Ta zabawa przy 125cc jest zabawą dla zabawy. W warunkach drogowych niewiele da, bo cudów się nie osiągnie. Jednak sama zabawa może być warta poświęconego czasu, a przy okazji coś więcej się człowiek nauczy. Dlaczego uważam że niewiele da, bo to moto i tak jest przeznaczone aby jeździć z prędkością 70-80km/h. To że może więcej, to tylko dla własnego samopoczucia. Dynamika na tym "więcej" jest za niska, aby była użytkowa. Ale... Zabawa... Jeśli masz zwykłą sondę lamda, to AFR ustawiaj prawie stechiometrycznie. Na poprawną wartość tylko przy sondzie szerokopasmowej. Przy zwykłej ECU nie będzie wiedział, kiedy ma "furę". W ten sposób zapewnisz sobie korygowanie dawki paliwa przez ECU. Jak przejeździsz w okablowaniu i badaniu tego co się dzieje, to możesz ustawić dokładnie w punkt. Wtedy ECU będzie dobierał dawkę na podstawie podciśnienia. Największa moc jest na lekko bogatej dawce i lepiej aby ECU podbijało ją od prawie stechiometrycznej wg mapy do "fury", której już nie rozpoznaje. Znajdź miejsce w którym możesz się "hamować". Najpierw opanuj dawkę paliwa. Rób to dla kilku poziomów przepustnicy. Przez efekty falowe będziesz widział, że są obroty, które przy tym samym poziomie otwarcia przepustnicy chcą więcej paliwa. Wybadaj i ustaw je najdokładniej, tak by AFR wychodziło ci jak najbliżej wartości stechiometrycznej. Od dokładności zależy chęć silnika do współpracy, przy rozpędzaniu obroty będą ciągle wzrastać. ECU może skorygować dawkę, ale tylko wtedy kiedy znajduje się w określonej pozycji mapy. Jeśli obroty poszły w górę (bo moto się rozpędza), to znajduje się w nowej rzeczywistości. Stąd tam w mapie masz "dolewki" na dodanie gazu. Zrobić mapę dokładnie jak się da i ograniczyć "przelewki". Jak już będziesz mieć dobrane dawki, zabierz się za zapłon. Największym wyzwaniem będą niskie obroty. Dla wielu producentów samochodów zakres olewany, stąd problemy LSPI, które są niczym innym, jak objawem za bardzo opóźnionego zapłonu na wolnych obrotach. Mieszanka ma się tylko dopalać w najdalszych od świecy miejscach po przejściu GMP. Kiedy mieszanka jest już spalona, to nie może zaistnieć LSPI. Jeśli moto szarpie łańcuchem, to nie są to jakieś samozapłony, czy inne wybuchowe sprawy, tylko zbyt mała ilość energii skumulowana w wale i w kole zamachowym. Zjawisko stare, ale ciągle niezrozumiałe. Przy ustawianiu zapłonu, jeśli są tam stopnie, to musisz je sobie powyliczać. Barany są i w poważnych firmach, co piszą oprogramowanie układowe. Myślenie o wyprzedzeniu zapłonu w stopniach to kardynalny błąd. Ważny jest CZAS wyprzedzenia zapłonu. Prędkość spalania mieszanki jest książkowo w zakresie 30-60m/s. Czasy spalania będą podobne, ale stopnie już będą się różnić. Mniejszym problemem jest wcześniejszy zapłon niż opóźniony. Jeśli mieszanka wypali się przed GMP, to wał swoją inercją spręży te spaliny i przejdzie GMP. Jeśli będzie opóźniony to można liczyć na samozapłony. Przy niskich obrotach zbyt wczesny zapłon, będzie mógł szarpać łańcuchem. Dlatego to ważne aby skupić się na dole. Mapę zapłonu testuj na przyspieszeniu, dla różnych poziomów przepustnicy. Nie staraj się szukać najlepszej od razu. Moto samo ci powie o najlepszym ustawieniu. Po prostu przy tym samym otwarciu przepustnicy na lepszym zapłonie będzie chciało jechać szybciej. Parę słów na koniec. Bardzo możliwe, że dzięki baranom piszącym oprogramowanie do ECU dobre ustawienie zapłonu na niskich obrotach będzie niemożliwe, ponieważ będzie one bliskie GMP. A to ze względu na dokładność w stopniach. jeden deg przy 1000rpm to 0,17ms, przy 2000rpm to 0,083ms, a szacowany czas spalenia mieszanki przy centalnie ustawionej świecy 0,9-0,45ms. Przy 1000 na stopnie to jest 5,3deg, a dla 2000 o połowę mniej. Przy odkręceniu gazu czas się skróci. Jeśli dane w mapie są w postaci 8bit, to dokładność ustawienia będzie góra do pół stopnia. Jest to trochę mało dokładnie, ale zawsze lepiej iść we wcześniejszy zapłon niż opóźniony. Szarpanie łańcuchem jest głownie dal nas nieprzyjemne, opóźniony zapłon może być niezdrowy dla silnika.
