Dla mnie najlepsze części to przygody Ezio. Jeszcze ewentualnie, Edward w Black Flag. Oddysey był spoko ale questy poboczne to bieda wersja Wiedźmin 3. 1 część miała dubbing, ogólnie spoko ale przechodniów to był fatalny. Złodzieju jesteś w świecie. Giń złodzieju. Ogólnie klimat był spoko 3 Wyprawa Krzyżowa, spotkanie Ryszarda Lwie Serce mega sprawa. 1 część była powtarzalna ale to było bardzo dobre demo technologiczne. Pozdrawiam❤😂!
Kiedyś już pisałam o tym w mojej historii ac ale dla mnie pierwsza odsłona utkwiła mi w głowie na jakieś 9 lat życia (moja rodzina kupiła 1 i 2 za jednym razem a zaczęłam grać w 2018) przez ten parkour, wątek współczesny i to może dla mnie być takim dużym pozytywem niekoniecznie związany stricte z grą a z tym jak się zapoznałam z serią. Ale taka rzecz która mi się podobała (dość często powtarzana) w tej pierwszej odsłonie było to poczucie że należymy do kreda, jest duże bractwo, siedziba w Masjafie, co nie było (oprócz unity, brotherhooda, może kawałka origins/syndicate) odczuwalne w pozostałych częściach serii.
Mnie osobiście od jedynki bardziej wynudziła tylko trójka, ta z indiańcami. Chociaż należy oddać, że już w tym 2007 sposób poruszania się był na tyle przemyślany, że bohater dynamicznie reagował na obiekty, do których się zbliżał. A z całej serii moje ulubione odsłony to Trylogia Ezio (uwielbiam!), a także -- wielu narzeka, ale to jednak zdecydowanie mój numer jeden -- Czarna Bandera!
Jak dla mnie to Ubisoft poszedł troszkę na skróty z Assasynem, i ściągnął mechanikę z Prince of Persia. Ale na szczęście się dobrze przyjęła. Sam pamiętam jak widząc zwiastun byłem oczarowany grafiką, i możliwościami Altaira. Niestety, po czasie wykonywania tych samych zadań, Assasyn robił się nudny. Za to fabuła, i dialogi nam to wynagradzały. Najbardziej wkurzające było szukanie piór, nie było to konieczne. Ale dla osoby kochającej serie, wiadomo...
Ubity dla mnie to porażka. Najlepsze są części z Ezio. Jeszcze spoko jest Black Flag. Oddysey grałem historia Kassandry OK, ale questy poboczne to był taki Bieda Wiedźmin 3. Pozdro
Fajny film do obiadu :) i bardzo dziękuję za dobre słowa na początek roku szkolnego
Klimacik jedynki nie do podrobienia.
Dla mnie najlepsze części to przygody Ezio. Jeszcze ewentualnie, Edward w Black Flag. Oddysey był spoko ale questy poboczne to bieda wersja Wiedźmin 3. 1 część miała dubbing, ogólnie spoko ale przechodniów to był fatalny. Złodzieju jesteś w świecie. Giń złodzieju. Ogólnie klimat był spoko 3 Wyprawa Krzyżowa, spotkanie Ryszarda Lwie Serce mega sprawa. 1 część była powtarzalna ale to było bardzo dobre demo technologiczne. Pozdrawiam❤😂!
I oczywiście klimat pierwszej części 🙂
Przede wszystkim polski dubbing ( jedyna część assassin's Creed) która miała polski dubbing 😊
To najwyżej jako zabawna ciekawostka, Jaskier jako Altair jest kompletnie niepoważny.
Twoim zdaniem
Kiedyś już pisałam o tym w mojej historii ac ale dla mnie pierwsza odsłona utkwiła mi w głowie na jakieś 9 lat życia (moja rodzina kupiła 1 i 2 za jednym razem a zaczęłam grać w 2018) przez ten parkour, wątek współczesny i to może dla mnie być takim dużym pozytywem niekoniecznie związany stricte z grą a z tym jak się zapoznałam z serią. Ale taka rzecz która mi się podobała (dość często powtarzana) w tej pierwszej odsłonie było to poczucie że należymy do kreda, jest duże bractwo, siedziba w Masjafie, co nie było (oprócz unity, brotherhooda, może kawałka origins/syndicate) odczuwalne w pozostałych częściach serii.
Mnie osobiście od jedynki bardziej wynudziła tylko trójka, ta z indiańcami. Chociaż należy oddać, że już w tym 2007 sposób poruszania się był na tyle przemyślany, że bohater dynamicznie reagował na obiekty, do których się zbliżał. A z całej serii moje ulubione odsłony to Trylogia Ezio (uwielbiam!), a także -- wielu narzeka, ale to jednak zdecydowanie mój numer jeden -- Czarna Bandera!
Można by jescze dodać, że zebrane informacje podczas śledztw mogą się przydać podczas likwidacji, ale o tym mało graczy wie.
I tutaj naprawdę przydałby sie remake a nie te ploty black flagu.
Przydałby się 😁
Jak dla mnie to Ubisoft poszedł troszkę na skróty z Assasynem, i ściągnął mechanikę z Prince of Persia. Ale na szczęście się dobrze przyjęła. Sam pamiętam jak widząc zwiastun byłem oczarowany grafiką, i możliwościami Altaira. Niestety, po czasie wykonywania tych samych zadań, Assasyn robił się nudny. Za to fabuła, i dialogi nam to wynagradzały. Najbardziej wkurzające było szukanie piór, nie było to konieczne. Ale dla osoby kochającej serie, wiadomo...
Ja tam uważam że unity jest najlepszą. Nic nie zmieni mojego zdania chyba że shadows będzie kozacki
Ubity dla mnie to porażka. Najlepsze są części z Ezio. Jeszcze spoko jest Black Flag. Oddysey grałem historia Kassandry OK, ale questy poboczne to był taki Bieda Wiedźmin 3. Pozdro