po usłyszeniu fragmentu o tym, co dzieje się z człowiekiem umieszczonym w mikrofalówce, przeszedł mnie dreszcz, bowiem uderzyło mnie to jak potworny ból musiała czuć ta dziewczynka, zostając dosłownie ugotowana żywcem. coś niewyobrażalnie tragicznego i strasznego, żal ściska mi serce przez to, co spotkało to bezbronne dziecko:(
Chłopie, odnosząc się do ogółu kanału i do jego treści, robisz super robotę, oby tak dalej. Twój głos jest uspokajający a historie mroczne, co jest idealnym połączeniem. Myślę że takie filmy mogą pomóc ludziom np na kryminologii poznać co może siedzieć w umysłach innych. Pozdrawiam.
Ja pierwszy raz trafiłam ale bardzo spodobało mi się to, że autor sprawdza informacje oraz informuje o tym, że nie ma w jakimś zakresie zbyt dużej wiedzy czy doświadczenia. Brzmi to rzetelniej niż osoby które probują zgrywać ekspertów w każdej dziedzinie i wygadują bzdury.
Za dzieciaka miałem 2 epizody w swoim życiu których nie umiałem nigdy wytłumaczyć. W wieku około 8 lat, w jednej chwili rozkładałem sobie pościel do spania a w drugiej byłem na klatce schodowej z kołdrą na głowie i mamą pytającą mnie co robię. Tym samym nieświadomie musiałem otworzyć zamek, pociągnąć za klamkę i wyjść z mieszkania mając na sobie założoną kołdrę. Drugi raz w wieku 12 lat na kolonii. Było bardzo gorąco i w nocy zachciało mi się pić. Zszedłem na parter, napiłem się a kolejnym co pamiętam to że obudziłem się rano piętro wyżej jak mój pokój w sypialni dziewcząt (na wolnym łóżku które akurat było odbiciem tego mojego). Uważam ze wersja z atakiem i włączeniem tej mikrofalówki to było prawdziwe zdarzenie.
@@laburbuja4794 oczywiście chodziło mi o epizody - późno było jak to pisałem i może "autopoprawka" mi na siłę chciała pomóc - dzięki za zwrócenie uwagi.
Bylem kiedys poznym wieczorem u kolegi, spacerowalismy po wiosce, gdy przyszedl czas na powrot wsiadlem do auta z dwiema kolezankami, chwile po ruszeniu zaczalem odczuwac zmeczenie, nie wzbudzilo to moich podejrzen, aczkolwiek bylo to wyraznie zauwazalne. Jechalem wiszac na kierownicy, sluchalem rozmowy kolezanek nie wtracajac sie. Okolo minute-dwie po ruszeniu zerknalem w stojacy na przeciwko starego cmentarza murowany przystanek, mialem wrazenie ze widzialem tam cos na ksztalt ciemnego cienia postaci, uznalem ze albo stal tam ktos ubrany na czarno, albo to bylo jakies graffiti, w przeciagu nastepnej minuty stracilem swiadomosc. Nastepne co pamietam to niewyrazne wspomnienie omijania kota na poboczu drogi i wymijania z autem jadacym z naprzeciwka, jednak te wspomnienia sa bardzo niepewne. W momencie gdy zblizal sie koniec miejscowosci ocknalem sie calkowicie zszokowany gdyz nie rozpoznawalem miejsca w ktorym jestem. Zawrocilem przy znaku konca miejscowosci zszokowany ze jestem w miejscowosci sasiedniej do tej w ktorej powinienem sie znajdowac. Szukalem wyjasnienia, myslalem ze gdzies zle skrecilem, ale nie, gdy dotarlem do znanego mi miejsca okazalo sie ze nieswiadomie przejechalem skrzyzowanie na wprost na ktorym zawsze skrecam w prawo nie majac tam pierwszenstwa. Kolejne 20 minut jechalismy dyskutujac o tej sytuacji, gdy nagle poczulem przyplyw energii, jakbym wstal rano z lozka dobrze wypoczety. Uswiadomilem sobie w tym momencie ze od momentu odzyskania swiadomosci mowilem i myslalem w sposob okolo polowe wolniejszy od normalnego. Potem sprawdzilem czas przejazdu na tym odcinku gdzie nie mialem swiadomosci, bylo to 2 do 4 minut, a na przystanku nie ma i nie bylo zadnego graffiti. Pierwsza mysl to duch z cmentarza szukal podwozki do domu, druga myśl to jakiegos rodzaju atak padaczki, była to pojedyncza sytuacja, ale nie mam do tej pory pewnego wyjaśnienia i jest to jednoczesnie najdziwniejsza rzecz jaka mi sie w zyciu przydazyła.
Uwielbiam ten kanał:) super, że dałeś ten szczegółowy opis co się dzieje z ciałem w mikrofali, mało kto by to podał, szacun i dzięki. Pozdrawiam z Torunia!
O ile babcia nie kłamie by chronić córkę, to wygląd Ka świadczy o przejściu ataku padaczkowego (zaczerwienienie skóry, plama w kroczu). Osoby po ataku, które widywałam, były mocno zdezorientowane, np. wsypywały kawę do kubka pełnego herbaty. Skłaniałabym się do tego, że był to nieszczęśliwy wypadek.
dosłownie wygląda to jak atak. Również choruję na padaczkę i uczucie po ataku jest okropne. Człowiek nie jest do końca świadomy co robi. Często potem nie pamięta tego co się stało. Co prawda jest to tragedia i zabiła swoje dziecko jednak zgadzam się z tą teorią że mogła nie być świadoma tego co robi.
Też tak stawiam ,też choruje na epi i wiele przeszłam ...a neurolog co mówi że włączenie mikrofalówki jest nie możliwe ,to ciekawe co powie osobą które np mają ataki gdzie się rozbierają ,albo wychodzą domu... Ba jest coś też takiego jak okres przedatakowy gdzie osoba może być w pół świadoma działająca normalnie dla innych ale nie dla siebie ... Jest tak czasem też że ataki wpływają na pamięć szczególnie tą krótkotrwałą. Bywa też tak czasem że człowiek ma takie całe dnie ...
Tak jak było powiedziane, epilepsja jest bardzo poważnym i skomplikowanym zaburzeniem. Znam osoby, które podczas ataku trzęsą się bez władnie na podłodze i toczą pianę z buzi bez możliwości wypowiedzenia słowa, a znam też takie, które zachowują się jak podczas lunatykowania. Chodzą, wykonują czynności... ale w transie. Tak jak zaprogramowane maszyny z zepsutym guzikiem "stop". Jestem wstanie uwierzyć, że podczas jednego z ataków można zrobić krzywdę sobie, a nawet komuś, zwłaszcza, że matka była zdezorientowana i miała mokre kroczę, a po fakcie zachowywała się jakby dziecko było chore i nawet nierozsądnie chciała urwać kawałek jego skóry. Mimo, że to było ukochane i upragnione dziecko. Szkoda mi tej kobiety.
Ja mam epi. Łapię się na tym, że chwilami jestem "odklejona" tzn ktoś, coś mówi do mnie, a ja nie rozumiem, nie notuję w głowie o czym jest rozmowa. Nie znoszę też momentów gdy oglądam coś na tt i filmy, które następują po sobie mają, w moim mniemaniu coś ze sobą wspólnego. Mam takie przeczucie, jakbym od razu wiedziała co po sobie nastąpi. Nie lubię też zbyt długo się wypiwiadać, boję się, że w którymś momencie się "odkeję" i będę bredzić coś bez senu. Kilka razy było tak, że mój chłopak zapytał się o czym ja mówię, a ja zdałam sobie sprawę, że sama nie wiem 😔 Miałam też takie momenty, że nie pamiętałam zupełnie kodów do bramy, karty itp czy też patrząc na ikonę aplikacji na tel nie wiedziałam przez mikro sekundę do czego ona służy. Typowe ataki występują bardzo żadko. Myślę, że tę kobietę zbyt szybko osądzili 😔
Omijam podobne kanały szerokim łukiem, bo walą żywą tandetą, ale tu jest inaczej. Przedstawienie spraw i cała oprawa sprawiają, że włos się jeży, jak na horrorze. Jeśli wszystko tak porządnie przygotowujesz, jak historię o Moskwinie, to brawo, tak trzymaj. I do tego ten kojący, kulturalny głos - absurdalny kontrast, podoba mi się to. Masz talent, pewnie przeraziłbyś mnie nawet opowieścią o zakupach w Biedrze. Treść treścią, daję suba za formę i czekam na nowe filmy.
Ciężki przypadek i trudno tu orzec właściwie, ponieważ policjanci zaniedbali obowiązki i przeoczyli bardzo ważny dowód w sprawie. Medycznego wykształcenia nie mam, jednak pracuję w miejscu, gdzie mam bezpośredni kontakt z osobami z epilepsją. Z doświadczenia wiem, że każdy przypadek jest inny, ponieważ ludzie nie tylko w różny sposób przechodzą ataki, ale również zdarza się, że ataki te nie są jednakowe dla danej osoby. Czasami są też krótsze i słabsze, czasami dłuższe i silniejsze. Również z bezpośredniego kontaktu wiem, że ciężko określić czas, po jakim taka osoba dochodzi do siebie - ze względu na rodzaj ataku, predyspozycje jednostki, czynniki w otoczeniu, siłę ataku itp. Krótsze i słabsze ataki bywają mało widoczne dla kompletnego laika i trzeba dobrze się przyjrzeć. Oczywiście mówię tutaj o pojedynczych atakach, a nie serii. Ponadto wydaje mi się, że podczas ataku ruchy są nieskoordynowane, mało logiczne i z reguły zapominane przez jednostkę. Jeśli założymy, że ta kobieta przeszła atak, rodzi się pytanie jak bardzo intensywny był, aby pozwolić jej odzyskać przytomność umysłu w tak krótkim czasie. Kolejne pytanie jest o to, jak wyglądały w przeszłości jej ataki - czy się zmieniały, były częste, intensywne, jak przebiegały, jak się kończyły, ile trwały. To można ustalić w toku śledztwa, jednak tego, czy atak faktycznie przeszła w tamtym momencie ustalić się nie da, co bardzo bardzo źle wróży obronie moim zdaniem, bo może stanowić podwalinę pod domniemanie, że kobieta nie tylko nie przeszła ataku, ale również była w pełni świadoma czynu. Nie znam się za bardzo na rzeczy i uważam, że jest to wielka tragedia dla całej rodziny.
Nieszczęśliwy wypadek nie do wytłumaczenia . To tak jaby mózg kierował czasem po za czasem teraźniejszym w życiu tej dziewczyny coś czym mam nadzieję nauka się zajmuje ale na wnioski jeszcze zawcześnie Przeraźająca historia . Tak tragiczna samokontrola organizmu możliwe , że może przydarzyć się ludziom zdrowym kontrolującym swoje czynności życia . Przerażające przeżycie .
