Smutno mi gdy zobaczyłam to mieszkanie. Kilka elementów mi się podoba , stare drzwi, podłogi, piękna stara komoda...niestety, mieszkańcy są chyba miłośnikami starych szpitali niemieckich.Lamperie, lamperie, lamperie. Czemu mają one służyć🤔 Bo na pewno uzyskano efekt niekoniecznie do zamierzonego. Wysokość, przestrzeń, brak firan powoduje że to mieszkanie jest zwyczajnie nieprzytulne. Zastanawiam się co ktoś rozumie przez słowo garderoba? Dla mnie to odrębne pomieszczenie zamknięte za drzwiami w którym można upchnąć wszystko. Tu zaś duże szafy w otwartym wykuszu nazwano garderoba. Przepiękne okna ale to chyba zasługa " kamienicy" a nie projektantów. Wisienka na torcie jest maleńki portret w pięknych " starych" ramach a nad nim, nie z gruszki ni z pietruszki dwie malutkie nowoczesne lampki...dlaczego tak? Można łamać stereotypy ( mały obraz) ale musi to chyba wnętrzu nadawać charakteru. Szczerze...jedno z mieszkań w którym za nic bym nie chciała zamieszkac
Rozumiem zarówno niechęć do lamperii, jak i zamiłowanie - rzecz gustu. W pełni zgadzam się co do małego obrazu i totalnie niepasujących lampek nad nim. A po lewej stronie telewizor na półce wygląda jakby ktoś go tam przypadkowo umieścił. Mnie się nie podoba, ale szokuje mnie, że to mieszkanie projektowała dla siebie architektka, z jej usług bym nie skorzystała na pewno.
właśnie ten portrecik niesymetrycznie zawieszony względem nowoczesnych kinkietów jest the best - taki nonszalancki. poza tym "przytulność" to nie jest wartość obiektywna. UWIERZ mi, że są osoby, które NIE CHCĄ, by ich wnętrze było przytulne.
Jestem zupełnie na nie, a kocham kamienice. Fajnie było jednak zobaczyć, bo właśnie o podobnym rozwiązaniu w łazience fantazjuję - bardzo bym chciała mieć i prysznic, i wannę. Co do mieszkania - oprócz pokoju dziecięcego to wygląda jakby nikt tam nie mieszkał :) Rozumiem, że minimalizm i nie wszystko musi być na wierzchu, ale tu jak na mój gust było przegięcie w drugą stronę. Na przykład: - też nie lubię tony różnorakich kosmetyków pod prysznicem i kumam przelewanie w jednolite butelki, ale... żeby nie było w ogóle nic? :) jak się człek myje, to wyjmuje kąpiradełka z szafki i stawia na podłodze...? - to biurko za łóżkiem, pomysł może nie w moim guście, ale sprytny, tylko...znów, czy serio tam ktoś pracuje? na takich krzesłach? :) to chyba dość rzadko :). Najbardziej jednak nie podobało mi się cofnięcie ściany żeby zmieścić kuchnię. Od strony kuchni to jakoś wygląda, ale od strony sypialni to dla mnie jest dramatycznie. Zyskuje się coś jak otwarty pawlacz do zbierania kurzu i w ogóle jakieś to takie niezgrabne...kułoby mnie po oczach cały czas.
Mnie mieszkanie wydaje się puste. Nie lubię przeładowania i dupereli ale tutaj jest za mało wszystkiego jak dla mnie, zaś mały obrazek na dużej ścianie wygląda źle. Pamiętam z innych kanałów że meble i dodatki trzeba dostosować do wielkości wnętrza a tutaj wszystko jak z mniejszego mieszkania, jakby 70m przenieść na 100m. Sama przeniosłam się z 44m na 68m i zgadzam się z komentarzami, że tekstylia, obrazy i rośliny czynią cuda. Na takim metrażu z palcem w bucie i zamkniętymi oczami można mieć kuchnię z jadalnią i trzy pokoje. Kuchniopokój i garderoba to marnowanie przestrzeni, ale jak się ma to się marnuje. Zamiast tego można by mieć gabinet do pracy.
Wnętrze nie trafia w me gusta niestety. Jednak pewne elementy jak bufet w kuchni są miłe dla oka. Mieszkanie traci trochę na przytulności ze względu na pogłos - ja zmieniłabym to tkaninami. Jedna rzecz jest do pozazdroszczenia - przestrzeń i kubatura - można odetchnąć pełna piersią. Pozdrawiam serdecznie zespół WZ
Sam koncept i przestrzeń jest ciekawa. Ścianka w kuchni cudowna, daje świetny klimat. Wszechobecne lamperie trochę przytłaczające. Nie rozumiem też tej sypialni 🤷♀️. Szklane drzwi do salonu tuż przed łóżkiem a w kąciku z tyłu biuro? Gdyby to odwrócić wydaje się że byłoby bardziej funkcjonalnie i intymnie. Pomysł z naturalnymi, oryginalnymi drzwiami to strzał w 10!
Obawiam się, że to nawet nie szklane drzwi (co by ułatwiło poruszanie się między pomieszczeniami), tylko okno, co zostało podkreślone dwa razy. Również donica, która stoi od strony sypialni, trochę sugeruje że nie ma tam przejścia. Pomysł zmiany pozycji łóżka i biura jak dla mnie w punkt :)
piekne mieszkanie i ciekawe rozwiazania! u gory w sypialni 08:21 az sie prosi zeby to zagospodarowac "pawlaczem", czyli szafkami pod wymiar na przechowywanie rzadko uzywanych rzeczy, bo teraz to tam miejsce idealne na odpoczynek dla kurzu hahahh
Chociaż mieszkanie pięknie jest wykończone (podłoga moje marzenie i przepiękne drzwi) to już na samym początku na myśl przychodzi mi moja podstawówka. Te lamperie na ścianach mnie odstraszają 🤷🏼♀️. Ścianka za łóżkiem, kuchnia, lamperie i …. echo wszędzie- to wszystko sprawia niedokończonego. Brakuje mi tam subtelnej i cieplej atmosfery. W zamian widzę zaburzenie, brak harmonii. Muszę jednak pochwalić za przepiękne podłogi, piękne drzwi oraz wysokość chociaż na to właściciele nie mieli wpływu 😉.
Ja też nie jestem fanką lamperii, ale niektórym się one podobają, innym źle kojarzą - rzecz gustu. Ale brak harmonii, przytulności i dużo dziwnych rozwiązań to akurat fakt.
Dokładnie pomyślałam o tym samym odnośnie lamperii, że to jest jak szkoła i to taka, której brakuje remontu, natomiast część kuchenna, pokój dziecka i łazienka, jak dla mnie bardzo na TAK.
Oglądam , daję łapkę w górę, ale nie komentuję filmów. Tym razem zadziwiła mnie ilość negatywnych komentarzy. Owszem, mieszkanie minimalistyczne, surowe, ale piękne! Wysmakowane, dopieszczone w każdym detalu, a o gustach się nie dyskutuje. Moim zdaniem jest właśnie takie, gdyż urządzone przez architektkę- wyszło dzieło sztuki użytkowej. Brawo!
moim zdaniem to tez dzieło sztuki wnętrzarskiej az- i moze dlatego takie emocji wzbudziło...i sadze ze latam- z tym ciepłym światłem letnim mieszkanie było by milej odbierane.
Świetne wnętrze. Przestronne, eleganckie, nieprzeładowane. Antyki, sztuka, jest pięknie. Jednocześnie mieszkanie funkcjonalne. Kuchnia - nie, nie jest za mała. Wystarczy aby ugotować obiad dla 5-osobowej rodziny. Komentujący piszą, ze za mała. To kwestia organizacji, talentu i potrzeb. Wątpię, aby krytykujący gotowali codziennie obiad z 3 dań, gorące śniadania, kolacje, podwieczorku. A nawet gdyby - miejsca jest dość w kuchni.
Podoba mi się przestronność tego mieszkania. Kiedyś mieszkałam na 80 M2 i było super. Bardzo podoba mi się też fakt zachowania elementów drewnianych jak drzwi i podłogi i okna. Wydaje mi się że są drewniane nie plastikowe? Też ciekawym pomysłem jest zrobienie sobie przestrzeni do pracy. Bardzo fajna opcja. W mieszkaniu brakowało mi roślin a niosące echo przypomniało o braku kotar czy zasłon. W moim odczuciu łazienka jest schludna ale nie wiem czy praktyczna jeśli chodzi o korzystanie z prysznica. Czy woda nie ochlapie też toalety? Ogólnie nie mój klimat ale widać że chciano połączyć stare z nowoczesnym wystrojem.
Mam te same odczucia na temat prysznica. Jak robiłam łazienkę zapytali mnie czy chcę prysznic równo z podłogą (mój prysznic jest wbudowany we wnękę) ale nie zdecydowałam się i nie żałuję. Ładny efekt ale w realu taplasz się w wodzie siedząc na toalecie (doświadczenia z hotelu we Francji).
"Salon z aneksem, a nie kuchnia z sofa", pani Magdo, dziekuje za to zdanie/podsumowanie. Osobiscie jestem przeciwnikiem, salonow z aneksem, poniewaz w 90%, sa to sa po prostu kuchnie z sofami. Odcinek jak zawsze super!
Nie, chyba nie zawsze, chyba, że pomieszczenie ma kształt prostokąta a kuchnia jest tylko w 1 rogu. Ja mam na przykład salon z otwarta kuchnia, ale jest ona we wnęce, więc nadal czuje się bardziej jak w salonie niż w kuchni.
Kocham aneksy kuchenne, otwarte kuchnie. Mam taką. Jednak pierwszy raz pomyślałam… ze wyrzuciłabym tę kuchnię do … garderoby. Wystarczyłoby miejsca. Nie używa się kuchni od świtu do nocy. Salon byłby wielki, cudny, ze stołem i np. 8 krzesłami. Wielka garderoba za łóżkiem w sypialni. Pokój do pracy - gdzieś 😂 by się znalazło miejsce. Brak mi antycznej komody - art deco, mid century - pos tv. Doniczki - nie wiklina, boho potrafi tanio wyglądać. Generalnie - cudowne to mieszkanie, oglądam po raz kolejny, ale taki piękny ten salon, ze, wyjątkowo, kuchnia - wypad. 😂
Tak jak nie lubię łączenia sypialni z miejscem do pracy tak tym razem całkiem mi się to podoba (tzn wizualnie bardzo podoba, przestrzeni do pracy też jest dużo, jedyny minus to ta sypialnia za ścianką 😂). Kolor lamperii bardzo ładny. Dzięki za film.
W prezentowanym dziś mieszkaniu podobały mi się tylko dwa elementy: przestrzeń i piesek. Przepraszam pieska za nazwanie go elementem)) Lamperie nadają całemu wnętrzu ponury charakter. Nawet dziecku ich nie oszczędzono i dlatego jego pokój jest smutny mimo zabawek i dziecięcych malunków. Aneks kuchenny w tak ogromnym mieszkaniu to jakieś nieporozumienie. Jaki jest sens wprowadzania zapachów gotowanych potraw i kuchennego rozgardiaszu do salonu? Przecież na tak ogromnej przestrzeni można urządzić piękną, funkcjonalną kuchnię, ktora będzie żyła własnym życiem. Na pianinie w hallu chyba nikt nie gra; służy zatem jako element dekoracyjny i się kurzy. Łazienka z ponurymi kolorami nie zachęca do dłuższego relaksu. Mieszkanie sprawia wrażenie depresyjnego, a plakat z wyszczerzonymi zębami straszy. Pozdrawiam Panią Prowadzącą, bo jak zwykle ciekawie ogarnia prezentowane wnętrze.
