Wspaniała rozmowa, z której wynika, że niemal wszyscy powinniśmy chodzić na terapię. Teksty w stylu „co wolno wojewodzie…”, „nie przesadzaj”, „masz dach nad głową i masz co jeść, inni mają gorzej”, itd. słyszałam setki razy
Mało tego, osoby niedostępne emocjonalnie i płytkie relacje widzę wokół siebie w ok.90% przypadków. Nawet jestem jednym z nich. Dopiero (przyjęta przeze mnie do przemyślenia) opinia kogoś z zewnątrz, spoza mojego kręgu, bańki pokazała mi ten schemat. Bardzo mało przytulania, chwalenia, spędzania ze sobą czasu, relaksu, bo praca, robota w domu, zadania. Rodzina jak fabryka.
Dziękuję za tę rozmowę. Osobiście, praca z dziećmi mocno otworzyła mi oczy (lektorka) i pozwoliła mi zobaczyć, że dzieci mają naturalne prawo do przeżywania, do okazywania emocji i nie ma dzieci "grzecznych czy niegrzecznych". Mali ludzie to nadal ludzie. Zasługują na szacunek i troskę. To doświadczenie w pracy pchnęło mnie do szukania pomocy dla samej siebie, tego zaszczutego, porzuconego i bezsilnego dziecka alkoholika. Życzę nam wszystkiego co najlepsze! Im lepsi jesteśmy dla siebie, tym lepsi jesteśmy dla innych.
@@paulinaalmeida9424 myślę że tak...chodzę regularnie na spotkania aa,i zaczynam terapie uzależnień. W końcu to do mnie dotarło że bez tego po prostu się nie da.Już sama grupa aa działa bardzo terapeutycznie,powtarzam sobie że to najlepsza rzecz jaka mnie spotkała w życiu.No ale jeszcze terapia,powodem każdego nałogu jest nieumiejętność radzenia sobie z emocjami,muszę w końcu dokopać się do traum z dzieciństwa i naprawić się. Zapraszam wszystkich na grupy aa,tylko nie jednorazowo tak aby poznać wszystkich którzy nie zawsze mogą być,u mnie też różni ludzie prowadzą grupe i to też na wpływ na dany meeting,w każdym razie to będzie początek waszego nowego życia
To nie Sekielski wygral...to tobie kliknelo i to ty ponosisz odpowiedzialnosc za to co sie z toba teraz stanie...Kiedys jako dziecko nie mogles nic zrobic ale teraz owszem, czego ci z calego serca zycze.
Dziękuję za kolejną ciekawą rozmowę i polecenie książki, też mimo 46 lat pamiętam popołudnie w przedszkolu kiedy wszystkie dzieci były odebrane, a moja Mama się spóźniła, do dzis pamiętam ten koniec świata.
Jak ja się cieszę, że tak bardzo wzrasta świadomość poruszanych tutaj kwestii wśród ludzi, którzy są lub będą rodzicami. Mam obecnie ponad 30 lat, a gdy miałam 11 to mój tato zaczął pić (i pije po dziś dzień) i nas zostawił, a mama została nieodwracalnie sparaliżowana i chciała się zabić. Takie przeżycia to trauma na całe życie, jestem już po jednej psychoterapii i w trakcie leczenia farmakologicznego. Moja terapeutka powiedziała, że to cud na kogo wyrosłam, ponieważ miałam wszelkie predyspozycje aby zmarnować sobie życie. Nerwica lękowa rujnowała moją codzienność odkąd pamiętam. Tak naprawdę dopiero teraz dostrzegam, jak naprawdę wygląda życie, bo przez młodość i kawałek dorosłości żyłam sparaliżowana, spowita we mgle zaburzeń. Cieszę się, że jestem na tyle świadoma, że nie zafunduję swojemu przyszłemu potomstwu takiego modelu wychowania. Zrobię co w mojej mocy, by one nie wyszły z domu pokaleczone emocjonalnie tak, jak ja.
Tak teraz wzrqsta samoswiadomosc I mozemy odkryc ze nawet w tych "normalnych" domach sporadycznie nie tak nagminnie jak w dysfunkcyjnych dochodzilo do zaniedban potrzeb, uniewazniania, przemocy. A skutki w przyszlosci sa podobne. Nasi rodzice robiac to nieswiadomie powielali schematy ze swojego dziecinstwa. Nikt nie przejmowal sie moimi uczuciami- nic sie nie stalo, jestem twardy I takie zasady chce wpoic mojemu dziecku bo swiat bywa okrutny. Ale juz zapominaja ze jesli zostali skarceni za uczucia, odrzucani to oni te uczucia wyparli I na trzezwo maja nad tym swietna kontrole ale po % jest rozhamowanie I wychodza demony I gryza dziecko, zone itd. Ja taj mialam ukochany tato ale zeaniony emocjonalnie po % wyzywal sie psychicznie I zawsze tlumaczyl ze to moja wina I czulam ze mnie nie kocha a potem znowu bylismy najlepszymi przyjaciolmi .Taka labolnosc spowodowala u mnie zaburzenia osobowosci.Taka osoba nie zdaje sobie sprawy ze w srodku jego dziecko wewnetrzne placze I jest skrzywdzone...
Dziekuję za kolejną bardzo ważną i ciekawą rozmowę. Niestety dużo w niej usłyszałam historii podobnych do mojego dzieciństwa. Dziś mam 35 lat i dzięki psychoterapii dopiero uczę się rozpoznawać swoje emocję i dawać sobie przyzwolenie na ich przeżywanie.
Wielkie dzieki za poruszenie bardzo waznego tematu, ktory jest lekcewazony przez nas doroslych. I tak jak powiedzial Marek " nie dramatyzuj, masz tylko sie uczyc " jak ja dobrze pamietam te i inne zwroty przekazywane chyba z pokolenia na pokolenie. Jeszcze raz dziekuje.
Dziękuję bardzo cenna rozmowa dla mnie matki 16 i 5 latka. Dziękuję, staram się pilnować aby nie powielać schematów z własnego dzieciństwa... Panie Marku dziekuję za Pana rozmowy i zapraszanie wspaniałych ludzi.
Panie Marku, gratuluję za kolejny bardzo dobry wywiad, naprawdę wielkie dzięki za te rozmowy. Otwierają oczy i umysł. Pozdrawiam i wszystkiego co najlepsze życzę!
Bardzo wartościowy materiał. Udostępniłam. Bardzo bym chciała, aby właśnie takie treści były udostępniane w mediach społecznościowych, a nie jakieś durne tiktoki 🤦🏻♀️ Film obowiązkowy dla każdego rodzica! Wielka szkoda, że nasi rodzice nie mieli takiej wiedzy i dostępu do informacji..
Również się wzruszyłam. Smutne, trudne, ale jakże ważne, trzeba poruszać takie tematy jak najczęściej. W naszym kraju jest za duże przyzwolenie na alkoholizm i krzywdzenie bezbronnych.
