Pamiętam jak Pani w "sklepie" na targowisku dziwiła się dlaczego tak często kupujemy nowe pady " no co wy z nimi robicie?" przez chwilę miałem poczucie winny jakieś 25 lat. Dzięki temu odcinkowi minęło dziękuję ;)
Filmy o kontrolerach ,to mój ulubiony Grysławowy cykl.Jako weteran podróbki Atari 2600, Pegasusa, Amigi 600, PSXa, Game Boya Color, a Teraz PC Master Race popieram oboma rencyma.🙌
Z kilkoma tezami bym się tu nie zgodził. 1. Pegazus był pierwszy. Następne famikolony wykorzystały popularność, jaką zbudował Pegazus. I jakościowo były zwykle znacznie gorsze. Dlatego sprzeciwiam się zamiennemu używaniu nazw Pegazus i famiklony zamiennie. 2. Na początku lat 90 wciąż jeszcze kwestie praw autorskich nie były w Polsce uregulowane (co zresztą przyczyniło się do powstania Pegazusa). O ile późniejsze famiklony to było czystej wody piractwo, o tyle Pegazus wykorzystywał lukę prawną i choć moralnie dwuznaczny był zupełnie legalny (dlatego był też sprzedawany w sklepach, nie na bazarach, a nawet reklamowany w TV).
Przecież Pegzusa stworzyli tajwanscy inżynierowie, którzy nie mieli bladego pojęcia jak wygląda prawo autorskie w jakimś odległym środkowoeuropejskim kraiku. Chociaż trzeba przyznać, że w wielu krajach Azji południowo-wschodniej sytuacja była podobna.
Ja tych pseudo nesów miałem z 3. Dla mnie ten prostokątny pad był najlepszy, sama konsola też swoje przeżyła. Śląski targu na załężu zawsze oferował całą masę gier i klonów konsol:D
u mnie w wiosce (w sumie teraz to mieście) jeszcze całkiem niedawno tzn. w 2014-2016 roku jakoś były dostępne pady oraz pegasus z klawiaturą tzn. dalej takie rzeczy były wystawione na witrynie sklepowej ;)
nie dość że ciężkie pieniądze bierze (;>) za wystąpienie w odcinku (wychodzi że sam od siebie xD albo biedny Andrzej płaci) to jeszcze pady psuje no Ty gałganie Rysławie ;) i jeszcze jak jakiś tłumacz się zachowuje, ciekawe czy chociaż jedną grę przetłumaczył xD czy to już wszystkie triggery czy o czymś zapomniałem hmmm i nie poczesany xD tak zakończę , jak zawsze ciekawa audycja, czekam na więcej :)
Moja pierwsza własną maszynką do gier był dokładnie taki famiclon jak ten z nieodłączanymi padami pokazany na początku. Na kartonie był napis Nintendo compatible, udający logo Nintendo, którego to napisu nie rozumiałem i mając te 8 lat mówiłem wszystkim ze mam Nintendo. W moim zestawie był pistolet udający ten nesowy i kart 20 in 1 firmy Aster z bardzo przyjemnym intrem, ale słabymi grami. Po roku nabywszy PlayStation sprzedałem go w lombardzie za 100zl a za te kasę kupiłem grę total NBA 96. Ale wspomnień ze złotą czwórką, piątką duck tales, 168 in 1, Gunsmoke, monster in my pocket, blades of steel, batman returns III, treasure master itp nie wyzbyłem się do dzisiaj
Co do krzyżaka i strzelania po skosie w contrze to nie koniecznie wina krzyżaka a gumek. Ja w oryginalnym padzie do nesa wymieniłem kiedyś gumki na nowe i przestał prawidłowo łapać skosy wiec włożyłem spowrotem stare i wszystko zaczeło działać prawidłowo.