Epilepsja przyjmuje bardzo różne postacie, jest ta o której najczęściej się słyszy i przyjmuje postać ataków, w których osoba upada i trzęsie się. Jest jednak bardzo wiele postaci epilepsji, o której wiele osób nie wie, jedną z nich jest epilepsja przy której atak wygląda tak jakby osoba po prostu zatrzymała się w czasie tzn. w pewnym momencie, gdy rozmawia się z taką osobą podczas ataku, przestaje ona mówić, oczy ma otwarte, ale nie jest w stanie się poruszyć, czasami atakowi takiemu towarzyszy bezwładne oddanie moczu, gdy osoba taka budzi się po ataku, nic z niego nie pamięta. Jedną z ciekawszych, ale też najcięższych postaci padaczki, jest ta odporna na leki tzn. żaden lek nie jest w stanie powstrzymać ataków, a jedynym lekarstwem na takie ataki jest po prostu oczekiwanie, aż się skończą. Jednak w zaawansowanej postaci tego rodzaju epilepsji ataki nigdy się nie kończą, a wyglądają one jak po prostu spazmy całego ciała przez całą dobę z przerwami co minutę i przez wszystkie lata życia. Epilepsję odporną na leki widziałam u 2- letniego dziecka, był to straszny i druzgocący widok dla mnie, a co dopiero dla rodziców.
bardzo doceniam opiy padaczki czy działania mikrofal - proste (i chyba trafne), bez wdawania się w szczegóły, udawania eksperta i wyciągania zbędnych wniosków
Miałem kilka ataków epilepsji. Nigdy nie zdarzyło mi się, bym był w stanie wykonywać choćby najprostsze czynności w czasie jej trwania. Za każdym razem całkowicie traciłem świadomość i kontrolę nad ciałem, po każdym ataku czułem się jak bym dosłownie przyleciał z innej planety - wszystko wokół było jakieś dziwne, nielogiczne, abstrakcyjne czy wręcz "nowe". Dojście do siebie zajmowało od 10 do ok 30 min. Raz jedyny miałem atak po którym ocknąłem się z pogryzionym językiem - najgorsze z możliwych co może się przydarzyć - mówienie czy jedzenie przez kilka kolejnych tygodni to katastrofa ze względu na ból i ogólnie opuchnięty jęzor, nagle tracisz zdolność normalnego mówienia i to że nie potrafisz mówić już samo w sobie może przerazić. Nigdy nie pamiętałem że przed chwilą był atak epilepsji, jednakże z czasem da się wyczuć kiedy on nadchodzi, nawet jak śpisz to jesteś w stanie się obudzić bo czujesz niesamowite "napięcie" w całym ciele i czujesz że powoli tracisz kontrolę nad ciałem. ALE........ Każdy organizm jest inny. Każdy przypadek jest inny. Istnieje wiele rodzajów epilepsji, wiele czynników ją powodujących, które są takimi jak by to nazwać, modyfikatorami. Każdy człowiek może przechodzić to inaczej, z inną częstotliwością, nasileniem i wieloma innymi zmiennymi. Historia już nie raz pokazała, że "naukowcy" czy inni specjaliści w danej dziedzinie, ślepo wierząc w to co wiedzą i jest wiedzą powszechną, byli w błędzie. Nie dopuszczają możliwości innych niż to co wyczytali w książkach, bo skoro ich czegoś nie uczono, to tego nie ma. Nie raz wydano na kimś wyrok, nawet kary śmierci, będąc przekonanym że popełnił to czy tamto, a po latach okazywało się że jednak winny był ktoś inny. Nie raz zdarzyło się też, że powszechnie uznawane "pewniki" okazywały się błędnie zinterpretowane czy nie do końca zrozumiane. Zakładanie na 100% że mówi ona nieprawdę, jest idiotyzmem, tak jak uznawanie jej za niewinną. Sprawa powinna być wyjaśniona tak, by orzekający miał 110% pewności, że wyrok będzie sprawiedliwy. W obecnej sytuacji może ona kłamie, i jest perfidną szm... a może jest niewinna, lecz uznana za winną przez to że jakiś lekarz jest pewny, że zjadł wszystkie rozumy i nic już w jego dziedzinie nie zostanie odkryte a jego wiedzę potwierdził mu sam Alladyn.
@@gracjan88r Może nie wkładał dziecka do mikrofali ale mógł,na przykład,zostawić dziecko na gazie albo włożyć dziecko do pieca na trzy zdrowaśkiXD Nie wiesz to tak średnio można ci zaufać,hahahahahaXD
Jedna z moich nauczycielek ze szkoły podstawowej miewała ataki epilepsji. Raz, może dwa zdarzyło jej się podczas lekcji. Wtedy stała nieruchomo, wcześniej podeszła pod chyba drugą w kolejności (od biurka) ławkę i przeszła atak. Cały ten czas w pozycji stojącej, nieruchoma oprócz (odrobinę) mimiki twarzy. Wokół ust zebrała się jej piana. Na szczęście atak padaczkowy szybko odpuścił. My - jako dzieci/młodzież siedzieliśmy bez słowa (reakcje niektórych osób już po fakcie były różne: strach, śmiech). I pewnie ktoś wyszedł po inną nauczycielkę, bo kojarzę, że jakaś kobieta jej nieco pomogła (wyprowadziła ją). Mnie raczej atak padaczki kojarzy się z drgawkami u chorej osoby i niemocą fizyczną (i umysłową).
Jestem epileptykiem i po ataku mam tak długo wyłączoną świadomość, że mój partner po wybudzeniu opowiada mi, że nieudolnie próbowałam iść do toalety albo go proszę o pomoc i mi zawsze pomaga. Może jej po ataku nie wróciła świadomość i wydawało się jej, że ciało malutkiej to coś co miała nastawić do kuchenki 🤷♀️... Masakra
Też jestem Epileptykiem , bardzo często . Rzadko mam napady z drgawkami , za to często ( nieraz 2-3 tyg. nic a później parę dni pod rząd 4-5 dziennie) napady nieświadomości . Czuję nagłe uderzenie gorąca i niepokój i choć w moim umyśle wszystko "widzę inaczej" , bo nie zdaję sobie sprawy , z tego ,że straciłam świadomość , gdy ta już mi powraca nagle stoję w kuchni przy garkach , lub leję strumieniem kawę do kubka ,który się już dawno przelał , albo trzymam pełną rękę leków lub piszę jakąś wiadomość na whatsapp a tak właściwie to wciskam litery , bez ładu i składu , ....tak jakbym te rzeczy robiła automatycznie . Poza tym zawsze mam przy tym blokadę mowy ze zrozumieniem , co trwa nieraz do 20 min. , ból głowy i zmęczenie Już wolałabym te napady z drgawkami , bo te napady nieświadomości są o wiele gorsze.
Ja się z tym expertem nie do końca zgodzę. Przy epilepsji moja przyjaciółka potrafiła nawet gotować obiad. I nagle się ockneła i zdziwiona ze robi obiad
Dokładnie, miałem kiedyś w szkole dziewczynę, która podczas ataków wyglądała jakby nic się nie działo. Normalnie siedziała i nawet coś pisała w zeszycie. Okazywało się, że ma atak dopiero gdy ktoś coś do niej mówił i nie reagowała
@@katarzynaxx563 jeśli nie masz żadnych zaburzeń ani chorób to wszystko w porządku, każdy z nas jedzie na autopilocie w różnych momentach dnia, ale nikt raczej nie włoży wtedy dziecka do mikrofali
W zależności od rodzaju napadu epilepsji, może on prowadzić do niekontrolowanych ruchów, dezorientacji, halucynacji lub nietypowych zachowań, takich jak bezsensowne mówienie, automatyczne ruchy czy nieświadome wykonywanie różnych czynności. Te objawy wynikają z nieprawidłowej pracy mózgu podczas napadu, co wpływa na reakcje osoby na otoczenie. Mówię to z własnego doświadczenia, ponieważ bliska mi osoba cierpi na epilepsję. Dla kogoś, kto pierwszy raz jest świadkiem takiej sytuacji, może to być dość niepokojące.
Poza tym, co może powiedzieć taki lekarz... jedynie, że z dotychczas rozpoznanych przez niego sytuacji nie wynika, aby takie zachowanie mogło mieć miejsce. Ale to mógł być np. bardzo rzadki przypadek. Przecież to medycyna, w dodatku mózg. Ciągle się dowiadujemy czegoś nowego w tych dziedzinach. Już pominę, ile razy ona musiała w tą głowę się uderzyć przy okazji tylu napadów... Przecież to dodatkowo mogło wpłynąć na zmianę jej zachowania, na pojawienie się innych chorób itd.
Super KANAŁ❤,ale nie rozumiem jednego. Ogląda ponad 140tyś.,a ten Pan ma tylko 50tyś. i trochę SUBSKRYPCJI. Zwracam się do Państwa...proszę wziąć pod uwagę pracę jaką ten Pan włożył w to ,abyście mogli sobie w miły wieczór lub popołudnie po ciężkiej pracy obejrzeć ten ciekawy KANAŁ...no😊 to tyle co chciałam wyklikać...😊Pozdrawiam ❤❤❤❤
Nie chce bronić matki ponieważ dla mnie osobiście jest za mało informacji by jednoznacznie stwierdzić co się wydarzyło ALE opinia o skomplikowanej obsłudze mikrofalówki jest dla mnie absolutnie absurdalna. Przy wszystkich modelach mikrofalówek z jakich miałam okazje korzystać nie trzeba wciskać absolutnie żadnego przycisku by mikrofalówka się przypadkowo uruchamiała. Przy sytuacji w której nie do końca wiemy ile minut będzie potrzebnych do podgrzania czegoś i nastawimy mikrofalówkę przypuśćmy na 5 minut ale po 2 minutach widzimy, że podgrzewana rzecz jest gotowa i wyciągamy ją pozostawiając otwarte drzwiczki to gdy tylko zamkniemy drzwiczki mikrofalówka uruchomi się ponownie automatycznie na pozostałe 3 minuty. Zdarzyło mi się to wiele razy i jest szczególnie upierdliwe przy modelach w ktorych czas ustawiany jest na pokrętło. Także ja na miejscu obrony przeprowadziłabym taki eksperyment czy przy danym modelu taka sytuacja mogła zaistnieć oraz podjęła linię obrony, że oskarżona przeczuwając atak (mam małą wiedzę w zakresie epilepsji ale z tego co pamiętam cześć ludzi zachowuje pewną dozę świadomości w pierwszych momentach) chciała ochronić dziecko które miała na rekach przed upadkiem i chciała je „odstawić” a zaburzona świadomość sprawiła, że niefortunnie trafiła na taką uprzednio otwartą w trakcie procesu mikrofalówkę, lub może zaburzona świadomość sprawiła, że nawet nie zdawała sobie sprawy, iż obiekt który wkłada do mikrofalówki jest dzieckiem.
I tak jak wspomniałam nie mam zbyt dużej wiedzy w zakresie epilepsji ale dla osób chcących dalej obstawiać przy tym, iż dalej jest to zbyt skomplikowana czynność by wykonać ją w stanie nieświadomości to z własnego doświadczenia absolutnie się nie zgodzę. W moim przypadku być może powiązanym z epizodami lunatykowania w dzieciństwie do dzisiaj szczególnie w momentach wyczerpania mój organizm potrafi wykonywać czynności samoistnie (na automacie) od prostszych po bardziej skomplikowane (np raz od współlokatorki w internacie dostałam zgłoszenie ze podczas snu wstałam, wybrałam sobie z szafy ubrania, przebrałam się i poszłam dalej spać😂). Ba potrafię prowadzić szczególnie w godzinach poprzedzających wybudzenie prowadzić całe konwersacje o których po przebudzeniu zupełnie nie pamiętam, minus jest taki, że ponoć potrafię być niemiła. Do dzisiaj boję się, że “odwalę” coś podczas snu, że powiem coś niemiłego lub np słysząc dzwonek do drzwi pójdę otworzyć drzwi stercząc w nich jak nieubrane zombie. Nie wydaje mi się, żebym miała podwójną osobowość ponieważ takie sytuacje bym nie pamiętała czegoś / straciła świadomość nigdy nie miały miejsca za dnia / kiedy byłam obudzona z tego też powodu podejrzewam jakiś związek ze stwierdzonym w dzieciństwie lunatykowaniem. Ale jak ktoś ma podobne doświadczenia albo jakiś pomysł co to może być to chętnie się dowiem. 😅
Tak ale prokurator twierdził że niemożliwe jest żeby osoba po epilepsji , czy tam w trakcie włączyła nieświadomie 3 guziki . Więc badania przeprowadzone nad sprawą potwierdziły że kobieta wcisnęła 3 guziki włączając urządzenie.
