Odnosząc się do tematu w studiu vs w plenerze - zauważcie, że dokładnie na tym opiera się content Książula, jedzie on w miejsce które będzie oceniać i pokazuje je, przy okazji testu jedzenia. Jednak druga zasadnicza różnica między jego a waszym contentem polega na tym że on recenzuje gastronomię bardziej punktową, czyli restauracje i budki, gdzie każda pracuje na siebie również wyglądem samego miejsca. Wy z kolei głównie oceniacie jedzenie z marketów i sieciówek, które charakteryzują się tym że z założenia wszystkie są takie same. Dlatego uważam że w waszym przypadku studio jest wartością od której nie powinniście odchodzić, ponieważ w mojej opinii właśnie ten klimat produkcji troszkę bardziej profesjonalnej jest tym, co sprawia że Mniej Więcej odniosło jakiś sukces. Jeśli chcecie eksperymentować, sądzę że dobrym pomysłem będzie abyście właśnie pokazywali jak zakupujecie wszystko do testu, ale potem resztę realizowali na miejscu.
Tu chce tak od siebie dodac do wątku kłamstw Ignacego. Uświadomiłem sobie dzięki jego wypowiedzi jak bardzo zaczynam się wkopywać jak on. Obecnie jestem na etapie gdzie lecę na znajomościach w liceum gdzie nauczyciele mnie premiują bo mnie lubią. Większość wiedzy jest już w głowie zaś na lekcjach obkręcam nauczycieli tak żeby jak najwięcej czasu marnowali. Dzięki Igancy za uświadomienie mnie gdzie się wkopałem. Pora sie zmienić
Miałem dokładnie tak samo, w zasadzie mimo skończenia technikum zdania matury to aktualnie na studiach wpadłem ponownie w ten wir upadania w zasadzie. Jedyne co mnie różni to to, że już w technikum miałem świadomość gdzie jestem i co robię przez co do matury w zasadzie przygotowałem się sam i uniknąłem tego ogromnego zderzenia ze ścianą. Teraz natomiast staram się wyjść z tego nie zaliczając przy tym upadku co jest okropnie ciężkie, bo z wieloma rzeczami trzeba się zderzyć i poradzić głównie psychicznie.
przyznam, że te akcje w plenerze dodają normalności, ale budzą skojarzenia z typowymi vlogami, ja osobiście lubie waszą tą jak to Łukasz określił „teatralność”, chociaż warto spróbować bo może okazać fajnym połączeniem
Co ja zrobilem ze sie pomylilem chyba na wyborach pijanym byl ? zamiast se wybrac calkiem Nowa Czysta Partie? to teraz ze stara Partia bede w protestach zyl ? Nowa Wladza teraz zle rzadzi ? A moze winny jest Telewizor ze otumanil zamroczyl ?= Telewizor zle wam doradzil zle naprowadzil kandydatow ktorzy teraz na waszej glowie rabia se drewno ?o jojo ?
ogólnie panowie jako że ja totalnie nie siedze w polskim internecie, jak też zakładam sporo innych słuchających, miło było by gdybyście na przyszłych odcinkach nakreślili w 2 zdaniach co sie wydarzyło tak dokładniej, bo tu w sumie omawiacie czyjeś akcje ,wypowiedzi, filmik itp. a są osoby takie jak ja które wogóle tych materiałów nie widziały, z góry dzięki jeśli któryś z was to przeczytał ❤
Panowie mam ten sam problem (oszukiwanie siebie, bliskich). Dziękuję za otwarcie oczu, tipy z tym związane. Mam nadzieję, że często będziecie poruszać tematy samodoskonalenia się. A pomysł z plenerowymi odcinkami uważam za świetny. Dzięki, że jesteście.
Oglądałem stare mniej więcej wszystkie odcinki ale po powrocie już mi nie siada. Ale za to podcast to sama klasa, proszę tylko o to aby ten podcast trwał nie zależnie od mniej więcej.
Ten podcast jest czymś pięknym Jak MW umrze (mam nadzieję że nie bo lubię oglądać) to niech los oszczedzi ten podcast ponieważ moim zdaniem jest to jeden z lepszych projektów chłopaków
Jedziecie kupić, przynosicie do studia MAX. Jak oglądam MniejWięcej to oczekuje tego zamkniętego formatu, jak dacie więcej dworu to będę się czuł nieswojo gdy będę was oglądał.
Chętnie posłucham takiego podcastu w plenerze. Zawsze gdy coś robię, potrzebuje dźwięku w tle - muzyki, podcastu, filmu, nawet szumu. Chętnie zobaczyłbym taki film nagrany np. z wysokości, z parku, z miasta, z restauracji - i nie mówię o fakcie jedzenia, tylko po prostu tła, w którym coś się dzieje
15:00 głupie skojarzenie. Jestem gruby odkąd pamiętam i kocham góry! Właśnie jak już obwiniać otyłość to za znienawidzenie do wody. Strach, lęk przed własnym ciałem i obnażaniem się publicznie bardziej lub mniej. A góry są piękne i kropka!
Kurczę, mówicie tutaj naprawdę w fajny sposób. Słuchając waszych dyskusji, nawet w tle do grania, sama skłaniam się do przemyśleń o swoim życiu, o moralności i słuszności swoich postępowań. Jestem Wam serio wdzięczna, za prowadzenie tego kanału
Nigdy was nie oglądałam za bardzo poza mniej więcej, a przyznam nawet, że nie przepadałam za mandziem. Włączyłam z ciekawości i omg słuchanie was sprawia mi taką przyjemność, że oglądam zamiast zwykłego filmu na yt☺️
Taki mieszany format(w sensie pokazanie przygotowań do odcinka typu zamawianie, przygotowanie itd) jest na jemy i jest super! Jest takim trochę prologiem do odcinka, mi się bardzo podoba. Pasowałoby do mw
Słuchając historii Ignacego mogłem się z nią utożsamić. Z tym, że zamiast studiów po szkole poszedłem w handel, te prześlizgiwanie czy kłamstwa wykorzystywałem, żeby osiągać wyniki. Po latach zrozumiałem, że to w jaki sposób zarabiałem było złe i krzywdzące dla innych. Podjąłem decyzję o wyjeździe z kraju, podjąłem pracę fizyczna, żeby odciąć się od ludzi i zresetować. Uległem wypadkowi miażdżąc kostkę, i w rezultacie zachorowałem na CRPS. Za 2 dni będzie równe 8 miesięcy jak siedzę w domu na zasiłku, który starcza mi na życie i fizjoterapię. Straciłem wszystkie ambicje, pewność siebie, z ekstrawertyka stałem się introwertykiem. I obecnie stoję w miejscu, w którym marzę o tym, żeby obudzić się pewnego dnia i trafić na takiego Gimpera. Wypłakać się nie wypłakałem nikomu, a na terapię mnie nie stać. W dużym skrócie moja historia, którą anonimowo tu pozostawiam 🙌
Mandzio jak szukasz wiedzy nt siłowni i wszystkiego do okoła to obaczaj sobie pana Andrzeja Wodyna Roszkowskiego , zdecydowanie najlepszy i najbardziej doświadczony trener w Polsce, z ogromnymi wynikami jako zawodnik i jako trener, skarbnica darmowej wiedzy, nie ma osoby mówiącej w naszym języku o podobnych kompetencjach (5 lvl kurs picp) najtrudniejszy i najbardziej wartościowy kurs trenerski na świecie który ukończyli nieliczni
Mój nowy ulubiony podcast. Bardzo się cieszę ze coś takiego powstało, super się was słucha poza odcinkami MW. A co do opuszczania studia to myślę, że czemu nie jeśli jest okazja. Zawsze jest to urozmaicenie które odświeży trochę formułę i wprowadzi więcej dynamiki która nie wynika z cięć.
Chłopak, nawet nie wiecie jakbym chciała się z wami kolegować. Czuję się jak przy rozmowie dwóch ziomeczków i aż mam ochotę coś wtrącić. Super podcast ❤️
Według mnie, zajebiscie byłoby jakbyście w plenerze zrobili jakieś odcinki np. kupowanie produktów żeby potem je z testować w studio robiło by to lepsze wrażenie niż od razu test. Pozdrawiam stały widz MW i kolegi strategacego
Ignacy podobna historia u mnie, całe życie się leciało na intelekcie, dobre wyniki z małym wysiłkiem, a potem studia matematyka stosowana i takie zderzenie z rzeczywistością, że głowa mała. Zaczęło się kłamanie, pierwsze niezdane przedmioty, już jakieś stany lękowe i budowania miliona kłamstw. Poszedłem do dziekanatu, poprosiłem o cofnięcie rok do tyłu, wszystko obecnie mam ponadrabiane w październiku zaczynam 3 rok, nareszcie rozumiem materiał i mam fun z nauki, a także powoli uczę się uczyć sam dla siebie w wolnym czasie. Pamiętajcie, że warto jest prosić o pomoc i że z każdej sytuacji jest wyjście. W mojej sytuacji o tyle łatwiej, że zawsze lubiłem i chciałem studiować matematykę, więc chcę skończyć moje studia, a Ty z prawem byłeś nie po drodze
BŁAGAM!!!! NIE KONTROLUJCIE ROZMOWY, właśnie bładźcie po wątkach, gadajcie ,,od rzeczy", zmieniajcie wątek i opowiadajcie anegdotki z życia TO JEST SUPER
Nie możecie dwa razy w tygodniu wrzucać podcastu? Mam niedosyt! Pierwszy raz śmiałam się słuchając podcastu i to chyba ze 4 razy. Dobra robota. Powiem szczerze, że obejrzałam jeden Wasz film po powrocie i stwierdziłam, że wole podcast (filmy są super, czuć stary vibe, ale po prostu teraz taki content bardziej mi pasuje, więc świetnie, że macie 2 kanały) no i czekam na jakiegoś gościa!
