Szkoda, że tak mało materiałów o podobnej tematyce jest teraz robione w Polsce przez duże kanały. Za ten dziękuję i polecam każdemu, nie tylko fanom tematu. Pozdrawiam serdecznie ❤
Widać że ty potrzebujesz psychiatry, albo jesteś tak dziecinny że nadal wierzysz w te bajki o UFO i innych kryptydach albo po prostu masz jakieś zaburzenia, gdybyś mógł powiedzieć na jakiej podstawie niby uważasz że ci ludzie nie kłamią?
Podzielam pańską opinię, Panie Dariuszu 😕.. Gdyby media podawały do wiadomości publicznej info o obserwacjach to byłoby ich więcej niż info o wypadkach drogowych.. Dalej to jest temat TABU.. A tacy ludzie często potrzebują pomocy, bo żyją w przerażeniu i nie mają się do kogo zwrócić.. Sam dokonałem bardzo bardzo wielu obserwacji na przestrzeni 30 lat.. Nie udokumentowanych, niestety, bo nie miałem czym.. A bardzo ciekawych.. Gdybym je udokumentował, niejeden niedowiarek rozdziawił by gębę ze zdziwienia.. Jak ja rozdziawiałem z niedowierzania na widok tego, co widziałem.. Z biegiem czasu mi to spowszedniało..
Jestem w stanie uwierzyć w tę historię, gdyż będąc w wieku młodzieżowym, nie tylko mnie, ale i mojemu bratu oraz sąsiadom mieszkającym obok, udało się zaobserwować niezidentyfikowany obiekt latający. Było to w okresie wakacji, późnym wieczorem. Po każdorazowym powrocie z podwórka, spędzaliśmy jeszcze długie minuty na balkonie a że wyżej wymienieni sąsiedzi, balkon usytuowany mieli tuż obok naszego, raźniej i przyjemniej prowadziło się niedokończone kwestie poruszane na podwórku, pod osłoną wieczoru. Zbiegło się to z jakimś wydarzeniem w świecie dotyczącym udziało UFO więc od kilku, żeby nie powiedzieć kilkunastu dni, żyliśmy tematem obcych i wszystkim, co z nimi związane. Uprzedzam; nie była to dziecinna wyobraźnia i fakt, że zobaczyliśmy to, co chcielibyśmy w tamtym momencie zobaczyć. Przebywając na balkonie, z lewej strony rozpościera się widok na dwa kominy; jeden należący do zakładu przetwórstwa ziemniaczanego, drugi zaś należący do jednej z kotłowni energetyki miejskiej. W tle, za kominami rzeka i tereny zielone; koryta rzeki z perspektywy balkonu nie widać, rzecz jasna. Nagle, za komina należącego do elektrowni miejskiej, wyłonił się duży, ciemny, kształtem zbliżony do spodka, niezidentyfikowany obiekt. Powolnie, ślamazarnie; bez żadnego dźwięku tudzież efektów świetlnych. Po osiągnięciu odpowiedniego dla siebie pułapu, zawisł w bezruchu. Niecodzienna sytuacja, zjawisko nie do przyjęcia przez kogokolwiek, kto myśli racjonalnie i zdrowym rozsądkiem. Będąc w euforii, że w końcu i naszym oczom ukazało się tak upragnione i wyczekiwane zarazem przez ostatnie dni, zjawisko, kolega zaczął przywoływać swoją babcię, aby i ona doświadczyła tego, czym i my syciliśmy oczy przez ostatnie kilka sekund. Niestety, babcia nie zdążyła wybiec na balkon w odpowiednim momencie. Jakby załoga usłyszała wołanie kolegi mimo, że do komina elektrowni z pozycji balkonu dystans wynosi dobrych kilkaset metrów. Odlecieli lotem błyskawicy, gwałtownie odbijając ku górze. Zero dymu, zero hałasu, zero świateł. Historia autentyk. Gdybym osobiście tego nie doświadczył, spoglądał bym na tę, na moją i na inne tego typu historie z lekkim przymrużeniem oka. I belive 👽!
Hej podzieliłeś się swoją historią jestem w stanie w 100% w nią uwieżyć gdy miałam 7-8 lat wraz z babcią siedziałam na tarasie było już dosyć ciemno było wtedy lato dokładnie nie powiem czy był to lipiec czy sierpień zobaczyłyśmy nad lasem dziwny obiekt wyglądający jak spodek czy coś tego typu napewno nie był to jakiś balon czy coś tego typu byłyśmy tak przerażone że miałyśmy w razie co uciekać ale czekałyśmy to coś stało w jednym miejscu około 10 minut to nie ruszało się na 100% to nie były figle naszej wyobraźni czy oczu że myślałyśmy że się nie rusza nie to serio się nie ruszało po czym nagle zaczeło lecieć nad stodołe mojego sąsiada która przedzielała nasze podwórka obiekt zaczął emitować światła czerwone a obwód tego talerza zaczął świecić się dziwnym światłem takim jak opisywali ci ludzie znowu staneło w miejscu i wyglądało jak by miało lądować ale gdy zobaczyło? Że ktoś to opserwuje światła czerwone zgasły a palący? Się obwód tracił to światło i bez głośnie podleciało wyżej i poleciało w strone drugiego lasu na 100% to nie żaden balon czy dron jak już wspominałam ah pamiętam jeszcze że wtedy wbiegłam do domu i strasznie się bałam o tym mówić chociaż na przestrzeni lat mówiłam o tym moim znajomym który gdy niewieżyli mieli potwierdzenie mojej babci około dwa lata temu poznałam mojego byłego już znajomego interesujący się sprawą ufo i innymi tego typu sprawami(chcę tu podkreślić że sama interesuje się paranormalnymi tematami) opowiedziałam mu tą sytuacje a on z twarzą białą jak kreda potwierdził że najprawdopodobnie to coś typu ufo i porównał to do tego nagrania Po latach nadal nie wiem co o tym myśleć.