Ciekawostka: dekoder DVB-T firmy Manta odtwarzał filmy mpeg4 z pendrive z właściwą synchronizacją dźwięku i obrazu, podczas gdy na podobnym, ale markowym dekoderze Ferguson dzwięk i obraz były rozjechane😉, więc Fergusona sprzedałem i zostałem z Mantą.👍
Apropo jakości tanich padów: rok temu kupiłem klony snes-owych padów na USB (20 zł za sztukę). Od tamtego czasu leżały nieużywane i już teraz widzę pierwsze oznaki powolnego rozkładu xD
24:45 niestety, ale już nie można. Analogue od jakiegoś czasu nie produkuje Mini Nt i nie mają tego w planach. A na rynku wtórnym osiągają dość wysokie ceny. Zostaje chyba tylko Retro USB AVS. Są jeszcze produkty od takich firm jak np. Retron. Jednak w większości to tylko emulatory z możliwością odpalenia oryginalnego cartridge'a (bez wsparcia składanek i egzotycznych maperów) lub trochę lepszej jakości NES on a chip.
Sony też opatentowało design swojego d-pada i dla tego praktycznie nie ma kontrolerów z d-padem z przerwą na środku. Moim zdaniem d-pad w padach Sony jest rewelacyjny, mega precyzyjny i odpowiednio 'wypolerowany' więc można rzucać fireballe prześlizgując po kierunkach bez obawy że przypadkiem się podskoczy.
@@Ryslaw Jak coś obejrzę, to cały pasek jest czerwony, ale jak klikniesz znowu w dany film przypadkiem, to pokazuje jakby był obejrzany tylko w jakiejś części. Po czasie człowiek głupieje co już widział, a czego nie. Do tego niemożność ustawienia filtru od najstarszego też nie pomaga. Ale ja i tak nie odpuszczę! 😀
Super chłopacy. Super nagrywanie ale prosze Andrzej nie ubietaj na nagranie koszulek z napisem behemth i odwrócony krzyż. Niech program bedzie apolityczny. A ten gówniany zespoł taki nie jest.
Grysławie nie zgodzę się, że jesteśmy traktowani tak jak Ameryka Południowa - jesteśmy traktowani gorzej :D. Większość gier Nintendo jest tłumaczona na amerykański wariant hiszpańskiego oraz na portugalski w wariancie brazylijskim, który ogromnie się różni od europejskiego portugalskiego i posługują się nim tylko w Brazylii. Dodatkowo w tym kraju konsole do gier ze względu na antyimportową politykę rządu są horrendalnie drogie i niewiele osób na nie stać co oznacz, żee baza docelowa mimo wielu mieszkańców jest malutka a Ninny i tak tłumaczy gry na ich język.
Panowie z tą Mantą to G prawda, oni nic nie projektowali nie projektują i nie bedą projektować, i nie mają żadnych fabryk, to wszystko jest najtansze chinskie badziewie z nałożonym logiem, jako człowiek z branży wam to powiadam ;)
Jako użytkownik rozbudowanej Amigi CD32 z lat 90, napiszę że pad do tego sprzętu był w miarę wygodny. Problematyczny był krzyżak, który nie działał zbyt precyzyjnie od momentu zakupu konsoli (w moim przypadku pełnoprawnego komputera). Dzisiaj używam przejściówki TOMx, który obsługuje wszystkie klawisze konsoli. Zbudowałem sobie do tego metalowego arcade sticka. Sporo nieoficjalnych wydań dla CD32 wychodzi teraz pod sterowanie tego pada. Kontroler do Jaguara z perspektywy lat, był dużo lepszy. Nakładki o których wspominacie były genialne, miały wypukłości. Nie trzeba było patrzeć na pada, wszystko można było "wymacać". Sam pad może trochę za bardzo był plastikowy. Była jeszcze wersja premium z dodatkowymi przyciskami w tym z bumperami, ale było tylko kilka tytułów wspierające te rozwiązanie. Pozdrawiam
17:14 to ja skolei miałem niemal idealną kopię pada famicomowskiego, ale też z przyciskami turbo. Wcześniej myślałem, że to oryginał xD Było trochę tego. Btw. ciężko obecnie dostać porządnego famiklona. Zostają albo używki oryginałów i w miarę dobrych klonów (jak nasz polski Pegasus). Są jeszcze współczesne reimplementacje, ale te niestety do tanich nie należą. Z kompatybilnością i wiernością też rośnie bywa, ale zazwyczaj są na zadowalającym poziomie. Brakuje na rynku wiernego współczesnego famiklona (na oryginalnych lub podobnych chipach, lub FPGA). Jak dotąd, słyszałem tylko o AVS i Analugue Mini Nt. Dość drogie - zwłaszcza ten drugi. No i Mini Nt nie jest już produkowany, co dodatkowo podbija jego cenę.
