Maciek, ja też się tak zdziwiłem, jak pewnego razu zobaczyłem w moim akwarium małe 🦐🦐.😊 Wodę mam twardą, kranową, dodatkowo lekko zasoloną dla gupików. Wszystkie fora i znawcy krewetek twierdzili, że się nie rozmnożą, tylko RO, a jednak dały radę się przystosować i powiększyć populację.🤷 Magia miłości😜😅
Dostosowywanie się to jak ująłeś naturalne. Rozmnażanie wsobne ma również to do siebie że krewetki nie będę z pokolenia na pokolenie tak pięknie się wybarwiać w wyniku czego powstaną tzw. "Kundelki". Miły materiał pozdro 🐟
@@swebo333 Mogę się mylić lub nie do końca ogarnąć temat. Każda taka wymiana uczy, więc chętnie poznam więcej takiej wiedzy. Czy mógłbyś rozwinąć ten temat np. w którymś ze swoich filmów? :)
@@swebo333 po cichu liczę że na wiosnę, jak zrobi się cieplej zmienisz zdanie. Akurat do wiosny zbiornik się ustabilizuje i będzie miejsce specjalnie dla nich. Bo Twoje Rio i MC są pierwsza klasa. Roślinki od Ciebie dotarły całe i zdrowe. Szkoda że już jest chłodno bo wziął bym jeszcze trochę anubiasow.Pozdrawiam.
Swebcio, to nie jest ewolucja, a coś co jest błędnie przypisywana ewolucji. To jest wariancja wewnątrz gatunkowa. Ewolucja w skrócie mówi że pies może ci wyewoluować w kota. Ewolucjonizm, czy darwinizm jest obecnie religią. Nieudowodniony, czyli nie naukowy, a ma tylu zagorzałych wyznawców. Są grupy gatunków, które tworzą rodzinę, ale nic innego z tej grupy nie wyewoluuje. Przy poszukiwaniu nowych odmian roślin naświetlają nasiona np "marchewki" i otrzymują różne odmiany, ale zawsze są to "marchewki". Przy eksperymencie z naświetlaniem ikry pstrąga udało się wychować okaz odnajdowany w skamielinach, ale dalej to był pstrąg, czy ryba z grupy łososiowatych. Ta krewetka przeżyła, bo młode barwniaki nauczyły się polować na czerwone. Czerwone były dominujące, czerwone to jadalne. To dla barwniaków tak krewetka, to było coś innego, coś nieznanego i nie wiadomo czy warto z tym czymś zadzierać. A obok była czerwona krewetka i dla barwniaka to było "o jedzenie". Po co zadzierać z czymś nowym, kiedy normalne czerwone jedzenie było dostępne.
Kiedyś miałem Red Cherry i Yellow. Po trzech latach czerwone były czerwone, a żółte stały się brązowe. Niech mi teraz nikt nie mówi że białe jest białe, a czarne jest czarne.😂😂😂😂😂
Maciek, ja też się tak zdziwiłem, jak pewnego razu zobaczyłem w moim akwarium małe 🦐🦐.😊 Wodę mam twardą, kranową, dodatkowo lekko zasoloną dla gupików. Wszystkie fora i znawcy krewetek twierdzili, że się nie rozmnożą, tylko RO, a jednak dały radę się przystosować i powiększyć populację.🤷 Magia miłości😜😅
Fajny filmik jak zawsze 👊👍
Nawet bardzo ładne😁. moje są nadal czerwone ale nie mają zjadaczy w akwarium
Oglądam jako pierwszy
Tak miałem w małym akwarium z bojownikiem przetrwały tylko te bezbarwne kundelki, rozmnażały się i było ich sporo, część była pokarmem.
👍🏻
😊😊😊
Dostosowywanie się to jak ująłeś naturalne. Rozmnażanie wsobne ma również to do siebie że krewetki nie będę z pokolenia na pokolenie tak pięknie się wybarwiać w wyniku czego powstaną tzw. "Kundelki".