Genialny wywiad, który niesamowicie pokazuje to, co dzieje się w głowie dziecka z.domu alkoholowego. Rodzice! Otwórzcie oczy, swoje głowy i dajcie szansę swoim dzieciom. Dzieci! Chrońcie siebie i róbcie wszystko, aby być w terapii.
Dokładnie tak. Należy walczyć o siebie i się nie poddawać. Wszelkie traumy można zaleczyć. Najważniejsze to znaleźć przyczynę. Wszystkim życzę życia w szczęściu i spokoju ♥️
Jestem bardzo wdzięczny za ten odcinek choć nie lubię słowa wdzięczność to bardzo potrzebowałem tej wiedzy którą przedstawiono w tym odcinku .Pozdrawiam
Audiobook wessany w dwa popołudnia. Często płakałam bo powracały wspomnienia i bicia i poniżania. Za jakiś czas na spokojniej odsłucham, bo dużo mi umknęło ważnych informacji. Oby przekaz dotarł do jak największej ilości osób.
Świetny materiał, bardzo ważny i mądry. Pokazuje schematy, z jakimi trzeba sobie radzić w życiu dorosłym, kiedy miało się trudne dzieciństwo. Ludzie wolą oceniać kogoś, nie wiedząc, przez co przeszedł. Oby więcej takich odcinków.
Ja i mój brat jestesmy dziecmi wychowywanymi w latach 80tych,metody zachowan tutaj poruszane były normą w tamtych czasach, przez złe dziecinstwo jestesmy poranionymi ,,skrzywionymi”dorosłymi.
Utozsamiam sie z tym odcinkiem najbardzej. Wiele razy bronilam matki przed ojcem, przed jego kopami, rzucaniem rzeczami, czulam sie w obowiazku jej bronienia. WTF! Sprawa bardzej jednak skomplikowana, po latach widze racje ojca, i mam duzo pytan do bogobojnej matki. WTF! Dobry odcinek! Hujowe dziecinstwo ma duzy wplyw na dorosle zycie .
@@Frrrrrrrrl Wtedy odbieralam to jednoznacznie: ojciec zly- matka dobra. Oczywiscie absolutnie nie popieram przemocy. Ale po latach widze ze matka jest b. krytyczna cokolwiek nie jest po jej mysli, nie rozumie slowa kompromis, zawsze musi byc tak jak ona chce, nie jest szczerze, na wskrosc oddna kk od ktorego Ja odeszlam i to tez byl zgrzyt. Lista dluga…
No widzi Pani, jak łatwo oceniać. W Polsce panuje przekonanie, że w 99,9% przypadków to wina mężczyzny. Że mężczyzna jest ten najgorszy, bo mężczyzna w Polsce nie ma prawa być zmęczony, nie ma prawa być smutny, nie ma prawa mieć gorszego dnia. Mężczyzna w Polsce ma być zawsze wesoły, uśmiechnięty, radosny i spełniać wszystkie zachcianki kobiet; ma znosić wszystkie emocjonalne huśtawki kobiet, bo przecież kobieta ma prawo do wszystkich emocji, a mężczyzna to robot, który ma wszystko znosić i przynosić pieniądze.
no tak, rozmowa bardzo na moim czasie, niedawno w swojej terapii zobaczyłem czym były i czym są dla mnie dziś moje przezycia z okresu kiedy miałem 5-8 lat. dom całkiem porządny, ale zaliczyłem dwa przedszkola, przy okazji przeprowadzki z miasta do miasta, potem poszedłem do szkoły a po roku zmieniałem szkołe. troche za dużo tego było. niby żadna katastrofa, ale jednak slady po tym wszystkim są.
z reszta, początki w pierwszym przedszkolu to był mój ogromny bunt, odmawiałem jedzenia, więc na koniec dnia byłem karmiony przez mame lub tate, wszystkim z całego przedszkolnego dnia, potem jadłem, ale tylko na stojąco, troche trwało zanim przestałem wyrażać swoją niechęć do przedszkola. przez wiele lat to była rodzinna historia z której się wszyscy, łącznie ze mną, śmiali
Na bycie rodzicem powinien być jakiś test. Bycie rodzicem to ogromne ważne zadanie i nie każdy się do tego nadaje, ale nie w Polsce to posiadanie dzieci to jakiś check point do odhaczenia bez namysłu...
zawsze podziwiałam ludzi, którzy bezrefleksyjnie robią sobie dzieci - mnie zawsze przerażało ile można zrobić krzywdy takiemu dziecku - nawet chcąc tylko dobrze....
No tak a masz dzieci? Ja mam córkę 6 letnia, z przypadku tak wyszło nie do końca z osobą wlasciwa. Jednak zajmuje się córka wiecej niz matka, bo kocham córkę. Popełniam błędów dużo przy wychowaniu, sam mam traumy z dzieciństwa duże, ale każdego dnia boję się o swoje dziecko. Każdego dnia boję się że coś się jej stanie, każdego dnia boję się że spotka ja przemoc psychiczna. Żyje w ciągłym stresie, strachu o dziecko. Do tego stopnia że czasem muszę brać leki na uspokojenie. Jesli masz takie myśli serio o których piszesz, nie rób dziecka. Strach jest okropny.
Również często się nad tym zastanawiam. Rodzicielstwo powinno być świadome. Nie powinno się krzywdzić niewinnych istot, a nie każdy nadaje się na opiekuna.
@@mateuszkowalski9229 chyba w twoim życiu. W moim nie. W moim dodatkiem i narzędziem są pieniądze. I nie są najważniejsze. Najważniejsze dla mnie jest moje życie wewnetrzne i dbanie o relacje.
Wydaje mi się, że obrażenie się rodzica na dziecko budzi w nim oczywistą reakcję lęku i przerażenia. Bowiem dziecko widząc i czując obrażonego na niego rodzica czuje się porzucone przez niego. Traci poczucie bezpieczeństwa.
18:46 Ale co "pójdź sprawdź", na 3 konsultacje? Bo że sie nie tworzy trwałych związków to i bez tego wiadomo. A 3 konsultacje nie pozwolą stwierdzić dlaczego. Nawet 30 może nie pomóc. 22:46 Co to jest regulacja prawidłowa własnych emocji? Jak w ogole mozna regulowac swoje emocje?
