Pierwsze cztery tomy Mrocznej wieży zostały wydane 23 października ale dostępne są tylko na Empiku, w pozostałych księgarniach cały zestaw dostępny będzie od 13 listopada.Tak jest np na Świecie książki
Też z zaniepokojeniem patrzę na ceny książek. Cena papieru czy druku to zaledwie ułamek ceny książki, więc skoro drożeje (niestety teraz znowu tak), to cena książki powinna pójść w górę o jakieś 3 do 5 zł max i to jeszcze z niezłą przebitką, a nie o 20 czy 30 zł. Przesadzają po prostu. Może w końcu dystrybucja przestałaby być tak zachłanna i zrezygnowała ze swoich 50% ceny książki, no ale wszyscy wiemy, że to się nigdy nie wydarzy - wręcz przeciwnie, wygórowana cena jest dla dystrybutorów bardzo korzystna. Państwo powinno się zająć rynkiem wydawniczym, bo to i tak jest samowolka, a cierpi konsument - jak zwykle.
Trylogia ,,Kruczy cień " Ryana jest ok. Dużo ciekawej akcji, szybko się czyta, tylko samo zakończenie jakieś takie bez wyrazu, nie zapada w pamięć. Szkoda bo potencjał był.
Też nie jestem fanem polskiej okładki "Włócznia rozcina wodę", zagraniczna bardziej mi się podoba. Ja rozumiem że trzeba dać zarobić polskim grafikom, ale niestety polska okładka jest dla mnie okropna.
Cztery pory roku Kinga też ma być nowe wydanie każde odpowiadanie to oddzielna książka
Pierwsze cztery tomy Mrocznej wieży zostały wydane 23 października ale dostępne są tylko na Empiku, w pozostałych księgarniach cały zestaw dostępny będzie od 13 listopada.Tak jest np na Świecie książki
Też z zaniepokojeniem patrzę na ceny książek. Cena papieru czy druku to zaledwie ułamek ceny książki, więc skoro drożeje (niestety teraz znowu tak), to cena książki powinna pójść w górę o jakieś 3 do 5 zł max i to jeszcze z niezłą przebitką, a nie o 20 czy 30 zł. Przesadzają po prostu. Może w końcu dystrybucja przestałaby być tak zachłanna i zrezygnowała ze swoich 50% ceny książki, no ale wszyscy wiemy, że to się nigdy nie wydarzy - wręcz przeciwnie, wygórowana cena jest dla dystrybutorów bardzo korzystna. Państwo powinno się zająć rynkiem wydawniczym, bo to i tak jest samowolka, a cierpi konsument - jak zwykle.
Czytaj koniecznie Kroniki Nibynocy, są wspaniałe ❤ i mi zdecydowanie bardziej podobają się stare wydania, ale może to sentyment.
czy tylko mi okładka Neomu przypomina Małego Księcia w wersji robota😅?
"Latarnia...", "Neom"... Trzeba będzie się przyjrzeć.
Trylogia ,,Kruczy cień " Ryana jest ok. Dużo ciekawej akcji, szybko się czyta, tylko samo zakończenie jakieś takie bez wyrazu, nie zapada w pamięć. Szkoda bo potencjał był.
Ja jestem fanką tego nowego wydania Nibynocy, to stare nigdy mi się nie podobało :/
Też nie jestem fanem polskiej okładki "Włócznia rozcina wodę", zagraniczna bardziej mi się podoba. Ja rozumiem że trzeba dać zarobić polskim grafikom, ale niestety polska okładka jest dla mnie okropna.
Zgadzam się! Okładka jest okropna