Całkowicie się zgadzam, z wyjątkiem tego, że pianina nie postrzegam jako wady. Może to pamiątka rodzinna. (Doceniam patent z uzupełnieniem podłogi w miecjscu po piecu - dobrze to wyszło i faktycznie nie widać śladu po sztukowaniu)
Widocznie właścicielka chciała mieć kuchnię połączoną z salonem :). Są plusy i minusy obu rozwiązań, każdy ma swoje preferencje. Ja np. mieszkałam w obu konfiguracjach i nie chcialabym mieć z powrotem osobnej kuchni, ponieważ osoba, która w niej działa, jest totalnie odalienowana od wszystkich. Mi odechciewa się gotować w takiej sytuacji. Nie przeszkadza mi trochę bałaganu, a zapach gotowanych potraw jest dla mnie zaletą, bo gotujemy sobie smaczne rzeczy, które ładnie pachną. Rozumiem jednak, że każdy jest inny, inne rzeczy są dla niego ważne, mogą mu przeszkadzać i moje zdanie nie jest jedynym słusznym.
Piękne mieszkanie. Z pomysłem, smakiem, równowagą. Można w nim mentalnie odpocząć i odciąć się od nadmiaru wszelkiej maści. Nic tu nie przytłacza, ale nie wieje nudą ❤
Mieszkanie w kamienicy - to moje marzenie! Ta wysokość! A tu urzekły mnie drzwi - przepięknie odnowione, zaokrąglenia w różnych miejscach, które tworzą spójność w połączeniu z lamperią. Ekstra!
Stare elementy ciekawe i samo mieszkanie piękne, natomiast jego wykończenie okropnie mdłe, bez charakteru zupełnie aż przykre, że to mieszkanie architektki wnętrz. IMO
Jak głosi stare przyslowie - szewc bez butów chodzi. Niesamowicie się to tutaj sprawdza - niby mieszkanie architekta a zupełnie bezosobowe i katalogowe, chyba przygotowane na to by chwilę pomieszkać i za jakiś czas je szybko sprzedać,bo ten tyci portret przodka można szybko zwinąć pod pachę i się wynieść 😉.
@@m.p.1567 To mieszkanie jest wystawione na sprzedaż, jak zobaczyłam ogłoszenie to byłam przekonana, że to "luksusowy flip" gdzie ma być uniwersalnie i neutralnie. Wiele elementów przepięknych, ale w ogłoszeniu to wnętrze robi mega wrażenie, na filmie już jednak wychodzi dość mdło
Bardzo lubię Twój sposób prezentowania miejsc, które pokazujesz. Styl tego mieszkania zupełnie nie mój, te ciemne lamperie - brrr... Ale drzwi, podłogi i duża przestrzeń bardzo mi się podobają. 🙂
@@karolinaa8125 Pod względem śladów użytkowania na pewno tak. 😉 Z drugiej strony małe dzieci są otoczone zewsząd tymi ciemnymi kolorami, bo to na wysokości ich wzroku jest.
@@Marta_czy_Maria No tak, dla mnie pokój dziecięcy i łazienka. Ale też zdaję sobie sprawę, jak bardzo różne są upodobania. Ktoś inny być może nie poczułby się dobrze w jasnych, stonowanych barwach w otoczeniu, jakie akurat ja lubię. Fajnie móc oglądać taką różnorodność i jednocześnie nie musieć tak mieszkać. 🙂
@@annaadamczyk2665 to nawet nie chodzi o gusta. Uważam, że dziecko nie powinno tak ponuro mieszkać, że pokój dziecka można pomalować inaczej, utrzymując stylistykę domu.
Mieszkanie bardzo indywidualnie zaprojektowane, bardzo mi się podoba, sama mam przeładowany drobiazgami pokój, a w tym mieszkaniu minimalizm jest dla mnie bardzo wciągający :) Album cudowny, codziennie po kilka stron dawkuję sobie, żeby za szybko nie obejrzeć, gratuluję :)
Minimalizm jednym się podoba drugim nie. Doceniam w tym mieszkaniu odnowione drzwi i podłogi, natomiast w ogóle nie widać, że należy ono do architekta wnętrz. Brakuje mi oryginalności, pazura, jakieś nuty szaleństwa, jednym słowem osobowości właścicieli.
Mieszkanie samo w sobie piękne: wysokość, elementy z epoki, piękne okna, rozkład..wszystko daje klimat. Kuchnia bardzo ładna, ciekawy pomysł z wtopieniem jej w ścianę kosztem sypialni, ładna wyspa-barek. Nie podoba mi się ta dziwna ścianka w sypialni za łóżkiem, bo bardzo zmniejsza przestrzeń a w sumie nic nie daje. Lamperie nie są w moim guście ale są oryginalne i porządnie zrobione. Zdumiewa kompletny brak książek, rozumiem, że nie pasują do koncepcji. To Mieszkanie jest bardzo podobne do mieszkania mojej mamy (tyle że mamine ma 3 pokoje i gigantyczną kuchnię z odobnym wejściem), też stara kamienica i hol centralny, dwuskrzydłowe drzwi etc.
2 роки тому+4
Już jest dostępny album wnętrzarski naszego autorstwa! ❤ www.wnetrzazewnetrza.pl/sklep/ Ponad 250 stron inspiracji z polskich domów i mieszkań. Cudowny pomysł na prezent 🎁 Album "Polskie wnętrza" możecie kupić tutaj: www.wnetrzazewnetrza.pl/sklep/ Więcej informacji w filmie: ua-cam.com/video/ZtAR0w8dj18/v-deo.html
Styl mieszkania jest kwestią gustu, ale osobiście nie lubię, gdy design przysłania ergonomię, tak jak w miejscu do pracy. Skoro zmieściły się szuflady, to albo blat jest za wysoko, albo bardzo niewygodnie zajmuje się miejsce przy biurku. Z kolei dla kręgosłupa od twardego, zaoblonego krzesła znacznie lepszy byłby wyprofilowany fotel :) Fajnie, gdyby nasze mieszkania były nie tylko piękne, ale również służyły naszemu zdrowiu.
Jestem oczarowana! Naprawdę pięknie i nietuzinkowo zaprojektowane mieszkanie. Dziwią mnie te negatywne komentarze i mam wrażenie, że duża część narodu cierpi na horror vacui i jakąkolwiek przestrzeń by zapełniła firankami, zasłonami i dużymi obrazami. Nie wszystko musi być w naszym guście, a czasem warto otworzyć głowę i docenić, że coś jest naprawdę interesującą koncepcją. W tym mieszkaniu oddycha się pełną piersią i jest przestrzeń na zwrócenie uwagi i zatrzymanie się nad ciekawymi rozwiązaniami i detalami. Piękne stare meble i świetne plakaty. Pozdrawiam!
Lamperia kojarzy mi się ze szkołą. Kuchnia wygląda jakby rodzina głównie stosowała się na mieście. Dla rodziny 2+1 jest wg mnie zbyt mała i niefunkcjonalna. To mieszkanie miało być chyba reklamą usług świadczonych przez właścicielkę, architekta wnętrz, dla mnie nie jest. Ale wiadomo ile osób, tyle opinii i najważniejsze aby właściciele czuli się dobrze w tym wnętrzu.
Ta kuchnia dla 3 osób jest za mała? Ja bym przy moim, 2+1 miałabym połowę szafek pustych, a gotuję codziennie, piekę chleby itp 🙈 ile ludzi tyle opinii - dla mnie to mieszkanie to idealna reklama nieprzeładowanego wnętrza!
@@AleksandraA111 chociażby ze względu na długość blatu roboczego. Właśnie jestem na etapie projektowania 4 kuchni dla rodziny 2+1 i zdecydowanie podtrzymuje zdanie. Ta kuchnia tylko ma wyglądać, względy praktyczne są na 2 miejscu. No chyba że mieszkanie ma spiżarnię, to trochę zmieniłoby postać rzeczy
@@agnieszka8648 fajnie że jesteś na etapie projektowania 4 kuchni, ale z ilu z nich korzystałaś na co dzień? Ja tu widzę wystarczająco dużo blatu. Spiżarnia dla rodziny 2+1? Wszystko zmieści się w wyspie. Na oko widać, że ciąg szafek ma długość 3,40m plus wyspa 2m. Dodatkowo trzeci poziom głębszych szafek na rzadziej używane gary itd. To już pełnoprawna kuchnia.
@@agnieszka8648 To bardziej zależy od indywidualnych potrzeb - ja robię zakupy na bieżąco, więc spiżarnia mi np jest niepotrzebna ;) blatu jest tu przecież wystarczająco duża - cała wielka wyspa do przygotowania posiłków!
@@Dark_Aeon we wszystkich 3. 4 będzie w nowym domu. I to prawda wszystko zależy od preferencji właścicieli. Ja gotuję dużo, mam dużo sprzętu kuchennego, nie mam za to czasu na codzienne zakupy. Napisałam o kuchni, ale generalnie całe mieszkanie nie jest z mojej bajki i gdyby nie wstępniak, w życiu nie przypuszczałbym, że to efekt pracy specjalisty.
Najbardziej podobają mi się kuchnia z salonem i łazienka. Kuchnia wspaniale wkomponowana w salon. Łazienka elegancka, no i ciekawy pomysł z prysznicem i wanną obok. No i to drewno 😍 Piękna podłoga, drzwi i komoda. W zestawieniu z bielą, czernią wyglądają wspaniale. Kocham też jasność i przestronność takich mieszkań. Ogólnie mieszkania w starych kamienicach "z automatu" mają "to coś" i tutaj zostało to nie tylko podkreślone ale i wzmocnione. 👌👍
Ciekawe rozwiązania funkcjonalne :) i wnętrze też miłe, ale ten mały obrazek w zdobnej ramie, niesymetrycznie do dwóch lampek nad nim (6:40) mnie osobiście doprowadzałby do szału :D
Taaaa… zabawne te 3 maleństwa. Świetne mieszkanie, ale rozkład, miejsca zawieszenia obrazów, plakatów, lustra… dziwne. Jakby to laik rozplanował. Oczywiście, można i tak.
Jak zawsze jestem pod wrażeniem prezentacji. Brakuje mi lepszego oświetlenia, wtedy pewnie lamperie zyskałyby w filmie na uroku. Niemniej, ja wychowana w olejnych do połowy korytarzach i łazienkach, wybieram teraz kolorowe sufity;) Zastanawia mnie jak sprawdza się kolor czarny w łazience. Wizualnie pięknie, duch kamienicy zachowany. Chwała za ocalenie stolarki, parkietu i brak pawlaczy;), wyspa cudna , pokój dziecka jest pokojem dziecka.
