Bardzo ciekawa seria o Bałtyku. Ten odcinek przypomniał mi zimę 2011/12 kiedy wracałem z pracy z prawobrzeża Świnoujścia. Wody ścięte lodem, statki do/ze Szczecina poruszały się konwojami. Akurat podczas przeprawy promem mieliśmy kłopoty z krami i nie zdążyliśmy przed takim konwojem. Ponad godzinę spędziliśmy na środku przeprawy. Niestety karczmy nie było ;)
@@fisielowykubek pozdro majstry Świnoujścianie są wszędzie hehe. Najgorsze ścięcie w ujściu było koło lat 80. Ojciec służył w KPW mama z nim jeszcze nie mieszkała, mnie w planach nie było. Tata opowiadał, że w Porcie wojennym wystawiali dodatkowe warty po stronie wojskowej bo żołnierze z "zetki" szli zamarzniętym kanałem na miasto po alko. Strasznie się dowódca bał załamania kry i utoniecia żołnierzy. Mam gdzies albumy ze zdjęciami z tych lat. Czarno-białe oczywiście. Bałtyk zamarzl kilkaset metrów w głąb morza. Na zdjęciach widać takie półksiężyce zamarznięte na plaży. Tata mówił, że to fale uderzały i zamarzały. Była taka historia, że mozna było dojść lodem do Szwecji a po środku była budka z hot dogami. Oczywiście to żarty były. Jak tor wodny bardzo mocno ścinał lód to wojskowe holowniki "mieliły kre śrubami" jeszcze dwa służą do dziś "h4, h6". Bieliki mają ten problem, że przy dużych krach odbijają się od przeprawy. Nie mogą dobić do brzegu i jest lipa. Czasem stara się dobic właśnie nawet 3 godziny. Kiedyś momentalnie wojskowe okręty rozbijały kre. Teaz prezydent ujścia musi zwrócić się oficjalnie, pisemnie do dowódcy 8FOW o pomoc i nie robią tego. Wiadomo trwało by to i tak kilka dni. Edit. Łatwiejsze i szybsze udzielanie pomocy przez wojsko mogło wtedy wynikać z tego, że "PJP" pływające jednostki pomocnicze podlegały pod Port wojenny właśnie. Od nastu lat zostały wcielone do 12 Wolińskiego dywizjonu trałowców. Konkluzja z tego taka, że teraz musi się na ich pomoc dowódca 8FOW zgodzić. Wcześniej tylko dowódca Portu wojennego. Generałnie dowódca KPW nie raz już wysyłał swój sprzęt do pomocy służbom na rozkazach alarmowych. No ale nie podlegają mu już okręty. A 8FOW to poważna sprawa. Tam na telefon już nie załatwisz. Masz kwit będzie git a jak nie ma oficjalnego pisma nikt palcem nie ruszy. Widac to juz prawie od 20 lat. Pozdro.
Czy tylko ja mam wrażenie, że autor filmu nie wziął pod uwagi ówczesnej mapy politycznej w pewnym fragmencie? Pada stwierdzenie, że można założyć, iż było możliwe dotarcie ze Szwecji do współczesnej Estonii. No właśnie - w tym momencie warto by dodać pod czyim panowaniem były ówczesne tereny, a stamtąd do Rzeczypospolitej już tylko kawałek :) Finlandia była pod panowaniem Szwecji. Inflanty raz pod naszym, raz pod Szweckim. Także po zatoce fińskiej przez Kurlandię śmiało można było śmigać między Rzeczpospolitą a Szwecją i nie jest to droga okrężna tylko bezpośrednia do Sztokholmu. A to, że ludzie słysząc o tych historiach i nie znając ówczesnej mapy politycznej, robią właśnie ten sam błąd i wyobrażają sobie drogę z północy dzisiejszej Polski na południe dzisiejszej Szwecji, które było nota bene pod panowaniem Dani! I to przede wszystkim należało by sprostować w całej tej "legendzie". Po za tym krótkim, błędnie moim zdaniem przedstawionym fragmentem filmik bardzo fajny ;)
W filmie pojawia się wątek podróży po lodzie z Polski do Szwecji. Niektórzy z widzów słusznie wskazali, że przejścia po lodzie były możliwe na trasie współczesna Estonia - współczesna Finlandia lub Szwecja. Ja mówię o tym samym we fragmencie 15:10 . Nie wspomniałem natomiast o przynależności politycznej tych ziem w tamtych czasach, skupiając się na geografii i samym zjawisku zamarzania Bałtyku. Zresztą przynależność polityczna tych terenów w przeszłości to dość złożony temat. W tym odcinku chodzi: - o kwestię karczm, - o potencjalną trasę z Pomorza do Szwecji, - o mechanizm zamarzania Bałtyku. Pytanie do Was: Czy radzicie zostawić to tak, jak jest - czy też usunąć film, podkreślić, że chodzi o Pomorze i wrzucić na nowo?
Jeszcze dodam, że Baltyk między Estonią a Finlandią zamarzał prawie zawsze. To jest oczywista oczywistość. Nikt nie robiłby z tego sensacji. Ani teraz ani wtedy.
Fajny materiał. Grafiki przypominają grę Settlers. Co do zamarzniętego Bałtyku, to słusznie autor wskazuje, że była to świetna alternatywa dla podróży wzdłuż Pomorza - lesistego, zasypanego śniegiem. Tu ewidentnie nasuwają się skojarzenia z zamarzającym Jeziorem Ładoga, na którym używano różnych sanio-żagłowek.
Brak danych lub brak konkretów powoduje "autouzupełnianie" tych rejonów własną interpretacją. Powiedzmy że odwiedzil nas dobry wuj ze Szwecji. Droga była długa i wyboista, do tego stopnia że nie możliwe było iść prosto. Trzeba było zamarznięte kry omijać szerokim łukiem. Droga z automatu robi się dłuższa a im dłuższa (nie wiadomo czy droga była szersza czy dłuższa buahahahaha) tym więcej utęsknionych ciepłych schronisk gdzie można się napić. ( Jak pić to w karczmie). Idziemy dalej, po drodze miał 5 karczm, a wstępował do co drugiej. To 2 karczma, z której kolwiek strony wyznacza środek drogi. Więc umymsl sam podaje że to środek morza (nikt normalny udający się do Anglii nie idzie przez Rosję). Krótko mówiać masz super temat i super film z piękną merytoryką. Przydało by się to w zdalnym nauczaniu. :-D
17:50 - co do alternatywnych tras, dodajmy, że w I ćwierci XVII wieku cała Łotwa i część Estonii należały do Rzeczypospolitej, więc, w uproszczeniu, Polski.
