Zawsze podziwiam pary które trzymają się za ręce po wielu latach bycia razem nawet na ulicy,Nawet na ulicy - bo wielu tego się wstydzi,Zawsze patrzę z zachwytem na takie pary,Czasem nawet gratuluje bo to taki test męskiej odwagi,
Do mojego 7 roku życia mój ojciec pracował za granicą. Widywałam go raz na kilka miesięcy. Jak wrócił to niestety nigdy nie udało nam się stworzyć fajnej relacji. Ja niestety też nie potrafiłam zbudować relacji z żadnym mężczyzną...w moim dorosłym życiu.
Ważny i trudny temat. Co w sytuacji gdy dwie osoby są słabe i niedojrzałe (nie miały wzorców) i jedna poniża drugą żeby się dowartościować, dziecko ma poczucie winy że tacy słabi i pokrzywdzeni rodzice muszą się jeszcze nim zajmować, czuje się odpowiedzialne za ich stan emocjonalny. O żadnym poczuciu bezpieczeństwa nie ma tu mowy. Dziecko próbuje szukać jakiegoś wsparcia czy azylu, ale za każdym razem ześlizguje się w dół jak z oblodzonej ściany. Najbardziej zgubne jest w tej sytuacji to "oszukiwanie". Takie fatalne scenariusze wynikają chyba ogromnej nieświadomości o braku dojrzałości takich ludzi, bo raczej generalnie nikt nie chce źle.
Niestety wiele kobiet uważa, że jeśli nawet źle wybrały to przecież inne maja tak samo a tak w ogóle to nikt nie jest idealny... a jeszcze jak jest kasa to czego chcieć więcej ;] ona zrekompensuje błędy wyboru...
Moment, jeśli jest kasa to może oznaczać, że jakiś zrąb charakteru jest, w świecie nie ma nic za darmo, a świat raczej źle reaguje na mięczaków, mamlasów itd. :P Inne pytanie czy to dobry charakter, czy nie. :P
Super film. Tata to osoba, która poprowadzi, pokaże i nauczy, a nie wyda dziecku rozkaz zasiadając przed telewizorem z laptopem na kolanie i telefonem komórkowym w ręku.
W mojej rodzinie mój ojciec pełnił funkcje mamy XD, a moja matka była zimna i bardzo krytyczna.Jak zmarł to się załamałam. Beznadziejna jest cały czas. Dobrze że nie jestem chłopcem ;) ,ale mój mąż jest bardzo podobny do mojego ojca chyba tylko dzięki temu mnie znosi ,ale razem podejmujemy decyzję i nikt nikomu nie wydziela kieszonkowego XD. Oboje mamy silne charaktery i to jest trudne. Nie traktuje swojej mamy jako wzór kobiety i matki ,ale czasami się łapię i mój mąż mnie na tym łapię że mam jej zachowania , i mój mąż jak mnie na tym złapie to mówi coś w stylu "ej Beata idź sobie"(moja mama ma na imię Beata) ,albo bardziej dosadnie. Zwykle to działa bo wtedy wyłącza mi się ten perfekcjonizm . Mój mąż ma na szczęście dużo lepszy wzór męski , mój teść dużo pracował ,ale jakoś miał czas poświęcić czas dzieciom . Ja mam starszego męża i uważam że to był świetny wybór :). On uważa że dobrze że związał się z kimś młodszym bo jak miał 25 lat to nie był gotowy na małżeństwo i dzieci ,a ja miałam wtedy 21 i też mia byłam ;) ,a gdyby się związał z kimś w swoim wieku to może by jej się śpieszyło ;).
Mój eks mąż, przed 40..jego słowa: po ślubie cywilnym, zapytałam czy wgl będziemy brac kiedyś kościelny bo ciąży mi to, że nie mogę korzystać z sakramentow, on na to: no wiesz muszę się zastanowić, z kościelnego nie jest się tak łatwo wyplątać. Staraliśmy się o dziecko rok czasu, kiedy jego matka się o tym dowiedziała i wyraziła dezaprobatę on na to: sama sobię to dziecko wymyśliłas, z resztą jal się urodzi na pewno będziesz nadopiekuńcza i nie bede już dla CIEBIE najważniejszy, kiedy planowaliśmy zakup mieszkania nie pasowało mi miejsce ewentualnego zamieszkania, chciałam drogą kompromisu dojść do porozumienia w odwecie usłyszałam, że jak mi nie pasuje to trudno musimy sie rozwieść, po tych akcjach napisałam pozew, z nadopiekuńczością miała problem jego mama, on byl niedojrzałym rozpieszczonym synkiem, zmarnowałam dużo czasu czekając az dorośnie Echh szkoda słów, nie doczekalam się. Z roku na rok było tylko gorzej.
A co ma zrobić dziecko, którego jedno z rodziców jest apodyktyczne i całe życie rodziny chce podporządkowywać pod siebie i np. matka nie pozwala synowi robić trudnych i niebezpiecznych rzeczy z ojcem mimo, że oboje tego chcą? Nie chodzi tylko o słowne nie pozwalanie, znane są przypadki gdzie matki izolowały synów fizycznie od ojca.
Drogie Panie to jest miecz obusieczny. Każdy dojrzewa w swoim tempie. Zawodowo, emocjonalnie, życiowo czy też uczuciowe. Dla niektórych kobiet decyzja o posiadaniu dziecka czy ślubu jest indykatorem dojrzałości. Oczywiście, jeśli odpowiedź mężczyzny nie jest zgodna z ich własną (na tak) to często nazywają partnera niedojrzałym. Filmik ukazuje pedagogike z okresu PRL'u i przed. Polecam zapoznanie się z obecnymi pracami naukowymi na ten temat, które biorą czynniki współczesne pod uwagę i dokładnie badają zjawiska rozwoju psychologicznego dzieci.
@VanFelo Moim zdaniem zbyt wielu facetow tutaj sie zachowuje jakby to bylo nagrane specjalnie,zeby im dowalic. Jezeli choc raz uslysza w domu od baby,ze sa niedojrzali to potem jest dramat jak uslysza podobny filmik. Ja bylam z facetem,ktory byl tzw Piotrusiem panem i uwierz mi,ze nie znam ani jednego faceta,ktory przypominalby go choc odrobine. To nie jest jakies tam jednorazowe infantylne zachowanie,ktore kazdy z nas od czasu do czasu miewa. To jest prawdziwy dramat takiej osoby i jej rodziny. Chcesz sie uwolnic od takiej osoby i jednoczesnie sie martwisz ,ze sobie nie poradzi. Jego rodzina Cie blaga,zebys sie ponizyla i z nim zyla. Taka zwykla ludzka niedojrzalosc,ktora obserwuje wkolo to jest nic, sama taka jestem.
Patrząc na mężczyzn z mojego otoczenia, mojego już byłego chłopaka, brata, ojca, kolegów.... uważam że Pani Kasia ma dużo racji... I to nie PRL a teraźniejszość. Teraz pełno zniewieściałych facetów, więcej ogarnąć musi kobieta a facetom to na rękę, a jak sie kobieta poskarzy to wielu facetow sie odwoluje do rownouprawnienia o ktore walczylysmy... no wlasnie walczylysmy o rownouprawnienie, a puki co wiele kobiet odwala swoja robote plus mezczyzn a oni nic ....
Mój mąż to tylko pracuje, śpi, gra na pc i zajmuje się hobby. Czasem też gotuje ale ostatnio bardziej dla siebie ale to inna kwestia. Wszystko co trzeba w domu zrobić trzeba mu pokazać palcem. Nie chce mu się zajmować sprawami domowymi. Woli czas wolny poświęcać na pc i hobby. Moim zdaniem tak został wychowany, naoglądał się w domu że matka sprząta, gotuje etc a ojciec zajmuje się innymi rzeczami. Podejście mojego męża jest takie, że kobieta czyli żona jest zobowiązana do sprzątania w wolnym czasie podczas gdy on wolny czas poświęca na swoje rzeczy. Co więcej, mieszkamy pod jednym dachem z teściami, nie mam poczucia prywatności, jemu to nie przeszkadza bo to chodzi przecież o jego rodzinę. W naszym małżeństwie jego matka pełni funkcję uzupełnienia męża, tzn on czegoś nie zrobi bo mu się nie chce to jego matka to za niego zrobi. Np szukamy wózka dla dziecka w drodze. On się tematem nie interesuje a wiadomo, że trzeba o tym w małżeństwie rozmawiać, porównywać, wzajemnie dyskutować tym bardziej że to nasze pierwsze dziecko i oboje się nie znamy i oboje się musimy poznać. Mąż mówi, że się nie zna i koniec tematu. Dalej może się zajmować graniem a jego nadgorliwa matka zaczyna szukać nam wózka. Normalnie chce sie płakać. Moim zdaniem teściowa próbuje swoją osobą zrekompensować braki w jego wychowaniu, on wie że nie musi się zajmować rzeczami na które nie ma ochoty bo się nimi zajmie jego mamusia, ewentualnie ja jako żona bo generalnie wstyd żeby majac 30 lat takie rzeczy robiła jego mamusia, więc znalazł sobie żonę. O wyprowadzce nie ma mowy bo on nie chce. Za chwile urodzi sie nam dziecko I czuje ze czesciej przy nim bedzie jego matka niz on sam
Współczuję. Możesz spróbowac porozmawiać na temat obowiązkòw, pójsc na terapie jak bedziesz mogła osobno lub razem albo rozważyć tą relację. Niestety potem on bedzie ksztaltowal wzorce dziecka oraz musisz pomyśleć o tym jakiego związku chcesz np. za 10 lat i czy w ogòle chcesz. Jaka jest sytuacja w innych aspektach zwiazku.
Witam serdecznie , minèło sporo czasu od Pani komentarza ale jestem najzwyczajniej ciekawa czy polepszyła siè sytuacja z mèzem? Takà mam nadzieje. Ja ròwnież mam mèza ktòry niestety nie zawsze jest pomocny( jeśli chodzi o obowiàzki domowe ) , tak naprawde to on nawet nie widzi w tym nic złego bo niestety nikt go tego nie nauczył Życzè Pani wszystkiego dobrego
Współczuję. Widać, że jesteś nieszczęśliwa w tej relacji. Też kiedyś w takiej byłam i czułam się samotnie będąc w związku, czułam, że swój czas po pracy mam od sprzątania, albo zginiemy w brudzie, bo on nie posprząta, od gotowania, albo bedziemy jeść przetworzone gotowce, on tylko komputer i gry. W momencie kiedy odpuściłam i zaczęłam zajmować się sobą, tzw. zaczęłam wychodzić na spacery, rower, pobiegać, to on miał pretensje, że idę się szlajać. Powinnam w domu siedzieć! Na szczęście zakończyłam tą relację.
Moim zdaniem matki inaczej wychowują córki, inaczej synów. Od córek więcej wymagają a synusia całe życie głaszczą, jedzonko podają przed komputer i zbierają po nich brudne ubrania. Później taki koleś zakłada rodzinę i uważa, że żona będzie robić to samo co mamusia, gdy tak nie jest, on jest oburzony czego ta baba od niego chce....
To, że facet wymaga od kobiety to, żeby gotowała dla niego i rodziny obiad, a także sprzątała, nie oznacza, że jest maminsynkiem, tylko świadomym mężczyzną. Nie oznacza to także, że kobiety nie szanuje. Facet przynosi do domu pieniądze, ciężko haruje w niebezpiecznych pracach, w ogromnym stresie, by żona miała wygodę i komfort bezpiecznie siedzieć w domu. Kobiety nie garną się do takich robót jak murarz czy górnik, ze względu na trudy tych zawodów oraz niebezpieczeństwa. Wcześniej przechodzą na emeryturę o 5 lat, statystycznie 8 lat dłużej żyją. Do każdej statystycznej kobiety dopłacają mężczyźni 151 tyś złotych, w 97% dostają dzieci po rozwodzie, mniejsze wyroki w sądach, alimenty dostają nawet gdy nie mają dzieci, składają blisko 80% pozwów rozwodowych(ciekawe czemu?), mają darmowe badania mammograficzne, faceci nie mają tego, mimo że chorują na raka jąder czy prostaty mniej więcej tak samo często jak kobiety na raka piersi czy macicy. Macie dzisiaj zbyt wiele udogodnień i nie szanujecie mężczyzn, traktując ich oportunistycznie jak bankomaty i pantofle, przedmiotowo. Ja do tej grupy nie należę i nie zamierzam należeć, jeśli kobieta zacznie gadać mi coś o ślubie czy dzieciach to mówie ,,do widzenia, bye ,bye" W dzisiejszych czasach nie jestem zainteresowany taką beznadziejna opcją i nie zamierzam poświęcać się dla takich rzeczy, czyli jestem niedojrzały :D wg. waszej ,,logiki" Sorry, ale są jeszcze faceci, którzy mają jaja, powiedzieć nie i wycofać się z czegoś, co zostało im siłą wmówione, że są niedojrzali bo nie chcą służyć wszechmądrej kobiecie.
@@markobe4325 Widzisz.. nagadałeś się a mi chodzi o sytuacje w której obie strony pracują. Dlaczego kobieta ma pracować w pracy i w domu i jeszcze odrabiać lekcje z dziećmi i sprzątać po mężu ? Gdzie tu sprawiedliwość ? Każdy powinien dbać o dom i dzieci w równym stopniu.
@@zaralushlush5903 Nie potrafisz czytać, ze zrozumieniem. Facet, który zapieprza na budowie albo w innej ciężkiej harówie po 10-12 godzin ma jeszcze dzieciakami się zajmować albo sprzątać. Kobieto! Po takim wysiłku byś padła na nogi z wyczerpania organizmu. Znam takie pary, które tak jak uważasz te magiczne równouprawnienie i sprawiedliwość, gdzie facet po robocie sprząta i zajmuje się bachorami. Efekt? Brak seksu i darcie mordy przez małżonkę, pretensję o zarobki, o wszystko. Facet wykonujący w domu obowiązki domowe typu sprzątanie, gotowanie jest mniej atrakcyjny seksualnie w oczach kobiet, co jest skutkiem braku stosunków seksualnych. Były na to badania robione. Poszukaj w necie jeśli nie wierzysz. Według twojego rozumowania, facet styrany pracą ma po robocie zamiast odpocząć się zregenerować, to jeszcze zapierdalać w chacie dodatkowe 8 godzin, tylko z samego tytułu płci. Wy kobiety, nie mówię, że wszystkie musicie wyjść poza własny egoizm i pewne sytuacje zrozumieć, bo mężczyzna nie jest robolem, który nigdy się nie męczy, ma układ nerwowy i musi się regenerować. Uwierz mi, że 50 lat temu, gdybyś się urodziła nie gadałabyś takich głupot
@@markobe4325 Przyjacielu w niedoli!Zgadzam się w pełni i popieram całym sercem.Jednak nie sądzę ,by taki komentarz w oczach kobiety był zrozumiały.Dzisiejsze kobiety są tak wytresowane przez różne femi-sekty,że samo wspomnienie o potrzebach i sprawiedliwości wobec mężczyzn ,jest w zasadzie przejawem typowej męskiej agresji.Jakiekolwiek ustępstwa ,czy równouprawnienie dla facetów to,jak musiałyby uznać,że ''może posunęłyśmy się za daleko?''... Wnioski? Robić pieniądz, rozwijać się i w dupie mieć te zabawne stworzenia. A jak natura przypili to po to się ma pieniądze ,by błysnąć jej przed oczami .Wtedy idzie jak koń [kobyła he he] do owsa.Nie dawać zadnego nr telefonu ,fejsa czy czegokolwiek.Śniadanie i wypad za drzwi.Brutalne?Cóż, ty też masz prawo być ''silny i niezależny'' tzn. nowoczesny...(jprdl!)
