Ej ten film powstał na podstawie książki(tak pro po scenariusza). Nie chcę cię martwić, ale jest chyba 7 lub 9 książek w tej serii 😆 Jedno o czym nie powiedziałeś, a moim zadaniem warto wspomnieć, to bardzo dobre zdjęcia. Szczególnie na początek filmu dobrze się patrzyło.
Kolejna strzelankowa sieczka, ale za to przypomniała mi o innym filmie, raczej mało znanym, a który jest pewnego rodzaju parodią tego typu kina - 'The Nice Guys' - też z Goslingiem! Ale tam akurat gra super!
Cześć Michał. Dopiero teraz obejrzałem ten film. Fajne. Czerpie to co najlepsze z Bonda i Bourne. Scena w Pradze, miodzio. Zaskakująco dobry Gosling. Mnie się podobało. Pozdrawiam.
Matko, już się bałam, że ze mną jest coś nie tak😅 i tylko ja mam wrażenie, że to było jakieś d...no 😅 dżizas, matko święta, co tam się działo! Mimo, że bardzo lubię i Rayana i Chrisa to dramat, to był dramat. Rayan ciągle z tą samą miną i ten wąs Chrisa, chyba miał za zadanie odciągnąć uwagę od scenariusza. Obejrzałam, to mocne słowo, bo a to poszłam do kuchni, a to prasowanie uskuteczniałam, ooo i przyjaciółka napisała. Więc można powiedzieć, że przycisk pauza nie był użyty ani raz. Ja jestem na nie, ale tak jak Michałku mówiłeś, większość będzie podjarana i czeka nas kolejne tego typu g...o 🤬 Ps. Recenzja złoto! Uwielbiam w jakiś chory sposób jak się wkurzasz w nich 😁🤣
A ja niedawno na netfix obejrzałem KATE taki akcyjniak z niezlymi scenami akcji i fajną rolą Mery Elizabeth Weansted :) niecałe 2h ładnie nakręcone neonowe szaleństwo w Tokio
Nie żebym porównywał, ale praktycznie większość "gwiazd kina akcji" to grała(gra) w swoich filmach przez cały czas z jednym wyrazem twarzy...Stallone, Schwarzenegger, Chuck Norris, nawet z takich mniej odległych przykładów jak Statham czy Vin Diesel - większość na jednej minie, i to nie tylko jeden film, ale całe serie. Ba! Nawet taki Liam Neeson w tych akcyjniakach to jedna i ta sama rola bazująca na jednej minie ;)
Co się stało z Goslingiem? To jest facet, który zaczynał od wspaniałej roli w "The Beliver". A potem było jeszcze kilka niezłych występów ale ogólnie bryndza. A ten szef CIA jest znany z "Bridgertonów". Poziom realizmu ten sam - tam czarny książe pan w XVIII wieku w Anglii, tu 30-letni zwierzchnik wywiadu.Jednak uroda i piękne ciało wszystkiego nie załatwia, trzeba jeszcze grać. Wytrzymałam 20 minut. Za długo.
Bez przesady z tym Goslingiem. Ostatni jego film (co prawda sprzed 4 lat) to Pierwszy człowiek - zarówno bardzo dobry film jak i rola. Wcześniej Blade Runner 2049 - rewelacyjny film i też bardzo dobra rola. The Nice Guys, Drugie oblicze, Blue Valentine, Drive, Miłość Larsa, Szkolny chwyt to wszystko świetne filmy, w których zagrał bardzo dobre lub nawet lepsze niż bardzo dobre role...a to, że tu mu nie siadło i, że ma w swojej filmografii kilka słabszych filmów jak i ról - no cóż - a kto nie ma?
Mam podobne podejście do Thora po tych cud efektach specjalnych, nudnym romansie i z fabułą która krąży nie wiadomo wokół czego, ale mnóstwo osób bardzo lubi ten film, więc czasem coś może być kiepskie, ale sama opinia zależy od wielu czynników
Obejrzałam, na 2 h 10 min filmu 1h 50 to strzelanie i bijatyka. Na koniec cieszyłam się jedynie że nie zrobili z Goslinga i de Armas parki bo to by była już przesada. ale największy minus że Gosling miał tyle czasu ekranowego a jego klatę pokazali na 3 sekundy i nie w całości 😆
Jak dla mnie całkiem dobry akcyjniak gdzieś na poziomie ostatniego M:I . Chociaż na tamtym jakoś się wynudziłem miałem poczucie wtórność, sceny akcji mnie mało angażowały chociaż kilka było świetnych ale ile razy można patrzeć jak Cruise uchodzi bez szwanku z każdej opresji. Gray Man mnie nawet zaciekawił, dobrze się to oglądało. Ujęcia z dronów też nieźle można się czepiać że trochę przekombinowane ale co mogą nowego wymyślić jak już wszystko było?