Coś musi być na rzeczy opisze wam krótko moją historię w roku 2011 pracowałem w Islandii przy rybach miejscowość Grindavik mieszkałem u rodziny w domu jednorodzinnym a że jestem osobą palącą wychodziłem często na zewnątrz zapalić a że tam często robi się szybko ciemno zawsze patrzałem w niebo nad oceanem który jest dość blisko 4 obiekty punkty mocno świecące leciały jeden za drugim trwało to parę minut potem jeden po drugim dosłownie jak by się komunikowały wzniosły się w stronę kosmosu z olbrzymią prędkością i tak po prostu zniknęły i wszystko działo się w zupełnej ciszy gdy powiedziałem o tym rodzinie oczywiście mnie wyśmiali bo jak miał bym to udowodnić nie mając przy sobie żadnej kamery czy też telefonu na 100 procent nie były to żadne balony czy samoloty drony itd wierzcie mi lub nie ale to było bardzo dziwne pozdrawiam
Polecam 4 tomy książek Podróżnicy Ashayana Deane tam jest więcej informacji. Ta książka opisuje obce cywilizacje(szaraki o czarnych oczach) one odwiedzały Ashayane od 4 roku życia była zabierana przez gości fizycznie. Zabierali ja z łóżka w nocy do pojazdu kosmicznego i robili jej różne doświadczenia i procedury medyczne których wówczas nie rozumiała zabieral ja oddział Zeta ((szaraki o czarnych oczach). W swoich działaniach oddziały Zeta rozpoczely kontakt z Ziemią około pierwszej wojny światowej a do drugiej wojny światowej ustanowiły utajnione przymierza zarówno z Nazistami jak i rządami Aliantów w wyniku których były upoważnione do porywania ludzi celem eksperymentowania na nieświadomej tego publice w zamian za technologie swoich broni. Pomiędzy czwartym a siódmym rokiem życia Ashayane była cały czas przez gości zabierana i nie rozumiała i nie mogła pojac dlaczego te istoty w kroczyły w jej życie wzbudzając terror w jej sercu i gdyby nie interwencja innej grupy przyjaznych gości którzy w ujęciu zbiorowym nazywają siebie Liga Opiekunów. Grupę opiekunów spotkała pierwszy raz mając 7 lat to byli tez szaracy ale Ci dobrzy (szaracy o niebieskich oczach) którzy przyszli pierwszy raz zapewnili jej ochronę i od tamtej pory Ci źli szaracy dali jej spokoj. I Ci dobrzy zaczęli ją zabierać na różne nauki żeby się uczyła to co jej przekazują żeby w odpowiednim czasie zaczęła przekazywać ludzkości tego czego się uczyła żeby ludzkość się budzila. Była uczona tej całej wiedzy od Ligi opiekunów do 30 roku życia. Liga Opiekunów kazała złożyć Ashayanie przysięgę że nie może nic powiedzieć ludzkości na ten temat ponieważ uznają ja za niepoczytalna,wariatkę itd. że zostanie zniszczona a gdy przyszedł odpowiedni czas Liga Opiekunów doszła do wniosku że jest odpowiedni moment aby Ashayana zaczęła przekazywać te informacje które przekazywali jej opiekunowie . W książce są wymienione ile jest wrót czasowych. Ziemia jest połączona z planeta Tarą przez takie wrota. Wymienione są nazwy cywilizacji które istnieją.i co robią .Napisane też jest jak nas w nocy uprowadzają podczas snu a później wymazuja nam pamięć(kobiety w tym czasie mogą być gwałcone) że religia jest wymyślona przez obcych żeby mieć nad nami kontrolę itd.
Ja wierzę tym ludziom, że coś takiego mogli widzieć, ponieważ gdy miałem około 5 lat, czyli około 1986r. podczas spaceru z babcią i kuzynem też widzieliśmy "spadające zachodzące słońce", tyle że w Katowicach. Babcia powiedziała że pewnie jakiś meteoryt i było po sprawie. Zapomniałem o tym całkiem, ten film mi przypomniał o incydencie :)
z 10 - 15 lat temu w jakieś gazecie lódzkiej która ukazuje sie lub ukazywala sie w okolicy Sulejowa był ciekawy artykuł z którego pamietam tylko tytuł, brzmiał mniej więcej "ufo zakręciło w lewo" - czy ktoś z Was to pamięta? lub może ma tę gazetę.
Tak się składa, że mieszkam niedaleko Emilcina. W zasadzie mówi się tylko o Janie Wolskim i o tym co go spotkało. Oczywiście wszelkiej maści oszołomy chciały zrobić z niego delikatnie mówiąc wiejskiego pijaczka, który miał zwidy po wypiciu lokalnego bełta. Jednak jakoś nikt nie odnosi się do świadków z pobliskiego Skokowa którzy widzieli przelot dziwacznego obiektu. Jak widać w tym czasie nie tylko na Lubelszczyźnie miały spotkania podobne spotkania, które są podważane i najczęściej obśmiewane. W tym przypadku doszło do obserwacji i spotkania przez dzieci. Trudno zrobić z nich alkoholików więc robi się z nich dziecięcych fantastów. Niejaki Zbigniew Blania który sam raczej tworzył fikcję, z sobie tylko znanych powodów stwierdził iż dzieci miały fantazję. Oczywiście relacje innych nie miały dla niego znaczenia. Czyżby pozazdrościł dzieciom iż doznały same tego czego on nie mógł? Niestety z takich czy innych powodów dużo ludzi nie mówi o tym co zobaczyli lub co ich spotkało by nie zostać wyśmianym lub zrobiono z nich pijaczków czy wariatów.
Bardzo merytoryczna odpowiedź w gąszczu ludzi o móżdzku ameby, dziękuję - ja np. czytałem kiedyś wspomnienia p. Rzepeckiego który także zmieszał Blanie z błotem - i na temat Emilcina, i na temat Przyrownicy i Goliny, przytaczajac między innymi wspomnienia p. Bystrej i innych. O fakcie, że dzieci nie mogły oglądać audycji z racji tego, że wtedy nie było we wsi prądu już nie wspomnę. Pozdrawiam ✌️
To chyba był rok 1970. Z rodzicami pojechaliśmy do rodziny do Bogumilowic koło Radomska. Miałem wtedy 6 lat. Starszy ode mnie kuzyn zabierał mnie do spółdzielni rolniczej. Któregoś dnia jechaliśmy traktorem i w pewnej chwili zauważyliśmy na niebie takie świecące kule o jakich mówią w tej chwili. Teraz mam 56 lat i parę miesięcy temu przypomniała mi się ta historia. Teraz jak oglądam to wideo to aż ciarki przeze mnie przeleciały. Jestem bardzo sceptyczny jeśli chodzi o takie historie ale naprawdę mi się to przytrafiło. Może to były światła samolotu. Nie wiem. Żadnego dźwięku nie pamiętam. Mój kuzyn niestety nie żyje, ale o ile pamiętam 3 osoby były w traktorze.
