuklearne, a z drugiej prawo humanitarne zabrania w czasach pokoju minować granicę... przygotowanie trwa od wstapienia lub przystapienia do struktury NATO, czyli zapóźnienia nie są od kilku lat.
Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągną Szwedzi, Chmielnicki, Hiperborejczykowie, Tatarzy, elektor i kto żyw naokoło. A my z księciem wojewodą powiedzieliśmy sobie, że z tego sukna musi się i nam tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło; dlatego nie tylko nie przeszkadzamy ciągnąć, ale i sami ciągniemy.
Dlaczego tak ciężko zrozumieć że jest to celowe działanie. To nie jest żadna improwizacja tylko plan. Plan rozbrojenia Polski i Polaków. Być może w tym szaleństwie jest nadzieja. Nadzieja na to że jak wjadą nad ranem to przejadą i pojadą w pizdu na zachód. Niech się Niemcy martwią.
Jeśli jest możliwość to prośbą o opisanie problemów straży granicznej i tego tworu KOPo podobnego Bo to wszysko to jest jakiś obłęd nikt nie robi tego co wymaga sztuka wojenna a zastępcze wynalazki rujnują szkolenia Gdzie jest nieograniczony dostęp do narzędzie pracy jak odzież ochrona osprzęt miotający dostępny już w domu na mobilizacje by skrócić czasy gotowości
14:32 - łatwiej niż wypowiadać konwencję Ottawskką, jest po prostu zamówić produkowaną do niedawna w kraju amunicję kasetową, której żadna konwencja podpisana przez Polskę NIE obejmuje. 19:01 - ale nie rozumiem zdziwienia; w latach '90 zakładano, że "my na lądzie i morzu, sojusznicy w powietrzu" i co do zasady państwa członkowskie mają mieć zapasy paliwa, sprzętu, częsci etc na 30 dni INTENSYWNYCH walk w pełny zmobiliowanych sił. I założenie było, że w Polsce będzie składowany sprzęt dla min. 5 Brygad US Army i zrobi się mini-REFORGERa. A potem przyszedł układ NATO-Rosja i .... zamiast *kadr* dla "10 dywizji w 10 dni" (bo sprzęt był na miejscu) okazało się, że NATO nie ma stałej obecności w PL *do dziś*, bo US Army bywa u nas rotacyjnie, przerzut do Polski ćwiczyli tylko Brytyjczycy. BTW: jeżeli Ukraina była w stanie się bronić jak się broniła, to jeżeli my zakładamy że nie damy rady 30-90 dni i stoimy tak bardzo niżej cywilizacyjnie, to nie ma tu nic wartego obrony i trzeba zamknać kramik i iść do domu. Szkoda fatygi i śladu węglowego.
Polska nie jest gotowa do kryzysu? Stare, znałem. Niestety nic się nie zmienia a dla obecnie rządzących ważniejsze są komisje sejmowe a nie poprawa obronności.
Doktryna jest potrzebna, tylko gdy CHCE się walczyć. Więc o czym mowa? Patrzcie na granicę z Białorusią, na Przewodów.... dziś jest walka o to, czy ktoś jest onucą moskiewską czy kijowską. 10:45 #WałTuska
armia nadmiernie rozbrojona, amunicji nie ma, jej produkcja w stopniu zbyt małym, OC nie istnieje, schronów nie ma, procedur ewakuacji miast nie ma, system opieki dla ludności cywilnej w wypadku konfliktu nie istnieje, ...... jeszcze coś?
Społeczeństwo rozbrojone, wadliwe prawo do obrony, brak rezerw, brak przywództwa cywilnego, brak przywództwa wojskowego, ogólny pierdolnik w każdym możliwym miejscu zarządzanym przez państwo.
@@piotrd.4850 woli oporu nie ma, bo ludzie wiedzą że to nie ma sensu. Ludzie mają dosyć martrologii. Wola się pojawi, jak pojawią się zdolności i kompetencje. Przecież jakby mnie zmobilizowali, to mnie nie maja w co ubrać. Głupich skarpet nie ma a nie mówiąc o broni i amunicji dla mnie. Głupio jest ginąć w bezsensownej walce.
Kryzys graniczny wywołany na własne życzenie przez warszawskich polityków prawie wszelkiej maści. Jak się pcha pazury w sprawy sąsiada to mozna się spodziewać adekwatnej odpowiedzi.
Zdobycie pozwolenia na broń to mniej-więcej podobny wydatek (czasu, wysiłku i pieniędzy)co zdobycie prawa jazdy. Nawet jak nie ułatwią to robić i nosić
Ta bronia mozesz sobie co najwyzej podziurawic papier na strzelnicy. Jesli chcesz tej broni uzyc do obrony to popelniasz myslozbrodnie, bo tyljo wladza moze uzyc broni przeciwko obywatelom. Taka wolnosc w polskiej demokraturze bananowej.
Ja widzę że ta psełdo lina obrona to marnotrastwo środków w takim czasie bo jak przyjdzie co do czego to najpierw zabrakie podstawowego wyposażenia i ludzi ale firemi swoich zarobią
Dokładnie o to chodzi. Przetargi wygrają te firmy co mają wygrać. A może nawet, pod pretekstem wysokiej pilności sprawy, nawet tych ściemnianych przetargów nie będzie i od razu polecą zlecenia gdzie trzeba. Co prawda wszystko będzie 2-3 razy przepłacone, ale za to jakość wykonania będzie niska :)
@@bartlomiejpiszczek3987 tak tak smuteczek jest jednak że jest sporo sęsownych firm które produkują znakomite produkty ale podziw budzą tylko za granicą To jest niesamowite dlaczego niemożna rozjechać całej gospodarki żeby wszykim było lepiej a nie te ustawki po spryciarki grosz chyba że są tak cieniasni że poza gospodarka kradziejską nic innego nie potrafią
Czy fundacja mogłaby zająć stanowisko w sprawie powołania Pawła Mateńczuka na stanowisko pełnomocnika MON do spraw warunków służby wojskowej? Jakie daje to szanse a jakie zagrożenia?
Spakował sie 9 września około 15 tego dyplomacja potwierdziła że sąsiedzi południowi nie oddadzą go Niemcom . Rząd już 9 dnia oglądał sie "kędy spier..ć"
@@informatykzielony6760 to oczywiste że nie organizowali ucieczki w jej trakcie. Akurat wejście czerwonych wyszło przypadkowo dzień wcześniej, niż przekroczenie granicy przez nasze władze. Aczkolwiek ruscy do dziś, twierdzą że weszli dopiero po ucieczce polskich władz za granicę. Co jest oczywistym kłamstwem. Ale im to już nie sprawia różnicy. Jedno kłamstwo mniej, czy więcej. Kto by to liczył.
*zawsze jest coś co można zrobić.* Można by pozwolić ludziom na posiadanie broni trzymanej nie w domu a w magazynie wojskowym . Dotowany zakup takowej broni określonego typu oraz dotowana amunicja do szkolenia sTRZeleckiego kiedy dany klient będzie miał ochotę postrzelać . I od razu mamy kilka tys. ludzi wyszkolonych strzelecko i z własną bronią.
Już widzę te kolejki na weekend do tego magazynu i jak wojsko chętnie wydaje broń cywilom w niedzielny poranek. To może dzieci jeszcze tylko na weekend oddawać rodzicom, bo przecież mogą im w tygodniu krzywdę zrobić? Oprócz niewykonalnych spraw czysto technicznych ten pomysł jak najbardziej uosabia traktowanie obywatela przez państwo jako bezmyślnego, niewartego zaufania niewolnika.
@@mieczysawkowalski9826 Panie Mieczysławie ma Pan rację. Chciałem zasugerować że zawsze coś się da zrobić. Nawet jak nie ma mnóstwa środków to wtedy też można coś zrobić.👍
@@mamrotify Zawsze da się coś zrobić, ale nie tędy droga. Zawsze można po prostu ułatwić dostęp do posiadania broni i koniecznie do otwierania strzelnic i już mamy zaoszczędzone państwowe pieniądze na szkolenie strzeleckie.
pytanie które bym zadał w tym kontekście, to jak udzielono mu pierwszej pomocy na miejscu. Idę o zakład, że pierwsza pomoc polegała na tym że zadzwoniono na 112 po karetkę z Hajnówki. Bo raczej nie mieli tam medyków taktycznych przeszkolonych w tcc.Jest rzeczą niebywałą żeby umrzeć skutek rany kłutej mając zabezpieczenie fachowe.