Dodam jeszcze, że nie masz obowiązku jako istota posiadania potomstwa, nikt cię nie może do tego zmusić, wiem że rodzina nalega,ciotki, koleżanki wtedy dokuczają kiedy dzieci, ślub itd. Współczuję czasem kobietom, że ulegają tym wpływom toksycznego środowiska, to czy chcesz mieć dzieci zależy wyłącznie od CIEBIE, a chore, ciekawskie otoczenie, gdzie tak na prawdę nie twojego dobra, a skupienia uwagi na nowym obiekcie zainteresowania, czyli dostarczenia nowych bodźców dla ich umysłu, by można było mieć jakiś temat do dyskutowania. Brzydka prawda
Kasiu, proszę o pomoc w związku z mieszkaniem z przyszłymi tesciami. Mój chłopak twierdzi, że po ślubie w grę wchodzi tylko mieszkanie z jego rodzicami. Są to ludzie wścibscy do granic możliwości, mieszkać mielibyśmy na zasadzie wspolna kuchnia i łazienka, co mi nie mieści się w głowie. Nijak nie mogę go przekonać do wyprowadzki, bardzo mi na nim zależy, ale nie poświęcę życia i własnej autonomii jego rodzicom.
Cóż, mogę jedynie doradzić by trzymać się swojego osądu tej sytuacji i nie podejmować decyzji wbrew sobie. Kobiety, które tak robią zawsze tego żałują ( w podobnych sytuacjach ).
Bardzo ciekawy wątek Pani porusza. Każdy filmik jest dla mnie kopalnią wiedzy. Chętnie bym posłuchała co Pani myśli / jakie jest Pani zdanie o zdradzie w związku, przyczyny, kończyć czy ratować ?
Pani Kasiu, super nagranie i bardzo trudny temat! :) Wiem, że nie można generalizować, ale jakies 20lat temu rodziny były wielopokoleniowe i jak nie z ojcem to chłopcy mieli kontakt z innymi mężczyznami w rodzinie. Mieszkało się czesto "na kupie" bo takie czasy i trudno było dostac mieszkanie, albo wybudować dom bo wszystko na karki i wtedy nie było mozliwości żeby dziecko samo siedziało w swoim pokoju, czy przed tv, nie były tez popularne opiekunki więc wszędzie ze sobą zabierało się dzieci, które towarzyszyły rodzicom także w domu: czy mam gotowała, prasowała, sprzątała to dziecko często w tym uczestniczyło. Chyba kiedys było "normalne" że każdy ma dzieci :) i że one wszędzie są i to że trzeba się nimi zajmować a nie posadzić samo w pokoju i niech gra w gry. Podobno mama jest najważniejsza w wychowaniu dziecka do wieku 7,8lat bo zapewnia te wszystkie podstawowe potrzeby jak jedzenie, spanie oraz potrzeby emocjonalne i takiego kontaktu dziecka ze swoim światem wewnętrznym. W późniejszym etapie bardzo ważny jest ojciec bo stoi na straży świata zewnętrznego np. prawdy, sprawiedliwości i przekazuje pewne wartości to bardziej od taty dowiadujemy się jaki ten świat zewnętrzny jest, czy dobry, czy bezpieczny co nas może w życiu spotkać itd. A no i najważniejsze, ze rodzice dla dobra dziecka zawsze powinni grać do jednej bramki, podobnie jak w szkole rodzice i nauczyciele tak samo, czyli razem dla dobra dziecka. Pozdrawiam!
Mądre "ludzie niedojrzali bardzo rzadko chcą się rozwijać, raczej chowają się w swoje sfery bezpieczeństwa", jest to prawda w 99, jak nie w 100 procentach, ja bym powiedział (z doświadczenia) że cały gatunek ludzki jest jakimś nidorozwojem emocjonalno-mentalnym , permanentnie w okolicach 10 roku życia.
To jest fenomen. Pierwszy raz uslyszalem ze jest cos takiego jak relacja gdy moze mialem juz grubo po 30,. 90 procent moich zmajomych mialo rodziny i dzieci. Dzisiaj 20 lat pozniej wszyscy studiujs relacje. Wszedzie rady i porady i miliony samotnych. Hahaha. To jest fenomen.
Z partnerem jesteśmy razem ponad dwa lata. Od 1.5 roku nasze bycie razem to ciągle kłótnie, awantury. Wyjazdy wakacyjne to totalne piekło. Kłóciliśmy się codziennie po kilka razy. Ja już od pewnego czasu traktuje go jak wroga.. Kłócimy się o porządek, o głupoty, sprawy codziennie. Niestety on zachowuje się jak duże dziecko. Na wyjazdach śpi do 11 bo chce odpocząć. Ja nie po to wyjeżdżam żeby spędzić pol dnia w łóżku.. Robota sprzątającego w domu nie wlaczy bo on głośno działa,a on potrzebuje ciszy i spokoju. Ja już nie mam do niego sił. Czuję się jakbym była z malutkim dzieckiem, a nie facetem. Wszelkie próby rozmowy i ustalenia czegoś kończą się mega awantura. Bo ja jestem tyranem, nie pozwalam mu odpoczywać. Gdybym ja nie sprzatala to wszystko zarosło by w mig . Jego próba pomagania mi to hasło "co mam zrobić?" Wiec musze wszystko palcem pokazywać ,a i tak robi niedokładnie i na odpier**..Brak mi już słów. On powoduje we mnie ogromne wybuchy złości. Nie radzę sobie z negatywnymi emocjami. I non stop trafiam na takich facetów, którzy są jak dzieci. Poprzedni facet byl Piotrusiem Panem w połączeniu z narcyzem. Ja chyba Wolę by sama...
Znam ten problem. Wychowuje sama syna, rozwód wzięłam że względu na to, że nie chciałam wychowywać dodatkowo męża. Niestety zorientowałam się dopiero gdy dziecko było na świecie, że mąż nie rozwija się w kierunku bycia ojcem. Sam tego w życiu nie doświadczył. Obecnie wręcz zmuszam go do bycia w życiu syna. Najczęściej jest to jednak oglądanie nieodpowiednich bajek i granie w nieodpowiednie gry. Po Pani filmie w końcu zrozumiałam dlaczego. Nigdy bym sama nie wpadła na pomysł, że w ten sposób, ponieważ w inny nie potrafił, próbuje przekazać męskie wzorce. Dziękuję! Było by na pewno pomocne dla osób z zagranicy, gdyby było tłumaczenie z napisami chociażby angielskimi. Mówi Pani tyle mądrości, że próbuje je często tłumaczyć dalej. Może któreś z Pani dzieci ma ochotę poćwiczyć angielski :)
pracujemy razem , czesto do 12 w nocy ,ale ta praca nas nie meczy a i ciagle sobie sluzymy podpowiedzia i nowym innym spojrzeniem, ja jako kobieta cala swoja wartosc czuje w jego oczach.
Gratulacje, że masz okazywaną tą wartość. Jeżeli nie ma wzajemnego szacunku. Naprawiania błędów i dążenia aby dana relacja była zdrowa(podstawa; rozmowa poszanowanie wzajemnego zdania wyciąganie wniosków oraz wdrażanie w życie) to nie ma racji bytu. Nieustanna krytyka, czepianie się o pierdoły i nieposzanowanie, nie docenianie wogóle nie buduje faceta(kobiety zapewne też nie). Traci Sam w Swoim mniemaniu na wartości. Taka relacja zaczyna być toksyczna.
Szczerze, to liczyłam na temat o kobietach a jeszcze szczetzej o osobowości niedojrzałej. Bo męża to mam na medal, od niego mogę się uczyć rodzinności. Ale słucham ,jak zawsze, uważnie. Pozdrawiam !
Jeżeli mam grubo ponad 30 lat i chociaż lubię to nie chce mieć dzieci, to jestem niedojrzały? Jeżeli lubię swoje luźne życie, bo każdy dzień jest niepowtarzalny i niespodziewany, to jestem niedojrzały? Z perspektywy kobiety dla której sensem życia jest posiadanie potomstwa... oczywiście że tak.
Nie jest niczym oczywistym, że człowiek, który nie chce dzieci, jest niedojrzały. Są osoby, które tego nie potrzebują, nie czują, nie rozumieją - obojga płci. Myślę, że o niedojrzałości można mówić wtedy, gdy ktoś nie chce mieć dzieci, BO chce się w życiu jedynie bawić, jakiekolwiek obowiązki i odpowiedzialność go przerażają. Ale taka postawa przejawia się nie tylko w kontekście nastawienia do prokreacji i rodziny. Także w poszukiwanym modelu związku ("bez zobowiązań"), w tym, że przyjemność jest nadrzędna zasadą życia, że taki ktoś nie potrafi odraczać potrzeb itp. Trzeba spojrzeć na całość.
@@magdalena_a1801 Dokładnie. Ale jak dzisiaj wszystkim się wmawia (nawet w reklamach), że życie ma być tylko i wyłącznie przyjemnością, to później są tacy wieczni chłopcy, którzy po prostu zamieniają zabawki z klocków i plastikowych autek na prawdziwe samochody, a słodycze zamieniają na przygodny sex. Życie to jest pasmo wyrzeczeń i poświęceń, a w życiu piękne są tylko (krótkie) chwile, jak śpiewał Rysiek.
Droga Pani Katarzyno. Wysłuchałem Pani wywodu z zaciekawieniem. W niektórych sprawach popieram Pani "sposób myślenia i postrzegania problemu..". Jednakże uważam go za instrumentalny. Dlaczego. Pierwsza istota obecnego stanu - Świat się zmienił i zmienia. Nie można wiecznie utożsamiać mężczyzn i porównywać ich do tych z innych epok ani z lat ubiegłych. Każdy organizm należy traktować indywidualne - o innej wrażliwościach potrzebach i możliwościach. Z chłopca o wrażliwościach artysty, muzyka, malarza nie zrobi się pomimo woli żołnierza. A Izrael - jako przykład ?? Pani wybaczy ale to chyba jakiś żart. Ja osobiście jestem zwolennikiem skandynawskiego trendu wychowywania dzieci. Czyli od najmłodszych lat wychwytywania zdolności i predyspozycji dzieci i na tej podstawie rozbudowywania ich zdolności. Każdy powinien przejść przez życie z radością - robić to co lubi i go nie męczy a nie to co mu karzą bo tak działa schemat. Życie to nie schemat w które dopasowuje się ludzi i nimi steruje. Pamiętajmy nie każdemu radość daje rodzina , dzieci. Nie każdy chce przedłużać gatunek. Ani nie jego priorytetem jest związek. Przy takim myśleniu należałoby skreślić i negować życie np. Matki Teresy z Kalkuty , Jana Pawła II i wielu innych osób które swoje zycie poświęcili dla innych. Reasumując - nie traktujmy ludzi instrumentalnie. Więcej TOLERANCJI i jeszcze raz TOLERANCJI. A dla czytających ten komentarz - ludzie zacznijcie myśleć indywidualnie - sami znajdźcie swoją drogę na szczęsliwe życie i przestańcie patrzeć na innych i robić coś co wypada i bo tak trzeba. NIC nie trzeba to Wasze życie. Powodzenia.
Dopiero po przeczytaniu calego tekstu zobaczylam, ze napisal go mezczyzna ... szkoda bo bardzo bym sie cieszyla gdyby to byla kobieta bo myslala by tak ja, ja czyli 43 letnia "dziewczyna" ktöra nie ma dzieci i jest z wyboru Singlem i kocha swoje NIE EGOISTYCZNE zycie. Ciesze sie z podanego tutaj przykladu dwojga tak znaczäcych ludzi w historji swiata :) Jestem pod wrazeniem Pana komentarza i prosze sie dalej w tak interesujäcy sposob udzielac w internecie dla poprawy jego jakosci. Serecznie pozdrawiam Joanna
Równiez jestem pod wrażeniem komentarza i zainteresowało mnie takie podejście. Gdyby na świecie była przewaga wlasnie tak podchodzących do życia ludzi to każdy robiłby w życiu to co lubi(a nie to co narzuca szkola, rodzice czy ogolnie spoleczenstwo ktore nas otacza) oraz nie traktowalby zwiazku jako zlo konieczne. Nie każdy chce być w związku, nie każdy "nadaje" się do związku. Każdy powinien miec prawo wyboru. Ktoś mi na to odpowie, że przecież mamy prawo wyboru, że przecież nikt mi niczego w życiu nie narzucił. Bzdura. Już w szkole jest nam narzucane to czego będziemy się uczyć.A gdyby tak jak wspomniał Pan w komentarzu postawić na to w czym jesteśmy najlepsi? Gdyby już od najmłodszych lat móc kształtować dziecko w tym w czym jest najlepsze? Myślę, ze wtedy faktycznie bylibysmy szcześliwsi i lepsi w swoim fachu.
@@KasiaSawicka przepraszam, ale to jest nonsens. Bo z tego wynika, że w sytuacjach gdy syna wychowuje tylko matka nie uda się jej przekazac męskich wzorców. A jest mnóstwo porządnych mężczyzn którzy są wychowani tylko przez matki, które to matki przekazaly męski wzorzec pokazując różne zachowania i tłumacząc różne kwestie synowi.
