korzystam od pół roku - z fajnych funkcji - jak ustawimy sprzątanie dwukrotne, to drugi raz jedzie innym "patternem" niż pierwszy - czyli za 1 razem chodzi wzdłuż pokoju, a za 2 w poprzek. Nie próbowałem więcej razy, może na ukosy by jeździł ;)) potrafi też wykryć niedoczyszczone miejsce i do niego wrócić po drodze. Świetnie rozpoznaje piętra - przenoszę go na górę i włączam tylko przycisk i sam ogarnia, że nie jest na piętrze ze stacją. Z wad to parter ok 70m robi "na 2 razy" - wraca sobie na chwilę przepłukać mopa. Jeśli na piętrze jest ponad 50m2 to nie ma gdzie wrócić (ale nadal nie ma błędu, tylko szoruje brudnym ;). Od pół roku nie wymieniłem jeszcze ani nie opróżniłem worka :D dobre czujniki schodów - nie spadnie na pewno. Fajna aplikacja z dokładnym wysterowaniem co ma omijać, nazwami pokojów (np pod google home). Trochę mały zbiornik na czystą wodę, zwykle starcza na 2 sprzątania. ALe może dlatego, że brudna śmierdzi jak obsrany żul, jakby dłużej stała, wynalazłaby koło albo zduplikowała roborocka ;) Ma jakieś gimnastyczne algorytmy wyjazdu z zacięć - szarpie, kręci się, zmienia pozycje - w zasadzie ciężko go w czymś zablokować, z drugiej strony nieraz sprzątanie trwa godzinę bo 15 minut próbuje wydostać się z deski do prasowania ;) mop 6/10 (w roborocku s5 - 3/10) - wyraźnie lepszy bo soniczny, ale nadal to jest "pokrycie filmem wodnym", a nie starcie wybuchającego bolognese z podłogi. Uczy się domu i za każdym razem lepiej jeździ. W kwestii tej zmiotki - to nie wiem czy wersja ze starszego S5 nie jest przypadkiem sztywna jak ta z Rumby, to by problem dywanu odpadł (bo pasuje) ;)) Roborock S5 którego miałem miał problemy z silniczkiem kręcącym radarem Error1 - mam nadzieję, że ten mi po roku nie padnie ;)
@makaronekPL Dolej do zbiornika na czystą wodę jedną miarkę płynu do podłóg np sanytol a takowa po zużyciu nie będzie już smierdzieć, a mieszkanie będzie dodatkowo zdezynfekowane, korzystam tak od grudnia i działa super. Szkoda tylko, że nie da się zamienić na Roborocka s8 pro, gdyż takowy będzie jeszcze większą petardą za miesiąc. Ja traktuję mopowanie jako codzienne oczyszczenie mieszkania z brudu i kurzu, by skarpetki oraz kapcie były czystsze. Do mocnych plam mop ręczny z dozownikiem. Masz rację, zmiotka z 3 ramionami ze starszych robotów daje radę na dywanach, wystarczy ją podmienić i już nie trzeba narzekać (powinna być opcja na dywanach z dłuższym włosiem zatrzymywania jej obrotów).
@@Slowiczeq przed dolewaniem do zbiorniczka płynu trochę mnie powstrzymuje potencjalna utrata gwarancji (niby tak jest wprost napisane w niej). Pytanie na ile w praktyce serwis w razie czego odmówi mi naprawy bo wadę wg nich "spowodował sanytol" ;)) Mam małe dziecko i chętnie bym mógł czegoś dolać - np APC co mam do auta, bardzo lubię z tym pracować ;) ten S8 widzę że faktycznie kozak :) stacja podłączana pod bieżącą i ścieki to dla mnie gamechanger i Nobel dla twórcy (chociaż tu nie wiem czy to też będzie miało łączenie z kanalizacją, bo jeśli nie to z kolei trochę zbędny bajer, skoro i tak będzie trzeba opróżniać brudną wodę) :) mam tak w ekspresie do kawy i jakbym miał znów lać wodę dzbankiem filtrującym to bym się załamał :)
Zalety + System rozpoznawania obiektów (omijanie) + Wibracyjny mop + Podnoszenie mopa na dywanach + stacja samooproznijąca + napełnianie wody, + Ustawienia "przepływów pracy" (ograniczone w ilości, ale możliwe dodanie zadań - np. najpierw odkurzanie z określoną mocą, a później mopowanie określonego obszaru lub pomieszczenia). + Planowania włączenia przepływu pracy o określonej godzinie. + Sterowanie spoza domu. + Możliwość ograniczonego udostępnienia odkurzacza innym domownikom (koniecznie muszą mieć osobne konta w RoboRock) + Podgląd i rozmowa dwukierunkowa przez wbudowaną kamerką (tylko dla właściciela konta) - dobre do podglądania co robi pies podczas nieobecności domowników + Możliwość zrobienia kopii zapasowej mapy (oj, przydatne gdy Ci sama z siebie zniknie!) + Podłączenie po wifi i automatyczne aktualizacje dają nadzieję na poprawienie błędów programowych + Nadaje się do codziennego utrzymania WZGLĘDNEJ czystości pomieszczeń + Całkiem pojemny worek na śmieci w stacji czyszczącej + Samodzielne wysysanie z jednostki samojezdnej śmieci + Tryb "Nie przeszkadzać" + Funkcja "Ładowanie poza godzinami szczytu" może przedłużyć żywotność akumulatora + Dobrze radzi sobie z krótką sierścią psa (labrador) WADY - CENA nieadekwatna do ogólnej użyteczności, - Droga eksploatacja, - ilość