Hola, hola, jeśli chodzi o fabułę to raczej pretensję do pana Marka Greaney'a bo to on napisał książki z serii "The Gray Man", niestety nie czytałem więc nie wiem jaki poziom. Myślałem że będzie to odpowiedź na Bourne'a czy M:I, ale no właśnie źle nie wyszło, choć trochę niedosyt. Przede wszystkim Gosling trochę zawiódł (może tak miało być) choć dla mnie lepiej wypadł Chris Evans, a już Ana de Armas przyćmiła znów kolejnego wielkiego aktora (najpierw Bonda teraz Szóstkę), coś bardziej się skłaniam w kierunku 007 kobiety. Jest kilka dobrych scen akcji, niezła potyczka w Pradze i pościg za tramwajem. Fajne ujęcie jak dron ścigał Evansa w tym pałacu, ale za dużo tych scen. Pojedynki niezłe, choć widziałem lepsze (ale w The 355 wyszło to gorzej). Na lato w sam raz, choć nie wiem czy potrzebny jest sequel (ale może się zrehabilitują)
Już nie mogę czytać, jak wszyscy srają w majtki, bo film jest pusty, efekciarski i tak dalej. Taki ma być i jest świetny w tym co ma robić. Kadry, tempo, rozwałka. Czego chcieć więcej w niedzielne popołudnie po ostrej tyrce w robocie.
17:52 To ja cie przebije: Nawet zwykła bijatyka w Barze w Pearl Harbor M.Bay'a gdy Rafe wraca i odkrywa że Evelyn zdradzała go z Dannym i idzie do baru popić no i po paru ,,miłych słowach" z Dannym biją się. Więcej było emocji tu niż w całym Gray manie a jeszcze planują z tego uniwersum ja nie wiem. I nie wierzę że zrobili to bracia Russo: Winter soilder scena w windzie niby mała skala ale jakie emocje, Civil war lotnisko i finał a o Infinity war i Endgame to nie trzeba nawet mówić. A tu generyczny bez serca akcyjniak z zmarnowaną obsadą, słabą akcją że nawet Matrix 4 miał już przyzwoite przy tym i ogólnie klisze klisze i klisze. Moja ocena 4/10
Mam wrażenie że duża część nowych filmów (zwłaszcza akcji i horrorów) jest klepana od foremki jak babki z piasku i wychodzą takie "produkcje" w sam raz na raz. Jednak twórcy czasem zamiast zamiast piachu po prostu srają do foremki i wychodzi takie coś albo jakiś inny "Ambulans". W kontraście chciałbym zaproponować do zrecenzowania dwie skrajnie różne produkcje 1. Kruk 1994r 2. Pan wilk i Spółka. A na koniec chciałbym podziękować za twoją robotę Michał i dużo zdrowia rzyczę
@@katarzyna9531 Uwierz na słowo z każdym kolejnym odcinkiem granice absurdu sięgają zenitu aż do... 5 epizodu - 3 ostatnie to już jazda bez trzymanki poziom hardcore;D Wytrwaj, zobacz to cudo do końca;D;D Mi osobiście poprawił nastrój na dwa dni, śmieję się na sam do siebie na każde wspomnienie danego epizodu;D Lepsze od prozaku i wizyty u psychologa;D Pozdrawiam serdecznie
Mnie zastanawia jak Gosling się (nie) postarzał między scena z więzienia i scena z teraźniejszości między którymi było 18 lat różnicy.... Kolejny gniot i kolejna świetna recenzja drogi Michale.
Czekałam na tę reckę - zgadzam się ze wszystkim w 100%! Straszny, kliszowy gniot, scenariusz ssie przeokropnie. Plot armor kosmiczny - do zabicia policjanta wystarczy 1 kula, do zabicia głównego bohatera nie starczy ich 1000. Ani nawet kraksa samolotu. Ani brak spadochronu 🤦♀️ Goslinga i Evansa nie trawię więc się nie będę wypowiadać. Reże-sreże-żena jeszcze bardziej - mam nadzieję, że jednak pójdzie całkowicie w modeling. Ana jak z ostatniego Bonda. Tam jedną sceną mnie kupiła, tutaj całym filmem nie. Jedynie Thorton nawet sympatyczny no i dzieciak mnie nie drażnił tak jak to potrafią drewniani dziecięcy aktorzy. Spoko tamilski asasyn - mogli go lepiej wykorzystać, czekałam na to aż dołączy do dwójki protagonistów, to by było ciekawe. No ale nie. Jedyna fajna scena to pościg za tramwajem - dla mnie bardzo ok. Reszta ssie. Ani to komedia, ani jakiś poważniejszy klimat. Kiedy czekałam na więcej żartów - walili z grubej rury, kiedy oczekiwałam czegoś poważnego - sypali "śmieszkowatymi" tekstami. Ogólnie nie polecam, strata czasu. U mnie 5/10.
