dobrze to zrobiłeś, ladnie wyszło, ja u siebie tez zrobiłem na całym stawie i nie żałuję z tym że ja użyłem kołków akacjowych a kiszke miałem kupną wierzbową
Kołki akacjowe to na wieki spokój. Zazdroszczę. I zastanawiamc się czy widziałem gdzieś w życiu tyle akacji... ale wierzba i faszyna to musi być niezły efekt. Idzie fotkę załączyć w komentarzach? Poproszę...
Staw super posiadam dwie maszyny do produkcji faszyny Gałęzie używam z czeremchy ponieważ som wytrzymalsze od sosny brzozy czy wikliny (wiklna potrafi odrastać) kołki dobijam młotem spalinowym pozdrawiam
No proszę. Mam taki problem. Zrobiona faszyna jest o pęczek za niska. Obecny poziom wody jest jakieś 10 cm ponad faszyną. Jeśli ma Pan doświadczenie- jeśli dołożę faszyny na wysokość to przez większą część roku będzie wystawiona na obsychanie bo woda opadnie. Obawiam się, że skruszeje szybko. Jak to wygląda w praktyce?
Dziękuję bardzo! Zanim zrobiłem tę faszynę przejrzałem cały internet i pomyślałem, że to czarna dziura w tym temacie. Mam nadzieję, że w czymś ten filmik pomoże...
Też robiłem faszynę ale z liściastego materiału. Wszystko ok jedna tylko wada. Przy odławianiu karpi jest problem. Chowają się w niej. Przez co wiele z nich zostaje na zimę. Po prostu masowe odłowy sieciami są mało skuteczne A na wiosnę po zejściu lodu mogą pływać zdechlaki. Co u mnie się zdążało kilka razy.
Super, dzięki za instruktaż - właśnie wykopaliśmy staw, są filmy u nas na kanale. Jednak chyba nie będziemy faszynować. Mamy zupełnie inne brzegi, inaczej zrobione i nawet jak się obsypią trochę to raczej nie szkodzi. Ew. posadzimy roślinność dla wzmocnienia... Powodzenia w dalszych pracach...
Ja nawet ziemi nie mam, w mieście mieszkam. 😆 Ale taki staw na odludziu pomiędzy lasami jest moim marzeniem. Wiem że nigdy się to nie ziści ale pomarzyć zawsze można. Materiał oglądałem z ogromną przyjemnością, świetna robota. Teraz tylko fajne nie niszczące skarp ryby wpuścić i wędkować 😄
Hej. Marzenia się spełniają! Proszę szukać ziemi dla kogoś bezużytecznej, podmokłej, a co za tym idzie taniej. Pytać rolników, ludzi, mówić o tym, a któregoś dnia okaże się, że ktoś ma taki nieużytek. Dla niego nieużytek a dla Ciebie grunt pod staw. U mnie też grunt był niski, podmokły... puszczę kiedyś fotkę jak to wyglądało przed...
@@michalwojtylo8929nigdy nie odpuszczaj i nie rezygnuj ze swoich marzeń. Mówi Ci to ktoś, kto kiedyś tak samo mówił jak Ty. Nie warto rezygnować! Warto marzyć! Warto żyć!
Warto obserwować poziom wody żeby nie za nisko zrobić. Mam drugi filmik na kanale jak woda podeszła wysoko i całość wylądowała pod wodą i skarpy powyżej faszyny znowu niestabilne...
Piękny staw ❤ Na podobnym uczyłem sie pływać i wędkować za dzieciaka , co ja bym dał żeby powędkować znowu nad taki stawem gdzie unosi sie zapach smażonej kiełbasy , grillowanej karkówki i zapach spalin z mojego Rometa którym dojeżdżałem żeby zerwać żyłke kiedy poszła w trzcinę jakieś 20 lat temu ,.
Ja robiłem u siebie faszyne, ale w newralgicznych pkt. tylko t.j. mnichy i przy zasypywanych dziuraxh po bobrach 👍👍Dawałem tylko pionowe koły o średnicy 15-20 cm jeden przy drugim szczelnie 👍
Taka palisada... też to widziałem na pobliskim stawie. Bobry wpdły i obgryzły część tej palisady i musieli poprawiać. Z bobrami to ciężka sprawa... u mnie faszyny wymagała większość. Teren jest otwarty więc os zachodu fale podmywały wschodni brzeg, a przy półwyspie normalnie się rozjeżdżały skarpy... może masz inny grunt?