Moze niezbyt interesujecy temat dla kogos,kto mieszka po drugiej stronie kraju... Mi sie podobalo i tyle. Dzieki. Ten film jak i poprzedni,rowniez dwa razy ogladalem.
Jako świadek takiego zjawiska potwierdzam istnienie. W biały dzień Kula w słonecznym kolorze przelatywała 6 lat temu w powiecie Strzelecko-Drezydeneckim.
Widziałem takie Zjawisko na Mazurach Jechałem samochodem zatrzymałem się Była to Kula Ognia Byłem Przerażony Było to Prawdziwe aż oczy przecierałem zmieniało to wygląd
Sto miliardów gwiazd w galaktyce , a galaktyk miliard miliardów , wiec jeśli ktos uważa ze jesteśmy sami we wszechświecie to jest "ograniczony". GWIAZD ! Nie planet czy księżyców. Gwiazd czyli SŁOŃC.
Podobne przypadki w tym okresie zdarzaly sie w powiecie elblaskim. Glos Elblaga opisywal to dokladnie. Zapamietalem opis zalogi karetki ktora ktos obserwowal. W tym czasie w karetce zniklo calkowicie zasilanie elektryczne.
Ja też widziałam jako dziecko coś podobnego i to było chyba w 1979czego do dziś nie mogę w żaden sposób wytłumaczyć,potem będąc w UK widziałam też dziwne światła na niebie ,bałam się o tym mówić żeby nie wydać się śmieszną
@@andrzejmichal5337 chyba nie zrozumiałeś co napisałam,właśnie przez takich ignoratów wielu ludzi nie mówi o różnych rzeczach/widziałam to ja i moja mama czy też dorosła i już się nie boi czy co/pieprzysz jak potłuczony mam 52 lata i już dawno dorosłam więc nie pieprz mi tu swoich mądrości
Mam nagranie i zdjęcia czegoś co zaoserwowalem w UK było to około godziny 20 miejscowość Brandon UK nie widziałem tego sam były to światła przemieszczaly się z lewej strony do prawej przez około pół godziny mam wszystko nagrane wisiało to około 20 metrów nad ziemią kiedy podszedłem światła stopniowo znikały istotne jest że kiedy podchodziłem do tego miejsca nagrywalem po przejrzeniu wideo przed kamerą śmiały światła obiekt miał około 20 metrów średnicy
Wierzę tym ludziom, bo sam kiedyś widziałem istotę nie z tego świata! Jednak nie był to taki typowy "kosmita" a raczej równie znana i przerażająca Chupacabra! Do obserwacji doszło podczas oglądania porannego programu "Dzień Dobry TVN" gdzie owa istota prowadziła ten program z niejakim Marcinem Prokopem! Wierzcie mi, że musiałem latami korzystać z pomocy psychologa, żeby wyjść z tej potwornej traumy ;(
17:31 Dorota Rabczewska ? Ale chyba nie Doda :D Materiał bardzo ciekawy,w tym roku również odnotowano sporą aktywność,dobrze że ludzie coraz mniej boją się poruszać ten temat :)
Bronisław Wawrzecki opowiadał mi w latach 90 o tym incydencie, twierdził że to Phaorhowie czy jakoś tak, tłumaczył mi że ich obecność w Polsce jest obserwowana od połowy lat 50. W 2001 roku byli widziani w okolicach Gąbina.
Przeszla to moja mama to dosc dziwne uczuje choc mieszky razem to tak naprWde ona przezylo cos dziwnego nie od opisania ja widzialam tylko niewiele.nawet moj pies byl tym zszokawany a pies mojej mamy zerwal sie az na rowne nogi serio trudno w to uwierzyc ale tak jest pozdrawiam
Bez jaj też widziałem coś takiego 2lata temu. Kula koloru zachodzacego słońca tylko nieco większa powoli opadala na szczyt góry około 5km od miejsca w którym byłem. Całość trwała może 15sekund ta góra to kompletne odludzie. To nie moglo być słońce bo zaszło z godzinę wczesniej.
Ja widziałem w październiku 2012 po godz 18.00 zadziwiające zjawisko : krwistoczerwoną kulę, która pojawiła się na niebie, po czym wydostało się z niej z 3 stron po 10 błyszczących "plusów", które następnie połączyły się, tworząc światło w kształcie krzyża leżącego na wschód.. Po czym ów krzyż wniknął w kulę, rozjaśniając ją oślepiająco.. Po czym "uderzyła" w górę.. Uderzyła w nieboskłon, który wyglądał, jakby się walił w dół.. Po czym niebo zaczęło falować i się trząść, wyglądało jak zasnute
Dlaczego w Polsce jest zakaz mówienia o historii POLAKA Andrzeja Domały - największej historii uprowadzenia przez UFO, historii, która jako jedyna może rozwiązać tajemnicę UFO !!! Dlaczego polscy "czołowi ufolodzy" mają zakaz o niej mówić ? Kto i dlaczego stara się wymazac historię Andrzeja Domały i nie chce aby ludzie się o niej dowiedzieli ? ua-cam.com/video/R86lKRd3ADQ/v-deo.html
Don czarna dziura to bufor między wszechświatami, których tez jest nieskończona ilośc;). Według wywiadu z tamtym szarakiem, nasz wszechświat jest wyjątkowy. Większość wszechświatów nie ma życia w sobie. A podobno nasz ludzki rodzaj został za kare wypchnięty na zadupie wszechświata. Podobno dlatego ze jesteśmy czystym złem
coś mogło być ale myślę ze to naturalne zjawisko a się legenda zrobiła legenda która się rządzi własnymi prawami pewnie Jaruzelski z Kiszczakiem atomówkę po drodze zgubili, cos błysło resztę dopisała wyobraźnia, pewnie przylecieli x tysięcy lat świetlnych by ostrzec polaków przed stanem wojennym - taki żart :)
Wszystko można sfabrykowac na potrzebę czasu....dekady na przyszłość planują swoje inwestycje....czy myślicie, że tu jest inaczej? Wielkie zwiedzenie nadchodzi.
