O kurde. A mogę spytać ile jest tych książek? Domyślam się, że w takim razie musiałeś je kupować po cenach zbliżonych do okładkowych. I jak ci Idzie ich czytanie? jesteś na bierząco czy powstaje jednak ta część czekająca na przeczytanie?
@@brzeslawpo raz trzeci piszę odpowiedź na Twoje pytanie bo chciałbym wkleić swoją biblioteczkę z lubimyczytac, ale mój komentarz znika… Odpowiadając na Twoje pytania. Czytam około 30 książkę rocznie, więc jestem mocno do tyłu. Kupuje książki całymi cyklami stąd czasem ceny są zawrotne, ale szukam książek które są w najlepszym stanie. Najdroższy zakup roku - Odkrycia Riyrii za 530zł bo taniej kurde nie było xD
@@dariuszchoruzyk ja lubię mieć książkę w ręku, nawet czuć jej zapach (nie mówimy o nowych „perfumowanych” edycjach książek) dlatego wybieram papier ;)
Przez Ciebie cały czas mam nowe serie do nadrobienia to teraz jeszcze aktualizacja? Dziękuję 🥰 Idę oglądać i dodać nowe serie na półkę "do przeczytania"
Osobiście chciałbym ponowny przekład 1 tomu. Pomimo korekt tłumacza pozostałych tomów nie wszystkie głupotki i konstrukcja zdań zostały poprawione. Typu metalowe kółka w pępkach zamiast kolczyki w sutkach. Robi różnicę? 😅
@@brissinger9560 no dokładnie, pierwszy tom to takie gówno w polskiej wersji, że ja bym pewnie lepiej przetłumaczył, a mój angielski to w porywach B1 xD
@@aniajagodzinska1633 kupiłem na wiosnę i tak zabierałem się za to jak pies za jeża, aż w końcu myślę chociaż zacznę i jak mnie pochłonęło to brak słów
Fajny materiał - coś czuje, że Teda Williamsa spróbuję zdobyć. Ale, że Narnii nie było to lekki szoczek 😮 W sumie ja mam sentyment pewnie do tego, ze to byla moja pierwsza ksiazka fantasy. I w sumie Wiedźmina dałbym chyba nad Aktami Dresdena.
Polecam każdemu trylogię " GAR'INGAWI WYSPA SZCZĘŚLIWA" Anny Borkowskiej . Świetna literatura , baśniowy klimat, ciekawe postacie i podwójne dno jeśli idzie o interpretację przedstawionych wydarzeń .
Przesłuchałam w pracy i wracam z komentarzem 😀 Bardzo zaciekawiły mnie niektóre pozycje, w tym roku na pewno będę sięgać po więcej fantastyki. Z mojej strony polecam serię "Miecz prawdy" Terry'ego Goodkinda, chyba nikt już o niej nie mówi i nie pamięta, a mi się bardzo podobała, choć czytałam lata temu 🙃
Ja znajomość z twórczością Feliksa W. Kresa rozpocząłem od ,,Maga" z grudniowej ,,Fantastyki" 1983 r. Mam też ,,Prawo sępów" z 1991 r., gdzie są pierwsze wersje historii ze świata Szereru.
Bardzo ciekawe zestawienie. Część z tych serii mam na swojej liście do przeczytania, część już przeczytane. A teraz czytam Green Bone Saga - podoba mi się, choć wady też dostrzegam i chyba nie oceniam, aż tak optymistycznie jak ty, ale pierwszy tom oceniłem na 7 i jest dobre :)
Przybyło mi trochę pozycji do przeczytania na Goodreads dzięki temu filmowi ❤ Szukałam właśnie takiego filmu polecającego różne serie fantasy i zostanę na twoim kanale na dłużej na pewno 😊
Zgadzam się w kwestii Pratchetta.... Świat Dysku rządzi... I Straż Nocna....i wiedźmy.... oj twórczość Pratchetta bawiła mnie do rozpuku... Bardzo dziękuję... Muszę sobie odświeżyć....
Problem z porównaniem Wegnera do Eriksona polega na tym, że Robert nigdy chyba Malazańskiej nie czytał, bo o ile się nie mylę to był o to już nie raz pytany i mówił. że niewiele czytał fantasy poza klasyką. Raczej widzę tu inspirację "Czarną kompanią" i "Władca Pierścieni", ale może się mylę
mam podobnie z książkami Sandersona! przeczytałam całego 'z mgły zrodzonego', 'yumi i malarza', 'bezkres magii' i jestem na 'dawcy przysięgi' obecnie, mam trochę przesyt bo wszystko przeczytałam w tym roku pańskim 2023 XDD
Taką serią która mnie mocno podnosi na duchu (myślę o niej w zasadzie codziennie) jest anime/manga pod tytułem Gintama. Podobnie jak świat dysku jest to seria przeważnie komediowa która czasem idzie w bardziej poważną stronę i również często słyszę głosy o tym że Gintama zmieniła lub nawet uratowała komuś życie.
pisalem o tym kiedys ale chyba nie widziales komentarza. Chodzi mi o twój faktyczny ranking postaci z ksiazek fantasy/fantastyki tylko tez takie top 20
Bardzo się zbieram, żeby się zabrać za te Twoje polecajki... Ale jest mi tak trudno to powciskać w inne swoje TBR'y XD Może w tym roku się uda, bo mam większe chęci (póki co) na rzeczy dłuższe i bardziej angażujące niż w zeszłym roku. Na pewno chcę przeczytać Miasto Jadeitu, to mam na swoim TBR na ten rok. Może więc uda się całą serię z czasem.