Dziękuje za ten pokaźny komentarz. Mapa paliwa w moim motorku byla niedolana na wysokich obrotach przez co nie moglem utrzymac 80kmh a to jest prędkość przelotowa w UK. Teraz tylko przy zmianie mapy paliwa motor odrzył i o wiele lepiej sie zbiera. Jak bym mial możliwość podjechac na hamownie to napewno mozna by było wszystko lepiej wysterowac. Zaplon przy max rpm mialem 35 stopni a zastanawiam sie jak ma taka mapa wygladać bo w tych kompach przewaznie mapa przy WOT jest 2d pomimo że może być 3d. mapa jest 6x17 MAP i RPM przy 100kp powinno byc 35 stopni czy wiecej? Jak myślisz?
@@Vleporama Dużo skrótów, którymi nie żyję. Mapa przyspieszenia zapłonu przy maksymalnie otwartej przepustnicy, to "mapa" skrajna. właściwie to jest krzywa, która będzie oscylować wokół jakiejś konkretnej wartości czasu. Myśl "czasem przyspieszenia zapłonu", nie kątem. Najkrótszy czas powinien być w okolicach obrotów maksymalnego momentu obrotowego, bo przy tej wartości masz masz maksymalne wypełnienie cylindra świeżą mieszanką. Podczas deflagracji będzie wydzielać się coraz więcej energii, co będzie bardziej pobudzać mieszankę i przyspieszać proces spalania. Ustalanie optymalnego zapłonu to właśnie praca na takich "mapach" WOT. Ale po kolei. Przelicz sobie dane w stopniach na czas, wydłuż go o 10% i przelicz ponownie na stopnie. Przejedź się, najlepiej na jakimś wolnym parkingu, przyspieszając na stosownym biegu, takim aby dokręcił do odcinki. Oczywiście z tym szpiegiem logującym dane. Później zejdź z wyprzedzeniem na 5%, -5% i -10%. Porównaj dane i wybierz zakresy przyśpieszenia zapłonu na których najszybciej moto się zbierało. Tak dojdziesz do optymalnej "mapy" przyspieszenia zapłonu przy maksymalnie otwartej przepustnicy. Pośrednie obciążenia również wykonujesz podobnie, tylko na koniec ekstrapolujesz wyniki do ciśnienia wg sensora MAP. Np zablokujesz otwarcie przepustnicy w 50% i robisz podobnie jak przy WOT, tyle że teraz ustalasz wyprzedzenie zapłonu w zależności od ciśnienia i obrotów. Ale co istotne, zanim zaczniesz ustawiać zapłon dojdź do ładu z AFR, tak aby ECU balansowało na poziomie 14.6, jeśli ma zwykłą sondę lambda. Cały zakres obrotów, przy każdym obciążeniu ma być maksymalnie stechiometryczny.
No fajnie ! Dzięki Wszystko tkwi w szczegółach. Dobrze że robisz takie filmy Miałeś panie kolego do czynienia z remap w Kymco Downtown 125 z roku do 2016 i niżej ?
wszystkie silniki z tym delphi lub kohler. briggs and stratton da sie remapowac. W kazdym przypadku klient odpowiada ze jego silnik pracuje lepiej niz wczesniej. Wystarczy podniesc paliwo o 5% i zaplon o 5 stopni.
@@venga3231 nie rozumiesz w ogole. Te motorki maj zapas mocy i mozna wszystko ustawiac. Moj zle chodzil na cieplym silniku. Teraz jest miód i nawet odpala lepiej.
Ta zabawa przy 125cc jest zabawą dla zabawy. W warunkach drogowych niewiele da, bo cudów się nie osiągnie. Jednak sama zabawa może być warta poświęconego czasu, a przy okazji coś więcej się człowiek nauczy. Dlaczego uważam że niewiele da, bo to moto i tak jest przeznaczone aby jeździć z prędkością 70-80km/h. To że może więcej, to tylko dla własnego samopoczucia. Dynamika na tym "więcej" jest za niska, aby była użytkowa.
Ale... Zabawa...