Kanał przebija nawet inne które intensywnie oglądałam. Ten Kanał ma krótkie, bardzo dobrze weryfikowane, niesamowite historie na faktach, creepy wstęp , jest dreszczyk emocji. Zostaje i wraz ze mną zostawiam suba.
Urojeniowe zaburzenia psychiczne kobiety mogły doprowadzić do tego czynu poprzez wyzwalacz jakim był lekki atak epilepsji. Po prostu poprzez atak urojenia zastąpiły trzeźwą ocenę rzeczywistości a był on na tyle lekki że była w stanie wykonać prostą czynność.
@@arkadiuszcichocki7561 może i mogly, ale przy lekkim napadzie epilepsji występuje stan zamroczenia i racjonalne myślenie nie występuje. Napad i stan po napadzie sam w sobie nie wystarczy do robienia irracjonalnych rzeczy?
@bombelki3928 do włożenia dziecka do mikrofali i upieczenia go? Nie, nie wystarczy. Trzeba mieć coś nie tak z głową jeszcze a ta pani miała przecież urojenia. Jestem przekonany że myślała o tym wcześniej ale się powstrzymywała. Dopiero atak epilepsji mógł wyłączyć jej poczytalność na tyle że mechanicznie wykonała to co wcześniej sobie wyobrażała w ramach psychotycznych rojeń.
@ aha, no dobrze. Skąd czerpiesz wiedzę? Pytam życzliwie bo po prostu potrzebuje jej. Jest mi bardzo ale bardzo potrzebna. Konsultacje ze specjalistami i ludźmi chorymi w całym kraju od 20 lat nie prowadzą do żadnego poczucia pewności jak to jest z tą chorobą. Tymczasem jesteś przekonany. Testowo zapytam tylko czy uważasz że osoba po napadzie rozumie co to mikrofalówka? Co to dziecko? Co to cokolwiek? Jak myślisz czy to było do przewidzenia? Wyrok słuszny?
@@bombelki3928 Tak jestem przekonany że do uśmiercenia swego własnego dziecka w tak wyrafinowany sposób nie wystarczy atak epilepsji. Czy oglądałeś dokładnie ten program. Ta pani miała urojenia i to jest poza dyskusją więc nie rozumiem czemu tak forsujesz tezę że mogłaby to zrobić tylko pod wpływem ataku epilepsji. Moja teoria jest logiczna i myślę najbardziej prawdopodobna, łącząca obie przypadłości jako wyzwalacz dla tego czynu. Myślę że atak zniósł całkowicie jej poczytalność i tuż po nim lub w trakcie doszły do głosu fantazje psychotyczne które zrealizowała. Powinna spędzić długie lata w szpitalu psychiatrycznym a po jego ewentualnym opuszczeniu być pod stałą kontrolą farmakologiczną.
@ w szpitalu psychiatrycznym długie lata? Po co? Nie wystarczy do wyleczenia? No ok czyli bez karania, Twój tok rozumowani prowadzi do prawidłowego rozwiązania, z czymś takim się zgadzam 👍 a wyobraź sobie że ludzie za wszelką cenę chcą udowodnić że była matka która świadomie zrobiła coś takiego i ukarać
Mam epilepsje w tej najbardziej „filmowej” wersji. Same aury przed atakiem, który nie musi nadejść no to jest moment całkowitej dysocjacji. Odcina cię od tego co dzieje się tu i teraz, wszystko jest za mgłą. Wątpię, czy babcia tłumaczy matkę, jestem w stanie uwierzyć, że to nie jej wina :(
Bardzo okropna sprawa. Ja sama mam padaczkę i przyznam że jestem w stanie uwierzyć w wersję z atakiem, bo sama miałam ataki gdzie coś robiłam a po chwili albo nie wiedziałam co robię, albo zrobiłam coś całkiem źle np gotując. Kiedyś gdzieś szłam i nagle bylam zdezorientowana gdzie jestem. A 3 lata temu mialam bardzo poważny wypadek rowerowy kiedy jadąc rowerem nagle straciłam świadomość a jak ją odzyskałam to wlasnie wjeżdżałam na betonowy słup elektryczny, byłam tak bardzo zdezorientowana że zamiast skręcić złapałam za słup i pogruchotałam sobie kości ramienia i mocno zwichnęłam sobie ramię oraz przez porazenie nerwu mialam sparaliżowaną rękę. Szkoda przede wszystkim dziecka, ale też szkoda tej kobiety. Nie wierzę że można samemu z premedytacją zamordować wyczekiwane dziecko. A skoro jest chora na padaczkę to musi być duże prawdopodobieństwo że może chciala położyć dziecko i nastawić jedzenie, nagle dostala ataku w czasie którego jej mózg odnotował że wkłada jedzenie do mikrofali i nastawiła a jak odzyskala świadomość. A jak odzyskała to uświadomiła sobie co zrobiła wyciągnęła dziecko i zemdlała. Straszna tragedia. Dlatego w domu nie mam wielu sprzętów bo kiedyś nastawilam wode i poszłam spać, obudził mnie smród gazu, nie podpalilam go jak nastawiałam wodę i nieodnotowałam że w ogóle tą wodę nastawiam. Dlatego uważam że to był atak.
@@samolot7739 Z padaczką da się żyć i na codzień o tym nie myślę, leki biorę już automatycznie. Ale w tak strasznych historiach jak ta, to włos się jerzy. Dla zdrowiego człowieka ta choroba jest jak wyrok. Ale ja mam ją od dziecka i mialam czas by to zaakceptować ze świadomością że do póki biorę leki i dbam o spokój i sen, to jestem spokojna. Twarda jestem, gorzej się czuję jak widzę że ktoś ma atak/ki. Najgorszemu wrogowi bym jej nie życzyła.
Bardzo smutna historia , w porównaniu do poprzedniego materiału ten wydaje się niestety nieszczęśliwym wypadkiem , żal wszystkich członków rodziny ... A sam kanał genialny , znam wszystkie historie ale tylko tutaj są one szerzej rozbudowane , gratuluje i życzę co najmniej miliona subskrybentów !!!
Mysle ze w jej zachowaniu nie bylo nic zamierzonego. Wiele chorob jeszcze niestety nie do konca odkrylismy. Po prostu ona i dziecko mialo pecha. Wiele nauki przed ludzmi w dziedzinie psychologii i psychiatrii..zal mi ich obu
Bez przesady, piekarnik przyniósłby dużo gorsze rezultaty niż ta cała mikrofalówka, no i niby z jakiej racji ludzkie którzy lunatykują, nie mogą robić żadnych skomplikowanych czynności? przecież są filmiki jak ktoś lunatykuje otwiera lodówkę robi se kanapki, nażre sie jak świnia, to i przecież mikrofalówke by odpalił, takie same rzeczy może robić ktoś kto ma atak epilepsji.
Ok... jeśli ja bym wiedziała że choruję na chorobę która może spowodować że jestem nieobliczalna w czasie ataku to nie pozwoliłabym sobie na zostawanie z moim dzieckiem sama. To straszne, że każdy może urodzić dziecko. Powinny być te wszystkie procedury jak przy adopcji. btw, duża ta mikrofalówka musiała być albo dużo wysiłku musiało kosztować umieszczenie w niej... eh....
Dziwi mnie że kobieta z epilepsją zaszła w kilka ciąż.To jest naprawdę duże obciążenie i ryzyko w czasie ciąży.I tutaj nasuwa mi się też myśl że tylko dziewczynki w tej rodzinie mogły mieć epilepsję,czyli matka, która zabiła dziecko,jej siostra też miała tą chorobę,to wszystko naprawdę dziwne.No i kolejna ciąża. Pogmatwane i dziwne
@@maciejkazmierczak5199 pogmatwane i dziwne jest, że ze świadomością choroby dziedzicznej, w dodatku tak ciężkiej, ludzie decydują się na własne dzieci. Zero jakiegokolwiek myślenia o przyszłości tego dziecka, bezmyślna chęć przedłużenia gatunku.
@@maciejkazmierczak5199 no jakby tak... jeśli kobieta wie że ma ataki i robi "różne dziwne rzeczy" to jak ma sumienie zostawać sama z dzieckiem/dziećmi? to tak jakby alkoholik się nawalił mając dzieci pod opieką. Czy ktokolwiek nie obwiniałby tego pijanego rodzica o to że dziecko wyszło na ulicę i potrącił je samochód?
Musiałam kilka razy zatrzymywać opisywanie sekund spedzonych w mikrofali , za ciężko było słuchać horror , biedny dzieciaczek , jesli kobieta była niewinna to nawet nie wiem jak to skomentować . Może nie znamy wszystkich faktów. Wiem że w USA jest sporo przypadków ze skazują ludzi za niewinność . Tam trzeba mieć dobrego prawnika , bez tego zależy jaki stan mozna człowiek zamknać w wiezieniu na całe zycie przykładem jest Polak Pietrzak , odsiedział chyba 15lat za gwałt córki swojej partnerki w stanie Texas w którym chyba od 3roku życia ojciec nie może kapać swoich dzieci bo to molestowanie tak było jeszcze 10lat temu nie wiem jak jest teraz, to był też dowód w sprawie która się przeciwko niemu toczyła. Bardzo ciekawy materiał , zachęcam do obejrzenia
Chciałem zobaczyć ten materiał jednak nie jestem w stanie jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić co ludzie mają w głowach żeby robić takie okrucieństwa szczególnie małym dzieciom to jakieś wynaturzenie czy chuj wie co Ps kanał zajebisty
wszystko super ale anglojęzyczna youtuberka Rotten Mango jakiś czas temu wypuściła film o tej sprawie z dokładnie takimi samymi opisami np tego co mikrofalówka robi z człowiekiem oraz identycznym rozkładem informacji, normalnie jakbym tłumaczenie oglądał przypadek?
I teraz wyobraźcie sobie że naukowcy „dla dobra nauki „ stworzyli coś w podobie mikrofalówki i analizowali co się z nim stanie . Obecnie służby w tłumieniu zamieszek używają mikrofal . W 2021 wykorzystywano je masowo w Australii przy pacyfikowaniu protestów przeciw rygorowi w trakcie c-19. Ustrojstwa kierowane w kierunku ludzi parzyły ich ciała i sprawiały wrażenie paniki.
Abstrahując od sprawy, dla mnie epilepsja wydaje się byc chorobą, ktora moze przybierac totalnie różne oblicza i chyba jak sie okazuje nie jestesmy w stanie jej skutków do konca przewidzieć i zbadac. Wydaje się to nawet logiczne biorac pod uwagę, ze jest to jakiegos rodzaju "zwarcie" nerwów i jaka ich plątanina znajduje sie w głowie. Sam mialem zdiagnozowaną padaczkę młodzieńczą i u mnie dzialy sie rzeczy totalnie rozne od typowego wyobrazenia napadu padaczkowego. Wpadalem w stan odrealnienia i poczucia, ze rzeczy dzieją się obok mnie, jakby nierzeczywiste. Wykonywalem czynności jak na autopilocie, bezrefleksyjnie, choc świadomie, ale na zasadzie jakby mi sie to śniło. Troche jakbym byl na jakims rauszu albo fazie. Przy tym bylem bardzo apatyczny i czesto to co widzialem lub slyszalem wydawalo mi sie na tyle surrealistyczne, ze utwierdzalem sie w tym, ze to jakis sen (pewnie tak bym odebral chociazby informacje o tej sprawie np. uslayszaną w tv czy radiu). Stan ten utrzymywal mi sie od kilku dni do ok. Tygodnia, po czym przechodzil w faze spania prawie ciagiem np. przez 3 dni. Bylo to gdy mialem ok. 17-18 lat, za pierwszym razem bliscy tlumaczyli to sobie stresem i zblizajacym się moim wyjazdem, ale gdy stan ten powtórzyl sie jeszcze dwukrotnie, trafilem do szpitala. Na oddziale neurologii badanie eeg potwierdzilo nieprawidłowy zapis fal mózgowych, orrzymalem leki i na szczęście od 20 lat juz sie nie powtórzylo. Najgroźniejszy moment przed diagnozą byl wtedy gdy prowadzilem samochod i przyjaciel musial szarpnac za kierownicę bo jechalem na czołówkę i w ogole sie tym nie przejmowalem, bo przeciez to sie nie dzieje... Dlatego wierzę, ze epilepsja moze przybrac totalnie rozne oblicza
Ja miałem podobne sytuacje, potrafił mnie brać taki stan w którym niby wykonywałem wszystkie czynności normalnie, ale miałem wrażenie, że to tylko sen i nic nie dzieje się na prawdę, do tego uczucie jak by cały świat był obcy, pamiętam, że ten stan pojawiał się nagle i był bardzo nie przyjemny bo chodziłem wtedy do szkoły i ciężko było mi się pozbierać do kupy jak byłem totalnie zdezorientowany. Padaczki nie mam, więc nie wiem co to było...........