Przepraszam jakie mamy teraz czasy?? Smiesznej 2 letniej pandemii ktora skończyła się jak wojna się zaczęła a co się dzieje w Szanghaju???? A obok wojna kazdy kto ma oczy otwarte widzi co się dzieje rowniez młodzież doswiadcza mega stresow. To nie tylko temat zamknięty w domu oczywiscie ma to ogromny wpływ ale to co się dzieje na swiecie tez
Ja mialam relacje bliskie z rodzicami zaufanie...mowilam im wszystko. No ale tato adopcyjny dda/ddd czesto negował moje emocje np bo ich nie rozumial i tylko bylo "nie uzalaj sie nad soba" ale jak byla sytuacja np ze mnie dzieciaki starsze napadły to jeździł po okolicy ze mną szukając ich. A potem die zaczaił na jedną dziewczyne i ja zgarnął i zaprowadził do dyrektora. Niby mialam kilka miesięcy ale właśnie książka "Co ci się przydarzylo" zrozumiałam że bedac kilka miesięcznym dzieckiem w domu przemocy I alkoholu zapewne odczuwałam te emocje, krzyki, balam sie. Potem dom dziecka kilka miesięcy (zaburzenia wiezi) a mi mowia "ale byłaś mala, nie pamietasz" to mnie szlag trafia. Z tata adopcyjnym w wieku 11 lat mialam traume relacyjna. W szale alkoholowym adopcyjny tato wykrzyczał mi ze zniszczyłam go i jego żonę. Uzyl slowa "kobieto" wskazywali na terapii ale dziecko nie mysli (a może mial halucynacje po wodce I widzial kogos innego?) No raczej nie. Mysli "jestem nie warty kochania, nawet ci rodzice mnie nie kochają, jestem nic nie warty" ... I rzeczywiście w wieku 21 lat diagnoza "borderline" I za każdym razem w późniejszym zyciu gdy był pijany patrzyl sie z nienawiscia, często pokazywał agresje w domu, impulsywnosc, w tamta noc rozwalil 2 telefony... u mnie poszło w okaleczanie i wine za emocje. Nie umiem rozpoznawać emocji partnera i swoich. Pilam kiedys właśnie a teraz mam 30 lat nienawidze gdy moj facet pije sam I jest pijany a ja jestem trzezwa. (Moze steach z domu?) Albo reakcja mamy adopcyjnej na alkohol w domu. Z której się śmiałam kiedys. Dlatego chce wiedziec co się działo w domu biologicznym...tam ojciec nawet nozem ranil matke a mnie uspokajano alkoholem. Faktycznie po alko nie mam agresji nigdy.
Po 9 latach małżeństwa zapytałam swojego teścia dlaczego ciągle kłócimy się z mężem. Usłyszałam, że...to przez nas samych...mój mąż jest z rozbitego małżeństwa... Myślę, że wiele osób z pokolenia rodziców dzisiejszych 30-kilkulatków uważa, że dzieciństwo nie ma żadnego wpływu na dalsze życie. A wiadomo, jak wychowywało się dzieci te 30 lat temu
zgadzam się aczkolwiek Pan Marek tak to mówi i sam się uśmiechał, stąd może ta reakcja. Fajna Pani tylko za dużo tego Nie ? nie?jakby szukała potwierdzenia swojej tezy
Ma Pani mnóstwo racji. Ale czy aby na pewno już nie ma w tej koncepcji trochę przesady.? Czy wychowanie dzieci nie polega na tym aby im mówić co wolno a co nie wolno? Czy dozwolona jest pełna dowolność? Chyba obraz współczesnych nastolatków jest najwyraźniejszym dowodem że pełna dowolność się zupełnie nie sprawdza. Jeżeli według specjalistów ten stan który reprezentuje ówczesna młodzież jest dobrym rozwojem dziecka to ręce mi opadają. Rozumiem żeby dotyczyło to tylko małego procenta młodzieży, się niestety proporcje są odwrotne. To mały procent rozumie że są jakieś granice społeczne i moralne, ma świadomość co jest dobre a co złe. Według mnie to jest właśnie efekt pełnej swobody i respektowaniu wszystkich zachowań. Zaraz ktoś mi zarzuci że jestem zwolennikiem lania i poniżania. Nie, nie jestem, ale jestem zwolennikiem wyznaczania pewnych granic i trzymania się reguł społecznych bo żyjemy w grupach społecznych i żeby dobrze w nich funkcjonować muszą być zachowane granice i reguły
Rodzice często pochodzą z domów dysfunkcyjnych wiec sami potrzebują pomocy, terapii. Że w Polsce jest mnóstwo patologii to już wiemy, ale jakie wy macie rozwiązania ? Zacznijmy od tego aby się nie rozmnażać kiedy się nie jest w pełni zdrowym, alkoholikiem czy narkomanem.
@@katarzynaknapczyk3465 Rozpoczęłam terapię i aż się przeraziłam ile to kosztuje, a wcześniej jeszcze bardziej się zasmuciłam kiedy usłyszałam, że na terapię NFZ trzeba czekać 2-4 lata(Kraków)
Według totalnej biologii już ok rok przed zapłodnieniem wprowadzany jest program rodziców, nie poruszona została kwestia wykonywanych szczepień, gdzie rodzić się cieszy ojej tak mało płakał/a a tymczasem ono podświadomie jest poddane ogromniej traumie co także ma właśnie przełożenie np na występowanie alergii które są związane tak jak pani powiedziała z zakodowanym zapachem, alergenem
A jak dziecko dużo płakało podczas szczepienia to lepiej? Pytam bo interesuje się totalną biologią i ostatnio byłam na szczepieniu z Córcią. Strasznie płakała.
@@Anna-tz8jc to zdanie o płaczu to było prześmiewcze, że rodzice podchodzą w tak ignorancki sposób do szczepionek, przypominam że dwa strzały na start dostaje dziecko w ciągu 24h dla mnie to jest zbrodnia na dziecku tak samo jak cała reszta tego syfu, ale tutaj mówimy o traumach więc myślę, że to jest pierwszą z nich jeżeli poród przebiegł bez komplikacji, dużo się szuka przyczyn właśnie w domu, szkole itp i często jakiś problem jest wyolbrzymiany jako trauma, a przyczyna jest w bardzo wczesnym dzieciństwie
Tak, niestety z powodu polszczyzny tej Pani trudno mi się tego słuchało. Zazwyczaj to nie przeszkadza w materiałach publikowanych na tym kanale, jednak gdy ekspert robi błędy językowe to traci u mnie na wiarygodności. Oczywiście temat ważny i potrzebny. Dobrze ze się pojawił.
Wszystko prawda, ale żyjemy w takich warunkach ekonomicznych jakich żyjemy - zarobki coraz niższe, a koszty życia coraz wyższe. Rodzice niejednokrotnie zapie..alają na 2 zmiany, żeby ten NIEDOCENIANY przez dzieci dach nad głową utrzymać. A jak człowiek jest wyczerpany po 14 czy 16 godzinach pracy i ma się jeszcze troszczyć o emocjonalny dobrostan dzieci, bo same nie potrafią o to zadbać, przepraszam, ale jednak wydolność organizmu ludzkiego jest ograniczona. Tymczasem oczekuje się od rodziców, żeby pracowali po 16 godzin na dobę, a później jeszcze 8 godzin spędzali z dzieckiem, będąc uśmiechniętym i radosnym ze statusu niewolnika, worka mięsa, który jest tylko do pracy i żeby umarł tuż przed emeryturą. No przepraszam, ale z taką perspektywą życia ciężko jest zachować radość i okazywać ją dziecku.