Wspominasz kilka razy jeden z najlepszych filmów ekipy ZAZ Top Secret, ale to nie jest parodia kina akcji, tylko kina szpiegowskiego i wojennego. Taką parodią jest doskonały Hot Shots 2 od (częściowo) ekipy ZAZ.
Gosling przy całej sympatii znów osiągnął drewnianego oscara więc może asystować Ip Man'owi jako wood man lecz rola Pinokia bardziej wskazana przy tym potencjale Panie Michale mam zajebiaszczy film który choć ryje beret znany jest wcale a na imię ma "Jezioro Salton" Pozdro i tak 3maj!
Akurat wczoraj na przystanku widziałem wywieszony plakat Grey Mana i myślę sobie hmm co oni znowu wymyślili? No i mam odpowiedz :D Jak chcesz zobaczyć "dobrego" Badguya obejrzyj The Banshee taki sam poziom jak Vincent D'Onofrio a nawet myśle że ciut lepszy.
Film powstał na podstawie książki pod tym samym tytułem, w książce parę razy ktoś mu lekko pomaga zresztą jak w filmie ale nie ma Anki która razem z nim zabija złoli. W książce sam wszytko robił albo na farcie. Książka średnia film też, jak to mówię obejrzeć i zapomnieć.
Może to przez bardzo słabe recenzje i niskie oczekiwania, ale podobało mi się. Jest to o wiele lepszy film od tych wszystkich netflixowych produkcji z kina rozrywkowego z Hemsworthem, Gal Gadot i Dwayne Johnsonem, Charlize Theron, które mi się nie podobały, a też miały złe recenzje. Wszystkie te filmy wyglądają biednie i były słabymi produkcjami, no może oprócz filmu z Thorem, który miał fajne sceny akcji, a w Gray Man przynajmniej widać na co pieniądze poszły, czyli na podróże po świecie i sceny akcji, które są całkiem dobre. Ale bracia Russo pokazali w MCU, że potrafią kręcić sceny akcji i działają. Gorzej z bohaterami, bo nic nie można o nich powiedzieć, a na pewno nie o tytułowym bohaterze. No i w sumie Ryan ze swoją twarzą bez emocji idealnie pasuje do głównej roli. To już lepiej jest z Kapitanem Ameryka w roli złego, który się świetnie bawi w roli dupka z wąsem. Dobre, bezpretensjonalne kino, w którym fabuła jest całkowicie pretekstowa, liczy się rozpierducha i akcja. Fajnie, że tym razem Ana de Armas ma większą rolę jak w Bondzie, partneruje Goslingowi przez cały film, a gra trochę podobną rolę co w ostatnim Bondzie.
Ot, kolejny film z gatunku sensacja/akcja, gdzie momentami zakrawa to nawet o sci-fi - czyli typowy film rozrywkowy jakich ostatnimi laty jest mnóstwo. Ogląda to się na zasadzie, wyłącz myślenie, bo inaczej to idzie się "przyczepić" do każdej minuty filmu. Tyle, że takich właśnie produkcji rozrywkowych to jest teraz pewnie z 95% kręconych, gdzie bzdura goni bzdurę. Jakby człowiek chciał, to i na siłę by się przyczepił do takiego "Casino Royale", a ten film to dla mnie taki coś ale "Szybcy i Wściekli" - czyli auto/rakieta w kosmosie czy skakanie samochodem z jednego drapacza chmur na drugi ;) Najwiekszym jednak dla mnie plusem tego filmu jest fakt, że oglądając nabrałem ochotę na odświeżenie sobie trylogii filmów z Mattem Damonem jako Jasonem Bournem :) jest jeszcze produkcja z 2016, ale to dla mnie już nie ta półka...może by takie "retro recenzje" na kanale?