PROFANUM mam dla ciebie temat W 1989 roku restauracja w Hongkongu otrzymała zamówienia na jedzenie opłacone „piekielnymi pieniędzmi”. Gdy właściciel podczas dostawy nie zastał nikogo w domu, wezwał policję. W mieszkaniu, które leżało od około tygodnia, odkryli cztery zwłoki. Sąsiedzi zeznali, że słyszeli dźwięki mahjong, a ciała wykazywały oznaki niedawnego jedzenia, co doprowadziło do spekulacji na temat elementów nadprzyrodzonych. ciężko mi wytłumaczyć w inny sposób, mam nadzieję, że zrobisz film na ten temat, bo mało wiem o tej sytuacji
Choruje na epi odkąd tylko pamiętam, bo pierwszy atak miałam zaledwie w wieku 8 miesięcy i powiem tak w swoim zaledwie 15 letnim życiu miałam mnóstwo napadów, różnych typów od takich, które się działy podczas snu do najbardziej nanych, co są widziane w telewizji do teraz kiedy mam je takie, że jestem świadoma tego, co się dzieje i czuje ogromny ból głowy, którego nie umiem z niczym porównać, ale czuje jakbym miała zaraz umrzeć z tego bólu, obraz przed oczami mam rozmyty, kręcący, z mroczkami, nie mogę nic powiedzieć, a ja jestem blada i mam sine usta, mam problem z chodzeniem oraz robie się śpiąca aż zasne na dobre pare godzin. Lecz wcześniej miałam napady takie, że nie byłam kompletnie niczego świadoma i nie wiedziałam, co się dzieje, po takim napadzie tez zasypiałam na kilka godzin lecz bardziej gwałtownie, bo mdlałam mimo wszystko jak dostałam takowego napadu podczas sprawdzianu, który ledwie się zaczął to udało mi się go napisać na 5+ lecz kiedy byłam przy biurku nauczycielki by jej oddać prace, właśnie zemdlałam, więc szczerze ten neurolog nie jest zbytnio wiarygodny. A teoria, która moim zdaniem jest prawdą to ta z napadem, gdyż osoby podczas ataku padaczki mogą mieć różne zachowania.
Osoby po ataku często robią dziwne rzeczy, a kontakt z nimi jest bardzo utrudniony, wręcz niemożliwy. Zdarza się, że osoba po odzyskaniu świadomości niby normalnie się komunikuje, a potem i tak nie pamięta pierwszych chwil po odzyskaniu kontaktu ze światem. Epilepsja jest nieciekawa...
Coś jest mocno nie tak wątpię żaby to była tylko epilepsjia myślę że również inne zaburzenia psychiczne pamięta ze widziała demona najpewniej to był powód tego co zrobiła. TAK CZY INACZEJ PSYCHIATRYK A NIE WIEZIENIE😢najgorsze jak cierpiała ta malutka😢😢😢😢
Może zabrzmi okrutnie, ale ja uważam, że po tym zdarzeniu powinna być wysterylizowana, aby nie zrobić - w chorobie bądź nie - krzywdy kolejnemu dziecku... Dwie opcje: atak epilepsji, na który wskazywałoby choćby to mokre krocze/plamy na ubraniu i zachowanie albo świadome działanie: zauważenie któregoś z objawów padaczkowych u dziecka i - w jej przekonaniu - skrócenie cierpienia w życiu córce. To drugie - gdyby była to prawda, niesamowicie źle świadczyłoby o niej, bo znaczyłoby to, że jest zdolna zabić kolejne (z wadą) dziecko. Jeśli kobieta charakteryzowała się inteligencją (w parze z psychopatią), wysokim stopniem cwaniactwa i wyobraźnią, to by wskazywało, że odegrała - najpierw przed swoją matką - rolę, by być łagodniej potraktowaną.
Fajne opracowanie, ale dobrze by było, aby zamiast napisów z tłumaczeniem wypowiedzi stosować narrację, bo nie każdy ma czas aby siedzieć i bezczynnie gapić się w ekran. Twoich reportaży słucham w pracy i nie mam takiej możliwości
Niektórzy tylko słuchają podcastów. Jest to zrozumiałe kiedy chce się zrobić jeszcze coś w tym czasie. Ten kanał akurat pokazuje sporo materiałów, zdjęć, a nie jest to tylko suchy opis, więc mając możliwość spoglądać w ekran zawszeć jest inny, nieco lepszy(..?) odbiór. @@kacper9148
Epilepsia nie tylko może być chorobą dziedziczną. Jest wiele czynników, które może ją wywołać. Np światło, dzwięk. Najczęściej jednak do napadu epi występuje po różnych urazach głowy
Ej tak na poważnie ludzie......Błagam no bo wychodzi to poza moją zdolność rozumienia świata Jak można ku...a ugotować własne dziecko? Ugotować człowieka Czy żyjemy w jakimś koszmarnym Matrixie
Tak po cichaczemu i między nami mówiąc to opis tego co teoretycznie dzieje się z człowiekiem w takiej mikrofalówce brzmi idealnie jak opis perfekcyjnej kary śmierci dla różnych zwyroli. Nic nie sugeruje, ale... :l
Ale straszna historia :( brakuje informacji o reakcji matki, nie tylko tuż po zdarzeniu, ale również później, podczas przesłuchań, była zrozpaczona czy neutralna?
Ten kanal to niesamowite odkrycie 2024 roku. Mam nadzieje ze rozrosnie sie jeszcze bardziej, trzymajcie tak dalej :D
+
TO ZLODZIEJ KRADNIE FILMY ZA GRANICY I JE TYLKO TLUMACXY I W KONIA ROBI LUDZI
@@ratatuj1931i kogo to obchodzi?
@@ratatuj1931 daj kanał z zagranicy ;)
Nie zesraj sie
po usłyszeniu fragmentu o tym, co dzieje się z człowiekiem umieszczonym w mikrofalówce, przeszedł mnie dreszcz, bowiem uderzyło mnie to jak potworny ból musiała czuć ta dziewczynka, zostając dosłownie ugotowana żywcem. coś niewyobrażalnie tragicznego i strasznego, żal ściska mi serce przez to, co spotkało to bezbronne dziecko:(
@@Polak123 Bez przesady z tym czarnym humorem.
@@Hyhgut Czemu? 😅
@@Polak123 bo nie potrafisz nawet pisać żartów z czarnym humorem. To nie było zabawne tylko kurwa żenujące.
@@Polak123ugotuj swoją starą i daj nam znać jak smakuje. Tylko nie popełnij błędu tej matki z filmu i nie w ubraniu
@@Polak123Może dlatego,że to chore pisać tak o ŚMIERCI czlowieka, szczegolnie dziecka? Można być dorosłym ale nie dojrzalym
Chłopie, odnosząc się do ogółu kanału i do jego treści, robisz super robotę, oby tak dalej. Twój głos jest uspokajający a historie mroczne, co jest idealnym połączeniem. Myślę że takie filmy mogą pomóc ludziom np na kryminologii poznać co może siedzieć w umysłach innych. Pozdrawiam.
Ja pierwszy raz trafiłam ale bardzo spodobało mi się to, że autor sprawdza informacje oraz informuje o tym, że nie ma w jakimś zakresie zbyt dużej wiedzy czy doświadczenia. Brzmi to rzetelniej niż osoby które probują zgrywać ekspertów w każdej dziedzinie i wygadują bzdury.
Za dzieciaka miałem 2 epizody w swoim życiu których nie umiałem nigdy wytłumaczyć. W wieku około 8 lat, w jednej chwili rozkładałem sobie pościel do spania a w drugiej byłem na klatce schodowej z kołdrą na głowie i mamą pytającą mnie co robię. Tym samym nieświadomie musiałem otworzyć zamek, pociągnąć za klamkę i wyjść z mieszkania mając na sobie założoną kołdrę. Drugi raz w wieku 12 lat na kolonii. Było bardzo gorąco i w nocy zachciało mi się pić. Zszedłem na parter, napiłem się a kolejnym co pamiętam to że obudziłem się rano piętro wyżej jak mój pokój w sypialni dziewcząt (na wolnym łóżku które akurat było odbiciem tego mojego).
Uważam ze wersja z atakiem i włączeniem tej mikrofalówki to było prawdziwe zdarzenie.
..chyba epizody..?😂... Epitet to zupełnie co innego😂
@@laburbuja4794 oczywiście chodziło mi o epizody - późno było jak to pisałem i może "autopoprawka" mi na siłę chciała pomóc - dzięki za zwrócenie uwagi.
@@sebastian7508 👍😁
Bylem kiedys poznym wieczorem u kolegi, spacerowalismy po wiosce, gdy przyszedl czas na powrot wsiadlem do auta z dwiema kolezankami, chwile po ruszeniu zaczalem odczuwac zmeczenie, nie wzbudzilo to moich podejrzen, aczkolwiek bylo to wyraznie zauwazalne. Jechalem wiszac na kierownicy, sluchalem rozmowy kolezanek nie wtracajac sie. Okolo minute-dwie po ruszeniu zerknalem w stojacy na przeciwko starego cmentarza murowany przystanek, mialem wrazenie ze widzialem tam cos na ksztalt ciemnego cienia postaci, uznalem ze albo stal tam ktos ubrany na czarno, albo to bylo jakies graffiti, w przeciagu nastepnej minuty stracilem swiadomosc. Nastepne co pamietam to niewyrazne wspomnienie omijania kota na poboczu drogi i wymijania z autem jadacym z naprzeciwka, jednak te wspomnienia sa bardzo niepewne. W momencie gdy zblizal sie koniec miejscowosci ocknalem sie calkowicie zszokowany gdyz nie rozpoznawalem miejsca w ktorym jestem. Zawrocilem przy znaku konca miejscowosci zszokowany ze jestem w miejscowosci sasiedniej do tej w ktorej powinienem sie znajdowac. Szukalem wyjasnienia, myslalem ze gdzies zle skrecilem, ale nie, gdy dotarlem do znanego mi miejsca okazalo sie ze nieswiadomie przejechalem skrzyzowanie na wprost na ktorym zawsze skrecam w prawo nie majac tam pierwszenstwa. Kolejne 20 minut jechalismy dyskutujac o tej sytuacji, gdy nagle poczulem przyplyw energii, jakbym wstal rano z lozka dobrze wypoczety. Uswiadomilem sobie w tym momencie ze od momentu odzyskania swiadomosci mowilem i myslalem w sposob okolo polowe wolniejszy od normalnego. Potem sprawdzilem czas przejazdu na tym odcinku gdzie nie mialem swiadomosci, bylo to 2 do 4 minut, a na przystanku nie ma i nie bylo zadnego graffiti. Pierwsza mysl to duch z cmentarza szukal podwozki do domu, druga myśl to jakiegos rodzaju atak padaczki, była to pojedyncza sytuacja, ale nie mam do tej pory pewnego wyjaśnienia i jest to jednoczesnie najdziwniejsza rzecz jaka mi sie w zyciu przydazyła.