Wiem, że to nie na temat, ale bardzo Pani do twarzy w białym. A poza tym bardzo dziekuje za Pani nagrania. Słucham i dzielę się z innymi. Pozdrawiam i życzę powodzenia + :-)
Pani Kasiu tylko że niedojrzałość mężczyzn w małżeństwie jest poniekąd skorelowane z zachowaniem kobiety! Ja trafiłem na taką co wszystko wie lepiej, ciągle krytykuje, poprawia, nawet pranie poprawia jak rozwiesiłem na suszarce żeby "szybciej wyschło". To wtedy takiemu facetowi rzeczywiście już się nie chce i woli iść "do garażu" czy na "strzelanki" na PC. Zawsze akcja powoduje reakcję, wielu mężczyzn jest po prostu zagubiona we współczesnym świecie, bo to rola kobiety właśnie stanęła na głownie, nie ma już prawie kobiecych kobiet, wszystkie są "silne", "wyzwolone" i "nie potrzebują faceta", a potem się dziwicie, że jest "kryzys męskości"! Bzdura, mamy ogromny kryzys kobiecości, a kryzys męskości jest tylko tego skutkiem. Pozdrawiam :)
Sama do tej pory żyje z takim ojcem. Traktował moją mamę jak bankomat i służącą gdy pił. Gdy skończył pić zajął się wyłącznie tylko sobą, swoimi pasjami, dom zostawił nam na głowie. Jest od mojej mamy o 6 lat starszy, a nadal mentalnie mu do dwudziestki. Raczej jest to spowodowane tzw. Powielaniem wzorców. No cóż nadopiekuńcza matka (moja babcia) mająca na głowie cały dom i jego samego z uzależnieniem w końcu umarła na serce 10 lat temu, mój dziadek taki sam jak mój ojciec, rzekomo także nie zajmował się nim w dzieciństwie jak w moim przypadku. Jednak coś w tym jest.
Pani Kasiu, ciekawe dla mnie spojrzenie, że dwie silne osobowości to najlepsze... Dla mnie to ciąg doświadczeń, lepszych i gorszych, trudnych w sumie.... Wydaje mi się że dwie silne osobowości to codzienna walka o swoje.,. a więc trudność w relacji podwójna.... nie wiem, może się mylę, nie wiem, nie umiem.... Kocham mojego męża ale silne nasze charaktery okazują się przekleństwem w naszym związku! Pani Kasiu, jak pogodzić dwie silne osobowości???.na co dzień, a jak się uda, od jutra??? Pozdrawiam serdecznie ♥️
@@KasiaSawicka tak było. Ale kobiety chciały równouprawnienia. Ale lista mężczyzn co raz dłuższą. .Wybuduje dom,posadz drzewo.A lista kobiety gdzie? Bo ja o niej nie słyszałem w dzisiejszych czasach.Oczywiscie kiedyś była. Dlatego mężczyźni którzy maja rozum odpuściła sobie ta nierówna na starcie rolę.
@@tysonadarzyn Lista kobiety to: Bądź zadbana, miej pracę, bądź dobrą matką i jeszcze dbaj o dom. A lista współczesnego mężczyzny to: Bądź zadbany, miej pracę, bądź dobrym ojcem i dbaj o dom. Widzisz symetrię?
Proponuję zobaczyć również jak wciąż rozkładają się siły jeśli chodzi o obowiązki domowe ;) Widzę, że filmik dla Pana to jak to porzekadło ze stołem i nożycami.
Bardzo się dobrze tego słucha, sprawia Pani wrażenie bardzo mądrej i doświadczonej kobiety. Tylko co zrobić jeśli nie jestem osobą, która ma do czynienia z kimś niedojrzałym, ale sam takim typowym niedojrzałym mężczyzną jestem i mi to przeszkadza? Czy jest dla takich jak ja jakiś "ratunek", poza chowaniem się we własne sfery bezpieczeństwa? :)
Można zacząć od słuchania filmików i podcastów na temat rozwoju osobistego i wcielanie tego w życie . Są tez wartościowe kursy i książki , grupy terapeutyczne ....
Daj sobie spokój z oglądaniem filmików na YT (no może jeden 20 min na dobę max). Po prostu weź odpowiedzialność za swoje życie i za dobrostan osób, z którymi wchodzisz w relacje.
Niestety mężczyźni są w swoich rodzinach traktowani jako "bankomaty", co sprawia że czują, że nie mają wpływu na swoją rodzinę. Wielu mężczyzn w swoich rodzinach ma poczucie, że nic nie znaczą, ale to oczywiście bardzo szeroki temat.
niejeden facet woli rolę bankomatu bo to go zwalnia w jego mniemaniu od trudu i odpowiedzialności za wychowanie potomstwa . I nie da się go przekonać że kasa to nie wszystko.
O tak , to bardzo szeroki temat. Mój mąż sam chce byc traktowany jak bankomat, a najlepiej zepsuty.....i oczywiście Rodzina jako zło konieczne, a dzieci to sie przeciez same wychowują.
Witam. Pani Kasiu proszę zrobić filmik o facetach, którzy notorycznie kłamią. Skąd się bierze ten problemu i jakie jest jego podłoże? Uwielbiam Pani wypowiedzi. Serdecznie pozdrawiam.
Mnie bardzo interesuje wpływ utraty jednego z rodzicow na rozwoj dziecka. Mam tu na mysli nie rozwod tylko po prostu śmierć. Czy Kasiu mogłabyś kiedyś poruszyc trn temat?
@@mixedmartialarts6278 🤣🤣🤣🤣🤣🤣 A może ja po prostu ten temat interesuje i chce znać zdanie psychologa??? Moze sama była lub jest w takiej sytuacji?????????
A co jeśli te wzorce dziadka czy męskie z rodziny są toksyczne ? Opierają się na braku szacunku do kobiety i tak dalej . Czy wtedy warto utrzymywać kontakt dla dziecka ?
Jeżeli chłopiec nigdy nie miał ojca ani żadnego wzorca męskiego, był wychowywany przez samotną matkę, to w jakim stopniu będzie to rzutować na jego dorosłe życie? Czy nie będzie umiał tworzyć relacji, bo nigdy jej nie widział ( uczył się poprzez obserwację samotnej matki)? Znam takiego faceta i jest bardzo niedostępny emocjonalnie, wręcz zimny. Nie potrafi przytulić kobiety ani powiedzieć jej komplementu. Jest bardzo zamknięty w sobie i nie umie otworzyć się na związek. Strasznie smutne...z jednej strony chce bliskości, fantazjuje o niej, ale jak już jest z kobietą to nie potrafi się zbliżyć, w konsekwencji wycofuje się i zrywa znajomość. Jak można mu pomóc? Obawiam się że z własnej woli nie pójdzie do terapeuty. On nie potrafi się otworzyć, nie umie rozmawiać na głębsze tematy dot.relacji. wydaje mi się że jest skazany na samotność.
Pracowałam w szkole, które są sfeminizowane że względu na zarobki. Faceci z którymi pracowałam mieli po 2 lub 3 etaty i nie było ich w domu. Co ciekawe pojawia się więcej mężczyzn pracuje teraz w sklepach spożywczych. Ciekawy temat. Arcywazna pointa!
Niestety wiele jest sytuacji w których to kobiety (matki) odcinają i umniejszają role ojca, przedstawiając go i traktując jako osobę która z racji płci nie ma pojęcia o zajmowaniu się dzieckiem. Zwłaszcza, że przez pierwszy rok faktycznie dziecko jest bardzo mocno zależne od matki. Ojciec jest tu raczej od zapewniania zabezpieczenia finansowego.
Z miłą chęcią obejrzałabym u Pani film na temat samodyscypliny, organizacji swojego czasu. Zawsze mówi Pani takie mądre rzeczy, że można słuchać i słuchać. Pozdrawiam!
O proszę Pani,Strzał w dziesiątkę,Mężczyźni wola się nie angażować,Znam wiele kobiet które zaufały a dziś samotnie wychowują dzieci bo facet zobaczył test czy USG i więcej go nie ujrzał w tej miejscowości nikt,Teraz jest Narodowy fundusz alimentacyjny bo bez niego dziewczyny nie miałyby nawet wsparcia finansowego,
To kobiety są niedojrzałe- wymagają atencji i uwagi jak dzieci. Wszystkiego co najlepsze jak dzieci. Gdy nie dostają burmusza się jak dzieci. Marudza jak dzieci z ubiorem. Faceci owszem się tacy zdarzają ale to przypadłość kobieca. Facet zmienia zabawki na auto ??? Ojej ale nie jak dziecko sam na nie zapierdala. Kobiecie bardzo często jak dziecku zabawki ( biżuterię ciuchy buty itd ) trzeba kupić. A dojrzały człowiek płaci za siebie
Super temat...dobrze wyjaśnione...chciałabym, żeby mąż oglądnal... Posłuchał....jest bardzo dobrym ojcem, ale powinien ugruntowac swoją wiedzę..haha..też jestem pedagogiem...faceci nauczyciele... Nieliczni fajni!a fantastyczny jest to wzór do naśladowania...znam paru świetnych pedagogów facetów...chłopcy przepadam za nimi...aaa i miała. Wspaniałego wychowawce faceta...jak powiedział chłopaki jutro wszyscy przychodzimy obstrzyzeni... To moi koledzy z klasy wszyscy..Ci problematyczni i nie...jak jeden mąż obcieci przybyli! Ważne są wzorce...bardzo...a rzeczywiście coraz ich mniej!
Mam pytanie do pani Kasii . Po co w dzisiejszych czasach mężczyźnie slub ? Co takiego dostanie albo co go czeka po ślubie żeby było warto zawrzeć niekorzystna dla siebie umowę co by nie było prawna ? Wszystko mam i dostaje bez ślubu .No chyba ze sie myle.
Polki z reguły są bardzo silne dlatego wkurza mnie dzisiejszy często słyszany od facetów stereotyp na temat nas Polek mówią że Polka to księżniczka o którą trzeba zabiegać itp prawda jest taka że mamy w kraju bardzo wielu leni (facetów) którzy chętnie nic by nie robili :) Pozdrawiam lubię pani filmiki :)
to nie dobrze, najlepiej jest tak jak u nas, moj maz w pierwszych dwoch latach zarazil mnie balkanami , a ze bylam sztukatorem a on malowal to zesmy polaczyli sie w jedno i tak juz 15 rok , i zrozumiale jest ze automatycznie sie w tym wspieramy i czerpiemy kreatywnosc wspolnie , to mialam na mysli, pozwolic sie zarazic pasja mezczyzny,wtedy razem rozumie sie bez slow a on jest przeszczesliwy i dzieci maja balkanskie imiona Jasmina, Rosmarin i Milan.
Marry Beauty Bóg stworzył kobietę dla mężczyzny a Pani chce aby to mężczyzna był dla kobiety. Słowa z Biblii. Pierwsza księga Mojżeszowa 2/18 18 Potem rzekł Pan Bóg: Niedobrze jest człowiekowi gdy jest sam. Uczynię mu pomoc odpowiednią dla niego Czy kobieta stara się być pomocą dla mężczyzny ? Dzisiaj kobietom przewróciło się w głowach. Ich egoizm doprowadził do tego , że dbają o swoje uczucia a zapominają o uczuciach mężczyzny. Chyba Bóg najlepiej wie kto komu ma pomagać Jeśli mężczyzna jest leniem , to kobieta powinna pomóc mu tak aby stał się innym człowiekiem i przestał być leniwym. To jest proste a jak trudno jest to wykonać. Tak samo prosto jest składać przysięgę wierności , że będzie się żyło z partnerem aż do śmierci ale jak trudno jest dotrzymać tej umowy. Sama widzisz jak dużo jest rozwodów , zobacz ile osób nie potrafiło dotrzymać składanej obietnicy. Dzisiaj ludzie słowo mają w d..e. Gadają co chcę i nie przywiązują uwagi do tego co mówią.
Wspaniały- kiedy porównujemy go do wzorców z TV, dobry- kiedy przynosi do domu kasę, niedobry kiedy...( Kasia odpowiada) Nie miałem ojca od siódmego roku życia i dobrze mi z tym było. Ojcostwo to kolejne fałszywe założenie. Mama nie miała ze mną problemów. Niechętnie się uczyłem (edu szkolna) ale dużo czytałem, rozwijałem pasje, nie interesowały mnie sprawy dorosłych. Czy byłem geniuszem??
@@KasiaSawicka Pani Kasiu więc co zrobić. Jestem osobą niepełnosprawną umysłowo ze stwierdzonym stopniem umiarkowanym, osobą niedojrzałą. Mój rozwój emocjonalny i intelektualny został zatrzymany. Bardzo ciężko jest tak żyć.
No jestem zaskoczony . Jeden problem to to że mali chłopcy są w większości z mamami .i są rozpieszczani . Potem taki mamin synek jest po prostu niedorajdą . Podoba mi się to co powiedziałaś o Żydach . Nie wiem jak to jest z kobietami , Pierwsza żona była pasywna , i leniwa . Druga żona usiłuje rządzić , nie bierze mnie pod uwagę . Kobiety biorą rolę władzy często nie z powodu ciapy męża . Ale tak to się im podoba . To kim się jest decydują rodzice w naszym dzieciństwie . Kobietom też często zdaża się być życiową ciamajdom . Nie tylko mężczyźnie .
Dla kobiety dojrzałość faceta jest wtedy, kiedy zgodzi się na ślub, dziecko a potem najlepiej na to pracuje. To teraz pytanie, tak szczerze. Jakie korzyści ma z małżeństwa (emocjonalne, ekonomiczne, prawne etc.) mężczyzna a jakie kobieta ?
Wiecej wzorcow dojrzalych mezczyzn - tak! Bardzo potrzeba. Natomiast przyklad ze sluzba wojskowa w Izraelu jest - moim zdaniem - dosc niefortunny. 16-latek biegajacy z karabinem i tresura wojskowa to nie proba dojrzalosci lecz niszczenie psychiki i emocjonalnosci. I mowie to z perspektywy eks-zony zolnierza. Mam bardzo duzo znajomych w Izraelu, obu plci, ludzi z tzw kregow rozwojowych, a zatem bardziej swiadomych siebie i na zewnatrz oni faktycznie wydaja sie dojrzali, a nawet odwazni. W praktyce sa w relacjach bardzo zagubieni, w kajdanach zobowiazan, sparalizowani lekiem przed bliskoscia, przed kontaktem z wlasnymi emocjami. Wsrod ortodoksow jest jeszcze gorzej bo dochodzi jeszcze lęk przed dotykiem.
Inco Gnito chyba powinien przede wszystkim wybrać się do specjalisty psychologa / psychoterapeuty, bo zakrawa to o depresję. Później dopiero zająć się sprawą posiadania dzieci...
Nie chce, to nie chce. Ma prawo. Jednak problemem jest rezygnowanie z rzeczy, których tak naprawdę by się chciało, ze strachu. Powinieneś przemyśleć, czy twoja niechęć nie bierze się stąd, bo lęki nie są dobrym doradcą.