i cena materiałów eksploatacyjnych jest absurdalna! Worki na śmieci - 55 zł za 3 szt., szczotka boczna "rogowa" - 59 zł za dwie sztuki, ścierki mopa - 79 zł za 2 szt., filtry do odkurzacza - 99zł za 2 szt., wałek "turboszczotki" - 69 zł, a do tego jeszcze specjalny płyn do mycia podłóg. - BRAK MODUŁU OSUSZACZA W ZESTAWIE - DO NABYCIA OSOBNO. Bez niego ścierka śmierdzi po kilku dniach i roznosi smród po mieszkaniu. Brak info o numerze części, $120 w internecie + koszt wysyłki z zagranicy - Błędy w aplikacji i oprogramowaniu odkurzacza powodują dodatkowe zaburzenia w pracy - Przy zaniku prądu odkurzacz opuszcza stacje i staje w losowym miejscu w mieszkaniu, czasami na środku pokoju. W nocy można na nim zęby wybić - Skomplikowana konserwacja - 10 czujników optycznych w samej jednostce odkurzacza, dwa filtry (jeden wymienny) - Uciążliwe czyszczenie stacji myjąco-ładującej - Kształt stacji i odkurzacza sprzyjają zaleganiu kurzu i pyłu na nich (mnóstwo zakamarków, nierówności) - Nieprecyzyjne, naprzemienne komunikaty (błąd 38 i 39) zbiorników wody, co jest kompletnie bez sensu bo jak lejesz czystą to musisz opróżnić z drugiego brudną - pojemniki są dostosowanych rozmiarów - Zaskakująco prymitywne czujniki w zbiornikach wody czystej i brudnej - Stacja nie rozróżnia braku zbiornika (lub jego niewłaściwego włożenia) od komunikatu użytkowego (pełnego zbiornika brudnej wody / pustego zbiornika czystej wody) - Brak informacji o zapełnieniu worka na śmieci - Nie działająca funkcja skanowania otoczenia za pomocą LIDAR w iPhone - Szwankująca funkcja skanowania otoczenia w za pomocą LIDAR odkurzaczu - Szwankująca opcja rozpoznawania kabli - Potrafi cień rzucany przez ramę między oknami zinterpretować jako przeszkodę i omijać to miejce - Błędy w oprogramowaniu - odkurzacz potrafi ze stacji pojechać we wskazane miejsce, a później pół mieszkania objedzie w jej poszukiwaniu, jakby zwyczajnie gubił się - Źle oprogramowane radzenie sobie z przeszkodami (brak aktualizowania na bierząco środowiska, gdy przeszkoda znika) - np. odkurzacz spotyka psa, lub rzecz zostaje przesunięta, a on omija już puste miejsce i wjeżdża w przesuniętą, chociaż LiDAR cały czas kręci się na górze. - Mop nie jest szerokości urządzenia co powoduje pozostawienie szerokiego pasa nieumytej podłogi przy brzegach (!) - Ścierka mopa nie jest pikowana przez co miejscami rozciąga się i z czasem (po miesiącu) trzeba kombinować z naciąganiem go na rzepie tak, aby to niwelować, albo wymieniać - Ścierkę mopa trzeba często prać ręcznie, bo stacja nie wypłukuje z niego dobrze brudu, nawet dodając specjalny detergent do mycia podłóg do zbiornika czystej wody - Brak innych głosów do komunikatów głosowych - jest jeden kobiety i niekoniecznie przyjemny - Brak możliwości wyłączenia komunikatów głosowych - część jest kompletnie zbędna po kilku dniach używania. - Polityka firmy polegająca na drobnych poprawkach sprzętowych raz w roku, jak w Apple. To co ma konkurencja od lat, oni wprowadzają po trochę co roku i puszczają na rynek jako nowy model... - Stacja czyszcząco-ładująca miałaby większy sens i mniejsze rozmiary, gdyby dawała się podłączyć jak zmywarka. Średnie mopowanie zużywa zbiornik wody na około 70 mkw - Stacja (zwłaszcza podjazd) ma kształty uniemożliwiające czyszczenie podjazdu przez odkurzacz (a odkurzacz w sumie nigdy nie próbuje)
@@arturkaczanowski5967 tylko niektóre to kompletne bzdury - np że średnie mopowanie zużywa zbiornik na 70m2, kiedy u mnie kilka razy na jednym ogarnia to 70m, albo że mop nie jest szerokości urządzenia i zostawia pasy po bokach, kiedy odkurzacz jeździ "na zakładkę" - więc po tych pasach jedzie wracając. Ceny materiałów - mam jeden worek od listopada, drugi nieruszony jeszcze (a ten pierwszy mogę od biedy opróżnić), więc co mnie obchodzi 55 zł potencjalnie raz na 2 lata za worki? Stacja ciężka w eksploatacji? poza przepłukaniem filtra wody nic w niej nie trzeba robić. Ścierka jest zaskakująco czysta - nie zdjąłem jej z urządzenia jeszcze ani razu - nic w niej nie śmierdzi. Zarzuty że kobita ma nieprzyjemny głos już w ogóle z czapy, można sobie radio kupić zamiast odkurzacza ;) Jest kilka zasadnych kwestii, typu że faktycznie rozpoznanie kabli działa tak sobie. Ale czy ktoś nie kupi odkurzacza bo nie czyści sobie podjazdu, albo nie ma dwóch różnych komunikatów dla braku zbiornika i pustego zbiornika? W jakim scenariuszu miałoby nie być zbiornika w stacji? sąsiad pożyczył na dżdżownice? wiadomo, że jest pusty...