Uwielbiam ten kanał:) super, że dałeś ten szczegółowy opis co się dzieje z ciałem w mikrofali, mało kto by to podał, szacun i dzięki. Pozdrawiam z Torunia!
O ile babcia nie kłamie by chronić córkę, to wygląd Ka świadczy o przejściu ataku padaczkowego (zaczerwienienie skóry, plama w kroczu). Osoby po ataku, które widywałam, były mocno zdezorientowane, np. wsypywały kawę do kubka pełnego herbaty. Skłaniałabym się do tego, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Jako osoba chora na padaczkę, też skłaniam się ku tej teorii.
dosłownie wygląda to jak atak. Również choruję na padaczkę i uczucie po ataku jest okropne. Człowiek nie jest do końca świadomy co robi. Często potem nie pamięta tego co się stało. Co prawda jest to tragedia i zabiła swoje dziecko jednak zgadzam się z tą teorią że mogła nie być świadoma tego co robi.
@@mizerykordiiaostro z tobą jest
Zgadam się
Też tak stawiam ,też choruje na epi i wiele przeszłam ...a neurolog co mówi że włączenie mikrofalówki jest nie możliwe ,to ciekawe co powie osobą które np mają ataki gdzie się rozbierają ,albo wychodzą domu... Ba jest coś też takiego jak okres przedatakowy gdzie osoba może być w pół świadoma działająca normalnie dla innych ale nie dla siebie ... Jest tak czasem też że ataki wpływają na pamięć szczególnie tą krótkotrwałą. Bywa też tak czasem że człowiek ma takie całe dnie ...
Fajnym pomysłem byloby gdybys te odcinki wstawiał na spotify w formie podkastu. Absolutnie kocham twoj i jest to moje odkrycie roku 2024
Podcast piszemy przez c
@ oh faktycznie przepraszam 😭
Tak jak było powiedziane, epilepsja jest bardzo poważnym i skomplikowanym zaburzeniem. Znam osoby, które podczas ataku trzęsą się bez władnie na podłodze i toczą pianę z buzi bez możliwości wypowiedzenia słowa, a znam też takie, które zachowują się jak podczas lunatykowania. Chodzą, wykonują czynności... ale w transie. Tak jak zaprogramowane maszyny z zepsutym guzikiem "stop". Jestem wstanie uwierzyć, że podczas jednego z ataków można zrobić krzywdę sobie, a nawet komuś, zwłaszcza, że matka była zdezorientowana i miała mokre kroczę, a po fakcie zachowywała się jakby dziecko było chore i nawet nierozsądnie chciała urwać kawałek jego skóry. Mimo, że to było ukochane i upragnione dziecko. Szkoda mi tej kobiety.
Ja mam epi. Łapię się na tym, że chwilami jestem "odklejona" tzn ktoś, coś mówi do mnie, a ja nie rozumiem, nie notuję w głowie o czym jest rozmowa. Nie znoszę też momentów gdy oglądam coś na tt i filmy, które następują po sobie mają, w moim mniemaniu coś ze sobą wspólnego. Mam takie przeczucie, jakbym od razu wiedziała co po sobie nastąpi. Nie lubię też zbyt długo się wypiwiadać, boję się, że w którymś momencie się "odkeję" i będę bredzić coś bez senu. Kilka razy było tak, że mój chłopak zapytał się o czym ja mówię, a ja zdałam sobie sprawę, że sama nie wiem 😔 Miałam też takie momenty, że nie pamiętałam zupełnie kodów do bramy, karty itp czy też patrząc na ikonę aplikacji na tel nie wiedziałam przez mikro sekundę do czego ona służy. Typowe ataki występują bardzo żadko. Myślę, że tę kobietę zbyt szybko osądzili 😔
Jako chorująca na Epi podpisuję sie w 100% pod tym co piszesz❤
Omijam podobne kanały szerokim łukiem, bo walą żywą tandetą, ale tu jest inaczej. Przedstawienie spraw i cała oprawa sprawiają, że włos się jeży, jak na horrorze. Jeśli wszystko tak porządnie przygotowujesz, jak historię o Moskwinie, to brawo, tak trzymaj. I do tego ten kojący, kulturalny głos - absurdalny kontrast, podoba mi się to. Masz talent, pewnie przeraziłbyś mnie nawet opowieścią o zakupach w Biedrze. Treść treścią, daję suba za formę i czekam na nowe filmy.
Trafiłem tu przypadkiem i już wiem że zostanę tu na dłużej 🔥
Ciężki przypadek i trudno tu orzec właściwie, ponieważ policjanci zaniedbali obowiązki i przeoczyli bardzo ważny dowód w sprawie. Medycznego wykształcenia nie mam, jednak pracuję w miejscu, gdzie mam bezpośredni kontakt z osobami z epilepsją. Z doświadczenia wiem, że każdy przypadek jest inny, ponieważ ludzie nie tylko w różny sposób przechodzą ataki, ale również zdarza się, że ataki te nie są jednakowe dla danej osoby. Czasami są też krótsze i słabsze, czasami dłuższe i silniejsze. Również z bezpośredniego kontaktu wiem, że ciężko określić czas, po jakim taka osoba dochodzi do siebie - ze względu na rodzaj ataku, predyspozycje jednostki, czynniki w otoczeniu, siłę ataku itp. Krótsze i słabsze ataki bywają mało widoczne dla kompletnego laika i trzeba dobrze się przyjrzeć. Oczywiście mówię tutaj o pojedynczych atakach, a nie serii. Ponadto wydaje mi się, że podczas ataku ruchy są nieskoordynowane, mało logiczne i z reguły zapominane przez jednostkę. Jeśli założymy, że ta kobieta przeszła atak, rodzi się pytanie jak bardzo intensywny był, aby pozwolić jej odzyskać przytomność umysłu w tak krótkim czasie. Kolejne pytanie jest o to, jak wyglądały w przeszłości jej ataki - czy się zmieniały, były częste, intensywne, jak przebiegały, jak się kończyły, ile trwały. To można ustalić w toku śledztwa, jednak tego, czy atak faktycznie przeszła w tamtym momencie ustalić się nie da, co bardzo bardzo źle wróży obronie moim zdaniem, bo może stanowić podwalinę pod domniemanie, że kobieta nie tylko nie przeszła ataku, ale również była w pełni świadoma czynu.
Nie znam się za bardzo na rzeczy i uważam, że jest to wielka tragedia dla całej rodziny.
Czuje że to będzie mocna historia. Zabieram sie za oglądanie ✌🏻
Ito
Doceniam ten kanał za to, że nie ma tutaj lektora AI tylko ludzki głos. Niestety inne podobne kanały postawiły na AI i nie słucha się tego dobrze...
Mocny materiał, dziś trafiłam na ten kanał-to jak nagroda ❤❤❤
Nieszczęśliwy wypadek nie do wytłumaczenia . To tak jaby mózg kierował czasem po za czasem teraźniejszym w życiu tej dziewczyny coś czym mam nadzieję nauka się zajmuje ale na wnioski jeszcze zawcześnie Przeraźająca historia . Tak tragiczna samokontrola organizmu możliwe , że może przydarzyć się ludziom zdrowym kontrolującym swoje czynności życia . Przerażające przeżycie .
Epilepsja przyjmuje bardzo różne postacie, jest ta o której najczęściej się słyszy i przyjmuje postać ataków, w których osoba upada i trzęsie się. Jest jednak bardzo wiele postaci epilepsji, o której wiele osób nie wie, jedną z nich jest epilepsja przy której atak wygląda tak jakby osoba po prostu zatrzymała się w czasie tzn. w pewnym momencie, gdy rozmawia się z taką osobą podczas ataku, przestaje ona mówić, oczy ma otwarte, ale nie jest w stanie się poruszyć, czasami atakowi takiemu towarzyszy bezwładne oddanie moczu, gdy osoba taka budzi się po ataku, nic z niego nie pamięta. Jedną z ciekawszych, ale też najcięższych postaci padaczki, jest ta odporna na leki tzn. żaden lek nie jest w stanie powstrzymać ataków, a jedynym lekarstwem na takie ataki jest po prostu oczekiwanie, aż się skończą. Jednak w zaawansowanej postaci tego rodzaju epilepsji ataki nigdy się nie kończą, a wyglądają one jak po prostu spazmy całego ciała przez całą dobę z przerwami co minutę i przez wszystkie lata życia. Epilepsję odporną na leki widziałam u 2- letniego dziecka, był to straszny i druzgocący widok dla mnie, a co dopiero dla rodziców.
Tego rodzaju padaczkę leczy się medyczna marihuaną...
Uwielbiam ten kanał! Oglądam każdy odcinek i zawsze z niecierpliwością czekam na następny.
Opis męczarni w mikrofali okropny 😢 pozdrawiam 🫡 i dzięki za odcinek
Każdy, kto ma mikrofalówkę, prawdopodobnie musiał to sobie w glowie choć przez sekundę zobrazować 🤦♂️ Dobry odcinek, ogladam dalej
Niech mirabelle spoczywa w pokoju❤️🕊️⛪
bardzo doceniam opiy padaczki czy działania mikrofal - proste (i chyba trafne), bez wdawania się w szczegóły, udawania eksperta i wyciągania zbędnych wniosków
Miałem kilka ataków epilepsji. Nigdy nie zdarzyło mi się, bym był w stanie wykonywać choćby najprostsze czynności w czasie jej trwania. Za każdym razem całkowicie traciłem świadomość i kontrolę nad ciałem, po każdym ataku czułem się jak bym dosłownie przyleciał z innej planety - wszystko wokół było jakieś dziwne, nielogiczne, abstrakcyjne czy wręcz "nowe". Dojście do siebie zajmowało od 10 do ok 30 min. Raz jedyny miałem atak po którym ocknąłem się z pogryzionym językiem - najgorsze z możliwych co może się przydarzyć - mówienie czy jedzenie przez kilka kolejnych tygodni to katastrofa ze względu na ból i ogólnie opuchnięty jęzor, nagle tracisz zdolność normalnego mówienia i to że nie potrafisz mówić już samo w sobie może przerazić. Nigdy nie pamiętałem że przed chwilą był atak epilepsji, jednakże z czasem da się wyczuć kiedy on nadchodzi, nawet jak śpisz to jesteś w stanie się obudzić bo czujesz niesamowite "napięcie" w całym ciele i czujesz że powoli tracisz kontrolę nad ciałem. ALE........ Każdy organizm jest inny. Każdy przypadek jest inny. Istnieje wiele rodzajów epilepsji, wiele czynników ją powodujących, które są takimi jak by to nazwać, modyfikatorami. Każdy człowiek może przechodzić to inaczej, z inną częstotliwością, nasileniem i wieloma innymi zmiennymi. Historia już nie raz pokazała, że "naukowcy" czy inni specjaliści w danej dziedzinie, ślepo wierząc w to co wiedzą i jest wiedzą powszechną, byli w błędzie. Nie dopuszczają możliwości innych niż to co wyczytali w książkach, bo skoro ich czegoś nie uczono, to tego nie ma. Nie raz wydano na kimś wyrok, nawet kary śmierci, będąc przekonanym że popełnił to czy tamto, a po latach okazywało się że jednak winny był ktoś inny. Nie raz zdarzyło się też, że powszechnie uznawane "pewniki" okazywały się błędnie zinterpretowane czy nie do końca zrozumiane. Zakładanie na 100% że mówi ona nieprawdę, jest idiotyzmem, tak jak uznawanie jej za niewinną. Sprawa powinna być wyjaśniona tak, by orzekający miał 110% pewności, że wyrok będzie sprawiedliwy. W obecnej sytuacji może ona kłamie, i jest perfidną szm... a może jest niewinna, lecz uznana za winną przez to że jakiś lekarz jest pewny, że zjadł wszystkie rozumy i nic już w jego dziedzinie nie zostanie odkryte a jego wiedzę potwierdził mu sam Alladyn.