Przepraszam, ale wiesz, że pojawienie się dzieci na świecie to decyzja tych rodziców? Ono się na świat zasadniczo nie pcha. Jeśli Cię nie stać na dziecko, to go nie powołuj na świat. Proste. Jeśli życie wygląda tak, jak je opisujesz, to na to samo chcesz skazywać swoje dziecko? Nie mówię tego złośliwie. Sama nie mam dzieci i nie chcę mieć. Zdaję sobie sprawę, czym jest rodzicielstwo i że ja temu nie podołam. A nie będę niewinnego człowieka krzywdzić.
@@fredericam.-b.260 Sytuacja gospodarczo-ekonomiczna w Polsce zmienia się tak szybko, że 3 - 5 lat temu rodzice są w na tyle dobrej sytuacji finansowej, że chcą i mogą sobie pozwolić na dziecko, bo też chcą się spełniać jako rodzice, a później PiS wywołuje kryzys gospodarczy, to chyba nie jest wina rodziców, że im ciężej niż w momencie poczęcia dziecka.
@@mateuszkowalski9229 żyjemy w Polsce. Ten kraj nigdy nie był pewny i stabilny. Zawsze można założyć rodzinę zagranica. Uważasz, że zabawa w rosyjska ruletkę (a nuż trafię z dzieckiem na fajny czas), jest rozsądna? Mówimy o powołaniu na świat nowego człowieka, za którego odpowiadamy. Także za to, z czym wejdzie w życie.
@@fredericam.-b.260 Uważam, że zaspokojenie potomstwu podstawowych potrzeb materialnych jest wystarczającym zaangażowaniem rodziców. O potrzeby emocjonalne każdy musi dbać sam, nawet dziecko. O moje potrzeby emocjonalne, kiedy byłem dzieckiem też nikt nie dbał - dwaj starsi bracia rozpychali się łokciami, brali od życia i od rodzica ile mogli zarówno uwagi, wspólnego czasu jak i rzeczy materialnych. Dla mnie pozostawały ochłapy, ochłapy miłości i uwagi rodziców i ochłapy materialne. Życie jest brutalne, zwycięża silniejszy i człowiek nie różni się tu od zwierząt, mimo że pierze się nam mózgi i próbuje wmówić, że stoimy wyżej.
Czy w polsce jedynym nałogiem jest alkohol,może by tak o innych nałogach a nie ciągle o tym biednych i załamanych alkoholikach ii jacy to oni fajni że nie pija,śmiać mi się chce.
Wspaniała rozmowa, z której wynika, że niemal wszyscy powinniśmy chodzić na terapię. Teksty w stylu „co wolno wojewodzie…”, „nie przesadzaj”, „masz dach nad głową i masz co jeść, inni mają gorzej”, itd. słyszałam setki razy
podejrzewam, że wszyscy słyszeliśmy
Mało tego, osoby niedostępne emocjonalnie i płytkie relacje widzę wokół siebie w ok.90% przypadków. Nawet jestem jednym z nich. Dopiero (przyjęta przeze mnie do przemyślenia) opinia kogoś z zewnątrz, spoza mojego kręgu, bańki pokazała mi ten schemat. Bardzo mało przytulania, chwalenia, spędzania ze sobą czasu, relaksu, bo praca, robota w domu, zadania. Rodzina jak fabryka.
Nie potrafię wyrazić wdzięczności za to co tutaj robicie. Dziękuję
Dziękuję za tę rozmowę. Osobiście, praca z dziećmi mocno otworzyła mi oczy (lektorka) i pozwoliła mi zobaczyć, że dzieci mają naturalne prawo do przeżywania, do okazywania emocji i nie ma dzieci "grzecznych czy niegrzecznych". Mali ludzie to nadal ludzie. Zasługują na szacunek i troskę. To doświadczenie w pracy pchnęło mnie do szukania pomocy dla samej siebie, tego zaszczutego, porzuconego i bezsilnego dziecka alkoholika. Życzę nam wszystkiego co najlepsze! Im lepsi jesteśmy dla siebie, tym lepsi jesteśmy dla innych.
Dobra wygrałeś sekielski…oglądam cię już od dawna,dziś na kacu po kilkumiesięcznej przerwie od picia. Zgłoszę się do specjalisty,wygrałeś.
Tylko się nie obraź na mnie ;)
@@paulinaalmeida9424 myślę że tak...chodzę regularnie na spotkania aa,i zaczynam terapie uzależnień. W końcu to do mnie dotarło że bez tego po prostu się nie da.Już sama grupa aa działa bardzo terapeutycznie,powtarzam sobie że to najlepsza rzecz jaka mnie spotkała w życiu.No ale jeszcze terapia,powodem każdego nałogu jest nieumiejętność radzenia sobie z emocjami,muszę w końcu dokopać się do traum z dzieciństwa i naprawić się. Zapraszam wszystkich na grupy aa,tylko nie jednorazowo tak aby poznać wszystkich którzy nie zawsze mogą być,u mnie też różni ludzie prowadzą grupe i to też na wpływ na dany meeting,w każdym razie to będzie początek waszego nowego życia
To nie Sekielski wygral...to tobie kliknelo i to ty ponosisz odpowiedzialnosc za to co sie z toba teraz stanie...Kiedys jako dziecko nie mogles nic zrobic ale teraz owszem, czego ci z calego serca zycze.
Trzymam kciuki!
Trzymam kciuki
Dziękuję za kolejną ciekawą rozmowę i polecenie książki, też mimo 46 lat pamiętam popołudnie w przedszkolu kiedy wszystkie dzieci były odebrane, a moja Mama się spóźniła, do dzis pamiętam ten koniec świata.
😂😂😂
Jak ja się cieszę, że tak bardzo wzrasta świadomość poruszanych tutaj kwestii wśród ludzi, którzy są lub będą rodzicami. Mam obecnie ponad 30 lat, a gdy miałam 11 to mój tato zaczął pić (i pije po dziś dzień) i nas zostawił, a mama została nieodwracalnie sparaliżowana i chciała się zabić. Takie przeżycia to trauma na całe życie, jestem już po jednej psychoterapii i w trakcie leczenia farmakologicznego. Moja terapeutka powiedziała, że to cud na kogo wyrosłam, ponieważ miałam wszelkie predyspozycje aby zmarnować sobie życie. Nerwica lękowa rujnowała moją codzienność odkąd pamiętam. Tak naprawdę dopiero teraz dostrzegam, jak naprawdę wygląda życie, bo przez młodość i kawałek dorosłości żyłam sparaliżowana, spowita we mgle zaburzeń. Cieszę się, że jestem na tyle świadoma, że nie zafunduję swojemu przyszłemu potomstwu takiego modelu wychowania. Zrobię co w mojej mocy, by one nie wyszły z domu pokaleczone emocjonalnie tak, jak ja.
