Gra, w której TRACISZ levele
Вставка
- Опубліковано 19 жов 2018
- Sinner: Sacrifice for Redemption to gra, w której z czasem tracimy poziomy doświadczenia. Czy deleveling będzie nową modą świata gier?
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
✔ FACEBOOK: / tvgrypl
Znajdź też nas na:
Instagramie Gambrinusa: / grzegorz.bobrek
Twitterze Heda: / hedgamer
Twitterze Arasza: / arasz88
Facebooku Kacpra: / pitala.kacper - Ігри
Ten uczuć gdy jesteś królem pierwszego i drugiego planu.
Także widzisz, organoleptycznie, jak się traci levele. Najpierw był w komputerze, level down i... życie.
Nadal czekam na link do pobrania muzy heda! 🎶
To samo
HOLLOW!
Ciekawe jak bardzo ma bekę, że to tak łatwo chwyciło ^_^
@@shibiku8916 ;)
9:42 tło...
Jprd
Kiedy płyta Hed
Mój ulubiony raper
Paweł Godlewski sub za sub
sory jeśli to cie obrazi ale...
godlewski xD
Ugandan Knuckles
sory jeśli cie to obrazi ale...
jesteś bezbekiem
"inspiracje - podpierdalanie komuś pomysłów" xD
Lubie cała ekipe, ale Hed ma najlepsze poczucie humoru. JESTEM HOLLOW! ;D
twój humor jest zajebisty, jak wiedzie że ty występujesz w filmiku to już od razu włączam filmik nawet jeśli nie interesuje mnie jego treść i oglądam do końca xD UWIELBIAM CIĘ!!!!
Ty ale taki RPG w którym zaczynamy jako doświadczony uberhiperkolo co nie ale w raz z postępem fabuły coraz bardziej się męczymy i musimy usuwać rzeczy z drzewka umiejętności. W sumie dobrze by to do życia pasowało. Do pewnego momentu levelujemy (tak do powiedzmy 30-40 rż) a potem stopniowo tracimy pewne umiejętności a staty nam spadają zamiast rosnąć z każdym kolejnym rokiem i to tempo osłaniania nie jest liniowe, z wiekiem coraz bardziej przyśpiesza.
To jest trochę taka stara dobra Szkoła Sucharów im. świętego Strasburgera, nowa fala standupu, autoironii, lewiatacji, takich sytuacji oraz jogurtu truskawkowego.
Jak zwykle świetny materiał pod każdym względem.
Head to najlepszy NPC z ekipy TVgry. Głupkowaty, bystry, nie przeciąga wątków do oporu, nie nudzi drętwymi tematami, taki typowy gracz wylęgły pod koniec lat 90' hodowany na starcraftach itp. Jak tam gdzieś jesteś Łebie, to tak trzymaj.
O kurde, choć w sumie to lepsze niż skalowanie leveli w oblivionie. 😉
Absolutnie NAJLEPSZY REDAKTOR TVGRY.pl To dzięki Tobie zacząłem ten kanał śledzić. Bossrush XD
Hedzik dwa filmy pod rząd 😍
Hed uwielbiam twoje poczucie humoru xD półtorej minuty i już dwa na prawdę dobre żarty :D
Jedyna słuszna gra w której postać traciła lvl to Warcraft III Tron Mrozu i Arthas w kampanii nieumarłych
"Nikt nie będzie mi rozkazywał!"
Ehe,ehe kolego... obrazasz wlasnie tibie ;d Nie wiesz z kim pogrywasz! :D
"Ostrze mrozu jest głodne.."
"Mów głupcze!"
Można tutaj też dodać Smokolisza z Warlords Battlecry III, który każdym atakiem zabierał ekspy wszystkim trafionym przez siebie jednostkom. Poziom też im spadał ^^
Robisz świetny kanał . Dzięki i pozdro.
A jaki najlepszy raper leci w tle?
Hedzik.
młody_hedd
Widziałeś juz jego klip ja tak ale nie cały tylko jedną...
Raper a rapper.... Ludzie
@@naom4194 człowieku Rapper to po angielsku
najlepszy prezenter z TVGRY - jak dla mnie :)
Podobny patent (oczywiście lata temu) zastosował Blizzard w dodatku "Frozen Throne" do Warcrafta III. W kampanii Nieumarłych Arthas zaczyna od poziomu 10go, lecz poprzez machlojki Illidana (który jest wtedy na rozkazach Kil'jaedena) Król Lisz zaczyna tracić swoją moc, przez co sam Arthas również cierpi katusze. W efekcie z misji na misję Arthas zamiast zyskiwać nowe poziomy traci je, a my gramy coraz to słabszym bohaterem ;)
"Boss rush" hahaha uwielbiam Twój humor :D
Dlatego wlasnie lubie oglądać Ciebie najbardziej z całej redakcji. BossRasz made my Day :D
Uwielbiam Heada 😂gość jest zajebisty poczucie humoru i jeszcze no ten tekst że nie powie „boss rush” szybko 😂 wygrał 😂😂
Uwielbiam twoje materiały!