Mam nagrania ufo jestem pewny że to ufo światło.kolezka widział też istotę niedawno w połowie wakacji na boisku obok pola kukurydzy też zobaczyłem to jest nie do uwierzenia dlatego nie chce zagłębiać tego komentarza w szczegóły
Moja corka, wtedy osmioletnia dziewczynka i ja w roku 2006, widzialasmy taka swietlista kule w miejscowosci polozonej na polnocnym wschodzie Polski. Kula byla wielkosci pilki lekarskiej. Kula byla zlozona z niezliczonej ilosci punktow swietlnych w koloze slonca a sama wydawala swiatlo stale pomaranczowe. Te punkty krazyly we wnetrzu tej kuli. Znajdowalysmy sie w domu. I ta kula przesuwala sie po pomieszczeniu. Ogarnelo nas przerazenie. Kula przesuwala sie bardzo wolno. Okol 1 metr na 2, 3 sekundy. Takie zdarzenie zostawia slad w pamieci. Mowiono nam potem, ze to piorun kulisty, poniewaz wtedy szalala burza. Nie wiemy co to bylo.
a ja widziałem w lublinie na kunickiego ok 22:00 w 2018 z kolegą jak jak nam nad głowami przelecial obiekt wielki jak b udynek 4 pietrowy i 4klatkami ,poprostu poterzny .bez swiatelek bez głosu żadnego z prędkośc helikoptera wojskowego na wysokości około 40 metrow max. mam drona wiec orientuje sie co do wysokoci.i co to było?
nie wiem czy to prawda czy nie ale słuchając o tych kombinezonach przypomniało mi się jak raz mama mówiła że kiedyś coś wyszło z mojego pokoju w nocy (miała łóżko naprzeciw drzwi do mnie) i stanęło jej nad głową i mówi że strasznie szeleściła jak by kurtka a ona dała głowe pod kołdrę i się trzęsła ze strachu, nie wiem czy to prawda czy nie ale nie zapomnę twarzy jak o tym mówiła naprawdę się bała. Nie wiem co myśleć
Moja mama ogladala u sb w pokoju telewizor( a ja bylam w innym pokoju )w pewnej chwili jakby telewizor zaczal sie psuc mama miala.wrazenie jakby ekran mial ja wciagnac az sie wystraszyla po jakies polgodz nagle uslyszalam hut moj pies podniosl lepek i spojrzal w okno.ja rowniez spojrzalam zobaczylam biala kule moja mama wolal do mnie czy u mnie jest to samo pyt sie co swiatlo caly pokoj mamy zostal owietlony bardzo jasnym swiatlem az mamy pies zerwal sie na.rowne nogi trwalo to chyba z3min oby dwie bylysmy w szoku wierze mojej mamie poniewaz moja mama nie bierze zadnych psychotropow ani nie pije alkoholu jak to wytlumaczyc dziwna sprawA ale prawdziwa
2023 - Serio myślicie że na tyle kosmosu, przestrzeni, odległości... Jesteśmy wyjątkowi i jedyni???? Ziemia w układzie słonecznym, układ słoneczny w galaktyce, a odkrytych galaktyk są miliony
na tamte czasy taki zbigniew blania pseldo ufolog byl platnym TROLEM przyjechac nagrac opisac wysmiac publicznie w blad wprowadzic ludzi. chodzi o to aby nie wyszlo na swiatlo dzienne ze elity tego swiata od dawna wspolpracuja z obcymi i to nie zjedna rasa
W 2010 może 2011 zimowa porą w nocy z grupą znajomych widzieliśmy w Lubartowie woj Lubelskie nad rzeką Wieprz poza miastem obiekt przypominający słońce, kule plazmy wyglądało to jak by ta kula płoneła. Widziało to samo z 6 osób które były razem ze mną próbowaliśmy to sfotografować lecz w tamtych czasach odległość z jakiej to widzieliśmy a aparaty i zoomy w telefonach były niewystarczające. Specyfikacja terenu to był las przy lesie rzeka Wieprz i z drugiej strony łąki. Kula powiększala się gdy obserwowaliśmy obiekt nagle powoli się zmniejszała tak jak by leciała w stronę lasu aż znikło całkowicie. Nikt nie wiedział co to było podkreślam że to była zima i noc. Opisałem zaraz po wydarzeniu ten przypadek na forum zjawiskaparanormalne.pl ale już chyba nie ma tego forum. Wiem że w tamtych czasach ludzie pisali ze widzieli podobny obiekt do słońca /kuli plazmy jak by płoneła. Widzę że do tej pory nikt nie potrafi ustalić czym to jest. Jeśli ktoś by chciał przebadac to miejsce chętnie wskaże miejsce. Może z drona będzie widać jakieś magiczne ułożenie terenu bądź też znajduje się tam jakaś ukryta w ziemi naturalna energia i ta kula po prostu się lądowała czerpiąc energię z lasu, rzeki, łąki.
Ja kiedyś z kumplem szukałem kota na polu, bo nam uciekł. Mieliśmy latarki, no i że było zborze, to troche udeptaliśmy. Znaleźliśmy kota i tak sobie zaczeliśmy podrzucać latarki, kto wyżej, że było ciemno to fajny był tego efekt i wiecie co? Za kilka dni zdarzenie było opisane w gazecie, a na polu zebrała się garstka ludzi. Gdy podszedłem usłyszałem: Jakieś światełka migały i był straszny huk- hm...
Hahahha, no, sam widzisz, mam podobne doświadczenia z reakcją ludzi na koniunkcję planet. Zwykła koniunkcja opisywana była jako coś niesamowitego, nienaturalnego, nie z tej ziemi. A to tylko ludzka percepcja, zwykłych ludzi, którzy o koniunkcji planet nie mieli pojęcia. Byli przekonani, że to coś niezwykłego, że zachowywało się niezwykle. To co myśleć o ich reakcji na inne rodzaje świateł?
Szkoda, że tak mało materiałów o podobnej tematyce jest teraz robione w Polsce przez duże kanały. Za ten dziękuję i polecam każdemu, nie tylko fanom tematu.
Pozdrawiam serdecznie ❤
Kanał sportowy i Robert Bernatowicz teraz są -)
fundacja nautilus, znajdziesz tam informacje do 11 lat wcześniej. szukaj tez nagrań na chomikuj itp.