Brawo, brawo, brawo
Lpp
wszystkiego dobrego życzę
Tak teraz wzrqsta samoswiadomosc I mozemy odkryc ze nawet w tych "normalnych" domach sporadycznie nie tak nagminnie jak w dysfunkcyjnych dochodzilo do zaniedban potrzeb, uniewazniania, przemocy. A skutki w przyszlosci sa podobne. Nasi rodzice robiac to nieswiadomie powielali schematy ze swojego dziecinstwa. Nikt nie przejmowal sie moimi uczuciami- nic sie nie stalo, jestem twardy I takie zasady chce wpoic mojemu dziecku bo swiat bywa okrutny. Ale juz zapominaja ze jesli zostali skarceni za uczucia, odrzucani to oni te uczucia wyparli I na trzezwo maja nad tym swietna kontrole ale po % jest rozhamowanie I wychodza demony I gryza dziecko, zone itd. Ja taj mialam ukochany tato ale zeaniony emocjonalnie po % wyzywal sie psychicznie I zawsze tlumaczyl ze to moja wina I czulam ze mnie nie kocha a potem znowu bylismy najlepszymi przyjaciolmi .Taka labolnosc spowodowala u mnie zaburzenia osobowosci.Taka osoba nie zdaje sobie sprawy ze w srodku jego dziecko wewnetrzne placze I jest skrzywdzone...
Bardzo ważna, potrzebna rozmowa. Dziękuję. Dobrze jest usłyszeć, że nie powinno bagatelizować się żadnej traumy a szczególnie dziecięcej.
Dziekuję za kolejną bardzo ważną i ciekawą rozmowę. Niestety dużo w niej usłyszałam historii podobnych do mojego dzieciństwa. Dziś mam 35 lat i dzięki psychoterapii dopiero uczę się rozpoznawać swoje emocję i dawać sobie przyzwolenie na ich przeżywanie.
Życzę wszystkim dzieciom, aby ten wywiad i ta książka trafiły do jak największej liczby osób dorosłych.
Dziękuję Marku, to mega turbo ważny temat!
Bardzo ważny odcinek, dziękuję za dodanie. To często temat tabu, dlatego należy uświadamiać ludzi.
Wielkie dzieki za poruszenie bardzo waznego tematu, ktory jest lekcewazony przez nas doroslych. I tak jak powiedzial Marek " nie dramatyzuj, masz tylko sie uczyc " jak ja dobrze pamietam te i inne zwroty przekazywane chyba z pokolenia na pokolenie.
Jeszcze raz dziekuje.
Dziękuję bardzo cenna rozmowa dla mnie matki 16 i 5 latka. Dziękuję, staram się pilnować aby nie powielać schematów z własnego dzieciństwa... Panie Marku dziekuję za Pana rozmowy i zapraszanie wspaniałych ludzi.
Dziękuję panie Marku za tą rozmowę...
Panie Marku, gratuluję za kolejny bardzo dobry wywiad, naprawdę wielkie dzięki za te rozmowy. Otwierają oczy i umysł. Pozdrawiam i wszystkiego co najlepsze życzę!
Brawo, brawo, brawo! Sam staram się być świadomym rodziciem na sprawy dziecka i staram się patrzeć oczami dziecka.
Ważne, potrzebne i bardzo pożyteczne. Dziękuję.
Bardzo wartościowy materiał. Udostępniłam. Bardzo bym chciała, aby właśnie takie treści były udostępniane w mediach społecznościowych, a nie jakieś durne tiktoki 🤦🏻♀️
Film obowiązkowy dla każdego rodzica! Wielka szkoda, że nasi rodzice nie mieli takiej wiedzy i dostępu do informacji..
Oj tak bardzo szkoda😒
Myślę tak samo. Pozdrawiam ✌🏻
Wspaniały wywiad. Ogrom wiedzy.
Wzruszyłam się. Tyle dzieciaków to spotyka. Przykre.
Również się wzruszyłam. Smutne, trudne, ale jakże ważne, trzeba poruszać takie tematy jak najczęściej. W naszym kraju jest za duże przyzwolenie na alkoholizm i krzywdzenie bezbronnych.
Genialny wywiad, który niesamowicie pokazuje to, co dzieje się w głowie dziecka z.domu alkoholowego. Rodzice! Otwórzcie oczy, swoje głowy i dajcie szansę swoim dzieciom. Dzieci! Chrońcie siebie i róbcie wszystko, aby być w terapii.
Dokładnie tak. Należy walczyć o siebie i się nie poddawać. Wszelkie traumy można zaleczyć. Najważniejsze to znaleźć przyczynę. Wszystkim życzę życia w szczęściu i spokoju ♥️
Wspaniała rozmowa ,dziękuję ❤
Trudne tematy, ale fajnie, że tak na spokojnie przekazane. Mi się bardzo podoba, że wśród wywiadów są takie odcinki z innej perspektywy.
Wspaniały temat nie znałam tego jako matka dowiaduję się jako babka nigdy nie jest za późno ...Dziękuję bardzo 👏👏👏👏❤
Bardzo potrzebna rozmowa, dziękuję !👏👍
Mega ważne treści👍
Magda, świetnie się Ciebie słucha. Czekam na więcej.
Jestem bardzo wdzięczny za ten odcinek choć nie lubię słowa wdzięczność to bardzo potrzebowałem tej wiedzy którą przedstawiono w tym odcinku .Pozdrawiam
Bardzo mądra i pouczająca rozmowa
Bardzo dziękuję za ten odcinek,bardzo ważny dla mnie temat,dużo przydatnej wiedzy👍👍👍
Audiobook wessany w dwa popołudnia. Często płakałam bo powracały wspomnienia i bicia i poniżania. Za jakiś czas na spokojniej odsłucham, bo dużo mi umknęło ważnych informacji. Oby przekaz dotarł do jak największej ilości osób.
Gdzie ten audiobook jest dostępny?
@@joannakalinowska5405 wpisujesz tytuł w wyszukiwarce
bardzo trudne sprawy wszystkiego dobrego życzę
Pewnych rzeczy o sobie dowiedziałam się dzisiaj z tego wywiadu. Niesamowite. A już myślałam , że dużo o sobie wiem. Bardzo dobry wywiad. Pozdrawiam.
Świetny materiał, bardzo ważny i mądry. Pokazuje schematy, z jakimi trzeba sobie radzić w życiu dorosłym, kiedy miało się trudne dzieciństwo. Ludzie wolą oceniać kogoś, nie wiedząc, przez co przeszedł. Oby więcej takich odcinków.