Moim zdaniem Pierwsze prawo to naprawdę przereklamowana historia. Jak dla mnie te postacie mają być takie "cool, fajowe", żeby każdy kto to czyta powiedział "łooooo!" a mi to jedzie tandetą. Poza tym w tej serii świat w ogóle nie jest złożony. Ja tam naprawdę porządnego świata nie widziałem. Każdy z bohaterów napisany jest według tej samej konwencji - napiszmy każdego tak po bandzie, jak najdalej od utartych standardów. To czuć na każdej stronie. Szkoda czasu na tę serię. Masa wątków pojawia się znikąd, masa wątków pozostaje niedokończonych. Jakby były napisane tylko po to, żeby skołować czytelnika, a logiki w ich wprowadzeniu nie ma żadnej. Ta historia jest na maksa naiwna, a momentami aż żenująca.
Jestem w trakcie 2 tomu i totalnie się zgadzam. Jestem w szoku jakie to jest przeciętne po tak bardzo pochwalnych opiniach Tomka. Do takiego archiwum burzowego światła moim zdaniem w ogóle nie ma podjazdu...@@jakubstramowski9146
W prawie wszystkich punktach zgadzam się z Tomkiem;) Jedynie Diuny nie potrafię polubić. Nie twierdzę, że to słaba seria. Po prostu totalnie mnie nie interesuj bohaterowie. Mogą ginąć na każdym kroku a ja ziewam;) PS. One Piece i Pratchetty (właściwie każdy, łącznie z tymi bardziej skierowanymi do dzieci)to dla mnie serie na każdy kryzys!
Super zestawienie, ale jestem ciekawy dlaczego, jak ktoś mówi największy świat/seria, albo duża ilość tomów itd to kompletnie pomija ksiązki i serie na podstawie gier np Warhammera Fantasy i 40k tam książki idą w setki, a taka seria jak Gotrek i Felix albo Duchy Gaunta są naprawdę dobre i przetłumaczone na język polski, ponadto Dan Abnett pisze naprawdę świetnie.
Dojechalam do 1 i mysle "Coooo nie ma Pratchetta?" :D czytam akurat jego biografie, niesamowite ile ten czlowiek wyplul z siebie ksiazek ( a ile pewnie zostalo w glowie).
O większości serii słyszałam (nie kojarzę jednej), niewiele z nich przeczytałam, ale to mam wrażenie ,, pokrywa się" z moim gustem czytelniczym. Czytałam większość książek z Cosmere, dwa tomy Koła Czasu, Piątą Porę Roku, Wiedźmina, książki Tolkiena, Smoczy tron, a aktualnie kończę Wieżę koronną. Miałam też kiedyś podejście do Ucznia skrytobójcy. Ogólnie wolę te ,,bardziej magiczne" fantasy niż militarne czy brutalne. Za łatwo przywiązuję się do bohaterów więc książki czy serie, gdzie wiem, że raczej nie doczekam się dla nich dobrego zakończenia.... Nie są dla mnie. A w tym zestawieniu większość serii wydaje się być depresyjna i pełna bólu. To chyba znak żeby sięgnąć w końcu po Świat dysku. W każdym razie. Oglądając ten film cały czas zastanawiałam się kiedy Koło Czasu😹 bardzo podobała mi się metafora z psem. Co do tych książek, jak pisałam, przeczytałam dwie, ale moim zastrzeżeniem do tych książek nie jest i raczej nie będzie brak akcji, czy powolność fabuły, z prostego powodu - zazwyczaj lubię powolne książki i wolę się skupiać na bohaterach. Ale na Boga ,, wątek" (albo cholerka wątki) romantyczny/e Randa... Ja mam już dość. Po dwóch tomach. Przez to nie jestem w stanie sięgnąć po kolejny tom. A sama historia jest jak najbardziej ,,moja". Lubię magię, lubię bohaterów, lubię przygodę i motyw wybrańca. Więc muszę się jakoś przemóc i kontynuować czytanie tej serii. Zwłaszcza, że po 5 tomie Archiwum Burzowego Światła będę potrzebowała świata fantasy, który pokocham i który mnie wciągnie. Nie wiem jak wytrzymam te kilka lat przerwy od cosmere, to (obok Kronik Królobójcy) moja ulubiona seria fantasy. Yep, te magiczne, powolne książki do mnie trafiają, pod warunkiem, że kibicuję bohaterom. Choć rozumiem twoje chwilowe wypalenie jeśli chodzi o cosmere. Sama miałam podobnie jak się dowiedziałam o planach Sandersona na 2023🤦 aczkolwiek przeczytałam niedawno Warkocz... I choć nie jest to moja ulubiona książka Sandersona (chyba nie lubię motywu piratów w książkach), tak podobało mi się jak dużo nawiązań do cosmere w niej było. Hoida się spodziewałam. Ale nawiązań do Elantris i Z mgły zrodzonego nie. Sprawiły mi masę frajdy. I przez nie ciepłej odbieram tę książkę. Z Tolkienem jest ten ,, plus", że są ekranizacje jego książek (nie wliczam w to Pierścieni władzy). Mnie filmy zachęciły do sięgnięcia po książki. No dobrze nigdy nie przeczytałam Dwóch wież i Powrotu Króla (mam je w planach), ale Hobbita i Silmarilion tak. Silmarillion to jedna z moich ukochanych książek. Po skończeniu jej chciałam od razu robić reread. Nawet forma mi nie przeszkadzała. Chyba jako jedyny zachęciłeś mnie do sięgnięcia po Księgę Całości. O tych książkach słyszałam dużo, ale nie zamierzałam ich czytać, teraz to się zmieni. Zdecydowanie bardziej od dawna ciągnęło mnie do Mekkanu. Tak więc Księga całości, Mekkan, Malazan, książki Hobb i Pierwsze prawo jeszcze przede mną. Totalnie się boję tych serii i nie wiem od której zacząć. Świetnie się ciebie słucha. Z jakiegoś powodu, nie wiem jakiego i co mnie powaliło, ale spodziewałam się tu ujrzeć serię Expanse
Jeśli chodzi o Tolka, to naprawdę polecam porządnie przestudiować Silmarillion przed czytaniem reszty książek, bo z całym tłem i ze zrozumieniem tych wszystkich zdarzeń, postaci i miejsc, które są wspominane np. w różnych pieśniach, zupełnie inaczej się czyta (myślę, że trochę jak Nowy Testament po dokładnym nachyleniu się nad Starym). I oczywiście trzymam kciuki, żebyś znalazł czas na ,,Upadek Gondolinu'' i całą resztę, warto ❤
Właśnie tv leci Diuna, a mnie znów kusi żeby wrocić do tej książki. Odbiłem się od tej serii chyba w tym samym momencie co Ty. Gdy trójka złych bohaterów planuję intrygę przeciwko Atrydom. Jest plan w planie i pomysł by wykorzystać do tego Matkę Paula. Jeśli się pomyliłem w imionach to przepraszam. Odrzuciła mnie tam polityka ale cholernie chce do tego wrócić. Proszę o radę i dobre słowo... Czuję że będzie warto to przeczytać.