@@magdalena_a1801 Tu nie chodzi o strach tylko o to jak wygląda życie i świat. Lepiej urządzić się w nim samemu i nie powoływać nikogo, żeby musiał się męczyć.
@@incognito1569 Kwestia perspektywy. Sama należę do bezdzietnych z wyboru, ale ja po prostu nie czuję potrzeby bycia matką, nigdy nie czułam. Nie tłumaczę swojej niechęci złym światem, warunkami życia (nie twierdzę, że Ty na pewno coś racjonalizujesz).
Gadu gadu, a prawdziwego zrozumienia problemu brak. A jest jak jest dlatego, że szkoły średnie aktualnie są KOEDUKACYJNE! W wieku dojrzewania kształtuje się męskość - jeśli da się jej szansę. Wiem coś o tym, sam skończyłem szkołę średnią DYSEDUKACYJNĄ, męską. Moje dzieci już niestety nie. No i tragedia...
Te koedukacyjne szkoły są po to, że w szkołach damskich dziewczyny się nawzajem wykańczały. Chłopaki dość szybko ustalają hierarchię zwykle na podstawie siły fizycznej i kompetencji i każdy każdego szanuje bo zawsze istnieje ryzyko wpierdolu. Dziewczyny są nieugięte we wzajemnym wyniszczaniu a ponieważ ryzyko przemocy fizycznej jest niskie trwa to w nieskończoność.
Nie dojrzały partner to nieszczęście dla kobiety chyba niedojrzałości sprzyja kultura singli mój rozwój moje gadżety.moje podróże moja wygoda kobiety wyreczajace mężczyzn w obowiązkach ło idealne paliwo budowania nidojrzalosci
Duża część sprowadza się do wychowania i rodziny. Nie powiem, że to dobrze czy też źle, bo patrząc szerzej może się to stać błędnym kołem. Mężczyzna, który nie miał tego pierwowzoru w postaci ojca, bliskich relacji, autorytetów w rodzicach może w przyszłości, będąc ojcem i mężem nie spełnić tych ról odpowiednio, bo sam tego nie doświadczył. Mądre słowa :)! Przytoczę życzenia mojego brata, które mi złożył podczas wigilii: "żebyś znalazła sobie normalnego faceta". Normalnego = dojrzałego! :) pozdrawiam!
Odsylam was moje drogie do ksiazki Strong Fathers, Strong Daughter napisaną przez Meg Meeker. Jest tez polskie tlumaczenie. Autorka opisuje jak wazna role spełnia w życiu córki ( kolejny tom mówi o chłopcach). Polecam...
Moim zdaniem ten problem ojca to się powtarza od stworzenia świata, a nie od wojny czy innej polityki... Już w Biblii są przykłady, gdzie ojcowie byli nieobecni, a kobiety musieli ich wychowywać razem z dziećmi, bo same były dominujące. To problem ogólny ludzkości, a nie kultury czy wydarzenia/historii, bo chłopy nie chcą 'babrać' się z dziećmi (bo są dla nich męczące) a kobiety nie chcą być popychadłami i mieć wszystkiego na głowie - i tak to się wszystko 'uzupełnia' i jest przekazywane z pokolenia na pokolenie. Chłopcy nie są dojrzali i odpowiedzialni, a kobiety czułe i współczujące, chcąc dorównać mężczyznom w brutalności. Ten problem występuje na całym świecie i nie koniecznie jest spowodowany wojną itp., to problem wszystkich ludzi na całym świecie. Niektórzy chcą dojrzeć i o to walczą, by nie być jak rodzice, a niektórzy poddają się temu bo nie mają siły walczyć z kimś, kogo się boją. Także ojcowie uciekają z domu, bo nie lubią jak małe dzieci je dręczą, a kobiety wtedy musza przejąć rolę ojca i udawać że są twarde, w ten sposób dominuje w domu i chłopcy mają wielki brak wzorca ojca, jego ciepła i odpowiedzialności. Cóż zrobić? Jeżeli facet jest świadomy tego, że ma wielkie braki w byciu mężczyzną to sam podejmie pracę nad sobą, by nie popełnić tego błędu we własnej rodzinie. No i szuka wzorca do naśladowania, więc autorytety dla chłopaków są bardzo ważne, dla dziewczynek niekoniecznie, bo matki są zazwyczaj zawsze.
Ojciec jest również bardzo ważny w życiu dziewczynki. Brak relacji z ojcem (w tym słaba wież emocjonalna z matką) w dzieciństwie przekłada się w dorosłym życiu na nieumiejętność tworzenia bliskich więzi przywiązania, relacji emocjonalnych z innymi ludźmi, w tym z mężczyzną (tu chodzi dodatkowo o więź intymną), np. może wybierać nieodpowiednich partnerów np. dużo starszych lub nie będzie chciała/ lub bała się wchodzić w bliskie relacje (lęk przed bliskością). Wiem coś o tym, bo sama mam z tym problemy. U mnie problem jest o tyle głęboki, że jestem osobą zdysocjowana i neurotyczna. Rodzice bardzo zaniedbali nas (rodzeństwo) emocjonalnie w dzieciństwie, nie dostrzegli nas jako dzieci... Wszystko inne było ważne- ich praca, ich dramaty małżeńskie, kłótnie, fochy, ciche dni...- tylko nie dzieci i ich potrzeby emocjonalne. To był cichy dramat NIEWIDZIALNYCH DZIECI. Konsekwencje takiego zaniedbania emocjonalnego ponosze w dorosłym życiu... Vivat świadomi i empatyczni rodzice, bo ja takich nie miałam, ale wiem też dlaczego i ich za to nie winie. Pozdrawiam.
RODZINA MÓWISZ ŻE MA BYĆ NAJWAŻNIEJSZA DLA MĘŻCZYZNY. A CO MA BYĆ NAJWAZNIEJSZE DLA KOBIET? BO DLA WIELU PAŃ W DZISIEJSZYCH CZASACH NAWET ZAJMOWANIE SIĘ DOMEM TO COŚ NIE OCZYWISTEGO. A NAWET CZASEM PONIZAJACEGO.
O totototo podzielam zdanie. Nasz świat ten nowoczesny jest totalnie poprzewracany. Od jakiegoś czasu oglądam filmy o ludziach rdzennych Syberii. I widzę że tam każdy zna swoje miejsce i swoją rolę w życiu rodzinnym. Ci ludzie żyją zgodnie z naturą. Z nich powinno się brać przykład to może znow weszlibyśmy na właściwą ścieżkę i mozne skończyłyby się czasy niedojrzałych kobiet i mężczyzn.
Podstawiają mi różnych facetów,Czasem zastanawiam się czy kochali Ci którzy to robią? Jak kogoś kochasz to znasz kolor oczu,nr buta,sposób chodzenia,wzrost,kolor włosów,kształt twarzy,I te rzeczy dostrzegasz z dość dużej odległości,Nikt nie oszuka,
Mój były mąż też jest jak dziecko ,nic sam nie umie zrobić ,pod względem podejmowania decyzji :( Bo pracowity jest ,nie głupi też, ale taki nie męski .Jak dziecko właśnie :( Pytam nawet co chcesz do picia ,On obojętne ,nosz :( dzieci go odwiedzają, ja muszę robić plan jak ma spędzać czas bo sam nie umie nic wymyślić.
Meg Luna moja corka gdy przeczytala ten komentarz stwierdzila;o boze to normalny facet bo moj to mowi;to ma zaduzo tluscu to za duzo kalori teraz by sie napil soczku podglada w co sie ubieram i ubiera sie p odobnie spedzajac wlazience cale godziny i jak dogodzic kobiecie
Witam Kasiulku, a co z osobowoscia kiedy nie ma sie matki , ojciec jest nie obecny a jako dorosla osoba jest sie osoba destrukcyjna , jak dosrosnac , jak psychicznie dojsc do siebie . Pozdrawiam :)
No ale to większość męskiej populacji w tym kraju tak się wychowała i jakoś chyba polacy nie mają problemów z męskością. Podwórko też jakoś kreuje te męskość.
Oczywiscie ze sa, niestety przegrywaja wyscigi do waszych serc bo sa za nudni i zbyt oczywisci, a wasze pizdy robia sie mokre na widok tych takich nie do konca nadajacych sie na tatusia. Pretensje do siebie
Witam pani Katarzyno. Ten film to czyste fantazje teoretyczne, które nic z rzeczywistoscia nie maja. I w dodatku te komentarze pokazuja gdzie jestesmy z nasza wiedza. Ludzie , którzy przerzucaja wine na druga strone sa poprostu bardzo falszywi. Zeby zrozumiec nas Jako ludzi , piwinnismy cofnac sie do poczatku ewolucji i tez przygladajac sie zwierzentom i ich instynktom. Potem przyjzec sie wolywowi róznych religii , pewnych spoleczeństw i czasów . Na koniec Wam wyjdzie ze : Kazdy z nas jest inny Kazdy z nas byl Troche inaczej wychowywany, Kazdy z nas zdobywal inne doswiadczenia, kazdy z nas obserwowal Troche inaczej nasz , otaczajacy seiat. I Jesli teraz dodamy wplyw genów , zachowań i uksztaltowanych charakterów i osobowosci , zrozumiemy ze - Tak naprawde nic nie wiemy! Znam matki i ojców , którzy byli wspanialymi rodzicami , ale tylko gdy dzieci byly male, gdyz potem nie mogli sie z nimi w ogóle dogadac. Albo odwrotnie, gdy byly male rodziców ciagle denerwowaly , by Potem stac sie naprawde wspanialym rodzicem i kompanem. Nie mozna szufladkowac ludzi na kobiety ze sa dobre a faceci zli. W Pani filmach jest wiele racji, nie które ogladam z przyjemnoscia, ale w nie których , Jak to pokazalo mi zycie , nie maja nic wspólnego z rzeczywistoscia. Za duzo w pani filmach jest generalizowania i szufladkowania. A to napewno jest spowodowane obserwowaniem swiata przez pryzmat damsko meski. Pozdrawiam i zycze jak najlepiej
Zawsze podziwiam pary które trzymają się za ręce po wielu latach bycia razem nawet na ulicy,Nawet na ulicy - bo wielu tego się wstydzi,Zawsze patrzę z zachwytem na takie pary,Czasem nawet gratuluje bo to taki test męskiej odwagi,
Dzień dobry, nie wiem czy jeszcze Pani nagrywa, ale Pani filmiki naprawdę mają moc :) Super filmik i świetna diagnoza tematu!
Do mojego 7 roku życia mój ojciec pracował za granicą. Widywałam go raz na kilka miesięcy. Jak wrócił to niestety nigdy nie udało nam się stworzyć fajnej relacji. Ja niestety też nie potrafiłam zbudować relacji z żadnym mężczyzną...w moim dorosłym życiu.
Ważny i trudny temat. Co w sytuacji gdy dwie osoby są słabe i niedojrzałe (nie miały wzorców) i jedna poniża drugą żeby się dowartościować, dziecko ma poczucie winy że tacy słabi i pokrzywdzeni rodzice muszą się jeszcze nim zajmować, czuje się odpowiedzialne za ich stan emocjonalny. O żadnym poczuciu bezpieczeństwa nie ma tu mowy. Dziecko próbuje szukać jakiegoś wsparcia czy azylu, ale za każdym razem ześlizguje się w dół jak z oblodzonej ściany. Najbardziej zgubne jest w tej sytuacji to "oszukiwanie". Takie fatalne scenariusze wynikają chyba ogromnej nieświadomości o braku dojrzałości takich ludzi, bo raczej generalnie nikt nie chce źle.
+Ewelina B dzieci są wtedy w bardzo trudnej sytuacji :(
To jest straszne aby jeden drugiego poniżał. Jeszcze w dodatku przy dziecku. Więc jakie wzorce te dziecko ma chłonąć i przekazywać.
Niestety wiele kobiet uważa, że jeśli nawet źle wybrały to przecież inne maja tak samo a tak w ogóle to nikt nie jest idealny... a jeszcze jak jest kasa to czego chcieć więcej ;] ona zrekompensuje błędy wyboru...
Nigdy pieniądze nie zrekopesuja złych błędów wyborów
Moment, jeśli jest kasa to może oznaczać, że jakiś zrąb charakteru jest, w świecie nie ma nic za darmo, a świat raczej źle reaguje na mięczaków, mamlasów itd. :P Inne pytanie czy to dobry charakter, czy nie. :P
Super film. Tata to osoba, która poprowadzi, pokaże i nauczy, a nie wyda dziecku rozkaz zasiadając przed telewizorem z laptopem na kolanie i telefonem komórkowym w ręku.
W mojej rodzinie mój ojciec pełnił funkcje mamy XD, a moja matka była zimna i bardzo krytyczna.Jak zmarł to się załamałam. Beznadziejna jest cały czas. Dobrze że nie jestem chłopcem ;) ,ale mój mąż jest bardzo podobny do mojego ojca chyba tylko dzięki temu mnie znosi ,ale razem podejmujemy decyzję i nikt nikomu nie wydziela kieszonkowego XD. Oboje mamy silne charaktery i to jest trudne. Nie traktuje swojej mamy jako wzór kobiety i matki ,ale czasami się łapię i mój mąż mnie na tym łapię że mam jej zachowania , i mój mąż jak mnie na tym złapie to mówi coś w stylu "ej Beata idź sobie"(moja mama ma na imię Beata) ,albo bardziej dosadnie. Zwykle to działa bo wtedy wyłącza mi się ten perfekcjonizm . Mój mąż ma na szczęście dużo lepszy wzór męski , mój teść dużo pracował ,ale jakoś miał czas poświęcić czas dzieciom . Ja mam starszego męża i uważam że to był świetny wybór :). On uważa że dobrze że związał się z kimś młodszym bo jak miał 25 lat to nie był gotowy na małżeństwo i dzieci ,a ja miałam wtedy 21 i też mia byłam ;) ,a gdyby się związał z kimś w swoim wieku to może by jej się śpieszyło ;).
Mój eks mąż, przed 40..jego słowa: po ślubie cywilnym, zapytałam czy wgl będziemy brac kiedyś kościelny bo ciąży mi to, że nie mogę korzystać z sakramentow, on na to: no wiesz muszę się zastanowić, z kościelnego nie jest się tak łatwo wyplątać. Staraliśmy się o dziecko rok czasu, kiedy jego matka się o tym dowiedziała i wyraziła dezaprobatę on na to: sama sobię to dziecko wymyśliłas, z resztą jal się urodzi na pewno będziesz nadopiekuńcza i nie bede już dla CIEBIE najważniejszy, kiedy planowaliśmy zakup mieszkania nie pasowało mi miejsce ewentualnego zamieszkania, chciałam drogą kompromisu dojść do porozumienia w odwecie usłyszałam, że jak mi nie pasuje to trudno musimy sie rozwieść, po tych akcjach napisałam pozew, z nadopiekuńczością miała problem jego mama, on byl niedojrzałym rozpieszczonym synkiem, zmarnowałam dużo czasu czekając az dorośnie Echh szkoda słów, nie doczekalam się. Z roku na rok było tylko gorzej.