A tu jest pies pogrzebany . Artykuł 5 stanowi, że jeśli państwo członkowskie NATO padnie ofiarą zbrojnego ataku, każdy inny członek Sojuszu uzna ten akt przemocy za zbrojny atak na wszystkich członków i podejmie działania, które uzna za konieczne, aby udzielić pomocy zaatakowanemu sojusznikowi. Tak panowie i panie , uzna za konieczne XD Tutaj nie ma zadnego obowjązku udzielenia pomocy to jest tylko i wyłącznie dobra wola .
A za komuny to było inaczej? Czy wówczas NATO miało inne klauzule o pomocy, czy przypadkiem nie jest to ten sam niemieniony dokument od lat 50tych? Jak to jest, że 40lat temu atak na NATO to była od razu wojna atomowa, a teraz jak Polska jest w NATO to od razu nic to nie znaczy. Bawi mnie to gadanie o tym jak to nic nie znaczy ten artykuł 5, tylko ten artykuł 5 jest filarem obrony NATO od początku.
W latach 70tych czy 80tych nie było NATO fikcją ? Do 1999 roku to też nie było fikcją, ale jak tylko Polska tam się znalazła to od razu stało się to fikcją. To jest czysta ruska narracja skierowana w stronę Polski, normalnie jak z podręcznika wyjęta, gdzie. NATO to nic kompletnie już nie znaczy i Polska to najbezpieczniejsza byłaby tak jak Ukraina będąc krajem poza blokowym. Tylko jakoś ta potężna Rosja zamiast zająć Państwa Bałtyckie, całkowicie bezbronne, ale w NATO to poszła na wojnę z Ukrainą z milionową armią, ale która nie jest w NATO.
Zmuś do pracy kogoś kto pracować nie chce xD Poziom sabotażystów wzrasta skoro państwo zmusza obywateli do niewolnictwa. A przed powołaniem można uciekać jak obajtek przed świadkowaniem, który śmieje się z państwa.
@@mieczysawkowalski9826 Dlaczego mam za darmo pracować dla kogoś kto mnie do tego zmusza? To już wolę siedzieć w pierdlu skoro moja wolność jest ograniczona, a wtedy sobie będę leżał i czytał książki jak Korwin. A głupie chłopaki będą ginąć na froncie.
@@pokepoke703 Po pierwsze, to nie za darmo. A po drugie to podobno zgadzamy się na taki system, aby ta silniejsza część społeczeństwa w sytuacji zagrożenia pozbyła się części swojej wolności w obronie tej słabszej części społeczeństwa, która bronić się nie może. Wcześniej był taki system, że narażała się silniejsza część społeczeństwa, ale była to silniejsza pod względem praw i silniejsza ekonomicznie część społeczeństwa. To był podobno zły system, więc zrobiono równouprawnienie, i o zdolności do służby decydują tylko warunki fizyczne i psychiczne.
@@mieczysawkowalski9826 Ja się nie zgadzam na żaden system, w którym ktoś mnie do czegoś zmusza, bo paru polityków się pokłóciło. Chcę żyć i również umierać na własnych zasadach, a nie podsycać wojenną maszynę. Z niewolnika nie ma pracownika.
Jestem zły , dziś byłem w WCR i oblałem psychologa do wojska , miałem chyba z tysiąc pytań , tak potrzebują żołnierzy hahaha , propaganda jak za PIS tak teraz za PO , nie ma wolnych wakatów i prawie każdego oblewają , to państwo działa ???😡😡😡😡
Na miejscu odwołanie od decyzji się składa i się wysyła. Potem się ma znowu ankiety i rozmowę. Ale to w głównym ośrodku już w jakimś dużym mieście. Jak ma Pan więcej pytań to proszę pisać.
Traktowanie pijaru jako planu logistycznego jest chyba bez sensu. Opcją (obecnie nierealną) jest zmiana sojuszy a nie wojna z Rosją. Nawet amerykański lobbysta Bartosiak, żeby uzasadnić polskie przygotowania do wojny z Rosją stawia rozbicie Rosji (mocarstwa atomowego) po szwach narodowych, czy nawet w ogóle (?) , jako polską rację stanu. W tym celu odwołuje się do XVI i XVII wieku, bredzi o koniecznej głębi strategicznej nieistniejącej już I RP oraz rzekomym dualizmie na Łabie. Gdyby się odwołał do faktów musiałby stwierdzić brak powodów do wojny z Rosją. Czy Fundacja Ad Arma widzi powody wojny Polski z Rosją zbieżne z polską racją stanu a inne niż "głębia strategiczna" czy "dualizm na Łabie"? Jeżeli tak, prosiłbym je wyliczyć i uzasadnić. Najlepiej zrobić o tym osobny odcinek. Inaczej będzie tylko wpisywanie się w retorykę wojenną. Interesem Polaków jest równowaga sił w Europie a nie zniszczenie Rosji i rząd globalistyczny w postaci UE z likwidacją państwa narodowych i samych narodów (podjętą!). Niszczyć Rosję, żeby Polski nie było? Co to za polityka? Uważam, że w polskiej racji stanu leży normalizacja stosunków z Białorusią, Rosją (zamiast wspierania rzekomego "białoruskiego rządu demokratycznego" na terenie Polski i grup dywersyjnych) oraz rewizja bezwarunkowego wsparcia Ukrainy. Nawet jeśli to dziś niewyobrażalne, to leży w racji stanu.
Propagatorzy pokojowego nastawienia Rosji i Białorusi piszą, że to Ukraińcy zaczęli mordować Rosjan na terenie Ukrainy, więc Rosja musiała zaatakować Ukrainę. Moim zdaniem pokojowy kraj (tym bardziej taki duży kraj) powinien zaprosić wszystkich czujących zagrożenie Rosjan mieszkających na Ukrainie. Wtedy można by powiedzieć, że Rosja nie prze do wojny. Nawet gdyby tym ludziom Rosja zapłaciła odszkodowanie za majątek pozostawiony na trenie Ukrainy, to i tak byłoby taniej niż obecne koszty wojny. Zatem pisanie ze Rosja nie prze do wojny jest moim zdaniem kompletną bzdurą.
nie jasnie pan jacek chce kandydowac na krola polski , ale ma wielce zacnego konkurenta ,, pana jasnie macieja z chlewisk ,, ten ma juz pod soba generalicje i blackhowki ,, obawiam sie ze moze dojsc do kolejnego rpozbicia dzielnicowego rzeczy najjasnieszej ,,ale obydwaj siedza vatykanowi w kieszeni tak ze madka boska bedzie nas dale chronic tak jak i teraz tak i przed wiekami
@@werth7113 np. odkręcenie piramidalnego błędu z minami przeciwpiechotnymi. A szczucia na Ukraińców - nigdy za wiele :D tylko konfie, jak na deklarowane pro polskie poglądy, to słabo idzie.........
@@werth7113 Mamy inne odczucie komizmu najwidoczniej, a co do dezinformacji to wybacz ale trzeba mieć ogromne deficyty intelektualne by nie pamietać np co i kto mówił odnośnie modnej grypy.
A co w tym świetnego? To nie ma Pan świadomości, że w razie wojny koledzy, którzy zostali w jednostce i nie pojechali na granicę mają marne szanse na przeżycie, bo Pana w tej jednostce zabraknie, a zastąpią Pana młodzikiem po tygodniu szkolenia. Czy żołnierze myślą tylko o własnej dupie?
@@mieczysawkowalski9826 zadaniowa baza taka jak na „misjach smierci” na których sie hoja dzieje każdy jedzie po łatwy szmal. Tutaj wzz żołnierze 24na h pod bronia jako QRF do wsparcia granicy
Gdy ludzie niemający pojęcia o wojsku, doktrynie i strategii zakładają jakąś z dupy fundację i podam gada pierdoły, dla niepoznaki okraszając je oczywistymi i powszechnie znanymi, mądrymi faktami.
Jak znaleźć pracę w tej Fundacji??? Mam 57 lat potrafię strzelać, (zajmowałem się przestrzeliwaniem nowej broni i dużo strzelałem) służyłem w wojsku w latach 86, 87. Oczywiście pracuję na pełnym etacie, ale chciałbym pomóc. Pozdrawiam :)
@@rghost1647 w niektorych srodowiskach a nawet jednostkach wojskowych mowilo sie wlasnie przestrzeliwanie ,, tak wiem ze niby nie poprawnie ,, ale prosze udac sie uczyc ,,polskiego ,, slazakow , kaszube , i innych ,, u mnie od dziadka ,, po jednostki w ktorych sluzylem wszyscy bron przestrzeliwali , dzbanie
@@rghost1647 Słownik języka polskiego podaje 9 znaczeń słowa "przestrzelić" i jednym z nich jest "strzelić z broni palnej, aby ją wypróbować, przygotować do używania lub usunąć ślady poprzedniego użycia". Termin "przystrzelić" według słownika odnosi się tylko do ustawienia przyrządów celowniczych.