Jakieś uzasadnienie? Mi się wydaje, że w większości przypadków powiązywanie tych gatunków jest dość właściwe, bo magię można zastąpić super technologią itp.
Przy Twoim zestawieniu mam wrażenie, że tak naprawdę to ja nic nie przeczytałam, a czytam ponad 80ąt książek rocznie. No to co ja czytam, że ciągle tyle serii do nadrobienia? No proszę ja Ciebie ni cholery nie wiem. Eh, syzyfowe czytanie jakieś.
Przepraszam ale chciałbym zauważyć że tytuł filmiku wprowadza w błąd. Za wyjątkiem trylogii Gibsona (cyberpunk), to wszystko inne to fantasy albo coś trudno klasyfikowalnego.Fantastyki naukowej w tym zestawieniou(poza Gibsonem) po prostu nie ma. Uprzedzając krytykę: Diuna to nie jest sf, to raczej fantasy dziejąca sie w kosmosie. Pozdrawiam.
@@grzegorzsobczak9002 melanż ma właściwości magiczne. Wydłuża życie,leczy, daje możliwość jasnowidzenia, mutanci gildii kosmicznej po spożyciu tego cudownego proszku przenoszą siłą woli ogromne obiekty w przestrzeni. To tak zaawansowana technologia że niczym dla współczesnych ludzi nie różni się od magii. Stąd me przekonanie że Diuna to fantasy, nie SF.
@@dezorientacja2371 To tylko jeden element i do tego nie ma w nim nic magicznego. Współczesne leki również wydłużają życie, tworzą modyfikacje. A wizję po spożyciu, umiejętność dotarcia do odległych planet z powodzeniem można wytłumaczyć wyjątkową podatnością na melanż tej konkretnej rasy. Zwiększona koncentracja, jasność umysłu... To s/f. Jedyne co kwalifikuje "Diunę" do fantasy to specyficzny dla tego gatunku język, klimat. Tyle że we współcześnie pisanych książkach tego już nie ma. I o ile w latach ubiegłych 60,70,80-tych można jeszcze było kolanem wciskać "Diunę" do fantasy (choć tego nie zrobiono, otrzymywała nagrody gremium s/f, a nie fantasy) to dzisiaj już napewno nie.
@@grzegorzsobczak9002 jeżeli są w tym wszechświecie jakieś istoty które po zjedzeniu jakiegoś proszku,albo i na czczo, potrafią siłą woli , umysłu lub przy użyciu zajefajnej osobowości wpływać realnie na świat fizyczny np.przenoszac obiekty fizyczne w przestrzeni to oznacza że posiadają magiczną moc. Gdzie jest magia nie ma SF, jest fantasy.
@@dezorientacja2371 Czym różnią się kosmici w "Diunie" od tych w "Problemie trzech ciał"? Albo jakichkolwiek innych? Czyż wysuszanie ciał nie jest magiczne? A może przyjęcie środka zwiększającego inteligencję "Kwiaty dla Algernona" to też czary mary? Walka z olbrzymimi pająkami "Żołnierze kosmosu", przemieszczanie się poza czas i przestrzeń "Gwiazdy moim przeznaczeniem", zmarli powstający z grobów, mutanci, gadające rośliny itd. To wszystko fantastyka. Ale z pewnością nie fantasy.. Podałem już, jedyny argument przemawiający za umieszczeniem "Diuny" w tym gatunku to styl pisarza. Wtedy wątpliwy a obecnie ten argument jest całkowicie nieaktualny. Sposób pisania fantasy bardzo się uróżnorodnił. Fantasy to już nie baśniowe-epicka narracja by wrzucać do niego space opery..
Wspominał że chciałby zacząć coś lekkiego młodzieżowego ale woli się zabrać za basniobor bardziej niż za flanagana bo krótsze. Tak więc wnioskuję że ma na tbr ale nie za prędkim
Przeczytałem rok temu pierwszy tom "Pękniętej ziemi" i szczerze bardzo się rozczarowałem. Było to dla mnie bardzo ciężkie i nudne doświadczenie, czasem nawet czułem się, jakbym czytał jakąś po***grafie. Ostatnie rozdziały mam wrażenie, że przespałem, bo niewiele z nich pamiętam, a jak już coś pamiętam, to jedynie moje znużenie. Dobrze za to pamiętam satysfakcję, w momencie w którym odłożyłem książkę na półkę xD. Oczywiście nie mówię, że seria jest zła, sam pewnie kiedyś ją dokończę, szanuję każde zdanie na temat wszystkiego, też nie mówię, że powinna się znaleźć na twojej liście niżej/wyżej, bo przecież to nie moja topka :) Czy kontynuacje pierwszej części są według ciebie lepsze? Ciekawsze, albo wzbogacają ten świat? Osobiście uważam, że pomysł genialny, świat niezły, ale samo wykonanie jest nie najlepsze. Pozdrawiam :)
Berserk wiadomo, że dobry ale jak Vesper wyda przygody Kane'a autorstwa Karla Edwarda Wagnera to się Berserk schowa. Przygody Kane'a to naprawdę dojrzałe Dark Fantasy.
mam nadzieję, że będzie dobrze przetłumaczony, bo ma być nowe. W tych starych jest tak piękny język. Jednak jestem ciekawa tych nowych wydań, bo podobno mają być dodatkowe opowiadania(?), które wcześniej nigdy nie były tłumaczone na język polski.