Te istoty dla tego się z nami nie kontaktują... myślą że my się ich boimy i dla tego się z nami nie kontaktują.
Świetny dokument. Dziękuję. Z perspektywy czasu widać, że ci ludzie nie kłamią.
Widać że ty potrzebujesz psychiatry, albo jesteś tak dziecinny że nadal wierzysz w te bajki o UFO i innych kryptydach albo po prostu masz jakieś zaburzenia, gdybyś mógł powiedzieć na jakiej podstawie niby uważasz że ci ludzie nie kłamią?
Jak czytam większość poniższych komentarzy, to nie dziwię się że świadkowie nie chcą opowiadać o swoich przeżyciach... smutne to...
Prawdę powiadasz waćpan.
Co ciekawe to mój kumpel widział Coś podobnego. Nie daleko. Autem jakieś 30 km od Przyrownicy. Zimą 1996 lub 97
masz racje ,Tajemnica :-) są Kosmita nie musi opowiadać
Łatwiej się śmiać, niż myśleć. To symptom ograniczenia umysłowego.
Podzielam pańską opinię, Panie Dariuszu 😕.. Gdyby media podawały do wiadomości publicznej info o obserwacjach to byłoby ich więcej niż info o wypadkach drogowych.. Dalej to jest temat TABU.. A tacy ludzie często potrzebują pomocy, bo żyją w przerażeniu i nie mają się do kogo zwrócić.. Sam dokonałem bardzo bardzo wielu obserwacji na przestrzeni 30 lat.. Nie udokumentowanych, niestety, bo nie miałem czym.. A bardzo ciekawych.. Gdybym je udokumentował, niejeden niedowiarek rozdziawił by gębę ze zdziwienia.. Jak ja rozdziawiałem z niedowierzania na widok tego, co widziałem.. Z biegiem czasu mi to spowszedniało..
jak to powiedział Kiepski " Na świecie są zjawiska które się nawet fizjologom nie śniły" i miał racje wymawiając te słowa
XD
@@Pryti-bicz co w tym śmiesznego?
@@Wic630 coś
@@Pryti-bicz chcesz się pośmiać to sobie kabaret obejrzyj tutaj są poważne rzeczy
@@Wic630 xD
Jestem w stanie uwierzyć w tę historię, gdyż będąc w wieku młodzieżowym, nie tylko mnie, ale i mojemu bratu oraz sąsiadom mieszkającym obok, udało się zaobserwować niezidentyfikowany obiekt latający. Było to w okresie wakacji, późnym wieczorem. Po każdorazowym powrocie z podwórka, spędzaliśmy jeszcze długie minuty na balkonie a że wyżej wymienieni sąsiedzi, balkon usytuowany mieli tuż obok naszego, raźniej i przyjemniej prowadziło się niedokończone kwestie poruszane na podwórku, pod osłoną wieczoru. Zbiegło się to z jakimś wydarzeniem w świecie dotyczącym udziało UFO więc od kilku, żeby nie powiedzieć kilkunastu dni, żyliśmy tematem obcych i wszystkim, co z nimi związane. Uprzedzam; nie była to dziecinna wyobraźnia i fakt, że zobaczyliśmy to, co chcielibyśmy w tamtym momencie zobaczyć. Przebywając na balkonie, z lewej strony rozpościera się widok na dwa kominy; jeden należący do zakładu przetwórstwa ziemniaczanego, drugi zaś należący do jednej z kotłowni energetyki miejskiej. W tle, za kominami rzeka i tereny zielone; koryta rzeki z perspektywy balkonu nie widać, rzecz jasna. Nagle, za komina należącego do elektrowni miejskiej, wyłonił się duży, ciemny, kształtem zbliżony do spodka, niezidentyfikowany obiekt. Powolnie, ślamazarnie; bez żadnego dźwięku tudzież efektów świetlnych. Po osiągnięciu odpowiedniego dla siebie pułapu, zawisł w bezruchu. Niecodzienna sytuacja, zjawisko nie do przyjęcia przez kogokolwiek, kto myśli racjonalnie i zdrowym rozsądkiem. Będąc w euforii, że w końcu i naszym oczom ukazało się tak upragnione i wyczekiwane zarazem przez ostatnie dni, zjawisko, kolega zaczął przywoływać swoją babcię, aby i ona doświadczyła tego, czym i my syciliśmy oczy przez ostatnie kilka sekund. Niestety, babcia nie zdążyła wybiec na balkon w odpowiednim momencie. Jakby załoga usłyszała wołanie kolegi mimo, że do komina elektrowni z pozycji balkonu dystans wynosi dobrych kilkaset metrów. Odlecieli lotem błyskawicy, gwałtownie odbijając ku górze. Zero dymu, zero hałasu, zero świateł. Historia autentyk. Gdybym osobiście tego nie doświadczył, spoglądał bym na tę, na moją i na inne tego typu historie z lekkim przymrużeniem oka. I belive 👽!
Hej podzieliłeś się swoją historią jestem w stanie w 100% w nią uwieżyć gdy miałam 7-8 lat wraz z babcią siedziałam na tarasie było już dosyć ciemno było wtedy lato dokładnie nie powiem czy był to lipiec czy sierpień zobaczyłyśmy nad lasem dziwny obiekt wyglądający jak spodek czy coś tego typu napewno nie był to jakiś balon czy coś tego typu byłyśmy tak przerażone że miałyśmy w razie co uciekać ale czekałyśmy to coś stało w jednym miejscu około 10 minut to nie ruszało się na 100% to nie były figle naszej wyobraźni czy oczu że myślałyśmy że się nie rusza nie to serio się nie ruszało po czym nagle zaczeło lecieć nad stodołe mojego sąsiada która przedzielała nasze podwórka obiekt zaczął emitować światła czerwone a obwód tego talerza zaczął świecić się dziwnym światłem takim jak opisywali ci ludzie znowu staneło w miejscu i wyglądało jak by miało lądować ale gdy zobaczyło? Że ktoś to opserwuje światła czerwone zgasły a palący? Się obwód tracił to światło i bez głośnie podleciało wyżej i poleciało w strone drugiego lasu na 100% to nie żaden balon czy dron jak już wspominałam ah pamiętam jeszcze że wtedy wbiegłam do domu i strasznie się bałam o tym mówić chociaż na przestrzeni lat mówiłam o tym moim znajomym który gdy
niewieżyli mieli potwierdzenie mojej babci około dwa lata temu poznałam mojego byłego już znajomego interesujący się sprawą ufo i innymi tego typu sprawami(chcę tu podkreślić że sama interesuje się paranormalnymi tematami) opowiedziałam mu tą sytuacje a on z twarzą białą jak kreda potwierdził że najprawdopodobnie to coś typu ufo i porównał to do tego nagrania
Po latach nadal nie wiem co o tym myśleć.