Mieszkalem parę kilometrów od Wisły , często łowiłem tam ryby , jednak nie interesowały mnie tylko ryby . Północna część królowej polskich rzek , jest bardzo ciekawa - rzeka Nogat , śluza Biała Góra i ślepy obecnie kanał obok wsi Piekło , Martwa Wisła , zasypany popiołami odcinek , Wisła śmiała i największa powódź w historii Gdańska , Wyspa Sobieszewska , Wisła Królewiecka , Żuławy Wiślane , przekop Wisły otwarty w 1895 r. i pomnik budowniczego koło wsi Opalenie - Widlice , filary mostu i wyburzony most na Nogacie w miejscowości Piekło . ....... Małe Żuławy i mieszkańcy ściągnięci z Holandii , których nazwiska są obecne do dzisiaj .... Most wybudowany przez jęńcow francuskich koło Tczewa zwany Knebawskim .... Temat jak rzeka . Chciałbym Abyś zrobił , ciekawe ile jeszcze nie wiem .
Bardzo dziękuję za bardzo wnikliwe zgłębienie tego arcyciekawego tematu, który od dawna pobudzał moją wyobraźnię. Sam chętnie pociągnąłbym z gąsiora w takiej karczmie, choć z racji moich gabarytów bałbym się, czy lód nie pęknie. Póki co zostałem nowym subskrybentem i zamierzam w wolnej chwili obejrzeć wszystkie ciekawe filmy z tego kanału!
Ta epoka wlasnie wraca. Tylko pomiary satelitarne sa wiarygodne. Zobacz strone dr roy spencer. Poza latami El Ninos trend nowych low and highs pokazuje gdzie jedziemy, sanie tez wroca. Moze bedzie ich wiecej od elektrycznych samochodow. Ma to zwiazek z Grand Solar Minimum, zob. dr Zharkova.
Nie wiem dlaczego ludzie upierają się, że Szwedzi musieli przechodzić do Polski ze Skanii na Pomorze? Przecież Rzeczpospolita rozciągała się do Estonii...
@@SwiatWciaga A może coś o Wielkiej Tartarii państwie na Syberii po którym zostały ślady na mapach i wymazanej w XIX wieku prawdziwej historii a może coś kontrowersyjnego o zawłaszczaniu historii innych nacji jak niemieccy Sasanidzi Frankowie słowiańskich Germanów albo Moskowia w XVII nazwę i historię Rusi
Pamiętam tę krę w 2011. Byłem w Międzyzdrojach w mroźny słoneczny dzień i było pięknie. Woda przy brzegu wyglądała jak taki lodowy napój zamrożony tylko była biała i pobłyskiwała w słońcu
Taka uwaga historyczna węgiel zaczęto wydobywać dopiero w okresie rewolucji przemysłowej a karczmy powstały dużo prędzej wiec raczej weglem nie opalano w nich no chyba że drzewnym, ale i w to wątpię prędzej drewnem i łojem zwierząt itd.
Niegdyś była audycja radiowa na temat tych karczm i właśnie to samo mówiono. Karczmy tylko przy brzegu i podczas bardzo mroźnych zim a Bałtyk jeżeli już w całości zamarzał to na krótko i z cienkim lodem na środku.
Kolejny raz materiał na najwyższym poziomie. Są źródła jest merytoryczna krytyka legend i w bardzo dobry sposób pokazana chronologia wydarzeń. Moje wyrazy uznania, warto czekać na następne materiały, choć długo nie czekałem :) Powodzenia
karczmy istnialy na szlakach handlowych ale nie ze Szwecji do Polski a ze wschodu na zachod. I oczywiste jest ze w okresie zimowym transport byl szybszy po zanarznietym lodzie, anizeli przez zasypane zima dukty lesne. A wiec i karczmy wytargano na plozach na zamarzniety Baltyk aby obslugiwac karawany san kupieckich. Wszystko logiczne i jak najbardziej praktyczne.
Dzięki za kolejny mega ciekawy i interesujący materiał Panie Wojtku ☝️😏. Po przeczytaniu samego tytułu miałem takie : ,, czekaj,co?!?!",lecz teraz po obejrzeniu i w trakie moja mina była zdecydowanie pod tytułem : ,,,aaa takie buty 😮" - dzięki za świetny temat do pochwalenia się w rozmowie bo pierwszym raz w życiu słyszę o karczmach na Bałtyku właśnie z tego materiału.Mega to sie fajnie oglądało.Dzięki za włożoną pracę oraz pogłębienie naszej wiedzy jako takiej, pozdrawiam serdecznie i dziana 👊😎
Bałtyk zamarzał nie po takiej trasie jak pokazałeś - to było bardziej wzdłuż i od Helu (starego Helu - dziś juz zalanego) do Szwecji . Czy były knajpy - tak na 100% mam conajmniej przebyte 4/5 rozmowy z ludźmi , których dziadkowie przekazywali takie opowieści o tej części ..morza. Podobno do ok 1920 istniała knajpa na wysokosci Juraty /Jastarni , która była sezonowa właśnie w sezonie zimowym. Niewiele więcej mogę Ci pomóc :) ale mam nadzieje, że to sie przyda
Zupelna zgoda. Bo skoro są liczne wzmianki o tym że Bałtyk zamarzał od strony szwedzkiej do Gotlandi to zwlaszcza w 17 wieku bardzo prawdopodobne wydaje sie być to, że z Gotlandi można bylo dojsc w okolice dzisiejszej Windawy co jak wynika z mapy bylo wówczas częścią Rzeczpospospolitej. To rownież moglo by tlumaczyć karczmy nie na srodku lodu a wlasnien na wyspie mniejwiecej na srodku trasy
Jak byłem małym chłopcem to morze zamarzało tak kilometr w głąb, dało się jeździć po nim samochodem. Teraz mam 25lat i w tym roku pierwszy raz od 11 lat spadł śnieg w święta.
w dzieciństwie jeździłem javką po zamarzniętym morzu po 20km w stronę Szwecji bez najmniejszego problemu Zadko tak Bałtyk zamarzał ale czasami bywało Wiec wszystko jak najbardziej realne
Jak mówiłeś że ludzie mogli soe dostac z Łotwy do Szwecji To łotwa byla częścią Rzeczpospolitej Obojga Narodów Z mojej skromnej wiedzy ta legenda powstała w 2 połowie XVI wieku
Dodatkowo Finlandia należała do Szwecji, a także Estonia była przez nią kontrolowana. Mamy więc szlak Lotwa-Finlandia (na przełaj lub wzdłuż brzegu) który już jest całkiem realny :)
Interesujący temat. Co ciekawe w podręczniku do geografii dla klasy 7 znajduje się taka oto informacja cytuję "Zimą zamarza przeważnie niespełna połowa powierzchni Bałtyku, jednak na przełomie XVI i XVII w. (tzw. mała epoka lodowa) można było po lodzie dojechać saniami z Polski do Szwecji. Lód był na tyle gruby, że stały na nim gospody oferujące nocleg i strawę podróżnym"
Coo?? Jescze 2tyg temu miales 4444suby a teraz masz 10k brawo!!!. Ps: Pamietam te czasy jak powrociles do nagrywania po kilku letniej przerwie :>. Zycze dalszych sukcesow. Super film!!