Panowie myślę że robienie rzeczy na zewnątrz jak najbardziej na plus - zawsze jakaś zmiana, szczególnie że tak jak zauważyliście odcinków w studiu była już masa :) świetny podcast btw, świetnie się was słucha, ciekawy i nietypowy dobór tematów, trzymajcie tak dalej!
Jeżeli chodzi o "Mniej Więcej w plenerze" to byłoby ciekawe, ale mogę tylko zarzucić, że z przykładu "McDonald w McDonaldzie" brzmi bardzo prosto, więc jakby to byłby ciekawy wyjątek tematyczny to brzmi bardzo interesująco, ale żeby też nie wyszło chaotycznie. Studio jest przyjemne moim zdaniem, ale jeśli wyjście na zewnątrz miałoby urozmaicić format to w mojej opinii bardzo dobry pomysł zwłaszcza, że studio mimo wszystko ma ograniczenia. Jeszcze chciałbym się wypowiedzieć odnośnie tematu podejścia widza do twórcy jako prowadzącego kanał, a faktycznym podejściu do twórcy jako osoby: Jako, że jestem starym widzem waszej dwójki to zawsze trochę bardziej podchodzę do materiału z podejściem, że oglądam Ignacego i Mandzia niż, że oglądam kanał z jakimiś typami dla materiału. Dlatego dla mnie ten podcast jest też ciekawy, bo czuje chociażby vibe Kolegi Strategacego (pochwalę się, że sam robiłem quizy na JetPunku jak wtedy robił taki kontent😅), ale również Mandzia z czasów nawet streamów na FB i dlatego ten podcast to fajne pokazanie waszej dwójki jako osoby. Jeśli ktoś to całe przeczytał to doceniam i mam nadzieje, że czytelnie jest, bo piszę to strasznie zmęczony😂 Życzę również wszytkim dużo zdrówka i pozytywnej energii.
Bardzo podoba mi się połączenie tych prywatnych tematów (jako główna część) i waszej opinii o popularnych wydarzeniach (jako dodatek) w podcastcie A jeśli chodzi o pytanie "Studio czy plener?" to mimo wszystko pierwsza opcja świetnie się sprawdza. Dodanie na początku filmu krótkiej wstawki z kupowania/zamawiania jedzenia czy innych rzeczy potrzebnych do materiału, mogłoby lekko zmniejszyć statyczność filmów co może być plusem lub minusem (zależnie od odbiorcy). Wydaje mi się jednak, że kompletne przeniesienie materiału w plener nie będzie dobre w 90% materiałów które były na mniej więcej (co do nowych pomysłów o których mówiliście nie wiem bo nie czytam w myślach).
15:48 Potwierdzam, lubię Wasz podcast, bo lubię Was. Możecie mówić i o praniu, a i tak chętnie tu wrócę ❤ nie ma co doklejać łatki tematycznej do podcast, dyskutować możecie o wszystkim i o niczym, pozdrawiam! :3
Dzięki Mandzio, bo Twoje opowieści pozwoliły mi łatwiej zobrazować żonie szereg moich zachowań, które wynikają z różnych patologicznych zachowań w domu, rozmawialiśmy o tym chyba przy okazji drugiego odcinka i niesamowite jest to, że z każdym kolejnym czuje się jakbyś opowiadał cząstkę tego co ja robię XD w samej kwestii kłamania ja często kłamię z drobnymi, nieistotnymi rzeczami i nie mam żadnych wyrzutów sumienia, wiem, że to nienormalne ale tak po prostu mam i musze nad tym pracować. Na szczęście od dwóch lat jestem w regularnej terapii, która ogromnie pozwoliła mi dostrzec źródło problemów, kłamstwa, brak autorytetu wzgledem rodziców, samowychowanie, czy też brak stawiania granic. Super, że o tym mówisz, bo jest więcej takich ludzi i mam nadzieję, że ktoś, kto nie podjął jeszcze walki z samym sobą i tym co mu zrobiono znajdzie chęci i siłe, żeby to odkryć
1:06:01 Ciekawostka Mandziu. Był ziomek od finansów który to sprawdził i mimo że tam na 100 meczy Iga miała wygrane dajmy 93 spotkania to są na nią tak niskie kursy, że obstawiając taką samą kwotę na każdy z meczy wyszłoby się na minus.
Dowalony był by podcast jak by Ignacy wziął Mandzio w góry i gadali sobie się wspinając albo już ze szczytu, siedzą na łące i gadają. A potem Mandzio w ramach rewanżu Bieżę ignaca nad może Ignaca i na leżaczkach z szumem fal w tle prowadzą odcinek podcast.
W sensie w historii Ignacego czuję tak bardzo siebie jak nigdy, bo aktualnie jestem na 3 roku studiów i no różnie bywało i na 1 roku się ślizgałem bardzo ale wychodziło, bo byłem osobą w grupie, która większość lubiła nie miałem z nikim problemów zawsze coś ogarnąłem i nie chodząc na zajęcia zawsze miałem jakieś notatki czy coś, a to ugadałem wykładowcę i finalnie było git. Na kolejnych latach za bardzo odpuściłem, bo przecież ugadam to ogarnę itd i zwyeryfikowala mnie rzeczywistość, że nie zawsze się da. A tu na zajęcia nie chodziłem a tu coś i nagle uwaliłem 4 przedmioty i była kompletna dupa, myślałem nad terapią, bo a tu rodzica ściemniałem i dziewczynie że byłem na uczelni itd a ja w domu siedziałem i nie wiedziałem czy wogole tam wracać i no do tej pory jest lekka lipa, ale uznałem, ze pora szukać alternatyw gdyby no już bym był pod ziemią, a nie nawet na podłodze z moim upadkiem. Znalazłem sobie robotę kształcę się w kierunku który zawsze mnie interesował i siedziałem w nim długo i staram się wyjść na prostą, ale raczej bez terapii się nie obejdzie, bo kłamanie bywa wygodne, a potem przez ignorancję i lenistwo jesteś w ciemnej dupie. Także polecam każdemu kto jest w podobnej sytuacji stanąć przed lustrem i przemyśleć czy warto tak żyć dalej.
Odpowiadając na pytanie o odcinkach "w plenerze" to mogło by być ciekawe. Ja z chęcią obejrzę takie coś ale na pewno niektórzy widzowie przestaną lubić takie odcinki . Ale można spróbować, to będzie poprostu trochę inny format. Jesteście super! 🔥
Choćby się paliło i waliło na MW jedyne o co sie modlę to to, zeby przetrwal ten podcast 🫸🏻🫷🏻 Według mnie jeśli dzieje sie coś relatywnie dużego czy to w swerze UA-cam'a czy popkulurowo to smialo mozecie robic swego rodzaju tlrd jesli w jakims stopniu bedziecie zahaczać o dany wątek (gdyż przez to, że życie ciągle galopuje do przodu nie każdy ma czas na śledzenie wszystkiego). Bardzo dobry odcinek, i prze zabawna, wręcz idealna incepcja, by słuchać Mandzia mówiącego w Dwóch Biegunach o Isamu, a tutaj o jeździe pociągami gdy samemu właśnie przejeżdżam Polske (w tym właśnie Środę Wielkopolską xD) pociagiem wracając z wakcji i cisnąc się jak sardynka w jednym z nich. P.S. Zapytam z ciekawości, ale czy oglądaliście pierwszy sezon Arcane? Czy czekacie na drugi? Jeśli tak to czy będzie można usłyszeć od was jakąś opinię, nawet w krótkich zdaniach jak zakończy się streaming serialu? (elementy paranormalnej relacji widzcontent creator powodują, że zapewne wiele osób jest/będzie chętnych usłyszeć co możecie przekazać w tej kwestii - w końcu na zachodzie króluje content reakcji na piosenki, teasery czy tym podobne treści).
Ja powiem szczerze, pamiętam jak oglądało się Ignacego pod koniec jego Heroes od a do z. Pamiętam takie małe rzeczy jak super okazja do chwili rozmowy jeszcze na team speaku jak robiłeś q&a. Uwielbiałem to w jaki sposób budowałeś z nami- widzami. Kurcze Ja miałem ile z 11 może 12 lat jak trafiłem na tamten kanał. Gość grał w grę która była dla mnie ważna, a przy okazji pamiętam, że komentarz był po prostu luźny, płynął. Mogłem dyskutować z twórcą i... w pewnym momencie to zniknęło. Pewnie wielu widzów Ignacego z okresu powstania Strategacego pamięta ten lęk, że stracimy naszego "kolegę". Stało się to dopiero później i tak jak strasznie cieszyłem się z powrotu Strategacego tak teraz uwielbiam ten podcast, za powrót tego po co wbijałem kiedyś na you tube Minęło sporo czasu w kontekście całego mojego życia. Teraz mam 20 lat, studiuję. Pewnie Ignacy też był czynnikiem który pchnął mnie do "spróbuj robić to co kochasz nawet jeśli pieniędzy z tego nie będzie". Wiem, że ten wstęp #nikogo, ale intryguje mnie jak z perspektywy twórców czujecie się z tym, że na dzisiejszym youtubie te "relacje widz-twórca" zanikają powoli. Większość twórców bardziej dostarcza rozrywkowy produkt aniżeli to co opisałem wcześniej i co było dla mnie wtedy tak ważne. Wiadomo, mali twórcy czasami jeszcze to robią, ale to raczej nisza jak podcasty rpgowe (z tego co się dowiedziałem też hobby Ignacego xD) czy inne rzeczy siedzące raczej w niszy niszy. Czy dalej więksi twórcy uważają te dawne relacje za wartość którą poświęcili czy może ich brak jest dla nich "uwolnieniem"?