Dwa razy odbiłam się od JoJo i w końcu wiem dlaczego. Dziękuję! Jestem ciekawa, czy się zgodzisz, ale pod względem budowania postaci Griffth = Bayaz. Obaj są fenomenalni w swoich rolach. PLiO i TFL w kwestii ducha serii są totalnie różne. TFL niemal zawsze kończy się w najczarniejszej dziurze i nie warto nawet liczyć na to, że cokolwiek skończy się jakkolwiek pozytywnie, podczas gdy PLiO ma w sobie blaski i cienie, ale nigdy nie odbiera wiary w pozytywne zakończenie (o ile to kiedykolwiek nastąpi xD).
Jak zazwyczaj mamy podobny gust, tak Abercombie na pierwszym miejscu to się zdziwiłem mocno. Mi to się czytało trochę jakby to było anime przełożone na papier. Przerysowane postacie, plot twisty kredką pisane, drugi tom, który chyba nie miał na siebie pomysłu a musiał zaliczyć kilka punktów z checklisty. Taka młodzieżówka w płaszczu dorosłego
Malaz jedyny u mnie się zgadza z 1:29:19 pierwszą piątką,ogromnie brakuje choćby Gemmella,czy niedokonczony cykl Patricka Rothfussa Imię wiatru,z Polski chocby świetnie się czytajaca Achaja i Adam Przechrzta Demony Wojny, Alchemik i tak dalej brakło by 20 miejsc pozdrawiam
Mam to samo zdanie o "Wiedźminie". Jak czytałem z 10 lat temu to odczuwałem zjazd po drugim tomie, a w dodatku Sapkowski nie jest światotwórczym guru i na dodatek dochodzą giganci gatunku, których czytanie sprawia, że "Wiesiek" jest przytłoczony.
Mnie w Wiedźminie nie podobało się to że było tyle polityki, po grach myślałem że książki są głównie o Geralcie a tutaj był zonk (częściowo to moja wina)
Ładne top 20 ale przyznam że będąc przy 2 miejscu zacząłem się zastanawiać, że brakuje mi w twoim filmie kilku serii. Szczególnie że oglądam regularnie kanał od ponad roku
Sorry ale stawianie przez Ciebie one piece ponad wieloma genialnymi książkami jest zwyczajnie idiotyczne. Sam jestem fanem anime. Obejrzałem przez 40 lat życia wszystko to co Ty i 20x więcej ( nie mówiąc już o mangach weebtoonach manhuach i comiksach typu usa,europejskich i tooonie innych) Ale to porównanie jest zwyczajnie pooooojeeeebane.
"Przez Ciebie" wydałem prawie 2k na książki w zeszłym już roku ... dzięki 😬😅
Twój komentarz dał mi na tyle do myślenia, że przejrzałem allegro, olx, vinted, świat książki i empik i wyszło 11035zł 😅 mówimy tylko o roku 2023 xD
O kurde. A mogę spytać ile jest tych książek? Domyślam się, że w takim razie musiałeś je kupować po cenach zbliżonych do okładkowych. I jak ci Idzie ich czytanie? jesteś na bierząco czy powstaje jednak ta część czekająca na przeczytanie?
@@brzeslawpo raz trzeci piszę odpowiedź na Twoje pytanie bo chciałbym wkleić swoją biblioteczkę z lubimyczytac, ale mój komentarz znika… Odpowiadając na Twoje pytania. Czytam około 30 książkę rocznie, więc jestem mocno do tyłu. Kupuje książki całymi cyklami stąd czasem ceny są zawrotne, ale szukam książek które są w najlepszym stanie. Najdroższy zakup roku - Odkrycia Riyrii za 530zł bo taniej kurde nie było xD
Pozdrawiam z około 300 zł wydanymi na abonament Legimi 😁
@@dariuszchoruzyk ja lubię mieć książkę w ręku, nawet czuć jej zapach (nie mówimy o nowych „perfumowanych” edycjach książek) dlatego wybieram papier ;)
Super. Myślę, że ludzie z chęcią obejrzeliby kolejny film, gdybyś znowu nagrał top 50 nawet. To bardzo inspirujące, zachęcam Cię do tego
Przez Ciebie cały czas mam nowe serie do nadrobienia to teraz jeszcze aktualizacja?
Dziękuję 🥰
Idę oglądać i dodać nowe serie na półkę "do przeczytania"
Troche mało SF w tej topce. Chetnie zobaczyłbym film z samymi książkami Science Fiction
Część tych serii czytałem część mam w planach , część nie znałem i dodałem do planowanych a teraz jestem w trakcie czytania słowa światłości
Rewelacyjna produkcja, dziękuję bardzo! ❤
Zacząłem czytać ostatnio,, grę o tron,, i nic tak mnie dawno nie wciągnęło, pierwsza część poszła, drugiej 300 stron także jak dla mnie sztos
Zazdroszczę, że to jeszcze przed Tobą.
Osobiście chciałbym ponowny przekład 1 tomu. Pomimo korekt tłumacza pozostałych tomów nie wszystkie głupotki i konstrukcja zdań zostały poprawione. Typu metalowe kółka w pępkach zamiast kolczyki w sutkach. Robi różnicę? 😅
@@brissinger9560 no dokładnie, pierwszy tom to takie gówno w polskiej wersji, że ja bym pewnie lepiej przetłumaczył, a mój angielski to w porywach B1 xD
@@aniajagodzinska1633 kupiłem na wiosnę i tak zabierałem się za to jak pies za jeża, aż w końcu myślę chociaż zacznę i jak mnie pochłonęło to brak słów
Mało rzeczy mnie tak relaksuje jak Twoje filmy, dzięki!