Akustyk musiałby popracować w tym mieszkaniu bo od razu wyraźnie słychać pogłos. Pozatym może w kamiennicy stropy są nieco lepsze, ALE mieszkam pod ludźmi którzy mają starą drewnianą skrzypiącą podłogę i słyszę każdy ich krok_KAŻDY, cale noce przez to nie śpię. Jeśli ktoś wpada na pomysł żeby sobie zachować taką podłogę to pod jednym warunkiem_że nie będzie ona halasowac_trzeba pod nią założyć wygluszenie, ją samą uszczelnić i oddzielić w formie podłogi pływającej od stropu i ścian bo dźwięki skrzypienia przechodzą nie tylko przez stropy ale też po ścianach jako przenoszenie boczne po konstrukcji. Nie uprzykrzajmy innym życia swoim designem
Piękne mieszkanie, jasne, pokój z kuchnią świetnie zaaranżowane - widać ogrom pracy i pomyślunek. Miejsce do pracy sztos. Natomiast to "mało doradzane rozwiązanie" tj. mały obrazek który powieszony jest w nierównym odstępie od dwóch kinkietów tak mnie rozwala. Czuje się niekomfortowo na to patrzeć. O pewnych zasady dot. proporcji / rozmieszczenia etc. się trąbi.. z dobrych powodów.
Mieszkanie nieprzeładowane, tzn. prawie wszystko pochowane do szaf. Dobrana kolorystyka plus licowanie się szaf na najwyższym poziomie. Brawo! Malutki minus za kilka powierzchni zabierających kurz, ale całościowo to jedno z najlepszych mieszkań na kanale!
Fajne mieszkanie, bardzo lubię obłości. Wiem, że lamperia wielu osobom się nie podoba ale trudno odmówić jej użytkowości. Zresztą już od jakiegoś czasu wraca w trendach mieszkaniowych, i bardzo dobrze. Wydaje się także, że mieszkanie nie jest długo użytkowane, kilka kątów jakby czekało na wypełnienie które jeszcze nie pojawiło się na pchlim targu :) I ja uwielbiam ten etap, zamiast zapełniać mieszkanie meblami z IKEA odczekać swoje i znaleźć perełki. Chciałabym wiedzieć jak wygląda użytkowanie czarnej łazienki, bo pomimo braku fug wydaje się, że kamień będzie zmorą. Estetycznie jednak wygląda super. Świetna szafka podumywalkowa, czy była robiona na zamówienie?
2 роки тому
Tak, szafka w łazience była robiona na zamówienie :)
Wg mnie prysznic w tym miejscu nie jest praktyczny mimo, że ładnie wygląda. Woda z prysznica z pewnością nie tylko opryska toaletę ale i ją podmyje bo odpływ nie zawsze działa prawidłowo i woda rozlewa się po łazience.
@@moni1383 Na pewno jest zchowany spadek tak aby woda odpowiednio odpływała, przy odpowiednim użytkowaniu, jest to niemozliwe. Oczywiście, że trzeba dbać o przepustowość odpływu ale w prysznicach z brodzikiem jest dokładnie tak samo (aby nie stać wodzie po kostki). Ja uwielbiam prysznice walk-in i nie widzę problemu także w ochlapaniu sedesu. Woda nie może go zniszczyć, a wytarcie to dosłownie chwila. Zresztą każdy kto spędził jakiś czas na morzu doceni, że prysznic nie jest bezpośrednio nad sedesem. 😆
Przepiękne minimalistyczne mieszkanie 🤩 i ta podłoga ❤️ sama mam parkiet w mieszkaniu i choć widać na nim upływ czasu i też jest sztukowany, to nie zamieniłabym go za nic!
Nie wiem jak wrocławska woda ale na warszawskiej to sobie tego czarnego nie wyobrażam. Mam czarny blat w kuchni i już to jest wyzwaniem dla kamienia ;) Fajne to biurko za łóżkiem - nie wiem tylko jak inni, ale dla mnie szuflada pod blatem to za grubo - za mało miejsca na wysokość na nogi mi zostaje.
Wnętrza urządzon przez architektów wnętrz to moje ulubione! Fajne przestrzenie, podłogi, okna, meble. Trochę zabrakło mi tutaj lamp. Te, które są sprawiają wrażenie małych i zbyt dyskretnych.
Co do kapusty w wazonie - mieszkam na własnym od półtora roku, I przez te półtora roku ZAWSZE miałam i mam bukiet w wazonie, I jeszcze nigdy takowego nie kupowałam. W okresie zimowym mam pp prostu wsadzone gałęzie sosny, a w cieplejsze miesiące różnie - polne kwiaty, lub to co akurat nazbieram u rodziców - galazki porzeczki, jarmuz, sałata która już zaczel kwitnąć i tego typu nietypowe rośliny
Piękna przestrzeń, podłoga, okna, drzwi i plus wysokie sufity- to wszystko robi wspaniałą bazę, która jest przepiękna i ponadczasowa. Zakochałam się od razu. Standardowo nie wszystkie wybory estetyczne mi pasują, ale to kwestie indywidualne. Widać smak i gust, powtarzające się motywy, zabawy z formą. Świetny pomysł z miejscem do pracy w sypialni- jak stoi tam laptop i jakieś papiery, to nie zawsze trzeba to sprzątać, A nie zaburza nam uczucia porządku i ładu sypialni, który dla mnie jest niezbędny by odpocząć. Piękna kuchnia i ten bufet (mimo, że nie moje kolory), szkoda też, że przy 100 m2 nie zmieścił się bardzo duży stół (ale to też takie osobiste, bo ja żyję przy stole). Garderobę bym chyba jednak jakoś oddzieliła, tak by mogła tam stać stacja parowa/deska do prasowania z żelazkiem, suszarka jakaś mała, odkurzacz (robot, lub ten na stacji)- taka garderoba-szafa trochę za idealna dla mnie, nie pasowałby do mojego wyobrażeniu o normalnym życiu gdzie trzeba coś uprasować, powiesić coś do wyschnięcia.... No i na końcu łazienka- dla mnie trochę stylistycznie nie pasuje do całości, i jest za ciemna, ale rozwiązanie z wanną i prysznicem- super. Pozdrawiam i gratuluję właścicielom ❤. Jedno z piękniejszych mieszkań jakie widziałam ❤. Dzięki Magdo za super home tour!
To mieszkanie ma bardzo mało dekoracji na ścianach i ja pewnie bym dodała co nieco ale to dlatego że mam sporo swoich obrazów 😅 bardzo mi się podoba to podzielenie sypialni ścianka, przypomina mi to czasy dzieciństwa ponieważ w moim rodzinnym mieszkaniu salon jest ogromny wiec moja mama przedzieliła meblościanką to pomieszczenie i za nią było jej łóżko (które było rozkładana kanapa) I telewizor i pamiętam że wszyscy się wtedy zachwycali pomysłowością tego! Ogólnie zawsze jak widzę takie wysokie mieszkania to się zastanawiam czy trudno jest je ogrzać 🤔
Fajne mieszkanie. Jak myślicie,kiedy skończy się ten trend mebli kuchennych w salonie?
2 роки тому+3
Ja myślę, że nigdy :) To nie kwestia trendu, tylko preferencji i stylu gotowania. Ja uwielbiam kuchnię połączoną z salonem i nigdy nie mam problemu z zapachami, co niektórzy wskazują jako minus tego rozwiązania.
@ ja należę do osób które, gdy wchodzą do kuchni zrobić herbatę po.minucie maja wszystkie gary powyciągane🤭 poza tym lubię w spokoju z koleżanką pogadać, a gdy maz wraca i obiad gotuje to przeszkadza 🙃,albo corka z kolezanka pieką cos, We wnęce jeszcze ta kuchnia ujdzie, ale kanapa prawie przy zlewie a czasem tak się zdarza,ojjjj nie .Pozdrawiam ☺
Pewnie nigdy bo developerzy wciskają "kuchnię w aneksie" kosztem metrażu i w coraz mniejsze salony. Mnie jeszcze udało się kupić osobną kuchnię 12 metrów z duzym oknem (można połączyć z salonem, nie mam drzwi tylko duże przejście), ale późniejsze budynki już wszędzie mają kuchnię w salonie 20-25 m. Jeśli kuchnia w salonie to odpowiednio duży salon a kuchnia we własnej przestrzeni a nie na jednej ze ścian.
@@moni1383 mam dokladnie taki sam metraż kuchni i okno na pola i działki, drzwi nie mam. Kiedyś moi rodzice z 30 lat temu, zrobili wielka kuchnie z kanapa i tv, wtedy to była nowosc. Ale oni mieli osobny duży salon w drugiej części domu,także zupełnie coś innego, niż teraz w małych mieszkaniach sie wyprawia.
Półtora roku mieszkałam z kuchnią w salonie i nigdy więcej. Jedno chce obejrzeć tv, drugie rozbija kotlety, no i te zapachy... Na szczęście mam znów dużą osobną kuchnię ze stołem do codziennej integracji
Piękne drzwi, framugi i wszytko co wiekowe. To mieszkanie jest najlepszym przykładem ze czasami lepiej podkreślić "wiekowosc" i klasyczne cechy niż modernizowac na siłę przepiękne stare kamienice. Te ściany wręcz błagają o piękne duże oryginalne obrazy.
Cenie sobie osoby, które potrafią dać szansę istnienia starym drzwiom, deskom, ja również miałam drzwi okryte wieloma warstwami farby, były oczyszczone, badań im ciepły odcień, cieszą oko. Podoba mi się rozwiązanie w łazience, jest otwarta, mikrocement zamiast kafelek. Muszę zgłębić temat. Przede mną remont łazienki. Pozdrawiam
Dla mnie bardzo fajne mieszkaniem z pomyślem, ale nie do końca zostało wydobyte jego piękno. Brakuje detali i tkanin, które ocieplą wnetrze i wzbogacą przestrzeń. Cieszę mnie, że ktoś wychodzimy poza schematy znanych firm, inspiruję się rozwiązaniami dobrych domów/mieszkań zachódnich sąsiadów.
Widać że to mieszkanie artystki bo nie ma w nim kiczu i dlatego jest tu tyle zimnych komentarzy Minimalizm przestrzeń prostota redukcja dekoracji =profesjonalizm i styl pozdrawiam i gratuluję 👑
Na pewno ciekawe jest to wnętrze z samego faktu kamienicznej przestrzeni, jednak mi osobiście brakuje tu homestagingu. Mieszkanie wydaje się być zimne i nieukończone. Brakuje mi kwiatow, czy elementow dekoracyjnych, tkanin, dywanów, ktore zniwelowałyby ten wszechobecny pogłos. Pani projektantka powiedziała, że w mieszkaniu żyją rok, to jest w sumie dosc malo, więc moze ten element dopełnienia jeszcze się pojawi. W koncu tworzenie domowej przestrzeni to proces :) Ale też niewykluczone, że taki jest gust domowników i w sumie tez nic mi do tego :D Film jest kręcony w pochmurny dzień, to z pewnością też wzmacnia efekt "zimna".