John wick już jest dawno parodią samego siebie😁 To typowy akcyjniak które nie zmieniły się od komando więc po co te całe rozkminy? Film w tej kategorii wypada dość dobrze
No obejrzalem, tyle akcji ze nie wiem o co chodzi, tam nie ma fabuly tylko ciage napatzanie sie i akcja , polecam obejrzec raz i zostatwic, film na jedno obejrzenie, za duzo kuzwa akcjii !!!!!!!!!za duzo miejsc akcji, ten film to jakies chuj wie co , pozdtaeiam
Nie mogę się zgodzić, recenzja niepoważna, czepiasz się nieistotnych głupotek, pomijasz rzeczy które się udały i nie mówię, że jest to najlepszy film ever ale takie przyjemne 6/10 do obejrzenia głównie dla scen akcji.
Świetna recenzja:D jadę z tym filmem na 2 raty dziś dokończę. I tak serio mogli by zrobić "Hot Shots! 3"
Właśnie dzisiaj przeglądałem Disney+ i w oczy rzuciły mi się dwie pierwsze część. Kurcze chyba będę musiał je sobie odświeżyć.
To już 1000 filmów na kanale, gratulacje 🎉 i 49 tys. subów, super, czekamy na Q&A
Dawno sie tak nie ubawilem sluchajac recenzji. Brawo Michal 🤣🤣🤣
Ej ten film powstał na podstawie książki(tak pro po scenariusza). Nie chcę cię martwić, ale jest chyba 7 lub 9 książek w tej serii 😆
Jedno o czym nie powiedziałeś, a moim zadaniem warto wspomnieć, to bardzo dobre zdjęcia. Szczególnie na początek filmu dobrze się patrzyło.
Kolejna strzelankowa sieczka, ale za to przypomniała mi o innym filmie, raczej mało znanym, a który jest pewnego rodzaju parodią tego typu kina - 'The Nice Guys' - też z Goslingiem! Ale tam akurat gra super!
Nice Guys to był całkiem dobry film. Między Goslingiem a Crowe była świetna chemia. :)
Cześć Michał. Dopiero teraz obejrzałem ten film. Fajne. Czerpie to co najlepsze z Bonda i Bourne. Scena w Pradze, miodzio. Zaskakująco dobry Gosling. Mnie się podobało. Pozdrawiam.
Matko, już się bałam, że ze mną jest coś nie tak😅 i tylko ja mam wrażenie, że to było jakieś d...no 😅 dżizas, matko święta, co tam się działo! Mimo, że bardzo lubię i Rayana i Chrisa to dramat, to był dramat. Rayan ciągle z tą samą miną i ten wąs Chrisa, chyba miał za zadanie odciągnąć uwagę od scenariusza. Obejrzałam, to mocne słowo, bo a to poszłam do kuchni, a to prasowanie uskuteczniałam, ooo i przyjaciółka napisała. Więc można powiedzieć, że przycisk pauza nie był użyty ani raz. Ja jestem na nie, ale tak jak Michałku mówiłeś, większość będzie podjarana i czeka nas kolejne tego typu g...o 🤬
Ps. Recenzja złoto! Uwielbiam w jakiś chory sposób jak się wkurzasz w nich 😁🤣
@@mateuszdex6629 🤣🤣 uwielbiam!
Pozdrawiam i czekam na kolejne recenzje 😉
Twoja recenzja wzbudziła we mnie więcej pozytywnych emocji niż ten denny film. Michał rządzisz!
A ja niedawno na netfix obejrzałem KATE taki akcyjniak z niezlymi scenami akcji i fajną rolą Mery Elizabeth Weansted :) niecałe 2h ładnie nakręcone neonowe szaleństwo w Tokio
Kate bardzo fajne coś w stylu Lucy czy Nobody 😉
I tak lepsze niż Przechwycenie.
Jako głupi akcyjniak podobało mi się. Czasem jest aż za głupio, ale efekty nadrabiają. Rozróbę w Pradze zapamiętam na długo.
5/10
Ze wszystkich ostatnich produkcji netflixa ten film podszedł mi w sumie najbardziej. I bez kitu Goslin przez cały film ma ten sam wyraz twarzy.
Nie żebym porównywał, ale praktycznie większość "gwiazd kina akcji" to grała(gra) w swoich filmach przez cały czas z jednym wyrazem twarzy...Stallone, Schwarzenegger, Chuck Norris, nawet z takich mniej odległych przykładów jak Statham czy Vin Diesel - większość na jednej minie, i to nie tylko jeden film, ale całe serie. Ba! Nawet taki Liam Neeson w tych akcyjniakach to jedna i ta sama rola bazująca na jednej minie ;)
Co się stało z Goslingiem? To jest facet, który zaczynał od wspaniałej roli w "The Beliver". A potem było jeszcze kilka niezłych występów ale ogólnie bryndza. A ten szef CIA jest znany z "Bridgertonów". Poziom realizmu ten sam - tam czarny książe pan w XVIII wieku w Anglii, tu 30-letni zwierzchnik wywiadu.Jednak uroda i piękne ciało wszystkiego nie załatwia, trzeba jeszcze grać. Wytrzymałam 20 minut. Za długo.