Jeśli masz zwykłą sondę lamda, to AFR ustawiaj prawie stechiometrycznie. Na poprawną wartość tylko przy sondzie szerokopasmowej. Przy zwykłej ECU nie będzie wiedział, kiedy ma "furę". W ten sposób zapewnisz sobie korygowanie dawki paliwa przez ECU. Jak przejeździsz w okablowaniu i badaniu tego co się dzieje, to możesz ustawić dokładnie w punkt. Wtedy ECU będzie dobierał dawkę na podstawie podciśnienia. Największa moc jest na lekko bogatej dawce i lepiej aby ECU podbijało ją od prawie stechiometrycznej wg mapy do "fury", której już nie rozpoznaje.
Znajdź miejsce w którym możesz się "hamować". Najpierw opanuj dawkę paliwa. Rób to dla kilku poziomów przepustnicy. Przez efekty falowe będziesz widział, że są obroty, które przy tym samym poziomie otwarcia przepustnicy chcą więcej paliwa. Wybadaj i ustaw je najdokładniej, tak by AFR wychodziło ci jak najbliżej wartości stechiometrycznej. Od dokładności zależy chęć silnika do współpracy, przy rozpędzaniu obroty będą ciągle wzrastać. ECU może skorygować dawkę, ale tylko wtedy kiedy znajduje się w określonej pozycji mapy. Jeśli obroty poszły w górę (bo moto się rozpędza), to znajduje się w nowej rzeczywistości. Stąd tam w mapie masz "dolewki" na dodanie gazu. Zrobić mapę dokładnie jak się da i ograniczyć "przelewki".
Jak już będziesz mieć dobrane dawki, zabierz się za zapłon. Największym wyzwaniem będą niskie obroty. Dla wielu producentów samochodów zakres olewany, stąd problemy LSPI, które są niczym innym, jak objawem za bardzo opóźnionego zapłonu na wolnych obrotach. Mieszanka ma się tylko dopalać w najdalszych od świecy miejscach po przejściu GMP. Kiedy mieszanka jest już spalona, to nie może zaistnieć LSPI. Jeśli moto szarpie łańcuchem, to nie są to jakieś samozapłony, czy inne wybuchowe sprawy, tylko zbyt mała ilość energii skumulowana w wale i w kole zamachowym. Zjawisko stare, ale ciągle niezrozumiałe.
Przy ustawianiu zapłonu, jeśli są tam stopnie, to musisz je sobie powyliczać. Barany są i w poważnych firmach, co piszą oprogramowanie układowe. Myślenie o wyprzedzeniu zapłonu w stopniach to kardynalny błąd. Ważny jest CZAS wyprzedzenia zapłonu. Prędkość spalania mieszanki jest książkowo w zakresie 30-60m/s. Czasy spalania będą podobne, ale stopnie już będą się różnić. Mniejszym problemem jest wcześniejszy zapłon niż opóźniony. Jeśli mieszanka wypali się przed GMP, to wał swoją inercją spręży te spaliny i przejdzie GMP. Jeśli będzie opóźniony to można liczyć na samozapłony. Przy niskich obrotach zbyt wczesny zapłon, będzie mógł szarpać łańcuchem. Dlatego to ważne aby skupić się na dole.
Mapę zapłonu testuj na przyspieszeniu, dla różnych poziomów przepustnicy. Nie staraj się szukać najlepszej od razu. Moto samo ci powie o najlepszym ustawieniu. Po prostu przy tym samym otwarciu przepustnicy na lepszym zapłonie będzie chciało jechać szybciej.
Parę słów na koniec.
Bardzo możliwe, że dzięki baranom piszącym oprogramowanie do ECU dobre ustawienie zapłonu na niskich obrotach będzie niemożliwe, ponieważ będzie one bliskie GMP. A to ze względu na dokładność w stopniach. jeden deg przy 1000rpm to 0,17ms, przy 2000rpm to 0,083ms, a szacowany czas spalenia mieszanki przy centalnie ustawionej świecy 0,9-0,45ms. Przy 1000 na stopnie to jest 5,3deg, a dla 2000 o połowę mniej. Przy odkręceniu gazu czas się skróci. Jeśli dane w mapie są w postaci 8bit, to dokładność ustawienia będzie góra do pół stopnia. Jest to trochę mało dokładnie, ale zawsze lepiej iść we wcześniejszy zapłon niż opóźniony. Szarpanie łańcuchem jest głownie dal nas nieprzyjemne, opóźniony zapłon może być niezdrowy dla silnika.
