Zbigniew Seifert, jak dawno temu napisano w miesięczniku Jazz, "romantyk na tropach Coltrane'a" Dobrze, że pamiętany i odkrywana na nowo. Wspaniała Muzyka.
Seifert war ein großer Jazzviolinist und Vorbild für viele junge Jazzgeiger. Besonders eindrucksvoll ist sein Stück „Birds“ , das technisch höchste Ansprüche stellt und musikalischen Intentionen folgt, die beispiellos schön sind. Dieses Stück sollte der Nachwelt unbedingt weiter zugänglich sein. Danke Zbigniew Seifert.
Wtedy zacząłem studia w Krakowie; chyba widziałem anonse o tym koncercie, który odbył się w klubie, "Pod Jaszczurami", ale to było awykonalne, tj. zdobycie biletu; podobny los spotkał mnie w temacie spektaklu "Umarła klasa", Tadeusza Kantora i jego teatru Cricot2, który miał miejsce w sali "Sokoła", przy ówczesnej ul. Manifestu Lipcowego; w tym czasie, koncertował też Drupi na hali Wisły, ale biletu na ten koncert, nie chciało mi się zdobywać...miało się 18/19 lat..PS.jazzowy Kraków, to była potęga, i chyba jest...
@@czoper691 Jazz grany (i wynaleziony) przez Amerykanów jest amerykański. Europejczycy brzmiący "po amerykańsku" nie tworzą jazzu amerykańskiego. Tak jak Hans Kloss nie był Niemcem, choć świetnie Niemca udawał :)
one detail is wrong. Photo of Zbiggy with long hair. In his concert with his polish friends in Jaszczury Cub, in 1978, he had a bold head due to therapy he must take. I know it because I was there, and will never forget this event.
Zachwycasz i będziesz zachwycał bo to co grasz to serce i prawda. Odpoczywaj mistrzu
Piękne granie....Geniusz Zbigniewa jest porywający...Żal, że tak szybko odszedł...
slucham tej plyty od ponad 30 lat .
Zbigniew Seifert, jak dawno temu napisano w miesięczniku Jazz, "romantyk na tropach Coltrane'a" Dobrze, że pamiętany i odkrywana na nowo. Wspaniała Muzyka.
Seifert war ein großer Jazzviolinist und Vorbild für viele junge Jazzgeiger. Besonders eindrucksvoll ist sein Stück „Birds“ , das technisch höchste Ansprüche stellt und musikalischen Intentionen folgt, die beispiellos schön sind. Dieses Stück sollte der Nachwelt unbedingt weiter zugänglich sein. Danke Zbigniew Seifert.
Może wreszcie nasze ministerstwo kultury weźmie się a robotę i ściganie nagrania Zbyszka od amerykańskich wytwórni.
Jeśli ktoś się za to weźmie to Gad Records niezależna i niedoceniana wytwórnia płytowa z Sosnowca
Wonderful Seifert playing! So unfortunate that he died so young. Thanks for posting this.
Big Zbig
Wyborne
I have loved his music for years .. ever since I stumbled onto his album from a used record store in the late 70's
Es gibt weltweit nur 2 Jazzviolinisten die Jazzgeschichte geschrieben haben: Das sind Stepfan Graphelli und Zbigniew Seifert.
Stuff Smith und Jean Luc Ponty zumindest auch
Dla mnie, jeden z najwspanialszych koncertów w historii jazzu
Co ta muzyka ze mną robi.
Just beautiful. Thank you.
Yepp! One of the greatest musicians i know.
Brilliant!!
Wtedy zacząłem studia w Krakowie; chyba widziałem anonse o tym koncercie, który odbył się w klubie, "Pod Jaszczurami", ale to było awykonalne, tj. zdobycie biletu; podobny los spotkał mnie w temacie spektaklu "Umarła klasa", Tadeusza Kantora i jego teatru Cricot2, który miał miejsce w sali "Sokoła", przy ówczesnej ul. Manifestu Lipcowego; w tym czasie, koncertował też Drupi na hali Wisły, ale biletu na ten koncert, nie chciało mi się zdobywać...miało się 18/19 lat..PS.jazzowy Kraków, to była potęga, i chyba jest...
Koncerty były dwa. Pierwszy był w „Famie” w Nowej Hucie. Obydwa były nagrywane przez Radio Kraków
genialny koncert !
Dankeschön!
Jak grałeś ten koncert bylem zestresownym uczniem 1 klasy liceum i nawet nie wiedzialem, ze jesteś. Szkoda
Polski Jazz - to jest TO!...
Nie ma czegoś takiego jak jazz narodowy :)
@@czoper691 Jest jazz grany przez polskich muzykow oraz seria nagran "Polish Jazz". Nie ma w tym nic narodowego...
@@czoper691 Amerykańskiego też nie ma?
@@jerzygondol1480 Też, bo wiele europejskich i innych muzyków może brzmieć jak "jazz amerykański", co w ogóle jest pojęciem "antyjazzowym".
@@czoper691 Jazz grany (i wynaleziony) przez Amerykanów jest amerykański. Europejczycy brzmiący "po amerykańsku" nie tworzą jazzu amerykańskiego. Tak jak Hans Kloss nie był Niemcem, choć świetnie Niemca udawał :)
Interesting
one detail is wrong. Photo of Zbiggy with long hair. In his concert with his polish friends in Jaszczury Cub, in 1978, he had a bold head due to therapy he must take. I know it because I was there, and will never forget this event.
hey dude urbanski; I have listen to zbiggy violin at agh club karlik in 1979 and he had his long hair??
👍
mutobãaaaaaao