Rzeczypospolita obojga Narodów sięgała z grubsza od Talina w dzisiejszej Estonii po Słupsk wówczas brandenburski. Wie co założenie że trasa musiała biec z Gdańska niekoniecznie jest słuszne. Tak samo wojska szwedzkie do Rzeczpospolitej wkraczały również od Inflant. Szczecin również w 17 wieku należał do Szwecji
No i to właśnie pokazuje, że zmiany klimatu były od zawsze. Kiedyś karczmy na środku morza, a jeszcze wcześniej Greenlandia była porośnięta bujną roślinnością (stąd nazwa).
Z tą Greenlandią to nie do końca. Ta nazwa została wymyślona po to, żeby ludzi chcieli się tam osiedlać - taki ówczesny rodzaj marketingu, a rzeczywistość była nieco inna ;) Polecam zagłębić się w temat, bo całkiem ciekawa historia :)
Przecież nikt tego nie neguje. Różnica polega na tym, że kiedyś zachodziły powoli, na przestrzeni setek lat, a obecnie w ciągu paru dekad. Poza tym, były spowodowane czynnikami przejściowymi i odwracalnymi, które nie powodowały powstania mechanizmu błędnego koła, jakim jest efekt cieplarniany. Raczej nie obejmowały też nigdy całej planety i nie powodowały tak dramatycznych zmian na obszarach polarnych, gdzie na przykład w wiecznej zmarzlinie zalegają miliardy ton metanu. Zanim się dołączy do chóru klimatycznych negacjonistów warto się najpierw doedukować, żeby nie wyjść na zwykłego nieuka, bezmyślnie powtarzającego oczywiste banały.
@@heian1973 klimat zawsze dotyczy całej planety, kiedy Sahara była zielona i kąpały się tam hipopotamy, to u nas w Polsce był jeszcze lodowiec. nigdy nie by lo tak, że u nas coś się działo a reszta świata pozostawała bez zmian.
23:44 byli Niemcami, uciekali przed Armią Czerwoną (z oczywistych powodów: zbliżał się front, a Sowieci słynęli z tego, że zachowywali się gorzej niż zwierzęta). A czy udało im się przedostać po lodzie to nie wiem (choć podejrzewam, że nie).
Na 8:20 są świerki. Wg mojej (amatorskiej wiedzy z zakresu dendrologii), są to świerki - albo syberyjskie, albo serbskie. Pomyłka (?) w sumie mało istotna, ale może warto byłoby zadbać i o takie szczegóły? W sumie: fantastyczne! Tak 3mać! ;-)
:) Ale kozacki komentarz. Na tyle mnie zaintrygował, że spytałem dziś znajomego leśnika, czy w tamtych czasach na Pomorzu mogły rosnąć świerki. Uzyskałem odpowiedź, że mogły. Ale teraz widzę, że chodziło Ci o to, że syberyjskie lub serbskie. O to nie zapytałem, ale to już sam mogę domyślić się, że pewnie nie mogły. :)
Fajny materiał :). Tak sobie patrzę na mapę i dumam. Współczesna technika pozwala spokojnie na zbudowanie połączenia między Polską a Bornholmem a dalej ze Szwecją. To nasz strategiczny i militarny partner. Po przekopie i świnoujskim tunelu może warto pomyśleć o takiej opcji?
@@SwiatWciaga To ja chyba ten rekord już wyrównałem od wczorajszego wieczoru ;) Wczoraj odkryłem i oglądam kiedy tylko mogę. Świetne materiały tworzysz.
Diagram zakresu pokrywy lodowej na Bałtyku ma pomyloną legendę - cienka linia to roczny zasięg pokrywy a gruba linia to średnia krocząca (moving average) ;) - PS odcięte są w kilometrach kwadratowych - czyli np. 400 km kwadratowych odpowiada kwadratowi 20x20 km- też nie za bardzo wiem jak to ma być odczytane - jakiej linii brzegowej ma to odpowiadać?
Ja pamiętam taką „współczesną legendę” sprzed ok. 20 lat, kiedy chodziłem do szkoły i zimy były jeszcze takimi prawdziwymi zimami, ze śniegiem i lodem, że podobno jacyś przemytnicy po zamarzniętym Bałtyku wieźli saniami kontrabandę do Szwecji i z powrotem :) Czy autor również o takich opowieściach słyszał?
Super materiał! 🙂 Zabrakło mi jednak tego wątku, który poruszył Józef Wybicki w naszym Hymnie: "Jak Czarnecki do Poznania po Szwedzkim zaborze, dla Ojczyzny ratowania wrócim się przez morze". Czy Stefan Czarnecki też przeprawiał się przez zamarznięte morze, czy statkami?
@@przemekkochanowski7222 no tak, ale pytanie, czy szedł przez zamarznięte wody? Czarnecki chyba też właśnie walczył ze Szwedami we wspomnianej wojnie Szwecji z Danią?
Świetny materiał. Czekam na odcinek z tsunami na Bałtyku. Jestem z Darłowa a ta historia znana wśród mieszkańców, miłoby usłyszeć coś na ten temat, pozdrawiam 😀😀
Bardzo ciekawy film :) jeszcze oprócz tego co napisal ponizej kolega o sytuacji geopolitycznej regionu warto takze założyć, ze przeprawić przez Bałtyk mozna było kierując sie na Bornholm gdyz ta czesc Bałtyku zamarzała częściej. A czy były tam karczmy? :) kto to moze wiedziec. Dzieki za interesujące kilkanaście minut.
Pamiętajmy, że Bałtyk roztapiał się na wiosnę, więc karczmę trzeba bylo rozebrać przed roztopami. Inaczej cały biznes poszedłby na dno. Edit. Tak sobie myślę, że to wszystko musiało trochę inaczej wyglądać. Po pierwsze, kupcy. Nie musieli przemieszczać się zamarzniętym morzem daleko od brzegu. To byłoby nierozsądne. Najbezpieczniejszy i najgrubszy lód był przy samej plaży. Na naszym wybrzeżu jest bardzo płytko , nie ma zatok a droga prosta jak drut do samej cieśniny Pilawskiej. Teraz druga sprawa- karczmy. Też nie musiały być daleko od brzegu. Taka karczma mogła ważyć kilkadziesiąt ton. Chyba żaden lód w naszym rejonie Bałtyku by tego nie wytrzymał. Logistycznie też im bliżej brzegu tym lepiej. Podejrzewam, że budynki stawiano na palach przy brzegu. Pójdę jeszcze dalej. Mogły być stawiane na samym brzegu. Jednak gdy wszędzie jest śnieg, niektórzy podróżnicy mogli mieć wrażenie, że karczma stoi na morzu
Mnie zastanawia jak często się zdarza że taka lodowa drogą się rozpada. W sumie to można by zrobić karczmę tratfe jak by lut pękł to i tak by nie zatonęła.
Do chwili natknięcia się na ten filmik ,opowieści mojej babci uważałam za bajki.W żyłach moich dziadków płynęła tak zwana błękitna krew korzenie rodziny mojej babci mają domieszkę szwecką a sięgają czasów potopu szweckiego.Ponoć rodzina Pana młodego na weselisko że Szwecji do Polski przyjechała Bałtyk saniami.