Zaczynam doceniać, że mam zalewy o naturalnych płytkich brzegach i tylko po jednej grobli do pilnowania na każdym 👍Zostawiam suba i zapraszam do siebie 😁
Ładny staw lecz jeśli mogę podpowiedzieć coś z doświadczenia to sama faszyna sosnowa do puki będzie zanurzona w wodzie to wytrzyma jakiś czas ,lecz paliki sosnowe obawiam się ze mogą być za słabe,ja miałem dębowe i wytrzymały około 20 lat . Ale dobra robota i fajny filmik
olcha to również lichy i kruchy materiał . Ogółem to co szybko rośnie to słaby materiał. pale to dąb,grab,buk takich gatunków musisz sobie użyć żeby to wytrzymało jakiś czas i żebyś to wbił w grunt. Pozdrawiam
Hej , świetny materiał mam tylko jedno pytanie , czy żywica z iglastego drzewa nie będzie miała złego wpływu na wodę np. jej kwasowość ? wierzba czy inne liściaste tej żywicy mają zdecydowanie mniej
Witam. Ktoś już poruszył ten temat w komentarzach. Mam podłoże torowe kwaśne więc te parę gałęzi na pewno ma jakiś wpływ na pH wody ale czy zauważalne na tyle kubików wody... nie wiem. Wapnowanie może pomóc. Ale póki co nie zawracam sobie tym głowy... będę obserwował. Pozdrawiam
Myślę, że w dużej mierze zależy to od poziomu wody. Obecnie (luty) woda przybrała, faszyna w większości została zanurzona, dzięki temu nie przesycha i nabiera trwałości. W tym celu została też przysypana ziemią. Trudno odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie. Liczę się z tym, że będzie trzeba kiedyś cały proces powtórzyć...
@@krisshel Dzięki za odpowiedź. Czyli nie ma co za bardzo przepłacać i inwestować w jakieś betonowe bloczki, byle pilnować w miarę by taka faszyna znajdowala się cały czas pod wodą?
Witam. To będzie trudne zadanie. Napor 3metrowej skarpy... 50 cm w grunt to może byc zdecydowanie za mało. Pytanie jeszcze jaki grunt... u mnie był torf.
No dobre pytanie. Niby drewno przechowuje się w wodzie spławia wielkimi rzekami... poki nie przeschnie to jest szansa, że postoi. Może ktoś ma dłużej staw i się wypowie...
Cześć. Staw mam na torfach. Kopałem na głębokość blisko 3m aż pojawiła się taka gytia czyli warstwa Szara, wyglada na oko jak nieprzepuszczalna. Tej warstwy nie przebijałem głębiej bo ona ładnie utrzymuje wodę. Zasilanie niestety tylko opad i grunt. Przepływu nie mam...
faszystowanie wód to po polsku nazywa się po prostu gacenie. Stąd nazwa np. miejscowości Swornegacie, że świerkiem (bodajże korzeniami świerków) gacone wody tam... Takie gacie (faszyna) z świerku są odporne na wodę i gnicie ponoć.
W Swornych byłem, ale nie słyszałem dotąd skąd ta nazwą... a tu proszę... no widzicie, okazuje się, że potrzeba matką wynalazków, więc co kto ma pod ręką to wykorzysta... no nic, ja użyłem sosny. Fajnie, że tak dużo komentarzy. Może komuś będzie łatwiej...
Niektorzy dopatruja sie etymologi nazwy miasta Otwock od pierwotnej czy gwarowej nazwy swierku. Mi w wypadku obu miejscowosci ciezko sie doszukac podobienstwa.
@@BenyNukem to po prostu trochę insza odmiana taka sama jak np: bycze, bykowe rożne, rogowe, głodne, głodowe, drzewne, drewnowe, miodne, miodowe, sworne, świerkowe ( o wymienne na e często w języku polskim bywa). końcówka -ow jest bliskoznaczna z tą drugą, a oznacza ona przynależność jeśli się nie mylę, Np. Pani Skoczylasowa (pani od Skoczylasa). Ta druga to raczej oznacza wyłącznie cechę. Np. świerkowa (od świerka) oznacza często też to, że taka jak świerk (sworna). Z powodu braku nauki ludzie mogą mylić czasami pojęcia i mniej ściśle myśleć i wyrażać się. Trochę jak odmiana pieczę, piekam. Niektórzy mylą się mówiąc ,,piekę", co jest niezgodne z zasadą twardego dźwięku z końcówka -a czasowników.
Niby tak, ale wierzba puszczą pędy jeśli nie jest przesuszona jak powinna, a nie chciałem, aby zarastało wierzbą. Poza tym pozyskana sosna kosztowała mniej niż się wydaje a przypominam, że robiłem to wszystko w dwie osoby... nie wyobrażam sobie pozyskiwać i wiązać wierzbę... raz że jej nie ma w okolicy a dwa, że ile tego potrzeba... huh...
@@undefinednull5749 Hej! Już usłyszałem o Swornych w komentarzu kolegi! Zastanawia mnie tylko, skoro Bory Tucholskie to głównie sosna, skąd tam takie branie na świerk... hehe... Świerk może i ok, ale nikt w okolicy nawet nie proponował świerkowej faszyny, tylko wierzba i sosna, a ja podpatrywałem co i jak można samemu zrobić, aby koszty obniżyć, więc czyszczenia w LP u nas opierają się głównie o sosnę... Facet, który sprzedawał faszynę zachwalał sosnę, grunt, aby nie przesychała na potęgę... Cały ten staw to eksperyment w mojej rodzinie. Zobaczymy jak to się wszystko będzie zachowywać z czasem... Musiałem zrobić faszynę, bo przez pół roku brzegi zmieniły kształt....
