Ja osobiście grając w Assassin's Creed 1 chyba rok temu, żeby sobie przypomnieć w ogóle fabułę, to właśnie przez tę powtarzalność gry pod koniec już byłem nią tak zmęczony, po prostu już przechodziłem tę grę na siłę byle by ją skończyć. Naprawdę tej odsłonie przydałby się jakiś remaster czy nawet remake, żeby poruszanie się. Było podobne chociaż do Assassin's Creed Unity. A jeżeli chodzi co o walkę to fajnie by było jakby ta walka jakby miała powstawać. Żeby było jakimś wyzwaniem a nie że trzymasz prawie wcisk myszy czekasz na atak NPC i klikasz lepiej wcisk myszy.
Nie wiem czemu ale gdzies na jakimś gameplayu widziałem chyba jak ktos w jednce zabił z powietrza. Wydaje sie to dziwne bo gralem i takiej opcji nie było. Ale jesten prawie pewien ze gdzies na youtubie to widziałem
Olbrzymią wadę było brak możliwości ucieczki bez schowania się. Mam na myśli, że już od 2 można było zwyczajnie zgubić pościg. W 1 nawet jak się zgubiło to magicznie wracali i trzeba było chować się na ławce, wtopić w tłum itp.
Niekoniecznie, w królestwie na koniku jak cię złapali to po czasie mogłeś ich zgubić.. po dłuższym czasie... No chyba że chodzi o sytuację w mieście, coś no tutaj było ciężko haha...
Assasin,s creed 1 to prawdziwe demo technologiczne. Jak patrzę na tę część to widać brak szaleństwa. Dubbing przechodniów tragedia, ale główne postacie były w porządku. Sekwencja fabularna jest bardzo licha, aczkolwiek mogłem jej to wybaczyć bo to byliście świeżego, czego w Bugnity już wybaczyć nie mogłem. Altair nie mógł pływać, z powodu Warrena i jego słabego animusa, bo to dziwne że w wersja na PSP, która mam i skończyłem Altair już mógł pływać. Dodatkowo powolne wspinanie się po dachach i mega powtarzalne questy poboczne. Dobrze że Trylogia Ezio do dzisiaj trzyma poziom podobnie jak Black Flag. Pozdrawiam
Sytuacja Asasyna jedynki jest dość ciężka jeśli chodzi o wytykanie błędów, ta gra jest słaba nie ze względu na źle wykonane mechaniki czy słabą fabułę (w domyśle błędy) tylko raczej przez brak czasu, sam Patrice Desiles powiedział że zrobili technologię a zabrakło im czasu żeby zrobić dobrą grę. Poza tym również ograniczenia sprzętowe tamtych lat. A to iż gra nie ma jeszcze Remake'u nie jest błędem gry a raczej studia...
W sumie miraza mozna uznac za swego rodzaju remake. Gdyby mial lepsza sprzedaz pewnie by pomysleli nad remasterem, a tak, no coz - brak motywacji, tego, no... finansowej
Angażowanie się w zbieranie znajdziek w AC1 jest bezsensowne dla mnie. Głównie dlatego, że gra ma wytyczony pewien Endgame bez możliwości powrotu. Po ostatniej sekwencji w Jerozolimie nie możemy już wrócić do swobodnej gry. Brakuje takiego Post-gamingu.
Może kiedyś. Taki film ze względu na tematykę wymaga znacznie większych umiejętności realizacyjnych niz te, które aktualnie posiadam. Jednakże, wydaje mi się że cały czas te idą do przodu w moim przypadku dlatego myślę, że kiedyś takie filmy również się będę pojawiać. (Nie chcę czegoś zepsuć itp.)😁
Zbieranie flag to akurat pikuś. Najgorsze było uczucie kiedy się okazywało, że nie ma za nie żadnej nagrody. Po pierwszym przejściu gry myślałem, że odblokuje to coś w nawiązaniu do rysunków na ścianie w Abstergo, co tamtym czasie było fajnym elementem do rozkminy. Widać, że wrzucili znajdźki na ostatnią chwilę, ale dwójka naprawiła to z nawiązką.