Ja jednak wciąż czekam na zaaktualizowane starcie WoT vs AW vs WT
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :P
BOSRASZ XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Jesteś świetny Hed :D
1:15 "bo srasz" Jesteś mistrzem xD
Hed idz na urlop mordeczko... Albo i nie, Twoje materiely sa świetne 😁
Hed, cos wzrok ci lata w tym odcinku. Ale kontent i odcinek caly super jak zawsze. Pozdrawiam.
Jest Hed, to oglądam.
Jak przeczytałem tytuł to myślałem że chodziło o gry MMORPG gdzie sie traci expa jak zginie (czy może jakieś RPG jednoosobowe, gdzie w sumie też można byłoby tak zrobić), a jak zobaczyłem pierwsze sekundy filmu, od razu przypomniała mi się kampania Nieumarłych z Warcraft'a III Frozen Throne, gdzie Arthas, wraz ze zbliżaniem się do korony mrozu i ostatecznego starcia z Illidanem, tracił moc, i w ostatniej misji był chyba na drugim poziomie. Udało mi się przejść całą kampanie, nawet pokonać Zapomnianego (Potężny boss, który występował bodajże w przedostatniej misji kampanii) ale ostatniej misji nigdy nie udało mi się skończyć. Ale zrobię to chocby za kilka lat XD
Byłem ciekawy co to za gra. Ale po połowie filmu, stwierdziłem że najpierw jednak musiałbym zagrać w Dark Souls, skoro tyle "powiązań" to jego wole tą najbardziej legitną wersję :D
Warcraft 3 kampania w throzen throne nieumarlymi. Arthas tracil ;) Pozdrawiam
Mi też to się skojarzyło. Praktycznie od razu!
TO samo pomysallem
i jeszcze było to bardzo dobrze wytłumaczone fabularnie
a potem na ostatniej planszy levelował od 2 chyba do 10? :) tęsknie za tym warcrafcikiem
No cos tak bylo ze ostatnia misja levelowal w gore. Tez tesknie dlatego czekam na wc4 ale Multiplayer wc3 nadal zyje ciagle gram. Ale D2 troche juz sie nie trzyma ;/ czekam na remastera
Szkoda, że nie ma tak w życiu :(
Jak to nie? Na początku jest bardzo łatwo, a im więcej lat ci przybywa tym gorzej. Aż lądujesz na hardzie, który nie wybacza i kończy się permadeathem.
dokładnie- kontuzje, nieuleczalne choroby level leci na łeb na szyje :
@@MrValgard Im wyższy, tym gorzej :(
Zaciągnij się do wojska- jedź na misje- zgiń tadam.
Pamiętam taką mechanikę w Disciples 2 a bardziej pewnej jednostki, która po zaatakowaniu kradła poziom innej, a co za tym szło utratę ewolucji i bonusów z nią związanych.
konradi7 Zmora z Hord Nieumarłych
Uwielbiam twoje materiały
Im więcej Heda tym lepiej. :o)
3:45 inspiracje
Podam kolejny przykład. Jest taki staroć na egzotyczną platformę "Thereons Quest" (pochodna kultowego Dungeon Mastera) - tam też co "planszę" traci się levele - wszystkie spadają do zera.
Dlaczego nie możesz przejść tej gry za jednym posiedzeniem?
Bosrasz
xd
Żałosne
Jak ja. Lubię to.
@@wilifajny5126 dziękuję, liczyłem na taki odzew
Hedziu W soulsach można w ten sposób zwabić 4 postaci w zasadzie wszystkie które są przed mostem :D o ile dobrze pamiętam na jednej rundce można było zdobyć około 8k dusz
Pdoobny moryw był już w minigzre w nights in the woods (demons twoer albo palecat nie pamiętam) gdzie za każde piętro traciłeś 1 pkt. Życia. Aż do finału na jednym serduszku. Co prawda tam dostawało się dashe ale po 3 poziomie to już było talie sobie "ułatwienie"
Zielak piterpato wez naucz sie pisac
Jedyną grą, w której bałem się utraty wbitego levela to było za czasów szkoły jak grało się w Tibie na serwerach PvP. Tam śmierć prócz utraty jakiegoś elementu eq kończyła się utratą ciężko wbitego lvla i to chyba jedyna gra z którą mi się to kojarzy :D
Tak... ale każda gra z permazgonem ma coś takiego... np. Darkest Dungeon ☺
Permadeath to trochę co innego ;D utrata kawałka wbitego a rozpoczęcie od nowa to dwie różne sprawy ;)
@@OjciecPiekiel Trochę co innego oczywiście :-) Ale np. w Darkest Dungeon zwykle nie zaczynasz od nowa po śmierci jednego z bohaterów, złym zdarzeniu itp. Po prostu musisz sobie radzić okaleczony 🙂
Super film!