Moim zdaniem potencjał mieszkania jest w ogóle niewykorzystany. Mieszkanie jest smutne i zimne. Jeśli chodzi o łazienkę to trochę się uśmiałam, bo po zobaczeniu, że większość jest w kolorze czerni przyszła mi do głowy taka myśl, że jakbym biegła jako gość do toalety na siku to nie mogłabym znaleźć ubikacji i pierwsze co widać w tej łazience to wanna, więc... hmmm 😂
Samo mieszkanie piękne, duże, ciekawy układ ścian, piękne stare drzwi i niektóre meble ( takie stare radio jak na komodzie w sypialni mieli moi dziadkowie i nadal jest w rodzinie). A jednak urządzenie go niestety nie podoba mi się zupełnie. Pierwsze to aneks kuchenny, ohhh, nie znoszę! Piękna stara willa i nowoczesny, minimalistyczny aneks, toż to profanacja! Można by wykorzystać miejsce gdzie powstała ta dziwaczna garderoba i zrobić tam świetną, osobną kuchnię. Do tego to niepraktyczne, oszklone okno łączące salon z sypialnią. Po co? Zupełnie nie rozumiem tego pomysłu. Nie podoba mi się też dziwne proste biurko w sypialni, nie pasuje ono do wspaniałej, starej komody tuż obok, wygląda jakby stało tam tymczasowo. Łazienka to zupełnie nie moja bajka, kolory to kwestia gustu ale niestety wydaje się zimna, minimalistyczna a do tego niepraktyczna (brak półek na kosmetyki pod prysznicem, ta wolno stojąca wanna, prysznic tuż obok, który podczas użytkowania będzie lał wodę na wszystko wokół, łącznie z czarnym sedesem). Ogólnie mieszkanie chłodne, nieprzytulne, z niewykorzystanym potencjałem, aż żal 😔 bo można by z niego stworzyć istne cudo. Pisząc to nie chcę nikogo urazić, po prostu napisałam o swoich odczuciach. No niestety, nie spodobało mi się.
Podoba mi się przestronność tego mieszkania, ja nie lubię ciasnoty, mieszkanka 46 metrów w których są 2 sypianie, salon z aneksem na 18 metrach i tp to zdecydowanie nie mój styl
Piękne mieszkanie! Kuchnia niespecjalnie duża, ale patent z wyspą na takich wysokich nóżkach świetny - może sobie sama wykorzystam ;) Jaka jest wysokość pomieszczeń?
Mega zaprojektowane mieszkanie, podłoga , ościeżnice, wysokość pomieszczeń. Interesujące meble - np stół. Klasyka połączona z nowoczesnością. To mi się podoba. Wiadomo skąd jest wyspa ?
Dzięki za kolejny fajny odcinek!! Przydałby się jakiś dywan wokół kanapy, byłoby nieco przytulniej. Podłoga jest piękna ale wydaje mi się że nie straciłaby swojego piękna przez ten kawałek dywanu :)
Mieszkanie z klasą, gdybym miała tak piękne drzwi i wysokość ,to zostawiła bym wszystko w starym klimacie,bez nowoczesnych dodatków. Łazienka trochę trumna,ale ja lubię drewno niż czern
Jedna rzecz przykuła moją uwagę, a mówię tutaj o drzwiach do łazienki. Ze względów bezpieczeństwa drzwi do łazienki powinny otwierać się zawsze na zewnątrz, a nie do środka jak w prezentowanym mieszkaniu. Także myślę, że jest to kwestia warta przemyślenia. Pozdrawiam :)
Podoba mi się jak jest zrobiona kuchnia i jak jest podzielona sypialnia. Chyba ukradnę te koncepcje do siebie. Lamperia spoko, lubię. Łazienka stylowa, choć bałbym się ,że na jednolicie czarnej podłodze będzie strasznie widać brud. Nie podoba mi się w sumie tylko ściana z telewizorem. Nie wiem jak to powiedzieć...mało się na niej dzieję? Może w innym kolorze niż biały, mój odbiór był zupełnie inny. Widać ,że to mieszkanie architekta wnętrz ,mnóstwo odważnych decyzji i fajnie to wyszło.
Salon wygląda pięknie, ale jeśli się dużo gotuje to i podłoga bardzo się brudzi. A te miękkie sofy tuż przy strefie przyrządzania posiłków? Oczyma wyobraźni widzę, jak chłoną zapach grochówki. Innymi słowy pięknie, ale niepraktycznie.
O ile ktoś gotuje w domu grochówkę... I mnie też by się taka kuchnia nie sprawdziła, ale zawsze staram się wystawiać wnętrzom dwie oceny - jedna to punkty za kompatybilność z moim stylem życia i estetyką, a druga to ogólne wrażenie przy założeniu, że mieszkańcom wszystko tam odpowiada i jest skrojone do ich potrzeb.
Biuro w sypialni i kuchnia w salonie? Zastanawiam się dlaczego zmarnowano tyle cennej przestrzeni na "garderobę z pralką"? Tak na logikę, to garderoba powinna być umieszczona w tym dużym pokoju z łóżkiem, a kuchnia tam gdzie jest garderoba. Pokój dziecinny robiłby wrażenie większego gdyby zlikwidować tę koszmarnie ciemną lamperię. Nie wiem czy okno w nim wychodzi na północ, czy tylki dzień kręcenia tego filmu był ponury. Ale to ważny detal - ile światła dziennego dociera do wnętrza. Łazienka jest super elegancka, tylko dlaczego w niej tyle czerni? Salonik natomiast aż się prosi o duży stół jadalny w wykuszu (mógłby pełnić rolę biura w tygodniu, a w weekend byłby miejscem na większe przyjęcia towarzyskie). To z myślą o takiej jadalni projektowano w XIX wieku te wykusze. Czy pani architekt zna trochę historię architektury? Generalnie mieszkanie ma wielki potencjał i jestem pewna, że właściciele kiedyś docenią zalety dekoracyjne tkanin , dywanów, dużych luster, obrazów i roślin. Życzę im też większej odwagi w dopracowaniu oświetlenia. Trzymam kciuki.
2 роки тому+2
Lokalizacja garderoby jest taka, że praktycznie nie dociera tam światło słoneczne. Kuchnia w tym miejscu byłaby raczej za karę dla osoby gotującej :) Ja bym chyba wtedy czajnik przestawiła sobie do salonu, żeby nie musieć tam chodzić zbyt często :D Historia architektury nieodłącznie wiąże się z historią społeczeństwa. A kiedyś ludzie żyli inaczej. Po pierwsze to mieszkanie było kiedyś większe, więc nie da się obecnie nawet powtórzyć oryginalnego układu, a po drugie, dawni właściciele mieli służbę, która z kuchni przynosiła gotowe dania. Dlatego kuchnie były upchnięte gdzieś "na zapleczu". Sto lat temu nie było też płyt indukcyjnych. Tymczasem współcześnie wiele osób nigdy nie smaży na głębokim tłuszczu, więc okap bywa zupełnie niepotrzebny. Żyjemy inaczej, więc nasze domu też muszą być zorganizowane inaczej.
Moim zdaniem trochę mało przytulnie, łazienka w czerni mi się nie spodobała choć wanna robi wrażenie a czarna armatura znika na tle ścian co dodaje przestrzeni. Pomysł jest orginalny.
Mieszkanie sprawia wrażenie pustego, surowego wręcz niedokończonego. Ciekawe jest kilka elementów jak wyspa kuchenna przypominająca stary bufet czy miejce do pracy w sypialni. Lamperie w takim wydaniu tworzą ponury wygląd przedpokoju i korytarza. Drzwi i podłoga piękne, szacunek za ich odnowienie. Ścianka prysznicowa to absolutne bezsensowny pomysł względem korzystania i sprzątania po kąpieli. Woda we Wrocławiu jest mega twarda, także sprzątanie w tej czarnej łazience będzie zmorą mieszkańców. No chyba że mają odpowiednie filtry do wody w łazience.
Lamperia pierwsza klasa - efekt PRLowego szpitala pełną gębą, brakuje mi tylko szpitalnych szafek, świetnie by dopełniły wnętrze :)
I to absolutnie w każdym pokoju 😅
Dałbyś się pokroić za takie mieszkanie z jego lamperiami, zawistniku.
Smutno mi gdy zobaczyłam to mieszkanie. Kilka elementów mi się podoba , stare drzwi, podłogi, piękna stara komoda...niestety, mieszkańcy są chyba miłośnikami starych szpitali niemieckich.Lamperie, lamperie, lamperie. Czemu mają one służyć🤔 Bo na pewno uzyskano efekt niekoniecznie do zamierzonego. Wysokość, przestrzeń, brak firan powoduje że to mieszkanie jest zwyczajnie nieprzytulne. Zastanawiam się co ktoś rozumie przez słowo garderoba? Dla mnie to odrębne pomieszczenie zamknięte za drzwiami w którym można upchnąć wszystko. Tu zaś duże szafy w otwartym wykuszu nazwano garderoba.
Przepiękne okna ale to chyba zasługa " kamienicy" a nie projektantów. Wisienka na torcie jest maleńki portret w pięknych " starych" ramach a nad nim, nie z gruszki ni z pietruszki dwie malutkie nowoczesne lampki...dlaczego tak?
Można łamać stereotypy ( mały obraz) ale musi to chyba wnętrzu nadawać charakteru.
Szczerze...jedno z mieszkań w którym za nic bym nie chciała zamieszkac
Ohh, dokładnie tak jak piszesz. Aż żal, że mieszkanie z takim potencjałem zostało tak dziwacznie, zimno, bezsensownie urządzone.
Rozumiem zarówno niechęć do lamperii, jak i zamiłowanie - rzecz gustu.
W pełni zgadzam się co do małego obrazu i totalnie niepasujących lampek nad nim. A po lewej stronie telewizor na półce wygląda jakby ktoś go tam przypadkowo umieścił.
Mnie się nie podoba, ale szokuje mnie, że to mieszkanie projektowała dla siebie architektka, z jej usług bym nie skorzystała na pewno.
właśnie ten portrecik niesymetrycznie zawieszony względem nowoczesnych kinkietów jest the best - taki nonszalancki. poza tym "przytulność" to nie jest wartość obiektywna. UWIERZ mi, że są osoby, które NIE CHCĄ, by ich wnętrze było przytulne.
Jestem zupełnie na nie, a kocham kamienice. Fajnie było jednak zobaczyć, bo właśnie o podobnym rozwiązaniu w łazience fantazjuję - bardzo bym chciała mieć i prysznic, i wannę. Co do mieszkania - oprócz pokoju dziecięcego to wygląda jakby nikt tam nie mieszkał :) Rozumiem, że minimalizm i nie wszystko musi być na wierzchu, ale tu jak na mój gust było przegięcie w drugą stronę. Na przykład:
- też nie lubię tony różnorakich kosmetyków pod prysznicem i kumam przelewanie w jednolite butelki, ale... żeby nie było w ogóle nic? :) jak się człek myje, to wyjmuje kąpiradełka z szafki i stawia na podłodze...?
- to biurko za łóżkiem, pomysł może nie w moim guście, ale sprytny, tylko...znów, czy serio tam ktoś pracuje? na takich krzesłach? :) to chyba dość rzadko :).
Najbardziej jednak nie podobało mi się cofnięcie ściany żeby zmieścić kuchnię. Od strony kuchni to jakoś wygląda, ale od strony sypialni to dla mnie jest dramatycznie. Zyskuje się coś jak otwarty pawlacz do zbierania kurzu i w ogóle jakieś to takie niezgrabne...kułoby mnie po oczach cały czas.
