U mnie w Kryspinowie obok Krakowa jest strefa zamieszkania o długości ponad 300 metrów do której bezpośredni wyjścia/wyjazd mają 3 gospodarstwa domowe.
Elo Pan myślałem że ja tylko mam zdanie o JEDZ BEZPIECZNIE trąbią o przejściach dla pieszych jak ma takie możliwości trębacz to dlaczego zamiast pytań pułapek na egzaminach nie zastąpią pytaniami co można a czego nie można na i przed przejściem dla pieszych ,no nie trzeba zawalić głowę dla kursanta szambem pytaniami bez sensu, pułapkami bo tu chodzi o kasę by nie zdawalność była na poziomie może trębacz niech chociaż podejmie próbę zamiany gówno pytań na egzaminie na konkretną edukację na temat przejść, no nie bo to się nie opłaca WORD zarobi na pytaniach pułapkach i milicja zarobi na słabo wyedukowanym kursancie , kursant ma mieć głowę zawaloną gówno testami ,pułapkami, nie związanymi z przejściami dla pieszych.
U mnie w Kryspinowie obok Krakowa jest strefa zamieszkania o długości ponad 300 metrów do której bezpośredni wyjścia/wyjazd mają 3 gospodarstwa domowe.
Nie no Twoje komentarze są beznadziejne. Najlepiej wprowadźmy anarchię na drodze. To, że dużo ludzi za kierownicą to ameby to tylko jest przyczyną.
No dzieki za kolejna konkretna i merytoryczna wypowiedz... ;)
Elo Pan myślałem że ja tylko mam zdanie o JEDZ BEZPIECZNIE trąbią o przejściach dla pieszych jak ma takie możliwości trębacz to dlaczego zamiast pytań pułapek na egzaminach nie zastąpią pytaniami co można a czego nie można na i przed przejściem dla pieszych ,no nie trzeba zawalić głowę dla kursanta szambem pytaniami bez sensu, pułapkami bo tu chodzi o kasę by nie zdawalność była na poziomie może trębacz niech chociaż podejmie próbę zamiany gówno pytań na egzaminie na konkretną edukację na temat przejść, no nie bo to się nie opłaca WORD zarobi na pytaniach pułapkach i milicja zarobi na słabo wyedukowanym kursancie , kursant ma mieć głowę zawaloną gówno testami ,pułapkami, nie związanymi z przejściami dla pieszych.