Po goleniach Hedziu, po goleniach. Tam w tej części nogi jest kość goleniowa i się ta część nazywa goleń. Kostka jest jeszcze niżej.
Kocham Cię Hed
Kiedyś grałem w bardzo fajna grę wojny smoków. Najlepsza pod względem rozbudowana rozwoju postaci. Mieliśmy exp i lvl które było ważne ale również męstwo. Oszczędzalo się expa by jak najwięcej męstwa wbić na niskim lvl
Gratulacje!
Dotarłeś do głębi internetu.
+10 do respekt
+1 000 $
Nagle pojawil sie sedziwy mag i krzyczy DISPEL. Tracisz 20 punktow respektu i 1000$ przez 100 lat a potem mag znika w głebach dymu
CHITTYCHITTYBANGBANG i lecisz za dymem
Macie dajen kody:
MotherLorde
DarkFatrher
Kanguro
Warwargewo
Tanktank
Tweert
@@gigakox2547 nagle znowu pojawil sie sedziwy mag i krzyczy na cale gardlo CENZURA no i wssystkie kody przepadly w odmetach czasu tak jak pewien sedziwy mag
Nieprawda
No, napewno ciekawy pomysł
Mówisz, że zarówno w starszych jak i tych nowszych produkcjach raczej nie spotyka się takiego zjawiska, jak delevelowanie postaci. Myślę, że to jest raczej rzadkość w grach - człowiek spodziewa się w nich rozwijać, stawać tam coraz silniejszym i w którymś momencie swojej przygody poczuć się przysłowiowym bogiem w walce ze swoim przeciwnikiem. Osobiście to znam taką gierkę, która łączy co ciekawe oba elementy: wraz z grą stajesz się coraz silniejszy i nawet walka z ostatnim bossem może być dla Ciebie łatwiejsza, niż z grupką bandziorów z początku gry. Natomiast w określonych sytuacjach wręcz musisz stać się słabszy, by móc przejść dalej. Nie jest to jednak takie łatwe jak w Sacrifice for Redemption, gdyż w grze, o której się tutaj rozwijam poświęcenie ekwipunku brzmi niczym marzenie dla nooba i nieśmieszny żart w jednym.
Mowa tutaj o grze DungeonLords (nie wiem, który już raz się o niej wypowiadam w komentarzach, jeszcze trochę i będę takim Koprolitym xD), by móc jednak się rozpisać o mechanice delevelowania muszę wcześniej jednak przytoczyć, jak wygląda w przybliżeniu mechanika tamtejszego levelowania. No więc, w trakcie gry nasza postać zdobywa punkty doświadczenia za pokonanie, bądź branie czynnego udziału w pokonaniu potwora przez innych w okolicy, bez różnicy, czy jest to gracz, czy bot. Doświadczenie to jest nam potrzebne do nabijania poziomów (taka oczywista oczywistość), ale jednocześnie zamieniane jest ono na punkty rozwoju naszego bohatera. Przykładowo żeby wbić 2 poziom potrzeba nam 2000PD (Punkty Doświadczenia), ale jeden punkt siły, jeśli mamy ich 10 będzie nas kosztował 1000PD. Oczywiście przy każdym rozdaniu w daną statystykę, czy umiejętność staje się ona droższa - #640000PD za inte :P Doświadczenie zużywane na rozwój statystyk, czy umiejętności nie wpływa na ilość doświadczenia potrzebnego nam do wbicia kolejnego poziomu na postaci. Oznacza to, że nawet jeśli mamy ok. 100000PD i potrzeba nam jeszcze kolejnych 50000PD to zużycie tych już przez nas posiadanych na umiejętności, nie sprawi że ilość potrzebnego doświadczenia do wbicia kolejnego ulegnie zmianie (dalej będzie to 50k).