Finlandia była pod okupacja szwedzka ...Polska sięgała do Estonii... Więc najazd szwedow na Polskę przez Bałtyk ...jak najbardziej możliwy ...albo do Bronholmu i stamtąd do Polski
@@patron-ez6si Tak die Piasten spolszczone Piastowie to rod pochodzacy wlasnie z okregu Dunskiego nazywani w kronikach innych panstw Dagonami wikingowie prawdziwi przodkowie polakow nie slowianie Ale germanie
Ciekawe co ma na to do powiedzenia osławiony rok 536... (Chodzi o to, że w tym roku wybuchło kilka wulkanów a ochłodzenia klimatu były odnotowane od Irlandii do Chin) z oczywistych względów w tamtych czasach nie było karczm nad bałtykiem nawet. mówię o samym zamarznięciu.
To nie były karczmy, tylko logistyka wojskowa specjalnie do napadu na Polskę. Tak przeprawiało się szwedzkie konie i wojsko. Na zamarzniętym Bałtyku były punkty zborne i zaopatrzeniowe, aby szybko się przeprawić, woda, siano, ciepłe jedzenie. Może prowizoryczny dach, wszystko. Gdyby nie male zlodowacenie, nie byłoby Potopu.
Bardzo ciekawa seria o Bałtyku. Ten odcinek przypomniał mi zimę 2011/12 kiedy wracałem z pracy z prawobrzeża Świnoujścia. Wody ścięte lodem, statki do/ze Szczecina poruszały się konwojami. Akurat podczas przeprawy promem mieliśmy kłopoty z krami i nie zdążyliśmy przed takim konwojem. Ponad godzinę spędziliśmy na środku przeprawy. Niestety karczmy nie było ;)
Ciekawe, jak by wyglądali pasażerowie na końcu tej przygody, gdyby karczma na peronie jednak była... :)
@@SwiatWciaga Hahaha - chodzi oczywiście o pasażerów tych samochodów które były przeprawiane, nie o kierowców ;)?
Kilka lat temu podczas mroźnej zimy jeden z Bielików zawiesił się na krze. Spędziłem na nim ponad 3 godziny zanim udało się go z niej ściągnąć.
@@fisielowykubek pozdro majstry Świnoujścianie są wszędzie hehe. Najgorsze ścięcie w ujściu było koło lat 80. Ojciec służył w KPW mama z nim jeszcze nie mieszkała, mnie w planach nie było. Tata opowiadał, że w Porcie wojennym wystawiali dodatkowe warty po stronie wojskowej bo żołnierze z "zetki" szli zamarzniętym kanałem na miasto po alko. Strasznie się dowódca bał załamania kry i utoniecia żołnierzy. Mam gdzies albumy ze zdjęciami z tych lat. Czarno-białe oczywiście. Bałtyk zamarzl kilkaset metrów w głąb morza. Na zdjęciach widać takie półksiężyce zamarznięte na plaży. Tata mówił, że to fale uderzały i zamarzały. Była taka historia, że mozna było dojść lodem do Szwecji a po środku była budka z hot dogami. Oczywiście to żarty były. Jak tor wodny bardzo mocno ścinał lód to wojskowe holowniki "mieliły kre śrubami" jeszcze dwa służą do dziś "h4, h6". Bieliki mają ten problem, że przy dużych krach odbijają się od przeprawy. Nie mogą dobić do brzegu i jest lipa. Czasem stara się dobic właśnie nawet 3 godziny. Kiedyś momentalnie wojskowe okręty rozbijały kre. Teaz prezydent ujścia musi zwrócić się oficjalnie, pisemnie do dowódcy 8FOW o pomoc i nie robią tego. Wiadomo trwało by to i tak kilka dni.
Edit. Łatwiejsze i szybsze udzielanie pomocy przez wojsko mogło wtedy wynikać z tego, że "PJP" pływające jednostki pomocnicze podlegały pod Port wojenny właśnie. Od nastu lat zostały wcielone do 12 Wolińskiego dywizjonu trałowców. Konkluzja z tego taka, że teraz musi się na ich pomoc dowódca 8FOW zgodzić. Wcześniej tylko dowódca Portu wojennego. Generałnie dowódca KPW nie raz już wysyłał swój sprzęt do pomocy służbom na rozkazach alarmowych. No ale nie podlegają mu już okręty. A 8FOW to poważna sprawa. Tam na telefon już nie załatwisz. Masz kwit będzie git a jak nie ma oficjalnego pisma nikt palcem nie ruszy. Widac to juz prawie od 20 lat. Pozdro.
😂😂😂😂
Czy tylko ja mam wrażenie, że autor filmu nie wziął pod uwagi ówczesnej mapy politycznej w pewnym fragmencie?
Pada stwierdzenie, że można założyć, iż było możliwe dotarcie ze Szwecji do współczesnej Estonii. No właśnie - w tym momencie warto by dodać pod czyim panowaniem były ówczesne tereny, a stamtąd do Rzeczypospolitej już tylko kawałek :) Finlandia była pod panowaniem Szwecji. Inflanty raz pod naszym, raz pod Szweckim. Także po zatoce fińskiej przez Kurlandię śmiało można było śmigać między Rzeczpospolitą a Szwecją i nie jest to droga okrężna tylko bezpośrednia do Sztokholmu. A to, że ludzie słysząc o tych historiach i nie znając ówczesnej mapy politycznej, robią właśnie ten sam błąd i wyobrażają sobie drogę z północy dzisiejszej Polski na południe dzisiejszej Szwecji, które było nota bene pod panowaniem Dani! I to przede wszystkim należało by sprostować w całej tej "legendzie". Po za tym krótkim, błędnie moim zdaniem przedstawionym fragmentem filmik bardzo fajny ;)
Tak, zgadzam się. Dzięki za super komentarz.
nie zapomnij : Pomorze szwedzkie !
W filmie pojawia się wątek podróży po lodzie z Polski do Szwecji. Niektórzy z widzów słusznie wskazali, że przejścia po lodzie były możliwe na trasie współczesna Estonia - współczesna Finlandia lub Szwecja.
Ja mówię o tym samym we fragmencie 15:10 .
Nie wspomniałem natomiast o przynależności politycznej tych ziem w tamtych czasach, skupiając się na geografii i samym zjawisku zamarzania Bałtyku. Zresztą przynależność polityczna tych terenów w przeszłości to dość złożony temat.
W tym odcinku chodzi:
- o kwestię karczm,
- o potencjalną trasę z Pomorza do Szwecji,
- o mechanizm zamarzania Bałtyku.
Pytanie do Was: Czy radzicie zostawić to tak, jak jest - czy też usunąć film, podkreślić, że chodzi o Pomorze i wrzucić na nowo?
Zostaw jak jest. Szkoda czasu. Nie wniesie to wiele do meritum. Możesz zamiast, tego nagrać jakiś nowy film :D
Jeszcze dodam, że Baltyk między Estonią a Finlandią zamarzał prawie zawsze. To jest oczywista oczywistość. Nikt nie robiłby z tego sensacji. Ani teraz ani wtedy.