Regularnym widzem Mniej Więcej nie jestem, ale na moje wasza aktualna formuła jest taka "comfy", za bardzo takie bieganie i zamawianie kojarzyłoby mi się z aktualnymi youtuberami jedzeniowymi, którzy często wpychają kamerę w twarz pracownikom. Spróbować warto, wyjdzie w praniu.
Mysle ze lepiej sie oglada jak macie w studiu!! niz nagrywanie w restauracji czy przed, w studiu bardzo fajnie choc jeden odcinek z pleneru chetnie zobaczymy na próbę:DDD
49:12 doskonale wiem o czym mówisz. Tylko ja byłam na tym drugim biegunie zaburzeń odżywiania. Przez kilkanaście lat życia chorowałam na anoreksję, która przykrywała wszystkie problemy. Dopiero jak zaczęłam z tego wychodzić uzmysłowiłam sobie, że one zagłuszały wszystkie problemy.. Tak ogólnie działają zaburzenia odżywiania. Jak uzależnienie. W moim przypadku od obsesyjnego odchudzania, które w pewnym momencie było na tyle niebezpieczne, że prawie nie umarłam przez za niską wagę (dwójka z przodu na wadze.. BMI ok 10) a u Ciebie w drugą stronę. Z resztą wszystkie uzależnienia (czy to alkohol czy narkotyki) tak właśnie działają. Robisz rzecz X lub postępujesz w sposób X po to żeby zagłuszyć swoje problemy, żeby o nich nie myśleć.. ale one nie znikają
W tej kwestii popieram mandzia Odcinki w plenerze dałby jakiś inny unikalny Vibe dla mniej więcej i tak można wrócić do studia jednak dzięki otworzeniu się na plener w kwestii jedzeniowej być może kiedyś "odcinki w plenerze" będą jakas ciekawa kategoria na mniej więcej np "Który zamek w Polsce jest najlepszy?" I robiliście byście ranking ale nie w studiu a w tych zamkach Mi by odcinki w plenerze bardzo by się podobały!
Mój nauczyciel były stosował prostą taktykę by zbliżyć do siebie i zangażować, zwracał się do nas w formie np "Teraz zobacz że..... zuważ że... " mega to sprawiało że chcesz tego słuchać i wciągasz się e bliższą relację
1:07:00 i tu wam powiem jako pracownik lidla na wakacje mieliśmy zaproszenie do wspólnej gry w piłkę nożną jako drużyny jeśli dobrze pamiętam pracownicy sklepów vs biuro sprzedaży. Ale myk był że to było tylko w poznaniu lol
49:53 Dysmorfia to nieprawidłowa budowa ciała, która najczęściej powstaje już w życiu płodowym Osoby transpłciowe mają dysforie płciową, czyli cierpią z powodu niedopasowania ciała do ich tożsamości i większość raczej sama to tak nazywa i nie ma problemów, gdy ktoś powie, że mają dysforie, ale mogę się mylić :>
tak jak jest teraz mniej więcej super się ogląda, aczkowliek uważam że odciniki w plenerze które przeplatają te normalne to będzie dobre urozmaicenie treści
No szczerze powiem, że sposób w jaki kłamał Ignacy bardzo mnie uderzył. Dawno nie poczułam się tak zrozumiana jak po wysłuchaniu tego. W moim życiu trafiłam na moment krytyczny. Zawsze myślałam - a pogadam zagadam i zażartuje, to będzie okej i się poprześlizgam, z resztą tego mnie uczyli w domu - po prostu życie będzie łatwiejsze. I tak się na tym przejechałam, że drugi rok studiów skończyłam z poprawką i warunkiem. Studia mam prywatne, wbrew pozorom bardzo łatwe, ale kosztowne. Cała rodzina i krewni mnie utrzymują, bo wybrałam studia na drugim końcu polski. Czuję, że muszę im te pieniądze kiedyś oddać. Tylko, że ja już do niczego się nie nadaje - jestem dwa lata w plecy na studiach, z których nic nie umiem i nawet na których nie chce być, nie widzę w nich sensu. Mam dług wobec rodziny, nie mam własnych pieniędzy, a do tego jeszcze poważna choroba rodzica mnie dobija. Na inne studia nie mam gdzie iść bo już nie umiem się uczyć. Myślałam o rzuceniu tych studiów, albo dziekance, żeby chociaż popracować i pooddawać rodzinie pieniądze, ale wiem, że tyle pieniędzy na to poszło, że jak to zrobię to wszystkich zawiodę. Tyle mi poświęcili, a ja to zaprzepaściłam. Absolutnie sięgnęłam dna i czuję się rozerwana na milion kawałeczków. Liczę, że gdzieś się zatli ta iskierka, która i mi da taką ostatnią szansę jak u Ignacego. Głupio mi się tak tu rozklejać xd Ale w moim otoczeniu nikt nigdy tak, nie miał przez co czułam, że jestem z tym sama. Teraz czuje, że wcale nie musi tak być.
odwołując się do okolic 1:00:00 Moim zdaniem najlepszy byłby wymieniony "mix" przez mandzia, bo jednak wszyscy pokochaliśmy mniej więcej za format, jak to wygląda jest zrealizowane zmonotwane i jaki jest tego pomysł, jakby bylo np w plenerze czy w KFC odcinek to troche już schodziło by na vibe książula, a to nie oto chodzi. Moim zdaniem nie powinno się zbytnio odchodzić od tego studia bo to pokochaliśmy. Ale zapraszam Do sekcji komentarzy jak ktoś sądzi inaczej chętnie poczytam
1:11:00 - dopuszczamy do gry koszykarzy ktorzy maja 2,22m wzrostu, to też jest niesprawiedliwa przewaga biologiczna, nie możemy ludzi dyskwalifikować za to na co nie mają wpływu. Każdy sportowiec jest sportowcem między innymi dlatego, że ma do tego większe predyspozycje niz reszta społeczeństwa.
Uważam, że testy jedzenia i ogólnie kontent starego MW powinien zostać nostalgicznie w Studiu, ale jeśli macie ciekawe nowe pomysły na odcinki plenerowe to na pewno przyjemnie by się to oglądało. Z drugiej strony obejrzałbym odcinek gdzie siedzicie w jakimś parku i jakiś grillmeister przygotowuje wam dania z różnych krajów i wy zgadujecie jaki to albo testujecie gotowe mięso na grilla
co do tego że "jaki ten podcast ma temat" jakby komu to potrzebne, ja sobie Was słucham bo oglądam Was od dzieciaka (mam 23lata rn), oglądałam mw poprzednie na bieżąco, aktualne podobnie (też seria herosów Ignacy x Gimper była oglądana - wsm słuchana bardziej XD) no i też dla mnie jest to przyjemne by Was tak posłuchać, poznać lepiej, usłyszeć różne opinie - też przyznam że puszczam sobie ten podcast w tle do pracy edit. zrobię tu rachunek sumienia co do kłamania - w dzieciństwie miałam niezdiagnozowane adhd (wyszło na jaw dopiero jak miałam ok 21lat), nie mogłam się skupić, zasypiałam nad książkami, zapominałam o pracach domowych etc a moi rodzice porównywali mnie do brata (prymus, laureat z olimpiady z historii) i na wszystko musiałam mieć wytłumaczenie, nic nie mogło być bez powodu no i się zaczęło nie wiem dokładnie kiedy ale zaczęłam kłamać czemu nie zrobiłam czegoś, czemu zapomniałam, czemu nie przyniosłam czegoś itp. Najgorzej było jak np byłam rzeczywiście chora i nie chciałam iść do szkoły - dla moich rodziców niska gorączka czy ból brzucha to było za mało, trzeba było więcej by nie iść. Do dziś okłamuję sama siebie i moje otoczenie z takimi rzeczami, mam problemy z np nie pójściem na zajęcia na uczelni czy wzięciem l4 czy uż bo potrzebuję mieć przed sobą rząd powodów, nierzadko bardzo podkoloryzowanych, innym podobnie zawsze się usprawiedliwiam i dodaje więcej czynników by wszystko co mówię było bardziej "prawdziwe", mam problem z kupowaniem jakiś większych rzeczy np nowego telefonu (mój aktualny ma prawie 7lat) czy tabletu na studia do notatek i nauki bo nie umiem sobie w głowie dobrze poprzeć swoich decyzji przez co telefon ""kupuję"" od dobrych 2 lat a tablet od ponad pół roku mimo że mam na to fundusze. edit2. będąc częścią środowiska artystycznego od ok 10 lat (osobiście nie oglądałam całego otwarcia olimpiady) uważam że np ta kontrowersja z drag queens była naprawdę piękna, nie jako kontrowersja sama w sobie ale zamysł, pokazanie że to też są ludzie, artyści, komicy i że są ważną i sporą częścią społeczeństwa. Wiele katolików uważa to co się stało za właśnie napomnianą wcześniej kontrowersję, ja jej sama no lekko mówiąc nie widzę - czemu? bo to jest po prostu odwzorowanie obrazu. Obrazu który każdy zna, kolebki kultury. Co poradzimy że najsłynniejsze dzieła są bazowane na religiach, w końcu to kiedyś było dla ludzi najważniejszą rzeczą i uważali że wszystko co się dzieje to kara/nagroda od boga. Nie doczepiajmy się do artystów którzy odwzorowują starą sztukę na miarę XXIw. Tak w tym świecie króluje awangarda, szokowanie, przekraczanie granic, robienie nowych rzeczy, ryzykowanie, zwracanie na siebie uwagi ale tak naprawdę tak było prawie od zawsze, wystarczy zajrzeć do historii sztuki i chociażby poprzeglądać artystów którzy byli protoplastami nowych styli/kierunków i z jakim odbiorem się to spotykało.