Fajny materiał - coś czuje, że Teda Williamsa spróbuję zdobyć.
Ale, że Narnii nie było to lekki szoczek 😮 W sumie ja mam sentyment pewnie do tego, ze to byla moja pierwsza ksiazka fantasy. I w sumie Wiedźmina dałbym chyba nad Aktami Dresdena.
Świetny materiał i piękna lista. Jeśli nie za kilka lat, to nawet za 20 będzie fajnie spojrzeć jak zmienia się nam gust ;)
Polecam każdemu trylogię " GAR'INGAWI WYSPA SZCZĘŚLIWA" Anny Borkowskiej . Świetna literatura , baśniowy klimat, ciekawe postacie i podwójne dno jeśli idzie o interpretację przedstawionych wydarzeń .
Czekałem na taki film z rankingiem całych serii fantasy :D
Księga Nowego Słońca i Pierwsze Prawo ❤
Przesłuchałam w pracy i wracam z komentarzem 😀 Bardzo zaciekawiły mnie niektóre pozycje, w tym roku na pewno będę sięgać po więcej fantastyki. Z mojej strony polecam serię "Miecz prawdy" Terry'ego Goodkinda, chyba nikt już o niej nie mówi i nie pamięta, a mi się bardzo podobała, choć czytałam lata temu 🙃
Ja znajomość z twórczością Feliksa W. Kresa rozpocząłem od ,,Maga" z grudniowej ,,Fantastyki" 1983 r.
Mam też ,,Prawo sępów" z 1991 r., gdzie są pierwsze wersje historii ze świata Szereru.
A moje ulubione opowiadanie Kresa to ,,Zabity".
Bardzo ciekawe zestawienie. Część z tych serii mam na swojej liście do przeczytania, część już przeczytane.
A teraz czytam Green Bone Saga - podoba mi się, choć wady też dostrzegam i chyba nie oceniam, aż tak optymistycznie jak ty, ale pierwszy tom oceniłem na 7 i jest dobre :)
Przybyło mi trochę pozycji do przeczytania na Goodreads dzięki temu filmowi ❤ Szukałam właśnie takiego filmu polecającego różne serie fantasy i zostanę na twoim kanale na dłużej na pewno 😊
Zgadzam się w kwestii Pratchetta....
Świat Dysku rządzi...
I Straż Nocna....i wiedźmy.... oj twórczość Pratchetta bawiła mnie do rozpuku...
Bardzo dziękuję...
Muszę sobie odświeżyć....
Problem z porównaniem Wegnera do Eriksona polega na tym, że Robert nigdy chyba Malazańskiej nie czytał, bo o ile się nie mylę to był o to już nie raz pytany i mówił. że niewiele czytał fantasy poza klasyką. Raczej widzę tu inspirację "Czarną kompanią" i "Władca Pierścieni", ale może się mylę
Nie wierzę. Sorry ale no nie! :) jest tam kilka motywów ewidentnie zaczerpniętych od Eriksona....
Fajny ranking . Należy pamiętać że Erikson wzorował się na cyklu Czarna Kompania a tego dzieła nie ma w top20 a niewątpliwie zasługuje.
Pozdro
Mnie również Czarnej Kompani zabrakło.
Robiz super robotę podziwiam za wiedzą i tepo czytania ❤
mam podobnie z książkami Sandersona! przeczytałam całego 'z mgły zrodzonego', 'yumi i malarza', 'bezkres magii' i jestem na 'dawcy przysięgi' obecnie, mam trochę przesyt bo wszystko przeczytałam w tym roku pańskim 2023 XDD
Swietny film
Silmarillion muszę powtórzyć. Popełniłam taki błąd, że czytałam to w zbyt młodym wieku. To było ciężkie wyzwanie wtedy.
Taką serią która mnie mocno podnosi na duchu (myślę o niej w zasadzie codziennie) jest anime/manga pod tytułem Gintama. Podobnie jak świat dysku jest to seria przeważnie komediowa która czasem idzie w bardziej poważną stronę i również często słyszę głosy o tym że Gintama zmieniła lub nawet uratowała komuś życie.
pisalem o tym kiedys ale chyba nie widziales komentarza. Chodzi mi o twój faktyczny ranking postaci z ksiazek fantasy/fantastyki tylko tez takie top 20
Miniaturka już gotowa, siadam do tego za kilka tygodni 😌
@@ksiazkowebajdurzenie5272jebaniutki wysluchal 😅 tak btw jakima cudem zapomniales o hyperionie czy po prostu poza top 20 jest w rankingu?
Polecam teraz serial "1670" rewelacja, inteligentny, świetny humor !!! Dziękuję za ten materiał.
Ten humor taki trochę nie za inteligentny, dużo recenzentów nawet twierdzi że prostacki
Bardzo się zbieram, żeby się zabrać za te Twoje polecajki... Ale jest mi tak trudno to powciskać w inne swoje TBR'y XD Może w tym roku się uda, bo mam większe chęci (póki co) na rzeczy dłuższe i bardziej angażujące niż w zeszłym roku. Na pewno chcę przeczytać Miasto Jadeitu, to mam na swoim TBR na ten rok. Może więc uda się całą serię z czasem.
Taka drobna uwaga: Władca Pierścieni nie jest trylogią.
"Pan Lodowego Ogrodu" Jarosław Grzędowicz?
Ze swojej strony poleciłbym książki Żelaznego (lekka proza, ale bardzo różnorodne tematy) oraz serię Caine'a autorstwa Stovera. Pozdrawiam.
Muszę w końcu spróbować księgę całosci i pierwsze prawo
Moim zdaniem Pierwsze prawo to naprawdę przereklamowana historia. Jak dla mnie te postacie mają być takie "cool, fajowe", żeby każdy kto to czyta powiedział "łooooo!" a mi to jedzie tandetą. Poza tym w tej serii świat w ogóle nie jest złożony. Ja tam naprawdę porządnego świata nie widziałem. Każdy z bohaterów napisany jest według tej samej konwencji - napiszmy każdego tak po bandzie, jak najdalej od utartych standardów. To czuć na każdej stronie.