mam ten odkurzacz i pod kątem mopa - jest na pewno lepszy niż w starszych roborockach (bo się trzęsie, a nie tylko jedzie ;), ale nadal to nie jest jakiś super poziom mopowania. Mam wrażenie, że te mopy pracujące za pomocą dwóch obrotowych "talerzy" zrobią to lepiej (ale nie wiem, nie miałem takiego). Tutaj to jest trochę tak, jakby się przejechało mopem viledy nie dociskając do podłoża ;) świeże kropki z bolognese z kuchni zbierze, ale nic zaschniętego nie zetrze.
Przydał by się test jakiego nie było na polskim YT. Otóż porównanie 3 najpopularniejszych ekspresów kapsułkowych czyli Nespresso, Tassimo i Dolce Gusto. W konfrontacji z klasycznym ekspresem automatycznym. Porównanie kosztów kapsułek najlepiej jednego producenta kawy w tym przypadku Jacobs jest wszędzie. Koszt kapsułki i test smaku w postaci blind testu. Żeby odpowiedzieć na pytania często zadawane w kwestii smaku kapsułek i ich opłacalności.
Hej, mam pewnego typu wyzwanie dla Ciebie 😉. Szukam robota sprzątającego z funkcją mopowania do max 3700zł. Chciałbym żeby był w miarę cichy, i miał opcję stacji samooczyszczania. Nie mam zadnych dywanów, ale mam psa i co się z tym wiąże sierść. Fajnym dodatkiem było by mapowanie powierzchni i sterowanie appką przez wi-fi oraz głosowe. Co polecasz???
Co z tego jak te wszystkie roomby i inne napierdzielają po drzwiach i listwach. Ja ledwo odebrałem i już po skanowaniu pomieszczeń odkurzacz ma na sobie rysy, a ja na listwach. Dramat. One wszystkie powinny być wyposażone w taśmy filcu po obwodzie lub takie taśmy jak do szaf czyli takie włoski odbijające.
Jak na testera z YT to słaby test. Poza tym wyszedł już nowy model S8. Jeśli chodzi o dywan Shaggy to sa akcesoryjne zmiotki z włosiem nie gumowe ktore pasują od S5,S6
Ja wyleczyłam się z robotów po tym, jak chwilkę po skończeniu gwarancji bateria wyzionela ducha a zakup i wymiana na nową stanowiła połowę kosztu odkurzacza. Było to kilka lat temu i pewnie obecne roboty są lepsze, mimo wszystko to przerost formy nad treścią. Ostatecznie kupiłam dysona v11 pro a mopowanie zostawiłam staroświeckiej viledzie (choć jej wiadro na wirowkę😂). Jeśli ktoś ma dom pietrowy to chyba lepiej zainwestować w dobry mopo-odkurzacz pionowy jak tineco, bissel, hizero etc.
Nie wiem jak ten model ale Roborock S6 Max V nie jest totalnie wart swoich pieniędzy. odkurza jeszcze jako tako bym przymknął oko ale z mopowaniem totalnie sobie nie radzi jedynie mokre plamy na podłodze zostawia.
Zastanawia tylko to czy cokolwiek się zmieniło względem zwykłego s7 który mam akurat. Chodzi mi głownie o to ze mop najnormalniej śmierdzi i najlepiej żeby go płukać nawet nie po każdym sprzątaniu ale nawet i po każdym pomieszczeniu. czy ta stacja eliminuje ten problem w jakimś stopniu?
Dolewam do zbiornika na czystą wodę jedną miarkę płynu do podłóg np sanytol, dzięki czemu woda po zużyciu nie śmierdzi już, a mieszkanie jest dodatkowo zdezynfekowane, korzystam tak od grudnia i działa super. Czyszczenie mopa mam ostawione co 20 minut mopowania i daje ono radę. Co prawda przy takim mopowaniu codziennym i dużej intensywności muszę dolewać i wylewać wodę co 4 dni, ale i tak jestem zadowolony. Filtr wody w stacji przepłukuję średnio co 2 tygodnie. Polecam.
Fajnie że pokazujesz taki sprzęt. Szkoda że nie opisałeś "wydajności" mopowania, bo w sumie za to się tutaj płaci. Odnośnie zrzutów ekranu z apki, to wyglądają prawie identycznie do apki z Roidmi Eve Plus, z którego korzystam od ponad roku. Apka w porządku, czasem głupieje jak wraca do tła, ale wystarczy zamknąć i otworzyć. Sonar daje radę, chyba że jedzie idealnie pod promienie słoneczne, wtedy się gubi i omija :) Tutaj kamerka by pomogła. Na gigantyczny plus są części zamienne. Zarówno do Roborock, jak i mojego Roidmi pasują te same elementy. Jak sypniesz na aliexpress 2 stówy to chińczyk wysyła oryginały, które są fabrycznej jakości, "ekskluzywnie" zapakowane z numerami seryjnymi itd. U siebie mam do tej pory niewymienione szczotki boczne i główną. Z panelami i płytkami radzą sobie wyśmienicie, ale trzeba usuwać z nich włosy żonki co parę tygodni. Filtr HEPA można myć, mam 2, którymi operuję na zmianę co kilka miesięcy, bo inaczej potrafi słabo ciągnąć. Worki spoko. Dzięki "jonizacji" z bazy rypie smrodkiem tylko przez minutę po świeżym zassaniu śmieci. Ogólnie jak ktoś się zastanawia czy warto takiego sprzęta kupić (u mnie to było 2000PLN) to zdecydowanie warto. Baza powoduje, że dotykasz tego odkurzacza średnio raz na miesiąc, żeby wyciągnąć włosy ze szczotek. Mop takie solidne 2/5. Czy zapłaciłbym 6300PLN w zamian za dorzucenie do mojego kamerki i bazy dla mopa? Nie wiem, bo nie opisałeś, czy to ta sama ledwo zwilżona szmatka bez docisku, czy coś lepszego.