Odnośnie pomysłu z plenerem. Osobiście jak bym miał moc sprawczą w tym temacie wybrałbym pozostanie w studio które jest już po niekąd wizytówką kanału jako osoba lubiąca rutynę bardzo dobrze do mnie przemawia taki format.
Moim zdaniem, odpowiadając na pytanie. To że jesteście zawsze w tym studiu jest swego rodzaju rytuałem, taką waszą rzeczą i super. Ponieważ wiele osób robi kontent jedzeniowy i robi to w plenerze, więc wy zostańcie w studiu Pozdrawiam
Panowie, przy pierwszej godzinie z pytaniem o formułę odcinków, spróbujcie z miksem. Ciekawe byłoby zobaczyć od czasu do czasu coś nowego bądź w nowej oprawie
Tak nawiązując do snu i drzemki to dziś spałem 5 godzin i czułem się zmęczony a 30 minutowa drzemka sprawiła, że poczułem jak bym naprawdę dobrze się wyspał... czasem nawet 11 godzin snu nie pobudzi mi mózgu tak jak drzemka
A ja lubię wasze studio. Bardzo dużo osób robi rzeczy w plenerze, a to studio kojarzy mi się tylko z wami. Dlatego ja bym nie eksperymentowała z plenerem, bo zgubicie to coś co was odróżnia od reszty
Oglądam dopiero teraz te podcasty, w sumie głównie przez moją prokrastynację i nie wiem czy nadal to czytacie, ale często poruszacie tematy transpłciowości. Chciałam dodać tyle, że transfobia stała się problemem nie tylko dla osób trans, co dobrze pokazuje właśnie przykład bokserki, która musiała światu udowodnić, że jest cis kobietą i nie przechodziła nigdy tranzycji
Siema panowie, na tym etapie mogę wam powiedzieć, że bardzo przyjemnie się was słucha, czuć, że macie coś od siebie do powiedzenia i że jest to autentyczne. Dla mnie na przykład wasze historie to jest nie tyle coś, z czym bym się mógł utożsamić, ale pewien punkt odniesienia, do którego można się odnieść. Nie wiem jak inni, ale ja nie miałbym nic przeciwko takiemu skakaniu po tematach, jakie się nasuwają, bo czasami widać po was, że próbujecie się trzymać ustalonych wątków i nie kończycie tematów pobocznych. Fajnie by było albo jak mówicie usłyszeć o nich więcej w kolejnych odcinkach, albo wyczerpywać je, kiedy się nadarzą. Co do odcinków mniej więcej w plenerze, chyba muszę tutaj poprzeć Ignacego (sory Łukasz). Macie ładne studio, trochę bez sensu siedzieć z mcdonaldsem na parkingu, nie jesteście Książulem w końcu xD Jakbyście się zdecydowali na taki eksperyment to chętnie zobaczę, ale na chwilę obecną mnie to nie przekonuje. Pozdrawiam
Ogólnie słucham na Spotify ale stwierdziłem że lepiej będzie napisać na UA-cam. Odnosząc się do odcinków mw w plenerze to jak o tym powiedzieliście to sobie wyobraziłem odcinki z ogrodu po prostu i uważam że taki format też byłby fajny
Myślę, że robienie podcastu łączy się z dobrym dźwiękiem, a na dworze ciężko uzyskać czysty dźwięk bez szumu, więc uważam że w studiu będzie lepiej dla odbiorców
fajne do zobaczenia było by jak wchodzicie do danych lokali i zamoawiacie to jedzeni i pokazanie nie jako reakcji sprzedawcy i po tym czołuweczkę by puścić i przejść do jedzenia i jak by coś się ciekawego pojawiło podczas takiego zamawiannia naprzykład widzowie by podbili i by to pokazać. na końcu odcinka dla zainteresowanych.
Jeżeli chodzi o to plenerowe MW to myślę że to jest kwestia poeksperymentowania z formatem jakby to mogło wyglądać. Obecny format się ogląda bardzo dobrze ze względu na powiedzmy taką "studyjność" i osobiście nie wyobrażam sobie testu menu z Mc Donald's w lokalu, lub na innym parkingu. Z kolei format typu ruletka lub inne wyzwania bardzo ciekawie mogłyby wyglądać w plenerze, może nawet coś takiego jak Gimper robił w Lekko nie będzie. Ogólnie uważam za bardzo dobry pomysł takie przełamanie koncepcji, ale musicie wykombinować jak w miarę umiejętnie to zrobić, by nie było za dużego dysonansu między normalną formą a nową.
Uważam że pokazanie jak się jedzie po produkt który będzie sprawdzany pokazuje w jakim stopniu że się jest takim samym człowiekiem jak widz który to ogląda
Ja uważam, że najlepiej byłoby gdybyście nagrywali same testy w studiu, bo będzie zdecydowanie lepsza jakość, chociażby dźwięku, nic nie będzie rozpraszać nikogo, no i studio ma klimat. Aczkolwiek jakieś wstawki, albo odcinek w plenerze raz na jakiś czas też byłby super i mógłby wyróżniać. Np. gdybyście robili kiedyś test jakiegoś street foodu to moglibyście go w drodze wyjątku nagrać w plenerze całkiem żeby się wyróżniał itp.
wiecej opinii!! mam wrazenie ze boicie sie wyrazac co sadzicie (to mowienie ze bez oceniania itp) jestesmy tu zeby wlasnie uslyszec wasze zdanie, nie hamujcie sieee
Na pewno będzie fajnie zobaczyć trochę backstage jak jedziecie coś kupić bardziej widać jak wkładacie w to pracę chociaż jakiś film osobny gdzie cały tył nagrywek jest pokazane będzie fajny
jeśli chodzi o siłkę i bycie w topce, to nie zgodzę się z Ignacym-nie trzeba brać towaru. Jeśli chcemy brać udział w zawodach kulturystycznych to są różne federacje i w niektórych np. IFBB są testy antydopingowe, a są federacje np. ⭕️lympia gdzie takich testów nie ma i tam każdy jest „na towarze”
Świetna robota z podcastem! Brakowało mi formy, w której można lepiej was poznać i dyskutować razem jako community. Co do tematu transpłciowych zawodników/czek w sporcie- uważam, że "oskarżanie" kobiet o transpłciowość to absurd. Niestety na takim poziomie zawodników genetyka ma ogromne znaczenie nie tylko w przypadku testosteronu, ale i np. pojemności płuc/budowy, więc to nie jest kwestia tylko ciężkiej pracy. Co do osób trans- nie znam się medycznie, ale brakuje wspomnianych przez was konkretnych regulacji (dot. wieku tranzycji itd.), aby nie było więcej tego typu sytuacji.
Odnosząc się do tematu w studiu vs w plenerze - zauważcie, że dokładnie na tym opiera się content Książula, jedzie on w miejsce które będzie oceniać i pokazuje je, przy okazji testu jedzenia. Jednak druga zasadnicza różnica między jego a waszym contentem polega na tym że on recenzuje gastronomię bardziej punktową, czyli restauracje i budki, gdzie każda pracuje na siebie również wyglądem samego miejsca. Wy z kolei głównie oceniacie jedzenie z marketów i sieciówek, które charakteryzują się tym że z założenia wszystkie są takie same. Dlatego uważam że w waszym przypadku studio jest wartością od której nie powinniście odchodzić, ponieważ w mojej opinii właśnie ten klimat produkcji troszkę bardziej profesjonalnej jest tym, co sprawia że Mniej Więcej odniosło jakiś sukces.
Jeśli chcecie eksperymentować, sądzę że dobrym pomysłem będzie abyście właśnie pokazywali jak zakupujecie wszystko do testu, ale potem resztę realizowali na miejscu.