Dla mnie wielką wadą było brak pływania i to nie tylko ze wglądu gempleyowego, ale i fabularnego. Gramy asasynem, i to doświadczonym, a potem się okazuje, że nie potrafi pływać. Moim zdaniem to powinna być jedna z podstawowych nauk, żeby mieć możliwość ucieczki na różne sposoby czy dotarcia do wrogów na morzu po cichu. Zrozumiałabym jakby Altair był nowym członkiem jeszcze do końca nie wyszkolonym, ale po tylu latach w zakonie, czy tyłu misjach już sam z siebie powinien się nauczyć. PS. Rozumiem, że mogli mieć ograniczenia sprzętowe, czy finansowe na tą grę, ale poprostu z złykłego punktu patrzenia to wygląda głupio
Powiem szczerze że mi w ac 1 nie przeszkadza nic i wiem że to troche kontrowersyjna opinia ale ani powtarzalnisc ani walka parkour brak mozliwosci plywania nie przeszadzają walka w 1 jest jedna z moich ulubionych w serii parkour a bardziej te unikalne skile altaira są bardzo fajne misje mi sie fajnie robiło a plywac nie potrzebuje jedyne co mnie denerwuje to wolne wspinanie sie szczebel po szczeblu pojedyncza ręka.Moze to przez nostalgie ale moge uznac ze ac 1 jest u mnie na 4 miejscu w rankingu moich ulubionych gier z ac.Bardzo fajny film pozdro
Miraże to nawet ja nie wiem po co powstał. Czy to miałbyć konkurent dla Brotherhooda czy czegoś nie NW. Mirage to dla mnie bieda wersja Brotherhood. Pozdrawiam
Ja osobiscie zaczalem od czesci II, a gdybym zaczal od pierwszej to chyba na niej bym skonczyl. Gra w pewnym momencie sie stala po prostu nudna. O ile w 2 robilem chetnie wszystkie dodatkowe misje i w sumie polegaly one na dopadnieciu celu, to jednak w jedynce za duzo bylo tego lazenia dookola(pobij, okradnij etc.) a za malo samego zlecenia, bo w sumie celow bylo malo. O wiele lepiej robili to w pozniejszych czesciach gdzie byly "minicele" ktore trzeba bylo dopasc przed glownym celem w danej sekwencji
Raczej nie. Chodzi mi o to, że jest to kanał o grach, z serii Assassin's Creed, ale o grach. Jeżeli coś z książek się kiedyś pojawi, to raczej tylko w formie jakieś ciekawostki, uzupełnienia 😁
Ja osobiście grając w Assassin's Creed 1 chyba rok temu, żeby sobie przypomnieć w ogóle fabułę, to właśnie przez tę powtarzalność gry pod koniec już byłem nią tak zmęczony, po prostu już przechodziłem tę grę na siłę byle by ją skończyć. Naprawdę tej odsłonie przydałby się jakiś remaster czy nawet remake, żeby poruszanie się.
Było podobne chociaż do Assassin's Creed Unity. A jeżeli chodzi co o walkę to fajnie by było jakby ta walka jakby miała powstawać. Żeby było jakimś wyzwaniem a nie że trzymasz prawie wcisk myszy czekasz na atak NPC i klikasz lepiej wcisk myszy.
Jedną z największych wad tej odsłony jest brak możliwości zabójstwa z powietrza i drugą największą wadą jest ucieczka gdy goni nas wielu żołnierzy 😉
Nie wiem czemu ale gdzies na jakimś gameplayu widziałem chyba jak ktos w jednce zabił z powietrza. Wydaje sie to dziwne bo gralem i takiej opcji nie było. Ale jesten prawie pewien ze gdzies na youtubie to widziałem
@@pawemichalak8826da się przy wspinaczce i to z malej wysokości
Olbrzymią wadę było brak możliwości ucieczki bez schowania się. Mam na myśli, że już od 2 można było zwyczajnie zgubić pościg. W 1 nawet jak się zgubiło to magicznie wracali i trzeba było chować się na ławce, wtopić w tłum itp.
Niekoniecznie, w królestwie na koniku jak cię złapali to po czasie mogłeś ich zgubić.. po dłuższym czasie... No chyba że chodzi o sytuację w mieście, coś no tutaj było ciężko haha...
Ubisoft to firma upadła jak dla mnie, oczekiwanie czegokolwiek dobrego od nich jest marzeniem.
Assasin,s creed 1 to prawdziwe demo technologiczne. Jak patrzę na tę część to widać brak szaleństwa. Dubbing przechodniów tragedia, ale główne postacie były w porządku. Sekwencja fabularna jest bardzo licha, aczkolwiek mogłem jej to wybaczyć bo to byliście świeżego, czego w Bugnity już wybaczyć nie mogłem. Altair nie mógł pływać, z powodu Warrena i jego słabego animusa, bo to dziwne że w wersja na PSP, która mam i skończyłem Altair już mógł pływać. Dodatkowo powolne wspinanie się po dachach i mega powtarzalne questy poboczne. Dobrze że Trylogia Ezio do dzisiaj trzyma poziom podobnie jak Black Flag. Pozdrawiam
Sytuacja Asasyna jedynki jest dość ciężka jeśli chodzi o wytykanie błędów, ta gra jest słaba nie ze względu na źle wykonane mechaniki czy słabą fabułę (w domyśle błędy) tylko raczej przez brak czasu, sam Patrice Desiles powiedział że zrobili technologię a zabrakło im czasu żeby zrobić dobrą grę. Poza tym również ograniczenia sprzętowe tamtych lat. A to iż gra nie ma jeszcze Remake'u nie jest błędem gry a raczej studia...
Masz rację
W sumie miraza mozna uznac za swego rodzaju remake. Gdyby mial lepsza sprzedaz pewnie by pomysleli nad remasterem, a tak, no coz - brak motywacji, tego, no... finansowej
Angażowanie się w zbieranie znajdziek w AC1 jest bezsensowne dla mnie. Głównie dlatego, że gra ma wytyczony pewien Endgame bez możliwości powrotu. Po ostatniej sekwencji w Jerozolimie nie możemy już wrócić do swobodnej gry. Brakuje takiego Post-gamingu.