Sprzątanie na mokro to bardziej rozmazywanie brudu po chałupie 🙂 ale nie powiedziałeś o ważnej rzeczy. Ważnej zwłaszcza dla posiadaczy zwierzyńca chodzącego po mieszkaniu. Kamera potrafi rozpoznać psiego czy kociego kupala (nieszczęścia się zdarzają) i zgrabnie go omija zamiast pracowicie rozsmarować po okolicy 😆 Przydatna opcja.
@@rev1eee mega to za dużo powiedziane, jest ciut lepszy niż w moim starym S5 (a w S5 nie był lepszy niż w S6 chyba). Równiej, nieco dokładniej zwilża - ale nadal te drgania są za słabe na np. kuchnię. Mega to będzie jak kiedyś zrobią mopa z jakimś manometrem - którego coś będzie dociskać do podłogi i wykonywać nim ruchy planetarne, żeby zeskrobał miesięczne ślady krwi z porcjowania dzika w kuchni ;) a póki co to jest po prostu nieco lepszy psiukacz :)
Też się nad tym zastanawiałem, ale s5 mi się zepsuła i nie mogłem czekać, aczkolwiek s8 pro ultra wygląda dużo ładniej niż s7 MaxV Ultra, w dodatku ma 2 wałki podnoszone i opuszczane, suszenie mopa, większą moc, lepszą ergonomię pojemników na wodę (co za debil projektował te w s7 MaxV Ultra?), podwójny moduł wibracyjny i szybsze ładowanie. Czekam na możliwość podłączenia odkurzacza w przyszłości jak pralka do rur, lepsze mopy z czujnikiem brudu jak w roombie oraz większą automatyzacją czyszczenia (np filtra na wodę) czy automoniczmej wymiany ściereczki mopa lub podnoszeniem mopa na wierzch odkurzacza jak w roombie. Może jeszcze jakiś system zmiany piętra za pomocą śmigła jak u drona i będzie rewelka dla właścicieli domów. Science fiction mi się włączyło.
Mam Xiaomi mi robot vacum pro i nie kupujcie tego gowna. Nie daje wody. Caly czas cos grzebia w aplikacji co pogarsza prace robota. Roborock to ta sama firma. Wyglada identycznie .
Nie no wiadomo, że w porównaniu do Roomby to szajs. Gdzie z tą wieżyczka do twojego łóżka ?, bezsensu, że nie daje rady z twoim dywanem. A już w ogóle wygląd stacji....każdy by pomylił z segregacją na śmieci. Obciach jak cholera. A już żeby nie trzeba było włączać światła w nocy podczas odkurzania??.. Bezsensu. Przecież człowiek też musi widzieć co sprząta. Jeszcze w nocy wstaniemy i można się o sprzęt wyje*** bo go nie widać jak sprząta. Wg. mnie sprzęt do d***.
korzystam od pół roku - z fajnych funkcji - jak ustawimy sprzątanie dwukrotne, to drugi raz jedzie innym "patternem" niż pierwszy - czyli za 1 razem chodzi wzdłuż pokoju, a za 2 w poprzek. Nie próbowałem więcej razy, może na ukosy by jeździł ;)) potrafi też wykryć niedoczyszczone miejsce i do niego wrócić po drodze. Świetnie rozpoznaje piętra - przenoszę go na górę i włączam tylko przycisk i sam ogarnia, że nie jest na piętrze ze stacją. Z wad to parter ok 70m robi "na 2 razy" - wraca sobie na chwilę przepłukać mopa. Jeśli na piętrze jest ponad 50m2 to nie ma gdzie wrócić (ale nadal nie ma błędu, tylko szoruje brudnym ;). Od pół roku nie wymieniłem jeszcze ani nie opróżniłem worka :D dobre czujniki schodów - nie spadnie na pewno. Fajna aplikacja z dokładnym wysterowaniem co ma omijać, nazwami pokojów (np pod google home). Trochę mały zbiornik na czystą wodę, zwykle starcza na 2 sprzątania. ALe może dlatego, że brudna śmierdzi jak obsrany żul, jakby dłużej stała, wynalazłaby koło albo zduplikowała roborocka ;) Ma jakieś gimnastyczne algorytmy wyjazdu z zacięć - szarpie, kręci się, zmienia pozycje - w zasadzie ciężko go w czymś zablokować, z drugiej strony nieraz sprzątanie trwa godzinę bo 15 minut próbuje wydostać się z deski do prasowania ;) mop 6/10 (w roborocku s5 - 3/10) - wyraźnie lepszy bo soniczny, ale nadal to jest "pokrycie filmem wodnym", a nie starcie wybuchającego bolognese z podłogi. Uczy się domu i za każdym razem lepiej jeździ. W kwestii tej zmiotki - to nie wiem czy wersja ze starszego S5 nie jest przypadkiem sztywna jak ta z Rumby, to by problem dywanu odpadł (bo pasuje) ;)) Roborock S5 którego miałem miał problemy z silniczkiem kręcącym radarem Error1 - mam nadzieję, że ten mi po roku nie padnie ;)
@makaronekPL
Dolej do zbiornika na czystą wodę jedną miarkę płynu do podłóg np sanytol a takowa po zużyciu nie będzie już smierdzieć, a mieszkanie będzie dodatkowo zdezynfekowane, korzystam tak od grudnia i działa super. Szkoda tylko, że nie da się zamienić na Roborocka s8 pro, gdyż takowy będzie jeszcze większą petardą za miesiąc. Ja traktuję mopowanie jako codzienne oczyszczenie mieszkania z brudu i kurzu, by skarpetki oraz kapcie były czystsze. Do mocnych plam mop ręczny z dozownikiem. Masz rację, zmiotka z 3 ramionami ze starszych robotów daje radę na dywanach, wystarczy ją podmienić i już nie trzeba narzekać (powinna być opcja na dywanach z dłuższym włosiem zatrzymywania jej obrotów).