Szkoda czasu na tę serię. Masa wątków pojawia się znikąd, masa wątków pozostaje niedokończonych. Jakby były napisane tylko po to, żeby skołować czytelnika, a logiki w ich wprowadzeniu nie ma żadnej. Ta historia jest na maksa naiwna, a momentami aż żenująca.
Jestem w trakcie 2 tomu i totalnie się zgadzam. Jestem w szoku jakie to jest przeciętne po tak bardzo pochwalnych opiniach Tomka. Do takiego archiwum burzowego światła moim zdaniem w ogóle nie ma podjazdu...@@jakubstramowski9146
W prawie wszystkich punktach zgadzam się z Tomkiem;) Jedynie Diuny nie potrafię polubić. Nie twierdzę, że to słaba seria. Po prostu totalnie mnie nie interesuj bohaterowie. Mogą ginąć na każdym kroku a ja ziewam;) PS. One Piece i Pratchetty (właściwie każdy, łącznie z tymi bardziej skierowanymi do dzieci)to dla mnie serie na każdy kryzys!
Pytanko do tych co się orientują. Czy będzie dodruk pierwszych tomów "Księgi Całości" Feliksa W. Kresa?
U mnie Martin niżej, ze względu na brak finału - szkoda, bo była szansa na top 3 najlepszych serii w historii :)
Swiat przedstawiony, charakter postaci, wielowatkowosc to topka tworczoscy. Ale tez uderzylem mocno o asfalt z racji braku finalu
I niestety prawdopodobnie nigdy tego finału nie dostaniemy 😔 a przynajmniej nie w wykonaniu Martina.
Super zestawienie, ale jestem ciekawy dlaczego, jak ktoś mówi największy świat/seria, albo duża ilość tomów itd to kompletnie pomija ksiązki i serie na podstawie gier np Warhammera Fantasy i 40k tam książki idą w setki, a taka seria jak Gotrek i Felix albo Duchy Gaunta są naprawdę dobre i przetłumaczone na język polski, ponadto Dan Abnett pisze naprawdę świetnie.
A propo Joe Abercrombiego, czytałeś już Pół króla i inne książki tej serii?
Dojechalam do 1 i mysle "Coooo nie ma Pratchetta?" :D czytam akurat jego biografie, niesamowite ile ten czlowiek wyplul z siebie ksiazek ( a ile pewnie zostalo w glowie).
O większości serii słyszałam (nie kojarzę jednej), niewiele z nich przeczytałam, ale to mam wrażenie ,, pokrywa się" z moim gustem czytelniczym. Czytałam większość książek z Cosmere, dwa tomy Koła Czasu, Piątą Porę Roku, Wiedźmina, książki Tolkiena, Smoczy tron, a aktualnie kończę Wieżę koronną. Miałam też kiedyś podejście do Ucznia skrytobójcy. Ogólnie wolę te ,,bardziej magiczne" fantasy niż militarne czy brutalne. Za łatwo przywiązuję się do bohaterów więc książki czy serie, gdzie wiem, że raczej nie doczekam się dla nich dobrego zakończenia.... Nie są dla mnie. A w tym zestawieniu większość serii wydaje się być depresyjna i pełna bólu. To chyba znak żeby sięgnąć w końcu po Świat dysku.
W każdym razie. Oglądając ten film cały czas zastanawiałam się kiedy Koło Czasu😹 bardzo podobała mi się metafora z psem. Co do tych książek, jak pisałam, przeczytałam dwie, ale moim zastrzeżeniem do tych książek nie jest i raczej nie będzie brak akcji, czy powolność fabuły, z prostego powodu - zazwyczaj lubię powolne książki i wolę się skupiać na bohaterach. Ale na Boga ,, wątek" (albo cholerka wątki) romantyczny/e Randa... Ja mam już dość. Po dwóch tomach. Przez to nie jestem w stanie sięgnąć po kolejny tom.
A sama historia jest jak najbardziej ,,moja". Lubię magię, lubię bohaterów, lubię przygodę i motyw wybrańca. Więc muszę się jakoś przemóc i kontynuować czytanie tej serii. Zwłaszcza, że po 5 tomie Archiwum Burzowego Światła będę potrzebowała świata fantasy, który pokocham i który mnie wciągnie. Nie wiem jak wytrzymam te kilka lat przerwy od cosmere, to (obok Kronik Królobójcy) moja ulubiona seria fantasy. Yep, te magiczne, powolne książki do mnie trafiają, pod warunkiem, że kibicuję bohaterom. Choć rozumiem twoje chwilowe wypalenie jeśli chodzi o cosmere. Sama miałam podobnie jak się dowiedziałam o planach Sandersona na 2023🤦 aczkolwiek przeczytałam niedawno Warkocz... I choć nie jest to moja ulubiona książka Sandersona (chyba nie lubię motywu piratów w książkach), tak podobało mi się jak dużo nawiązań do cosmere w niej było. Hoida się spodziewałam. Ale nawiązań do Elantris i Z mgły zrodzonego nie. Sprawiły mi masę frajdy. I przez nie ciepłej odbieram tę książkę.
Z Tolkienem jest ten ,, plus", że są ekranizacje jego książek (nie wliczam w to Pierścieni władzy). Mnie filmy zachęciły do sięgnięcia po książki. No dobrze nigdy nie przeczytałam Dwóch wież i Powrotu Króla (mam je w planach), ale Hobbita i Silmarilion tak. Silmarillion to jedna z moich ukochanych książek. Po skończeniu jej chciałam od razu robić reread. Nawet forma mi nie przeszkadzała.
Chyba jako jedyny zachęciłeś mnie do sięgnięcia po Księgę Całości. O tych książkach słyszałam dużo, ale nie zamierzałam ich czytać, teraz to się zmieni. Zdecydowanie bardziej od dawna ciągnęło mnie do Mekkanu.