Fanatyk to chyba najlepszy film Goślina, a teraz bardziej patrzą za kasą niż kwestiami artystycznymi.
Bez przesady z tym Goslingiem. Ostatni jego film (co prawda sprzed 4 lat) to Pierwszy człowiek - zarówno bardzo dobry film jak i rola. Wcześniej Blade Runner 2049 - rewelacyjny film i też bardzo dobra rola. The Nice Guys, Drugie oblicze, Blue Valentine, Drive, Miłość Larsa, Szkolny chwyt to wszystko świetne filmy, w których zagrał bardzo dobre lub nawet lepsze niż bardzo dobre role...a to, że tu mu nie siadło i, że ma w swojej filmografii kilka słabszych filmów jak i ról - no cóż - a kto nie ma?
Najlepszy cichy zabójca badgajów to Dexter
ten film to zlepek Mega Hitów z Polsatu
Mam podobne podejście do Thora po tych cud efektach specjalnych, nudnym romansie i z fabułą która krąży nie wiadomo wokół czego, ale mnóstwo osób bardzo lubi ten film, więc czasem coś może być kiepskie, ale sama opinia zależy od wielu czynników
Z tą różnicą że Thora ratuje humor Waiti’tiego jeśli ktoś ten rodzaj satyry, tu tego nie było
@@norbertkulesza humor waititiego to akurat thora dobija
@@darkezGra cóż być może dla większości, na mnie ten absurd działa 😶
Obejrzałam, na 2 h 10 min filmu 1h 50 to strzelanie i bijatyka. Na koniec cieszyłam się jedynie że nie zrobili z Goslinga i de Armas parki bo to by była już przesada. ale największy minus że Gosling miał tyle czasu ekranowego a jego klatę pokazali na 3 sekundy i nie w całości 😆
Najlepsze jest to że ten tramwaj w pościgu, nie miał kół przystosowanych do torowiska, tylko miał zwykłe koła samochodowe.
Do tego autonomiczny 😅
Jak dla mnie całkiem dobry akcyjniak gdzieś na poziomie ostatniego M:I . Chociaż na tamtym jakoś się wynudziłem miałem poczucie wtórność, sceny akcji mnie mało angażowały chociaż kilka było świetnych ale ile razy można patrzeć jak Cruise uchodzi bez szwanku z każdej opresji. Gray Man mnie nawet zaciekawił, dobrze się to oglądało. Ujęcia z dronów też nieźle można się czepiać że trochę przekombinowane ale co mogą nowego wymyślić jak już wszystko było?
Hola, hola, jeśli chodzi o fabułę to raczej pretensję do pana Marka Greaney'a bo to on napisał książki z serii "The Gray Man", niestety nie czytałem więc nie wiem jaki poziom. Myślałem że będzie to odpowiedź na Bourne'a czy M:I, ale no właśnie źle nie wyszło, choć trochę niedosyt. Przede wszystkim Gosling trochę zawiódł (może tak miało być) choć dla mnie lepiej wypadł Chris Evans, a już Ana de Armas przyćmiła znów kolejnego wielkiego aktora (najpierw Bonda teraz Szóstkę), coś bardziej się skłaniam w kierunku 007 kobiety. Jest kilka dobrych scen akcji, niezła potyczka w Pradze i pościg za tramwajem. Fajne ujęcie jak dron ścigał Evansa w tym pałacu, ale za dużo tych scen. Pojedynki niezłe, choć widziałem lepsze (ale w The 355 wyszło to gorzej). Na lato w sam raz, choć nie wiem czy potrzebny jest sequel (ale może się zrehabilitują)
Już nie mogę czytać, jak wszyscy srają w majtki, bo film jest pusty, efekciarski i tak dalej. Taki ma być i jest świetny w tym co ma robić. Kadry, tempo, rozwałka. Czego chcieć więcej w niedzielne popołudnie po ostrej tyrce w robocie.
17:52 To ja cie przebije: Nawet zwykła bijatyka w Barze w Pearl Harbor M.Bay'a gdy Rafe wraca i odkrywa że Evelyn zdradzała go z Dannym i idzie do baru popić no i po paru ,,miłych słowach" z Dannym biją się. Więcej było emocji tu niż w całym Gray manie a jeszcze planują z tego uniwersum ja nie wiem. I nie wierzę że zrobili to bracia Russo: Winter soilder scena w windzie niby mała skala ale jakie emocje, Civil war lotnisko i finał a o Infinity war i Endgame to nie trzeba nawet mówić. A tu generyczny bez serca akcyjniak z zmarnowaną obsadą, słabą akcją że nawet Matrix 4 miał już przyzwoite przy tym i ogólnie klisze klisze i klisze.