Jakie zaskoczenie nie jesteśmy gotowi, natomiast większość "politycznych decydentów" jest gotowa do emigracji 🤨
Aaa, to dlatego brakuje plecaków w Warszawie..
@@rmepse dokładnie 😉
Anżej zostanie z nami jak wpadnie to ruskie g w nasz wentylator 😁 Prawda?
@@Blejk_Karington oczywiście 😉🤣
Domy i rezydencje j7z dawno pokupowali sobie w Szwajcarji, Hiszpanii, Cyprze, Angli ... ci biedniejsi na Chorwacji 😂😂😂
Jak się komuś nie chce oglądać do końca to w skrócie - 3 lata temu byliśmy we dupie a teraz jesteśmy w czarnej dupie - zawszeć to jakiś progres.
Raczej regres niż progres
@@mareknogal4903 Progres jestesmy juz tak gleboko ze swiatlo w tunelu sugeruje ze mamy blizej do żoładka
Ale już jesteśmy bardzo dobrze urządzeni. 🤣🤣🤣
A teraz zaczynamy się w tej dupie urządzać !
Teraz to już jesteśmy na dnie rowu Mariańskiego ! 😂😂😂😂 A nie dupie ...
W mojej opini jest gorzej jak w 39 .
Zdecydowanie mam podobne przemyslenia, wtedy byl wysoki przyrost naturalny oraz rodziny wielopokoleniowe oraz silna wiez lokalna wtopiona we wspolne wartosci z max bdb rozbudowanym jakosciowo a od faktycznie od 1918 rozwojem szkolnictwa plus dynamicznym zapotrzebowaniu na nauczycieli z db wynagrodzeniem, zamieszkaniem itd... a dzis wszystko z dykty i kartonu.
Jeśli chodzi o sytuację geopolityczną, to jest na pewno lepiej, jeśli chodzi o wojsko i służby to szorujemy po dnie, ale już od spodu🤫🫡
1939 rok to było super. Środków ppanc. podług zagrożenia więcej plot też albo tak samo beznadziejnie. Zapasy większe, armia dobrze wyszkolona poza sztabami, państwo nie na niby, mobilizacja 14 sierpnia w miarę sprawna a na zachodzie kraju- większość Polaków, brak mniejszości ukraińskiej bardzo sprawna. Obywatele gotowi do obrony kraju. Teraz bez wątpienia mamy lepszą łączność i pewnie trochę lepsze lotnictwo. To wszystko.
Stoimy na progu 3 światowej i tu nie będzie partyzantki . Ta wojna skńczy sie w tym samym dniu w którym się zacznie .
@@Makumba-s9k lotnictwo już jest zużyte. Niema czym latać.
a jak przeglądać polskie gazety z września 1939 to "polskie samoloty bombardowały berlin" i "niemcy uciekają w popłochu"
A co mieli pisać?
@@patrykkalita7166 Polacy uwierzyli w te głupoty. 🤣 Wiadomo że sanacyjni politycy nie mogli napisać uciekamy do Rumunii z pełnymi gaciami. Pozostał tylko smród po sanacji.
@@patrykkalita7166a ty widać otumaniony jak oni wtedy 😂😂😂 echhh poliniaku ...
@@mariuszrl1143 morda folio głowy.
Polacy uwierzyli w te głupoty a w 2022 uwierzyli że w kwietniu skończyły się Rosji pociski.
Widocznie jest tak jak ma być. Zbyt wielu podejmowało decyzje przez ostatnie 25 lat aby to wytłumaczyć niekompetencją.
W 2 dni linia Wisly, a w 7 dni linia Odry. Pozamiatane.
Jeśli ktoś śmiał się z mobików, to niech wyobrazi sobie mobilizację 300 tyś. rezerwistów w PL
Połowa dziadki 50+
Tylko300 tys??to tylko 1 fala, Ukraina ma przy 25-30 mln ludności ok.700-800 tys. Żołnierzy, czyli przy 150-170 tys żołnierzy potrzebujemy zmobilizować 500-600 tys.
Benny Hill 🎷
@@sylweksikorski1774 Oni mają ciała w służbie, a nie żołnierzy.
Za czasu PRL-u rezerwą liczyła 1000 000 zolnierzy
Brawo Panie Jacku ! Nareszcie rzeczowy txt i brak bezsensownej rusofobii i ,,machania szabelką,, jak to jest u innych ,,bojowych komentatorów,, 👍👍👍
Ale za to mamy prawdomowny rząd. Mówią że teraz na granicy 10 mld pojdzie w bagno. I mozna im wierzyć .
No i do szwagra i kochanki na domek z samochodzikiem też pójdzie
Linia Maginota nie obroniła Francji w 1940. Wał Atlantycki nie zapobiegł otwarciu drugiego frontu.
Ile jeszcze trzeba przykładów zanim się nauczą? Oni nawet nie potrafią wygrać poprzedniej wojny.
Przecież tu chodzi o ładne kontrakty poza przetargiem na budowanie bunkrów i płotów dla szwagra i znajomych
Linia Maginota spełniła swoje zadanie. To wojska w polu zawiodły.
@@patrykkalita7166Chyba uczyliśmy się innej historii.
@@mb-59s Zadaniem fortyfikacji było zmuszenie Niemców do ataku na północy, wąskim frontem
@@mb-59sua-cam.com/video/Mh9wgzzdF0Q/v-deo.htmlsi=yjTl_ALjvxdpN9BW
Nie będzie prawa zwolnienia ? To co mamy niewolnictwo? Ja to widzę lotnym wszystkim tylko jedno wyjście. Opuścić tonący pokład.
Politycy już są spakowani dziennikarze I eksperci cowidowi też
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za ten film
zajęci wzajemnym obszczekiwaniem, skupieni tylko na własnym zysku, krótkowzroczni i samolubni...
To jest prawda dożo Nas odeszło z munduru i nadal odchodzą jak tak dalej pójdzie to nie będzie miał kto szkolić
Nie miał kto szkolić i nie będzie kogo szkolić, tępo przyjęć jest zatrważające
Jaka mobilizacja policji!!!! Jak nie ma chętnych w spoleczenstwie nawet teraz na etaty. Tak jest i w mon brak chętnych mezczyzn !!!! Pytanie DLACZEGO!!!!!!! CO SIE STOLO PRZEZ OSTATNIE 20 LAT . KTOŚ DOPIĄŁ SWEGO I ROZBROIŁ. P O L S K Ę. Politycy mają to w d... jakby im nie zalażało . Kto nami rządzi no nie Polak patriota.
Chyba chodzi o tych ludzi, którzy jeszcze 20 lat temu służyli w policji i SG odbywając pewną formę służby zastępczej. Część z tych ludzi nigdy nie została zawodowymi policjantami i strażnikami granicznymi. Oraz o młodych emerytów z tych formacji.
Problemem Polski jest infantylizacja. Współczesne pokolenie, bo przecież nie tylko politycy, ma w głowach to co dzieci - że nic od nich nie zależy, że to ci duzi się wszystkim zajmą i jak przyjdzie zły wilk, to go zastrzelą. Więc my, dzieci, możemy śmiało wilka drażnić i prowokować, no bo przecież tatuś Sam zawsze nas uratuje a w dodatku wilki już nie gryzą, to nie te czasy, hulaj dusza, baw się i w ogóle nie myśl że może się zrobić niebezpiecznie.
Jesteśmy dziś narodem smarkaczy w zasikanych rajtuzkach.
Na naszym tle goście z 1939 to byli mistrzowie świata we wszystkim, choć oczywiście na tle Niemców i Rosjan okazali się leszczami.