Fajny materiał. Grafiki przypominają grę Settlers. Co do zamarzniętego Bałtyku, to słusznie autor wskazuje, że była to świetna alternatywa dla podróży wzdłuż Pomorza - lesistego, zasypanego śniegiem. Tu ewidentnie nasuwają się skojarzenia z zamarzającym Jeziorem Ładoga, na którym używano różnych sanio-żagłowek.
Świetny nick. :) Faktycznie, karczma jakby z Settlersów :) Ale ja się zatrzymałem na Settlers II
Brak danych lub brak konkretów powoduje "autouzupełnianie" tych rejonów własną interpretacją. Powiedzmy że odwiedzil nas dobry wuj ze Szwecji. Droga była długa i wyboista, do tego stopnia że nie możliwe było iść prosto. Trzeba było zamarznięte kry omijać szerokim łukiem. Droga z automatu robi się dłuższa a im dłuższa (nie wiadomo czy droga była szersza czy dłuższa buahahahaha) tym więcej utęsknionych ciepłych schronisk gdzie można się napić. ( Jak pić to w karczmie). Idziemy dalej, po drodze miał 5 karczm, a wstępował do co drugiej. To 2 karczma, z której kolwiek strony wyznacza środek drogi. Więc umymsl sam podaje że to środek morza (nikt normalny udający się do Anglii nie idzie przez Rosję). Krótko mówiać masz super temat i super film z piękną merytoryką. Przydało by się to w zdalnym nauczaniu. :-D
Rewelacyjny kanał,a ten materiał bardzo ciekawy! ☺️👍
Odkryłam Twój kanał 2 dni temu i jestem absolutnie zachwycona! ❤️
Bardzo się cieszę :) Witaj na kanale!
@@SwiatWciaga ☺️
17:50 - co do alternatywnych tras, dodajmy, że w I ćwierci XVII wieku cała Łotwa i część Estonii należały do Rzeczypospolitej, więc, w uproszczeniu, Polski.
tak, dodajmy :) dzięki
Mieszkalem parę kilometrów od Wisły , często łowiłem tam ryby , jednak nie interesowały mnie tylko ryby . Północna część królowej polskich rzek , jest bardzo ciekawa - rzeka Nogat , śluza Biała Góra i ślepy obecnie kanał obok wsi Piekło , Martwa Wisła , zasypany popiołami odcinek , Wisła śmiała i największa powódź w historii Gdańska , Wyspa Sobieszewska , Wisła Królewiecka , Żuławy Wiślane , przekop Wisły otwarty w 1895 r. i pomnik budowniczego koło wsi Opalenie - Widlice , filary mostu i wyburzony most na Nogacie w miejscowości Piekło . ....... Małe Żuławy i mieszkańcy ściągnięci z Holandii , których nazwiska są obecne do dzisiaj .... Most wybudowany przez jęńcow francuskich koło Tczewa zwany Knebawskim .... Temat jak rzeka . Chciałbym Abyś zrobił , ciekawe ile jeszcze nie wiem .
Na pewno chciałbym zrobić o przekopie Wisły. Zobaczymy na ile czas pozwoli. Dzięki
Bardzo dziękuję za bardzo wnikliwe zgłębienie tego arcyciekawego tematu, który od dawna pobudzał moją wyobraźnię. Sam chętnie pociągnąłbym z gąsiora w takiej karczmie, choć z racji moich gabarytów bałbym się, czy lód nie pęknie. Póki co zostałem nowym subskrybentem i zamierzam w wolnej chwili obejrzeć wszystkie ciekawe filmy z tego kanału!
Oj, też bym chętnie się wybrał do takiej karczmy :) Witaj na kanale!
Ta epoka wlasnie wraca. Tylko pomiary satelitarne sa wiarygodne. Zobacz strone dr roy spencer. Poza latami El Ninos trend nowych low and highs pokazuje gdzie jedziemy, sanie tez wroca. Moze bedzie ich wiecej od elektrycznych samochodow. Ma to zwiazek z Grand Solar Minimum, zob. dr Zharkova.
gratuluje przygotowania i ciezkiej pracy ,watpliowosci i mity ktore prawie kazdy slyszal zostaly rozwiane
Dziękuję, sam byłem ciekaw jak to było.
No te o Bałtyku to są najlepsze;)
:) Bo Bałtyk w ogóle jest najlepszy!
Mi się wszystkie tematy podobają, ale chciałbym zapomnieć o filmie kto odkrył Nowa Zelandię j moc poglądach jeszcze raz :D tak ciekawy był dla mnie
O rany :) To wiesz, za miesiąc możesz już nie pamiętać - i wtedy jeszcze raz zobaczyć. :)
Dzisiaj nawet mojej 85 letniej babci puszczałem ;D
Który odcinek?
Nie wiem dlaczego ludzie upierają się, że Szwedzi musieli przechodzić do Polski ze Skanii na Pomorze? Przecież Rzeczpospolita rozciągała się do Estonii...
Najkrótszą drogą byłaby właśnie droga ze skani do pomorza rzeczpospolita nie miała estoni nie dotykala zatoki fińskiej
Szacunek, za jakość przekazywania informacji. Pozdrawiam
Dziękuję! Pozdrowienia
Oglądam, oglądam, a tu taka niespodzianka w środku odcinka :)
W karczmie na Bałtyku :)
Jak zawsze super!
Fajny kanał. Gratuluję pomysłów i wykonania. Oby tak dalej!
Bardzo ciekawy materiał.
Dziękuję Tomaszu. Nie tylko za komentarz :)
Zrób coś o północnej Syberii bądź Alasce :) Prudhoe bay itp. bądź wiecznej zmarzlinie
Kusi...
@@SwiatWciaga A może coś o Wielkiej Tartarii państwie na Syberii po którym zostały ślady na mapach i wymazanej w XIX wieku prawdziwej historii a może coś kontrowersyjnego o zawłaszczaniu historii innych nacji jak niemieccy Sasanidzi Frankowie słowiańskich Germanów albo Moskowia w XVII nazwę i historię Rusi
Dzięki i powodzenia👌
Dzięki!
Pamiętam tę krę w 2011. Byłem w Międzyzdrojach w mroźny słoneczny dzień i było pięknie. Woda przy brzegu wyglądała jak taki lodowy napój zamrożony tylko była biała i pobłyskiwała w słońcu
Bardzo fajny materiał! Pozdrawiam!
Ale masz fajnego nicka!
Taka uwaga historyczna węgiel zaczęto wydobywać dopiero w okresie rewolucji przemysłowej a karczmy powstały dużo prędzej wiec raczej weglem nie opalano w nich no chyba że drzewnym, ale i w to wątpię prędzej drewnem i łojem zwierząt itd.