Miły materiał pozdro 🐟
No nie do końca tak.. ale niech będzie 😀
@@swebo333 Mogę się mylić lub nie do końca ogarnąć temat. Każda taka wymiana uczy, więc chętnie poznam więcej takiej wiedzy. Czy mógłbyś rozwinąć ten temat np. w którymś ze swoich filmów? :)
www.invital.pl/upload_pl/32789-1107443525.jpg
Nie jestem ekspertem 😀 żeby się o tym wypowiadać. ,,nie znam się ale się wypowiem" 😜
To się szanuje 😅
🦐🦐🦐🦐👍🤗
Cześć. Czy planujesz jeszcze rozmnażać w przyszłym roku skalary Rio albo MC?Tak żeby można je było zakupić z przesyłką?
Nie planuje ale nie wiem jak będzie 😀
@@swebo333 😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭
Szkoda, liczyłem że uda mi się kupić od Ciebie Rio lub MC i staną się super ozdoba mojego akwa.
Zobaczymy co będzie 😀 nie planuje bo ja nie mam warunków.
@@swebo333 po cichu liczę że na wiosnę, jak zrobi się cieplej zmienisz zdanie. Akurat do wiosny zbiornik się ustabilizuje i będzie miejsce specjalnie dla nich. Bo Twoje Rio i MC są pierwsza klasa. Roślinki od Ciebie dotarły całe i zdrowe. Szkoda że już jest chłodno bo wziął bym jeszcze trochę anubiasow.Pozdrawiam.
Czekam na film o zbrojnikach z 240 i 720
Ja bym to nazwał re-ewolucją czyli powrotem do korzeni.
No tak w naturze czerwone zapewne też były by zjedzone. Przeżyły by te, które dały by radę się ukryć
Swebcio, to nie jest ewolucja, a coś co jest błędnie przypisywana ewolucji. To jest wariancja wewnątrz gatunkowa. Ewolucja w skrócie mówi że pies może ci wyewoluować w kota. Ewolucjonizm, czy darwinizm jest obecnie religią. Nieudowodniony, czyli nie naukowy, a ma tylu zagorzałych wyznawców. Są grupy gatunków, które tworzą rodzinę, ale nic innego z tej grupy nie wyewoluuje. Przy poszukiwaniu nowych odmian roślin naświetlają nasiona np "marchewki" i otrzymują różne odmiany, ale zawsze są to "marchewki". Przy eksperymencie z naświetlaniem ikry pstrąga udało się wychować okaz odnajdowany w skamielinach, ale dalej to był pstrąg, czy ryba z grupy łososiowatych.
Ta krewetka przeżyła, bo młode barwniaki nauczyły się polować na czerwone. Czerwone były dominujące, czerwone to jadalne. To dla barwniaków tak krewetka, to było coś innego, coś nieznanego i nie wiadomo czy warto z tym czymś zadzierać. A obok była czerwona krewetka i dla barwniaka to było "o jedzenie". Po co zadzierać z czymś nowym, kiedy normalne czerwone jedzenie było dostępne.
No to oczywiście twoje zdanie 😀
Fakty.
Bliżej mi do teorii, że przetrwały bo się lepiej maskowały. Niż, że czerwone były smaczniejsze 😜
Teoria jest cały czas nadal teoria nic w 100 % potwierdzonego 😊
No tak na 99% ... Bo zawsze jakaś czerwona może się pojawić 😜
@@swebo333 opaliła się po prostu od światła 😁 za mocne masz
Kiedyś miałem Red Cherry i Yellow.
Po trzech latach czerwone były czerwone, a żółte stały się brązowe.
Niech mi teraz nikt nie mówi że białe jest białe, a czarne jest czarne.😂😂😂😂😂
A,,z ziemi włoskiej do włoskiej " 😜