Tak więc Księga całości, Mekkan, Malazan, książki Hobb i Pierwsze prawo jeszcze przede mną. Totalnie się boję tych serii i nie wiem od której zacząć.
Świetnie się ciebie słucha.
Z jakiegoś powodu, nie wiem jakiego i co mnie powaliło, ale spodziewałam się tu ujrzeć serię Expanse
Jeśli chodzi o Tolka, to naprawdę polecam porządnie przestudiować Silmarillion przed czytaniem reszty książek, bo z całym tłem i ze zrozumieniem tych wszystkich zdarzeń, postaci i miejsc, które są wspominane np. w różnych pieśniach, zupełnie inaczej się czyta (myślę, że trochę jak Nowy Testament po dokładnym nachyleniu się nad Starym). I oczywiście trzymam kciuki, żebyś znalazł czas na ,,Upadek Gondolinu'' i całą resztę, warto ❤
Szkoda że lovecraft wypadł z rankingu, ale w sumie to rozumiem bo to ponad 100 letnie opowiadania i nie są aż tak dobre w porównaniu do innych serii.
Właśnie tv leci Diuna, a mnie znów kusi żeby wrocić do tej książki. Odbiłem się od tej serii chyba w tym samym momencie co Ty. Gdy trójka złych bohaterów planuję intrygę przeciwko Atrydom. Jest plan w planie i pomysł by wykorzystać do tego Matkę Paula. Jeśli się pomyliłem w imionach to przepraszam. Odrzuciła mnie tam polityka ale cholernie chce do tego wrócić. Proszę o radę i dobre słowo... Czuję że będzie warto to przeczytać.
Pan lodowego ogrodu?
Berserk jest dla mnie top 1. Historia jest epicka. Top 2 Archiwum Burzowego Światła. Top 3 Ostatnie imperium (1 era)
Jak dla mnie powinno się oddzielić sci-fi od fantasy i nie wrzucać ich do jednego worka robiąc ich zestawienie.
Jakieś uzasadnienie?
Mi się wydaje, że w większości przypadków powiązywanie tych gatunków jest dość właściwe, bo magię można zastąpić super technologią itp.
Czy jak napisałem książkę, która dzieje się w naszym świecie w czasach od lat osiemdziesiątych XX wieku to można to zaklasyfikować jako fantasy?
Twoje pozycję 20,19,18 to moje top 3 polskiego fantasy...😂
Zawsze jak są takie listy to sprawdzam, czy w top 5 będzie malazańska, wtedy wiadomo, że warto obejrzeć materiał
"Pierwsze Prawo" to też mój numer 1, cieszę się że u kogoś jest równie wysoko. Bardzo mało tej serii na polskim yt, a szkoda bo książki są wspaniałe.
Moim zdaniem te książki są słabe i źle napisane.
Przy Twoim zestawieniu mam wrażenie, że tak naprawdę to ja nic nie przeczytałam, a czytam ponad 80ąt książek rocznie. No to co ja czytam, że ciągle tyle serii do nadrobienia? No proszę ja Ciebie ni cholery nie wiem.
Eh, syzyfowe czytanie jakieś.
Mam tak samo😅
Osiemdziesiątąt? 😅
Przepraszam ale chciałbym zauważyć że tytuł filmiku wprowadza w błąd. Za wyjątkiem trylogii Gibsona (cyberpunk), to wszystko inne to fantasy albo coś trudno klasyfikowalnego.Fantastyki naukowej w tym zestawieniou(poza Gibsonem) po prostu nie ma. Uprzedzając krytykę: Diuna to nie jest sf, to raczej fantasy dziejąca sie w kosmosie. Pozdrawiam.
Jakie elementy fantasy są w "Diunie"?
@@grzegorzsobczak9002 melanż ma właściwości magiczne. Wydłuża życie,leczy, daje możliwość jasnowidzenia, mutanci gildii kosmicznej po spożyciu tego cudownego proszku przenoszą siłą woli ogromne obiekty w przestrzeni. To tak zaawansowana technologia że niczym dla współczesnych ludzi nie różni się od magii. Stąd me przekonanie że Diuna to fantasy, nie SF.
@@dezorientacja2371 To tylko jeden element i do tego nie ma w nim nic magicznego. Współczesne leki również wydłużają życie, tworzą modyfikacje. A wizję po spożyciu, umiejętność dotarcia do odległych planet z powodzeniem można wytłumaczyć wyjątkową podatnością na melanż tej konkretnej rasy. Zwiększona koncentracja, jasność umysłu... To s/f. Jedyne co kwalifikuje "Diunę" do fantasy to specyficzny dla tego gatunku język, klimat. Tyle że we współcześnie pisanych książkach tego już nie ma. I o ile w latach ubiegłych 60,70,80-tych można jeszcze było kolanem wciskać "Diunę" do fantasy (choć tego nie zrobiono, otrzymywała nagrody gremium s/f, a nie fantasy) to dzisiaj już napewno nie.
@@grzegorzsobczak9002 jeżeli są w tym wszechświecie jakieś istoty które po zjedzeniu jakiegoś proszku,albo i na czczo, potrafią siłą woli , umysłu lub przy użyciu zajefajnej osobowości wpływać realnie na świat fizyczny np.przenoszac obiekty fizyczne w przestrzeni to oznacza że posiadają magiczną moc. Gdzie jest magia nie ma SF, jest fantasy.
@@dezorientacja2371 Czym różnią się kosmici w "Diunie" od tych w "Problemie trzech ciał"? Albo jakichkolwiek innych? Czyż wysuszanie ciał nie jest magiczne? A może przyjęcie środka zwiększającego inteligencję "Kwiaty dla Algernona" to też czary mary? Walka z olbrzymimi pająkami "Żołnierze kosmosu", przemieszczanie się poza czas i przestrzeń "Gwiazdy moim przeznaczeniem", zmarli powstający z grobów, mutanci, gadające rośliny itd.