@@krisshel bory sosnowe w Borach Tucholskich to efekt działalności człowieka, głównie masowej wycinki w XIX wieku która zaczęła się od wojen napoleońskich. Potem masowo nasadzano sosnę, bardzo często niezgodnie z siedliskiem. Pierwotnie rosły tam lasy mieszane bukowo sosnowe oraz dębowo - grabowe z udziałem osiki, olchy, brzozy w bardziej zabagnionych miejscach. Co do świerka, to raczej w czasach historycznych nie miał naturalnego zasięgu na tym terenie aczkolwiek np. w dolinie Wdy czuje się na zboczach nadrzecznych całkiem dobrze (jako domieszka). Możliwe że w takiej formie występował też nad Brdą i był używany do umacniania brzegów w okolicach Swornychgaci ale jest to co najmniej wątpliwe.
@@krisshel Tak, to moje hobby. Polecam unikać karpiowatych, bo ryją dno i mulą wodę. W pierwszym roku wrzuciłbym kilka lilii wodnych, płoci, karasi złocistych, kilka linów, trochę ukleji, żeby kontrolowała larwy komarów. Ze 150-200 łącznie. Rok później dorzuciłbym z 3 amury (żeby wyjadały rośliny i lilię), parę okoni, żeby kontrolowały narybek. W drugim roku może jednego szczupaka. Warto by było mieć prosty aerator o małej mocy, żeby woda nie zamarzała, a w lato nie było przyduchy. Póki lód jest, dobrze by było zawapnować staw - można o tym dużo poczytać. Troche zabawy jest, ale rozłożone na lata, i wychodzi, że spędzisz 3-4 dni rocznie, a staw będziesz miał premium.
@@bartboch4957 Ano właśnie... staw ma rok. Czy wapno ma utrzymać bardziej zasadową wodę czy co ten zabieg ma na celu?? Wpuściłem karpi może z 20 sztuk... dużo złotego karasia i lina...
@@krisshel Dobrze Ci kolega mowi, karas jak to karas musi byc bo szybko sie rozmnaza i stanowi podtsawe pokarmu dla okonia i szczupaka, wrzuc troche płoci, wzdręgi. Karpie zryją Ci dno i szybko zasrają caly staw bedziesz musial poglebiac. Pomysl o jakis roslinach filtrujacych wode, typu rogatek, ramiennica, troche palki wodnej tez by si eprzydalo (ale uwazaj szybko sie rozrasta) temat jest prosty do ogarniecia, znajdziesz w internecie kilka szczegolowych opracowan na ten temat co do wymagan roslin i ich szybkosci rozrostu. Nie sluchaj ze szczupaka nie wpuszczac bo on jest koneiczny, bedzie regulowal chore ryby i zapobiegal karlowaceniu - ryby beda szybciej rosnac. Jak wpuscisz jakis gatunkow za duzo to nie przejmuj sie jak CI padnie nawet 1/3 bo przyroda sama reguluje liczebnosc populacji w stosunku do dostepnosci pokarmu. Jako ciekaweostke moge CI dodac abys pomyslal o jakis larwach wodnych owadow jako uzupelnienie diety, co prawda wazki, komary rozwielitki i tegop typu pierdoly same sie pojawia praktycznie jzu w 2 roku istnienia staw ale warto pomyslec o kiełzu i chrusciku
@@krisshel Wapno zapobiega grzybom i części pasożytów. Dodatkowo powoduje, że woda jest czystsza (wspomaga procesy rozkładu materii organicznej). Jak wpuściłeś karpie, to trzeba już z tym żyć, nic się nie stało. Wpuść średniego okonia (15 cm+), albo dwa, żeby karpie Ci nie zdominowały stawu. Dorzuć trochę małży - będą filtrować wodę z odchodów. No i wrzucaj więcej filmików, bo temat na Polskim YT gorący, a kanałów mało :)
Z przyjemnością ogładałem ten film, z uwagi na rzadko sformułowane etapy postepowania . Trochę zbyt mało dobitnie podanie celu wykonywanych prac. Ewidentnie brak clou czyli przygotowania do wiązania faszyny ( to jest cały sekret) , Wnoszę o pokazanie wykonania tych czynności przez jedną osobę
Ja zrobiłem "leżące" skarpy Ok 45st. To jest chyba stosunek 2do1 czy jakoś tak, żeby właśnie nie faszynować. Zobaczę czy będzie podmywać. Budowlańcy od stawów twierdzą, że nie....
@@kgal6165 pytanie jaki grunt, jaką powierzchnia lustra wody, czy wystawione na falowanie/wiatr... obserwuj. U mnie po pierwszej wiosnie skarpy w połowie sie osunęły ale miałem jeden torf...