A to straszenie obywateli obowiązkiem pracy pod dyktando państwa brzmi dla nich o tyle egzotycznie, że pewnie samo państwo umarłoby ze strachu, zasrane wcześniej po uszy, gdyby miało, o mój Boże, coś takiego obywatelom oznajmić - że wiecie, kochani, my was bardzo przepraszamy, ale nie wypuścimy was do Niemiec gdy media nadadzą "wojna z Rosją", ba, że nie tylko panowie z fabryki naboi mają dalej tam pracować, choć jak to, przecież ci źli Rosjanie mogą rakietą strzelić - ale nawet panie kelnerki państwo może wziąć w takie cywilne kamasze i wysłać, powiedzmy, do kopania rowów i to pod Suwałkami, gdzie na ekipy kopiące od czasu do czasu spadnie ruski pocisk i parę kelnerek zabije.
To wszystko narody dorosłe wiedzą, rozumieją i co prawda w ramach czarnych koszmarów - akceptują. Bo są dorosłe.
Polacy go niestety gówniarzeria, nauczona, że nic się nie da, nic od nas nie zależy, choć z drugiej strony wszystko się nam należy a tak w ogóle to wojna jest dla ochotników i zawodowców a ode mnie proszę się odwalić.
A krajem rządzą ludzie wybrani przez taki zniewieściały, zdziecinniały i ogłupiony naród. Czyli - niewiele lepsi, o ile nie gorsi.
Amerykanie spokojnie mogliby obiecać, że przyślą nam pomoc po tych 14 dniach. Bo przecież nie będzie do kogo przysyłać - ten domek z nawet nie kart, ale jakichś bibułek, rozleci się w kilkadziesiąt godzin, gdyby na nas napadnięto a rządzili tacy kolesie, jak ostatnio i teraz rządzą.
Rezerwa biega w starych używanych butach
Panie Jacku jak zwykle w punkt. Ale w naszym bambustanie można mówić i mówić i zero refleksji o działaniu nie wspomnę. Społeczeństwo jest tak tumanione, tak okłamywane że choćbyś zaklinał się na wszystkie świętości nie uwierzą (stąd rzadzacy robią co chcą w tym kraju). Kiedyś usłyszałem, że my jako Polacy już tyle nagrzeszyliśmy, że tylko ogien Boży nas czeka. Może tak musi być.
Najlepszy kanał o obronnosci !
Odnośnie Straży Granicznej, należy zgłębić dopuszczalne możliwości działania i ich podstawy prawne, nie jest tak kolorowo. Tu najlepsza zdaje się była by jednak prewencja
Rzeczywiście co do straży granicznej się zgodzę
dziękuję za Waszą pracę.
Przyznam, że polityka USA wobec nas jest... dziwna - od lat wiedzą, że jeżeli Chiny zwiążą ich walką o Tajwan i Koreę Południową, to nie starczy im sił na obronę Polski, tracąc zaś Polskę, tracą de facto Europę, gdyż Niemcy uzyskują bezpośrednie połączenie z Rosją i tym samym nie będą już tak uzależnione od szlaków morskich kontrolowanych przez US Navy.
Nie jest chyba dla nikogo tajemnicą, że USA mają kluczowy wpływ na politykę Polski (pamiętamy służalczą politykę PiSu?), tak więc już wiele lat temu (ot chociażby po wyborach 2015 roku) mogły wymóc na klasie politycznej w Polsce przywrócenie poboru i solidne zakupy sprzętu, amunicji itd., oczywiście na krótkiej logistycznej smyczy USA (byśmy byli od nich nadal całkowicie uzależnieni militarnie, ale jednocześnie zdolni do wciąż rozdzielenia Rosji od Niemiec).
Stalibyśmy na straży ich interesów w Europie i jeszcze im za to płacili:
F-35A,
F-16V,
Patrioty,
M142 Himars 227 mm,
M109A7 155 mm,
ppk TOW ,
ppk Javelin,
ppanc M72,
Abrams M1A2 SEPv3
Bradley M2A3
Humvee itd.
Czyli wszytko to co nie jest w naszym intersie... Bo w naszym intersie jest handlować z sąsiadami I żyć w zgodzie..słowianie razem z Niemcami mogli by być potęgą... dzięki tanim surowcom z Rosji sile roboczej i pomysłowości środkowej europy I technologii oraz kontroli jakości z Niemiec...i Usa o tym wiedzą...jak i generalnie anglosasi...więc nas ze sobą skłócają...a my jak ci frajerzy ...tak jest Panie i do boju! I sankcje i zerwać stosunki handlowe...w myśl powiedzenia..."uszy sobie odmrożę, ale na złość matce czapki nie założę"... to jest wielki błąd dla nas i europy odcinannie się od wschodu ! Wielki błąd strategiczny... będziemy tylko wyrobnikami w korporacjach i spłacać długi na zbrodnia...ewentualnie walczyć I ginąć za interes anglosasow ...jak to robimy od ponad 300 lat... kto zna historie i przyczyny wojen, oraz kto finansował wojny I powstania w Europie ten wie o czym piszę...
Chcieliśmy dobrze, tylko ten je...any Putin wielką Rosję se zamarzył.
Nie jest dziwna tylko celowa. Jeśli dobrze pamiętam to był 2018 roku raport Rand Corporation którzy mówił o tym że Polska ma być terenem do walk partyzanckich. Wydaje mi się że pan Hoga o tym mówił, na pewno spytałem to od Grzegorza Brauna i w jednym z podcastów Leszka Skulskiego. Wygląda na to że plan jest realizowany. Jakby USA poważnie myślało o Polsce jako sojuszniku to dawno mielibyśmy u siebie fabryki czołgów, helikopterów, amunicji, odzieży wojskowej z butami włącznie. Obecnie mam wrażenie że USA zależy na osłabieniu gospodarczym UE, skróceniu Niemiec z Rosją, wyciągnięciu od sojuszników kasy za wojskowy sprzęt a Polska ma być tylko polem bitwy. Jak już załatwią sprawę Chin to wrócą tutaj uporządkować bajzel który sami stworzyli i znowu będą potrzebowali "sojuszników" którzy im w tym pomogą. Będzie tak jak z Kurdami.
@@radosawdelijewski3840 to wielce prawdopodobne... to by się wpisywało w ich politykę i gospodarkę
@@RBagi jak byśmy chcieli dobrze, to byśmy nato na schód nie rozprzestrzeniali...nie robili Majdanów ...nie napadali z amerykanami na Irak I Afganistan...nie obalali ( zachód) Kadafiego i nie bombardowali Jugosławi. W 1999.... przypominam że to Majdan uruchomił lawinę przemocy... wojnę domową na wschodzie Ukrainy i interwencje Rosji po 8 latach bombardowania Doniecka przez Ukraińców (12 tysiecy ofiar cywilnych w doniecku) .... Rosja popełniła błąd wchodząc na Ukrainę w 2022...dała pretekst anglosasom... , a powiną wejść w 2014 jeżeli w ogóle... a najlepiej poczekać na zapowiedzianą przez zelenskiego w 2021 ofensywę... wtedy to żeleński byłby winny bo złamał by postanowienia Mińskie
Rzeczowo jak zawsze👍 Pozdrawiam
Uważam, że nie jest tak źle. Większość sprzętu jest na Ukrainie, albo w muzeum, więc nie ma znaczenia, że czołgiści i artylerzyści spacerują na Podlasiu.
Militaryzacja przemysłu jest i tak bezcelowa w przypadku państwa nie posiadającego obrony przeciwlotniczej.
Głowa do góry, ewentualna wojna potrwałaby kilka dni zaledwie z punktowym oporem tu i tam.
A potem okupacja, grabieże, masowe mordy, wywózki na sybir... Wspaniała k*wa perspektywa.
@@patrykkalita7166 lepsze top niz wolyn ,, niemcy jakos swych obozow nie uruchomili a mogli xd
@@patrykkalita7166 Nic nowego pod Słońcem. Co najwyżej za kilka pokoleń więcej Polaków będzie miało skośne oczy i mongolskie rysy.
@@patrykkalita7166 Gwałty, porwania ludzi na części zamienne.
@@kurtasiak Katyń i zsyłki lepsze niż Wołyń? Ty jesteś poważny?
Panie Jacku, ilu potrzeba żołnierzy i jakiego rodzaju powinni mieć sprzęt, aby obsadzić tę linię obronną? Tak π x🚪
Tak to coś razy drzwi to sama długość linii obronnej nie mówi nic o tym ilu potrzeba do jej obsadzenia żołnierzy bo to zależy od siły naporu na tą linię i czasu jak długo ta linia ma wytrzymać ten napór. Generalnie rzecz biorąc najbezpieczniej jest mieć możliwość maxa, czyli wyszkolenia podstawowego całej męskiej populacji. Czyli "zetka" to jest właściwy punkt widzenia.