9:40 też miałem takie pady i dokładnie tego samego Terminatorem :) Pady prawie nie do zajechania. Prawie, bo po dość długim, intensywnym użytkowaniu styki na gumkach potrafiły się wytrzeć. Obecna „chińszczyzna” nie dorasta temu do pięt :P
Z pada od pegasusa IQ-502 można było sobie zrobić arcade stick, bo miał on otwór w d-padzie w który można było wsadzić np. kołek rozporowy :) Co do analogowego pada od saturna to miał on chyba jako pierwszy spusty i chyba analogowe?
Taka ciekawostka... prezesem Manty był i chyba nadal jest Bogdan Wiciński aka Wicik z Secret Service! Te Pady z wkręcaną końcówką w PAD kierunkowy był w CD-I. Przyciski akcji w padzie od SNESa zawsze mi przypomina wciskanie M&Msów :) Nie wspomnieliście, że profil pada od Jaguara jest dokładnie taki sam jak obudowa od Atari Lynx II. Pad od CD32 jest świetny - psuje się w nich notorycznie krzyżak ale bardzo łatwo go naprawić i mój 30 letni trzyma się świetnie.
Jak widzę pada od CD32 to mnie trzęsie z nerwów. W 94 i 95 roku kolega mojego brata bardzo często mi go naprawiał. Grałem na padzie od Mega Drive, ale miałem dużo gier gdzie do uruchomienia to ustrojstwo od CD32 było niezbędne (na przykład płyta z grami Oscar i Diggers)- płyta się uruchamiała a grę trzeba było wybrać górnymi przyciskami na padzie, które bardzo często przestawały działać. 28 lat minęło a ja nadal się denerwuję jak sobie o tym przypominam.
Świetny materiał jak zawsze! Od kiedy trafiłem na was na Spotify jest to mój ulubiony polski podcast. Łyżka dziegciu: w wersji wideo za dużo Andrzeja z profilu, wyglada to jakby Gryslaw mówił do publiczności a Andrzej w dużej części do niego. Ale Andrzeju - koszulka szacun 👹
Pamiętam jak Pani w "sklepie" na targowisku dziwiła się dlaczego tak często kupujemy nowe pady " no co wy z nimi robicie?" przez chwilę miałem poczucie winny jakieś 25 lat. Dzięki temu odcinkowi minęło dziękuję ;)
Kurde chętnie bym oglądnął przygody warsztatowe Andrzeja, renowacje, naprawę, czyszczenie, kurde cokolwiek 😉
Sam się za robotę chwyć a nie innych chcesz oglądać leniu...
Bardzo fajny pomysł, też bym takie coś obejrzał
Filmy o kontrolerach ,to mój ulubiony Grysławowy cykl.Jako weteran podróbki Atari 2600, Pegasusa, Amigi 600, PSXa, Game Boya Color, a Teraz PC Master Race popieram oboma rencyma.🙌
Dziękuję za materiał dowiedziałem się jak kontrolować i manipulować!
Z kilkoma tezami bym się tu nie zgodził.
1. Pegazus był pierwszy. Następne famikolony wykorzystały popularność, jaką zbudował Pegazus. I jakościowo były zwykle znacznie gorsze. Dlatego sprzeciwiam się zamiennemu używaniu nazw Pegazus i famiklony zamiennie.
2. Na początku lat 90 wciąż jeszcze kwestie praw autorskich nie były w Polsce uregulowane (co zresztą przyczyniło się do powstania Pegazusa). O ile późniejsze famiklony to było czystej wody piractwo, o tyle Pegazus wykorzystywał lukę prawną i choć moralnie dwuznaczny był zupełnie legalny (dlatego był też sprzedawany w sklepach, nie na bazarach, a nawet reklamowany w TV).