Ha, z tym zakwaszaniem nie pomyślałem. Cenna uwaga dla innych. Nie wiem jak to zmierzyć, jaki wpływ na pH wody ma wiklina a jaki sosna... może jakieś wskazówki??
@@krisshel to raczej okresowe zakwaszenie tylko, ustabilizuje sie po pewnym czasie. Wszystkie iglaki zakwaszaja (przede wszystkim igliwie, nie drewno). Na nowym stawie chyba nie powinien byc problem, nie wiem jak rozwiniety ekosystem by na nagla zmiane zareagowal. Ale w naturze wiele zbiornikow jest zakwaszanych naturalnie, w koncu dominuje bor sosnowy.
Też mi sie tak wydaje. Do faszynowania używano kołków liściastych i wikliny. Moze i z tymi bobrami coś jest na rzeczy ale jezeli staw nie jest otoczony drzewami to bobry sie nie pojawią. Nie sa głupie i papu muszą mieć pod nosem. Taki ich instynkt, poruszaja się na lądzie wolno i nie lubia udawać sie daleko po gałęzie bio to dla nich niebezpieczne.
@@krisshel Twoja tzw. faszyna na pewno nie będzie miała negatywnego wpływu na organizmy znajdujące się w tym stawie. Ps: Jeżeli chodzi o pionowe słupy do montażu faszyny to najlepiej użyć dębowych lub bukowych (broń boże brzozowych)albo swierkowych,modrzewia lub ewentualnie sosnowych, do wypełnienia konstrukcji polecam te same materiały z ideą ze im więcej sęków ma drewno tym lepiej (młode drzewa).
Dzięki za instruktarz niby proste a trzeba wiedzieć.. MM Nadarzyn .
,,, świetnie zaprezentowany materiał !
Fajny film, brakowało takiego materiału na yt
Dzięki. Montaż w stylu retro, ale fakt, brakowało... mam nadzieję, że posłuży...
przydatny materiał, też planuję staw kopać.
Cieszę się, że mogę pomóc
Piękny staw! Powodzenia!
Dzięki!!!
dobrze to zrobiłeś, ladnie wyszło, ja u siebie tez zrobiłem na całym stawie i nie żałuję z tym że ja użyłem kołków akacjowych a kiszke miałem kupną wierzbową
Kołki akacjowe to na wieki spokój. Zazdroszczę. I zastanawiamc się czy widziałem gdzieś w życiu tyle akacji... ale wierzba i faszyna to musi być niezły efekt. Idzie fotkę załączyć w komentarzach? Poproszę...
Staw super posiadam dwie maszyny do produkcji faszyny
Gałęzie używam z czeremchy ponieważ som wytrzymalsze od sosny brzozy czy wikliny (wiklna potrafi odrastać) kołki dobijam młotem spalinowym pozdrawiam
No proszę. Mam taki problem. Zrobiona faszyna jest o pęczek za niska. Obecny poziom wody jest jakieś 10 cm ponad faszyną. Jeśli ma Pan doświadczenie- jeśli dołożę faszyny na wysokość to przez większą część roku będzie wystawiona na obsychanie bo woda opadnie. Obawiam się, że skruszeje szybko. Jak to wygląda w praktyce?
Jakie województwo?
super filmik łapka i subik dl a pana pozdrawiam
Dziękuję bardzo! Zanim zrobiłem tę faszynę przejrzałem cały internet i pomyślałem, że to czarna dziura w tym temacie. Mam nadzieję, że w czymś ten filmik pomoże...
Też robiłem faszynę ale z liściastego materiału. Wszystko ok jedna tylko wada. Przy odławianiu karpi jest problem. Chowają się w niej. Przez co wiele z nich zostaje na zimę. Po prostu masowe odłowy sieciami są mało skuteczne A na wiosnę po zejściu lodu mogą pływać zdechlaki. Co u mnie się zdążało kilka razy.
Dobra robota, Pełen Szacun
Starałem się... w końcu robiłem to dla siebie. Dzięki I pozdrawiam
cudo
Cześć.
Co mogłem,to zostawiłem.
- Pozdrawiam z Wielenia ,Paweł.
Dzięki! Z Wielenia? To za miedzą...pozdrawiam
Porządna robota 👍
Dzięki! Włożyłem w to całe serce....
Super życzę powodzenia i czekam na film z zarybienia
Ha, ryby wpuściłem w marcu ubiegłego roku, ale ciiiiiii.....
Jakimi gatunkami pan zarybił
@@tomaszmacioszczyk8148 Karas i karaś zloty, amur, karp oraz lin
@@krisshel Z biegiem czasu przyda się szczupak ;)
Poczekamy...
super
Dzięki. Zapraszamy
Super, dzięki za instruktaż - właśnie wykopaliśmy staw, są filmy u nas na kanale. Jednak chyba nie będziemy faszynować. Mamy zupełnie inne brzegi, inaczej zrobione i nawet jak się obsypią trochę to raczej nie szkodzi. Ew. posadzimy roślinność dla wzmocnienia... Powodzenia w dalszych pracach...