@@Slowiczeq przed dolewaniem do zbiorniczka płynu trochę mnie powstrzymuje potencjalna utrata gwarancji (niby tak jest wprost napisane w niej). Pytanie na ile w praktyce serwis w razie czego odmówi mi naprawy bo wadę wg nich "spowodował sanytol" ;)) Mam małe dziecko i chętnie bym mógł czegoś dolać - np APC co mam do auta, bardzo lubię z tym pracować ;) ten S8 widzę że faktycznie kozak :) stacja podłączana pod bieżącą i ścieki to dla mnie gamechanger i Nobel dla twórcy (chociaż tu nie wiem czy to też będzie miało łączenie z kanalizacją, bo jeśli nie to z kolei trochę zbędny bajer, skoro i tak będzie trzeba opróżniać brudną wodę) :) mam tak w ekspresie do kawy i jakbym miał znów lać wodę dzbankiem filtrującym to bym się załamał :)
Twój komentarz jest dużo lepszą recenzją niż film pod którym się znajduje. Dzięki że się podzieliłeś ❤
Zalety
+ System rozpoznawania obiektów (omijanie)
+ Wibracyjny mop
+ Podnoszenie mopa na dywanach
+ stacja samooproznijąca + napełnianie wody,
+ Ustawienia "przepływów pracy" (ograniczone w ilości, ale możliwe dodanie zadań - np. najpierw odkurzanie z określoną mocą, a później mopowanie określonego obszaru lub pomieszczenia).
+ Planowania włączenia przepływu pracy o określonej godzinie.
+ Sterowanie spoza domu.
+ Możliwość ograniczonego udostępnienia odkurzacza innym domownikom (koniecznie muszą mieć osobne konta w RoboRock)
+ Podgląd i rozmowa dwukierunkowa przez wbudowaną kamerką (tylko dla właściciela konta) - dobre do podglądania co robi pies podczas nieobecności domowników + Możliwość zrobienia kopii zapasowej mapy (oj, przydatne gdy Ci sama z siebie zniknie!)
+ Podłączenie po wifi i automatyczne aktualizacje dają nadzieję na poprawienie błędów programowych
+ Nadaje się do codziennego utrzymania WZGLĘDNEJ czystości pomieszczeń
+ Całkiem pojemny worek na śmieci w stacji czyszczącej
+ Samodzielne wysysanie z jednostki samojezdnej śmieci
+ Tryb "Nie przeszkadzać"
+ Funkcja "Ładowanie poza godzinami szczytu" może przedłużyć żywotność akumulatora
+ Dobrze radzi sobie z krótką sierścią psa (labrador)
WADY
- CENA nieadekwatna do ogólnej użyteczności,
- Droga eksploatacja,
- ilość i cena materiałów eksploatacyjnych jest absurdalna! Worki na śmieci - 55 zł za 3 szt., szczotka boczna "rogowa" - 59 zł za dwie sztuki, ścierki mopa - 79 zł za 2 szt., filtry do odkurzacza - 99zł za 2 szt., wałek "turboszczotki" - 69 zł, a do tego jeszcze specjalny płyn do mycia podłóg.