@@amelitv_xd1732 nie wiemy ile lat masz teraz. w ktorym to było roku?
Coś musi być na rzeczy opisze wam krótko moją historię w roku 2011 pracowałem w Islandii przy rybach miejscowość Grindavik mieszkałem u rodziny w domu jednorodzinnym a że jestem osobą palącą wychodziłem często na zewnątrz zapalić a że tam często robi się szybko ciemno zawsze patrzałem w niebo nad oceanem który jest dość blisko 4 obiekty punkty mocno świecące leciały jeden za drugim trwało to parę minut potem jeden po drugim dosłownie jak by się komunikowały wzniosły się w stronę kosmosu z olbrzymią prędkością i tak po prostu zniknęły i wszystko działo się w zupełnej ciszy gdy powiedziałem o tym rodzinie oczywiście mnie wyśmiali bo jak miał bym to udowodnić nie mając przy sobie żadnej kamery czy też telefonu na 100 procent nie były to żadne balony czy samoloty drony itd wierzcie mi lub nie ale to było bardzo dziwne pozdrawiam
Satelity
Polecam 4 tomy książek Podróżnicy Ashayana Deane tam jest więcej informacji. Ta książka opisuje obce cywilizacje(szaraki o czarnych oczach) one odwiedzały Ashayane od 4 roku życia była zabierana przez gości fizycznie. Zabierali ja z łóżka w nocy do pojazdu kosmicznego i robili jej różne doświadczenia i procedury medyczne których wówczas nie rozumiała zabieral ja oddział Zeta ((szaraki o czarnych oczach). W swoich działaniach oddziały Zeta rozpoczely kontakt z Ziemią około pierwszej wojny światowej a do drugiej wojny światowej ustanowiły utajnione przymierza zarówno z Nazistami jak i rządami Aliantów w wyniku których były upoważnione do porywania ludzi celem eksperymentowania na nieświadomej tego publice w zamian za technologie swoich broni. Pomiędzy czwartym a siódmym rokiem życia Ashayane była cały czas przez gości zabierana i nie rozumiała i nie mogła pojac dlaczego te istoty w kroczyły w jej życie wzbudzając terror w jej sercu i gdyby nie interwencja innej grupy przyjaznych gości którzy w ujęciu zbiorowym nazywają siebie Liga Opiekunów. Grupę opiekunów spotkała pierwszy raz mając 7 lat to byli tez szaracy ale Ci dobrzy (szaracy o niebieskich oczach) którzy przyszli pierwszy raz zapewnili jej ochronę i od tamtej pory Ci źli szaracy dali jej spokoj. I Ci dobrzy zaczęli ją zabierać na różne nauki żeby się uczyła to co jej przekazują żeby w odpowiednim czasie zaczęła przekazywać ludzkości tego czego się uczyła żeby ludzkość się budzila. Była uczona tej całej wiedzy od Ligi opiekunów do 30 roku życia. Liga Opiekunów kazała złożyć Ashayanie przysięgę że nie może nic powiedzieć ludzkości na ten temat ponieważ uznają ja za niepoczytalna,wariatkę itd. że zostanie zniszczona a gdy przyszedł odpowiedni czas Liga Opiekunów doszła do wniosku że jest odpowiedni moment aby Ashayana zaczęła przekazywać te informacje które przekazywali jej opiekunowie . W książce są wymienione ile jest wrót czasowych. Ziemia jest połączona z planeta Tarą przez takie wrota. Wymienione są nazwy cywilizacji które istnieją.i co robią .Napisane też jest jak nas w nocy uprowadzają podczas snu a później wymazuja nam pamięć(kobiety w tym czasie mogą być gwałcone) że religia jest wymyślona przez obcych żeby mieć nad nami kontrolę itd.
Przepraszam mam pytanie. A ile wtedy wypiliscie ha ha ha?
Ja też w Polsce widziałam świecący obiekt mniej więcej owalno prostokątny kształt który w przeciągu sekundy z prędkością wleciał jakby w niebo
@@krolowapodworka a tak bez obrazy co to za impreza była że Pani takie cuda widziała???
Ja wierzę tym ludziom, że coś takiego mogli widzieć, ponieważ gdy miałem około 5 lat, czyli około 1986r. podczas spaceru z babcią i kuzynem też widzieliśmy "spadające zachodzące słońce", tyle że w Katowicach. Babcia powiedziała że pewnie jakiś meteoryt i było po sprawie. Zapomniałem o tym całkiem, ten film mi przypomniał o incydencie :)
Masz rację takie zjawisko widzieliśmy i miało miejsce z ta różnica że było widoczne przez nas w lesie w wakacje w Piłce / Lubliniec.
Głupota
Ja byłem w Katowicach w Spodku ale nie wiem kiedy on wylądował pewnie kosmici się przestraszyli i go porzucili i tak stoi aż do dziś
@@Marek-kh6frhaha😂, nie inaczej
No przecież porzucili spodek...
z 10 - 15 lat temu w jakieś gazecie lódzkiej która ukazuje sie lub ukazywala sie w okolicy Sulejowa był ciekawy artykuł z którego pamietam tylko tytuł, brzmiał mniej więcej "ufo zakręciło w lewo" - czy ktoś z Was to pamięta? lub może ma tę gazetę.