+
Tu chce tak od siebie dodac do wątku kłamstw Ignacego. Uświadomiłem sobie dzięki jego wypowiedzi jak bardzo zaczynam się wkopywać jak on. Obecnie jestem na etapie gdzie lecę na znajomościach w liceum gdzie nauczyciele mnie premiują bo mnie lubią. Większość wiedzy jest już w głowie zaś na lekcjach obkręcam nauczycieli tak żeby jak najwięcej czasu marnowali. Dzięki Igancy za uświadomienie mnie gdzie się wkopałem. Pora sie zmienić
Miałem dokładnie tak samo, w zasadzie mimo skończenia technikum zdania matury to aktualnie na studiach wpadłem ponownie w ten wir upadania w zasadzie. Jedyne co mnie różni to to, że już w technikum miałem świadomość gdzie jestem i co robię przez co do matury w zasadzie przygotowałem się sam i uniknąłem tego ogromnego zderzenia ze ścianą. Teraz natomiast staram się wyjść z tego nie zaliczając przy tym upadku co jest okropnie ciężkie, bo z wieloma rzeczami trzeba się zderzyć i poradzić głównie psychicznie.
przyznam, że te akcje w plenerze dodają normalności, ale budzą skojarzenia z typowymi vlogami, ja osobiście lubie waszą tą jak to Łukasz określił „teatralność”, chociaż warto spróbować bo może okazać fajnym połączeniem
Co ja zrobilem ze sie pomylilem chyba na wyborach pijanym byl ? zamiast se wybrac calkiem Nowa Czysta Partie? to teraz ze stara Partia bede w protestach zyl ? Nowa Wladza teraz zle rzadzi ? A moze winny jest Telewizor ze otumanil zamroczyl ?= Telewizor zle wam doradzil zle naprowadzil kandydatow ktorzy teraz na waszej glowie rabia se drewno ?o jojo ?
ogólnie panowie jako że ja totalnie nie siedze w polskim internecie, jak też zakładam sporo innych słuchających, miło było by gdybyście na przyszłych odcinkach nakreślili w 2 zdaniach co sie wydarzyło tak dokładniej, bo tu w sumie omawiacie czyjeś akcje ,wypowiedzi, filmik itp. a są osoby takie jak ja które wogóle tych materiałów nie widziały, z góry dzięki jeśli któryś z was to przeczytał ❤
Panowie mam ten sam problem (oszukiwanie siebie, bliskich). Dziękuję za otwarcie oczu, tipy z tym związane. Mam nadzieję, że często będziecie poruszać tematy samodoskonalenia się. A pomysł z plenerowymi odcinkami uważam za świetny. Dzięki, że jesteście.
Oglądałem stare mniej więcej wszystkie odcinki ale po powrocie już mi nie siada. Ale za to podcast to sama klasa, proszę tylko o to aby ten podcast trwał nie zależnie od mniej więcej.
same
Ten podcast jest czymś pięknym
Jak MW umrze (mam nadzieję że nie bo lubię oglądać) to niech los oszczedzi ten podcast ponieważ moim zdaniem jest to jeden z lepszych projektów chłopaków
Jedziecie kupić, przynosicie do studia MAX. Jak oglądam MniejWięcej to oczekuje tego zamkniętego formatu, jak dacie więcej dworu to będę się czuł nieswojo gdy będę was oglądał.
Wasze osobowości są genialnie niesamowicie się tego słucha jedyny podcast który jestem w stanie słuchać z pełnym zainteresowaniem
Mandzio i Ignacy wrzucają podcast i wtorek staje się lepszy 🥹
No plus jeden, szkoda że częściej go nie ma bo mi nudno i niema do czego zasypiać.
@@merciless7537 ja tam słucham do snu nawet parę razy tego samego 😂
@@patryczek9568 też prawda.
prawda
@@merciless7537 Jak ci nudno polecam podcast grzmot znaczy sie zgrzyt
Chętnie posłucham takiego podcastu w plenerze.
Zawsze gdy coś robię, potrzebuje dźwięku w tle - muzyki, podcastu, filmu, nawet szumu.
Chętnie zobaczyłbym taki film nagrany np. z wysokości, z parku, z miasta, z restauracji - i nie mówię o fakcie jedzenia, tylko po prostu tła, w którym coś się dzieje
15:00 głupie skojarzenie. Jestem gruby odkąd pamiętam i kocham góry! Właśnie jak już obwiniać otyłość to za znienawidzenie do wody. Strach, lęk przed własnym ciałem i obnażaniem się publicznie bardziej lub mniej. A góry są piękne i kropka!
Kurczę, mówicie tutaj naprawdę w fajny sposób. Słuchając waszych dyskusji, nawet w tle do grania, sama skłaniam się do przemyśleń o swoim życiu, o moralności i słuszności swoich postępowań. Jestem Wam serio wdzięczna, za prowadzenie tego kanału
Nigdy was nie oglądałam za bardzo poza mniej więcej, a przyznam nawet, że nie przepadałam za mandziem. Włączyłam z ciekawości i omg słuchanie was sprawia mi taką przyjemność, że oglądam zamiast zwykłego filmu na yt☺️
Ignacy, twoje anglicyzmy są ok. Nie nadużywasz ich, jest tak w punkt 😊
Uwielbiam was sluchac a szczegolnie Ignacego. Mega inteligenty i dojrzały gość.
Nie ma to jak grzebać przy ciągniku i słuchać najlepszego Duo na polskim UA-cam
Taki mieszany format(w sensie pokazanie przygotowań do odcinka typu zamawianie, przygotowanie itd) jest na jemy i jest super! Jest takim trochę prologiem do odcinka, mi się bardzo podoba. Pasowałoby do mw
Wczoraj zgrzyt dziś najwięcej 💜💙
Słuchając historii Ignacego mogłem się z nią utożsamić. Z tym, że zamiast studiów po szkole poszedłem w handel, te prześlizgiwanie czy kłamstwa wykorzystywałem, żeby osiągać wyniki. Po latach zrozumiałem, że to w jaki sposób zarabiałem było złe i krzywdzące dla innych. Podjąłem decyzję o wyjeździe z kraju, podjąłem pracę fizyczna, żeby odciąć się od ludzi i zresetować. Uległem wypadkowi miażdżąc kostkę, i w rezultacie zachorowałem na CRPS. Za 2 dni będzie równe 8 miesięcy jak siedzę w domu na zasiłku, który starcza mi na życie i fizjoterapię. Straciłem wszystkie ambicje, pewność siebie, z ekstrawertyka stałem się introwertykiem. I obecnie stoję w miejscu, w którym marzę o tym, żeby obudzić się pewnego dnia i trafić na takiego Gimpera. Wypłakać się nie wypłakałem nikomu, a na terapię mnie nie stać. W dużym skrócie moja historia, którą anonimowo tu pozostawiam 🙌
Podcast mniej więcej jest lepszy od mniej więcej
Change my mind
Ciężko stwierdzić, musiałbym obejrzeć mniej więcej
Mandzio jak szukasz wiedzy nt siłowni i wszystkiego do okoła to obaczaj sobie pana Andrzeja Wodyna Roszkowskiego , zdecydowanie najlepszy i najbardziej doświadczony trener w Polsce, z ogromnymi wynikami jako zawodnik i jako trener, skarbnica darmowej wiedzy, nie ma osoby mówiącej w naszym języku o podobnych kompetencjach (5 lvl kurs picp) najtrudniejszy i najbardziej wartościowy kurs trenerski na świecie który ukończyli nieliczni
Mój nowy ulubiony podcast. Bardzo się cieszę ze coś takiego powstało, super się was słucha poza odcinkami MW. A co do opuszczania studia to myślę, że czemu nie jeśli jest okazja. Zawsze jest to urozmaicenie które odświeży trochę formułę i wprowadzi więcej dynamiki która nie wynika z cięć.
Chłopak, nawet nie wiecie jakbym chciała się z wami kolegować. Czuję się jak przy rozmowie dwóch ziomeczków i aż mam ochotę coś wtrącić. Super podcast ❤️
Według mnie, zajebiscie byłoby jakbyście w plenerze zrobili jakieś odcinki np. kupowanie produktów żeby potem je z testować w studio robiło by to lepsze wrażenie niż od razu test. Pozdrawiam stały widz MW i kolegi strategacego
Zaczęłam nadrabiać wszystkie podcasty i świetnie się was słucha 😄 Super pomysł z ich wprowadzeniem
Mój nowy ulubiony podcast ❤
Ignacy podobna historia u mnie, całe życie się leciało na intelekcie, dobre wyniki z małym wysiłkiem, a potem studia matematyka stosowana i takie zderzenie z rzeczywistością, że głowa mała. Zaczęło się kłamanie, pierwsze niezdane przedmioty, już jakieś stany lękowe i budowania miliona kłamstw. Poszedłem do dziekanatu, poprosiłem o cofnięcie rok do tyłu, wszystko obecnie mam ponadrabiane w październiku zaczynam 3 rok, nareszcie rozumiem materiał i mam fun z nauki, a także powoli uczę się uczyć sam dla siebie w wolnym czasie. Pamiętajcie, że warto jest prosić o pomoc i że z każdej sytuacji jest wyjście. W mojej sytuacji o tyle łatwiej, że zawsze lubiłem i chciałem studiować matematykę, więc chcę skończyć moje studia, a Ty z prawem byłeś nie po drodze
BŁAGAM!!!! NIE KONTROLUJCIE ROZMOWY, właśnie bładźcie po wątkach, gadajcie ,,od rzeczy", zmieniajcie wątek i opowiadajcie anegdotki z życia TO JEST SUPER
Nie możecie dwa razy w tygodniu wrzucać podcastu? Mam niedosyt! Pierwszy raz śmiałam się słuchając podcastu i to chyba ze 4 razy. Dobra robota. Powiem szczerze, że obejrzałam jeden Wasz film po powrocie i stwierdziłam, że wole podcast (filmy są super, czuć stary vibe, ale po prostu teraz taki content bardziej mi pasuje, więc świetnie, że macie 2 kanały) no i czekam na jakiegoś gościa!
Panowie myślę że robienie rzeczy na zewnątrz jak najbardziej na plus - zawsze jakaś zmiana, szczególnie że tak jak zauważyliście odcinków w studiu była już masa :)
świetny podcast btw, świetnie się was słucha, ciekawy i nietypowy dobór tematów, trzymajcie tak dalej!