Jak nie masz dzieci i nie wkladales do mikrofali to tak średnio można zaufać
Masakra, współczuję. Serio. Opis brzmi strasznie.
@@gracjan88r Może nie wkładał dziecka do mikrofali ale mógł,na przykład,zostawić dziecko na gazie albo włożyć dziecko do pieca na trzy zdrowaśkiXD
Nie wiesz to tak średnio można ci zaufać,hahahahahaXD
Jedna z moich nauczycielek ze szkoły podstawowej miewała ataki epilepsji. Raz, może dwa zdarzyło jej się podczas lekcji. Wtedy stała nieruchomo, wcześniej podeszła pod chyba drugą w kolejności (od biurka) ławkę i przeszła atak. Cały ten czas w pozycji stojącej, nieruchoma oprócz (odrobinę) mimiki twarzy. Wokół ust zebrała się jej piana. Na szczęście atak padaczkowy szybko odpuścił.
My - jako dzieci/młodzież siedzieliśmy bez słowa (reakcje niektórych osób już po fakcie były różne: strach, śmiech). I pewnie ktoś wyszedł po inną nauczycielkę, bo kojarzę, że jakaś kobieta jej nieco pomogła (wyprowadziła ją).
Mnie raczej atak padaczki kojarzy się z drgawkami u chorej osoby i niemocą fizyczną (i umysłową).
Ja miałem takie utraty świadomości za młodu. Stałem i odplywałem. Raz w międzyczasie ukradziono mi worek z butami na wf.
Jestem epileptykiem i po ataku mam tak długo wyłączoną świadomość, że mój partner po wybudzeniu opowiada mi, że nieudolnie próbowałam iść do toalety albo go proszę o pomoc i mi zawsze pomaga.
Może jej po ataku nie wróciła świadomość i wydawało się jej, że ciało malutkiej to coś co miała nastawić do kuchenki 🤷♀️... Masakra
Też jestem Epileptykiem , bardzo często . Rzadko mam napady z drgawkami , za to często ( nieraz 2-3 tyg. nic a później parę dni pod rząd 4-5 dziennie) napady nieświadomości . Czuję nagłe uderzenie gorąca i niepokój i choć w moim umyśle wszystko "widzę inaczej" , bo nie zdaję sobie sprawy , z tego ,że straciłam świadomość , gdy ta już mi powraca nagle stoję w kuchni przy garkach , lub leję strumieniem kawę do kubka ,który się już dawno przelał , albo trzymam pełną rękę leków lub piszę jakąś wiadomość na whatsapp a tak właściwie to wciskam litery , bez ładu i składu , ....tak jakbym te rzeczy robiła automatycznie . Poza tym zawsze mam przy tym blokadę mowy ze zrozumieniem , co trwa nieraz do 20 min. , ból głowy i zmęczenie Już wolałabym te napady z drgawkami , bo te napady nieświadomości są o wiele gorsze.
@@sara36 Czyli z tego wynika, że ta kobieta jest niewinna.
Szczerze wątpię. Jestem w 99% pewien że owa zrobiła to świadomie.
Tak to dziecko kochała, że w ciężkiej żałobie po nim zaraz zrobiła koljne 😂😂😂
@@sara36 jestes niebezpieczna i jestes creepy.brrrrr
Świetny kanał. Dzięki za tłumaczenie z napisami
Ja się z tym expertem nie do końca zgodzę. Przy epilepsji moja przyjaciółka potrafiła nawet gotować obiad. I nagle się ockneła i zdziwiona ze robi obiad
Dokładnie, miałem kiedyś w szkole dziewczynę, która podczas ataków wyglądała jakby nic się nie działo. Normalnie siedziała i nawet coś pisała w zeszycie. Okazywało się, że ma atak dopiero gdy ktoś coś do niej mówił i nie reagowała
Nie strasz, bo ja potrafię robić wiele rzeczy nie mając pojęcia i to często. Nazywam to autopilotem.
@@katarzynaxx563 jeśli nie masz żadnych zaburzeń ani chorób to wszystko w porządku, każdy z nas jedzie na autopilocie w różnych momentach dnia, ale nikt raczej nie włoży wtedy dziecka do mikrofali
W zależności od rodzaju napadu epilepsji, może on prowadzić do niekontrolowanych ruchów, dezorientacji, halucynacji lub nietypowych zachowań, takich jak bezsensowne mówienie, automatyczne ruchy czy nieświadome wykonywanie różnych czynności. Te objawy wynikają z nieprawidłowej pracy mózgu podczas napadu, co wpływa na reakcje osoby na otoczenie. Mówię to z własnego doświadczenia, ponieważ bliska mi osoba cierpi na epilepsję. Dla kogoś, kto pierwszy raz jest świadkiem takiej sytuacji, może to być dość niepokojące.
Poza tym, co może powiedzieć taki lekarz... jedynie, że z dotychczas rozpoznanych przez niego sytuacji nie wynika, aby takie zachowanie mogło mieć miejsce. Ale to mógł być np. bardzo rzadki przypadek. Przecież to medycyna, w dodatku mózg. Ciągle się dowiadujemy czegoś nowego w tych dziedzinach. Już pominę, ile razy ona musiała w tą głowę się uderzyć przy okazji tylu napadów... Przecież to dodatkowo mogło wpłynąć na zmianę jej zachowania, na pojawienie się innych chorób itd.
Super KANAŁ❤,ale nie rozumiem jednego. Ogląda ponad 140tyś.,a ten Pan ma tylko 50tyś. i trochę SUBSKRYPCJI. Zwracam się do Państwa...proszę wziąć pod uwagę pracę jaką ten Pan włożył w to ,abyście mogli sobie w miły wieczór lub popołudnie po ciężkiej pracy obejrzeć ten ciekawy KANAŁ...no😊 to tyle co chciałam wyklikać...😊Pozdrawiam ❤❤❤❤
Masz rację Beatko. Właśnie odkryłam kanał i po obejrzeniu już jednego odcinka wskoczył subik. Pięknie przedstawione tru crime choć taki mroczne 😢
Nie chce bronić matki ponieważ dla mnie osobiście jest za mało informacji by jednoznacznie stwierdzić co się wydarzyło ALE opinia o skomplikowanej obsłudze mikrofalówki jest dla mnie absolutnie absurdalna. Przy wszystkich modelach mikrofalówek z jakich miałam okazje korzystać nie trzeba wciskać absolutnie żadnego przycisku by mikrofalówka się przypadkowo uruchamiała. Przy sytuacji w której nie do końca wiemy ile minut będzie potrzebnych do podgrzania czegoś i nastawimy mikrofalówkę przypuśćmy na 5 minut ale po 2 minutach widzimy, że podgrzewana rzecz jest gotowa i wyciągamy ją pozostawiając otwarte drzwiczki to gdy tylko zamkniemy drzwiczki mikrofalówka uruchomi się ponownie automatycznie na pozostałe 3 minuty. Zdarzyło mi się to wiele razy i jest szczególnie upierdliwe przy modelach w ktorych czas ustawiany jest na pokrętło. Także ja na miejscu obrony przeprowadziłabym taki eksperyment czy przy danym modelu taka sytuacja mogła zaistnieć oraz podjęła linię obrony, że oskarżona przeczuwając atak (mam małą wiedzę w zakresie epilepsji ale z tego co pamiętam cześć ludzi zachowuje pewną dozę świadomości w pierwszych momentach) chciała ochronić dziecko które miała na rekach przed upadkiem i chciała je „odstawić” a zaburzona świadomość sprawiła, że niefortunnie trafiła na taką uprzednio otwartą w trakcie procesu mikrofalówkę, lub może zaburzona świadomość sprawiła, że nawet nie zdawała sobie sprawy, iż obiekt który wkłada do mikrofalówki jest dzieckiem.
I tak jak wspomniałam nie mam zbyt dużej wiedzy w zakresie epilepsji ale dla osób chcących dalej obstawiać przy tym, iż dalej jest to zbyt skomplikowana czynność by wykonać ją w stanie nieświadomości to z własnego doświadczenia absolutnie się nie zgodzę.
W moim przypadku być może powiązanym z epizodami lunatykowania w dzieciństwie do dzisiaj szczególnie w momentach wyczerpania mój organizm potrafi wykonywać czynności samoistnie (na automacie) od prostszych po bardziej skomplikowane (np raz od współlokatorki w internacie dostałam zgłoszenie ze podczas snu wstałam, wybrałam sobie z szafy ubrania, przebrałam się i poszłam dalej spać😂). Ba potrafię prowadzić szczególnie w godzinach poprzedzających wybudzenie prowadzić całe konwersacje o których po przebudzeniu zupełnie nie pamiętam, minus jest taki, że ponoć potrafię być niemiła. Do dzisiaj boję się, że “odwalę” coś podczas snu, że powiem coś niemiłego lub np słysząc dzwonek do drzwi pójdę otworzyć drzwi stercząc w nich jak nieubrane zombie.
Nie wydaje mi się, żebym miała podwójną osobowość ponieważ takie sytuacje bym nie pamiętała czegoś / straciła świadomość nigdy nie miały miejsca za dnia / kiedy byłam obudzona z tego też powodu podejrzewam jakiś związek ze stwierdzonym w dzieciństwie lunatykowaniem. Ale jak ktoś ma podobne doświadczenia albo jakiś pomysł co to może być to chętnie się dowiem. 😅
Tak ale prokurator twierdził że niemożliwe jest żeby osoba po epilepsji , czy tam w trakcie włączyła nieświadomie 3 guziki . Więc badania przeprowadzone nad sprawą potwierdziły że kobieta wcisnęła 3 guziki włączając urządzenie.
@ w jaki sposób mogli stwierdzić ile faktycznie wcisnęła guzików w tym momencie?
Kanał przebija nawet inne które intensywnie oglądałam. Ten Kanał ma krótkie, bardzo dobrze weryfikowane, niesamowite historie na faktach, creepy wstęp , jest dreszczyk emocji. Zostaje i wraz ze mną zostawiam suba.
Urojeniowe zaburzenia psychiczne kobiety mogły doprowadzić do tego czynu poprzez wyzwalacz jakim był lekki atak epilepsji. Po prostu poprzez atak urojenia zastąpiły trzeźwą ocenę rzeczywistości a był on na tyle lekki że była w stanie wykonać prostą czynność.
@@arkadiuszcichocki7561 może i mogly, ale przy lekkim napadzie epilepsji występuje stan zamroczenia i racjonalne myślenie nie występuje. Napad i stan po napadzie sam w sobie nie wystarczy do robienia irracjonalnych rzeczy?
@bombelki3928 do włożenia dziecka do mikrofali i upieczenia go? Nie, nie wystarczy. Trzeba mieć coś nie tak z głową jeszcze a ta pani miała przecież urojenia. Jestem przekonany że myślała o tym wcześniej ale się powstrzymywała. Dopiero atak epilepsji mógł wyłączyć jej poczytalność na tyle że mechanicznie wykonała to co wcześniej sobie wyobrażała w ramach psychotycznych rojeń.
@ aha, no dobrze. Skąd czerpiesz wiedzę? Pytam życzliwie bo po prostu potrzebuje jej. Jest mi bardzo ale bardzo potrzebna. Konsultacje ze specjalistami i ludźmi chorymi w całym kraju od 20 lat nie prowadzą do żadnego poczucia pewności jak to jest z tą chorobą. Tymczasem jesteś przekonany. Testowo zapytam tylko czy uważasz że osoba po napadzie rozumie co to mikrofalówka? Co to dziecko? Co to cokolwiek?
Jak myślisz czy to było do przewidzenia? Wyrok słuszny?