Przecież Pegzusa stworzyli tajwanscy inżynierowie, którzy nie mieli bladego pojęcia jak wygląda prawo autorskie w jakimś odległym środkowoeuropejskim kraiku. Chociaż trzeba przyznać, że w wielu krajach Azji południowo-wschodniej sytuacja była podobna.
Czyli dzieci Andrzeja będą mogły powiedzieć: "mój stary to fanatyk Pegazusów. Pół mieszkania zawalone konsolami"
Ja tych pseudo nesów miałem z 3. Dla mnie ten prostokątny pad był najlepszy, sama konsola też swoje przeżyła. Śląski targu na załężu zawsze oferował całą masę gier i klonów konsol:D
Jak zwykle genialny merytorycznie odcinek. Pozdrawiam oddany fan 👍❤️
Bardzo fajna jest ta seria :)
u mnie w wiosce (w sumie teraz to mieście) jeszcze całkiem niedawno tzn. w 2014-2016 roku jakoś były dostępne pady oraz pegasus z klawiaturą tzn. dalej takie rzeczy były wystawione na witrynie sklepowej ;)
Famiklony? Dzięki Andrzeju za nowe słowo do słownika :)
Jak zwykle super material...
Dzięki za materiał
Hura. Dopiero co z opóźnieniem odsłuchałem cześć drugą, a właśnie wleciała cześć trzecia.
nie dość że ciężkie pieniądze bierze (;>) za wystąpienie w odcinku (wychodzi że sam od siebie xD albo biedny Andrzej płaci) to jeszcze pady psuje no Ty gałganie Rysławie ;) i jeszcze jak jakiś tłumacz się zachowuje, ciekawe czy chociaż jedną grę przetłumaczył xD czy to już wszystkie triggery czy o czymś zapomniałem hmmm i nie poczesany xD tak zakończę , jak zawsze ciekawa audycja, czekam na więcej :)
Moja pierwsza własną maszynką do gier był dokładnie taki famiclon jak ten z nieodłączanymi padami pokazany na początku. Na kartonie był napis Nintendo compatible, udający logo Nintendo, którego to napisu nie rozumiałem i mając te 8 lat mówiłem wszystkim ze mam Nintendo. W moim zestawie był pistolet udający ten nesowy i kart 20 in 1 firmy Aster z bardzo przyjemnym intrem, ale słabymi grami. Po roku nabywszy PlayStation sprzedałem go w lombardzie za 100zl a za te kasę kupiłem grę total NBA 96.
Ale wspomnień ze złotą czwórką, piątką duck tales, 168 in 1, Gunsmoke, monster in my pocket, blades of steel, batman returns III, treasure master itp nie wyzbyłem się do dzisiaj
23:00 też miałem taki odtwarzacz manty 😂
Co do krzyżaka i strzelania po skosie w contrze to nie koniecznie wina krzyżaka a gumek. Ja w oryginalnym padzie do nesa wymieniłem kiedyś gumki na nowe i przestał prawidłowo łapać skosy wiec włożyłem spowrotem stare i wszystko zaczeło działać prawidłowo.
Amiga to był to najdroższy sprzęt, mało kto mógł to kupić, manta po przerobieniu to z płyty wszystko odtwarzała z napisami
Ciekawostka: dekoder DVB-T firmy Manta odtwarzał filmy mpeg4 z pendrive z właściwą synchronizacją dźwięku i obrazu, podczas gdy na podobnym, ale markowym dekoderze Ferguson dzwięk i obraz były rozjechane😉, więc Fergusona sprzedałem i zostałem z Mantą.👍
Apropo jakości tanich padów: rok temu kupiłem klony snes-owych padów na USB (20 zł za sztukę). Od tamtego czasu leżały nieużywane i już teraz widzę pierwsze oznaki powolnego rozkładu xD
Panowie, materiał o kierownicach mile widziany 🙂🚘
*Andrzeju* jaki klon do żółtych cartridgeów byś obecnie polecił?
Nostalgicznie bym może jakąś kolekcję gier poskładał, tylko na czym grać?
Dobry jest Ryszard pytający o wszystko czy da się podłączyć do Amigi
24:45 niestety, ale już nie można.