Jeżeli chodzi o "Mniej Więcej w plenerze" to byłoby ciekawe, ale mogę tylko zarzucić, że z przykładu "McDonald w McDonaldzie" brzmi bardzo prosto, więc jakby to byłby ciekawy wyjątek tematyczny to brzmi bardzo interesująco, ale żeby też nie wyszło chaotycznie. Studio jest przyjemne moim zdaniem, ale jeśli wyjście na zewnątrz miałoby urozmaicić format to w mojej opinii bardzo dobry pomysł zwłaszcza, że studio mimo wszystko ma ograniczenia.
Jeszcze chciałbym się wypowiedzieć odnośnie tematu podejścia widza do twórcy jako prowadzącego kanał, a faktycznym podejściu do twórcy jako osoby: Jako, że jestem starym widzem waszej dwójki to zawsze trochę bardziej podchodzę do materiału z podejściem, że oglądam Ignacego i Mandzia niż, że oglądam kanał z jakimiś typami dla materiału. Dlatego dla mnie ten podcast jest też ciekawy, bo czuje chociażby vibe Kolegi Strategacego (pochwalę się, że sam robiłem quizy na JetPunku jak wtedy robił taki kontent😅), ale również Mandzia z czasów nawet streamów na FB i dlatego ten podcast to fajne pokazanie waszej dwójki jako osoby. Jeśli ktoś to całe przeczytał to doceniam i mam nadzieje, że czytelnie jest, bo piszę to strasznie zmęczony😂
Życzę również wszytkim dużo zdrówka i pozytywnej energii.
Bardzo podoba mi się połączenie tych prywatnych tematów (jako główna część) i waszej opinii o popularnych wydarzeniach (jako dodatek) w podcastcie
A jeśli chodzi o pytanie "Studio czy plener?" to mimo wszystko pierwsza opcja świetnie się sprawdza. Dodanie na początku filmu krótkiej wstawki z kupowania/zamawiania jedzenia czy innych rzeczy potrzebnych do materiału, mogłoby lekko zmniejszyć statyczność filmów co może być plusem lub minusem (zależnie od odbiorcy).
Wydaje mi się jednak, że kompletne przeniesienie materiału w plener nie będzie dobre w 90% materiałów które były na mniej więcej (co do nowych pomysłów o których mówiliście nie wiem bo nie czytam w myślach).
15:48 Potwierdzam, lubię Wasz podcast, bo lubię Was. Możecie mówić i o praniu, a i tak chętnie tu wrócę ❤ nie ma co doklejać łatki tematycznej do podcast, dyskutować możecie o wszystkim i o niczym, pozdrawiam! :3
Co chodzi o zasypianie, ja nie mam z tym problemów. Kładę się, zamykam oczy i śpię. Dosłownie chwila z zamkniętymi oczami i odpływam. 😊
Bardzo miło i mądrze się Was słucha ❤ super z Was cholpaki😊
Dzięki Mandzio, bo Twoje opowieści pozwoliły mi łatwiej zobrazować żonie szereg moich zachowań, które wynikają z różnych patologicznych zachowań w domu, rozmawialiśmy o tym chyba przy okazji drugiego odcinka i niesamowite jest to, że z każdym kolejnym czuje się jakbyś opowiadał cząstkę tego co ja robię XD w samej kwestii kłamania ja często kłamię z drobnymi, nieistotnymi rzeczami i nie mam żadnych wyrzutów sumienia, wiem, że to nienormalne ale tak po prostu mam i musze nad tym pracować. Na szczęście od dwóch lat jestem w regularnej terapii, która ogromnie pozwoliła mi dostrzec źródło problemów, kłamstwa, brak autorytetu wzgledem rodziców, samowychowanie, czy też brak stawiania granic. Super, że o tym mówisz, bo jest więcej takich ludzi i mam nadzieję, że ktoś, kto nie podjął jeszcze walki z samym sobą i tym co mu zrobiono znajdzie chęci i siłe, żeby to odkryć
1:06:01 Ciekawostka Mandziu.
Był ziomek od finansów który to sprawdził i mimo że tam na 100 meczy Iga miała wygrane dajmy 93 spotkania to są na nią tak niskie kursy, że obstawiając taką samą kwotę na każdy z meczy wyszłoby się na minus.
Ja na przykład słucham Najwięcej, bo gram w gierki i lubię jak mi coś leci w tle, a przy okazji, że Was lubię to mi to pasuje
Elegancko, biura wyszły z pracy i jest w końcu możliwość czegoś słuchać
Życzę wszystkim miłego słuchania lub oglądania
Idealny podcast do zbierania fasoli, pozdrawiam
Dowalony był by podcast jak by Ignacy wziął Mandzio w góry i gadali sobie się wspinając albo już ze szczytu, siedzą na łące i gadają. A potem Mandzio w ramach rewanżu Bieżę ignaca nad może Ignaca i na leżaczkach z szumem fal w tle prowadzą odcinek podcast.
W sensie w historii Ignacego czuję tak bardzo siebie jak nigdy, bo aktualnie jestem na 3 roku studiów i no różnie bywało i na 1 roku się ślizgałem bardzo ale wychodziło, bo byłem osobą w grupie, która większość lubiła nie miałem z nikim problemów zawsze coś ogarnąłem i nie chodząc na zajęcia zawsze miałem jakieś notatki czy coś, a to ugadałem wykładowcę i finalnie było git. Na kolejnych latach za bardzo odpuściłem, bo przecież ugadam to ogarnę itd i zwyeryfikowala mnie rzeczywistość, że nie zawsze się da. A tu na zajęcia nie chodziłem a tu coś i nagle uwaliłem 4 przedmioty i była kompletna dupa, myślałem nad terapią, bo a tu rodzica ściemniałem i dziewczynie że byłem na uczelni itd a ja w domu siedziałem i nie wiedziałem czy wogole tam wracać i no do tej pory jest lekka lipa, ale uznałem, ze pora szukać alternatyw gdyby no już bym był pod ziemią, a nie nawet na podłodze z moim upadkiem. Znalazłem sobie robotę kształcę się w kierunku który zawsze mnie interesował i siedziałem w nim długo i staram się wyjść na prostą, ale raczej bez terapii się nie obejdzie, bo kłamanie bywa wygodne, a potem przez ignorancję i lenistwo jesteś w ciemnej dupie. Także polecam każdemu kto jest w podobnej sytuacji stanąć przed lustrem i przemyśleć czy warto tak żyć dalej.
Odpowiadając na pytanie o odcinkach "w plenerze" to mogło by być ciekawe. Ja z chęcią obejrzę takie coś ale na pewno niektórzy widzowie przestaną lubić takie odcinki . Ale można spróbować, to będzie poprostu trochę inny format. Jesteście super! 🔥
fajny podcast, szczerze mówiąc wolę to nawet niż mniej więcej
Choćby się paliło i waliło na MW jedyne o co sie modlę to to, zeby przetrwal ten podcast 🫸🏻🫷🏻
Według mnie jeśli dzieje sie coś relatywnie dużego czy to w swerze UA-cam'a czy popkulurowo to smialo mozecie robic swego rodzaju tlrd jesli w jakims stopniu bedziecie zahaczać o dany wątek (gdyż przez to, że życie ciągle galopuje do przodu nie każdy ma czas na śledzenie wszystkiego).
Bardzo dobry odcinek, i prze zabawna, wręcz idealna incepcja, by słuchać Mandzia mówiącego w Dwóch Biegunach o Isamu, a tutaj o jeździe pociągami gdy samemu właśnie przejeżdżam Polske (w tym właśnie Środę Wielkopolską xD) pociagiem wracając z wakcji i cisnąc się jak sardynka w jednym z nich.
P.S. Zapytam z ciekawości, ale czy oglądaliście pierwszy sezon Arcane? Czy czekacie na drugi? Jeśli tak to czy będzie można usłyszeć od was jakąś opinię, nawet w krótkich zdaniach jak zakończy się streaming serialu? (elementy paranormalnej relacji widzcontent creator powodują, że zapewne wiele osób jest/będzie chętnych usłyszeć co możecie przekazać w tej kwestii - w końcu na zachodzie króluje content reakcji na piosenki, teasery czy tym podobne treści).
Ja powiem szczerze, pamiętam jak oglądało się Ignacego pod koniec jego Heroes od a do z. Pamiętam takie małe rzeczy jak super okazja do chwili rozmowy jeszcze na team speaku jak robiłeś q&a.
Uwielbiałem to w jaki sposób budowałeś z nami- widzami. Kurcze Ja miałem ile z 11 może 12 lat jak trafiłem na tamten kanał. Gość grał w grę która była dla mnie ważna, a przy okazji pamiętam, że komentarz był po prostu luźny, płynął. Mogłem dyskutować z twórcą i... w pewnym momencie to zniknęło. Pewnie wielu widzów Ignacego z okresu powstania Strategacego pamięta ten lęk, że stracimy naszego "kolegę". Stało się to dopiero później i tak jak strasznie cieszyłem się z powrotu Strategacego tak teraz uwielbiam ten podcast, za powrót tego po co wbijałem kiedyś na you tube
Minęło sporo czasu w kontekście całego mojego życia. Teraz mam 20 lat, studiuję. Pewnie Ignacy też był czynnikiem który pchnął mnie do "spróbuj robić to co kochasz nawet jeśli pieniędzy z tego nie będzie".
Wiem, że ten wstęp #nikogo, ale intryguje mnie jak z perspektywy twórców czujecie się z tym, że na dzisiejszym youtubie te "relacje widz-twórca" zanikają powoli. Większość twórców bardziej dostarcza rozrywkowy produkt aniżeli to co opisałem wcześniej i co było dla mnie wtedy tak ważne. Wiadomo, mali twórcy czasami jeszcze to robią, ale to raczej nisza jak podcasty rpgowe (z tego co się dowiedziałem też hobby Ignacego xD) czy inne rzeczy siedzące raczej w niszy niszy. Czy dalej więksi twórcy uważają te dawne relacje za wartość którą poświęcili czy może ich brak jest dla nich "uwolnieniem"?