- BRAK MODUŁU OSUSZACZA W ZESTAWIE - DO NABYCIA OSOBNO. Bez niego ścierka śmierdzi po kilku dniach i roznosi smród po mieszkaniu. Brak info o numerze części, $120 w internecie + koszt wysyłki z zagranicy
- Błędy w aplikacji i oprogramowaniu odkurzacza powodują dodatkowe zaburzenia w pracy
- Przy zaniku prądu odkurzacz opuszcza stacje i staje w losowym miejscu w mieszkaniu, czasami na środku pokoju. W nocy można na nim zęby wybić
- Skomplikowana konserwacja - 10 czujników optycznych w samej jednostce odkurzacza, dwa filtry (jeden wymienny)
- Uciążliwe czyszczenie stacji myjąco-ładującej
- Kształt stacji i odkurzacza sprzyjają zaleganiu kurzu i pyłu na nich (mnóstwo zakamarków, nierówności)
- Nieprecyzyjne, naprzemienne komunikaty (błąd 38 i 39) zbiorników wody, co jest kompletnie bez sensu bo jak lejesz czystą to musisz opróżnić z drugiego brudną - pojemniki są dostosowanych rozmiarów
- Zaskakująco prymitywne czujniki w zbiornikach wody czystej i brudnej
- Stacja nie rozróżnia braku zbiornika (lub jego niewłaściwego włożenia) od komunikatu użytkowego (pełnego zbiornika brudnej wody / pustego zbiornika czystej wody) - Brak informacji o zapełnieniu worka na śmieci
- Nie działająca funkcja skanowania otoczenia za pomocą LIDAR w iPhone
- Szwankująca funkcja skanowania otoczenia w za pomocą LIDAR odkurzaczu
- Szwankująca opcja rozpoznawania kabli
- Potrafi cień rzucany przez ramę między oknami zinterpretować jako przeszkodę i omijać to miejce
- Błędy w oprogramowaniu - odkurzacz potrafi ze stacji pojechać we wskazane miejsce, a później pół mieszkania objedzie w jej poszukiwaniu, jakby zwyczajnie gubił się
- Źle oprogramowane radzenie sobie z przeszkodami (brak aktualizowania na bierząco środowiska, gdy przeszkoda znika) - np. odkurzacz spotyka psa, lub rzecz zostaje przesunięta, a on omija już puste miejsce i wjeżdża w przesuniętą, chociaż LiDAR cały czas kręci się na górze.
- Mop nie jest szerokości urządzenia co powoduje pozostawienie szerokiego pasa nieumytej podłogi przy brzegach (!)
- Ścierka mopa nie jest pikowana przez co miejscami rozciąga się i z czasem (po miesiącu) trzeba kombinować z naciąganiem go na rzepie tak, aby to niwelować, albo wymieniać
- Ścierkę mopa trzeba często prać ręcznie, bo stacja nie wypłukuje z niego dobrze brudu, nawet dodając specjalny detergent do mycia podłóg do zbiornika czystej wody - Brak innych głosów do komunikatów głosowych - jest jeden kobiety i niekoniecznie przyjemny
- Brak możliwości wyłączenia komunikatów głosowych - część jest kompletnie zbędna po kilku dniach używania.
- Polityka firmy polegająca na drobnych poprawkach sprzętowych raz w roku, jak w Apple. To co ma konkurencja od lat, oni wprowadzają po trochę co roku i puszczają na rynek jako nowy model...
- Stacja czyszcząco-ładująca miałaby większy sens i mniejsze rozmiary, gdyby dawała się podłączyć jak zmywarka. Średnie mopowanie zużywa zbiornik wody na około 70 mkw
- Stacja (zwłaszcza podjazd) ma kształty uniemożliwiające czyszczenie podjazdu przez odkurzacz (a odkurzacz w sumie nigdy nie próbuje)
Bardzo dziękuję za szczegółowe przedstawienie zalet i wad.🙂 bardzo Precyzyjna moim zdaniem ocena sprzętu.
" Kurka belans " grubo, za taką kasę to prawie " foch-a " powinien/powinna robić 😉
@@arturkaczanowski5967 tylko niektóre to kompletne bzdury - np że średnie mopowanie zużywa zbiornik na 70m2, kiedy u mnie kilka razy na jednym ogarnia to 70m, albo że mop nie jest szerokości urządzenia i zostawia pasy po bokach, kiedy odkurzacz jeździ "na zakładkę" - więc po tych pasach jedzie wracając. Ceny materiałów - mam jeden worek od listopada, drugi nieruszony jeszcze (a ten pierwszy mogę od biedy opróżnić), więc co mnie obchodzi 55 zł potencjalnie raz na 2 lata za worki? Stacja ciężka w eksploatacji? poza przepłukaniem filtra wody nic w niej nie trzeba robić. Ścierka jest zaskakująco czysta - nie zdjąłem jej z urządzenia jeszcze ani razu - nic w niej nie śmierdzi. Zarzuty że kobita ma nieprzyjemny głos już w ogóle z czapy, można sobie radio kupić zamiast odkurzacza ;) Jest kilka zasadnych kwestii, typu że faktycznie rozpoznanie kabli działa tak sobie. Ale czy ktoś nie kupi odkurzacza bo nie czyści sobie podjazdu, albo nie ma dwóch różnych komunikatów dla braku zbiornika i pustego zbiornika? W jakim scenariuszu miałoby nie być zbiornika w stacji? sąsiad pożyczył na dżdżownice? wiadomo, że jest pusty...
Trochę rzadko wychodzą tu filmy, a szkoda.
Który będzie lepszy na panele winylowe 140 m, ważna funkcja omijanie przeszkód bo dzieci na pokładzie ten czy dreame l20 ultra
Dzięki za test! Niestety mało czasu poświęciłeś mopowaniu, akurat dla mnie to ważne przy sporych powierzchniach i małej ilości dywanów ;).
mam ten odkurzacz i pod kątem mopa - jest na pewno lepszy niż w starszych roborockach (bo się trzęsie, a nie tylko jedzie ;), ale nadal to nie jest jakiś super poziom mopowania. Mam wrażenie, że te mopy pracujące za pomocą dwóch obrotowych "talerzy" zrobią to lepiej (ale nie wiem, nie miałem takiego). Tutaj to jest trochę tak, jakby się przejechało mopem viledy nie dociskając do podłoża ;) świeże kropki z bolognese z kuchni zbierze, ale nic zaschniętego nie zetrze.