Wbrew pozorom nie wiele. Te umocnienia są bardziej przemyślane jako rejon przesłaniania mający głównie na celu spowolnienie przeciwnika, wykrycie głównych osi natarcia i zadanie strat przed dojściem do I linii obrony. Generalnie nie warto słuchać tego idioty, który nawet nie ma pojęcia o czym mówi.
To raczej linia mająca uniemożliwić ucieczkę z Ukropolin.
Ukrohazaria doskonale sobie zaplanowała brak jakichkolwiek przygotowań Wszystko na nasze nieszczęście zostało ukartowano !!! Pozdr
kosa-kamyk i jego "generał" słucha i uczy się!
E jak nie mogę się zwolnić z roboty czy z wojska to zżekam się obywatelstwa i nara.
Zrzekaj się. Pomożemy. W podpisie ZUS.
Fuj, liberał.
Niczego się nie nauczyliśmy od 1939! Rób coś, mów coś, ruszaj się...takie przygotowania na pokaz! Dle podniesienia morale ale bez wizji na zwycięstwo!
Domek z Kart ?
👍
Jak głosi stary dowcip:
"Pesymista: Gorzej być nie może!
Optymista: Może, może..."
@@PrawySprawiedliwy-dd2kx nic dziwnego skoro oświecenie pozwalało na takie bestialstwo!
@@PrawySprawiedliwy-dd2kx Pan zaintrygował mnie trochę tym tematem. Z tego co wyczytałem, to nie była zwykła kara śmierci. Nawet w niemieckim obozie koncentracyjnym uznano by metody wykonywania tych kar za tortury.
No i bezkarność, to już sobie Pan sam dopowiedział.
Improwizujemy jak Ukraincy , ale oni juz muszą my mamy trochę czasu na zastanowiienie się
Mamy dzielnego wojaka Szymona!
Stare przysłowie mówi, że jak tygrys głośno ryknie, to Putin ze strachu fiknie. Tylko pan Jacek się jakaś tam doktryną przejmuje.
A co mają robić czołgiści, jak ich czołgi pojechały na Ukrainę, przy poklasku naszego narodu i wszystkich polityków z wyjątkiem może konfederacji.
I tak na jeden czołg potrzebne są co najmniej trzy przeszkolone załogi, więc jak najbardziej mają się szkolić. Inna sprawa, że szkolenie załogi czołgu przez 25 lat (bo tyle teoretycznie ma niby trwać służba wojskowa żołnierzy, także szeregowych, zawodowych) to jakiś nonsens. Więc jak ktoś już 5 lat jeździ czołgiem, to mu pół roku na granicy raczej nie zaszkodzi w opanowywaniu sztuki walki jako czołgista.
@@mieczysawkowalski9826 No ale to nie znaczy, że w jednostce jest trzy razy więcej załóg niż czołgów, może być nawet i 5 załóg na czołg ale jak się policzy rezerwistów. Nie wiem kiedy kolega był w wojsku ale służby zasadniczej już nie ma, jednostki mają etaty i zasadniczo poza jakimś sprzętem szkolnym jedna załoga przypada na jeden czołg. Natomiast zgodzę się, że wizja armii zawodowej w naszym wydaniu jest dziwna, czołgista to jeszcze obsługuje czołg i ma co robić (jak ma czołg :-)), ale co robi 8 godzin dziennie strzelec który ma karabinek i dwa strzelania w miesiącu to ja nie wiem więc lepiej jak pojedzie na granicę.
@@krzysztofbiaas243 Ale zgodzi się Pan, że system zakłada, że czołgista ma "jeździć" tym czołgiem 25 lat.
Zatem zakładając, że zatrudnia się w wieku 20 lat, to do cywila odchodzi w wieku 45 lat. A jeżdżąc czołgiem 25 lat, to w takim wieku raczej nie ma problemu z uzyskaniem kat E, więc nawet nie musi być już rezerwistą.
Zakładając, że większość czołgów to czołgi niemieckie, amerykańskie i koreańskie, to rezerwistów do prowadzenia tych czołgów jest bardzo mało.
Zgodzi się Pan także, że nie każdy czołgista w razie wojny pójdzie na tę wojnę. Część zdezerteruje, część ulegnie dziwnemu "wypadkowi" uniemożliwiającego służbę. Część być może zginie pod gruzami garażu w którym stoi czołg. Część udusi się od wybuchu bomby termobarycznej. Część zdmuchnie fala uderzeniowa, która czołgiem tylko zakołysze, albo przeszyją odłamki, które czołgowi tylko "lakier " zarysują itd. itp.. Ogólnie rzecz biorąc załogę łatwiej zniszczyć niż czołg, bo 24 h/dobę w tym czołgu nie siedzi.
Tak. potrzebujemy nawet 5 załóg na czołg, ale od biedy może zdołamy złożyć dwie.
@@mieczysawkowalski9826 Nie zgodzę się. 1. System nie zakłada, że szeregowy czołgista ma być szeregowym przez 25 lat, są kursy i średnio inteligentny żołnierz zostanie kapralem, a potem jakimś podoficerem już niekoniecznie w czołgu. Jak jest życiowym niedojdą to wojsko powinno się go pozbyć gdy już będzie za stary żeby zmieniać gąsienicę w czołgu. Sorry taki jest świat 2. Nie mamy statystycznie nawet jednej załogi na czołgi których jeszcze nie mamy, może złożymy po dwie ale na t-72 których z kolei JUŻ prawie nie mamy. Raczej rezerwiści nie są powoływani na ćwiczenia żeby jeździć K2 albo Abramsem. Nie zgodzę się, że łatwiej zniszczyć załogę niż czołg. W dzisiejszych czasach spalenie jakiejś elektroniki spowoduje że czołg trafi do remontu u producenta i z punktu widzenia wojny będzie to w zasadzie strata bezpowrotna, bo jak go naprawią to będzie już po ptakach, małe to pocieszenie że czołg wygląda jak nowy. Na Ukrainie nie widzi się za bardzo sprawnych czołgów z zabitymi czołgistami tylko raczej uszkodzone czołgi z których czołgiści uciekają bo wiedzą, że zaraz będzie poprawka i odparują. Czołgiści nie siedzą zasadniczo na wojnie w garażu, większość czołgów jest w polu bo czołgów jest zawsze za mało na froncie.
@@krzysztofbiaas243 To ja się też nie zgodzę. Nawet wprowadzono nowy stopień dla szeregowych, żeby nie robić ich kapralami. I to jest właśnie rozwiązanie systemowe. Przy czym nie twierdzę, że nie będzie szeregowych, którzy po 25 latach zakończą służbę jako chorąży, a nawet oficer, ale nie jest to rozwiązanie systemowe. Gdyby było to rozwiązanie systemowe, to nie powoływano by na kursy podoficerskie i oficerskie ludzi z cywila.
To że my czegoś nie widzimy na Ukrainie nie oznacza, że tego nie ma. Publikacje na temat innych wojen pokazują coś innego.
Jak się za jakiś czas ukaże publikacja naukowa na temat strat żołnierzy na wojnie na Ukrainie, to porozmawiamy, ale jak już mamy brać pod uwagę te informacje, to mało to słychać relacji jak na Ukrainie giną całe pododdziały, bo przełożeni zażyczyli sobie defilady w środku wojny. Jak żołnierze wychodzą na apel to czołgista siedzi w czołgu? Przecież wie Pan że tak nie jest. Jednak nawet do tych informacji podchodziłbym z ostrożnością. Wyrabianie sobie zdania przy pomocy tego co "widać" ,a właściwie tego co chcą nam pokazać nie może być podstawą do merytorycznej dyskusji.
Co do "śmierci w garażu", to jest np. taka jednostka w Braniewie, 9 Brygada Kawalerii Pancernej. Leży ona mniej niż 10 km od granicy. Jak Pan myśli, po jakim czasie żołnierze z tej jednostki wyjadą z garażu w razie jakiegoś konfliktu? Jaki jest zasięg podstawowej artylerii potencjalnego wroga? Politycy mówią, że mamy 2-5 lat, a w piątkowe popołudnie koszary i tak świecą pustkami.
Kaszubski Wał Tuska :).
Czy nowoczesne latarnie LEDowe wytrzymają ciężar wieszanych polityków?