U mnie niestety było tak miękko, że skarpy jechały w oczach... zrobiłem drugi filmik po pół roku, jeszcze za niska ta faszyna... robota bez końca.
Plytki ten staw😊, ale robota świetna👍.
2-3m. optymalny...
Najlepiej wierzba albo aiąz materjał z drzew iglastych jest tani ale szybko gnije
Ile staw ma m2 jeśli można zapytać 🙂
Ponad 1000.... przy wyższym stanie wody
Ja nawet ziemi nie mam, w mieście mieszkam. 😆
Ale taki staw na odludziu pomiędzy lasami jest moim marzeniem.
Wiem że nigdy się to nie ziści ale pomarzyć zawsze można.
Materiał oglądałem z ogromną przyjemnością, świetna robota.
Teraz tylko fajne nie niszczące skarp ryby wpuścić i wędkować 😄
Hej. Marzenia się spełniają! Proszę szukać ziemi dla kogoś bezużytecznej, podmokłej, a co za tym idzie taniej. Pytać rolników, ludzi, mówić o tym, a któregoś dnia okaże się, że ktoś ma taki nieużytek. Dla niego nieużytek a dla Ciebie grunt pod staw. U mnie też grunt był niski, podmokły... puszczę kiedyś fotkę jak to wyglądało przed...
@@krisshel dziękuję, może jak córka dorośnie to na stare lata się uda spełnić marzenie. Pozdrawiam
@@michalwojtylo8929nigdy nie odpuszczaj i nie rezygnuj ze swoich marzeń. Mówi Ci to ktoś, kto kiedyś tak samo mówił jak Ty. Nie warto rezygnować! Warto marzyć! Warto żyć!
@@michalwojtylo8929 teraz wygląda to tak
ua-cam.com/video/_t48A0jK8Xw/v-deo.html
Ja też jestem z miasta 10 lat ciężkiej pracy kupielem działkę wykopałem staw kupiłem holendra i mam a za dziecka o tym tylko marzyłem
Ciekawe rozwiązanie. Do rozpatrzenia. U nas na stawie też by się miejscami nadało...
Warto obserwować poziom wody żeby nie za nisko zrobić. Mam drugi filmik na kanale jak woda podeszła wysoko i całość wylądowała pod wodą i skarpy powyżej faszyny znowu niestabilne...
Piękny staw ❤ Na podobnym uczyłem sie pływać i wędkować za dzieciaka , co ja bym dał żeby powędkować znowu nad taki stawem gdzie unosi sie zapach smażonej kiełbasy , grillowanej karkówki i zapach spalin z mojego Rometa którym dojeżdżałem żeby zerwać żyłke kiedy poszła w trzcinę jakieś 20 lat temu ,.
Ogar 205. Dwa biegi. Bordo. Takim ja jeździłem...
Czy zastanowiłeś się jek wpływa igliwie sosnowe na kwasowość wody
Ja robiłem u siebie faszyne, ale w newralgicznych pkt. tylko t.j. mnichy i przy zasypywanych dziuraxh po bobrach 👍👍Dawałem tylko pionowe koły o średnicy 15-20 cm jeden przy drugim szczelnie 👍
Taka palisada... też to widziałem na pobliskim stawie. Bobry wpdły i obgryzły część tej palisady i musieli poprawiać. Z bobrami to ciężka sprawa... u mnie faszyny wymagała większość. Teren jest otwarty więc os zachodu fale podmywały wschodni brzeg, a przy półwyspie normalnie się rozjeżdżały skarpy... może masz inny grunt?
@@krisshel bo palisada to musi być z iglaka co by bobrą nie smakowało😉😉
Zaczynam doceniać, że mam zalewy o naturalnych płytkich brzegach i tylko po jednej grobli do pilnowania na każdym 👍Zostawiam suba i zapraszam do siebie 😁
Ładny staw lecz jeśli mogę podpowiedzieć coś z doświadczenia to sama faszyna sosnowa do puki będzie zanurzona w wodzie to wytrzyma jakiś czas ,lecz paliki sosnowe obawiam się ze mogą być za słabe,ja miałem dębowe i wytrzymały około 20 lat . Ale dobra robota i fajny filmik
Dziękuję!! Mam stan wody tak wysoko, że niestety rozmywa mi skarpy ponad faszyną... cały ten staw to jeden wielki eksperyment w mojej rodzinie....
Wyobrażam sobie bo to ze masz faszynę to i tak przed z wodą i naturą nie ma żartów.
