Normalnie jaja 😂 Dobrze, że nie polecasz haha chociaż trasa idealnie oznakowana, punkty odżywcze bardzo bogate, no i ten ruch uliczny. Toż to można zginąć na takim maratonie, ale czego się nie robi dla przygody. Ahoj 👍
Przygoda była mega. Ważne żeby dużo machać rękoma i być widocznym dla kierowców - zwłaszcza na wszelakich krzyżówkach. No i oczy dookoła głowy. Niestety płuc nikt już mi nie odda czystych - tego na filmie nie widać, ale to był mega problem - 1000 procent stężenia spalin.
Panie Kolego, jak się ogląda taki materiał "z fotela" to się zazdrości głównie niepowtarzalnych przygód oraz możliwości poznania mentalności lokalsów przy organizacji imprez publicznych. Inny świat, inna rzeczywistość. Film mega fajny. Dobrze, że na trasie jeszcze do Was nie strzelali (żebyście szybciej biegli), albo nie wpuścili w stado dzikich małp (żeby Wam ostatnie odżywki zeżarły). Dobrze że nikomu nic się przykrego nie przytrafiło - bo ewentualny szpital mógłby dostarczyć kolejnych atrakcji. Nie pytam już, jak się czuliście po tej odkręconej wodzie. Szukam kolejnych filmów. Gratuluję przeżycia i pozdrawiam.
Swietny film !!!!! Naprawde, co za bieg.... Nie ma takiego drugiego..... Dzieki serdeczne!!!!!!
Zapraszam w takim razie na mojego bloga do działu Maratony Świata - tam jest kilkadziesiąt startów w różnych odległych zakątkach naszej planety :-)
Bravo DZIADY ❤😂
Prawdziwa przygoda, bo przygoda jest wtedy kiedy chce się już do domu :)
Normalnie jaja 😂 Dobrze, że nie polecasz haha chociaż trasa idealnie oznakowana, punkty odżywcze bardzo bogate, no i ten ruch uliczny. Toż to można zginąć na takim maratonie, ale czego się nie robi dla przygody. Ahoj 👍
Przygoda była mega. Ważne żeby dużo machać rękoma i być widocznym dla kierowców - zwłaszcza na wszelakich krzyżówkach. No i oczy dookoła głowy. Niestety płuc nikt już mi nie odda czystych - tego na filmie nie widać, ale to był mega problem - 1000 procent stężenia spalin.
Panie Kolego, jak się ogląda taki materiał "z fotela" to się zazdrości głównie niepowtarzalnych przygód oraz możliwości poznania mentalności lokalsów przy organizacji imprez publicznych.
Inny świat, inna rzeczywistość. Film mega fajny.
Dobrze, że na trasie jeszcze do Was nie strzelali (żebyście szybciej biegli), albo nie wpuścili w stado dzikich małp (żeby Wam ostatnie odżywki zeżarły).
Dobrze że nikomu nic się przykrego nie przytrafiło - bo ewentualny szpital mógłby dostarczyć kolejnych atrakcji. Nie pytam już, jak się czuliście po tej odkręconej wodzie.
Szukam kolejnych filmów.
Gratuluję przeżycia i pozdrawiam.
najwygodniej wejść na mojego bloga 40latidopiachu.pl i tam szukać wygodnie na mapie świata - polecam :-)
to chyba najlepszy maraton który biegłeś ? :D
Dość bardzo wysoko ląduje ta impreza na mojej na liście dziwactw :-)