Moja ocena 4/10
Sztos recenzja :)
Co do sceny Evansa w samolocie i postrzeleniem pilota. Postac Evansa była opisywana jako socjopata, wiec to by pasowało;)
Cały czas podczas seansu w mojej podświadomości majaczyła tarcza z charakterystyczną gwiazdą.
Zrecenzujesz kiedyś filmy o Bournie z Mattem Damonem?
Zwykły niezbyt angażujący akcyjniak, któremu jakiegokolwiek charakteru nadaje tylko przesadzony w tej roli Chris Evans. Słowem: Netflix...
Polecasz jakiś film podobny do wszystko wszędzie naraz? W sensie że nie wiadomo czego się spodziewać? :)
Mam wrażenie że duża część nowych filmów (zwłaszcza akcji i horrorów) jest klepana od foremki jak babki z piasku i wychodzą takie "produkcje" w sam raz na raz. Jednak twórcy czasem zamiast zamiast piachu po prostu srają do foremki i wychodzi takie coś albo jakiś inny "Ambulans". W kontraście chciałbym zaproponować do zrecenzowania dwie skrajnie różne produkcje 1. Kruk 1994r 2. Pan wilk i Spółka. A na koniec chciałbym podziękować za twoją robotę Michał i dużo zdrowia rzyczę
Ja w ogóle odebrałem ten film jaki mini parodię innych filmów akcji, dlatego mi się bardzo podobał.
w 100% sie zgadzam, oglądając te wszystkie filmy co miesiąc zaczynam się męczyć po 10 minutach oglądania tego samego
Co było najlepsze w tym filmie? Oczywiście czerwone RS7 😍
Nic dodać nic ująć. Przy okazji polecam najleszy guilty pleasure tego roku - Resident Evil sezon pierwszy - panie co tam się dzieje;D
Jezuuu, próbowałam obejrzeć, po drugim odcinku poddałam się 🤣 lepiej niech mnie zoombie zje, niż każą mi to oglądać dalej
@@katarzyna9531 Uwierz na słowo z każdym kolejnym odcinkiem granice absurdu sięgają zenitu aż do... 5 epizodu - 3 ostatnie to już jazda bez trzymanki poziom hardcore;D Wytrwaj, zobacz to cudo do końca;D;D Mi osobiście poprawił nastrój na dwa dni, śmieję się na sam do siebie na każde wspomnienie danego epizodu;D Lepsze od prozaku i wizyty u psychologa;D Pozdrawiam serdecznie
Scena rozpierdolki w samolocie ustawiła mój stosunek do tego filmu.
może recka primala? 2 sezon wyszedł i jest sztos :D
Mnie zastanawia jak Gosling się (nie) postarzał między scena z więzienia i scena z teraźniejszości między którymi było 18 lat różnicy.... Kolejny gniot i kolejna świetna recenzja drogi Michale.
Michal, obczaj Za duzy na bajki - fajne polskie kino familijne, a w polsce to naprawde rzadkosc;)
Czekałam na tę reckę - zgadzam się ze wszystkim w 100%!
Straszny, kliszowy gniot, scenariusz ssie przeokropnie. Plot armor kosmiczny - do zabicia policjanta wystarczy 1 kula, do zabicia głównego bohatera nie starczy ich 1000. Ani nawet kraksa samolotu. Ani brak spadochronu 🤦♀️ Goslinga i Evansa nie trawię więc się nie będę wypowiadać. Reże-sreże-żena jeszcze bardziej - mam nadzieję, że jednak pójdzie całkowicie w modeling. Ana jak z ostatniego Bonda. Tam jedną sceną mnie kupiła, tutaj całym filmem nie. Jedynie Thorton nawet sympatyczny no i dzieciak mnie nie drażnił tak jak to potrafią drewniani dziecięcy aktorzy. Spoko tamilski asasyn - mogli go lepiej wykorzystać, czekałam na to aż dołączy do dwójki protagonistów, to by było ciekawe. No ale nie. Jedyna fajna scena to pościg za tramwajem - dla mnie bardzo ok. Reszta ssie. Ani to komedia, ani jakiś poważniejszy klimat. Kiedy czekałam na więcej żartów - walili z grubej rury, kiedy oczekiwałam czegoś poważnego - sypali "śmieszkowatymi" tekstami. Ogólnie nie polecam, strata czasu. U mnie 5/10.