Mam pod ręką olchę. Myślę o palikach z olchy, tak żeby podobijać pomiędzy... co Ty na to?.
olcha to również lichy i kruchy materiał . Ogółem to co szybko rośnie to słaby materiał. pale to dąb,grab,buk takich gatunków musisz sobie użyć żeby to wytrzymało jakiś czas i żebyś to wbił w grunt. Pozdrawiam
Hej , świetny materiał mam tylko jedno pytanie , czy żywica z iglastego drzewa nie będzie miała złego wpływu na wodę np. jej kwasowość ? wierzba czy inne liściaste tej żywicy mają zdecydowanie mniej
Witam. Ktoś już poruszył ten temat w komentarzach. Mam podłoże torowe kwaśne więc te parę gałęzi na pewno ma jakiś wpływ na pH wody ale czy zauważalne na tyle kubików wody... nie wiem. Wapnowanie może pomóc. Ale póki co nie zawracam sobie tym głowy... będę obserwował. Pozdrawiam
Ciekawie przedstwione. Przewidujesz po jakim czasie taka faszyna może się rozlecieć?
Myślę, że w dużej mierze zależy to od poziomu wody. Obecnie (luty) woda przybrała, faszyna w większości została zanurzona, dzięki temu nie przesycha i nabiera trwałości. W tym celu została też przysypana ziemią. Trudno odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie. Liczę się z tym, że będzie trzeba kiedyś cały proces powtórzyć...
@@krisshel Dzięki za odpowiedź. Czyli nie ma co za bardzo przepłacać i inwestować w jakieś betonowe bloczki, byle pilnować w miarę by taka faszyna znajdowala się cały czas pod wodą?
Beton - wiadomo - na wieki. Ale założenia mam inne. Żadnych betonów... faszyna albo śmierć!
👍👍👍
Dzień dobry a jeśli jest bezposredni spadek na 3metry? To kołki ponad 3.5metra?
Witam. To będzie trudne zadanie. Napor 3metrowej skarpy... 50 cm w grunt to może byc zdecydowanie za mało. Pytanie jeszcze jaki grunt... u mnie był torf.
szybko sprawnie i pomocniejakja pow. stawiku ?
Hej. Dzięki. 1500m
Super film !
mam pytanie , ile czasu wytrzymaja w torfie te pale ?
No dobre pytanie. Niby drewno przechowuje się w wodzie spławia wielkimi rzekami... poki nie przeschnie to jest szansa, że postoi. Może ktoś ma dłużej staw i się wypowie...
Miałem to
Wygląda fajnie przez 2 lata później zobaczysz że gra nie warta świeczki.pozdro
Pruchnieje?
@@krisshel zgadza się
A gdzie plaża,pomost i miejsce na grilla?
Są plany... jeszcze kiedyś nastąpi ten moment...
Wybacz naiwne pytanie, ale staw jest zasilany wodami gruntowymi/opadami? Czy dno stawu jest czymś wyłożone?
Cześć. Staw mam na torfach. Kopałem na głębokość blisko 3m aż pojawiła się taka gytia czyli warstwa Szara, wyglada na oko jak nieprzepuszczalna. Tej warstwy nie przebijałem głębiej bo ona ładnie utrzymuje wodę. Zasilanie niestety tylko opad i grunt. Przepływu nie mam...
faszystowanie wód to po polsku nazywa się po prostu gacenie. Stąd nazwa np. miejscowości Swornegacie, że świerkiem (bodajże korzeniami świerków) gacone wody tam...
Takie gacie (faszyna) z świerku są odporne na wodę i gnicie ponoć.
W Swornych byłem, ale nie słyszałem dotąd skąd ta nazwą... a tu proszę... no widzicie, okazuje się, że potrzeba matką wynalazków, więc co kto ma pod ręką to wykorzysta... no nic, ja użyłem sosny. Fajnie, że tak dużo komentarzy. Może komuś będzie łatwiej...
Niektorzy dopatruja sie etymologi nazwy miasta Otwock od pierwotnej czy gwarowej nazwy swierku. Mi w wypadku obu miejscowosci ciezko sie doszukac podobienstwa.
@@BenyNukem to po prostu trochę insza odmiana taka sama jak np:
bycze, bykowe
rożne, rogowe,
głodne, głodowe,
drzewne, drewnowe,
miodne, miodowe,
sworne, świerkowe ( o wymienne na e często w języku polskim bywa).
końcówka -ow jest bliskoznaczna z tą drugą, a oznacza ona przynależność jeśli się nie mylę, Np. Pani Skoczylasowa (pani od Skoczylasa).
Ta druga to raczej oznacza wyłącznie cechę. Np. świerkowa (od świerka) oznacza często też to, że taka jak świerk (sworna).
Z powodu braku nauki ludzie mogą mylić czasami pojęcia i mniej ściśle myśleć i wyrażać się.
Trochę jak odmiana pieczę, piekam. Niektórzy mylą się mówiąc ,,piekę", co jest niezgodne z zasadą twardego dźwięku z końcówka -a czasowników.
gacono także chałupy. Tak jak faszynowanie tylko zamiast gałęzi upychano suche liście. Zimą było cieplutko
dlaczego szanowny nie docina pionowych palików ? mniej by szpeciły brzeg.