Dzień dobry ... powagę Ojczyzny a szczegolnie tak delikatną materię jaką jest bezpieczenstwo powinno byc budowane skrupulatnie w ciszy, przyspieszona działalność procedur zwolnienia na produkcję, poszerzoną aby zaplecze niezbedne dla wojska dzialalo sprawnie ...natomiast do Narodu przekaz skupiony zostać piwinien na planie i ukazaniu budzetu, powiązaniu harmonijnie "obrony cywilnej"... każde przemieszczanie i ukazywanie w mediach tworzenie jednostek, brygad, przesuwania w ramach ad hoc, statystyk, wyliczeń dziala na niekorzyść budowania siły i wzmocnienia armii... a do tego ukazuje i mówi o mapie, gdzie rozlokowane jest wojsko RP wraz z magazynami, a do tego mowiac na głos o ilosci, ktora tam bedzie stacjonować... o to można mieć pretensje do wszystkich polityków... min nie mogą, bo z jednej strony chcą i zgadzają się, prosza o broń, pociski nuklearne, a z drugiej prawo humanitarne zabrania w czasach pokoju minować granicę... przygotowanie trwa od wstapienia lub przystapienia do struktury NATO, czyli zapóźnienia nie są od kilku lat.
Tydzień czasu i pozamiatane.
Komedia ciąg dalszy
Pozdrawiam
Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągną Szwedzi, Chmielnicki, Hiperborejczykowie, Tatarzy, elektor i kto żyw naokoło. A my z księciem wojewodą powiedzieliśmy sobie, że z tego sukna musi się i nam tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło; dlatego nie tylko nie przeszkadzamy ciągnąć, ale i sami ciągniemy.
Cytując klasyka ,,to się samo komentuje "
Mamy nowoczesny sprzęt wojskowy - zamówiony haha a jak ten sprzęt dostaniemy to usa może nam go wyłączyć - Brawo
Dostaniemy? A co kiedykolwiek dostaliśmy?
★+1 dla zasięgu 🪽
cześć,
Piękna puenta
Dlaczego tak ciężko zrozumieć że jest to celowe działanie. To nie jest żadna improwizacja tylko plan. Plan rozbrojenia Polski i Polaków. Być może w tym szaleństwie jest nadzieja. Nadzieja na to że jak wjadą nad ranem to przejadą i pojadą w pizdu na zachód. Niech się Niemcy martwią.
Jeśli jest możliwość to prośbą o opisanie problemów straży granicznej i tego tworu KOPo podobnego
Bo to wszysko to jest jakiś obłęd nikt nie robi tego co wymaga sztuka wojenna a zastępcze wynalazki rujnują szkolenia
Gdzie jest nieograniczony dostęp do narzędzie pracy jak odzież ochrona osprzęt miotający dostępny już w domu na mobilizacje by skrócić czasy gotowości
Cześć Jaśniewielmożnym Panom!
14:32 - łatwiej niż wypowiadać konwencję Ottawskką, jest po prostu zamówić produkowaną do niedawna w kraju amunicję kasetową, której żadna konwencja podpisana przez Polskę NIE obejmuje. 19:01 - ale nie rozumiem zdziwienia; w latach '90 zakładano, że "my na lądzie i morzu, sojusznicy w powietrzu" i co do zasady państwa członkowskie mają mieć zapasy paliwa, sprzętu, częsci etc na 30 dni INTENSYWNYCH walk w pełny zmobiliowanych sił. I założenie było, że w Polsce będzie składowany sprzęt dla min. 5 Brygad US Army i zrobi się mini-REFORGERa. A potem przyszedł układ NATO-Rosja i .... zamiast *kadr* dla "10 dywizji w 10 dni" (bo sprzęt był na miejscu) okazało się, że NATO nie ma stałej obecności w PL *do dziś*, bo US Army bywa u nas rotacyjnie, przerzut do Polski ćwiczyli tylko Brytyjczycy. BTW: jeżeli Ukraina była w stanie się bronić jak się broniła, to jeżeli my zakładamy że nie damy rady 30-90 dni i stoimy tak bardzo niżej cywilizacyjnie, to nie ma tu nic wartego obrony i trzeba zamknać kramik i iść do domu. Szkoda fatygi i śladu węglowego.
Zastrzegam sobie tytuł pracy doktorskiej "Jak Polacy przegrali Polskę"
Polska nie jest gotowa do kryzysu? Stare, znałem. Niestety nic się nie zmienia a dla obecnie rządzących ważniejsze są komisje sejmowe a nie poprawa obronności.
Zasiadanie w komisji ty o ekstra fucha, przecież nie siedzą za friko 😁 choć ludzie myślą że tam zasiadają pro publico bono 🤣
Polska jest zawsze w kryzysie.
Doktryna jest potrzebna, tylko gdy CHCE się walczyć. Więc o czym mowa? Patrzcie na granicę z Białorusią, na Przewodów.... dziś jest walka o to, czy ktoś jest onucą moskiewską czy kijowską. 10:45 #WałTuska
@@PizomGagal generalnie - Polacy, nawet nie propolscy, to w Polsce margines mieszkanców.
17 IX 39 ... nie miało już znaczenia, 5 września nie istniało już państwo Polskie ... ot i taka prawda.
I po co się podniecać tym 17 ... 🥴🥴🥴
ale czym my chemy walczyc??? jak polska armia nie jest w stanie nawet na cwiczenia rezerwy zapewnic wszystkim butow????🤣🤣
sami szkodzimy swoim zdolnościom
To polska tradycja i wyjaśnia dlaczego były 3 rozbiory i wrzesień 1939 roku. Polacy nic się nie nauczyli.
armia nadmiernie rozbrojona, amunicji nie ma, jej produkcja w stopniu zbyt małym, OC nie istnieje, schronów nie ma, procedur ewakuacji miast nie ma, system opieki dla ludności cywilnej w wypadku konfliktu nie istnieje,
......
jeszcze coś?
Społeczeństwo rozbrojone, wadliwe prawo do obrony, brak rezerw, brak przywództwa cywilnego, brak przywództwa wojskowego, ogólny pierdolnik w każdym możliwym miejscu zarządzanym przez państwo.
jeszcze 60 % badanych mężczyzn chce zwiać w razie konfliktu 😄 w tym 2/3 żołnierzy zawodowych
Wspaniale! Idealny czas na wojnę!
Zjeżdżaj z tą demagogią o schronach. Woli oporu w ogóle nie ma.
@@piotrd.4850 woli oporu nie ma, bo ludzie wiedzą że to nie ma sensu. Ludzie mają dosyć martrologii. Wola się pojawi, jak pojawią się zdolności i kompetencje. Przecież jakby mnie zmobilizowali, to mnie nie maja w co ubrać. Głupich skarpet nie ma a nie mówiąc o broni i amunicji dla mnie. Głupio jest ginąć w bezsensownej walce.
Kryzys graniczny wywołany na własne życzenie przez warszawskich polityków prawie wszelkiej maści. Jak się pcha pazury w sprawy sąsiada to mozna się spodziewać adekwatnej odpowiedzi.
A czego my zabranialiśmy robić ruskim u siebie?
@@mieczysawkowalski9826 : Nie u ruskich ale na Białorusi.
Polacy do broni, tylko żeby to nam ułatwili. Pozdrawiam serdecznie. KDZ.
Zdobycie pozwolenia na broń to mniej-więcej podobny wydatek (czasu, wysiłku i pieniędzy)co zdobycie prawa jazdy. Nawet jak nie ułatwią to robić i nosić
Ta bronia mozesz sobie co najwyzej podziurawic papier na strzelnicy. Jesli chcesz tej broni uzyc do obrony to popelniasz myslozbrodnie, bo tyljo wladza moze uzyc broni przeciwko obywatelom. Taka wolnosc w polskiej demokraturze bananowej.
@@michals5873 Do obrony własnej nadal jest uznaniowe, zresztą po co Ci broń, skoro nie wolno jej użyć nawet z pozwoleniem.
Ja widzę że ta psełdo lina obrona to marnotrastwo środków w takim czasie bo jak przyjdzie co do czego to najpierw zabrakie podstawowego wyposażenia i ludzi ale firemi swoich zarobią
Dokładnie o to chodzi. Przetargi wygrają te firmy co mają wygrać. A może nawet, pod pretekstem wysokiej pilności sprawy, nawet tych ściemnianych przetargów nie będzie i od razu polecą zlecenia gdzie trzeba. Co prawda wszystko będzie 2-3 razy przepłacone, ale za to jakość wykonania będzie niska :)
@@bartlomiejpiszczek3987 tak tak smuteczek jest jednak że jest sporo sęsownych firm które produkują znakomite produkty ale podziw budzą tylko za granicą
To jest niesamowite dlaczego niemożna rozjechać całej gospodarki żeby wszykim było lepiej a nie te ustawki po spryciarki grosz chyba że są tak cieniasni że poza gospodarka kradziejską nic innego nie potrafią
Nakaz pracy można dostać już teraz. Ja już miałem taką "przyjemność".