Wspominasz kilka razy jeden z najlepszych filmów ekipy ZAZ Top Secret, ale to nie jest parodia kina akcji, tylko kina szpiegowskiego i wojennego. Taką parodią jest doskonały Hot Shots 2 od (częściowo) ekipy ZAZ.
Jak to mówi moja Pani od Polskiego, Film z serii zabili go a on uciekł:)
W sumie jedynym plusem tego filmu jest Chris Evans. Ambulans bylo duzo lepszy
Gosling przy całej sympatii znów osiągnął drewnianego oscara więc może asystować Ip Man'owi jako wood man lecz rola Pinokia bardziej wskazana przy tym potencjale
Panie Michale mam zajebiaszczy film który choć ryje beret znany jest wcale a na imię ma "Jezioro Salton"
Pozdro i tak 3maj!
Akurat wczoraj na przystanku widziałem wywieszony plakat Grey Mana i myślę sobie hmm co oni znowu wymyślili?
No i mam odpowiedz :D
Jak chcesz zobaczyć "dobrego" Badguya obejrzyj The Banshee taki sam poziom jak Vincent D'Onofrio a nawet myśle że ciut lepszy.
Obejrze tylko dla Crisa ❤
Film powstał na podstawie książki pod tym samym tytułem, w książce parę razy ktoś mu lekko pomaga zresztą jak w filmie ale nie ma Anki która razem z nim zabija złoli. W książce sam wszytko robił albo na farcie. Książka średnia film też, jak to mówię obejrzeć i zapomnieć.
Super recenzja
Parodia, która nie miała być parodią.
kiedy kolejne części potera ?
Gosling wymiata ! Film świetny.
Nie zgadzam się z tą recenzja
dawno już z nikim się tak nie zgadzałem jak z Tobą na temat tego filmu
Rege-Jean Page nie byl szefem całego CIA tylko jednej komórki zajmującej się akcjami specjalnymi...wiem ze to niewiele zmienia:)
Może to przez bardzo słabe recenzje i niskie oczekiwania, ale podobało mi się. Jest to o wiele lepszy film od tych wszystkich netflixowych produkcji z kina rozrywkowego z Hemsworthem, Gal Gadot i Dwayne Johnsonem, Charlize Theron, które mi się nie podobały, a też miały złe recenzje. Wszystkie te filmy wyglądają biednie i były słabymi produkcjami, no może oprócz filmu z Thorem, który miał fajne sceny akcji, a w Gray Man przynajmniej widać na co pieniądze poszły, czyli na podróże po świecie i sceny akcji, które są całkiem dobre. Ale bracia Russo pokazali w MCU, że potrafią kręcić sceny akcji i działają.
Gorzej z bohaterami, bo nic nie można o nich powiedzieć, a na pewno nie o tytułowym bohaterze. No i w sumie Ryan ze swoją twarzą bez emocji idealnie pasuje do głównej roli. To już lepiej jest z Kapitanem Ameryka w roli złego, który się świetnie bawi w roli dupka z wąsem. Dobre, bezpretensjonalne kino, w którym fabuła jest całkowicie pretekstowa, liczy się rozpierducha i akcja. Fajnie, że tym razem Ana de Armas ma większą rolę jak w Bondzie, partneruje Goslingowi przez cały film, a gra trochę podobną rolę co w ostatnim Bondzie.
Ot, kolejny film z gatunku sensacja/akcja, gdzie momentami zakrawa to nawet o sci-fi - czyli typowy film rozrywkowy jakich ostatnimi laty jest mnóstwo. Ogląda to się na zasadzie, wyłącz myślenie, bo inaczej to idzie się "przyczepić" do każdej minuty filmu. Tyle, że takich właśnie produkcji rozrywkowych to jest teraz pewnie z 95% kręconych, gdzie bzdura goni bzdurę. Jakby człowiek chciał, to i na siłę by się przyczepił do takiego "Casino Royale", a ten film to dla mnie taki coś ale "Szybcy i Wściekli" - czyli auto/rakieta w kosmosie czy skakanie samochodem z jednego drapacza chmur na drugi ;) Najwiekszym jednak dla mnie plusem tego filmu jest fakt, że oglądając nabrałem ochotę na odświeżenie sobie trylogii filmów z Mattem Damonem jako Jasonem Bournem :) jest jeszcze produkcja z 2016, ale to dla mnie już nie ta półka...może by takie "retro recenzje" na kanale?