Tak się składa, że mieszkam niedaleko Emilcina. W zasadzie mówi się tylko o Janie Wolskim i o tym co go spotkało. Oczywiście wszelkiej maści oszołomy chciały zrobić z niego delikatnie mówiąc wiejskiego pijaczka, który miał zwidy po wypiciu lokalnego bełta. Jednak jakoś nikt nie odnosi się do świadków z pobliskiego Skokowa którzy widzieli przelot dziwacznego obiektu. Jak widać w tym czasie nie tylko na Lubelszczyźnie miały spotkania podobne spotkania, które są podważane i najczęściej obśmiewane. W tym przypadku doszło do obserwacji i spotkania przez dzieci. Trudno zrobić z nich alkoholików więc robi się z nich dziecięcych fantastów. Niejaki Zbigniew Blania który sam raczej tworzył fikcję, z sobie tylko znanych powodów stwierdził iż dzieci miały fantazję. Oczywiście relacje innych nie miały dla niego znaczenia. Czyżby pozazdrościł dzieciom iż doznały same tego czego on nie mógł? Niestety z takich czy innych powodów dużo ludzi nie mówi o tym co zobaczyli lub co ich spotkało by nie zostać wyśmianym lub zrobiono z nich pijaczków czy wariatów.
Bardzo merytoryczna odpowiedź w gąszczu ludzi o móżdzku ameby, dziękuję - ja np. czytałem kiedyś wspomnienia p. Rzepeckiego który także zmieszał Blanie z błotem - i na temat Emilcina, i na temat Przyrownicy i Goliny, przytaczajac między innymi wspomnienia p. Bystrej i innych. O fakcie, że dzieci nie mogły oglądać audycji z racji tego, że wtedy nie było we wsi prądu już nie wspomnę. Pozdrawiam ✌️
To chyba był rok 1970. Z rodzicami pojechaliśmy do rodziny do Bogumilowic koło Radomska. Miałem wtedy 6 lat. Starszy ode mnie kuzyn zabierał mnie do spółdzielni rolniczej. Któregoś dnia jechaliśmy traktorem i w pewnej chwili zauważyliśmy na niebie takie świecące kule o jakich mówią w tej chwili. Teraz mam 56 lat i parę miesięcy temu przypomniała mi się ta historia. Teraz jak oglądam to wideo to aż ciarki przeze mnie przeleciały. Jestem bardzo sceptyczny jeśli chodzi o takie historie ale naprawdę mi się to przytrafiło. Może to były światła samolotu. Nie wiem. Żadnego dźwięku nie pamiętam. Mój kuzyn niestety nie żyje, ale o ile pamiętam 3 osoby były w traktorze.
Mieszkam dwa kilometry od tych Bogumilowic
panie, na całym świecie były widziane te wszystkie kule. nie jesteśmy sami 👥
3 osoby w kraktorze? I już mandacik sie należy 5000 pln.
@@w.k.5974 oj to było bardzo dawno temu. Nie było wtedy tak dużych mandatów.
Moze niezbyt interesujecy temat dla kogos,kto mieszka po drugiej stronie kraju...
Mi sie podobalo i tyle.
Dzieki.
Ten film jak i poprzedni,rowniez dwa razy ogladalem.
Jako świadek takiego zjawiska potwierdzam istnienie. W biały dzień Kula w słonecznym kolorze przelatywała 6 lat temu w powiecie Strzelecko-Drezydeneckim.
Ogladam to w 2023 Roku ciekawe czy wszyscy ci ludzie w tym programie jeszcze zyja
też dopiero teraz trafiłam na ten film;)
2024
A ja wierzę,bo razem z moją kuzynką widziałyśmy spodek,który świecił różnymi światłami ,na tle nieba.Było to w Warszawie , w Wawrze,latem w roku 1992.
Serio?
Serio,sama byłam w szoku i ciężko było mi to pojąć 😁
Ja chyba w tym roku Jakś w styczniu widziałem na niebie czerwoną kropke i to się nie ruszało tylko stało w miejscu i nie wiem co to było XD serio
Ej to ty masz ponad 28 lat?
W Katowicach spodek sie roztrzaskał i do tej pory tam jest
Widziałem takie Zjawisko na Mazurach Jechałem samochodem zatrzymałem się Była to Kula Ognia Byłem Przerażony Było to Prawdziwe aż oczy przecierałem zmieniało to wygląd
fajny filmik fajnie zrobiony i fajnie ludzie mowia, wierze im
a ja nie
2:28 najlepszy opis postaci EVER!
Język Al Kapona 🐬
lepsze jest 2:10 wybiegła ze szkoły i poleciała do lasu xD
Musiało ją ostro przydusic
Bardzo dobra robota,wiecej proszę
Sto miliardów gwiazd w galaktyce , a galaktyk miliard miliardów , wiec jeśli ktos uważa ze jesteśmy sami we wszechświecie to jest "ograniczony".
GWIAZD ! Nie planet czy księżyców. Gwiazd czyli SŁOŃC.
bardzo ciekawy filmik
2:39 Przecież to był Jożin z Bażin.
Teraz poważnie ,jakiś tam dzienikarz powiedział że to jest wytwór wyobrazni bo tak chciały służby specjalne,co jest normalką
Początek straszniejszy niż fabuła xD
Uwielbiam wracać do tego filmu, gdyż poniekąd mam wiele z tym wspólnego.
O matko ja tez to widzialem!!! A myslalem ze sam jestem
To jest prawda
Ja tez ich widzialam na polanie w Falenicy
Trzeba było do nich zagadać, ja jestem taka ze bym prubowała kontaktu rozmowy nawet na migi.
Temat ciekawy i jestem skłonny wierzyć świadkom. Jednakże koleś z końca filmu, z tym wahadłem (kulą) mnie rozjebał na łopatki :)
Co znaczy słowo rozjebał ..przecież tu są dzieci Nasz rozum czy na to miejsce tylko ?
Fakt - wszyscy świadkowie wiarygodni oprócz radiestety, który na siłę zakręca kulą i przyjmuje pozy czarnoksiężnika.
Podobne przypadki w tym okresie zdarzaly sie w powiecie elblaskim. Glos Elblaga opisywal to dokladnie. Zapamietalem opis zalogi karetki ktora ktos obserwowal. W tym czasie w karetce zniklo calkowicie zasilanie elektryczne.
pewnie Jas Fasola ładował swego Mini wcześniej
To tak samo Bernatowicz opisywał historie z 2006 gdzie jadącym autem znikł prąd i widzieli dwa spodki
17:29 czyżby doda też była świadkiem
Ja też widziałam jako dziecko coś podobnego i to było chyba w 1979czego do dziś nie mogę w żaden sposób wytłumaczyć,potem będąc w UK widziałam też dziwne światła na niebie ,bałam się o tym mówić żeby nie wydać się śmieszną
teraz doroslam i juz sie nie boje
@@andrzejmichal5337 chyba nie zrozumiałeś co napisałam,właśnie przez takich ignoratów wielu ludzi nie mówi o różnych rzeczach/widziałam to ja i moja mama czy też dorosła i już się nie boi czy co/pieprzysz jak potłuczony mam 52 lata i już dawno dorosłam więc nie pieprz mi tu swoich mądrości
22:14 mistrz drugiego planu. :D
HA HA😆
tez juz pewnie widzi rozowe kule ,moze zielone cylindry -heinekena ?