Mnie mieszkanie wydaje się puste. Nie lubię przeładowania i dupereli ale tutaj jest za mało wszystkiego jak dla mnie, zaś mały obrazek na dużej ścianie wygląda źle. Pamiętam z innych kanałów że meble i dodatki trzeba dostosować do wielkości wnętrza a tutaj wszystko jak z mniejszego mieszkania, jakby 70m przenieść na 100m. Sama przeniosłam się z 44m na 68m i zgadzam się z komentarzami, że tekstylia, obrazy i rośliny czynią cuda. Na takim metrażu z palcem w bucie i zamkniętymi oczami można mieć kuchnię z jadalnią i trzy pokoje. Kuchniopokój i garderoba to marnowanie przestrzeni, ale jak się ma to się marnuje. Zamiast tego można by mieć gabinet do pracy.
Erinti 👍👍👍 Dokładnie tak.
Wnętrze nie trafia w me gusta niestety. Jednak pewne elementy jak bufet w kuchni są miłe dla oka. Mieszkanie traci trochę na przytulności ze względu na pogłos - ja zmieniłabym to tkaninami. Jedna rzecz jest do pozazdroszczenia - przestrzeń i kubatura - można odetchnąć pełna piersią. Pozdrawiam serdecznie zespół WZ
Sam koncept i przestrzeń jest ciekawa. Ścianka w kuchni cudowna, daje świetny klimat. Wszechobecne lamperie trochę przytłaczające. Nie rozumiem też tej sypialni 🤷♀️. Szklane drzwi do salonu tuż przed łóżkiem a w kąciku z tyłu biuro? Gdyby to odwrócić wydaje się że byłoby bardziej funkcjonalnie i intymnie. Pomysł z naturalnymi, oryginalnymi drzwiami to strzał w 10!
Obawiam się, że to nawet nie szklane drzwi (co by ułatwiło poruszanie się między pomieszczeniami), tylko okno, co zostało podkreślone dwa razy. Również donica, która stoi od strony sypialni, trochę sugeruje że nie ma tam przejścia. Pomysł zmiany pozycji łóżka i biura jak dla mnie w punkt :)
piekne mieszkanie i ciekawe rozwiazania! u gory w sypialni 08:21 az sie prosi zeby to zagospodarowac "pawlaczem", czyli szafkami pod wymiar na przechowywanie rzadko uzywanych rzeczy, bo teraz to tam miejsce idealne na odpoczynek dla kurzu hahahh
To samo pomyślałam... Idealne miejsce na walizki 😅
Jakaś obsesja na punkcie kurzu na polskich kanałach o wystroju wnętrz. Nigdzie indziej nie znajdziesz komentarza na ten temat.
Lub pociagnac ta sciane do końca. Nie chodzi o to ze kurz, ale to tzw dead space. Chyba że jak ktoś napisał to na walizki.
Chociaż mieszkanie pięknie jest wykończone (podłoga moje marzenie i przepiękne drzwi) to już na samym początku na myśl przychodzi mi moja podstawówka. Te lamperie na ścianach mnie odstraszają 🤷🏼♀️. Ścianka za łóżkiem, kuchnia, lamperie i …. echo wszędzie- to wszystko sprawia niedokończonego.
Brakuje mi tam subtelnej i cieplej atmosfery. W zamian widzę zaburzenie, brak harmonii.
Muszę jednak pochwalić za przepiękne podłogi, piękne drzwi oraz wysokość chociaż na to właściciele nie mieli wpływu 😉.
Ja też nie jestem fanką lamperii, ale niektórym się one podobają, innym źle kojarzą - rzecz gustu. Ale brak harmonii, przytulności i dużo dziwnych rozwiązań to akurat fakt.
Dokładnie pomyślałam o tym samym odnośnie lamperii, że to jest jak szkoła i to taka, której brakuje remontu, natomiast część kuchenna, pokój dziecka i łazienka, jak dla mnie bardzo na TAK.
Piękne mieszkanie, przestrzeń i kolory zachwycaja, widać reke projektanta. Nic dodać nic ująć. Jedno z ładniejszych mieszkań jakie tu widziałam.
Oglądam , daję łapkę w górę, ale nie komentuję filmów. Tym razem zadziwiła mnie ilość negatywnych komentarzy. Owszem, mieszkanie minimalistyczne, surowe, ale piękne! Wysmakowane, dopieszczone w każdym detalu, a o gustach się nie dyskutuje. Moim zdaniem jest właśnie takie, gdyż urządzone przez architektkę- wyszło dzieło sztuki użytkowej. Brawo!
Mam takie same zdanie na ten temat aż trudno uwierzyć ( chyba mamy trochę pojęcia na ten temat)
Bierz połowę.
moim zdaniem to tez dzieło sztuki wnętrzarskiej az- i moze dlatego takie emocji wzbudziło...i sadze ze latam- z tym ciepłym światłem letnim mieszkanie było by milej odbierane.
Świetne wnętrze. Przestronne, eleganckie, nieprzeładowane. Antyki, sztuka, jest pięknie. Jednocześnie mieszkanie funkcjonalne. Kuchnia - nie, nie jest za mała. Wystarczy aby ugotować obiad dla 5-osobowej rodziny. Komentujący piszą, ze za mała. To kwestia organizacji, talentu i potrzeb. Wątpię, aby krytykujący gotowali codziennie obiad z 3 dań, gorące śniadania, kolacje, podwieczorku. A nawet gdyby - miejsca jest dość w kuchni.
Dla mnie jedno z piękniejszych mieszkań na tym kanale
Podoba mi się przestronność tego mieszkania. Kiedyś mieszkałam na 80 M2 i było super. Bardzo podoba mi się też fakt zachowania elementów drewnianych jak drzwi i podłogi i okna. Wydaje mi się że są drewniane nie plastikowe? Też ciekawym pomysłem jest zrobienie sobie przestrzeni do pracy. Bardzo fajna opcja. W mieszkaniu brakowało mi roślin a niosące echo przypomniało o braku kotar czy zasłon. W moim odczuciu łazienka jest schludna ale nie wiem czy praktyczna jeśli chodzi o korzystanie z prysznica. Czy woda nie ochlapie też toalety? Ogólnie nie mój klimat ale widać że chciano połączyć stare z nowoczesnym wystrojem.
Też chciałbym wiedzieć, jak w praktyce wygląda uzytkowanie takiego prysznica - ten ekran prysznica jest taki niewielki
Mam te same odczucia na temat prysznica. Jak robiłam łazienkę zapytali mnie czy chcę prysznic równo z podłogą (mój prysznic jest wbudowany we wnękę) ale nie zdecydowałam się i nie żałuję. Ładny efekt ale w realu taplasz się w wodzie siedząc na toalecie (doświadczenia z hotelu we Francji).
Piękne, przestronne mieszkanie z duszą. Klimat wnętrz, piękne obłe kształty i meble z tzw. "duszą" tworzą spójną harmonię. Brawo👍🙂
"Salon z aneksem, a nie kuchnia z sofa", pani Magdo, dziekuje za to zdanie/podsumowanie. Osobiscie jestem przeciwnikiem, salonow z aneksem, poniewaz w 90%, sa to sa po prostu kuchnie z sofami. Odcinek jak zawsze super!
Nie, chyba nie zawsze, chyba, że pomieszczenie ma kształt prostokąta a kuchnia jest tylko w 1 rogu. Ja mam na przykład salon z otwarta kuchnia, ale jest ona we wnęce, więc nadal czuje się bardziej jak w salonie niż w kuchni.
Kocham aneksy kuchenne, otwarte kuchnie. Mam taką. Jednak pierwszy raz pomyślałam… ze wyrzuciłabym tę kuchnię do … garderoby. Wystarczyłoby miejsca. Nie używa się kuchni od świtu do nocy. Salon byłby wielki, cudny, ze stołem i np. 8 krzesłami. Wielka garderoba za łóżkiem w sypialni. Pokój do pracy - gdzieś 😂 by się znalazło miejsce. Brak mi antycznej komody - art deco, mid century - pos tv. Doniczki - nie wiklina, boho potrafi tanio wyglądać. Generalnie - cudowne to mieszkanie, oglądam po raz kolejny, ale taki piękny ten salon, ze, wyjątkowo, kuchnia - wypad. 😂
drzwi...podłoga...i wysokość mieszkania - cudo 🥰
ja mam wprost odwrotnie, mnie to odpycha
Bylo by milo zobaczyc wiecej mieszkan w starych kamiennicach.... takie mieszkania maja duze!!!
Tak jak nie lubię łączenia sypialni z miejscem do pracy tak tym razem całkiem mi się to podoba (tzn wizualnie bardzo podoba, przestrzeni do pracy też jest dużo, jedyny minus to ta sypialnia za ścianką 😂). Kolor lamperii bardzo ładny.
Dzięki za film.
W prezentowanym dziś mieszkaniu podobały mi się tylko dwa elementy: przestrzeń i piesek. Przepraszam pieska za nazwanie go elementem)) Lamperie nadają całemu wnętrzu ponury charakter. Nawet dziecku ich nie oszczędzono i dlatego jego pokój jest smutny mimo zabawek i dziecięcych malunków. Aneks kuchenny w tak ogromnym mieszkaniu to jakieś nieporozumienie. Jaki jest sens wprowadzania zapachów gotowanych potraw i kuchennego rozgardiaszu do salonu? Przecież na tak ogromnej przestrzeni można urządzić piękną, funkcjonalną kuchnię, ktora będzie żyła własnym życiem. Na pianinie w hallu chyba nikt nie gra; służy zatem jako element dekoracyjny i się kurzy. Łazienka z ponurymi kolorami nie zachęca do dłuższego relaksu. Mieszkanie sprawia wrażenie depresyjnego, a plakat z wyszczerzonymi zębami straszy.
Pozdrawiam Panią Prowadzącą, bo jak zwykle ciekawie ogarnia prezentowane wnętrze.
Całkowicie się zgadzam, z wyjątkiem tego, że pianina nie postrzegam jako wady. Może to pamiątka rodzinna.
(Doceniam patent z uzupełnieniem podłogi w miecjscu po piecu - dobrze to wyszło i faktycznie nie widać śladu po sztukowaniu)
A gdyby ktoś grał na pianinie to by się nie kurzyło? Po co nam jakiekolwiek elementy dekoracyjne, książki, bibeloty? Przecież się kurzą 😉
Widocznie właścicielka chciała mieć kuchnię połączoną z salonem :). Są plusy i minusy obu rozwiązań, każdy ma swoje preferencje. Ja np. mieszkałam w obu konfiguracjach i nie chcialabym mieć z powrotem osobnej kuchni, ponieważ osoba, która w niej działa, jest totalnie odalienowana od wszystkich. Mi odechciewa się gotować w takiej sytuacji. Nie przeszkadza mi trochę bałaganu, a zapach gotowanych potraw jest dla mnie zaletą, bo gotujemy sobie smaczne rzeczy, które ładnie pachną. Rozumiem jednak, że każdy jest inny, inne rzeczy są dla niego ważne, mogą mu przeszkadzać i moje zdanie nie jest jedynym słusznym.
crysdili Zgadzam się całkowicie, mam identyczne spostrzeżenia.