Przykro mi naprawde, mam nadzieje ze u Pani sytuacja siè polepszyła . Pozdrawiam
A co ma zrobić dziecko, którego jedno z rodziców jest apodyktyczne i całe życie rodziny chce podporządkowywać pod siebie i np. matka nie pozwala synowi robić trudnych i niebezpiecznych rzeczy z ojcem mimo, że oboje tego chcą? Nie chodzi tylko o słowne nie pozwalanie, znane są przypadki gdzie matki izolowały synów fizycznie od ojca.
Drogie Panie to jest miecz obusieczny. Każdy dojrzewa w swoim tempie. Zawodowo, emocjonalnie, życiowo czy też uczuciowe. Dla niektórych kobiet decyzja o posiadaniu dziecka czy ślubu jest indykatorem dojrzałości. Oczywiście, jeśli odpowiedź mężczyzny nie jest zgodna z ich własną (na tak) to często nazywają partnera niedojrzałym. Filmik ukazuje pedagogike z okresu PRL'u i przed. Polecam zapoznanie się z obecnymi pracami naukowymi na ten temat, które biorą czynniki współczesne pod uwagę i dokładnie badają zjawiska rozwoju psychologicznego dzieci.
Mówi się "miecz obosieczny"
@VanFelo Moim zdaniem zbyt wielu facetow tutaj sie zachowuje jakby to bylo nagrane specjalnie,zeby im dowalic. Jezeli choc raz uslysza w domu od baby,ze sa niedojrzali to potem jest dramat jak uslysza podobny filmik. Ja bylam z facetem,ktory byl tzw Piotrusiem panem i uwierz mi,ze nie znam ani jednego faceta,ktory przypominalby go choc odrobine. To nie jest jakies tam jednorazowe infantylne zachowanie,ktore kazdy z nas od czasu do czasu miewa. To jest prawdziwy dramat takiej osoby i jej rodziny. Chcesz sie uwolnic od takiej osoby i jednoczesnie sie martwisz ,ze sobie nie poradzi. Jego rodzina Cie blaga,zebys sie ponizyla i z nim zyla. Taka zwykla ludzka niedojrzalosc,ktora obserwuje wkolo to jest nic, sama taka jestem.
Patrząc na mężczyzn z mojego otoczenia, mojego już byłego chłopaka, brata, ojca, kolegów.... uważam że Pani Kasia ma dużo racji... I to nie PRL a teraźniejszość. Teraz pełno zniewieściałych facetów, więcej ogarnąć musi kobieta a facetom to na rękę, a jak sie kobieta poskarzy to wielu facetow sie odwoluje do rownouprawnienia o ktore walczylysmy... no wlasnie walczylysmy o rownouprawnienie, a puki co wiele kobiet odwala swoja robote plus mezczyzn a oni nic ....
Apropo żarcik ;D
- Kogo bardziej słuchasz, Jasiu: mamę czy tatę?
- Mamę
- Bardziej ją kochasz?
- Nie, więcej mówi.
+ania12332 he,he:)
Mój mąż to tylko pracuje, śpi, gra na pc i zajmuje się hobby. Czasem też gotuje ale ostatnio bardziej dla siebie ale to inna kwestia. Wszystko co trzeba w domu zrobić trzeba mu pokazać palcem. Nie chce mu się zajmować sprawami domowymi. Woli czas wolny poświęcać na pc i hobby. Moim zdaniem tak został wychowany, naoglądał się w domu że matka sprząta, gotuje etc a ojciec zajmuje się innymi rzeczami. Podejście mojego męża jest takie, że kobieta czyli żona jest zobowiązana do sprzątania w wolnym czasie podczas gdy on wolny czas poświęca na swoje rzeczy. Co więcej, mieszkamy pod jednym dachem z teściami, nie mam poczucia prywatności, jemu to nie przeszkadza bo to chodzi przecież o jego rodzinę. W naszym małżeństwie jego matka pełni funkcję uzupełnienia męża, tzn on czegoś nie zrobi bo mu się nie chce to jego matka to za niego zrobi. Np szukamy wózka dla dziecka w drodze. On się tematem nie interesuje a wiadomo, że trzeba o tym w małżeństwie rozmawiać, porównywać, wzajemnie dyskutować tym bardziej że to nasze pierwsze dziecko i oboje się nie znamy i oboje się musimy poznać. Mąż mówi, że się nie zna i koniec tematu. Dalej może się zajmować graniem a jego nadgorliwa matka zaczyna szukać nam wózka. Normalnie chce sie płakać. Moim zdaniem teściowa próbuje swoją osobą zrekompensować braki w jego wychowaniu, on wie że nie musi się zajmować rzeczami na które nie ma ochoty bo się nimi zajmie jego mamusia, ewentualnie ja jako żona bo generalnie wstyd żeby majac 30 lat takie rzeczy robiła jego mamusia, więc znalazł sobie żonę. O wyprowadzce nie ma mowy bo on nie chce. Za chwile urodzi sie nam dziecko I czuje ze czesciej przy nim bedzie jego matka niz on sam
Współczuję. Możesz spróbowac porozmawiać na temat obowiązkòw, pójsc na terapie jak bedziesz mogła osobno lub razem albo rozważyć tą relację. Niestety potem on bedzie ksztaltowal wzorce dziecka oraz musisz pomyśleć o tym jakiego związku chcesz np. za 10 lat i czy w ogòle chcesz. Jaka jest sytuacja w innych aspektach zwiazku.
Witam serdecznie , minèło sporo czasu od Pani komentarza ale jestem najzwyczajniej ciekawa czy polepszyła siè sytuacja z mèzem? Takà mam nadzieje.
Ja ròwnież mam mèza ktòry niestety nie zawsze jest pomocny( jeśli chodzi o obowiàzki domowe ) , tak naprawde to on nawet nie widzi w tym nic złego bo niestety nikt go tego nie nauczył
Życzè Pani wszystkiego dobrego
Widziały gały co brały
Współczuję. Widać, że jesteś nieszczęśliwa w tej relacji. Też kiedyś w takiej byłam i czułam się samotnie będąc w związku, czułam, że swój czas po pracy mam od sprzątania, albo zginiemy w brudzie, bo on nie posprząta, od gotowania, albo bedziemy jeść przetworzone gotowce, on tylko komputer i gry. W momencie kiedy odpuściłam i zaczęłam zajmować się sobą, tzw. zaczęłam wychodzić na spacery, rower, pobiegać, to on miał pretensje, że idę się szlajać. Powinnam w domu siedzieć! Na szczęście zakończyłam tą relację.
Moim zdaniem matki inaczej wychowują córki, inaczej synów. Od córek więcej wymagają a synusia całe życie głaszczą, jedzonko podają przed komputer i zbierają po nich brudne ubrania. Później taki koleś zakłada rodzinę i uważa, że żona będzie robić to samo co mamusia, gdy tak nie jest, on jest oburzony czego ta baba od niego chce....
To, że facet wymaga od kobiety to, żeby gotowała dla niego i rodziny obiad, a także sprzątała, nie oznacza, że jest maminsynkiem, tylko świadomym mężczyzną. Nie oznacza to także, że kobiety nie szanuje. Facet przynosi do domu pieniądze, ciężko haruje w niebezpiecznych pracach, w ogromnym stresie, by żona miała wygodę i komfort bezpiecznie siedzieć w domu. Kobiety nie garną się do takich robót jak murarz czy górnik, ze względu na trudy tych zawodów oraz niebezpieczeństwa. Wcześniej przechodzą na emeryturę o 5 lat, statystycznie 8 lat dłużej żyją. Do każdej statystycznej kobiety dopłacają mężczyźni 151 tyś złotych, w 97% dostają dzieci po rozwodzie, mniejsze wyroki w sądach, alimenty dostają nawet gdy nie mają dzieci, składają blisko 80% pozwów rozwodowych(ciekawe czemu?), mają darmowe badania mammograficzne, faceci nie mają tego, mimo że chorują na raka jąder czy prostaty mniej więcej tak samo często jak kobiety na raka piersi czy macicy. Macie dzisiaj zbyt wiele udogodnień i nie szanujecie mężczyzn, traktując ich oportunistycznie jak bankomaty i pantofle, przedmiotowo. Ja do tej grupy nie należę i nie zamierzam należeć, jeśli kobieta zacznie gadać mi coś o ślubie czy dzieciach to mówie ,,do widzenia, bye ,bye" W dzisiejszych czasach nie jestem zainteresowany taką beznadziejna opcją i nie zamierzam poświęcać się dla takich rzeczy, czyli jestem niedojrzały :D wg. waszej ,,logiki" Sorry, ale są jeszcze faceci, którzy mają jaja, powiedzieć nie i wycofać się z czegoś, co zostało im siłą wmówione, że są niedojrzali bo nie chcą służyć wszechmądrej kobiecie.
@@markobe4325 Widzisz.. nagadałeś się a mi chodzi o sytuacje w której obie strony pracują. Dlaczego kobieta ma pracować w pracy i w domu i jeszcze odrabiać lekcje z dziećmi i sprzątać po mężu ? Gdzie tu sprawiedliwość ? Każdy powinien dbać o dom i dzieci w równym stopniu.
@@zaralushlush5903 Nie potrafisz czytać, ze zrozumieniem. Facet, który zapieprza na budowie albo w innej ciężkiej harówie po 10-12 godzin ma jeszcze dzieciakami się zajmować albo sprzątać. Kobieto! Po takim wysiłku byś padła na nogi z wyczerpania organizmu. Znam takie pary, które tak jak uważasz te magiczne równouprawnienie i sprawiedliwość, gdzie facet po robocie sprząta i zajmuje się bachorami. Efekt? Brak seksu i darcie mordy przez małżonkę, pretensję o zarobki, o wszystko. Facet wykonujący w domu obowiązki domowe typu sprzątanie, gotowanie jest mniej atrakcyjny seksualnie w oczach kobiet, co jest skutkiem braku stosunków seksualnych. Były na to badania robione. Poszukaj w necie jeśli nie wierzysz. Według twojego rozumowania, facet styrany pracą ma po robocie zamiast odpocząć się zregenerować, to jeszcze zapierdalać w chacie dodatkowe 8 godzin, tylko z samego tytułu płci. Wy kobiety, nie mówię, że wszystkie musicie wyjść poza własny egoizm i pewne sytuacje zrozumieć, bo mężczyzna nie jest robolem, który nigdy się nie męczy, ma układ nerwowy i musi się regenerować. Uwierz mi, że 50 lat temu, gdybyś się urodziła nie gadałabyś takich głupot
@@markobe4325 Przyjacielu w niedoli!Zgadzam się w pełni i popieram całym sercem.Jednak nie sądzę ,by taki komentarz w oczach kobiety był zrozumiały.Dzisiejsze kobiety są tak wytresowane przez różne femi-sekty,że samo wspomnienie o potrzebach i sprawiedliwości wobec mężczyzn ,jest w zasadzie przejawem typowej męskiej agresji.Jakiekolwiek ustępstwa ,czy równouprawnienie dla facetów to,jak musiałyby uznać,że ''może posunęłyśmy się za daleko?''... Wnioski? Robić pieniądz, rozwijać się i w dupie mieć te zabawne stworzenia. A jak natura przypili to po to się ma pieniądze ,by błysnąć jej przed oczami .Wtedy idzie jak koń [kobyła he he] do owsa.Nie dawać zadnego nr telefonu ,fejsa czy czegokolwiek.Śniadanie i wypad za drzwi.Brutalne?Cóż, ty też masz prawo być ''silny i niezależny'' tzn. nowoczesny...(jprdl!)
Dodam jeszcze, że nie masz obowiązku jako istota posiadania potomstwa, nikt cię nie może do tego zmusić, wiem że rodzina nalega,ciotki, koleżanki wtedy dokuczają kiedy dzieci, ślub itd. Współczuję czasem kobietom, że ulegają tym wpływom toksycznego środowiska, to czy chcesz mieć dzieci zależy wyłącznie od CIEBIE, a chore, ciekawskie otoczenie, gdzie tak na prawdę nie twojego dobra, a skupienia uwagi na nowym obiekcie zainteresowania, czyli dostarczenia nowych bodźców dla ich umysłu, by można było mieć jakiś temat do dyskutowania. Brzydka prawda
Kasiu, proszę o pomoc w związku z mieszkaniem z przyszłymi tesciami. Mój chłopak twierdzi, że po ślubie w grę wchodzi tylko mieszkanie z jego rodzicami. Są to ludzie wścibscy do granic możliwości, mieszkać mielibyśmy na zasadzie wspolna kuchnia i łazienka, co mi nie mieści się w głowie. Nijak nie mogę go przekonać do wyprowadzki, bardzo mi na nim zależy, ale nie poświęcę życia i własnej autonomii jego rodzicom.
Cóż, mogę jedynie doradzić by trzymać się swojego osądu tej sytuacji i nie podejmować decyzji wbrew sobie.
Kobiety, które tak robią zawsze tego żałują ( w podobnych sytuacjach ).
Przenigdy nie zgadzaj się na taki układ, jak nie chce się wyprowadzić to nie zgadzaj się na ślub.
Bardzo ciekawy wątek Pani porusza. Każdy filmik jest dla mnie kopalnią wiedzy. Chętnie bym posłuchała co Pani myśli / jakie jest Pani zdanie o zdradzie w związku, przyczyny, kończyć czy ratować ?
+Sara dobry temat , dzięki :)
Pani Kasiu, super nagranie i bardzo trudny temat! :)
Wiem, że nie można generalizować, ale jakies 20lat temu rodziny były wielopokoleniowe i jak nie z ojcem to chłopcy mieli kontakt z innymi mężczyznami w rodzinie. Mieszkało się czesto "na kupie" bo takie czasy i trudno było dostac mieszkanie, albo wybudować dom bo wszystko na karki i wtedy nie było mozliwości żeby dziecko samo siedziało w swoim pokoju, czy przed tv, nie były tez popularne opiekunki więc wszędzie ze sobą zabierało się dzieci, które towarzyszyły rodzicom także w domu: czy mam gotowała, prasowała, sprzątała to dziecko często w tym uczestniczyło. Chyba kiedys było "normalne" że każdy ma dzieci :) i że one wszędzie są i to że trzeba się nimi zajmować a nie posadzić samo w pokoju i niech gra w gry.