Z mechaniki tej zalecane jest korzystać na bieżąco, gdyż wspomniane delevelowanie nas tutaj nie oszczędza. Za każdym razem gdy nasza postać ginie i nie ma przy sobie kamienia wskrzeszenia, traci jeden losowy punkt statystyk oraz całe zdobyte przez nas do tej pory doświadczenie, nie zmieniając przy tym obecnego poziomu postaci oraz doświadczenia wymaganego do bicia kolejnego poziomu (jeśli zatem potrzebowaliśmy tego 1 PD do następnego lewa i zginiemy, to ta wartość się nie zmieni, ale bezpowrotnie stracimy pozostałe 199999PD, jeśli przed zgonem ich w żaden sposób nie wykorzystamy). Jest również pewien etap w grze, w którym żeby pójść z fabułą do przodu musimy dosłownie targować się z diabłem. Będzie on nam zadawał pytanie i podawać do niego pięć różnych odpowiedzi, które należy wymienić w odpowiedniej kolejności. Za każdym razem kiedy się pomylimy zabiera on nam dokładnie tyle statystyk, jak bardzo nasza odpowiedź odbiega od tej, której on oczekuje (od 1 do 5) i nie powie nam gdzie się pomyliliśmy. W połączeniu z tamtejszym poziomem trudności jest to nie lada wyzwanie, które już nie jednego mam wrażenie, że zniechęciło do dalszej gry. Na temat samych trudności w grze możecie dowiedzieć się z innego komentarza, również napisanego pod jednym z filmów TVGRYpl. Jest tam wszystko opisane, myślę że w sposób zrozumiały dla każdego (tak musiałem się zareklamować ^^).
P.S: Może kiedyś zacznę nagrywać coś z tej gry i tam myślę, że uda mi się to wszystko lepiej pokazać. Dzięki temu może będę wstanie również pokazać, że Dark Soulsy to żadna trudność w porównaniu ze starszymi produkcjami, bo zapewniam - poziom trudności w DungeonLords mimo, że możemy go zmieniać przypomina piekło samo w sobie, którego nie znajdziecie chyba nigdzie z spośród obecnych produkcji gier.
Hed wiesz. zaciekawiła mnie ta gra już od 1 sekundy . nie obejrzę do końca bo chce to przejść sam. cześć :)
Co ma wspólnego Dark Souls z Hedem? Hollow, Hollow...
twoj teledysk hiphopowy mnie dekoncetrowal :D ciagle slysze go w glowie :P
Warcraft III TFT, kampania nieumarłych. Z misji na misję traciliśmy poziomy
1:16 Jeju uwielbiam typa xD
I to "jeatem pusty" w tle xD
W Cave Story jeszcze jest taki system. Jak dostaniesz obrażenia to odejmuje życie i level broni.
1:17 BO SRASZ 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂
Nie grałem w żadne Soulsy i w pierwszej chwili pomyslałem, że pokazujesz gameplay z jednej z gier z tej serii. Strasznie podobna wizualnie to gra.
Mój ulubiony raper w tle :) unc unc unc
Lubię czekoladę ;) , pozdrawiam
"Boss rush" Nie bede juz nigdy wiecej tego szybko wypowiadal :D
nie gram w nic oprócz lola, ale ten boss biały duch na jeziorze, wygląda zajebiście
Hed, my hero :D
A może zrobisz recenzje o 60 parsecs oczywiście jak chcesz powiesz o tym czy jest warta swojej ceny twoja opinia o grafice płynności i innych takich
Let's Go!
"Lecę pod ten bit tłusty"
Mi pierwsze co przyszło na myśl po samym tytule to kampania nieumarłych w Warcraft III: The Frozen Throne. Artas tracący poziom z każda kolejną misją( 10 lvl -2lvl w ostatniej misji).
Jak to policeman... Przeszukuje mnie... Dobre słowa mamy
pamiętam że w warcrafcie 3 tft w kampanii nieumarłych od pewnej misji zaczynaliśmy tracić level (w sensie główny bohater arthas )
i ten tańczący Hed w tle XD
i jeszcze ten rapujący Hed w tle XD
Fajny temat
No nie no nie wierzę. Dzisiaj rano gdy wstałem pomyślałem sobie : co by było gdyby była gra w której tracisz level?
Fajny film
Ktokolwiek nauczył Heda obróbki video powinien trafić do piekła.
W taern na serwerze hc możesz stracić poziom ;)
Tibia :) Gratulacje spadłeś z 2154 na 1722 :)
DELEVELUJEMY !!!
Boshe będzie mi się to śnić dziś ufff
Jak w Warcrafcie z Arthasem zdrajcą, co mu moce przez zmarźnięty tron wyciekały.