Ten film mnie zmiażdżył, nie zależało mi kompletnie na żadnym bohaterze oglądając ten film. Obejrzałem do końca i jestem zdegustowany. Nie polecam.
Bratanica - mocium panie ;) ale wiesz, że to na podstawie książki? :)
A tam . Mi się podobało. Ja lubię strzelanki
The Raid Redemption działo się w jednym budynku ;-) i kosztował 200 razy mniej, a jako film akcji jest dużo lepszy
Czy będzie może recenzja filmu "A oni dalej grzeszą dobry Boże"?
Jestem rozczarowany recenzją.
Nie wspomniałeś o tym, że ten film był świetną reklamą dla nowego AUDI. xD
mordeczko masz błąd w tytule, powinno być Gray Man, a tak poza tym to dodam, że grey używa się w Anglii, a gray w USA
Faktycznie, odruchowo napisałem xd Spostrzegawczy!
Oglądając ten film miałem identyczne wrazenia
Widzę że kochasz produkcje Netflixa -zrecenzuj ich nowy serial -Resident Evil
Ja czekam na Tyler Rake 2 , jedynka zajebista sceny walki przemyślane , mam nadzieję że 2 będzie równie dobra.
Netflix - Fast food em kina😈
John wick już jest dawno parodią samego siebie😁 To typowy akcyjniak które nie zmieniły się od komando więc po co te całe rozkminy? Film w tej kategorii wypada dość dobrze
Ale Dawid Podsiadło był super😉
W czasie recenzji wyskoczyła mi
Reklama audi z grey man
Kiedy się poznęcasz nad Resident Evil. To mocne -7/10 xD
Przez sceny akcji w tym filmie dostałem epilepsji
heh nazwa kanału zobowiązuje :D
No obejrzalem, tyle akcji ze nie wiem o co chodzi, tam nie ma fabuly tylko ciage napatzanie sie i akcja , polecam obejrzec raz i zostatwic, film na jedno obejrzenie, za duzo kuzwa akcjii !!!!!!!!!za duzo miejsc akcji, ten film to jakies chuj wie co , pozdtaeiam
"Johnny Mnemonic" Jest na Netflix 🤔
Oglądałem, stwierdziłem że to straszne gówno i czekałem właśnie na potwierdzenie mojej opinii. Ludzie to taki chłam!!!!! Komu to jest kręcone?
Dluzy sie to trwa ale wlasciwie to trwa jakies 1h.45, potem chyba z 15 min sa napisy
20 min dałem radę i odpuściłem. Takie ble ble ble latamy strzelamy ble ble ble .... Masakra
Dla mnie to sprawa kryminalna, defraudacja 200 baniek z pieniędzy abonentów N...
Chcesz recenzjować poważne filmy🤔 I robisz recenzję filmu z Netflix 🤔
"The Gray Man" 🥴 Najważniejsze pytanie, czy Gosling jest "Drive" 😈
Hahaha wiedziałem wczoraj XD ps. Scena z tramwajem tak debilna, że masakra ręce opadają czemu nie zestrzelili tej audi na początku ...
A widziałeś śmierć w Wenecji? Nieźle brzmi co nie
Dni lecą, lata lecą Ród smoka za rogiem a dokonczenia gry o tron nie ma:p
Będziesz mieć łacha z black summer 🤣
No jak to nasz drogi recenzenta mowi , nie warto, kup se rover elektryczny i jezdzij, wiecej zabawy niz tego typu filmy
Po 30 minutach wylonczylem ten szajs a wydali na niego 200 baniek 😂😂😂😂😂hahaha
Uważasz widzów Netflix, w większości za ludzi kumatych🤔
To Diany film
Netflix i wszystko jasne.
Kiedy Q&A
Chyba musisz odpocząć. Bo mam wrażenie ze jesteś obrażony na filmy akcji Netflix
Kiedy reakcja na trailer House of The Dragon?
Ten film to taki bałagan że w pewnym momencie już po prostu człowiek mówi stop a szkoda
Daje 7 temu filmowi ok ok jest
Kogo obchodzi bond albo John wick gdy jest Ana de Armas
Moulin rouge
Proszę
Please
Bitte (po niemiecku)
Film bardzo srednii
200 mln. wtf? Chyba nim wyprali te 200 baniek.
Nie mogę się zgodzić, recenzja niepoważna, czepiasz się nieistotnych głupotek, pomijasz rzeczy które się udały i nie mówię, że jest to najlepszy film ever ale takie przyjemne 6/10 do obejrzenia głównie dla scen akcji.
I tak nie odpowiesz na mój komentarz
So you have a movie for me.