Podobno mama jest najważniejsza w wychowaniu dziecka do wieku 7,8lat bo zapewnia te wszystkie podstawowe potrzeby jak jedzenie, spanie oraz potrzeby emocjonalne i takiego kontaktu dziecka ze swoim światem wewnętrznym. W późniejszym etapie bardzo ważny jest ojciec bo stoi na straży świata zewnętrznego np. prawdy, sprawiedliwości i przekazuje pewne wartości to bardziej od taty dowiadujemy się jaki ten świat zewnętrzny jest, czy dobry, czy bezpieczny co nas może w życiu spotkać itd.
A no i najważniejsze, ze rodzice dla dobra dziecka zawsze powinni grać do jednej bramki, podobnie jak w szkole rodzice i nauczyciele tak samo, czyli razem dla dobra dziecka.
Pozdrawiam!
+Alina Kowalczyk pozdrawiam :)
Świetnie Pani pasują te oprawki 🤩
Mądre
"ludzie niedojrzali bardzo rzadko chcą się rozwijać, raczej chowają się w swoje sfery bezpieczeństwa",
jest to prawda w 99, jak nie w 100 procentach, ja bym powiedział (z doświadczenia) że cały gatunek ludzki jest jakimś nidorozwojem emocjonalno-mentalnym , permanentnie w okolicach 10 roku życia.
To jest fenomen. Pierwszy raz uslyszalem ze jest cos takiego jak relacja gdy moze mialem juz grubo po 30,.
90 procent moich zmajomych mialo rodziny i dzieci. Dzisiaj 20 lat pozniej wszyscy studiujs relacje. Wszedzie rady i porady i miliony samotnych. Hahaha. To jest fenomen.
Z partnerem jesteśmy razem ponad dwa lata. Od 1.5 roku nasze bycie razem to ciągle kłótnie, awantury. Wyjazdy wakacyjne to totalne piekło. Kłóciliśmy się codziennie po kilka razy. Ja już od pewnego czasu traktuje go jak wroga.. Kłócimy się o porządek, o głupoty, sprawy codziennie. Niestety on zachowuje się jak duże dziecko. Na wyjazdach śpi do 11 bo chce odpocząć. Ja nie po to wyjeżdżam żeby spędzić pol dnia w łóżku.. Robota sprzątającego w domu nie wlaczy bo on głośno działa,a on potrzebuje ciszy i spokoju. Ja już nie mam do niego sił. Czuję się jakbym była z malutkim dzieckiem, a nie facetem. Wszelkie próby rozmowy i ustalenia czegoś kończą się mega awantura. Bo ja jestem tyranem, nie pozwalam mu odpoczywać. Gdybym ja nie sprzatala to wszystko zarosło by w mig . Jego próba pomagania mi to hasło "co mam zrobić?" Wiec musze wszystko palcem pokazywać ,a i tak robi niedokładnie i na odpier**..Brak mi już słów. On powoduje we mnie ogromne wybuchy złości. Nie radzę sobie z negatywnymi emocjami. I non stop trafiam na takich facetów, którzy są jak dzieci. Poprzedni facet byl Piotrusiem Panem w połączeniu z narcyzem. Ja chyba Wolę by sama...
no to po co z nim jesteś?
Znam ten problem. Wychowuje sama syna, rozwód wzięłam że względu na to, że nie chciałam wychowywać dodatkowo męża. Niestety zorientowałam się dopiero gdy dziecko było na świecie, że mąż nie rozwija się w kierunku bycia ojcem. Sam tego w życiu nie doświadczył. Obecnie wręcz zmuszam go do bycia w życiu syna. Najczęściej jest to jednak oglądanie nieodpowiednich bajek i granie w nieodpowiednie gry. Po Pani filmie w końcu zrozumiałam dlaczego. Nigdy bym sama nie wpadła na pomysł, że w ten sposób, ponieważ w inny nie potrafił, próbuje przekazać męskie wzorce. Dziękuję! Było by na pewno pomocne dla osób z zagranicy, gdyby było tłumaczenie z napisami chociażby angielskimi. Mówi Pani tyle mądrości, że próbuje je często tłumaczyć dalej. Może któreś z Pani dzieci ma ochotę poćwiczyć angielski :)
+rosegontarz pozdrawiam :) pomyśle o kanale angielskim :)
pracujemy razem , czesto do 12 w nocy ,ale ta praca nas nie meczy a i ciagle sobie sluzymy podpowiedzia i nowym innym spojrzeniem, ja jako kobieta cala swoja wartosc czuje w jego oczach.
+Ljubica Giljanovic super :)
Gratulacje, że masz okazywaną tą wartość.
Jeżeli nie ma wzajemnego szacunku. Naprawiania błędów i dążenia aby dana relacja była zdrowa(podstawa; rozmowa poszanowanie wzajemnego zdania wyciąganie wniosków oraz wdrażanie w życie) to nie ma racji bytu.
Nieustanna krytyka, czepianie się o pierdoły i nieposzanowanie, nie docenianie wogóle nie buduje faceta(kobiety zapewne też nie).
Traci Sam w Swoim mniemaniu na wartości. Taka relacja zaczyna być toksyczna.
Proponuję filmik o niedojrzałości kobiet :)
+Lubie Szpinak dla równowagi ;)
Szczerze, to liczyłam na temat o kobietach a jeszcze szczetzej o osobowości niedojrzałej. Bo męża to mam na medal, od niego mogę się uczyć rodzinności. Ale słucham ,jak zawsze, uważnie. Pozdrawiam !
@Pawel Nieważne....i latawce ;)
Jeżeli mam grubo ponad 30 lat i chociaż lubię to nie chce mieć dzieci, to jestem niedojrzały? Jeżeli lubię swoje luźne życie, bo każdy dzień jest niepowtarzalny i niespodziewany, to jestem niedojrzały?
Z perspektywy kobiety dla której sensem życia jest posiadanie potomstwa... oczywiście że tak.
Nie jest niczym oczywistym, że człowiek, który nie chce dzieci, jest niedojrzały. Są osoby, które tego nie potrzebują, nie czują, nie rozumieją - obojga płci. Myślę, że o niedojrzałości można mówić wtedy, gdy ktoś nie chce mieć dzieci, BO chce się w życiu jedynie bawić, jakiekolwiek obowiązki i odpowiedzialność go przerażają. Ale taka postawa przejawia się nie tylko w kontekście nastawienia do prokreacji i rodziny. Także w poszukiwanym modelu związku ("bez zobowiązań"), w tym, że przyjemność jest nadrzędna zasadą życia, że taki ktoś nie potrafi odraczać potrzeb itp. Trzeba spojrzeć na całość.
@@magdalena_a1801 Dokładnie. Ale jak dzisiaj wszystkim się wmawia (nawet w reklamach), że życie ma być tylko i wyłącznie przyjemnością, to później są tacy wieczni chłopcy, którzy po prostu zamieniają zabawki z klocków i plastikowych autek na prawdziwe samochody, a słodycze zamieniają na przygodny sex.
Życie to jest pasmo wyrzeczeń i poświęceń, a w życiu piękne są tylko (krótkie) chwile, jak śpiewał Rysiek.
30 LATKOWIE FACECI CHODZACE CHLOPCZYKI MAMUSI
Droga Pani Katarzyno. Wysłuchałem Pani wywodu z zaciekawieniem. W niektórych sprawach popieram Pani "sposób myślenia i postrzegania problemu..". Jednakże uważam go za instrumentalny. Dlaczego. Pierwsza istota obecnego stanu - Świat się zmienił i zmienia. Nie można wiecznie utożsamiać mężczyzn i porównywać ich do tych z innych epok ani z lat ubiegłych. Każdy organizm należy traktować indywidualne - o innej wrażliwościach potrzebach i możliwościach. Z chłopca o wrażliwościach artysty, muzyka, malarza nie zrobi się pomimo woli żołnierza. A Izrael - jako przykład ?? Pani wybaczy ale to chyba jakiś żart. Ja osobiście jestem zwolennikiem skandynawskiego trendu wychowywania dzieci. Czyli od najmłodszych lat wychwytywania zdolności i predyspozycji dzieci i na tej podstawie rozbudowywania ich zdolności. Każdy powinien przejść przez życie z radością - robić to co lubi i go nie męczy a nie to co mu karzą bo tak działa schemat. Życie to nie schemat w które dopasowuje się ludzi i nimi steruje. Pamiętajmy nie każdemu radość daje rodzina , dzieci. Nie każdy chce przedłużać gatunek. Ani nie jego priorytetem jest związek. Przy takim myśleniu należałoby skreślić i negować życie np. Matki Teresy z Kalkuty , Jana Pawła II i wielu innych osób które swoje zycie poświęcili dla innych. Reasumując - nie traktujmy ludzi instrumentalnie. Więcej TOLERANCJI i jeszcze raz TOLERANCJI. A dla czytających ten komentarz - ludzie zacznijcie myśleć indywidualnie - sami znajdźcie swoją drogę na szczęsliwe życie i przestańcie patrzeć na innych i robić coś co wypada i bo tak trzeba. NIC nie trzeba to Wasze życie. Powodzenia.
Dopiero po przeczytaniu calego tekstu zobaczylam, ze napisal go mezczyzna ... szkoda bo bardzo bym sie cieszyla gdyby to byla kobieta bo myslala by tak ja, ja czyli 43 letnia "dziewczyna" ktöra nie ma dzieci i jest z wyboru Singlem i kocha swoje NIE EGOISTYCZNE zycie.
Ciesze sie z podanego tutaj przykladu dwojga tak znaczäcych ludzi w historji swiata :)
Jestem pod wrazeniem Pana komentarza i prosze sie dalej w tak interesujäcy sposob udzielac w internecie dla poprawy jego jakosci.
Serecznie pozdrawiam
Joanna
Pewnie, że ma Pan rację, ale Pani Katarzyna mówi na inny temat, który potraktował Pan jako atak-przeciez zupełnie to nie tak.
Równiez jestem pod wrażeniem komentarza i zainteresowało mnie takie podejście. Gdyby na świecie była przewaga wlasnie tak podchodzących do życia ludzi to każdy robiłby w życiu to co lubi(a nie to co narzuca szkola, rodzice czy ogolnie spoleczenstwo ktore nas otacza) oraz nie traktowalby zwiazku jako zlo konieczne. Nie każdy chce być w związku, nie każdy "nadaje" się do związku. Każdy powinien miec prawo wyboru. Ktoś mi na to odpowie, że przecież mamy prawo wyboru, że przecież nikt mi niczego w życiu nie narzucił. Bzdura. Już w szkole jest nam narzucane to czego będziemy się uczyć.A gdyby tak jak wspomniał Pan w komentarzu postawić na to w czym jesteśmy najlepsi? Gdyby już od najmłodszych lat móc kształtować dziecko w tym w czym jest najlepsze? Myślę, ze wtedy faktycznie bylibysmy szcześliwsi i lepsi w swoim fachu.
"Zdradzony przez ojca" Wojciech Eichelberger. Kobieta nigdy nie zastąpi mężczyzny w relacji z dzieckiem, nigdy.
+Marcin Banach Zgadzam się :)
@@KasiaSawicka Ty sie zgadzasz ale ogol kobiet wie lepiej jak wychowac synusia na prawdziwego mezczyzne haha.
@@KasiaSawicka przepraszam, ale to jest nonsens. Bo z tego wynika, że w sytuacjach gdy syna wychowuje tylko matka nie uda się jej przekazac męskich wzorców. A jest mnóstwo porządnych mężczyzn którzy są wychowani tylko przez matki, które to matki przekazaly męski wzorzec pokazując różne zachowania i tłumacząc różne kwestie synowi.
Wiem, że to nie na temat, ale bardzo Pani do twarzy w białym.
A poza tym bardzo dziekuje za Pani nagrania. Słucham i dzielę się z innymi.
Pozdrawiam i życzę powodzenia + :-)
Pani Kasiu tylko że niedojrzałość mężczyzn w małżeństwie jest poniekąd skorelowane z zachowaniem kobiety! Ja trafiłem na taką co wszystko wie lepiej, ciągle krytykuje, poprawia, nawet pranie poprawia jak rozwiesiłem na suszarce żeby "szybciej wyschło". To wtedy takiemu facetowi rzeczywiście już się nie chce i woli iść "do garażu" czy na "strzelanki" na PC. Zawsze akcja powoduje reakcję, wielu mężczyzn jest po prostu zagubiona we współczesnym świecie, bo to rola kobiety właśnie stanęła na głownie, nie ma już prawie kobiecych kobiet, wszystkie są "silne", "wyzwolone" i "nie potrzebują faceta", a potem się dziwicie, że jest "kryzys męskości"! Bzdura, mamy ogromny kryzys kobiecości, a kryzys męskości jest tylko tego skutkiem. Pozdrawiam :)
Sama do tej pory żyje z takim ojcem. Traktował moją mamę jak bankomat i służącą gdy pił. Gdy skończył pić zajął się wyłącznie tylko sobą, swoimi pasjami, dom zostawił nam na głowie. Jest od mojej mamy o 6 lat starszy, a nadal mentalnie mu do dwudziestki. Raczej jest to spowodowane tzw. Powielaniem wzorców. No cóż nadopiekuńcza matka (moja babcia) mająca na głowie cały dom i jego samego z uzależnieniem w końcu umarła na serce 10 lat temu, mój dziadek taki sam jak mój ojciec, rzekomo także nie zajmował się nim w dzieciństwie jak w moim przypadku. Jednak coś w tym jest.
Pani Kasiu, ciekawe dla mnie spojrzenie, że dwie silne osobowości to najlepsze... Dla mnie to ciąg doświadczeń, lepszych i gorszych, trudnych w sumie.... Wydaje mi się że dwie silne osobowości to codzienna walka o swoje.,. a więc trudność w relacji podwójna.... nie wiem, może się mylę, nie wiem, nie umiem.... Kocham mojego męża ale silne nasze charaktery okazują się przekleństwem w naszym związku! Pani Kasiu, jak pogodzić dwie silne osobowości???.na co dzień, a jak się uda, od jutra??? Pozdrawiam serdecznie ♥️
Dojrzały mężczyzna = jeszcze więcej obowiązków i pracy
Często tak jest :(
@@KasiaSawicka tak było. Ale kobiety chciały równouprawnienia. Ale lista mężczyzn co raz dłuższą. .Wybuduje dom,posadz drzewo.A lista kobiety gdzie? Bo ja o niej nie słyszałem w dzisiejszych czasach.Oczywiscie kiedyś była. Dlatego mężczyźni którzy maja rozum odpuściła sobie ta nierówna na starcie rolę.