Proszę kolegi... to wszystko zostało zrobione. Zaprezentuję w drugim nagraniu wkrótce....
Lepsza wydaje mi się że byłaby wierzba
Niby tak, ale wierzba puszczą pędy jeśli nie jest przesuszona jak powinna, a nie chciałem, aby zarastało wierzbą. Poza tym pozyskana sosna kosztowała mniej niż się wydaje a przypominam, że robiłem to wszystko w dwie osoby... nie wyobrażam sobie pozyskiwać i wiązać wierzbę... raz że jej nie ma w okolicy a dwa, że ile tego potrzeba... huh...
@@krisshel chyba że tak u nas tego dużo rośnie nawet jak zapusci to jeszcze lepiej Bo zaś jest materiał
a czemu nie świerk? Czy słyszałeś o swornych gaciach?
@@undefinednull5749 Hej! Już usłyszałem o Swornych w komentarzu kolegi! Zastanawia mnie tylko, skoro Bory Tucholskie to głównie sosna, skąd tam takie branie na świerk... hehe... Świerk może i ok, ale nikt w okolicy nawet nie proponował świerkowej faszyny, tylko wierzba i sosna, a ja podpatrywałem co i jak można samemu zrobić, aby koszty obniżyć, więc czyszczenia w LP u nas opierają się głównie o sosnę... Facet, który sprzedawał faszynę zachwalał sosnę, grunt, aby nie przesychała na potęgę... Cały ten staw to eksperyment w mojej rodzinie. Zobaczymy jak to się wszystko będzie zachowywać z czasem... Musiałem zrobić faszynę, bo przez pół roku brzegi zmieniły kształt....
@@krisshel bory sosnowe w Borach Tucholskich to efekt działalności człowieka, głównie masowej wycinki w XIX wieku która zaczęła się od wojen napoleońskich. Potem masowo nasadzano sosnę, bardzo często niezgodnie z siedliskiem. Pierwotnie rosły tam lasy mieszane bukowo sosnowe oraz dębowo - grabowe z udziałem osiki, olchy, brzozy w bardziej zabagnionych miejscach. Co do świerka, to raczej w czasach historycznych nie miał naturalnego zasięgu na tym terenie aczkolwiek np. w dolinie Wdy czuje się na zboczach nadrzecznych całkiem dobrze (jako domieszka). Możliwe że w takiej formie występował też nad Brdą i był używany do umacniania brzegów w okolicach Swornychgaci ale jest to co najmniej wątpliwe.
Piękny staw! Ryby jakieś już masz? Masz rozplanowany jakiś ekosystem?
Dziękuję. Rybki są, ale nie jestem fanem kija... ekosystemu nie planowałem... a masz jakieś doświadczenie w tym zakresie...?
@@krisshel Tak, to moje hobby. Polecam unikać karpiowatych, bo ryją dno i mulą wodę. W pierwszym roku wrzuciłbym kilka lilii wodnych, płoci, karasi złocistych, kilka linów, trochę ukleji, żeby kontrolowała larwy komarów. Ze 150-200 łącznie.
Rok później dorzuciłbym z 3 amury (żeby wyjadały rośliny i lilię), parę okoni, żeby kontrolowały narybek.
W drugim roku może jednego szczupaka.
Warto by było mieć prosty aerator o małej mocy, żeby woda nie zamarzała, a w lato nie było przyduchy.
Póki lód jest, dobrze by było zawapnować staw - można o tym dużo poczytać. Troche zabawy jest, ale rozłożone na lata, i wychodzi, że spędzisz 3-4 dni rocznie, a staw będziesz miał premium.
@@bartboch4957 Ano właśnie... staw ma rok. Czy wapno ma utrzymać bardziej zasadową wodę czy co ten zabieg ma na celu?? Wpuściłem karpi może z 20 sztuk... dużo złotego karasia i lina...
@@krisshel Dobrze Ci kolega mowi, karas jak to karas musi byc bo szybko sie rozmnaza i stanowi podtsawe pokarmu dla okonia i szczupaka, wrzuc troche płoci, wzdręgi. Karpie zryją Ci dno i szybko zasrają caly staw bedziesz musial poglebiac. Pomysl o jakis roslinach filtrujacych wode, typu rogatek, ramiennica, troche palki wodnej tez by si eprzydalo (ale uwazaj szybko sie rozrasta) temat jest prosty do ogarniecia, znajdziesz w internecie kilka szczegolowych opracowan na ten temat co do wymagan roslin i ich szybkosci rozrostu. Nie sluchaj ze szczupaka nie wpuszczac bo on jest koneiczny, bedzie regulowal chore ryby i zapobiegal karlowaceniu - ryby beda szybciej rosnac. Jak wpuscisz jakis gatunkow za duzo to nie przejmuj sie jak CI padnie nawet 1/3 bo przyroda sama reguluje liczebnosc populacji w stosunku do dostepnosci pokarmu. Jako ciekaweostke moge CI dodac abys pomyslal o jakis larwach wodnych owadow jako uzupelnienie diety, co prawda wazki, komary rozwielitki i tegop typu pierdoly same sie pojawia praktycznie jzu w 2 roku istnienia staw ale warto pomyslec o kiełzu i chrusciku
@@krisshel Wapno zapobiega grzybom i części pasożytów. Dodatkowo powoduje, że woda jest czystsza (wspomaga procesy rozkładu materii organicznej).