To może teraz film opowiadający o historii zakonu ukrytych
Może kiedyś. Taki film ze względu na tematykę wymaga znacznie większych umiejętności realizacyjnych niz te, które aktualnie posiadam. Jednakże, wydaje mi się że cały czas te idą do przodu w moim przypadku dlatego myślę, że kiedyś takie filmy również się będę pojawiać. (Nie chcę czegoś zepsuć itp.)😁
Zbieranie flag to akurat pikuś. Najgorsze było uczucie kiedy się okazywało, że nie ma za nie żadnej nagrody. Po pierwszym przejściu gry myślałem, że odblokuje to coś w nawiązaniu do rysunków na ścianie w Abstergo, co tamtym czasie było fajnym elementem do rozkminy. Widać, że wrzucili znajdźki na ostatnią chwilę, ale dwójka naprawiła to z nawiązką.
Rozroznijmy znalezienie 100 pior a 20 ukrytych fragmentow video ktore nie dosc, ze wiadomo bylo na jakim budynku, to jeszcze niosly cos ze soba.
Dla mnie wielką wadą było brak pływania i to nie tylko ze wglądu gempleyowego, ale i fabularnego. Gramy asasynem, i to doświadczonym, a potem się okazuje, że nie potrafi pływać. Moim zdaniem to powinna być jedna z podstawowych nauk, żeby mieć możliwość ucieczki na różne sposoby czy dotarcia do wrogów na morzu po cichu. Zrozumiałabym jakby Altair był nowym członkiem jeszcze do końca nie wyszkolonym, ale po tylu latach w zakonie, czy tyłu misjach już sam z siebie powinien się nauczyć. PS. Rozumiem, że mogli mieć ograniczenia sprzętowe, czy finansowe na tą grę, ale poprostu z złykłego punktu patrzenia to wygląda głupio
W fabule zostało wyjaśnione, że to przez błąd Animusa Altair nie potrafi pływać podczas sesji
@@DeJwuu_ dawno już w pierwszego asasyna nie grałem musiałem o tym zapomnjeć, dzięki za wyjaśnienie
Powiem szczerze że mi w ac 1 nie przeszkadza nic i wiem że to troche kontrowersyjna opinia ale ani powtarzalnisc ani walka parkour brak mozliwosci plywania nie przeszadzają walka w 1 jest jedna z moich ulubionych w serii parkour a bardziej te unikalne skile altaira są bardzo fajne misje mi sie fajnie robiło a plywac nie potrzebuje jedyne co mnie denerwuje to wolne wspinanie sie szczebel po szczeblu pojedyncza ręka.Moze to przez nostalgie ale moge uznac ze ac 1 jest u mnie na 4 miejscu w rankingu moich ulubionych gier z ac.Bardzo fajny film pozdro
Żadna kontrowersja. Fajnie jest wiedzieć, że ktoś tak lubi tą odsłonę 😁
To u mnie chyba największą wadą jest to, że Altair wspina się strasznie wolno, przez co w dalszym etapie gry idzie się nim znużyć.
Mogę powiedzieć tak bo jestem na świeżo po ogrywamniu jedynki powtarzalność zadań ale jak ktoś już się do tego przyzwyczaić to fabuła oddaje
Zdecydowanie
Zamiast robić remake, to oni zrobili Mirage - powrót do korzeni
Miraże to nawet ja nie wiem po co powstał. Czy to miałbyć konkurent dla Brotherhooda czy czegoś nie NW. Mirage to dla mnie bieda wersja Brotherhood. Pozdrawiam
Mirage najgorsza część
Nie mozna za wiele wymagac od pierwotnego AC gdyz byl projektem, ktory tak naprawde byl testem czy przyszlosc serii bedzie realizowana czy pogrzebana
Ja osobiscie zaczalem od czesci II, a gdybym zaczal od pierwszej to chyba na niej bym skonczyl. Gra w pewnym momencie sie stala po prostu nudna. O ile w 2 robilem chetnie wszystkie dodatkowe misje i w sumie polegaly one na dopadnieciu celu, to jednak w jedynce za duzo bylo tego lazenia dookola(pobij, okradnij etc.) a za malo samego zlecenia, bo w sumie celow bylo malo. O wiele lepiej robili to w pozniejszych czesciach gdzie byly "minicele" ktore trzeba bylo dopasc przed glownym celem w danej sekwencji
Będą jakieś odcinki o książkach, komiksach i mangach z Assassin's creeed?
Raczej nie. Chodzi mi o to, że jest to kanał o grach, z serii Assassin's Creed, ale o grach. Jeżeli coś z książek się kiedyś pojawi, to raczej tylko w formie jakieś ciekawostki, uzupełnienia 😁
Grafika ujdzie dla mnie i tak nie jest najważniejsza
pogralem w dwojke 2h i uninstall, tragiczne sterowanie, gra zle sie zestarzala. pewnie na padzie jest lepiej ale coz, nie posiada xD