Piękne mieszkanie. Z pomysłem, smakiem, równowagą. Można w nim mentalnie odpocząć i odciąć się od nadmiaru wszelkiej maści. Nic tu nie przytłacza, ale nie wieje nudą ❤
Mieszkanie w kamienicy - to moje marzenie! Ta wysokość! A tu urzekły mnie drzwi - przepięknie odnowione, zaokrąglenia w różnych miejscach, które tworzą spójność w połączeniu z lamperią. Ekstra!
Stare elementy ciekawe i samo mieszkanie piękne, natomiast jego wykończenie okropnie mdłe, bez charakteru zupełnie aż przykre, że to mieszkanie architektki wnętrz. IMO
W punkt
Kwestia gustu , według mnie jest piękne )
Jak głosi stare przyslowie - szewc bez butów chodzi. Niesamowicie się to tutaj sprawdza - niby mieszkanie architekta a zupełnie bezosobowe i katalogowe, chyba przygotowane na to by chwilę pomieszkać i za jakiś czas je szybko sprzedać,bo ten tyci portret przodka można szybko zwinąć pod pachę i się wynieść 😉.
@@m.p.1567 To mieszkanie jest wystawione na sprzedaż, jak zobaczyłam ogłoszenie to byłam przekonana, że to "luksusowy flip" gdzie ma być uniwersalnie i neutralnie. Wiele elementów przepięknych, ale w ogłoszeniu to wnętrze robi mega wrażenie, na filmie już jednak wychodzi dość mdło
przepięknie dopracowane wnętrza
Wspaniała przestrzeń, wysokie sufity, stare drewno na podłogach, drzwi są obłędne. Bardzo fajny pomysł z przestrzenią do pracy. No i ta wyspa!!
Bardzo lubię Twój sposób prezentowania miejsc, które pokazujesz. Styl tego mieszkania zupełnie nie mój, te ciemne lamperie - brrr...
Ale drzwi, podłogi i duża przestrzeń bardzo mi się podobają. 🙂
Ciemne lamperie mogą być zaletą przy małych dzieciach, a za kilka lat się przemaluje na jaśniejsze 😉
@@karolinaa8125 Pod względem śladów użytkowania na pewno tak. 😉 Z drugiej strony małe dzieci są otoczone zewsząd tymi ciemnymi kolorami, bo to na wysokości ich wzroku jest.
@@annaadamczyk2665 najbardziej przytłaczający jest właśnie pokój dziecka 🫣
@@Marta_czy_Maria No tak, dla mnie pokój dziecięcy i łazienka. Ale też zdaję sobie sprawę, jak bardzo różne są upodobania. Ktoś inny być może nie poczułby się dobrze w jasnych, stonowanych barwach w otoczeniu, jakie akurat ja lubię. Fajnie móc oglądać taką różnorodność i jednocześnie nie musieć tak mieszkać. 🙂
@@annaadamczyk2665 to nawet nie chodzi o gusta. Uważam, że dziecko nie powinno tak ponuro mieszkać, że pokój dziecka można pomalować inaczej, utrzymując stylistykę domu.
Mieszkanie bardzo indywidualnie zaprojektowane, bardzo mi się podoba, sama mam przeładowany drobiazgami pokój, a w tym mieszkaniu minimalizm jest dla mnie bardzo wciągający :) Album cudowny, codziennie po kilka stron dawkuję sobie, żeby za szybko nie obejrzeć, gratuluję :)
Minimalizm jednym się podoba drugim nie. Doceniam w tym mieszkaniu odnowione drzwi i podłogi, natomiast w ogóle nie widać, że należy ono do architekta wnętrz. Brakuje mi oryginalności, pazura, jakieś nuty szaleństwa, jednym słowem osobowości właścicieli.
Mieszkanie samo w sobie piękne: wysokość, elementy z epoki, piękne okna, rozkład..wszystko daje klimat. Kuchnia bardzo ładna, ciekawy pomysł z wtopieniem jej w ścianę kosztem sypialni, ładna wyspa-barek. Nie podoba mi się ta dziwna ścianka w sypialni za łóżkiem, bo bardzo zmniejsza przestrzeń a w sumie nic nie daje. Lamperie nie są w moim guście ale są oryginalne i porządnie zrobione. Zdumiewa kompletny brak książek, rozumiem, że nie pasują do koncepcji. To Mieszkanie jest bardzo podobne do mieszkania mojej mamy (tyle że mamine ma 3 pokoje i gigantyczną kuchnię z odobnym wejściem), też stara kamienica i hol centralny, dwuskrzydłowe drzwi etc.
Już jest dostępny album wnętrzarski naszego autorstwa! ❤
www.wnetrzazewnetrza.pl/sklep/
Ponad 250 stron inspiracji z polskich domów i mieszkań. Cudowny pomysł na prezent 🎁
Album "Polskie wnętrza" możecie kupić tutaj: www.wnetrzazewnetrza.pl/sklep/
Więcej informacji w filmie: ua-cam.com/video/ZtAR0w8dj18/v-deo.html
Styl mieszkania jest kwestią gustu, ale osobiście nie lubię, gdy design przysłania ergonomię, tak jak w miejscu do pracy. Skoro zmieściły się szuflady, to albo blat jest za wysoko, albo bardzo niewygodnie zajmuje się miejsce przy biurku. Z kolei dla kręgosłupa od twardego, zaoblonego krzesła znacznie lepszy byłby wyprofilowany fotel :) Fajnie, gdyby nasze mieszkania były nie tylko piękne, ale również służyły naszemu zdrowiu.
Jestem oczarowana! Naprawdę pięknie i nietuzinkowo zaprojektowane mieszkanie. Dziwią mnie te negatywne komentarze i mam wrażenie, że duża część narodu cierpi na horror vacui i jakąkolwiek przestrzeń by zapełniła firankami, zasłonami i dużymi obrazami. Nie wszystko musi być w naszym guście, a czasem warto otworzyć głowę i docenić, że coś jest naprawdę interesującą koncepcją. W tym mieszkaniu oddycha się pełną piersią i jest przestrzeń na zwrócenie uwagi i zatrzymanie się nad ciekawymi rozwiązaniami i detalami. Piękne stare meble i świetne plakaty.
Pozdrawiam!
Lamperia kojarzy mi się ze szkołą. Kuchnia wygląda jakby rodzina głównie stosowała się na mieście. Dla rodziny 2+1 jest wg mnie zbyt mała i niefunkcjonalna. To mieszkanie miało być chyba reklamą usług świadczonych przez właścicielkę, architekta wnętrz, dla mnie nie jest. Ale wiadomo ile osób, tyle opinii i najważniejsze aby właściciele czuli się dobrze w tym wnętrzu.
Ta kuchnia dla 3 osób jest za mała? Ja bym przy moim, 2+1 miałabym połowę szafek pustych, a gotuję codziennie, piekę chleby itp 🙈 ile ludzi tyle opinii - dla mnie to mieszkanie to idealna reklama nieprzeładowanego wnętrza!
@@AleksandraA111 chociażby ze względu na długość blatu roboczego. Właśnie jestem na etapie projektowania 4 kuchni dla rodziny 2+1 i zdecydowanie podtrzymuje zdanie. Ta kuchnia tylko ma wyglądać, względy praktyczne są na 2 miejscu. No chyba że mieszkanie ma spiżarnię, to trochę zmieniłoby postać rzeczy
@@agnieszka8648 fajnie że jesteś na etapie projektowania 4 kuchni, ale z ilu z nich korzystałaś na co dzień? Ja tu widzę wystarczająco dużo blatu. Spiżarnia dla rodziny 2+1? Wszystko zmieści się w wyspie. Na oko widać, że ciąg szafek ma długość 3,40m plus wyspa 2m. Dodatkowo trzeci poziom głębszych szafek na rzadziej używane gary itd. To już pełnoprawna kuchnia.
@@agnieszka8648 To bardziej zależy od indywidualnych potrzeb - ja robię zakupy na bieżąco, więc spiżarnia mi np jest niepotrzebna ;) blatu jest tu przecież wystarczająco duża - cała wielka wyspa do przygotowania posiłków!
@@Dark_Aeon we wszystkich 3. 4 będzie w nowym domu. I to prawda wszystko zależy od preferencji właścicieli. Ja gotuję dużo, mam dużo sprzętu kuchennego, nie mam za to czasu na codzienne zakupy. Napisałam o kuchni, ale generalnie całe mieszkanie nie jest z mojej bajki i gdyby nie wstępniak, w życiu nie przypuszczałbym, że to efekt pracy specjalisty.
Piękna kamienica i wnętrza, ale urządzone tak, że dają poczucie zimna i jakby hulał po nich wiatr.
Najbardziej podobają mi się kuchnia z salonem i łazienka. Kuchnia wspaniale wkomponowana w salon. Łazienka elegancka, no i ciekawy pomysł z prysznicem i wanną obok.
No i to drewno 😍 Piękna podłoga, drzwi i komoda. W zestawieniu z bielą, czernią wyglądają wspaniale. Kocham też jasność i przestronność takich mieszkań.
Ogólnie mieszkania w starych kamienicach "z automatu" mają "to coś" i tutaj zostało to nie tylko podkreślone ale i wzmocnione. 👌👍
Ciekawe rozwiązania funkcjonalne :) i wnętrze też miłe, ale ten mały obrazek w zdobnej ramie, niesymetrycznie do dwóch lampek nad nim (6:40) mnie osobiście doprowadzałby do szału :D
Taaaa… zabawne te 3 maleństwa. Świetne mieszkanie, ale rozkład, miejsca zawieszenia obrazów, plakatów, lustra… dziwne. Jakby to laik rozplanował. Oczywiście, można i tak.
Może będzie tam drugi obraz?
Jak zawsze jestem pod wrażeniem prezentacji. Brakuje mi lepszego oświetlenia, wtedy pewnie lamperie zyskałyby w filmie na uroku. Niemniej, ja wychowana w olejnych do połowy korytarzach i łazienkach, wybieram teraz kolorowe sufity;) Zastanawia mnie jak sprawdza się kolor czarny w łazience. Wizualnie pięknie, duch kamienicy zachowany. Chwała za ocalenie stolarki, parkietu i brak pawlaczy;), wyspa cudna , pokój dziecka jest pokojem dziecka.
Piękne i oryginalne mieszkanie. Kocham kamienice
Fajne mieszkanie (osobiście jakoś nie klei mi się ten mały obrazek w salonie; już chyba lepiej gdyby zostały same kinkiety)
Mnie też nie. Twarz Goethego czy mam zwidy?
I ten telewizor obok. Przecież jeśli się już tworzy tak niesamowitą i artystyczną przestrzeń warto jakoś ten czarny prostokąt schować.
Podoba mi się rozwiązanie z miejscem do pracy w sypialni. Reszta to nie moje klimaty, zbyt surowo zimno i ponuro jak dla mnie. Co to lubi.
Ale ogrom. Elegancka moderna we wnętrzu wręcz pałacowym. Nie w moim guście, ale robi na mnie ogromne wrażenie jako dzieło sztuki.
Mieszkanie zachwyca mnie absolutnie! Gratuluję wyczucia i pomysłowości. Bardzo inspirujący film 😍
Aaaaaa! Ależ super wnętrze 🤩 łazienka majstersztyk. Sama bym takie chciała!