@@tysonadarzyn Lista kobiety to: Bądź zadbana, miej pracę, bądź dobrą matką i jeszcze dbaj o dom. A lista współczesnego mężczyzny to: Bądź zadbany, miej pracę, bądź dobrym ojcem i dbaj o dom. Widzisz symetrię?
@@martajaskowska341 proponuje zobaczyć raporty GUS pań i panów jeśli chodzi o przepracowany czas.I nie mam tu na myśli okresu macierzyństwa.
Proponuję zobaczyć również jak wciąż rozkładają się siły jeśli chodzi o obowiązki domowe ;) Widzę, że filmik dla Pana to jak to porzekadło ze stołem i nożycami.
Bardzo się dobrze tego słucha, sprawia Pani wrażenie bardzo mądrej i doświadczonej kobiety. Tylko co zrobić jeśli nie jestem osobą, która ma do czynienia z kimś niedojrzałym, ale sam takim typowym niedojrzałym mężczyzną jestem i mi to przeszkadza? Czy jest dla takich jak ja jakiś "ratunek", poza chowaniem się we własne sfery bezpieczeństwa? :)
Można zacząć od słuchania filmików i podcastów na temat rozwoju osobistego i wcielanie tego w życie . Są tez wartościowe kursy i książki , grupy terapeutyczne ....
Daj sobie spokój z oglądaniem filmików na YT (no może jeden 20 min na dobę max). Po prostu weź odpowiedzialność za swoje życie i za dobrostan osób, z którymi wchodzisz w relacje.
Przydałby się również materiał o niedojrzałości kobiet. Nie tylka dla równowagi.
Niestety mężczyźni są w swoich rodzinach traktowani jako "bankomaty", co sprawia że czują, że nie mają wpływu na swoją rodzinę. Wielu mężczyzn w swoich rodzinach ma poczucie, że nic nie znaczą, ale to oczywiście bardzo szeroki temat.
niejeden facet woli rolę bankomatu bo to go zwalnia w jego mniemaniu od trudu i odpowiedzialności za wychowanie potomstwa . I nie da się go przekonać że kasa to nie wszystko.
O tak , to bardzo szeroki temat. Mój mąż sam chce byc traktowany jak bankomat, a najlepiej zepsuty.....i oczywiście Rodzina jako zło konieczne, a dzieci to sie przeciez same wychowują.
@@demeterkora7927 Typowe usprawiedliwianie swoich zaburzen i narcyzmu że niby mąz tak chcę. Ty się jebnij w łeb.
Nie brac mamisynka i niedojrzalego i tyle , bo to nie ma przyszlosci
Witam. Pani Kasiu proszę zrobić filmik o facetach, którzy notorycznie kłamią. Skąd się bierze ten problemu i jakie jest jego podłoże? Uwielbiam Pani wypowiedzi. Serdecznie pozdrawiam.
Mnie bardzo interesuje wpływ utraty jednego z rodzicow na rozwoj dziecka. Mam tu na mysli nie rozwod tylko po prostu śmierć. Czy Kasiu mogłabyś kiedyś poruszyc trn temat?
A czemu nie rozwód :)) ?już wiem czemu. Rozwód rodzicow niszczy mlodego czlowieka bardzo.
@@mixedmartialarts6278 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
A może ja po prostu ten temat interesuje i chce znać zdanie psychologa??? Moze sama była lub jest w takiej sytuacji?????????
To wszystko pani Kasiu kwestia przeżyć i co dostaliśmy w domu,
Raz byłem popatrzeć jak tata w garażu coś spawa... Fajna sprawa
A co jeśli te wzorce dziadka czy męskie z rodziny są toksyczne ? Opierają się na braku szacunku do kobiety i tak dalej . Czy wtedy warto utrzymywać kontakt dla dziecka ?
Kasiu,poprosze o filmiko o tym skad sie bierze niedojrzalosc kobiet
No właśnie, 2 lata temu zadane pytanie o fundamentalnym znaczeniu pozostaje bez odpowiedzi... Pojawił się ten materiał o niedojrzałości kobiet?
Jeżeli chłopiec nigdy nie miał ojca ani żadnego wzorca męskiego, był wychowywany przez samotną matkę, to w jakim stopniu będzie to rzutować na jego dorosłe życie? Czy nie będzie umiał tworzyć relacji, bo nigdy jej nie widział ( uczył się poprzez obserwację samotnej matki)? Znam takiego faceta i jest bardzo niedostępny emocjonalnie, wręcz zimny. Nie potrafi przytulić kobiety ani powiedzieć jej komplementu. Jest bardzo zamknięty w sobie i nie umie otworzyć się na związek. Strasznie smutne...z jednej strony chce bliskości, fantazjuje o niej, ale jak już jest z kobietą to nie potrafi się zbliżyć, w konsekwencji wycofuje się i zrywa znajomość. Jak można mu pomóc? Obawiam się że z własnej woli nie pójdzie do terapeuty. On nie potrafi się otworzyć, nie umie rozmawiać na głębsze tematy dot.relacji. wydaje mi się że jest skazany na samotność.
Odnośnie konlukzji to nie wszystko da sie przewidziec w zyciu. Nigdy nie wiemy co w głowie 2 człowieka siedzi. Pozdrawiam
Bardzo się z tym zgadzam. Nigdy nie mogłem zozumieć, przez brak ojca, roli ojca. Widze to jako rolę jelenia, alimenciarza, służącego bez praw.
Pracowałam w szkole, które są sfeminizowane że względu na zarobki. Faceci z którymi pracowałam mieli po 2 lub 3 etaty i nie było ich w domu. Co ciekawe pojawia się więcej mężczyzn pracuje teraz w sklepach spożywczych. Ciekawy temat. Arcywazna pointa!
Bo Polska to bida i kolonia.
fajnie byłoby miec wioske, ale czasem jest tylko jedna mama i czasem babcia. i wtedy jest naprawde ciężko...
Jak się baba zacznie drzec to chłop wszystko zrobi żeby tylko mieć święty spokój .ale to jest moje zdanie pozdrawiam 💆 👍 👍 👍
Gdyby to było takie proste .....:)
hehe. W domu ma być święty spokój. Także nie wiem po co żyć z takim trolem.
Naprawdę super film🤩, trochę mi to wszystko rozjaśniło
Poproszę o film o tytule: Skąd się bierze niedojrzałość kobiet?
+DarkMatter oczywiście :)
jestem za!
Z lenistwa i ksieżniczkowego podejścia. I z nieudolności też.
Niestety wiele jest sytuacji w których to kobiety (matki) odcinają i umniejszają role ojca, przedstawiając go i traktując jako osobę która z racji płci nie ma pojęcia o zajmowaniu się dzieckiem. Zwłaszcza, że przez pierwszy rok faktycznie dziecko jest bardzo mocno zależne od matki. Ojciec jest tu raczej od zapewniania zabezpieczenia finansowego.
Pani Katarzyno a mogłaby Pani zrobić filmiki o ojcowie i jak oni mają budować relacje z synami.
Z miłą chęcią obejrzałabym u Pani film na temat samodyscypliny, organizacji swojego czasu. Zawsze mówi Pani takie mądre rzeczy, że można słuchać i słuchać. Pozdrawiam!
+Wioleta Pacholik pomyśle :)
O proszę Pani,Strzał w dziesiątkę,Mężczyźni wola się nie angażować,Znam wiele kobiet które zaufały a dziś samotnie wychowują dzieci bo facet zobaczył test czy USG i więcej go nie ujrzał w tej miejscowości nikt,Teraz jest Narodowy fundusz alimentacyjny bo bez niego dziewczyny nie miałyby nawet wsparcia finansowego,
Rzeczywiście to bardzo smutne :(
To kobiety są niedojrzałe- wymagają atencji i uwagi jak dzieci. Wszystkiego co najlepsze jak dzieci. Gdy nie dostają burmusza się jak dzieci. Marudza jak dzieci z ubiorem. Faceci owszem się tacy zdarzają ale to przypadłość kobieca. Facet zmienia zabawki na auto ??? Ojej ale nie jak dziecko sam na nie zapierdala. Kobiecie bardzo często jak dziecku zabawki ( biżuterię ciuchy buty itd ) trzeba kupić. A dojrzały człowiek płaci za siebie
Super temat...dobrze wyjaśnione...chciałabym, żeby mąż oglądnal... Posłuchał....jest bardzo dobrym ojcem, ale powinien ugruntowac swoją wiedzę..haha..też jestem pedagogiem...faceci nauczyciele... Nieliczni fajni!a fantastyczny jest to wzór do naśladowania...znam paru świetnych pedagogów facetów...chłopcy przepadam za nimi...aaa i miała. Wspaniałego wychowawce faceta...jak powiedział chłopaki jutro wszyscy przychodzimy obstrzyzeni... To moi koledzy z klasy wszyscy..Ci problematyczni i nie...jak jeden mąż obcieci przybyli! Ważne są wzorce...bardzo...a rzeczywiście coraz ich mniej!
+a n Dzieci uczą się patrząc na to , co je otacza / wzorce :)
Mam pytanie do pani Kasii . Po co w dzisiejszych czasach mężczyźnie slub ? Co takiego dostanie albo co go czeka po ślubie żeby było warto zawrzeć niekorzystna dla siebie umowę co by nie było prawna ? Wszystko mam i dostaje bez ślubu .No chyba ze sie myle.
jeśli dla ciebie związek to kontrakt który ma na celu zagwarantowanie jakichś dóbr, to współczuję.
@@magdalena_a1801
Polecam też posłuchać pani na kanale
MUSISZ WEDZIEC
ODCINEK 28
Polki z reguły są bardzo silne dlatego wkurza mnie dzisiejszy często słyszany od facetów stereotyp na temat nas Polek mówią że Polka to księżniczka o którą trzeba zabiegać itp prawda jest taka że mamy w kraju bardzo wielu leni (facetów) którzy chętnie nic by nie robili :) Pozdrawiam lubię pani filmiki :)
+Marry Beauty dzięki ;)
Wojtek77Ch "Kobiety mają wiele na sumieniu" możliwe za to faceci aniołami nie są i nigdy nimi nie będą.
facet z pasja nigdy nie jest leniem , pochloniety nia jest bez konca, tylko ze rola kobiety jest wspierac go w tej pasji
to nie dobrze, najlepiej jest tak jak u nas, moj maz w pierwszych dwoch latach zarazil mnie balkanami , a ze bylam sztukatorem a on malowal to zesmy polaczyli sie w jedno i tak juz 15 rok , i zrozumiale jest ze automatycznie sie w tym wspieramy i czerpiemy kreatywnosc wspolnie , to mialam na mysli, pozwolic sie zarazic pasja mezczyzny,wtedy razem rozumie sie bez slow a on jest przeszczesliwy i dzieci maja balkanskie imiona Jasmina, Rosmarin i Milan.
Marry Beauty Bóg stworzył kobietę dla mężczyzny a Pani chce aby to mężczyzna był dla kobiety.
Słowa z Biblii. Pierwsza księga Mojżeszowa 2/18
18
Potem rzekł Pan Bóg: Niedobrze jest człowiekowi gdy jest sam. Uczynię mu pomoc odpowiednią dla niego
Czy kobieta stara się być pomocą dla mężczyzny ? Dzisiaj kobietom przewróciło się w głowach. Ich egoizm doprowadził do tego , że dbają o swoje uczucia a zapominają o uczuciach mężczyzny. Chyba Bóg najlepiej wie kto komu ma pomagać
Jeśli mężczyzna jest leniem , to kobieta powinna pomóc mu tak aby stał się innym człowiekiem i przestał być leniwym. To jest proste a jak trudno jest to wykonać. Tak samo prosto jest składać przysięgę wierności , że będzie się żyło z partnerem aż do śmierci ale jak trudno jest dotrzymać tej umowy. Sama widzisz jak dużo jest rozwodów , zobacz ile osób nie potrafiło dotrzymać składanej obietnicy. Dzisiaj ludzie słowo mają w d..e. Gadają co chcę i nie przywiązują uwagi do tego co mówią.
A tak z ciekawości.. dużo mówisz o przyczynach, ale zaczynając od początku co uważasz za objawy niedojrzałości mężczyzn?
Ja ci odpowiem. K O B I E T Y.
Wspaniały- kiedy porównujemy go do wzorców z TV, dobry- kiedy przynosi do domu kasę, niedobry kiedy...( Kasia odpowiada) Nie miałem ojca od siódmego roku życia i dobrze mi z tym było. Ojcostwo to kolejne fałszywe założenie. Mama nie miała ze mną problemów. Niechętnie się uczyłem (edu szkolna) ale dużo czytałem, rozwijałem pasje, nie interesowały mnie sprawy dorosłych. Czy byłem geniuszem??
+kantor przemiany fajny wyjątek :)
Dziękuję Kasia za Twój głos.
@@KasiaSawicka Pani Kasiu więc co zrobić. Jestem osobą niepełnosprawną umysłowo ze stwierdzonym stopniem umiarkowanym, osobą niedojrzałą. Mój rozwój emocjonalny i intelektualny został zatrzymany. Bardzo ciężko jest tak żyć.
A co kiedy kobieta dojrzewa a mąż od 20 lat niestety nie?
Niestety nikogo nie można zmusić do rozwoju .....
Czy zrobi Pani materiał, o słyszących dzieciach, niesłyszących rodziców, tzw. CODA?
No jestem zaskoczony . Jeden problem to to że mali chłopcy są w większości z mamami .i są rozpieszczani . Potem taki mamin synek jest po prostu niedorajdą . Podoba mi się to co powiedziałaś o Żydach . Nie wiem jak to jest z kobietami , Pierwsza żona była pasywna , i leniwa . Druga żona usiłuje rządzić , nie bierze mnie pod uwagę . Kobiety biorą rolę władzy często nie z powodu ciapy męża . Ale tak to się im podoba . To kim się jest decydują rodzice w naszym dzieciństwie . Kobietom też często zdaża się być życiową ciamajdom . Nie tylko mężczyźnie .
Dla kobiety dojrzałość faceta jest wtedy, kiedy zgodzi się na ślub, dziecko a potem najlepiej na to pracuje. To teraz pytanie, tak szczerze. Jakie korzyści ma z małżeństwa (emocjonalne, ekonomiczne, prawne etc.) mężczyzna a jakie kobieta ?
Badania wskazują ze mężczyźni w związkach żyją dłużej niż ci samotni :)
Co więc ma zrobić mężczyzna, który żadnej z tych rzeczy nie doświadczył?
+Relax & Harmony polecam prace z innymi mężczyznami np warsztaty dla mężczyzn :)
A skąd się bierze niedojrzałość u kobiet? I jak sobie z tym radzić?
Może nagram filmik ?