Analogue od jakiegoś czasu nie produkuje Mini Nt i nie mają tego w planach. A na rynku wtórnym osiągają dość wysokie ceny.
Zostaje chyba tylko Retro USB AVS.
Są jeszcze produkty od takich firm jak np. Retron.
Jednak w większości to tylko emulatory z możliwością odpalenia oryginalnego cartridge'a (bez wsparcia składanek i egzotycznych maperów) lub trochę lepszej jakości NES on a chip.
9:25 Rysławie w lipcu 1993 za Amigę 600 dałem 4.900.000 :)
Miałem te podróby padów z segi xd pamiętam że były trochę lepszej jakości od tych co miałem z konsolą
Chłopaki - kocham Was :P
Sony też opatentowało design swojego d-pada i dla tego praktycznie nie ma kontrolerów z d-padem z przerwą na środku. Moim zdaniem d-pad w padach Sony jest rewelacyjny, mega precyzyjny i odpowiednio 'wypolerowany' więc można rzucać fireballe prześlizgując po kierunkach bez obawy że przypadkiem się podskoczy.
Kolejny ŚWIETNY odcinek, ale powiem szczerze, że UA-cam nie ułatwia nadrobienia zaległości na Twoim kanale Rysławie
Hej. Czemu nie ułatwia?
@@Ryslaw Jak coś obejrzę, to cały pasek jest czerwony, ale jak klikniesz znowu w dany film przypadkiem, to pokazuje jakby był obejrzany tylko w jakiejś części. Po czasie człowiek głupieje co już widział, a czego nie. Do tego niemożność ustawienia filtru od najstarszego też nie pomaga. Ale ja i tak nie odpuszczę! 😀
Hahahaha, padłem z tym wciąganiem raka :D
Super chłopacy. Super nagrywanie ale prosze Andrzej nie ubietaj na nagranie koszulek z napisem behemth i odwrócony krzyż. Niech program bedzie apolityczny. A ten gówniany zespoł taki nie jest.
Was dwóch zawsze chętnie oglądam
tymaczesem piła z resident evill na ps2 😅
Na piłę jeszcze będzie czas.
A ja drugi witam serdecznie wszystkich zainteresowanych kanałem
.
Pierwszy.Witam
Grysławie nie zgodzę się, że jesteśmy traktowani tak jak Ameryka Południowa - jesteśmy traktowani gorzej :D. Większość gier Nintendo jest tłumaczona na amerykański wariant hiszpańskiego oraz na portugalski w wariancie brazylijskim, który ogromnie się różni od europejskiego portugalskiego i posługują się nim tylko w Brazylii. Dodatkowo w tym kraju konsole do gier ze względu na antyimportową politykę rządu są horrendalnie drogie i niewiele osób na nie stać co oznacz, żee baza docelowa mimo wielu mieszkańców jest malutka a Ninny i tak tłumaczy gry na ich język.
W sumie racja. Celne spostrzeżenie!
Panowie z tą Mantą to G prawda, oni nic nie projektowali nie projektują i nie bedą projektować, i nie mają żadnych fabryk, to wszystko jest najtansze chinskie badziewie z nałożonym logiem, jako człowiek z branży wam to powiadam ;)
Andrzej jest i jest fest!
Jakiego pada Rysiu połamie w następnym materiale? Już przebieram nóżkami do następnego odcinka😉
Andrzej jest niezastąpiony!
Jako użytkownik rozbudowanej Amigi CD32 z lat 90, napiszę że pad do tego sprzętu był w miarę wygodny. Problematyczny był krzyżak, który nie działał zbyt precyzyjnie od momentu zakupu konsoli (w moim przypadku pełnoprawnego komputera). Dzisiaj używam przejściówki TOMx, który obsługuje wszystkie klawisze konsoli. Zbudowałem sobie do tego metalowego arcade sticka. Sporo nieoficjalnych wydań dla CD32 wychodzi teraz pod sterowanie tego pada. Kontroler do Jaguara z perspektywy lat, był dużo lepszy. Nakładki o których wspominacie były genialne, miały wypukłości. Nie trzeba było patrzeć na pada, wszystko można było "wymacać". Sam pad może trochę za bardzo był plastikowy. Była jeszcze wersja premium z dodatkowymi przyciskami w tym z bumperami, ale było tylko kilka tytułów wspierające te rozwiązanie. Pozdrawiam
Rychu mógłby śmiało zrobić karierę modela albo aktora z tą swoją smagła karnacja :D
17:14 to ja skolei miałem niemal idealną kopię pada famicomowskiego, ale też z przyciskami turbo. Wcześniej myślałem, że to oryginał xD
Było trochę tego.