W tle na monitorze twoja piosenka,, jestem nikim " chyba 😁
marchewa tv jestem pusty
Kuba dzięki
a co oznacza Hollow prosze Pana ?
Ja jestem pusty
Mam pytanko, nie mogę nigdzie znaleźć tej gierki do kupienia/pobrania. Strona na steamie nie istnieje, na g2a nie ma ani na stronie nie ma opcji pobrania. Jakby ktoś mógł zapodać jakieś źródło do tej gierki to byłbym wdzięczny ;)
W Warcraft 3 dodatek mroźny tron był motyw że z każdym rozdziałem Arthas tracił level.
Przez graczy, dla graczy ;) Aż mi się Onyxia przypomina
Boss rush a jeżeli szybko to wychodzi ci : BOSRASZ
@tvgry a zastanawialiście się co by było gdyby zrobić mmorpga w którym nie ma npc tylko gracze którzy dzielą się na tych walczących i kupców
To ja ide się bić a ty drzewo rąb
Gdzieś widziałem taki pomysł, ktoś się zabierał za coś takiego, niestety nisko budżetowa rzecz. Tytułu nie pamiętam.
Swoją drogą trochę ciężkie byłoby to do zrobienia, bo a) jak zrobić fabułę?
b) wyobraź sobie, że gra startuje i co wtedy? Mało graczy, nikt nie umie nic robić, musiałby mieć kasę na rozpoczęcie biznesu, gdy jakiegoś gracza nie ma to nie kupisz np. Miecza, bo on był kowalem. Według mnie Gra zbyt szybko stalaby się martwa, ciągle trzeba byłoby mieć pełne serwery.
Chronicles of Elyria nie miało czegoś w ten deseń wprowadzać?
Myślę, że to byłby fajny pomysł, zawsze można dać na początek trochę "niskopoziomowych" npców, a dobry sprzęt już do dostania tylko od graczy.
Teoretycznie coś takiego jest też w przeglądarkowym mmorpg Imperium.
Z fabułą to nie problem, bo właściwie MMO nie potrzebuje fabuły, tylko jakiegoś punktu wyjścia (np. nowy kontynent/planeta i gracze pionierzy) ale z drugim problemem jest łatwe wyjście - pozwalając graczom na zostawianie swoich pozostałych postaci jako właśnie NPCów w świecie gry ale sterowanych już przez komputer do momentu zalogowania się na nie. I masz gracza który na przykład tworzy właśnie kowala czy stolarza i myśliwego po czym dwóch pierwszych zostawia w osadzie a trzecim idzie w dzicz. Wtedy to byłby bardziej już survival MMO...
@@Volcik taa wyobraź sobie, że wtedy miałabyś zbyt duże przeludnienie na serwerach. Miałbyś tyle npc co stworzonych postaci, co jest kompletnie głupie. Nigdy nie zdarza się, żeby wszystkie stworzone postacie były zalogowane w jednym momencie, dlatego da się to pogodzić w innych mmo. Tutaj miałbyś taki chaos i burdel, że nie dałoby się tego pogodzić. Nie mówiąc o tym, że sam silnik i serwer nie wytrzymałby ogromnej ilości npc + graczy w jednym miejscu. Wyobraź sobie, że np. w tibii nagle wszystkie stworzone postacie zostają jakby zmienione na npc, przecież nie byłoby kratki do stania, bo tak wiele jest postaci.
Ten moment kiedy powiedziałeś boss rush szybko i zrozumiałeś o co chodzi.
Może jakiś filmik o grze przeglądarkowej The Pride of Taern ?
Pozdrawiam :)
Też tak robiłem w Dark Souls 1 :x
O wiele większym utrudnieniem byłoby, gdyby z każdą śmiercią, trzeba delevelować się od nowa
bossrasz hed znow rozjebal :D
Pozdrawiam ;)
Hed miszcz :DD
taka mechanika przydała by mi się w Cieniu Mordoru. Tam zaczynamy jako cienias ginący od kilku uderzeń, a po chwili jesteśmy w stanie wytłuc cały obóz orków bez mrugnięcia okiem. Gdzie tu wyzwanie?
Ograniczanie możliwości. Yea :)
przykładem gry w której traci się levele jest też Metal Gear Solid V: The Phantom Psin :)
5:33 Glas Ghaibhleann z Vindictusa, kto pamięta jak jeszcze to na raidzie było? ;)
hed kocham cie
Ale byłoby fajen jakby Hed odpisał na ten komentarz
3:13 ten typek ma nawet animacje jak w bloodborne :P