@@makaronekPL Mam obrotowy Hyundaia sam mop i kurz zbierze ale resztę rozmarze, jednak do poważnego brudu to musi konwencjonalny mop z wiaderkiem.
Przydał by się test jakiego nie było na polskim YT. Otóż porównanie 3 najpopularniejszych ekspresów kapsułkowych czyli Nespresso, Tassimo i Dolce Gusto. W konfrontacji z klasycznym ekspresem automatycznym. Porównanie kosztów kapsułek najlepiej jednego producenta kawy w tym przypadku Jacobs jest wszędzie. Koszt kapsułki i test smaku w postaci blind testu. Żeby odpowiedzieć na pytania często zadawane w kwestii smaku kapsułek i ich opłacalności.
Do tego to nie trzeba testu... Każdy wie że kapsułki to słaba rzecz jak kogoś nie stać na drogi ekspres do kawy
A co z kablami, jak zostawię kabel od ładowarki na ziemi to go wciągnie zapląta się czy ominie?
Hej, mam pewnego typu wyzwanie dla Ciebie 😉. Szukam robota sprzątającego z funkcją mopowania do max 3700zł. Chciałbym żeby był w miarę cichy, i miał opcję stacji samooczyszczania. Nie mam zadnych dywanów, ale mam psa i co się z tym wiąże sierść. Fajnym dodatkiem było by mapowanie powierzchni i sterowanie appką przez wi-fi oraz głosowe. Co polecasz???
Co z tego jak te wszystkie roomby i inne napierdzielają po drzwiach i listwach. Ja ledwo odebrałem i już po skanowaniu pomieszczeń odkurzacz ma na sobie rysy, a ja na listwach. Dramat. One wszystkie powinny być wyposażone w taśmy filcu po obwodzie lub takie taśmy jak do szaf czyli takie włoski odbijające.
coś poszło nie tak, gdzie hasło kontrolne pod koniec filmu?
Jak na testera z YT to słaby test. Poza tym wyszedł już nowy model S8. Jeśli chodzi o dywan Shaggy to sa akcesoryjne zmiotki z włosiem nie gumowe ktore pasują od S5,S6
też mam dywan pogromcę roborocka, z tym że odkurzacz nie daje radę nawet na niego wjechac, a jest taki sam jak twój
a wystarczyło by pod meble założyć grubsze podkładki filcowe i nagle okazuje się że roboty z lidarem mogą wjeżdżać pod łóżko i inne meble...
6:18 ,,...Gdybym miał dzieci które - g u b i ą sierść..." i to spojrzenie xD Wygrało wszystko. Nawet przebiło ten robot :D pozdrawiam xd
Ja wyleczyłam się z robotów po tym, jak chwilkę po skończeniu gwarancji bateria wyzionela ducha a zakup i wymiana na nową stanowiła połowę kosztu odkurzacza. Było to kilka lat temu i pewnie obecne roboty są lepsze, mimo wszystko to przerost formy nad treścią.
Ostatecznie kupiłam dysona v11 pro a mopowanie zostawiłam staroświeckiej viledzie (choć jej wiadro na wirowkę😂).
Jeśli ktoś ma dom pietrowy to chyba lepiej zainwestować w dobry mopo-odkurzacz pionowy jak tineco, bissel, hizero etc.
Nie wiem jak ten model ale Roborock S6 Max V nie jest totalnie wart swoich pieniędzy. odkurza jeszcze jako tako bym przymknął oko ale z mopowaniem totalnie sobie nie radzi jedynie mokre plamy na podłodze zostawia.
Cena z kosmosu 😮
Zastanawia tylko to czy cokolwiek się zmieniło względem zwykłego s7 który mam akurat. Chodzi mi głownie o to ze mop najnormalniej śmierdzi i najlepiej żeby go płukać nawet nie po każdym sprzątaniu ale nawet i po każdym pomieszczeniu. czy ta stacja eliminuje ten problem w jakimś stopniu?
Dolewam do zbiornika na czystą wodę jedną miarkę płynu do podłóg np sanytol, dzięki czemu woda po zużyciu nie śmierdzi już, a mieszkanie jest dodatkowo zdezynfekowane, korzystam tak od grudnia i działa super. Czyszczenie mopa mam ostawione co 20 minut mopowania i daje ono radę. Co prawda przy takim mopowaniu codziennym i dużej intensywności muszę dolewać i wylewać wodę co 4 dni, ale i tak jestem zadowolony. Filtr wody w stacji przepłukuję średnio co 2 tygodnie. Polecam.