Bez jaj? Co, jak, gdzie, kto zmuszał i do jakiej pracy, na jakiej podstawie prawnej.? Jestem w szoku?
Czy fundacja mogłaby zająć stanowisko w sprawie powołania Pawła Mateńczuka na stanowisko pełnomocnika MON do spraw warunków służby wojskowej? Jakie daje to szanse a jakie zagrożenia?
Przecież ten Pan kandydował do sejmu z list jednej z rządzących partii. Czyli jest po prostu politykiem jakich pełno.
Edward Śmigły-Rydz uciekł dzień po wejściu ruskich. Widać przestraszył się bardziej niż Niemców.
Spakował sie 9 września około 15 tego dyplomacja potwierdziła że sąsiedzi południowi nie oddadzą go Niemcom . Rząd już 9 dnia oglądał sie "kędy spier..ć"
@@informatykzielony6760 to oczywiste że nie organizowali ucieczki w jej trakcie. Akurat wejście czerwonych wyszło przypadkowo dzień wcześniej, niż przekroczenie granicy przez nasze władze. Aczkolwiek ruscy do dziś, twierdzą że weszli dopiero po ucieczce polskich władz za granicę. Co jest oczywistym kłamstwem. Ale im to już nie sprawia różnicy. Jedno kłamstwo mniej, czy więcej. Kto by to liczył.
Przebija nas w odstraszaniu wiele panstw np taka Korea Polnocna czy Iran
*zawsze jest coś co można zrobić.* Można by pozwolić ludziom na posiadanie broni trzymanej nie w domu a w magazynie wojskowym . Dotowany zakup takowej broni określonego typu oraz dotowana amunicja do szkolenia sTRZeleckiego kiedy dany klient będzie miał ochotę postrzelać . I od razu mamy kilka tys. ludzi wyszkolonych strzelecko i z własną bronią.
Ty na głowę upadły? Po chuj broń w magazynie wojskowym aby rozkradli 😅
jednakowoż byłoby jej więcej👍
Już widzę te kolejki na weekend do tego magazynu i jak wojsko chętnie wydaje broń cywilom w niedzielny poranek.
To może dzieci jeszcze tylko na weekend oddawać rodzicom, bo przecież mogą im w tygodniu krzywdę zrobić?
Oprócz niewykonalnych spraw czysto technicznych ten pomysł jak najbardziej uosabia traktowanie obywatela przez państwo jako bezmyślnego, niewartego zaufania niewolnika.
@@mieczysawkowalski9826 Panie Mieczysławie ma Pan rację. Chciałem zasugerować że zawsze coś się da zrobić. Nawet jak nie ma mnóstwa środków to wtedy też można coś zrobić.👍
@@mamrotify Zawsze da się coś zrobić, ale nie tędy droga. Zawsze można po prostu ułatwić dostęp do posiadania broni i koniecznie do otwierania strzelnic i już mamy zaoszczędzone państwowe pieniądze na szkolenie strzeleckie.
Może woli Pan gen. Gocuła lub Różańskiego, to przecież fachowcy "wysokiej" klasy...
polityk nigdy nie bedzie dobrym dowodzca ani strategem oni maja nasrade politycznie w mozgoczaszce to jest dno
A może by Pan porównał nasze obecne wojsko do dzisiejszej Bundeswehry, a nie do Wehrmachtu... Tak byłoby uczciwiej...
Po co nam wojsko jak mamy Hogę🤣🤣🤣
pytanie które bym zadał w tym kontekście, to jak udzielono mu pierwszej pomocy na miejscu. Idę o zakład, że pierwsza pomoc polegała na tym że zadzwoniono na 112 po karetkę z Hajnówki. Bo raczej nie mieli tam medyków taktycznych przeszkolonych w tcc.Jest rzeczą niebywałą żeby umrzeć skutek rany kłutej mając zabezpieczenie fachowe.
Słyszałem, że żołnierz zmarł nie od samego kłucia, a przez to, że nóż był zabrudzony fekaliami i nastąpiło zatrucie organizmu.
A tu jest pies pogrzebany .
Artykuł 5 stanowi, że jeśli państwo członkowskie NATO padnie ofiarą zbrojnego ataku, każdy inny członek
Sojuszu uzna ten akt przemocy za zbrojny atak na wszystkich członków i podejmie działania,
które uzna za konieczne, aby udzielić pomocy zaatakowanemu sojusznikowi.
Tak panowie i panie , uzna za konieczne XD Tutaj nie ma zadnego obowjązku udzielenia pomocy to jest tylko i wyłącznie dobra wola .
Czas , miejsce , środki czy sposób udzielenia pomocy jest dobrowolny . A my nato jak na lato :P
A za komuny to było inaczej? Czy wówczas NATO miało inne klauzule o pomocy, czy przypadkiem nie jest to ten sam niemieniony dokument od lat 50tych? Jak to jest, że 40lat temu atak na NATO to była od razu wojna atomowa, a teraz jak Polska jest w NATO to od razu nic to nie znaczy. Bawi mnie to gadanie o tym jak to nic nie znaczy ten artykuł 5, tylko ten artykuł 5 jest filarem obrony NATO od początku.
@@izaakschweizer3508 Filar ? To nie jest żaden filar tylko fikcja . Ja na chwile obecną uznaje za konieczne przygotowanie plecaka ewakuacyjnego .
W latach 70tych czy 80tych nie było NATO fikcją ? Do 1999 roku to też nie było fikcją, ale jak tylko Polska tam się znalazła to od razu stało się to fikcją. To jest czysta ruska narracja skierowana w stronę Polski, normalnie jak z podręcznika wyjęta, gdzie. NATO to nic kompletnie już nie znaczy i Polska to najbezpieczniejsza byłaby tak jak Ukraina będąc krajem poza blokowym. Tylko jakoś ta potężna Rosja zamiast zająć Państwa Bałtyckie, całkowicie bezbronne, ale w NATO to poszła na wojnę z Ukrainą z milionową armią, ale która nie jest w NATO.
.
Zmuś do pracy kogoś kto pracować nie chce xD Poziom sabotażystów wzrasta skoro państwo zmusza obywateli do niewolnictwa.
A przed powołaniem można uciekać jak obajtek przed świadkowaniem, który śmieje się z państwa.
Przecież nakazy pracy i nakazy służby to nie polski wymysł. Ale tylko u nas ma powodować sabotaż?
@@mieczysawkowalski9826 Dlaczego mam za darmo pracować dla kogoś kto mnie do tego zmusza? To już wolę siedzieć w pierdlu skoro moja wolność jest ograniczona, a wtedy sobie będę leżał i czytał książki jak Korwin. A głupie chłopaki będą ginąć na froncie.
@@pokepoke703 Po pierwsze, to nie za darmo. A po drugie to podobno zgadzamy się na taki system, aby ta silniejsza część społeczeństwa w sytuacji zagrożenia pozbyła się części swojej wolności w obronie tej słabszej części społeczeństwa, która bronić się nie może.
Wcześniej był taki system, że narażała się silniejsza część społeczeństwa, ale była to silniejsza pod względem praw i silniejsza ekonomicznie część społeczeństwa. To był podobno zły system, więc zrobiono równouprawnienie, i o zdolności do służby decydują tylko warunki fizyczne i psychiczne.
@@mieczysawkowalski9826 Ja się nie zgadzam na żaden system, w którym ktoś mnie do czegoś zmusza, bo paru polityków się pokłóciło. Chcę żyć i również umierać na własnych zasadach, a nie podsycać wojenną maszynę. Z niewolnika nie ma pracownika.
@@pokepoke703 Ja to rozumiem. Zatem musi się Pan wyprowadzić na odludzie. Wyzwanie dla odważnych i silnych ludzi.
Widziałem dzisiaj nowy film jak nastepna partia PT-91 pojechała na ukraine
Dzisiaj na S8 pojechało coś znacznie lepszego
@@rghost1647 oddaliśmy himarsy, patrioty, czy efy pojechały?
@@rghost1647 co takiego :|
Komentarz taktyczny
Przekonał pan mnie do wyjazdu. Pierdole tą murzyńską wioskę.