Regularnym widzem Mniej Więcej nie jestem, ale na moje wasza aktualna formuła jest taka "comfy", za bardzo takie bieganie i zamawianie kojarzyłoby mi się z aktualnymi youtuberami jedzeniowymi, którzy często wpychają kamerę w twarz pracownikom. Spróbować warto, wyjdzie w praniu.
Mysle ze lepiej sie oglada jak macie w studiu!! niz nagrywanie w restauracji czy przed, w studiu bardzo fajnie choc jeden odcinek z pleneru chetnie zobaczymy na próbę:DDD
49:12 doskonale wiem o czym mówisz. Tylko ja byłam na tym drugim biegunie zaburzeń odżywiania. Przez kilkanaście lat życia chorowałam na anoreksję, która przykrywała wszystkie problemy. Dopiero jak zaczęłam z tego wychodzić uzmysłowiłam sobie, że one zagłuszały wszystkie problemy.. Tak ogólnie działają zaburzenia odżywiania. Jak uzależnienie. W moim przypadku od obsesyjnego odchudzania, które w pewnym momencie było na tyle niebezpieczne, że prawie nie umarłam przez za niską wagę (dwójka z przodu na wadze.. BMI ok 10) a u Ciebie w drugą stronę. Z resztą wszystkie uzależnienia (czy to alkohol czy narkotyki) tak właśnie działają. Robisz rzecz X lub postępujesz w sposób X po to żeby zagłuszyć swoje problemy, żeby o nich nie myśleć.. ale one nie znikają
W tej kwestii popieram mandzia
Odcinki w plenerze dałby jakiś inny unikalny Vibe dla mniej więcej i tak można wrócić do studia jednak dzięki otworzeniu się na plener w kwestii jedzeniowej być może kiedyś "odcinki w plenerze" będą jakas ciekawa kategoria na mniej więcej np
"Który zamek w Polsce jest najlepszy?" I robiliście byście ranking ale nie w studiu a w tych zamkach
Mi by odcinki w plenerze bardzo by się podobały!
Mój nauczyciel były stosował prostą taktykę by zbliżyć do siebie i zangażować, zwracał się do nas w formie np "Teraz zobacz że..... zuważ że... " mega to sprawiało że chcesz tego słuchać i wciągasz się e bliższą relację
Bardzo fajny i ważny temat poruszony przez Ignacego dot. Igi i Ewy a pilkarzykow
Mówiąc o treningach Renaissance Periodization na YT, fajnie przekazana wiedza i rozrywkowe treści połączone z siłownią
1:07:00 i tu wam powiem jako pracownik lidla na wakacje mieliśmy zaproszenie do wspólnej gry w piłkę nożną jako drużyny jeśli dobrze pamiętam pracownicy sklepów vs biuro sprzedaży. Ale myk był że to było tylko w poznaniu lol
49:53 Dysmorfia to nieprawidłowa budowa ciała, która najczęściej powstaje już w życiu płodowym
Osoby transpłciowe mają dysforie płciową, czyli cierpią z powodu niedopasowania ciała do ich tożsamości i większość raczej sama to tak nazywa i nie ma problemów, gdy ktoś powie, że mają dysforie, ale mogę się mylić :>
kocham wasz podcast chlopaki
tak jak jest teraz mniej więcej super się ogląda, aczkowliek uważam że odciniki w plenerze które przeplatają te normalne to będzie dobre urozmaicenie treści
Mega miłe 1.5h ❤
No szczerze powiem, że sposób w jaki kłamał Ignacy bardzo mnie uderzył. Dawno nie poczułam się tak zrozumiana jak po wysłuchaniu tego. W moim życiu trafiłam na moment krytyczny. Zawsze myślałam - a pogadam zagadam i zażartuje, to będzie okej i się poprześlizgam, z resztą tego mnie uczyli w domu - po prostu życie będzie łatwiejsze. I tak się na tym przejechałam, że drugi rok studiów skończyłam z poprawką i warunkiem. Studia mam prywatne, wbrew pozorom bardzo łatwe, ale kosztowne. Cała rodzina i krewni mnie utrzymują, bo wybrałam studia na drugim końcu polski. Czuję, że muszę im te pieniądze kiedyś oddać. Tylko, że ja już do niczego się nie nadaje - jestem dwa lata w plecy na studiach, z których nic nie umiem i nawet na których nie chce być, nie widzę w nich sensu. Mam dług wobec rodziny, nie mam własnych pieniędzy, a do tego jeszcze poważna choroba rodzica mnie dobija. Na inne studia nie mam gdzie iść bo już nie umiem się uczyć. Myślałam o rzuceniu tych studiów, albo dziekance, żeby chociaż popracować i pooddawać rodzinie pieniądze, ale wiem, że tyle pieniędzy na to poszło, że jak to zrobię to wszystkich zawiodę. Tyle mi poświęcili, a ja to zaprzepaściłam. Absolutnie sięgnęłam dna i czuję się rozerwana na milion kawałeczków. Liczę, że gdzieś się zatli ta iskierka, która i mi da taką ostatnią szansę jak u Ignacego.
Głupio mi się tak tu rozklejać xd Ale w moim otoczeniu nikt nigdy tak, nie miał przez co czułam, że jestem z tym sama. Teraz czuje, że wcale nie musi tak być.
W kłamaniu najłatwiej wyćwiczyć się okłamując samego siebie.
zamknij morde już
głębokie
ha, racja
Uważam, że fajnie byłoby zobaczyć jakieś urywki z „wyjścia ze studia”. Osobiście jestem za. Trzeba spróbować i zobaczyć jak się to przyjmie :)
28:09 bardzo dobrze to opisujesz Mandziu
Gdzie jest odcinek 😭😭 Czekałam cały tydzień, ogarnęłam, że jest wtorek i myślałam, że się posram ze szczęścia a tu dupa 😔
mieliśmy problem z montażem 🫣 ale już jest! 🥰
odwołując się do okolic 1:00:00 Moim zdaniem najlepszy byłby wymieniony "mix" przez mandzia, bo jednak wszyscy pokochaliśmy mniej więcej za format, jak to wygląda jest zrealizowane zmonotwane i jaki jest tego pomysł, jakby bylo np w plenerze czy w KFC odcinek to troche już schodziło by na vibe książula, a to nie oto chodzi. Moim zdaniem nie powinno się zbytnio odchodzić od tego studia bo to pokochaliśmy. Ale zapraszam Do sekcji komentarzy jak ktoś sądzi inaczej chętnie poczytam
1:11:00 - dopuszczamy do gry koszykarzy ktorzy maja 2,22m wzrostu, to też jest niesprawiedliwa przewaga biologiczna, nie możemy ludzi dyskwalifikować za to na co nie mają wpływu. Każdy sportowiec jest sportowcem między innymi dlatego, że ma do tego większe predyspozycje niz reszta społeczeństwa.
Uważam, że testy jedzenia i ogólnie kontent starego MW powinien zostać nostalgicznie w Studiu, ale jeśli macie ciekawe nowe pomysły na odcinki plenerowe to na pewno przyjemnie by się to oglądało. Z drugiej strony obejrzałbym odcinek gdzie siedzicie w jakimś parku i jakiś grillmeister przygotowuje wam dania z różnych krajów i wy zgadujecie jaki to albo testujecie gotowe mięso na grilla
1:07:20 - Lidl ma swoją drużyne w kolarstwie i to bardzo mocną :D
Szanuje za tytuł odcinka :D
kocham was
co do tego że "jaki ten podcast ma temat" jakby komu to potrzebne, ja sobie Was słucham bo oglądam Was od dzieciaka (mam 23lata rn), oglądałam mw poprzednie na bieżąco, aktualne podobnie (też seria herosów Ignacy x Gimper była oglądana - wsm słuchana bardziej XD) no i też dla mnie jest to przyjemne by Was tak posłuchać, poznać lepiej, usłyszeć różne opinie - też przyznam że puszczam sobie ten podcast w tle do pracy
edit. zrobię tu rachunek sumienia co do kłamania - w dzieciństwie miałam niezdiagnozowane adhd (wyszło na jaw dopiero jak miałam ok 21lat), nie mogłam się skupić, zasypiałam nad książkami, zapominałam o pracach domowych etc a moi rodzice porównywali mnie do brata (prymus, laureat z olimpiady z historii) i na wszystko musiałam mieć wytłumaczenie, nic nie mogło być bez powodu no i się zaczęło nie wiem dokładnie kiedy ale zaczęłam kłamać czemu nie zrobiłam czegoś, czemu zapomniałam, czemu nie przyniosłam czegoś itp. Najgorzej było jak np byłam rzeczywiście chora i nie chciałam iść do szkoły - dla moich rodziców niska gorączka czy ból brzucha to było za mało, trzeba było więcej by nie iść. Do dziś okłamuję sama siebie i moje otoczenie z takimi rzeczami, mam problemy z np nie pójściem na zajęcia na uczelni czy wzięciem l4 czy uż bo potrzebuję mieć przed sobą rząd powodów, nierzadko bardzo podkoloryzowanych, innym podobnie zawsze się usprawiedliwiam i dodaje więcej czynników by wszystko co mówię było bardziej "prawdziwe", mam problem z kupowaniem jakiś większych rzeczy np nowego telefonu (mój aktualny ma prawie 7lat) czy tabletu na studia do notatek i nauki bo nie umiem sobie w głowie dobrze poprzeć swoich decyzji przez co telefon ""kupuję"" od dobrych 2 lat a tablet od ponad pół roku mimo że mam na to fundusze.