Na mnie robi to mieszkanie negatywne wrażenie zimne, duża przestrzeń a jakaś taka obca, nawet pokój dla dziecka wydaje się chłodny
To samo wrażenie odniosłam! Trochę jak w szkole, albo w urzędzie... pomysły kreatywne i fajne, ale chyba nie do mieszkania.
ja odnoszę wrażenie, że całkiem spory metraż się gdzieś zgubił
Pokój dziecka wydaje się chłodny, bo jest ciemny przez ciemny kolor lamperii. Ja tam uważam, że w tym mieszkaniu było dużo nietrafionych pomysłów.
Kudre, ja mam skrzywienie bo mnie lamperie zawsze kojarzą się ze szkołą lub szpitalem...
Akustyk musiałby popracować w tym mieszkaniu bo od razu wyraźnie słychać pogłos. Pozatym może w kamiennicy stropy są nieco lepsze, ALE mieszkam pod ludźmi którzy mają starą drewnianą skrzypiącą podłogę i słyszę każdy ich krok_KAŻDY, cale noce przez to nie śpię. Jeśli ktoś wpada na pomysł żeby sobie zachować taką podłogę to pod jednym warunkiem_że nie będzie ona halasowac_trzeba pod nią założyć wygluszenie, ją samą uszczelnić i oddzielić w formie podłogi pływającej od stropu i ścian bo dźwięki skrzypienia przechodzą nie tylko przez stropy ale też po ścianach jako przenoszenie boczne po konstrukcji. Nie uprzykrzajmy innym życia swoim designem
Piękne mieszkanie, jasne, pokój z kuchnią świetnie zaaranżowane - widać ogrom pracy i pomyślunek. Miejsce do pracy sztos.
Natomiast to "mało doradzane rozwiązanie" tj. mały obrazek który powieszony jest w nierównym odstępie od dwóch kinkietów tak mnie rozwala. Czuje się niekomfortowo na to patrzeć. O pewnych zasady dot. proporcji / rozmieszczenia etc. się trąbi.. z dobrych powodów.
Cudne mieszkanie🤩👌 I chociaż nie jestem fanką lamperii, to tutaj mnie nie rażą😁❤️😘😘😘
Bardzo wysokie to mieszkanie, same drzwi mają chyba ze 3m. Uwazam ze to duze wyzwanie urzadzic taki lokal ze smakiem :) pieknie wyszło
Mieszkanie nieprzeładowane, tzn. prawie wszystko pochowane do szaf. Dobrana kolorystyka plus licowanie się szaf na najwyższym poziomie. Brawo! Malutki minus za kilka powierzchni zabierających kurz, ale całościowo to jedno z najlepszych mieszkań na kanale!
No w końcu 🎀🎀🎀 Pozdrawiam serdecznie.
Fajne mieszkanie, bardzo lubię obłości. Wiem, że lamperia wielu osobom się nie podoba ale trudno odmówić jej użytkowości. Zresztą już od jakiegoś czasu wraca w trendach mieszkaniowych, i bardzo dobrze. Wydaje się także, że mieszkanie nie jest długo użytkowane, kilka kątów jakby czekało na wypełnienie które jeszcze nie pojawiło się na pchlim targu :) I ja uwielbiam ten etap, zamiast zapełniać mieszkanie meblami z IKEA odczekać swoje i znaleźć perełki. Chciałabym wiedzieć jak wygląda użytkowanie czarnej łazienki, bo pomimo braku fug wydaje się, że kamień będzie zmorą. Estetycznie jednak wygląda super.
Świetna szafka podumywalkowa, czy była robiona na zamówienie?
Tak, szafka w łazience była robiona na zamówienie :)
Wg mnie prysznic w tym miejscu nie jest praktyczny mimo, że ładnie wygląda. Woda z prysznica z pewnością nie tylko opryska toaletę ale i ją podmyje bo odpływ nie zawsze działa prawidłowo i woda rozlewa się po łazience.
@@moni1383 Na pewno jest zchowany spadek tak aby woda odpowiednio odpływała, przy odpowiednim użytkowaniu, jest to niemozliwe. Oczywiście, że trzeba dbać o przepustowość odpływu ale w prysznicach z brodzikiem jest dokładnie tak samo (aby nie stać wodzie po kostki). Ja uwielbiam prysznice walk-in i nie widzę problemu także w ochlapaniu sedesu. Woda nie może go zniszczyć, a wytarcie to dosłownie chwila. Zresztą każdy kto spędził jakiś czas na morzu doceni, że prysznic nie jest bezpośrednio nad sedesem. 😆
Mieszkanie fajne bo przestronne, ale jak dla mnie bez życia... Te lamperie, no nie.
Najpiękniejsze mieszkanie, jakie kiedykolwiek widziałam…
Przepiękne minimalistyczne mieszkanie 🤩 i ta podłoga ❤️ sama mam parkiet w mieszkaniu i choć widać na nim upływ czasu i też jest sztukowany, to nie zamieniłabym go za nic!
Wedlug mnie bomba! Dodalabym troche roslin, duzych obrazow i dodatkow i moge sie wprowadzac.
Nie wiem jak wrocławska woda ale na warszawskiej to sobie tego czarnego nie wyobrażam. Mam czarny blat w kuchni i już to jest wyzwaniem dla kamienia ;)
Fajne to biurko za łóżkiem - nie wiem tylko jak inni, ale dla mnie szuflada pod blatem to za grubo - za mało miejsca na wysokość na nogi mi zostaje.
Wnętrza urządzon przez architektów wnętrz to moje ulubione! Fajne przestrzenie, podłogi, okna, meble. Trochę zabrakło mi tutaj lamp. Te, które są sprawiają wrażenie małych i zbyt dyskretnych.
Super materiał!!!!!!!☕
Poprostu idealnie 🥰👍
Co do kapusty w wazonie - mieszkam na własnym od półtora roku, I przez te półtora roku ZAWSZE miałam i mam bukiet w wazonie, I jeszcze nigdy takowego nie kupowałam. W okresie zimowym mam pp prostu wsadzone gałęzie sosny, a w cieplejsze miesiące różnie - polne kwiaty, lub to co akurat nazbieram u rodziców - galazki porzeczki, jarmuz, sałata która już zaczel kwitnąć i tego typu nietypowe rośliny
Piękna przestrzeń, podłoga, okna, drzwi i plus wysokie sufity- to wszystko robi wspaniałą bazę, która jest przepiękna i ponadczasowa. Zakochałam się od razu. Standardowo nie wszystkie wybory estetyczne mi pasują, ale to kwestie indywidualne. Widać smak i gust, powtarzające się motywy, zabawy z formą. Świetny pomysł z miejscem do pracy w sypialni- jak stoi tam laptop i jakieś papiery, to nie zawsze trzeba to sprzątać, A nie zaburza nam uczucia porządku i ładu sypialni, który dla mnie jest niezbędny by odpocząć. Piękna kuchnia i ten bufet (mimo, że nie moje kolory), szkoda też, że przy 100 m2 nie zmieścił się bardzo duży stół (ale to też takie osobiste, bo ja żyję przy stole). Garderobę bym chyba jednak jakoś oddzieliła, tak by mogła tam stać stacja parowa/deska do prasowania z żelazkiem, suszarka jakaś mała, odkurzacz (robot, lub ten na stacji)- taka garderoba-szafa trochę za idealna dla mnie, nie pasowałby do mojego wyobrażeniu o normalnym życiu gdzie trzeba coś uprasować, powiesić coś do wyschnięcia.... No i na końcu łazienka- dla mnie trochę stylistycznie nie pasuje do całości, i jest za ciemna, ale rozwiązanie z wanną i prysznicem- super.
Pozdrawiam i gratuluję właścicielom ❤. Jedno z piękniejszych mieszkań jakie widziałam ❤. Dzięki Magdo za super home tour!
Prze piękne!!!!❤
To mieszkanie ma bardzo mało dekoracji na ścianach i ja pewnie bym dodała co nieco ale to dlatego że mam sporo swoich obrazów 😅 bardzo mi się podoba to podzielenie sypialni ścianka, przypomina mi to czasy dzieciństwa ponieważ w moim rodzinnym mieszkaniu salon jest ogromny wiec moja mama przedzieliła meblościanką to pomieszczenie i za nią było jej łóżko (które było rozkładana kanapa) I telewizor i pamiętam że wszyscy się wtedy zachwycali pomysłowością tego! Ogólnie zawsze jak widzę takie wysokie mieszkania to się zastanawiam czy trudno jest je ogrzać 🤔
Fajne mieszkanie.
Jak myślicie,kiedy skończy się ten trend mebli kuchennych w salonie?
Ja myślę, że nigdy :) To nie kwestia trendu, tylko preferencji i stylu gotowania. Ja uwielbiam kuchnię połączoną z salonem i nigdy nie mam problemu z zapachami, co niektórzy wskazują jako minus tego rozwiązania.
@ ja należę do osób które, gdy wchodzą do kuchni zrobić herbatę po.minucie maja wszystkie gary powyciągane🤭 poza tym lubię w spokoju z koleżanką pogadać, a gdy maz wraca i obiad gotuje to przeszkadza 🙃,albo corka z kolezanka pieką cos, We wnęce jeszcze ta kuchnia ujdzie, ale kanapa prawie przy zlewie a czasem tak się zdarza,ojjjj nie .Pozdrawiam ☺
Pewnie nigdy bo developerzy wciskają "kuchnię w aneksie" kosztem metrażu i w coraz mniejsze salony. Mnie jeszcze udało się kupić osobną kuchnię 12 metrów z duzym oknem (można połączyć z salonem, nie mam drzwi tylko duże przejście), ale późniejsze budynki już wszędzie mają kuchnię w salonie 20-25 m. Jeśli kuchnia w salonie to odpowiednio duży salon a kuchnia we własnej przestrzeni a nie na jednej ze ścian.
@@moni1383 mam dokladnie taki sam metraż kuchni i okno na pola i działki, drzwi nie mam. Kiedyś moi rodzice z 30 lat temu, zrobili wielka kuchnie z kanapa i tv, wtedy to była nowosc. Ale oni mieli osobny duży salon w drugiej części domu,także zupełnie coś innego, niż teraz w małych mieszkaniach sie wyprawia.
Półtora roku mieszkałam z kuchnią w salonie i nigdy więcej. Jedno chce obejrzeć tv, drugie rozbija kotlety, no i te zapachy... Na szczęście mam znów dużą osobną kuchnię ze stołem do codziennej integracji
Piękne drzwi, framugi i wszytko co wiekowe. To mieszkanie jest najlepszym przykładem ze czasami lepiej podkreślić "wiekowosc" i klasyczne cechy niż modernizowac na siłę przepiękne stare kamienice. Te ściany wręcz błagają o piękne duże oryginalne obrazy.
Cenie sobie osoby, które potrafią dać szansę istnienia starym drzwiom, deskom, ja również miałam drzwi okryte wieloma warstwami farby, były oczyszczone, badań im ciepły odcień, cieszą oko. Podoba mi się rozwiązanie w łazience, jest otwarta, mikrocement zamiast kafelek. Muszę zgłębić temat. Przede mną remont łazienki. Pozdrawiam
Bardzo podobają mi się zaoblenia i lamperie. Jaka farbę zastosowano do pomalowania lamperii?