Bardzo ciekawy materiał, powodzenia dalej :)
Dziękuję bardzo! Pozdrowienia
w wieku XVI były okresy gdzie Polska posiadała Inflanty i od Szwecji dzieliła nasz kraj zatoka Fińska, po niej wojska Szweckie mogły przejść
Każdy nowy film wyczekiwany bo wszystkie z kanalu już obejrzane, te o Bałtyku najlepsze, taka wodna miłość. Pozdrawiam i życzę trwania tutaj.
Dzięki! Mam już nagrany następny :)
@@SwiatWciaga Oczywiście czekamy z niecierpliwością. Jesteś numer 1 na UA-cam w tej tematyce. Pełen profesjonalizm.
Ciekawy materiał🎮
Niegdyś była audycja radiowa na temat tych karczm i właśnie to samo mówiono. Karczmy tylko przy brzegu i podczas bardzo mroźnych zim a Bałtyk jeżeli już w całości zamarzał to na krótko i z cienkim lodem na środku.
Kolejny raz materiał na najwyższym poziomie. Są źródła jest merytoryczna krytyka legend i w bardzo dobry sposób pokazana chronologia wydarzeń.
Moje wyrazy uznania, warto czekać na następne materiały, choć długo nie czekałem :)
Powodzenia
Cieszę się bardzo, że Ci przypadł do gustu. Bardzo mnie ten temat intrygował, więc musiałem poszperać sam dla siebie. :)
Za ten miły dźwięk puszki łapka w górę i subskrypcja
karczmy istnialy na szlakach handlowych ale nie ze Szwecji do Polski a ze wschodu na zachod. I oczywiste jest ze w okresie zimowym transport byl szybszy po zanarznietym lodzie, anizeli przez zasypane zima dukty lesne. A wiec i karczmy wytargano na plozach na zamarzniety Baltyk aby obslugiwac karawany san kupieckich. Wszystko logiczne i jak najbardziej praktyczne.
Bardzo fajnie rozwinięty temat 👏
Dzięki!
Niezły kanał! Wprawdzie nieco zamarznięty, ale fajny...
Daję "Rudemu" sub'a!!!
Dzięki za kolejny mega ciekawy i interesujący materiał Panie Wojtku ☝️😏. Po przeczytaniu samego tytułu miałem takie : ,, czekaj,co?!?!",lecz teraz po obejrzeniu i w trakie moja mina była zdecydowanie pod tytułem : ,,,aaa takie buty 😮" - dzięki za świetny temat do pochwalenia się w rozmowie bo pierwszym raz w życiu słyszę o karczmach na Bałtyku właśnie z tego materiału.Mega to sie fajnie oglądało.Dzięki za włożoną pracę oraz pogłębienie naszej wiedzy jako takiej, pozdrawiam serdecznie i dziana 👊😎
Fajnie się ogląda, cieszę się,że dzisiaj trafiłem na Twój kanał. Subik leci
Dzięki! Witaj na kanale!
Bałtyk zamarzał nie po takiej trasie jak pokazałeś - to było bardziej wzdłuż i od Helu (starego Helu - dziś juz zalanego) do Szwecji . Czy były knajpy - tak na 100% mam conajmniej przebyte 4/5 rozmowy z ludźmi , których dziadkowie przekazywali takie opowieści o tej części ..morza. Podobno do ok 1920 istniała knajpa na wysokosci Juraty /Jastarni , która była sezonowa właśnie w sezonie zimowym. Niewiele więcej mogę Ci pomóc :) ale mam nadzieje, że to sie przyda
Ciekawe, że jeszcze w 20 wieku
Zupelna zgoda. Bo skoro są liczne wzmianki o tym że Bałtyk zamarzał od strony szwedzkiej do Gotlandi to zwlaszcza w 17 wieku bardzo prawdopodobne wydaje sie być to, że z Gotlandi można bylo dojsc w okolice dzisiejszej Windawy co jak wynika z mapy bylo wówczas częścią Rzeczpospospolitej. To rownież moglo by tlumaczyć karczmy nie na srodku lodu a wlasnien na wyspie mniejwiecej na srodku trasy
Powiem Ci, że też się zastanawiałam już nie raz, jak to było z tymi karczmami na Bałtyku. Ale nigdy nie zgłębiłam tego tematu tak dokładnie jak Ty 😘
Świetny kanał
Bardzo to ciekawe o tym zamarzaniu morza :)
Fajny i ciekawy content tworzysz. Dobrze ze mi sie wyswietliles ns glownej
Dzięki! Witaj na kanale!
Jak byłem małym chłopcem to morze zamarzało tak kilometr w głąb, dało się jeździć po nim samochodem. Teraz mam 25lat i w tym roku pierwszy raz od 11 lat spadł śnieg w święta.
w dzieciństwie jeździłem javką po zamarzniętym morzu po 20km w stronę Szwecji bez najmniejszego problemu
Zadko tak Bałtyk zamarzał ale czasami bywało
Wiec wszystko jak najbardziej realne
Jak mówiłeś że ludzie mogli soe dostac z Łotwy do Szwecji
To łotwa byla częścią Rzeczpospolitej Obojga Narodów
Z mojej skromnej wiedzy ta legenda powstała w 2 połowie XVI wieku
Masz rację. Mogło tak być. Bardzo dobra uwaga.
Ale raczej nie mówiłoby się o przedostaniu się wojsk Szweckich do Polski tylko do Kurlandii Łatgalii Semigalii albo Rygi
Też prawda.
Dodatkowo Finlandia należała do Szwecji, a także Estonia była przez nią kontrolowana. Mamy więc szlak Lotwa-Finlandia (na przełaj lub wzdłuż brzegu) który już jest całkiem realny :)
Jak najbardziej. W sumie kawałek Pomorza też należał kiedyś do Szwecji, więc można było dość tam prawie po plaży. :)
Interesujący temat. Co ciekawe w podręczniku do geografii dla klasy 7 znajduje się taka oto informacja cytuję "Zimą zamarza przeważnie niespełna połowa powierzchni Bałtyku, jednak na przełomie XVI i XVII w. (tzw. mała epoka lodowa) można było po lodzie dojechać saniami z Polski do Szwecji. Lód był na tyle gruby, że stały na nim gospody oferujące nocleg i strawę podróżnym"
Cóż, mam nadzieję, że chodzi o te karczmy przybrzeżne i drogę okrężną. :)
Dzięki!
Super materiał oby tak dalej :D
WOW, ale kanał!
Coo?? Jescze 2tyg temu miales 4444suby a teraz masz 10k brawo!!!. Ps: Pamietam te czasy jak powrociles do nagrywania po kilku letniej przerwie :>. Zycze dalszych sukcesow. Super film!!
No właśnie. Sam nie wiem, co się dzieje. :) Przyzwyczaiłem się już do tych 300 wyświetleń na film i moich 10-15 cudownych komentujących. Dzięki!