Jak wpuściłeś karpie, to trzeba już z tym żyć, nic się nie stało. Wpuść średniego okonia (15 cm+), albo dwa, żeby karpie Ci nie zdominowały stawu.
Dorzuć trochę małży - będą filtrować wodę z odchodów.
No i wrzucaj więcej filmików, bo temat na Polskim YT gorący, a kanałów mało :)
Z przyjemnością ogładałem ten film, z uwagi na rzadko sformułowane etapy postepowania . Trochę zbyt mało dobitnie podanie celu wykonywanych prac. Ewidentnie brak clou czyli przygotowania do wiązania faszyny ( to jest cały sekret) , Wnoszę o pokazanie wykonania tych czynności przez jedną osobę
Witam.dziękuję za sygnał. 6'10 tam pokazane jestcjak jedna osoba związuje przytrzymując nogą rurkę...
Hopy olcha jest super znosi wodę
A dlaczego nie wierzba? Albo leszczyna...
Ze względu na łatwy dostęp, cenę, ilość, itp
Jeśli jest cały czas pod wodom to wieki
Będą wahania, to pewne, kiedy faszynowałem późną jesienią to tylko pierwsze paczki były zanurzone, teraz prawie całość, czyli 3.
Kiedyś ktoś tłumaczył ze to chyba powinno być drewno liściaste ,najlepiej wierzbowe .Nie znam sie ,ale to iglaste sie nadaje !?.
Sugerowałem się tym, co jest dostępne na rynku...
ale po co się to robi?
Żeby woda nie podmywała brzegów i nie osuwały się skarpy
Ja zrobiłem "leżące" skarpy Ok 45st. To jest chyba stosunek 2do1 czy jakoś tak, żeby właśnie nie faszynować. Zobaczę czy będzie podmywać. Budowlańcy od stawów twierdzą, że nie....
@@kgal6165 pytanie jaki grunt, jaką powierzchnia lustra wody, czy wystawione na falowanie/wiatr... obserwuj. U mnie po pierwszej wiosnie skarpy w połowie sie osunęły ale miałem jeden torf...
za trzy lata zgnije sosna i od nowa
Świerk sosna się nie nadaje bo szkoda roboty
Czad
Spoko. Jak widać na drugim filmie - za nisko... woda podeszła wyżej...
Bardzo się cieszę że masz to co oczekujesz życzę sukcesu i zadowolenia
Aby się darzyło bądź zdrów
witam to nie jest faszyna!! tym tylko zakwaszasz wode ,wiklina a nie sosna!!??
Ha, z tym zakwaszaniem nie pomyślałem. Cenna uwaga dla innych. Nie wiem jak to zmierzyć, jaki wpływ na pH wody ma wiklina a jaki sosna... może jakieś wskazówki??
@@krisshel to raczej okresowe zakwaszenie tylko, ustabilizuje sie po pewnym czasie. Wszystkie iglaki zakwaszaja (przede wszystkim igliwie, nie drewno). Na nowym stawie chyba nie powinien byc problem, nie wiem jak rozwiniety ekosystem by na nagla zmiane zareagowal. Ale w naturze wiele zbiornikow jest zakwaszanych naturalnie, w koncu dominuje bor sosnowy.
Też mi się wydaje, że to się jakoś rozejdzie na tej kubaturze wody. Ale miło, że ktoś na to zwrócił uwagę. Pozdrawiam
Też mi sie tak wydaje. Do faszynowania używano kołków liściastych i wikliny. Moze i z tymi bobrami coś jest na rzeczy ale jezeli staw nie jest otoczony drzewami to bobry sie nie pojawią. Nie sa głupie i papu muszą mieć pod nosem. Taki ich instynkt, poruszaja się na lądzie wolno i nie lubia udawać sie daleko po gałęzie bio to dla nich niebezpieczne.
@@krisshel Twoja tzw. faszyna na pewno nie będzie miała negatywnego wpływu na organizmy znajdujące się w tym stawie. Ps: Jeżeli chodzi o pionowe słupy do montażu faszyny to najlepiej użyć dębowych lub bukowych (broń boże brzozowych)albo swierkowych,modrzewia lub ewentualnie sosnowych, do wypełnienia konstrukcji polecam te same materiały z ideą ze im więcej sęków ma drewno tym lepiej (młode drzewa).
Najtańszy materiał to wierzba