Dla mnie bardzo fajne mieszkaniem z pomyślem, ale nie do końca zostało wydobyte jego piękno. Brakuje detali i tkanin, które ocieplą wnetrze i wzbogacą przestrzeń. Cieszę mnie, że ktoś wychodzimy poza schematy znanych firm, inspiruję się rozwiązaniami dobrych domów/mieszkań zachódnich sąsiadów.
Widać że to mieszkanie artystki bo nie ma w nim kiczu i dlatego jest tu tyle zimnych komentarzy Minimalizm przestrzeń prostota redukcja dekoracji =profesjonalizm i styl pozdrawiam i gratuluję 👑
Dokładnie!❤
Na pewno ciekawe jest to wnętrze z samego faktu kamienicznej przestrzeni, jednak mi osobiście brakuje tu homestagingu. Mieszkanie wydaje się być zimne i nieukończone. Brakuje mi kwiatow, czy elementow dekoracyjnych, tkanin, dywanów, ktore zniwelowałyby ten wszechobecny pogłos. Pani projektantka powiedziała, że w mieszkaniu żyją rok, to jest w sumie dosc malo, więc moze ten element dopełnienia jeszcze się pojawi. W koncu tworzenie domowej przestrzeni to proces :) Ale też niewykluczone, że taki jest gust domowników i w sumie tez nic mi do tego :D Film jest kręcony w pochmurny dzień, to z pewnością też wzmacnia efekt "zimna".
Cudowna kuchnia ❤poszukuję tego mebelka w kuchni 😊 bo podobnie bèdzie u mnie salon z takim aneksem !
Moim zdaniem potencjał mieszkania jest w ogóle niewykorzystany. Mieszkanie jest smutne i zimne. Jeśli chodzi o łazienkę to trochę się uśmiałam, bo po zobaczeniu, że większość jest w kolorze czerni przyszła mi do głowy taka myśl, że jakbym biegła jako gość do toalety na siku to nie mogłabym znaleźć ubikacji i pierwsze co widać w tej łazience to wanna, więc... hmmm 😂
Samo mieszkanie piękne, duże, ciekawy układ ścian, piękne stare drzwi i niektóre meble ( takie stare radio jak na komodzie w sypialni mieli moi dziadkowie i nadal jest w rodzinie). A jednak urządzenie go niestety nie podoba mi się zupełnie. Pierwsze to aneks kuchenny, ohhh, nie znoszę! Piękna stara willa i nowoczesny, minimalistyczny aneks, toż to profanacja! Można by wykorzystać miejsce gdzie powstała ta dziwaczna garderoba i zrobić tam świetną, osobną kuchnię. Do tego to niepraktyczne, oszklone okno łączące salon z sypialnią. Po co? Zupełnie nie rozumiem tego pomysłu. Nie podoba mi się też dziwne proste biurko w sypialni, nie pasuje ono do wspaniałej, starej komody tuż obok, wygląda jakby stało tam tymczasowo. Łazienka to zupełnie nie moja bajka, kolory to kwestia gustu ale niestety wydaje się zimna, minimalistyczna a do tego niepraktyczna (brak półek na kosmetyki pod prysznicem, ta wolno stojąca wanna, prysznic tuż obok, który podczas użytkowania będzie lał wodę na wszystko wokół, łącznie z czarnym sedesem). Ogólnie mieszkanie chłodne, nieprzytulne, z niewykorzystanym potencjałem, aż żal 😔 bo można by z niego stworzyć istne cudo. Pisząc to nie chcę nikogo urazić, po prostu napisałam o swoich odczuciach. No niestety, nie spodobało mi się.
Urzekła mnie ta łazienka!
Piękne, przestronne mieszkanie 😅 można pozazdrościć. Tylko światła mało..
Dzień dobry. Doczekałam się 😊!
Jakie smutne mieszkanie .Jedynie stare drzwi i odnowiona komoda przyciągają wzrok.
Minimalistyczne mieszkanie. Jednym może się to podobać, inny. nie. Przydałyby się jakieś tekstylia, dywany, zasłony żeby wyeliminować echo.
Dzień dobry czy mogłaby Pani podac namiary na drewniany stoł,krzesła i drewnianą komodę .Pozdrawiam
o gustach się nie dyskutuje , ale to stanowczo nie jest mieszkanie dla mnie , w moim odczuciu zimne i to echo
Podoba mi się przestronność tego mieszkania, ja nie lubię ciasnoty, mieszkanka 46 metrów w których są 2 sypianie, salon z aneksem na 18 metrach i tp to zdecydowanie nie mój styl
Piękne mieszkanie! Kuchnia niespecjalnie duża, ale patent z wyspą na takich wysokich nóżkach świetny - może sobie sama wykorzystam ;) Jaka jest wysokość pomieszczeń?
Mega zaprojektowane mieszkanie, podłoga , ościeżnice, wysokość pomieszczeń. Interesujące meble - np stół. Klasyka połączona z nowoczesnością. To mi się podoba. Wiadomo skąd jest wyspa ?
Dzięki za kolejny fajny odcinek!! Przydałby się jakiś dywan wokół kanapy, byłoby nieco przytulniej. Podłoga jest piękna ale wydaje mi się że nie straciłaby swojego piękna przez ten kawałek dywanu :)
Ciekawy klimat i styl! Jedynie wszystkie drzwi wolalbym biale.
Czy branie prysznica w tej łazience nie jest równoznaczne z jej zalaniem?
Jest :)
NajpieknIejszy w tym mieszkaniu jest duży metraż i wysokość. Było ciekawe do obejrzenia, ale cieszę się że nie muszę mieszkać w tak zimnym wnętrzu.
Piekma podloge. Czy jest mozliwosc potwierdzenia co to za drewno, jaki kolor?
Mieszkanie z klasą, gdybym miała tak piękne drzwi i wysokość ,to zostawiła bym wszystko w starym klimacie,bez nowoczesnych dodatków. Łazienka trochę trumna,ale ja lubię drewno niż czern
Jedna rzecz przykuła moją uwagę, a mówię tutaj o drzwiach do łazienki. Ze względów bezpieczeństwa drzwi do łazienki powinny otwierać się zawsze na zewnątrz, a nie do środka jak w prezentowanym mieszkaniu. Także myślę, że jest to kwestia warta przemyślenia. Pozdrawiam :)
Ktoś wie jaki to odcień zielonego dokładnie wg jakiejkolwiek palety?
Podoba mi się jak jest zrobiona kuchnia i jak jest podzielona sypialnia. Chyba ukradnę te koncepcje do siebie. Lamperia spoko, lubię. Łazienka stylowa, choć bałbym się ,że na jednolicie czarnej podłodze będzie strasznie widać brud. Nie podoba mi się w sumie tylko ściana z telewizorem. Nie wiem jak to powiedzieć...mało się na niej dzieję? Może w innym kolorze niż biały, mój odbiór był zupełnie inny. Widać ,że to mieszkanie architekta wnętrz ,mnóstwo odważnych decyzji i fajnie to wyszło.
Chciał bym zobaczyć łazienkę po wzięciu prysznica... Totalnie niepraltyczne rozwiązanie.
Salon wygląda pięknie, ale jeśli się dużo gotuje to i podłoga bardzo się brudzi. A te miękkie sofy tuż przy strefie przyrządzania posiłków? Oczyma wyobraźni widzę, jak chłoną zapach grochówki. Innymi słowy pięknie, ale niepraktycznie.
O ile ktoś gotuje w domu grochówkę... I mnie też by się taka kuchnia nie sprawdziła, ale zawsze staram się wystawiać wnętrzom dwie oceny - jedna to punkty za kompatybilność z moim stylem życia i estetyką, a druga to ogólne wrażenie przy założeniu, że mieszkańcom wszystko tam odpowiada i jest skrojone do ich potrzeb.
Dawno nie widziałam tak pięknego mieszkania, niech się schowają nowe bloki 😍
Biuro w sypialni i kuchnia w salonie? Zastanawiam się dlaczego zmarnowano tyle cennej przestrzeni na "garderobę z pralką"?
Tak na logikę, to garderoba powinna być umieszczona w tym dużym pokoju z łóżkiem, a kuchnia tam gdzie jest garderoba. Pokój dziecinny robiłby wrażenie większego gdyby zlikwidować tę koszmarnie ciemną lamperię. Nie wiem czy okno w nim wychodzi na północ, czy tylki dzień kręcenia tego filmu był ponury. Ale to ważny detal - ile światła dziennego dociera do wnętrza. Łazienka jest super elegancka, tylko dlaczego w niej tyle czerni? Salonik natomiast aż się prosi o duży stół jadalny w wykuszu (mógłby pełnić rolę biura w tygodniu, a w weekend byłby miejscem na większe przyjęcia towarzyskie). To z myślą o takiej jadalni projektowano w XIX wieku te wykusze. Czy pani architekt zna trochę historię architektury? Generalnie mieszkanie ma wielki potencjał i jestem pewna, że właściciele kiedyś docenią zalety dekoracyjne tkanin , dywanów, dużych luster, obrazów i roślin. Życzę im też większej odwagi w dopracowaniu oświetlenia. Trzymam kciuki.
Lokalizacja garderoby jest taka, że praktycznie nie dociera tam światło słoneczne. Kuchnia w tym miejscu byłaby raczej za karę dla osoby gotującej :) Ja bym chyba wtedy czajnik przestawiła sobie do salonu, żeby nie musieć tam chodzić zbyt często :D Historia architektury nieodłącznie wiąże się z historią społeczeństwa. A kiedyś ludzie żyli inaczej. Po pierwsze to mieszkanie było kiedyś większe, więc nie da się obecnie nawet powtórzyć oryginalnego układu, a po drugie, dawni właściciele mieli służbę, która z kuchni przynosiła gotowe dania. Dlatego kuchnie były upchnięte gdzieś "na zapleczu". Sto lat temu nie było też płyt indukcyjnych. Tymczasem współcześnie wiele osób nigdy nie smaży na głębokim tłuszczu, więc okap bywa zupełnie niepotrzebny. Żyjemy inaczej, więc nasze domu też muszą być zorganizowane inaczej.
Mieszkanie bardzo dobrze urządzone 👍każdy ma inny gust jednym się spodoba drugim nie
Moim zdaniem trochę mało przytulnie, łazienka w czerni mi się nie spodobała choć wanna robi wrażenie a czarna armatura znika na tle ścian co dodaje przestrzeni. Pomysł jest orginalny.
Łazienka niby ładna, ale jak to jest z tym prysznicem bez zamknięcia? Cała podłoga w łazience będzie zalana
Mieszkanie sprawia wrażenie pustego, surowego wręcz niedokończonego. Ciekawe jest kilka elementów jak wyspa kuchenna przypominająca stary bufet czy miejce do pracy w sypialni. Lamperie w takim wydaniu tworzą ponury wygląd przedpokoju i korytarza. Drzwi i podłoga piękne, szacunek za ich odnowienie. Ścianka prysznicowa to absolutne bezsensowny pomysł względem korzystania i sprzątania po kąpieli. Woda we Wrocławiu jest mega twarda, także sprzątanie w tej czarnej łazience będzie zmorą mieszkańców. No chyba że mają odpowiednie filtry do wody w łazience.