Fajnie że pokazujesz taki sprzęt. Szkoda że nie opisałeś "wydajności" mopowania, bo w sumie za to się tutaj płaci. Odnośnie zrzutów ekranu z apki, to wyglądają prawie identycznie do apki z Roidmi Eve Plus, z którego korzystam od ponad roku. Apka w porządku, czasem głupieje jak wraca do tła, ale wystarczy zamknąć i otworzyć. Sonar daje radę, chyba że jedzie idealnie pod promienie słoneczne, wtedy się gubi i omija :) Tutaj kamerka by pomogła. Na gigantyczny plus są części zamienne. Zarówno do Roborock, jak i mojego Roidmi pasują te same elementy. Jak sypniesz na aliexpress 2 stówy to chińczyk wysyła oryginały, które są fabrycznej jakości, "ekskluzywnie" zapakowane z numerami seryjnymi itd. U siebie mam do tej pory niewymienione szczotki boczne i główną. Z panelami i płytkami radzą sobie wyśmienicie, ale trzeba usuwać z nich włosy żonki co parę tygodni. Filtr HEPA można myć, mam 2, którymi operuję na zmianę co kilka miesięcy, bo inaczej potrafi słabo ciągnąć. Worki spoko. Dzięki "jonizacji" z bazy rypie smrodkiem tylko przez minutę po świeżym zassaniu śmieci. Ogólnie jak ktoś się zastanawia czy warto takiego sprzęta kupić (u mnie to było 2000PLN) to zdecydowanie warto. Baza powoduje, że dotykasz tego odkurzacza średnio raz na miesiąc, żeby wyciągnąć włosy ze szczotek. Mop takie solidne 2/5. Czy zapłaciłbym 6300PLN w zamian za dorzucenie do mojego kamerki i bazy dla mopa? Nie wiem, bo nie opisałeś, czy to ta sama ledwo zwilżona szmatka bez docisku, czy coś lepszego.
Można kupić go za niecałe 4000 zł
Bardziej apetycznie by się oglądało, gdybyście usunęli te włosy ze szczotki przed rozpoczęciem nagrywania 😉
Komentarz dla zasięgu
Sprzątanie na mokro to bardziej rozmazywanie brudu po chałupie 🙂 ale nie powiedziałeś o ważnej rzeczy. Ważnej zwłaszcza dla posiadaczy zwierzyńca chodzącego po mieszkaniu. Kamera potrafi rozpoznać psiego czy kociego kupala (nieszczęścia się zdarzają) i zgrabnie go omija zamiast pracowicie rozsmarować po okolicy 😆 Przydatna opcja.
Masz ten odkurzacz?
@@rev1eee Mam S6 maxV i do kompletu psa i kota 😁
@@piq_ s7 ma mega mopa, bez porównania do serii s6
@@rev1eee mega to za dużo powiedziane, jest ciut lepszy niż w moim starym S5 (a w S5 nie był lepszy niż w S6 chyba). Równiej, nieco dokładniej zwilża - ale nadal te drgania są za słabe na np. kuchnię. Mega to będzie jak kiedyś zrobią mopa z jakimś manometrem - którego coś będzie dociskać do podłogi i wykonywać nim ruchy planetarne, żeby zeskrobał miesięczne ślady krwi z porcjowania dzika w kuchni ;) a póki co to jest po prostu nieco lepszy psiukacz :)
tylko ze roborock s7 max v ultra ma stacje która czyści mopa co 20 min
A jednak Roomba wygrywa u mnie też
Na kanale wojen robotów sprzątających Roborock S7 MaxV jest numerem 1 w rankingu :x I pewnie pobije go dopiero Roborock S8 MaxV xD
No spoko, a u mnie na dywanie daje radę tylko Roomba ;)
Posiadam Midea'e z takimi szczotkami, są nawet dwie po prawej i po lewej stronie. I ogarnia takie dywany.
Wiadomo Xiomi lepsze 🐒 😂😂😂
Mogłeś poczekać do S8, który zaraz będzie dostępny…
Też się nad tym zastanawiałem, ale s5 mi się zepsuła i nie mogłem czekać, aczkolwiek s8 pro ultra wygląda dużo ładniej niż s7 MaxV Ultra, w dodatku ma 2 wałki podnoszone i opuszczane, suszenie mopa, większą moc, lepszą ergonomię pojemników na wodę (co za debil projektował te w s7 MaxV Ultra?), podwójny moduł wibracyjny i szybsze ładowanie.
Czekam na możliwość podłączenia odkurzacza w przyszłości jak pralka do rur, lepsze mopy z czujnikiem brudu jak w roombie oraz większą automatyzacją czyszczenia (np filtra na wodę) czy automoniczmej wymiany ściereczki mopa lub podnoszeniem mopa na wierzch odkurzacza jak w roombie. Może jeszcze jakiś system zmiany piętra za pomocą śmigła jak u drona i będzie rewelka dla właścicieli domów. Science fiction mi się włączyło.
@@Slowiczeq też mnie rozwala zawsze to ogarnianie zbiorników i te pokrywki, których nie można otworzyć przez uchwyt :DDD
Mam Xiaomi mi robot vacum pro i nie kupujcie tego gowna. Nie daje wody. Caly czas cos grzebia w aplikacji co pogarsza prace robota. Roborock to ta sama firma. Wyglada identycznie .
mimo ze ta sama, firma nie jest prawda ze działa źle. po roku używania mop nadal idealnie działa
Rumbe to lepiej tańczyć.
Nie no wiadomo, że w porównaniu do Roomby to szajs. Gdzie z tą wieżyczka do twojego łóżka ?, bezsensu, że nie daje rady z twoim dywanem.
A już w ogóle wygląd stacji....każdy by pomylił z segregacją na śmieci. Obciach jak cholera.
A już żeby nie trzeba było włączać światła w nocy podczas odkurzania??.. Bezsensu. Przecież człowiek też musi widzieć co sprząta. Jeszcze w nocy wstaniemy i można się o sprzęt wyje*** bo go nie widać jak sprząta.
Wg. mnie sprzęt do d***.
The future of tidiness enforcement: part mop. part odkurzacz. All... no i brakuje mi puenty