Ale super rozmowa!❤️ Chce takich więcej 🙏
Ja i mój brat jestesmy dziecmi wychowywanymi w latach 80tych,metody zachowan tutaj poruszane były normą w tamtych czasach, przez złe dziecinstwo jestesmy poranionymi ,,skrzywionymi”dorosłymi.
Święta prawda niestety
A wasi rodzice pokrzywdzonymi dziećmi ich rodziców
Wspaniala rozmowa i wspaniala Pani z ogromna wiedza. Klaniam sie
Kolejna WIELKA rozmowa. Zmieniacie świat. Naprawiacie ludzi. Dziękuję.
Również dziękuję za wywiad powyżej, dobra robota!
Wspaniała i bardzo ważna rozmowa.
Genialna rozmowa 👌
kolejna świetna rozmowa - super, że takie tematy są poruszane. dzięki Marku za polecenie książkowe :D
Świetny odcinek , bardzo ciekawi mnie temat traumy
Dziękuję za ten ważny temat.
Utozsamiam sie z tym odcinkiem najbardzej. Wiele razy bronilam matki przed ojcem, przed jego kopami, rzucaniem rzeczami, czulam sie w obowiazku jej bronienia. WTF! Sprawa bardzej jednak skomplikowana, po latach widze racje ojca, i mam duzo pytan do bogobojnej matki. WTF!
Dobry odcinek!
Hujowe dziecinstwo ma duzy wplyw na dorosle zycie .
Czemu widzisz rację ojca?
@@Frrrrrrrrl
Wtedy odbieralam to jednoznacznie: ojciec zly- matka dobra. Oczywiscie absolutnie nie popieram przemocy. Ale po latach widze ze matka jest b. krytyczna cokolwiek nie jest po jej mysli, nie rozumie slowa kompromis, zawsze musi byc tak jak ona chce, nie jest szczerze, na wskrosc oddna kk od ktorego Ja odeszlam i to tez byl zgrzyt. Lista dluga…
No widzi Pani, jak łatwo oceniać. W Polsce panuje przekonanie, że w 99,9% przypadków to wina mężczyzny. Że mężczyzna jest ten najgorszy, bo mężczyzna w Polsce nie ma prawa być zmęczony, nie ma prawa być smutny, nie ma prawa mieć gorszego dnia. Mężczyzna w Polsce ma być zawsze wesoły, uśmiechnięty, radosny i spełniać wszystkie zachcianki kobiet; ma znosić wszystkie emocjonalne huśtawki kobiet, bo przecież kobieta ma prawo do wszystkich emocji, a mężczyzna to robot, który ma wszystko znosić i przynosić pieniądze.
@@mateuszkowalski9229
Nie wiem czy 99.9% tak mysli.
Ja wiem ze kobieta tez moze byc agresorem, zwykle emocjonalnym.
no tak, rozmowa bardzo na moim czasie, niedawno w swojej terapii zobaczyłem czym były i czym są dla mnie dziś moje przezycia z okresu kiedy miałem 5-8 lat. dom całkiem porządny, ale zaliczyłem dwa przedszkola, przy okazji przeprowadzki z miasta do miasta, potem poszedłem do szkoły a po roku zmieniałem szkołe. troche za dużo tego było. niby żadna katastrofa, ale jednak slady po tym wszystkim są.
z reszta, początki w pierwszym przedszkolu to był mój ogromny bunt, odmawiałem jedzenia, więc na koniec dnia byłem karmiony przez mame lub tate, wszystkim z całego przedszkolnego dnia, potem jadłem, ale tylko na stojąco, troche trwało zanim przestałem wyrażać swoją niechęć do przedszkola. przez wiele lat to była rodzinna historia z której się wszyscy, łącznie ze mną, śmiali
Baaaardzo potrzebny odcinek...
Na bycie rodzicem powinien być jakiś test. Bycie rodzicem to ogromne ważne zadanie i nie każdy się do tego nadaje, ale nie w Polsce to posiadanie dzieci to jakiś check point do odhaczenia bez namysłu...
Dokładnie, jak najbardziej się zgadzam.
zawsze podziwiałam ludzi, którzy bezrefleksyjnie robią sobie dzieci - mnie zawsze przerażało ile można zrobić krzywdy takiemu dziecku - nawet chcąc tylko dobrze....
No tak a masz dzieci? Ja mam córkę 6 letnia, z przypadku tak wyszło nie do końca z osobą wlasciwa. Jednak zajmuje się córka wiecej niz matka, bo kocham córkę. Popełniam błędów dużo przy wychowaniu, sam mam traumy z dzieciństwa duże, ale każdego dnia boję się o swoje dziecko. Każdego dnia boję się że coś się jej stanie, każdego dnia boję się że spotka ja przemoc psychiczna. Żyje w ciągłym stresie, strachu o dziecko. Do tego stopnia że czasem muszę brać leki na uspokojenie. Jesli masz takie myśli serio o których piszesz, nie rób dziecka. Strach jest okropny.
Również często się nad tym zastanawiam. Rodzicielstwo powinno być świadome. Nie powinno się krzywdzić niewinnych istot, a nie każdy nadaje się na opiekuna.
Świetny materiał!
Bardzo ważny temat.
Po trzykroć, BRAWO!!!
W życiu chodzi o emocje . Jednak tak wiele osób o tym nie wie. Cała walka ludzi toczy się o emocje i o uczucia.
Idź do sklepu i "zapłać" za chleb emocjami. Albo powiedz pani kasjerce komplement może da panu ten chleb, bo przecież chodzi tylko o emocje.
@@mateuszkowalski9229 co ma piernik do wiatraka 😊
@@amek4736 To ma, że w życiu wcale nie chodzi o emocje tylko o PIENIĄDZE, emocje są tylko dodatkiem do życia.
@@mateuszkowalski9229 chyba w twoim życiu. W moim nie. W moim dodatkiem i narzędziem są pieniądze. I nie są najważniejsze. Najważniejsze dla mnie jest moje życie wewnetrzne i dbanie o relacje.
Dziękuję
Dziekuje za te rozmowe i polecenie ksiazki. Jest ona takze przetlumaczona na NL, gdzie mieszkam i ma bardzo wysokie notowania. Chetnie przeczytam.
Bezcenna rozmowa.
Dziękuję!
Wydaje mi się, że obrażenie się rodzica na dziecko budzi w nim oczywistą reakcję lęku i przerażenia. Bowiem dziecko widząc i czując obrażonego na niego rodzica czuje się porzucone przez niego. Traci poczucie bezpieczeństwa.
Dokładnie tak.