@@bombelki3928 Tak jestem przekonany że do uśmiercenia swego własnego dziecka w tak wyrafinowany sposób nie wystarczy atak epilepsji. Czy oglądałeś dokładnie ten program. Ta pani miała urojenia i to jest poza dyskusją więc nie rozumiem czemu tak forsujesz tezę że mogłaby to zrobić tylko pod wpływem ataku epilepsji. Moja teoria jest logiczna i myślę najbardziej prawdopodobna, łącząca obie przypadłości jako wyzwalacz dla tego czynu. Myślę że atak zniósł całkowicie jej poczytalność i tuż po nim lub w trakcie doszły do głosu fantazje psychotyczne które zrealizowała. Powinna spędzić długie lata w szpitalu psychiatrycznym a po jego ewentualnym opuszczeniu być pod stałą kontrolą farmakologiczną.
@ w szpitalu psychiatrycznym długie lata? Po co? Nie wystarczy do wyleczenia? No ok czyli bez karania, Twój tok rozumowani prowadzi do prawidłowego rozwiązania, z czymś takim się zgadzam 👍 a wyobraź sobie że ludzie za wszelką cenę chcą udowodnić że była matka która świadomie zrobiła coś takiego i ukarać
czekalaaam na Twój film.🎉 Zabieram się do oglądania ! 😊
Matka Potwór,jak to dzieciątko musiało cierpieć 😢
Mam epilepsje w tej najbardziej „filmowej” wersji. Same aury przed atakiem, który nie musi nadejść no to jest moment całkowitej dysocjacji. Odcina cię od tego co dzieje się tu i teraz, wszystko jest za mgłą. Wątpię, czy babcia tłumaczy matkę, jestem w stanie uwierzyć, że to nie jej wina :(
Dobry kanal. Glos,tresc wszystko na plus
chciałam mamie przedstawić tą sprawę ale znalazłam tylko u rottenmango po angielsku. Super że tacy twórcy znajdują się też na polskim UA-cam
Bardzo okropna sprawa. Ja sama mam padaczkę i przyznam że jestem w stanie uwierzyć w wersję z atakiem, bo sama miałam ataki gdzie coś robiłam a po chwili albo nie wiedziałam co robię, albo zrobiłam coś całkiem źle np gotując. Kiedyś gdzieś szłam i nagle bylam zdezorientowana gdzie jestem. A 3 lata temu mialam bardzo poważny wypadek rowerowy kiedy jadąc rowerem nagle straciłam świadomość a jak ją odzyskałam to wlasnie wjeżdżałam na betonowy słup elektryczny, byłam tak bardzo zdezorientowana że zamiast skręcić złapałam za słup i pogruchotałam sobie kości ramienia i mocno zwichnęłam sobie ramię oraz przez porazenie nerwu mialam sparaliżowaną rękę.
Szkoda przede wszystkim dziecka, ale też szkoda tej kobiety.
Nie wierzę że można samemu z premedytacją zamordować wyczekiwane dziecko. A skoro jest chora na padaczkę to musi być duże prawdopodobieństwo że może chciala położyć dziecko i nastawić jedzenie, nagle dostala ataku w czasie którego jej mózg odnotował że wkłada jedzenie do mikrofali i nastawiła a jak odzyskala świadomość. A jak odzyskała to uświadomiła sobie co zrobiła wyciągnęła dziecko i zemdlała. Straszna tragedia. Dlatego w domu nie mam wielu sprzętów bo kiedyś nastawilam wode i poszłam spać, obudził mnie smród gazu, nie podpalilam go jak nastawiałam wodę i nieodnotowałam że w ogóle tą wodę nastawiam. Dlatego uważam że to był atak.
ja kiedyś miałem atak ćpuna z nożem to też paliłem płody
Zgadzam się.
@@czarnymurzynrobidropty to chyba miałeś atak podczas pisania swoich wypocin
Straszna sprawa z tymi atakami. Trzymaj sie mocno
@@samolot7739 Z padaczką da się żyć i na codzień o tym nie myślę, leki biorę już automatycznie. Ale w tak strasznych historiach jak ta, to włos się jerzy. Dla zdrowiego człowieka ta choroba jest jak wyrok. Ale ja mam ją od dziecka i mialam czas by to zaakceptować ze świadomością że do póki biorę leki i dbam o spokój i sen, to jestem spokojna. Twarda jestem, gorzej się czuję jak widzę że ktoś ma atak/ki. Najgorszemu wrogowi bym jej nie życzyła.
Mocny ten opis gotowania się
Przy tylu atakach w jej życiu nie wierzę, że nie miała jakiś zmian w mózgu. Ciezka sprawa
Dokładnie!
Bardzo smutna historia , w porównaniu do poprzedniego materiału ten wydaje się niestety nieszczęśliwym wypadkiem , żal wszystkich członków rodziny ... A sam kanał genialny , znam wszystkie historie ale tylko tutaj są one szerzej rozbudowane , gratuluje i życzę co najmniej miliona subskrybentów !!!
Ostatni raz jem cokolwiek przy twoich materiałach XD
Ewentualnie nie wyobrażam sobie żeby matka zabila dziecko wy też? I tak swoją drogą bardzo fajnyyy materiał.
Dzieciaczka szkoda, ale ja bym jej nie obwinial, myślę ze choroba zrobila swoje
Podobają mi się Twoje filmy, masz świetny głos
15:45 ciarki mnie przeszły.. 15:48
Mysle ze w jej zachowaniu nie bylo nic zamierzonego. Wiele chorob jeszcze niestety nie do konca odkrylismy. Po prostu ona i dziecko mialo pecha. Wiele nauki przed ludzmi w dziedzinie psychologii i psychiatrii..zal mi ich obu
snuff opowieśc , to co lubię , czekam na wiecej paluch o demnie w góre
Jak popracujesz nad j. polskim to ten kanał może być naprawdę bardzo dobrym kanałem z tą tematyką
Ten kanał jest bardzo dobry już teraz
Bez przesady, piekarnik przyniósłby dużo gorsze rezultaty niż ta cała mikrofalówka, no i niby z jakiej racji ludzkie którzy lunatykują, nie mogą robić żadnych skomplikowanych czynności? przecież są filmiki jak ktoś lunatykuje otwiera lodówkę robi se kanapki, nażre sie jak świnia, to i przecież mikrofalówke by odpalił, takie same rzeczy może robić ktoś kto ma atak epilepsji.
Nagraj o Kathrine Knight (kanibal z australii), to też jest mocna historia
Chyba już nagral
Idź się leczyć, bo ewidentnie coś z Tobą nie tak- widać to po Twoich komentarzach.
@@LilitheDHQ o mnie mowa?
Ale po co? Dużo jest już filmików o tym np na kryminatorium
@Chvnnie O wielu sprawach o których nagrał też jest sporo filmików jednak dobrze sie ogląda materiały tutaj ponieważ jest dobry research zrobiony
Od obejrzenia tego materiału będę się wzdrygać przed korzystaniem z mikrofalówki. Opis tego co dzieje się z ciałem to koszmar.
Dobrze zrobiony materiał, ale przyłożyłabym się bardziej do interpunkcji w tłumaczeniach. Te braki przecinków czy kropek ujmują na profesjonalizmie
😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭 biedne maleństwo w tak okrutny sposob odebrano jej to krotkie życie.....😪😪😪😪😪😪😪😪😪😪
Ok... jeśli ja bym wiedziała że choruję na chorobę która może spowodować że jestem nieobliczalna w czasie ataku to nie pozwoliłabym sobie na zostawanie z moim dzieckiem sama. To straszne, że każdy może urodzić dziecko. Powinny być te wszystkie procedury jak przy adopcji. btw, duża ta mikrofalówka musiała być albo dużo wysiłku musiało kosztować umieszczenie w niej... eh....
Uwielbiam ten kanal❤
Ten kanał to złoto
Jaki to kanał ? Dzięki :)
Dziwi mnie że kobieta z epilepsją zaszła w kilka ciąż.To jest naprawdę duże obciążenie i ryzyko w czasie ciąży.I tutaj nasuwa mi się też myśl że tylko dziewczynki w tej rodzinie mogły mieć epilepsję,czyli matka, która zabiła dziecko,jej siostra też miała tą chorobę,to wszystko naprawdę dziwne.No i kolejna ciąża.
Pogmatwane i dziwne
Pogmatwane i dziwne jest to że epilepsja jest chorobą dziedziczną i że matki rodzą dzieci?
@@maciejkazmierczak5199 pogmatwane i dziwne jest, że ze świadomością choroby dziedzicznej, w dodatku tak ciężkiej, ludzie decydują się na własne dzieci. Zero jakiegokolwiek myślenia o przyszłości tego dziecka, bezmyślna chęć przedłużenia gatunku.
@@maciejkazmierczak5199 no jakby tak... jeśli kobieta wie że ma ataki i robi "różne dziwne rzeczy" to jak ma sumienie zostawać sama z dzieckiem/dziećmi? to tak jakby alkoholik się nawalił mając dzieci pod opieką. Czy ktokolwiek nie obwiniałby tego pijanego rodzica o to że dziecko wyszło na ulicę i potrącił je samochód?
Przy epilepsji można np nagle zacząć kogoś wyzywać od najgorszych wrzeszczeć obrażać a potem jak na pstrykniecie palców się człowiek budzi i jest ok
Musiałam kilka razy zatrzymywać opisywanie sekund spedzonych w mikrofali , za ciężko było słuchać horror , biedny dzieciaczek , jesli kobieta była niewinna to nawet nie wiem jak to skomentować . Może nie znamy wszystkich faktów. Wiem że w USA jest sporo przypadków ze skazują ludzi za niewinność . Tam trzeba mieć dobrego prawnika , bez tego zależy jaki stan mozna człowiek zamknać w wiezieniu na całe zycie przykładem jest Polak Pietrzak , odsiedział chyba 15lat za gwałt córki swojej partnerki w stanie Texas w którym chyba od 3roku życia ojciec nie może kapać swoich dzieci bo to molestowanie tak było jeszcze 10lat temu nie wiem jak jest teraz, to był też dowód w sprawie która się przeciwko niemu toczyła. Bardzo ciekawy materiał , zachęcam do obejrzenia
kazdego dnia patrzylem czy jest cos nowego, zawsze nie moge sie doczekac
Chciałem zobaczyć ten materiał jednak nie jestem w stanie jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić co ludzie mają w głowach żeby robić takie okrucieństwa szczególnie małym dzieciom to jakieś wynaturzenie czy chuj wie co Ps kanał zajebisty
Skomplikowana i tragiczna sprawa 😢, skłaniałabym się jednak do uniewinnienia. Super kanał 😊
Życze wszystkim miłego oglądania❤
To jest za mocne , ja pierd*&^ jakim trzeba być zwyrodnialcem żeby coś takiego zrobić własnemu dziecku.
Jakim cudem dopiero teraz znalazłem ten kanał. Mega materiał. SUB !!!
Świetne materiały, mój nowy ulubiony kanał true crime, jedynie w 6:57 niepotrzebny edit zdjęcia, trochę skręciło przy omawianiu tak poważnej sprawy :/
Tak samo, po Marcinie Myszce odkryłem ten kanał, złoto ❤
Ktos sie pochorowal
Czekamy na następny odcinek 👍
wszystko super ale anglojęzyczna youtuberka Rotten Mango jakiś czas temu wypuściła film o tej sprawie z dokładnie takimi samymi opisami np tego co mikrofalówka robi z człowiekiem oraz identycznym rozkładem informacji, normalnie jakbym tłumaczenie oglądał
przypadek?
I teraz wyobraźcie sobie że naukowcy „dla dobra nauki „ stworzyli coś w podobie mikrofalówki i analizowali co się z nim stanie . Obecnie służby w tłumieniu zamieszek używają mikrofal . W 2021 wykorzystywano je masowo w Australii przy pacyfikowaniu protestów przeciw rygorowi w trakcie c-19. Ustrojstwa kierowane w kierunku ludzi parzyły ich ciała i sprawiały wrażenie paniki.