To wszystko fantastyka. Ale z pewnością nie fantasy.. Podałem już, jedyny argument przemawiający za umieszczeniem "Diuny" w tym gatunku to styl pisarza. Wtedy wątpliwy a obecnie ten argument jest całkowicie nieaktualny. Sposób pisania fantasy bardzo się uróżnorodnił. Fantasy to już nie baśniowe-epicka narracja by wrzucać do niego space opery..
Słyszałeś o Zwiadowcach Flanagana? Nie kojarzę z Twojego kanału, żebyś wspominał coś na ten temat
Nie wiem czy czyta bardziej typowo młodzieżowe fantasy.
Wspominał że chciałby zacząć coś lekkiego młodzieżowego ale woli się zabrać za basniobor bardziej niż za flanagana bo krótsze. Tak więc wnioskuję że ma na tbr ale nie za prędkim
Przeczytałem rok temu pierwszy tom "Pękniętej ziemi" i szczerze bardzo się rozczarowałem. Było to dla mnie bardzo ciężkie i nudne doświadczenie, czasem nawet czułem się, jakbym czytał jakąś po***grafie. Ostatnie rozdziały mam wrażenie, że przespałem, bo niewiele z nich pamiętam, a jak już coś pamiętam, to jedynie moje znużenie. Dobrze za to pamiętam satysfakcję, w momencie w którym
odłożyłem książkę na półkę xD. Oczywiście nie mówię, że seria jest zła, sam pewnie kiedyś ją dokończę, szanuję każde zdanie na temat wszystkiego, też nie mówię, że powinna się znaleźć na twojej liście niżej/wyżej, bo przecież to nie moja topka :)
Czy kontynuacje pierwszej części są według ciebie lepsze? Ciekawsze, albo wzbogacają ten świat? Osobiście uważam, że pomysł genialny, świat niezły, ale samo wykonanie jest nie najlepsze. Pozdrawiam :)
Skorzystałem i jeden cykl przeczytam. Dlatego powiedz mi bracie dlaczego Webera nie czytasz? Honor Harrington czeka na ciebie.
A gdzie Hyperion? : (
Pierwszy tom bardzo wysoko, drugi dużo niżej, a dwa kolejne ciągle nieprzeczytane.
Dlatego go tu nie dałem 😌
Berserk wiadomo, że dobry ale jak Vesper wyda przygody Kane'a autorstwa Karla Edwarda Wagnera to się Berserk schowa.
Przygody Kane'a to naprawdę dojrzałe Dark Fantasy.
Obawiam się że Kane będzie bliżej ramotkom niż współczesnemu dziełu.
mam nadzieję, że będzie dobrze przetłumaczony, bo ma być nowe. W tych starych jest tak piękny język. Jednak jestem ciekawa tych nowych wydań, bo podobno mają być dodatkowe opowiadania(?), które wcześniej nigdy nie były tłumaczone na język polski.
Dwa razy odbiłam się od JoJo i w końcu wiem dlaczego. Dziękuję!
Jestem ciekawa, czy się zgodzisz, ale pod względem budowania postaci Griffth = Bayaz. Obaj są fenomenalni w swoich rolach.
PLiO i TFL w kwestii ducha serii są totalnie różne. TFL niemal zawsze kończy się w najczarniejszej dziurze i nie warto nawet liczyć na to, że cokolwiek skończy się jakkolwiek pozytywnie, podczas gdy PLiO ma w sobie blaski i cienie, ale nigdy nie odbiera wiary w pozytywne zakończenie (o ile to kiedykolwiek nastąpi xD).
Jak zazwyczaj mamy podobny gust, tak Abercombie na pierwszym miejscu to się zdziwiłem mocno. Mi to się czytało trochę jakby to było anime przełożone na papier. Przerysowane postacie, plot twisty kredką pisane, drugi tom, który chyba nie miał na siebie pomysłu a musiał zaliczyć kilka punktów z checklisty. Taka młodzieżówka w płaszczu dorosłego
Malaz jedyny u mnie się zgadza z 1:29:19 pierwszą piątką,ogromnie brakuje choćby Gemmella,czy niedokonczony cykl Patricka Rothfussa Imię wiatru,z Polski chocby świetnie się czytajaca Achaja i Adam Przechrzta Demony Wojny, Alchemik i tak dalej brakło by 20 miejsc pozdrawiam
👍👍👍
Piszę komentarz przed obejrzeniem i zgaduję: _Kupcy i żywostatki_ na miejscu pierwszym?
Nieważne.
Mam to samo zdanie o "Wiedźminie". Jak czytałem z 10 lat temu to odczuwałem zjazd po drugim tomie, a w dodatku Sapkowski nie jest światotwórczym guru i na dodatek dochodzą giganci gatunku, których czytanie sprawia, że "Wiesiek" jest przytłoczony.
Mnie w Wiedźminie nie podobało się to że było tyle polityki, po grach myślałem że książki są głównie o Geralcie a tutaj był zonk (częściowo to moja wina)
Gdzie jest Malaz? 🤯
Tam gdzie wszyscy się spodziewali :) Choć z lekkim twistem ;)
Dla mnie jesteś książkowym Jezusem 💫💫
Ładne top 20 ale przyznam że będąc przy 2 miejscu zacząłem się zastanawiać, że brakuje mi w twoim filmie kilku serii. Szczególnie że oglądam regularnie kanał od ponad roku
Ale jak to Wiedźmin na 18? 🤨
Sorry ale stawianie przez Ciebie one piece ponad wieloma genialnymi książkami jest zwyczajnie idiotyczne. Sam jestem fanem anime. Obejrzałem przez 40 lat życia wszystko to co Ty i 20x więcej ( nie mówiąc już o mangach weebtoonach manhuach i comiksach typu usa,europejskich i tooonie innych) Ale to porównanie jest zwyczajnie pooooojeeeebane.