Dzięki super sprawa 😊❤
panie marku lubie pana (programy), pozdr z francji
wspanialy lekarz
18:46 Ale co "pójdź sprawdź", na 3 konsultacje? Bo że sie nie tworzy trwałych związków to i bez tego wiadomo. A 3 konsultacje nie pozwolą stwierdzić dlaczego. Nawet 30 może nie pomóc. 22:46 Co to jest regulacja prawidłowa własnych emocji? Jak w ogole mozna regulowac swoje emocje?
Rewelacyjny odcinek. A oglądaliście może polski film pt. "PRĘGI"? szczerze polecam.
Ta pani jest wspaniała.
Bardzo świadoma i empatyczna kobieta, miło się słuchało. Bardzo dziękuję za ten materiał, mądre i prawdziwe słowa.
Brawo Panowie! Lepiej tego zrobić nie można!
Dziękuję dużo dowiedziałem się o sobie:"(
ale ciekawy odcinek!
Każdy wywiad wbija mnie w fotel.
Przepraszam jakie mamy teraz czasy?? Smiesznej 2 letniej pandemii ktora skończyła się jak wojna się zaczęła a co się dzieje w Szanghaju???? A obok wojna kazdy kto ma oczy otwarte widzi co się dzieje rowniez młodzież doswiadcza mega stresow. To nie tylko temat zamknięty w domu oczywiscie ma to ogromny wpływ ale to co się dzieje na swiecie tez
Ja mialam relacje bliskie z rodzicami zaufanie...mowilam im wszystko. No ale tato adopcyjny dda/ddd czesto negował moje emocje np bo ich nie rozumial i tylko bylo "nie uzalaj sie nad soba" ale jak byla sytuacja np ze mnie dzieciaki starsze napadły to jeździł po okolicy ze mną szukając ich. A potem die zaczaił na jedną dziewczyne i ja zgarnął i zaprowadził do dyrektora.
Niby mialam kilka miesięcy ale właśnie książka "Co ci się przydarzylo" zrozumiałam że bedac kilka miesięcznym dzieckiem w domu przemocy I alkoholu zapewne odczuwałam te emocje, krzyki, balam sie. Potem dom dziecka kilka miesięcy (zaburzenia wiezi) a mi mowia "ale byłaś mala, nie pamietasz" to mnie szlag trafia.
Z tata adopcyjnym w wieku 11 lat mialam traume relacyjna. W szale alkoholowym adopcyjny tato wykrzyczał mi ze zniszczyłam go i jego żonę. Uzyl slowa "kobieto" wskazywali na terapii ale dziecko nie mysli (a może mial halucynacje po wodce I widzial kogos innego?) No raczej nie. Mysli "jestem nie warty kochania, nawet ci rodzice mnie nie kochają, jestem nic nie warty" ... I rzeczywiście w wieku 21 lat diagnoza "borderline" I za każdym razem w późniejszym zyciu gdy był pijany patrzyl sie z nienawiscia, często pokazywał agresje w domu, impulsywnosc, w tamta noc rozwalil 2 telefony... u mnie poszło w okaleczanie i wine za emocje. Nie umiem rozpoznawać emocji partnera i swoich.
Pilam kiedys właśnie a teraz mam 30 lat nienawidze gdy moj facet pije sam I jest pijany a ja jestem trzezwa. (Moze steach z domu?) Albo reakcja mamy adopcyjnej na alkohol w domu. Z której się śmiałam kiedys.
Dlatego chce wiedziec co się działo w domu biologicznym...tam ojciec nawet nozem ranil matke a mnie uspokajano alkoholem. Faktycznie po alko nie mam agresji nigdy.
Po 9 latach małżeństwa zapytałam swojego teścia dlaczego ciągle kłócimy się z mężem. Usłyszałam, że...to przez nas samych...mój mąż jest z rozbitego małżeństwa... Myślę, że wiele osób z pokolenia rodziców dzisiejszych 30-kilkulatków uważa, że dzieciństwo nie ma żadnego wpływu na dalsze życie. A wiadomo, jak wychowywało się dzieci te 30 lat temu
Genialny odcinek. Kropka w kropke mozna sie dzieki tej rozmowie poznac...
Więcej rozmów kiedy to kobieta jest sprawcą przemocy,bo myślę że ten problem jest bagatelizowany.
Za krótko!
Super odcinek, ale w 35:00 to pani się chyba odkryła za bardzo z tym śmiechem... to chyba nie jest powód do śmiania czy się mylę ?
zgadzam się aczkolwiek Pan Marek tak to mówi i sam się uśmiechał, stąd może ta reakcja. Fajna Pani tylko za dużo tego Nie ? nie?jakby szukała potwierdzenia swojej tezy
Ma Pani mnóstwo racji. Ale czy aby na pewno już nie ma w tej koncepcji trochę przesady.? Czy wychowanie dzieci nie polega na tym aby im mówić co wolno a co nie wolno? Czy dozwolona jest pełna dowolność? Chyba obraz współczesnych nastolatków jest najwyraźniejszym dowodem że pełna dowolność się zupełnie nie sprawdza. Jeżeli według specjalistów ten stan który reprezentuje ówczesna młodzież jest dobrym rozwojem dziecka to ręce mi opadają. Rozumiem żeby dotyczyło to tylko małego procenta młodzieży, się niestety proporcje są odwrotne. To mały procent rozumie że są jakieś granice społeczne i moralne, ma świadomość co jest dobre a co złe. Według mnie to jest właśnie efekt pełnej swobody i respektowaniu wszystkich zachowań. Zaraz ktoś mi zarzuci że jestem zwolennikiem lania i poniżania. Nie, nie jestem, ale jestem zwolennikiem wyznaczania pewnych granic i trzymania się reguł społecznych bo żyjemy w grupach społecznych i żeby dobrze w nich funkcjonować muszą być zachowane granice i reguły
Znajomej terapeutki córka zmarła na anoreksję.
Wszyscy już dawno widzieli, że ona jest chora, a jej mama dowiedziała się o tym ostatnia...
☀️👍
*Dlaczego psychologia tworzy problemy, zamiast je rozwiązywać?*
2 razy podchodziłam do psychoterapii. Nic z tego nie wynikało. Siedzenie i opowiadanie swojej historii za pieniądze nic nie rozwiązało.
Weź się w garść. Jeden z lepszych tekstów bagatelizujących
smutna prawda
👊👍
❤❤❤❤
Zróbcie odcinek o dzieciach wychowanych przez matkę chorą psychicznie i ojca pedofila.
Nic nigdzie o tym nie ma .
to jest bardzo ciężki temat oby jak najmniej takich rodzin
Przeginasz z tym tematem. Polecialas za mocno
Rodzice często pochodzą z domów dysfunkcyjnych wiec sami potrzebują pomocy, terapii.
Że w Polsce jest mnóstwo patologii to już wiemy, ale jakie wy macie rozwiązania ?