Dziękuje za ten pokaźny komentarz. Mapa paliwa w moim motorku byla niedolana na wysokich obrotach przez co nie moglem utrzymac 80kmh a to jest prędkość przelotowa w UK. Teraz tylko przy zmianie mapy paliwa motor odrzył i o wiele lepiej sie zbiera. Jak bym mial możliwość podjechac na hamownie to napewno mozna by było wszystko lepiej wysterowac. Zaplon przy max rpm mialem 35 stopni a zastanawiam sie jak ma taka mapa wygladać bo w tych kompach przewaznie mapa przy WOT jest 2d pomimo że może być 3d. mapa jest 6x17 MAP i RPM przy 100kp powinno byc 35 stopni czy wiecej? Jak myślisz?
@@Vleporama
Dużo skrótów, którymi nie żyję.
Mapa przyspieszenia zapłonu przy maksymalnie otwartej przepustnicy, to "mapa" skrajna. właściwie to jest krzywa, która będzie oscylować wokół jakiejś konkretnej wartości czasu. Myśl "czasem przyspieszenia zapłonu", nie kątem. Najkrótszy czas powinien być w okolicach obrotów maksymalnego momentu obrotowego, bo przy tej wartości masz masz maksymalne wypełnienie cylindra świeżą mieszanką. Podczas deflagracji będzie wydzielać się coraz więcej energii, co będzie bardziej pobudzać mieszankę i przyspieszać proces spalania.
Ustalanie optymalnego zapłonu to właśnie praca na takich "mapach" WOT.
Ale po kolei.
Przelicz sobie dane w stopniach na czas, wydłuż go o 10% i przelicz ponownie na stopnie. Przejedź się, najlepiej na jakimś wolnym parkingu, przyspieszając na stosownym biegu, takim aby dokręcił do odcinki. Oczywiście z tym szpiegiem logującym dane.
Później zejdź z wyprzedzeniem na 5%, -5% i -10%. Porównaj dane i wybierz zakresy przyśpieszenia zapłonu na których najszybciej moto się zbierało. Tak dojdziesz do optymalnej "mapy" przyspieszenia zapłonu przy maksymalnie otwartej przepustnicy.
Pośrednie obciążenia również wykonujesz podobnie, tylko na koniec ekstrapolujesz wyniki do ciśnienia wg sensora MAP. Np zablokujesz otwarcie przepustnicy w 50% i robisz podobnie jak przy WOT, tyle że teraz ustalasz wyprzedzenie zapłonu w zależności od ciśnienia i obrotów. Ale co istotne, zanim zaczniesz ustawiać zapłon dojdź do ładu z AFR, tak aby ECU balansowało na poziomie 14.6, jeśli ma zwykłą sondę lambda. Cały zakres obrotów, przy każdym obciążeniu ma być maksymalnie stechiometryczny.
No fajnie ! Dzięki
Wszystko tkwi w szczegółach. Dobrze że robisz takie filmy
Miałeś panie kolego do czynienia z remap w Kymco Downtown 125 z roku do 2016 i niżej ?
wszystkie silniki z tym delphi lub kohler. briggs and stratton da sie remapowac. W kazdym przypadku klient odpowiada ze jego silnik pracuje lepiej niz wczesniej. Wystarczy podniesc paliwo o 5% i zaplon o 5 stopni.
@@Vleporama dzięki. Jeszcze się nie dobrałem do sterownika. Skubany jest gdzieś zabudowany pod czaszą a tak mnie jeszcze nie było 😁🤦
@@ganimedus musi to byc dwu wtyczkowy delphi mt05.2 zeby go zrobic online.
@@Vleporama kurde było by świetnie. Będę się odzywał
Jakich przyrostow mozna sie spodziewac? Mam duke 125 na przelocie i jestem ciekaw czego mozna sie spodziewac?
Małych, jak sam byś się grzebał to spoko ale wydawać ponad kafla nie ma sensu
kafla kosztuje taki tuning duka 125 ?
@@Vleporama sam remap 🥱
@@szypki_zygi kurde to ja zrobie taniej o 950zl
@@Vleporama ty modzisz tylko zapłon i dawkę 🙂
Remapujesz 125cc? To tak jakby chcieć z jamnika zrobić geparda.
I ty to ogladasz 🎉
zamiast w takie pierdoły się bawić to się prawo jazdy robi na A i kupuje się mocniejszy sprzęt dziękuje .
Mocniejszy sprzet tez moze być ztuningowany. Dziekuje
@@Vleporama Ale przy takich pojemnosciach to nie ma sensu sie bawic bo i tak scigacza z tego nie zrobisz.
@@venga3231 nie rozumiesz w ogole. Te motorki maj zapas mocy i mozna wszystko ustawiac. Moj zle chodzil na cieplym silniku. Teraz jest miód i nawet odpala lepiej.
A wiek pożyczysz żeby to A zrobić? 🤡
@@szypki_zygi zalezy kiedy oddasz