Rzeczypospolita obojga Narodów sięgała z grubsza od Talina w dzisiejszej Estonii po Słupsk wówczas brandenburski. Wie co założenie że trasa musiała biec z Gdańska niekoniecznie jest słuszne. Tak samo wojska szwedzkie do Rzeczpospolitej wkraczały również od Inflant. Szczecin również w 17 wieku należał do Szwecji
62k i należy się o wiele więcej, właśnie dołączam do grona! ✊🏻
Witaj na kanale :)
No i to właśnie pokazuje, że zmiany klimatu były od zawsze. Kiedyś karczmy na środku morza, a jeszcze wcześniej Greenlandia była porośnięta bujną roślinnością (stąd nazwa).
Z tą Greenlandią to nie do końca. Ta nazwa została wymyślona po to, żeby ludzi chcieli się tam osiedlać - taki ówczesny rodzaj marketingu, a rzeczywistość była nieco inna ;) Polecam zagłębić się w temat, bo całkiem ciekawa historia :)
Przecież nikt tego nie neguje. Różnica polega na tym, że kiedyś zachodziły powoli, na przestrzeni setek lat, a obecnie w ciągu paru dekad. Poza tym, były spowodowane czynnikami przejściowymi i odwracalnymi, które nie powodowały powstania mechanizmu błędnego koła, jakim jest efekt cieplarniany. Raczej nie obejmowały też nigdy całej planety i nie powodowały tak dramatycznych zmian na obszarach polarnych, gdzie na przykład w wiecznej zmarzlinie zalegają miliardy ton metanu. Zanim się dołączy do chóru klimatycznych negacjonistów warto się najpierw doedukować, żeby nie wyjść na zwykłego nieuka, bezmyślnie powtarzającego oczywiste banały.
@@heian1973 klimat zawsze dotyczy całej planety, kiedy Sahara była zielona i kąpały się tam hipopotamy, to u nas w Polsce był jeszcze lodowiec. nigdy nie by lo tak, że u nas coś się działo a reszta świata pozostawała bez zmian.
Świetny kanał pozdrawiam
Dopiero teraz odkrylam ten kanal.Jest niesamowicie ciekawy!
Bardzo się cieszę. Witaj na kanale! :)
Kawał dobrej roboty
Dzięki! To była przyjemna robota :)
23:44 byli Niemcami, uciekali przed Armią Czerwoną (z oczywistych powodów: zbliżał się front, a Sowieci słynęli z tego, że zachowywali się gorzej niż zwierzęta). A czy udało im się przedostać po lodzie to nie wiem (choć podejrzewam, że nie).
udało się wielu, choć wielu zginęło.
Na 8:20 są świerki. Wg mojej (amatorskiej wiedzy z zakresu dendrologii), są to świerki - albo syberyjskie, albo serbskie. Pomyłka (?) w sumie mało istotna, ale może warto byłoby zadbać i o takie szczegóły? W sumie: fantastyczne! Tak 3mać! ;-)
:) Ale kozacki komentarz.
Na tyle mnie zaintrygował, że spytałem dziś znajomego leśnika, czy w tamtych czasach na Pomorzu mogły rosnąć świerki. Uzyskałem odpowiedź, że mogły.
Ale teraz widzę, że chodziło Ci o to, że syberyjskie lub serbskie. O to nie zapytałem, ale to już sam mogę domyślić się, że pewnie nie mogły. :)
Super
Fajny materiał :). Tak sobie patrzę na mapę i dumam. Współczesna technika pozwala spokojnie na zbudowanie połączenia między Polską a Bornholmem a dalej ze Szwecją. To nasz strategiczny i militarny partner. Po przekopie i świnoujskim tunelu może warto pomyśleć o takiej opcji?
Świetny kanał. Od wczoraj obejrzałem już dziesięć filmów. Zostaję tu na dłużej
Dziesięć od wczoraj? :) To chyba rekord kanału. :)
@@SwiatWciaga
To ja chyba ten rekord już wyrównałem od wczorajszego wieczoru ;)
Wczoraj odkryłem i oglądam kiedy tylko mogę. Świetne materiały tworzysz.
Bardzo mi miło :) Witaj na kanale! Właśnie montuję kolejny odcinek :)
[2:55] czemu w średniowieczu nie walczyli z tym legendarnym juz ociepleniem klimatu ? Czy dziura ozonowa ? :D
Bo zbliżało się wczesnonowożytne ochłodzenie :)
W tamtych czasach ludzie z chorymi zatokami mieli wielki problem
Diagram zakresu pokrywy lodowej na Bałtyku ma pomyloną legendę - cienka linia to roczny zasięg pokrywy a gruba linia to średnia krocząca (moving average) ;) - PS odcięte są w kilometrach kwadratowych - czyli np. 400 km kwadratowych odpowiada kwadratowi 20x20 km- też nie za bardzo wiem jak to ma być odczytane - jakiej linii brzegowej ma to odpowiadać?
Przypadkiem tu trafiłem
Teraz oglądam wszystkie filmy na tym kanale po kolei :D
:) A więc to Ty zawyżasz statystyki! :) Witaj na kanale
16:40 - w końcu oderwanie od współczesnej mapy Polski ;) Chociaż nie, radość chyba przedwczesna :)
Tak, połączenie ze Szwecji na tereny Inflant / Kurlandii byłoby dużo bardziej prawdopodobne. :)
Ja pamiętam taką „współczesną legendę” sprzed ok. 20 lat, kiedy chodziłem do szkoły i zimy były jeszcze takimi prawdziwymi zimami, ze śniegiem i lodem, że podobno jacyś przemytnicy po zamarzniętym Bałtyku wieźli saniami kontrabandę do Szwecji i z powrotem :) Czy autor również o takich opowieściach słyszał?
Nie słyszałem. Aczkolwiek 20 lat temu z Polski do Szwecji to niemożliwe. No chyba, że z Finlandii do Szwecji :)
0:48 co to za dźwięk xd?
świetne filmy...dla mnie 100 tys subów to kwestia chwili
Byłoby super :)
@@SwiatWciaga jesteś bardziej merytoryczny niż Nauka to lubię... a on ma poł bańki :)...tak trzymać
Z portu w Chłopach k/Sarbinowa jeździło się saniami na Bornholm ...
Super materiał! 🙂
Zabrakło mi jednak tego wątku, który poruszył Józef Wybicki w naszym Hymnie: "Jak Czarnecki do Poznania po Szwedzkim zaborze, dla Ojczyzny ratowania wrócim się przez morze". Czy Stefan Czarnecki też przeprawiał się przez zamarznięte morze, czy statkami?
Dobre pytanie. Jeszcze nie wiem. :)
Czarniecki wrocil sie przez morze przez cieśniny duńskie i przez tereny współczesnych Niemiec
Z tego co ja wiem a mogę się mylić
@@przemekkochanowski7222 no tak, ale pytanie, czy szedł przez zamarznięte wody? Czarnecki chyba też właśnie walczył ze Szwedami we wspomnianej wojnie Szwecji z Danią?