Abstrahując od sprawy, dla mnie epilepsja wydaje się byc chorobą, ktora moze przybierac totalnie różne oblicza i chyba jak sie okazuje nie jestesmy w stanie jej skutków do konca przewidzieć i zbadac. Wydaje się to nawet logiczne biorac pod uwagę, ze jest to jakiegos rodzaju "zwarcie" nerwów i jaka ich plątanina znajduje sie w głowie. Sam mialem zdiagnozowaną padaczkę młodzieńczą i u mnie dzialy sie rzeczy totalnie rozne od typowego wyobrazenia napadu padaczkowego. Wpadalem w stan odrealnienia i poczucia, ze rzeczy dzieją się obok mnie, jakby nierzeczywiste. Wykonywalem czynności jak na autopilocie, bezrefleksyjnie, choc świadomie, ale na zasadzie jakby mi sie to śniło. Troche jakbym byl na jakims rauszu albo fazie. Przy tym bylem bardzo apatyczny i czesto to co widzialem lub slyszalem wydawalo mi sie na tyle surrealistyczne, ze utwierdzalem sie w tym, ze to jakis sen (pewnie tak bym odebral chociazby informacje o tej sprawie np. uslayszaną w tv czy radiu). Stan ten utrzymywal mi sie od kilku dni do ok. Tygodnia, po czym przechodzil w faze spania prawie ciagiem np. przez 3 dni. Bylo to gdy mialem ok. 17-18 lat, za pierwszym razem bliscy tlumaczyli to sobie stresem i zblizajacym się moim wyjazdem, ale gdy stan ten powtórzyl sie jeszcze dwukrotnie, trafilem do szpitala. Na oddziale neurologii badanie eeg potwierdzilo nieprawidłowy zapis fal mózgowych, orrzymalem leki i na szczęście od 20 lat juz sie nie powtórzylo. Najgroźniejszy moment przed diagnozą byl wtedy gdy prowadzilem samochod i przyjaciel musial szarpnac za kierownicę bo jechalem na czołówkę i w ogole sie tym nie przejmowalem, bo przeciez to sie nie dzieje... Dlatego wierzę, ze epilepsja moze przybrac totalnie rozne oblicza
a zostałbyś sam z dzieckiem wiedząc że masz epilepsje i możesz coś "odwalić"?
Ja miałem podobne sytuacje, potrafił mnie brać taki stan w którym niby wykonywałem wszystkie czynności normalnie, ale miałem wrażenie, że to tylko sen i nic nie dzieje się na prawdę, do tego uczucie jak by cały świat był obcy, pamiętam, że ten stan pojawiał się nagle i był bardzo nie przyjemny bo chodziłem wtedy do szkoły i ciężko było mi się pozbierać do kupy jak byłem totalnie zdezorientowany. Padaczki nie mam, więc nie wiem co to było...........
PROFANUM mam dla ciebie temat
W 1989 roku restauracja w Hongkongu otrzymała zamówienia na jedzenie opłacone „piekielnymi pieniędzmi”. Gdy właściciel podczas dostawy nie zastał nikogo w domu, wezwał policję. W mieszkaniu, które leżało od około tygodnia, odkryli cztery zwłoki. Sąsiedzi zeznali, że słyszeli dźwięki mahjong, a ciała wykazywały oznaki niedawnego jedzenia, co doprowadziło do spekulacji na temat elementów nadprzyrodzonych.
ciężko mi wytłumaczyć w inny sposób, mam nadzieję, że zrobisz film na ten temat, bo mało wiem o tej sytuacji
super material jak zawsze swietna robota i tak trzymaj fajnie cie slyszec i pozdrowiam z lodnynu i nagrywaj wiecej bo fajnie
RABUŚ NAGRYWA FILMY O GRANICY I MUWI ZE TO BYLO W POLSCE
co ty pierdolisz
@@ratatuj1931człowieku
Choruje na epi odkąd tylko pamiętam, bo pierwszy atak miałam zaledwie w wieku 8 miesięcy i powiem tak w swoim zaledwie 15 letnim życiu miałam mnóstwo napadów, różnych typów od takich, które się działy podczas snu do najbardziej nanych, co są widziane w telewizji do teraz kiedy mam je takie, że jestem świadoma tego, co się dzieje i czuje ogromny ból głowy, którego nie umiem z niczym porównać, ale czuje jakbym miała zaraz umrzeć z tego bólu, obraz przed oczami mam rozmyty, kręcący, z mroczkami, nie mogę nic powiedzieć, a ja jestem blada i mam sine usta, mam problem z chodzeniem oraz robie się śpiąca aż zasne na dobre pare godzin. Lecz wcześniej miałam napady takie, że nie byłam kompletnie niczego świadoma i nie wiedziałam, co się dzieje, po takim napadzie tez zasypiałam na kilka godzin lecz bardziej gwałtownie, bo mdlałam mimo wszystko jak dostałam takowego napadu podczas sprawdzianu, który ledwie się zaczął to udało mi się go napisać na 5+ lecz kiedy byłam przy biurku nauczycielki by jej oddać prace, właśnie zemdlałam, więc szczerze ten neurolog nie jest zbytnio wiarygodny. A teoria, która moim zdaniem jest prawdą to ta z napadem, gdyż osoby podczas ataku padaczki mogą mieć różne zachowania.
Świetny kanał! Zostaje!
1 rok kryminologii a ja trafiłem tu dzięki filmowi odnośnie lacey fletcher
Moze jak dostala ataku to myslala ze jedzenie wklada do mikrofali nie mam pojecia nigdy nie spotkalam sie z osoba z epilepsją
Osoby po ataku często robią dziwne rzeczy, a kontakt z nimi jest bardzo utrudniony, wręcz niemożliwy. Zdarza się, że osoba po odzyskaniu świadomości niby normalnie się komunikuje, a potem i tak nie pamięta pierwszych chwil po odzyskaniu kontaktu ze światem.
Epilepsja jest nieciekawa...
Coś jest mocno nie tak wątpię żaby to była tylko epilepsjia myślę że również inne zaburzenia psychiczne pamięta ze widziała demona najpewniej to był powód tego co zrobiła. TAK CZY INACZEJ PSYCHIATRYK A NIE WIEZIENIE😢najgorsze jak cierpiała ta malutka😢😢😢😢
Kanał z potężnym przekazem. Zachęcam do subskrypcji, bo poziom niesamowity.
"Następnie obudziła się, gdy, *to* już nie żyło"?!
Ta dziewczynka, ten chłopak, to dziecko...? W czym problem?
No TO dziecko. Rodzajnik nijaki (lingwin goes brrrr)
Potworna historia 😢
Straszne ale nie wiadomo co miala w glowie . Ale i tak to jest mega straszne i przykre 😢
Może zabrzmi okrutnie, ale ja uważam, że po tym zdarzeniu powinna być wysterylizowana, aby nie zrobić - w chorobie bądź nie - krzywdy kolejnemu dziecku...
Dwie opcje: atak epilepsji, na który wskazywałoby choćby to mokre krocze/plamy na ubraniu i zachowanie
albo
świadome działanie: zauważenie któregoś z objawów padaczkowych u dziecka i - w jej przekonaniu - skrócenie cierpienia w życiu córce.
To drugie - gdyby była to prawda, niesamowicie źle świadczyłoby o niej, bo znaczyłoby to, że jest zdolna zabić kolejne (z wadą) dziecko.
Jeśli kobieta charakteryzowała się inteligencją (w parze z psychopatią), wysokim stopniem cwaniactwa i wyobraźnią, to by wskazywało, że odegrała - najpierw przed swoją matką - rolę, by być łagodniej potraktowaną.
Nie żebym pochwalał morderstwo, ale żenuje mnie większość komentarzy na tym kanale…
Podzielam zdanie. Heheszki z czyjejś tragedii są po prostu niestosowne i godne politowania.
@@BarbaraSnarska-k7b szczerze to nie tylko te miałem na myśli xD
@@philrei2797np jakie
@@philrei2797co najczęściej kupujesz w restauracji?
świeżo upieczona mama pomyliła mikrofale z mikserem😅
Super 👌 Pozdrawiam 😅
Fajne opracowanie, ale dobrze by było, aby zamiast napisów z tłumaczeniem wypowiedzi stosować narrację, bo nie każdy ma czas aby siedzieć i bezczynnie gapić się w ekran. Twoich reportaży słucham w pracy i nie mam takiej możliwości
Dokładnie, też często ,,oglądam” a nie mam czasu spojrzeć na ekran
To macie lipę jprd xd
Niektórzy tylko słuchają podcastów. Jest to zrozumiałe kiedy chce się zrobić jeszcze coś w tym czasie. Ten kanał akurat pokazuje sporo materiałów, zdjęć, a nie jest to tylko suchy opis, więc mając możliwość spoglądać w ekran zawszeć jest inny, nieco lepszy(..?) odbiór. @@kacper9148
@@kacper9148co to znaczy ,,jprd?" Masz na myśli ja pierdolę?
To zacznijcie oglądać w wolnym czasie. W pracy zajmijcie się tym co do Was należy :)
Smutna historia
Po prostu chora na głowę. Staduim zaawansowane
Ledwo dotrwałam do końca tego opisu ciała w mikrofali...
Ja też 😅
Ja musiałam przewinąć 😢
O jejciu,mieso jecie ? W rzezniach dzieją się dużo gorsze rzeczy
@@qazzxc8813 ale żywych ssaków nie wsadza się do mikrofali
@@juliaaakrk ale wpadają do wrzątku w pełni świadome wiec jest to gorsze,szczegolnie kurczaki więc jeśli jesz mieso jesteś odpowiedzialna za to
Przypomina dojrzalą ślwke no w koncu Mirabell.....
Straszna historia.
*Świetny kanał. Montaż i research również. Mogę życzyć tylko większych zasięgów, ponieważ naprawdę na nie zasługujesz. Pozdrówki.*
Epilepsia nie tylko może być chorobą dziedziczną. Jest wiele czynników, które może ją wywołać. Np światło, dzwięk. Najczęściej jednak do napadu epi występuje po różnych urazach głowy
Xddd jak się nie znasz to się nie wypowiadaj
Uwielbiam twoje filmiki i czekam na następne ;]
Ej tak na poważnie ludzie......Błagam no bo wychodzi to poza moją zdolność rozumienia świata
Jak można ku...a ugotować własne dziecko?
Ugotować człowieka
Czy żyjemy w jakimś koszmarnym Matrixie
Tak po cichaczemu i między nami mówiąc to opis tego co teoretycznie dzieje się z człowiekiem w takiej mikrofalówce brzmi idealnie jak opis perfekcyjnej kary śmierci dla różnych zwyroli. Nic nie sugeruje, ale... :l
@@Arwilqooo taki gotowany hitler to by było coś
Może oprucz epilepsji kobieta miała schizofrenie.. i "rzeczywiście" jakiś demon kazał jej to zarobić
@@felix9329ale moim zdaniem to jeśli był bym takim demonem to raczej zdecydowałbym się na smażenie
dla takich ludzi kara śmierci jest zbyt łagodna, chyba że wykonana z użyciem np kołyski judasza
Mocne historie.
Z Sacramento pochodzi też historia Golden state killera (czy jakoś tak) chciałbym zobaczyć film o tym w twoim wykonaniu
Ale straszna historia :( brakuje informacji o reakcji matki, nie tylko tuż po zdarzeniu, ale również później, podczas przesłuchań, była zrozpaczona czy neutralna?
Jedziemy! Pozdrawiam!
Straszna historia
Demon był w tej kobiecie! Przerażająca historia! Popełniła zbrodnie z premedytacja,bo była w następnej ciazy.