edit2. będąc częścią środowiska artystycznego od ok 10 lat (osobiście nie oglądałam całego otwarcia olimpiady) uważam że np ta kontrowersja z drag queens była naprawdę piękna, nie jako kontrowersja sama w sobie ale zamysł, pokazanie że to też są ludzie, artyści, komicy i że są ważną i sporą częścią społeczeństwa. Wiele katolików uważa to co się stało za właśnie napomnianą wcześniej kontrowersję, ja jej sama no lekko mówiąc nie widzę - czemu? bo to jest po prostu odwzorowanie obrazu. Obrazu który każdy zna, kolebki kultury. Co poradzimy że najsłynniejsze dzieła są bazowane na religiach, w końcu to kiedyś było dla ludzi najważniejszą rzeczą i uważali że wszystko co się dzieje to kara/nagroda od boga. Nie doczepiajmy się do artystów którzy odwzorowują starą sztukę na miarę XXIw. Tak w tym świecie króluje awangarda, szokowanie, przekraczanie granic, robienie nowych rzeczy, ryzykowanie, zwracanie na siebie uwagi ale tak naprawdę tak było prawie od zawsze, wystarczy zajrzeć do historii sztuki i chociażby poprzeglądać artystów którzy byli protoplastami nowych styli/kierunków i z jakim odbiorem się to spotykało.
Miło miło
Odnośnie pomysłu z plenerem. Osobiście jak bym miał moc sprawczą w tym temacie wybrałbym pozostanie w studio które jest już po niekąd wizytówką kanału jako osoba lubiąca rutynę bardzo dobrze do mnie przemawia taki format.
Moim zdaniem, odpowiadając na pytanie.
To że jesteście zawsze w tym studiu jest swego rodzaju rytuałem, taką waszą rzeczą i super. Ponieważ wiele osób robi kontent jedzeniowy i robi to w plenerze, więc wy zostańcie w studiu
Pozdrawiam
Panowie, przy pierwszej godzinie z pytaniem o formułę odcinków, spróbujcie z miksem. Ciekawe byłoby zobaczyć od czasu do czasu coś nowego bądź w nowej oprawie
Tak nawiązując do snu i drzemki to dziś spałem 5 godzin i czułem się zmęczony a 30 minutowa drzemka sprawiła, że poczułem jak bym naprawdę dobrze się wyspał... czasem nawet 11 godzin snu nie pobudzi mi mózgu tak jak drzemka
A ja lubię wasze studio. Bardzo dużo osób robi rzeczy w plenerze, a to studio kojarzy mi się tylko z wami. Dlatego ja bym nie eksperymentowała z plenerem, bo zgubicie to coś co was odróżnia od reszty
Oglądam dopiero teraz te podcasty, w sumie głównie przez moją prokrastynację i nie wiem czy nadal to czytacie, ale często poruszacie tematy transpłciowości. Chciałam dodać tyle, że transfobia stała się problemem nie tylko dla osób trans, co dobrze pokazuje właśnie przykład bokserki, która musiała światu udowodnić, że jest cis kobietą i nie przechodziła nigdy tranzycji
Siema panowie, na tym etapie mogę wam powiedzieć, że bardzo przyjemnie się was słucha, czuć, że macie coś od siebie do powiedzenia i że jest to autentyczne. Dla mnie na przykład wasze historie to jest nie tyle coś, z czym bym się mógł utożsamić, ale pewien punkt odniesienia, do którego można się odnieść.
Nie wiem jak inni, ale ja nie miałbym nic przeciwko takiemu skakaniu po tematach, jakie się nasuwają, bo czasami widać po was, że próbujecie się trzymać ustalonych wątków i nie kończycie tematów pobocznych. Fajnie by było albo jak mówicie usłyszeć o nich więcej w kolejnych odcinkach, albo wyczerpywać je, kiedy się nadarzą.
Co do odcinków mniej więcej w plenerze, chyba muszę tutaj poprzeć Ignacego (sory Łukasz). Macie ładne studio, trochę bez sensu siedzieć z mcdonaldsem na parkingu, nie jesteście Książulem w końcu xD
Jakbyście się zdecydowali na taki eksperyment to chętnie zobaczę, ale na chwilę obecną mnie to nie przekonuje.
Pozdrawiam
Ogólnie słucham na Spotify ale stwierdziłem że lepiej będzie napisać na UA-cam. Odnosząc się do odcinków mw w plenerze to jak o tym powiedzieliście to sobie wyobraziłem odcinki z ogrodu po prostu i uważam że taki format też byłby fajny
Dzisiejsza ocena stylówki: Kolega Dresacy i Lord Japondero
Ja bym z chęcią posłuchał waszej opini na tematy bieżące
Myślę, że robienie podcastu łączy się z dobrym dźwiękiem, a na dworze ciężko uzyskać czysty dźwięk bez szumu, więc uważam że w studiu będzie lepiej dla odbiorców
Mówili akurat o programie Mniej Więcej, a nie o podcaście Najwięcej.
Nie ma to jak słuchanie o problemach ze snem innych, kiedy samemu nie mogąc zasnąć. Ta technika o której mówił Ignacy to relaksacja jacobsona.
fajne do zobaczenia było by jak wchodzicie do danych lokali i zamoawiacie to jedzeni i pokazanie nie jako reakcji sprzedawcy i po tym czołuweczkę by puścić i przejść do jedzenia i jak by coś się ciekawego pojawiło podczas takiego zamawiannia naprzykład widzowie by podbili i by to pokazać. na końcu odcinka dla zainteresowanych.
OO Wrocław to blisko mnie :D ja Oleśnica Dolnośląskie :D
Jeżeli chodzi o to plenerowe MW to myślę że to jest kwestia poeksperymentowania z formatem jakby to mogło wyglądać. Obecny format się ogląda bardzo dobrze ze względu na powiedzmy taką "studyjność" i osobiście nie wyobrażam sobie testu menu z Mc Donald's w lokalu, lub na innym parkingu. Z kolei format typu ruletka lub inne wyzwania bardzo ciekawie mogłyby wyglądać w plenerze, może nawet coś takiego jak Gimper robił w Lekko nie będzie. Ogólnie uważam za bardzo dobry pomysł takie przełamanie koncepcji, ale musicie wykombinować jak w miarę umiejętnie to zrobić, by nie było za dużego dysonansu między normalną formą a nową.
Gdybyście zapraszali gości do programu chętnie zobaczyłbym Remigiusza Maciaszka na taką swobodną rozmowę myślę że było by to bardzo ciekawe
Uważam że pokazanie jak się jedzie po produkt który będzie sprawdzany pokazuje w jakim stopniu że się jest takim samym człowiekiem jak widz który to ogląda
✨Szalona Hiena✨. XD
Mandzio ty to jesteś jednak ikona xD
Ja uważam, że najlepiej byłoby gdybyście nagrywali same testy w studiu, bo będzie zdecydowanie lepsza jakość, chociażby dźwięku, nic nie będzie rozpraszać nikogo, no i studio ma klimat. Aczkolwiek jakieś wstawki, albo odcinek w plenerze raz na jakiś czas też byłby super
i mógłby wyróżniać. Np. gdybyście robili kiedyś test jakiegoś street foodu to moglibyście go w drodze wyjątku nagrać w plenerze całkiem żeby się wyróżniał itp.
wiecej opinii!! mam wrazenie ze boicie sie wyrazac co sadzicie (to mowienie ze bez oceniania itp) jestesmy tu zeby wlasnie uslyszec wasze zdanie, nie hamujcie sieee
Na pewno będzie fajnie zobaczyć trochę backstage jak jedziecie coś kupić bardziej widać jak wkładacie w to pracę chociaż jakiś film osobny gdzie cały tył nagrywek jest pokazane będzie fajny
kocham tego taksowkarza
jeśli chodzi o siłkę i bycie w topce, to nie zgodzę się z Ignacym-nie trzeba brać towaru. Jeśli chcemy brać udział w zawodach kulturystycznych to są różne federacje i w niektórych np. IFBB są testy antydopingowe, a są federacje np. ⭕️lympia gdzie takich testów nie ma i tam każdy jest „na towarze”
Świetna robota z podcastem! Brakowało mi formy, w której można lepiej was poznać i dyskutować razem jako community. Co do tematu transpłciowych zawodników/czek w sporcie- uważam, że "oskarżanie" kobiet o transpłciowość to absurd. Niestety na takim poziomie zawodników genetyka ma ogromne znaczenie nie tylko w przypadku testosteronu, ale i np. pojemności płuc/budowy, więc to nie jest kwestia tylko ciężkiej pracy. Co do osób trans- nie znam się medycznie, ale brakuje wspomnianych przez was konkretnych regulacji (dot. wieku tranzycji itd.), aby nie było więcej tego typu sytuacji.
Bardzo fajnie byłoby zobaczyć to jak kupujecie coś na początku i np rozkładacie
plenerowe odcinki raz na jakiś czas mógłby być bardzo ciekawą odskocznią od standardowych nagrań w studiu, jeśli oczywiście będą ciekawie wykonane
Kolega Dresacy❤
ignacy prosze o rekomendacje obuwia do biegania w nastepnym odcinku