Chodzi o Szczecin i okolicę która wówczas należała do Szwecji
Dobry materiał. Oglądam w Japonii żeby języka ojczystego nie zapomnieć. Leci sub 👍
Dzięki! :)
Świetny materiał. Czekam na odcinek z tsunami na Bałtyku. Jestem z Darłowa a ta historia znana wśród mieszkańców, miłoby usłyszeć coś na ten temat, pozdrawiam 😀😀
I to jest wyzwanie :) Masz może jakieś ciekawe materiały o tym tsunami? Może macie w Darłowie jakieś ciekawe źródło?
@@SwiatWciaga Wiem tylko o kamienicy na której jest herb rodziny, który miał podobno wyznaczać poziom wody podczas tsunami.
Na jakiej wysokości?
@@SwiatWciaga pierwsze piętro, aczkolwiek nie mam pewności czy tn herb rzeczywiście pokazywał poziom wody temat do sprawdzenia
pl.m.wikipedia.org/wiki/Kamienica_Hemptenmacher%C3%B3w_w_Dar%C5%82owie. To ta kamienica.
Bardzo ciekawy film :) jeszcze oprócz tego co napisal ponizej kolega o sytuacji geopolitycznej regionu warto takze założyć, ze przeprawić przez Bałtyk mozna było kierując sie na Bornholm gdyz ta czesc Bałtyku zamarzała częściej. A czy były tam karczmy? :) kto to moze wiedziec.
Dzieki za interesujące kilkanaście minut.
Pamiętajmy, że Bałtyk roztapiał się na wiosnę, więc karczmę trzeba bylo rozebrać przed roztopami. Inaczej cały biznes poszedłby na dno. Edit. Tak sobie myślę, że to wszystko musiało trochę inaczej wyglądać. Po pierwsze, kupcy. Nie musieli przemieszczać się zamarzniętym morzem daleko od brzegu. To byłoby nierozsądne. Najbezpieczniejszy i najgrubszy lód był przy samej plaży. Na naszym wybrzeżu jest bardzo płytko , nie ma zatok a droga prosta jak drut do samej cieśniny Pilawskiej. Teraz druga sprawa- karczmy. Też nie musiały być daleko od brzegu. Taka karczma mogła ważyć kilkadziesiąt ton. Chyba żaden lód w naszym rejonie Bałtyku by tego nie wytrzymał. Logistycznie też im bliżej brzegu tym lepiej. Podejrzewam, że budynki stawiano na palach przy brzegu. Pójdę jeszcze dalej. Mogły być stawiane na samym brzegu. Jednak gdy wszędzie jest śnieg, niektórzy podróżnicy mogli mieć wrażenie, że karczma stoi na morzu
Wow
Dzięki, czekałem z niecierpliwością 😀
Proszę bardzo :)
Fajny film😀😃😄
Dzięki!
Tak jest! Bałtyk rządzi!
Żeby tak na historii opowiadali, super wykład
Dzięki!
Świetna analiza - lubię krytyczne podejście do legend poprzez analizę dowodów historycznych i naukowych.
Bardzo ciekawy film i kanał,zostawiam łapkę i suba oczywiście👍
Fajny kanał. Miły głos. Pozdrawiam :-)
Dzięki! Pozdrowienia!
Z doniesień historycznych wynika, że zimą 1709 roku Bałtyk zamarzł całkowicie. Zresztą zimę z tamtego roku określa się jako Zimę Tysiąclecia
Mnie zastanawia jak często się zdarza że taka lodowa drogą się rozpada.
W sumie to można by zrobić karczmę tratfe jak by lut pękł to i tak by nie zatonęła.
I znowu rewelacja! 👌🙏👏 Czy mogę prosić o zrobienie programu traktującego o Kaszubach i Kaszubach? 🙏
Właśnie nad nim pracuję :)
@@SwiatWciaga Alleluja!! 🤩🤩🤩
Podobno w 1947 Bałtyk zamarzł od Szczecina do Bornholmu i mozna było przejechać ciężarówką
Nagrasz filmik o wrakach Bałtyku? 😊
Pochodzę z miejscowości niedalekiej od Zalewu Wiślanego i trochę się nasłuchałem o ucieczce Niemców, warte uwagi są też wspomnienia uciekinierów :(
Będzie kiedyś jakiś odcinek o Japonii?
Jeszcze nie wiem. :)
O zrób coś o samurajach
Do chwili natknięcia się na ten filmik ,opowieści mojej babci uważałam za bajki.W żyłach moich dziadków płynęła tak zwana błękitna krew korzenie rodziny mojej babci mają domieszkę szwecką a sięgają czasów potopu szweckiego.Ponoć rodzina Pana młodego na weselisko że Szwecji do Polski przyjechała Bałtyk saniami.
Pamiętam jak nauczyciel historii w gimnazjum parę lat temu opowiadał o karczmach między Polską a Szwecją. Teraz wiem że wciskał kit :)
B, dawno temu renifery docierały aż do doliny Noteci, są dowody
Finlandia była pod okupacja szwedzka ...Polska sięgała do Estonii... Więc najazd szwedow na Polskę przez Bałtyk ...jak najbardziej możliwy ...albo do Bronholmu i stamtąd do Polski
hehe mój Ojciec nie raz opowiadał taką historię przy gościach w domu :)
:)
Moja babcia Ś.p tez
To nie są narty, tylko długie łyżwy.
Piękny mit, tak barwny że aż chce się w niego wierzyć
Pytam ziomka: i co, zarabiasz?
A on na to: jasne! (Cały) świat wciąga!!
😂🤣😂🤣😂
Zrób film o ostatniej koloni w Afryce. Sahara zachodnia
Mam nadzieję, że kiedyś do tego dojdzie
W meklemburg mieszkali w tamtym czasie słowianie :p
Było tam księstwo pomorskie :D
Cześć nawet wchodziła w skład rodzącego nsie państwa Piastów
@@patron-ez6si Tak die Piasten spolszczone Piastowie to rod pochodzacy wlasnie z okregu Dunskiego nazywani w kronikach innych panstw Dagonami wikingowie prawdziwi przodkowie polakow nie slowianie Ale germanie
@@paulziel1 bez kitu i dlatego mamy język podobny do ruskiego XD
A Rzeczpospolita nie graniczyła ze Szwecją? Gdzie? Na Łotwie!
Ciekawe co ma na to do powiedzenia osławiony rok 536... (Chodzi o to, że w tym roku wybuchło kilka wulkanów a ochłodzenia klimatu były odnotowane od Irlandii do Chin) z oczywistych względów w tamtych czasach nie było karczm nad bałtykiem nawet. mówię o samym zamarznięciu.
To nie były karczmy, tylko logistyka wojskowa specjalnie do napadu na Polskę. Tak przeprawiało się szwedzkie konie i wojsko. Na zamarzniętym Bałtyku były punkty zborne i zaopatrzeniowe, aby szybko się przeprawić, woda, siano, ciepłe jedzenie. Może prowizoryczny dach, wszystko.
Gdyby nie male zlodowacenie, nie byłoby Potopu.
W lipcu było zlodowacenie? 🤣🤣🤣🤣
predzej czy poozniej to powrooci, bo chmury sluchaja sie wulkanoow i gwiazd, a nie czlowieka!