Jestem zły , dziś byłem w WCR i oblałem psychologa do wojska , miałem chyba z tysiąc pytań , tak potrzebują żołnierzy hahaha , propaganda jak za PIS tak teraz za PO , nie ma wolnych wakatów i prawie każdego oblewają , to państwo działa ???😡😡😡😡
Oblać te testy, to w dzisiejszych czasach prawdziwy wyczyn ;) biorą praktycznie każdego.
@@axcx5951Nie prawda
Na miejscu odwołanie od decyzji się składa i się wysyła. Potem się ma znowu ankiety i rozmowę. Ale to w głównym ośrodku już w jakimś dużym mieście. Jak ma Pan więcej pytań to proszę pisać.
@@axcx5951 też myślałem że biorą każdego , jak nie chcą to prosić się nie będe
Możesz jechać na Ukrainę tam bez psychologa przyjmą Cię do wojska...
Gadanie o czymkolwiek przez MONa, PDT, nic nie kosztuje. Tyle w temacie. To tylko klikbajty.
Traktowanie pijaru jako planu logistycznego jest chyba bez sensu. Opcją (obecnie nierealną) jest zmiana sojuszy a nie wojna z Rosją. Nawet amerykański lobbysta Bartosiak, żeby uzasadnić polskie przygotowania do wojny z Rosją stawia rozbicie Rosji (mocarstwa atomowego) po szwach narodowych, czy nawet w ogóle (?) , jako polską rację stanu. W tym celu odwołuje się do XVI i XVII wieku, bredzi o koniecznej głębi strategicznej nieistniejącej już I RP oraz rzekomym dualizmie na Łabie. Gdyby się odwołał do faktów musiałby stwierdzić brak powodów do wojny z Rosją. Czy Fundacja Ad Arma widzi powody wojny Polski z Rosją zbieżne z polską racją stanu a inne niż "głębia strategiczna" czy "dualizm na Łabie"? Jeżeli tak, prosiłbym je wyliczyć i uzasadnić. Najlepiej zrobić o tym osobny odcinek. Inaczej będzie tylko wpisywanie się w retorykę wojenną. Interesem Polaków jest równowaga sił w Europie a nie zniszczenie Rosji i rząd globalistyczny w postaci UE z likwidacją państwa narodowych i samych narodów (podjętą!). Niszczyć Rosję, żeby Polski nie było? Co to za polityka? Uważam, że w polskiej racji stanu leży normalizacja stosunków z Białorusią, Rosją (zamiast wspierania rzekomego "białoruskiego rządu demokratycznego" na terenie Polski i grup dywersyjnych) oraz rewizja bezwarunkowego wsparcia Ukrainy. Nawet jeśli to dziś niewyobrażalne, to leży w racji stanu.
Wojna będzie tylko wtedy gdy dostaniemy ,,prikaz"od przyjaciół z Waszyngtonu,ani Rosja,ani Łukaszenka nie pra do wojny.
Więc rozumiem, że w lutym AD 2022 w Moskwie dostali prikaz z USA?
@@patrykkalita7166 Z całym szacunkiem dla twoich poglądów,ale widzę że nic z tego nie rozumiesz(włącz myslenie)
Propagatorzy pokojowego nastawienia Rosji i Białorusi piszą, że to Ukraińcy zaczęli mordować Rosjan na terenie Ukrainy, więc Rosja musiała zaatakować Ukrainę. Moim zdaniem pokojowy kraj (tym bardziej taki duży kraj) powinien zaprosić wszystkich czujących zagrożenie Rosjan mieszkających na Ukrainie. Wtedy można by powiedzieć, że Rosja nie prze do wojny. Nawet gdyby tym ludziom Rosja zapłaciła odszkodowanie za majątek pozostawiony na trenie Ukrainy, to i tak byłoby taniej niż obecne koszty wojny. Zatem pisanie ze Rosja nie prze do wojny jest moim zdaniem kompletną bzdurą.
Nie chce Pan iść na Ministra ON?
nie jasnie pan jacek chce kandydowac na krola polski , ale ma wielce zacnego konkurenta ,, pana jasnie macieja z chlewisk ,, ten ma juz pod soba generalicje i blackhowki ,, obawiam sie ze moze dojsc do kolejnego rpozbicia dzielnicowego rzeczy najjasnieszej ,,ale obydwaj siedza vatykanowi w kieszeni tak ze madka boska bedzie nas dale chronic tak jak i teraz tak i przed wiekami
Dlaczego afiszujecie się z partią, która publicznie usprawiedliwia Rosję i szczuje na Ukraińców??
Bo zachowuje się racjonalnie i zgodnie z faktami.
@@piowelelpiwo co niby jest racjonalne w robieniu z siebie blaznow w Sejmie i sianiu dezinformacji?
@@werth7113 np. odkręcenie piramidalnego błędu z minami przeciwpiechotnymi. A szczucia na Ukraińców - nigdy za wiele :D tylko konfie, jak na deklarowane pro polskie poglądy, to słabo idzie.........
@@werth7113 Mamy inne odczucie komizmu najwidoczniej, a co do dezinformacji to wybacz ale trzeba mieć ogromne deficyty intelektualne by nie pamietać np co i kto mówił odnośnie modnej grypy.
@@piotrd.4850 wszystko ku chwale matuszki rasiji, co?
Nigdy Pan nie był żołnierzem wiec Pan nie zrozumie wzz podlasie, ja uważam to za świetny pomysł
Co proszę? Ty pijany jesteś?
A co w tym świetnego? To nie ma Pan świadomości, że w razie wojny koledzy, którzy zostali w jednostce i nie pojechali na granicę mają marne szanse na przeżycie, bo Pana w tej jednostce zabraknie, a zastąpią Pana młodzikiem po tygodniu szkolenia. Czy żołnierze myślą tylko o własnej dupie?
@@mieczysawkowalski9826 zadaniowa baza taka jak na „misjach smierci” na których sie hoja dzieje każdy jedzie po łatwy szmal. Tutaj wzz żołnierze 24na h pod bronia jako QRF do wsparcia granicy
Bo b. dobrze panu za to płacą. Poza tym jest tak jak Hoga mówi. Taki kontyngent to zło.
Gdy ludzie niemający pojęcia o wojsku, doktrynie i strategii zakładają jakąś z dupy fundację i podam gada pierdoły, dla niepoznaki okraszając je oczywistymi i powszechnie znanymi, mądrymi faktami.
.... a mimo to, nie różni się od zawodowców :D
@@piotrd.4850 nazwać go ćwierć specjalistą jest obrazą dla specjalistów. Jemu chyba płacą za te głupoty bo nikt normalny by czegoś takiego nie gadał.
czy dobrze słyszałem, że my jesteśmy przygotowani do konfliktu?
płacą Tobie za klepanie takich bzdur ?
A co świadczy, że jesteśmy gotowi?
Ty umiesz durniu słuchać?
Teraz granicy będzie pilnować milicja. 🤣
Linia Tuska XIX wieczny MIŚ na miare XXI Polski
Wielki wał Tuska.
@@andrzej21111 XD tak wiekszy niż Wał Atlantycki
Atak na granicę Polski. Miśko Strzeać i się nie cackać -- wysłuchaj wykładu
Jak znaleźć pracę w tej Fundacji??? Mam 57 lat potrafię strzelać, (zajmowałem się przestrzeliwaniem nowej broni i dużo strzelałem) służyłem w wojsku w latach 86, 87. Oczywiście pracuję na pełnym etacie, ale chciałbym pomóc. Pozdrawiam :)
dolaczam swoje zapytanie ,, mam jeszcze wieksze kompetencje ,, ale odszedlem od kosc sciola kat ,, czy mam jakies szanse ?
@@kurtasiakNie bo musisz się nawrócić ....
Przystrzeliwaniem dzbanie.
@@rghost1647 w niektorych srodowiskach a nawet jednostkach wojskowych mowilo sie wlasnie przestrzeliwanie ,, tak wiem ze niby nie poprawnie ,, ale prosze udac sie uczyc ,,polskiego ,, slazakow , kaszube , i innych ,, u mnie od dziadka ,, po jednostki w ktorych sluzylem wszyscy bron przestrzeliwali , dzbanie
@@rghost1647 Słownik języka polskiego podaje 9 znaczeń słowa "przestrzelić" i jednym z nich jest "strzelić z broni palnej, aby ją wypróbować, przygotować do używania lub usunąć ślady poprzedniego użycia". Termin "przystrzelić" według słownika odnosi się tylko do ustawienia przyrządów celowniczych.