Btw. ciężko obecnie dostać porządnego famiklona. Zostają albo używki oryginałów i w miarę dobrych klonów (jak nasz polski Pegasus).
Są jeszcze współczesne reimplementacje, ale te niestety do tanich nie należą. Z kompatybilnością i wiernością też rośnie bywa, ale zazwyczaj są na zadowalającym poziomie.
Brakuje na rynku wiernego współczesnego famiklona (na oryginalnych lub podobnych chipach, lub FPGA).
Jak dotąd, słyszałem tylko o AVS i Analugue Mini Nt. Dość drogie - zwłaszcza ten drugi. No i Mini Nt nie jest już produkowany, co dodatkowo podbija jego cenę.
9:40 też miałem takie pady i dokładnie tego samego Terminatorem :)
Pady prawie nie do zajechania. Prawie, bo po dość długim, intensywnym użytkowaniu styki na gumkach potrafiły się wytrzeć.
Obecna „chińszczyzna” nie dorasta temu do pięt :P
W dzisiejszym odcinku plastiki pękały. :D
Nie było mowy o power gloves w poprzednich odcinkach
56:03 - reklamówka z ACTION. Super sklep :D
10:29 nie on jedyny ma taki fetysz :D
Czekam na Steam Controller :D
Rysław Niszczyciel;)
Zmanipulowano
Kiedyś to było :-)))
Pozdrawiam
Super
Rysław is półka. 🐧 Najlepsze materiały tego typu faj star ⭐✨✨✨✨
Z pada od pegasusa IQ-502 można było sobie zrobić arcade stick, bo miał on otwór w d-padzie w który można było wsadzić np. kołek rozporowy :) Co do analogowego pada od saturna to miał on chyba jako pierwszy spusty i chyba analogowe?
Taka ciekawostka... prezesem Manty był i chyba nadal jest Bogdan Wiciński aka Wicik z Secret Service! Te Pady z wkręcaną końcówką w PAD kierunkowy był w CD-I. Przyciski akcji w padzie od SNESa zawsze mi przypomina wciskanie M&Msów :) Nie wspomnieliście, że profil pada od Jaguara jest dokładnie taki sam jak obudowa od Atari Lynx II. Pad od CD32 jest świetny - psuje się w nich notorycznie krzyżak ale bardzo łatwo go naprawić i mój 30 letni trzyma się świetnie.
Jak widzę pada od CD32 to mnie trzęsie z nerwów. W 94 i 95 roku kolega mojego brata bardzo często mi go naprawiał. Grałem na padzie od Mega Drive, ale miałem dużo gier gdzie do uruchomienia to ustrojstwo od CD32 było niezbędne (na przykład płyta z grami Oscar i Diggers)- płyta się uruchamiała a grę trzeba było wybrać górnymi przyciskami na padzie, które bardzo często przestawały działać. 28 lat minęło a ja nadal się denerwuję jak sobie o tym przypominam.
Świetny materiał jak zawsze! Od kiedy trafiłem na was na Spotify jest to mój ulubiony polski podcast. Łyżka dziegciu: w wersji wideo za dużo Andrzeja z profilu, wyglada to jakby Gryslaw mówił do publiczności a Andrzej w dużej części do niego. Ale Andrzeju - koszulka szacun 👹
Uwielbiam Twój, Wasz kanał. Bardzo merytorycznie i „schludnie” BRAWO ! A jestem rocznik 81 😏
No i taki początek weekendu uwielbiam 👍bądźcie zawsze 😉🎧🎮
ten program przyprawił mnie o depresję, uświadomił mi jaki jestem stary.
Andrzej , dzięki za poprawę 👍🏻
Elo