Bardzo chętnie obejrzę :)
Pani Kasiu wielkie dzięki za ten filmik !!! Jest Pani kochana 😊
+Marta Natalia 😁
Jeśli mężczyzna porzucił juz parę kobiet z dziećmi to też jest to niedojrzalosc emocjonalna ?
Wiecej wzorcow dojrzalych mezczyzn - tak! Bardzo potrzeba.
Natomiast przyklad ze sluzba wojskowa w Izraelu jest - moim zdaniem - dosc niefortunny. 16-latek biegajacy z karabinem i tresura wojskowa to nie proba dojrzalosci lecz niszczenie psychiki i emocjonalnosci. I mowie to z perspektywy eks-zony zolnierza.
Mam bardzo duzo znajomych w Izraelu, obu plci, ludzi z tzw kregow rozwojowych, a zatem bardziej swiadomych siebie i na zewnatrz oni faktycznie wydaja sie dojrzali, a nawet odwazni. W praktyce sa w relacjach bardzo zagubieni, w kajdanach zobowiazan, sparalizowani lekiem przed bliskoscia, przed kontaktem z wlasnymi emocjami. Wsrod ortodoksow jest jeszcze gorzej bo dochodzi jeszcze lęk przed dotykiem.
Co jeśli facet nie chcę mieć dzieci, bo uważa że życie to jedno wielkie cierpienie i nie chcę nikogo powoływać na świat?
Inco Gnito chyba powinien przede wszystkim wybrać się do specjalisty psychologa / psychoterapeuty, bo zakrawa to o depresję. Później dopiero zająć się sprawą posiadania dzieci...
Nie chce, to nie chce. Ma prawo. Jednak problemem jest rezygnowanie z rzeczy, których tak naprawdę by się chciało, ze strachu. Powinieneś przemyśleć, czy twoja niechęć nie bierze się stąd, bo lęki nie są dobrym doradcą.
@@magdalena_a1801 Tu nie chodzi o strach tylko o to jak wygląda życie i świat. Lepiej urządzić się w nim samemu i nie powoływać nikogo, żeby musiał się męczyć.
@@incognito1569 Kwestia perspektywy. Sama należę do bezdzietnych z wyboru, ale ja po prostu nie czuję potrzeby bycia matką, nigdy nie czułam. Nie tłumaczę swojej niechęci złym światem, warunkami życia (nie twierdzę, że Ty na pewno coś racjonalizujesz).
@@magdalena_a1801 Zawsze jest ryzyko, że jego lub jej może być beznadziejna. Poza tym mam wiele innych powodów dla których nie chcę mieć dzieci.
Co Ty z tą łapka na początku jak pies albo kot ? 😅🤭
Gadu gadu, a prawdziwego zrozumienia problemu brak. A jest jak jest dlatego, że szkoły średnie aktualnie są KOEDUKACYJNE! W wieku dojrzewania kształtuje się męskość - jeśli da się jej szansę. Wiem coś o tym, sam skończyłem szkołę średnią DYSEDUKACYJNĄ, męską. Moje dzieci już niestety nie. No i tragedia...
Te koedukacyjne szkoły są po to, że w szkołach damskich dziewczyny się nawzajem wykańczały. Chłopaki dość szybko ustalają hierarchię zwykle na podstawie siły fizycznej i kompetencji i każdy każdego szanuje bo zawsze istnieje ryzyko wpierdolu. Dziewczyny są nieugięte we wzajemnym wyniszczaniu a ponieważ ryzyko przemocy fizycznej jest niskie trwa to w nieskończoność.
Nie dojrzały partner to nieszczęście dla kobiety chyba niedojrzałości sprzyja kultura singli mój rozwój moje gadżety.moje podróże moja wygoda kobiety wyreczajace mężczyzn w obowiązkach ło idealne paliwo budowania nidojrzalosci
poproszę film na temat mechanizmów uczenia się obu płci :-)
+malagafly pomyśle :)
Duża część sprowadza się do wychowania i rodziny. Nie powiem, że to dobrze czy też źle, bo patrząc szerzej może się to stać błędnym kołem. Mężczyzna, który nie miał tego pierwowzoru w postaci ojca, bliskich relacji, autorytetów w rodzicach może w przyszłości, będąc ojcem i mężem nie spełnić tych ról odpowiednio, bo sam tego nie doświadczył.
Mądre słowa :)! Przytoczę życzenia mojego brata, które mi złożył podczas wigilii: "żebyś znalazła sobie normalnego faceta". Normalnego = dojrzałego! :) pozdrawiam!
+Beata Solarz pozdrawiam :)
Odsylam was moje drogie do ksiazki Strong Fathers, Strong Daughter napisaną przez Meg Meeker. Jest tez polskie tlumaczenie. Autorka opisuje jak wazna role spełnia w życiu córki ( kolejny tom mówi o chłopcach). Polecam...
Kobieta nie jest w stanie zrobić z chłopca mężczyzny, ale to temat rzeka.
Bardzo inspirujący film dla faceta ;) mogę prosić jeszcze o link do wykładu Masłowskiego?
ua-cam.com/video/WISOFf_oPjo/v-deo.html
Moim zdaniem ten problem ojca to się powtarza od stworzenia świata, a nie od wojny czy innej polityki... Już w Biblii są przykłady, gdzie ojcowie byli nieobecni, a kobiety musieli ich wychowywać razem z dziećmi, bo same były dominujące. To problem ogólny ludzkości, a nie kultury czy wydarzenia/historii, bo chłopy nie chcą 'babrać' się z dziećmi (bo są dla nich męczące) a kobiety nie chcą być popychadłami i mieć wszystkiego na głowie - i tak to się wszystko 'uzupełnia' i jest przekazywane z pokolenia na pokolenie. Chłopcy nie są dojrzali i odpowiedzialni, a kobiety czułe i współczujące, chcąc dorównać mężczyznom w brutalności.
Ten problem występuje na całym świecie i nie koniecznie jest spowodowany wojną itp., to problem wszystkich ludzi na całym świecie. Niektórzy chcą dojrzeć i o to walczą, by nie być jak rodzice, a niektórzy poddają się temu bo nie mają siły walczyć z kimś, kogo się boją. Także ojcowie uciekają z domu, bo nie lubią jak małe dzieci je dręczą, a kobiety wtedy musza przejąć rolę ojca i udawać że są twarde, w ten sposób dominuje w domu i chłopcy mają wielki brak wzorca ojca, jego ciepła i odpowiedzialności. Cóż zrobić? Jeżeli facet jest świadomy tego, że ma wielkie braki w byciu mężczyzną to sam podejmie pracę nad sobą, by nie popełnić tego błędu we własnej rodzinie. No i szuka wzorca do naśladowania, więc autorytety dla chłopaków są bardzo ważne, dla dziewczynek niekoniecznie, bo matki są zazwyczaj zawsze.
No i co jeszcze? Może polityką zawalisz niedorozwoju? :) Idź się mamusi poskarż że kobiety są dla ciebie niedobre.
Ojciec jest również bardzo ważny w życiu dziewczynki. Brak relacji z ojcem (w tym słaba wież emocjonalna z matką) w dzieciństwie przekłada się w dorosłym życiu na nieumiejętność tworzenia bliskich więzi przywiązania, relacji emocjonalnych z innymi ludźmi, w tym z mężczyzną (tu chodzi dodatkowo o więź intymną), np. może wybierać nieodpowiednich partnerów np. dużo starszych lub nie będzie chciała/ lub bała się wchodzić w bliskie relacje (lęk przed bliskością). Wiem coś o tym, bo sama mam z tym problemy. U mnie problem jest o tyle głęboki, że jestem osobą zdysocjowana i neurotyczna. Rodzice bardzo zaniedbali nas (rodzeństwo) emocjonalnie w dzieciństwie, nie dostrzegli nas jako dzieci... Wszystko inne było ważne- ich praca, ich dramaty małżeńskie, kłótnie, fochy, ciche dni...- tylko nie dzieci i ich potrzeby emocjonalne. To był cichy dramat NIEWIDZIALNYCH DZIECI. Konsekwencje takiego zaniedbania emocjonalnego ponosze w dorosłym życiu...
Vivat świadomi i empatyczni rodzice, bo ja takich nie miałam, ale wiem też dlaczego i ich za to nie winie. Pozdrawiam.
Bardzo ważna wiedza,dla mnie. Dziękuję
🙋🏻♀️
RODZINA MÓWISZ ŻE MA BYĆ NAJWAŻNIEJSZA DLA MĘŻCZYZNY. A CO MA BYĆ NAJWAZNIEJSZE DLA KOBIET?
BO DLA WIELU PAŃ W DZISIEJSZYCH CZASACH NAWET ZAJMOWANIE SIĘ DOMEM TO COŚ NIE OCZYWISTEGO. A NAWET CZASEM PONIZAJACEGO.
O totototo podzielam zdanie. Nasz świat ten nowoczesny jest totalnie poprzewracany. Od jakiegoś czasu oglądam filmy o ludziach rdzennych Syberii. I widzę że tam każdy zna swoje miejsce i swoją rolę w życiu rodzinnym. Ci ludzie żyją zgodnie z naturą. Z nich powinno się brać przykład to może znow weszlibyśmy na właściwą ścieżkę i mozne skończyłyby się czasy niedojrzałych kobiet i mężczyzn.
Dzięki!!
Ostatnie zdanie niczym przesłanie oczy szeroko otwarte żeby potem nie żałować przez resztę życia.
Podstawiają mi różnych facetów,Czasem zastanawiam się czy kochali Ci którzy to robią? Jak kogoś kochasz to znasz kolor oczu,nr buta,sposób chodzenia,wzrost,kolor włosów,kształt twarzy,I te rzeczy dostrzegasz z dość dużej odległości,Nikt nie oszuka,
Super filmik. Jak zawsze :)
Jak zwykle w punkt :)
Poslucham drugi raz bo ten glos mnie uspokaja😊
+dzigit 🤗
Tyle niedojrzalych mezczyzn co niedojrzalych kobiet.
Faceci nie chcą bo kobiety wstawiają na hipergamie i faceci nie chcą stracić wszystko! 🙂
Mój były mąż też jest jak dziecko ,nic sam nie umie zrobić ,pod względem podejmowania decyzji :( Bo pracowity jest ,nie głupi też, ale taki nie męski .Jak dziecko właśnie :( Pytam nawet co chcesz do picia ,On obojętne ,nosz :( dzieci go odwiedzają, ja muszę robić plan jak ma spędzać czas bo sam nie umie nic wymyślić.
Meg Luna moja corka gdy przeczytala ten komentarz stwierdzila;o boze to normalny facet bo moj to mowi;to ma zaduzo tluscu to za duzo kalori teraz by sie napil soczku podglada w co sie ubieram i ubiera sie p odobnie spedzajac wlazience cale godziny i jak dogodzic kobiecie
Witam Kasiulku, a co z osobowoscia kiedy nie ma sie matki , ojciec jest nie obecny a jako dorosla osoba jest sie osoba destrukcyjna , jak dosrosnac , jak psychicznie dojsc do siebie . Pozdrawiam :)
Zaprzyjaźnić się ze sobą i szukać nowych dobrych relacji ,
Pozdrawiam :€
Niedojrzałość to brak kasy i majątku. Od razu jesteś kimś gorszym po prostu i juz
Boże, aż przestałem klikać.
No ale to większość męskiej populacji w tym kraju tak się wychowała i jakoś chyba polacy nie mają problemów z męskością. Podwórko też jakoś kreuje te męskość.
Pani Kasiu co ja pp roku bycia razem facet ani razu nie powiedzial kocham? Czuje ciepło i to że jest zawsze przy mnie
+Magda Mazurek może on uważa ze głośniej mówią czyny niż słowa ?
Pani Kasiu nie widzę linku do filmiku o relacjach mężczyzn.
W takim razie zastanawiam się co sądzisz o "gender"
A są w ogóle tacy mężczyźni dojrzali i świadomi, o których mówi Pani na końcu filmiku? ???
Oczywiście , trzeba uważnie poszukać:)
Oczywiscie ze sa, niestety przegrywaja wyscigi do waszych serc bo sa za nudni i zbyt oczywisci, a wasze pizdy robia sie mokre na widok tych takich nie do konca nadajacych sie na tatusia. Pretensje do siebie
Myślę,że za bardzo segregujesz.
święta prawda Kasiu, budowanie więzi jest b. ważne...uczę tego swego męża.
+Euzebia Clock 🤗
Witam pani Katarzyno.
Ten film to czyste fantazje teoretyczne, które nic z rzeczywistoscia nie maja. I w dodatku te komentarze pokazuja gdzie jestesmy z nasza wiedza. Ludzie , którzy przerzucaja wine na druga strone sa poprostu bardzo falszywi. Zeby zrozumiec nas Jako ludzi , piwinnismy cofnac sie do poczatku ewolucji i tez przygladajac sie zwierzentom i ich instynktom. Potem przyjzec sie wolywowi róznych religii , pewnych spoleczeństw i czasów . Na koniec Wam wyjdzie ze :
Kazdy z nas jest inny
Kazdy z nas byl Troche inaczej wychowywany,
Kazdy z nas zdobywal inne doswiadczenia,
kazdy z nas obserwowal Troche inaczej nasz , otaczajacy seiat. I Jesli teraz dodamy wplyw genów , zachowań i uksztaltowanych charakterów i osobowosci , zrozumiemy ze - Tak naprawde nic nie wiemy!
Znam matki i ojców , którzy byli wspanialymi rodzicami , ale tylko gdy dzieci byly male, gdyz potem nie mogli sie z nimi w ogóle dogadac. Albo odwrotnie, gdy byly male rodziców ciagle denerwowaly , by Potem stac sie naprawde wspanialym rodzicem i kompanem. Nie mozna szufladkowac ludzi na kobiety ze sa dobre a faceci zli.
W Pani filmach jest wiele racji, nie które ogladam z przyjemnoscia, ale w nie których , Jak to pokazalo mi zycie , nie maja nic wspólnego z rzeczywistoscia.
Za duzo w pani filmach jest generalizowania i szufladkowania. A to napewno jest spowodowane obserwowaniem swiata przez pryzmat damsko meski.
Pozdrawiam i zycze jak najlepiej
Proszę założyć o kanał na YT lub bloga i tam dzielić się swoimi poglądami :)
Bardzo Mądra Babka , a myślałem że jestem dziwny , moja kobieta mnie niszczy , dlatego ją zostawiłem . Pozdrawiam
+Ted Bundy pozdrawiam :)
wsplczuje gdy kobiety dziury wierca w ,,brzuchu,, i .....ale to tylko nieliczne- trzeba dokladnie wybierac druga polowe no coz ..t.rzeka
Kasiu jakie książki polecasz dla mężczyzn?