Zacznijmy od tego aby się nie rozmnażać kiedy się nie jest w pełni zdrowym, alkoholikiem czy narkomanem.
matka spożywa wieczerzę, a alkohol PIJE
15:29 👌
Ciekawa rozmowa, ale śmiech nie na miejscu przy tej rozmowie
Zeby tylko 3 piwka wieczorem w piatek....
👍 👋
Ok
Płakałam podczas słuchania… jestem DDD i jest to bardzo ciężki temat. Nie potrafię ufać innym i tworzyć zdrowych relacji.
Mam tak samo więc bardzo dobrze cie rozumiem
@@katarzynaknapczyk3465 Rozpoczęłam terapię i aż się przeraziłam ile to kosztuje, a wcześniej jeszcze bardziej się zasmuciłam kiedy usłyszałam, że na terapię NFZ trzeba czekać 2-4 lata(Kraków)
@@riviera537 dokładnie terminy są bardzo długie,wszystkiego dobrego życzę
@@michaltomaszewski2239 dziękuję serdecznie i Tobie również;)
Mam podobnie. Dużo siły i wiary w siebie życzę, wszystkiego dobrego 🤗
Czyste dzieci wyrastają na psychopatów
❤
Coś o mnie i o Tobie...
Według totalnej biologii już ok rok przed zapłodnieniem wprowadzany jest program rodziców, nie poruszona została kwestia wykonywanych szczepień, gdzie rodzić się cieszy ojej tak mało płakał/a a tymczasem ono podświadomie jest poddane ogromniej traumie co także ma właśnie przełożenie np na występowanie alergii które są związane tak jak pani powiedziała z zakodowanym zapachem, alergenem
A jak dziecko dużo płakało podczas szczepienia to lepiej? Pytam bo interesuje się totalną biologią i ostatnio byłam na szczepieniu z Córcią. Strasznie płakała.
@@Anna-tz8jc to zdanie o płaczu to było prześmiewcze, że rodzice podchodzą w tak ignorancki sposób do szczepionek, przypominam że dwa strzały na start dostaje dziecko w ciągu 24h dla mnie to jest zbrodnia na dziecku tak samo jak cała reszta tego syfu, ale tutaj mówimy o traumach więc myślę, że to jest pierwszą z nich jeżeli poród przebiegł bez komplikacji, dużo się szuka przyczyn właśnie w domu, szkole itp i często jakiś problem jest wyolbrzymiany jako trauma, a przyczyna jest w bardzo wczesnym dzieciństwie
Kobieto, TO, TO, TO dziecko. Nie "te".
Tak, niestety z powodu polszczyzny tej Pani trudno mi się tego słuchało. Zazwyczaj to nie przeszkadza w materiałach publikowanych na tym kanale, jednak gdy ekspert robi błędy językowe to traci u mnie na wiarygodności. Oczywiście temat ważny i potrzebny. Dobrze ze się pojawił.
Nbppo
Wszystko prawda, ale żyjemy w takich warunkach ekonomicznych jakich żyjemy - zarobki coraz niższe, a koszty życia coraz wyższe. Rodzice niejednokrotnie zapie..alają na 2 zmiany, żeby ten NIEDOCENIANY przez dzieci dach nad głową utrzymać. A jak człowiek jest wyczerpany po 14 czy 16 godzinach pracy i ma się jeszcze troszczyć o emocjonalny dobrostan dzieci, bo same nie potrafią o to zadbać, przepraszam, ale jednak wydolność organizmu ludzkiego jest ograniczona. Tymczasem oczekuje się od rodziców, żeby pracowali po 16 godzin na dobę, a później jeszcze 8 godzin spędzali z dzieckiem, będąc uśmiechniętym i radosnym ze statusu niewolnika, worka mięsa, który jest tylko do pracy i żeby umarł tuż przed emeryturą. No przepraszam, ale z taką perspektywą życia ciężko jest zachować radość i okazywać ją dziecku.
Przepraszam, ale wiesz, że pojawienie się dzieci na świecie to decyzja tych rodziców? Ono się na świat zasadniczo nie pcha. Jeśli Cię nie stać na dziecko, to go nie powołuj na świat. Proste. Jeśli życie wygląda tak, jak je opisujesz, to na to samo chcesz skazywać swoje dziecko?
Nie mówię tego złośliwie. Sama nie mam dzieci i nie chcę mieć. Zdaję sobie sprawę, czym jest rodzicielstwo i że ja temu nie podołam. A nie będę niewinnego człowieka krzywdzić.
@@fredericam.-b.260 Sytuacja gospodarczo-ekonomiczna w Polsce zmienia się tak szybko, że 3 - 5 lat temu rodzice są w na tyle dobrej sytuacji finansowej, że chcą i mogą sobie pozwolić na dziecko, bo też chcą się spełniać jako rodzice, a później PiS wywołuje kryzys gospodarczy, to chyba nie jest wina rodziców, że im ciężej niż w momencie poczęcia dziecka.
@@mateuszkowalski9229 żyjemy w Polsce. Ten kraj nigdy nie był pewny i stabilny. Zawsze można założyć rodzinę zagranica.
Uważasz, że zabawa w rosyjska ruletkę (a nuż trafię z dzieckiem na fajny czas), jest rozsądna? Mówimy o powołaniu na świat nowego człowieka, za którego odpowiadamy. Także za to, z czym wejdzie w życie.
@@fredericam.-b.260 Uważam, że zaspokojenie potomstwu podstawowych potrzeb materialnych jest wystarczającym zaangażowaniem rodziców. O potrzeby emocjonalne każdy musi dbać sam, nawet dziecko. O moje potrzeby emocjonalne, kiedy byłem dzieckiem też nikt nie dbał - dwaj starsi bracia rozpychali się łokciami, brali od życia i od rodzica ile mogli zarówno uwagi, wspólnego czasu jak i rzeczy materialnych. Dla mnie pozostawały ochłapy, ochłapy miłości i uwagi rodziców i ochłapy materialne. Życie jest brutalne, zwycięża silniejszy i człowiek nie różni się tu od zwierząt, mimo że pierze się nam mózgi i próbuje wmówić, że stoimy wyżej.
Drażni mnie ta kobieta..
Mnie jakoś też.
Czy w polsce jedynym nałogiem jest alkohol,może by tak o innych nałogach a nie ciągle o tym biednych i załamanych alkoholikach ii jacy to oni fajni że nie pija,śmiać mi się chce.
ale na tym kanale jest i o innych uzależnieniach, nawet w tym wywiadzie jest o nich mowa.
czemu tylko alkohol widzisz?
@@arturmellin7206 ogólnie chodzi mi o to,że w polsce alkoholików traktuje się jak biedne owieczki którym należy sie bóg wie co.
@@rafak.7488 nie zauważylem żeby tak było, i żaden trzeźwy alkoholik tego nie oczekuje
Fajna wyszukiwarka prywatnych ośrodków dla bananowych dzieci 😂
❤❤❤