;D Johnny B
Mam nagranie i zdjęcia czegoś co zaoserwowalem w UK było to około godziny 20 miejscowość Brandon UK nie widziałem tego sam były to światła przemieszczaly się z lewej strony do prawej przez około pół godziny mam wszystko nagrane wisiało to około 20 metrów nad ziemią kiedy podszedłem światła stopniowo znikały istotne jest że kiedy podchodziłem do tego miejsca nagrywalem po przejrzeniu wideo przed kamerą śmiały światła obiekt miał około 20 metrów średnicy
Coś może w tym być.
Wierzę tym ludziom, bo sam kiedyś widziałem istotę nie z tego świata! Jednak nie był to taki typowy "kosmita" a raczej równie znana i przerażająca Chupacabra! Do obserwacji doszło podczas oglądania porannego programu "Dzień Dobry TVN" gdzie owa istota prowadziła ten program z niejakim Marcinem Prokopem! Wierzcie mi, że musiałem latami korzystać z pomocy psychologa, żeby wyjść z tej potwornej traumy ;(
17:27 pozycja 6. Doda, tez widziała UFO
Pewnie w lustrze
Jak se goliła
XDDDDD
Nie ma takiej opcji żebyśmy byli sami we wszechświecie. A jeśli oni nas odwiedzają to mam nadzieję że nie będą chcieli nas pożreć :-P
17:31 Dorota Rabczewska ? Ale chyba nie Doda :D Materiał bardzo ciekawy,w tym roku również odnotowano sporą aktywność,dobrze że ludzie coraz mniej boją się poruszać ten temat :)
To jest program dla naiwnych , chcesz , oglądaj, to są aktorzy filmiku, dostają za to pieniądze, a youtuberzy z tego žyją, tyle na temat 😁😅
zacznij przegladac internet po angielsku, jest bardzo duzo swiadectw. za duzo. filmy tez sa juz nagrywane duzo lepszej jakosci sprzetem.
wraz z kilkudziesięcioma osobami widziałem NOL między blokami w warszawie na początku lat 90 ...
to świecący latawiec był
Bronisław Wawrzecki opowiadał mi w latach 90 o tym incydencie, twierdził że to Phaorhowie czy jakoś tak, tłumaczył mi że ich obecność w Polsce jest obserwowana od połowy lat 50. W 2001 roku byli widziani w okolicach Gąbina.
What ;D
@@michaelbmw1931 Parchowie, każdy polak wie co za jedni.
Jak to oglądam to mam ciarki
Przeszla to moja mama to dosc dziwne uczuje choc mieszky razem to tak naprWde ona przezylo cos dziwnego nie od opisania ja widzialam tylko niewiele.nawet moj pies byl tym zszokawany a pies mojej mamy zerwal sie az na rowne nogi serio trudno w to uwierzyc ale tak jest pozdrawiam
Bez jaj też widziałem coś takiego 2lata temu.
Kula koloru zachodzacego słońca tylko nieco większa powoli opadala na szczyt góry około 5km od miejsca w którym byłem.
Całość trwała może 15sekund ta góra to kompletne odludzie.
To nie moglo być słońce bo zaszło z godzinę wczesniej.
Regres hipnotyczny dla wszytkich związanych z tą sprawą i wyjaśnienie "zagadki" w ciągu jednego dnia
Ewentualnie jakieś wczasy w Sosnowcu. Nie ma gwarancji, że coś wyśpiewają, ale czosnek na pewno im zryje ekstremalnie.
@@PublicEnemy. 😂zapraszamy do polskiego Silent Hill , już nigdy nie będziesz taki sam 🙃😵
@@PublicEnemy. jeden juz rozowe kule widzial xD
@@PublicEnemy. a gosciu co mowi o huku pieknie udaje buczacy telefon - wuuu wuuu wuuu.
łe
Gazeta wyborcza jest tu najlepszym dowodem na UFO
Ja widziałem w październiku 2012 po godz 18.00 zadziwiające zjawisko : krwistoczerwoną kulę, która pojawiła się na niebie, po czym wydostało się z niej z 3 stron po 10 błyszczących "plusów", które następnie połączyły się, tworząc światło w kształcie krzyża leżącego na wschód.. Po czym ów krzyż wniknął w kulę, rozjaśniając ją oślepiająco.. Po czym "uderzyła" w górę.. Uderzyła w nieboskłon, który wyglądał, jakby się walił w dół.. Po czym niebo zaczęło falować i się trząść, wyglądało jak zasnute
Jak zobaczylem Gazeta Wyborcza to ten reportaz stracil wiarygodnosc.
Przecież to jest koło Łysej Góry... Hybrydy Himmlera na 100%
to jak wszyscy tak fajnie komentuja to i ja 15:15 Żurom ^^
a opinie, i poglady zostawiam dla siebie ;)
Czemu się upieracie że oni są "zieloni" , myślę , ze mają większą wiedzę od ludzi
oO ten koleś w 18:00 podkładał głos pod wibracje w telefonie xD
Dlaczego w Polsce jest zakaz mówienia o historii POLAKA Andrzeja Domały - największej historii uprowadzenia przez UFO, historii, która jako jedyna może rozwiązać tajemnicę UFO !!!
Dlaczego polscy "czołowi ufolodzy" mają zakaz o niej mówić ? Kto i dlaczego stara się wymazac historię Andrzeja Domały i nie chce aby ludzie się o niej dowiedzieli ?
ua-cam.com/video/R86lKRd3ADQ/v-deo.html
Przebiegunowani Tv bo sam przyznał ze zmyślił to
Ooo xD dobre
Don czarna dziura to bufor między wszechświatami, których tez jest nieskończona ilośc;). Według wywiadu z tamtym szarakiem, nasz wszechświat jest wyjątkowy. Większość wszechświatów nie ma życia w sobie. A podobno nasz ludzki rodzaj został za kare wypchnięty na zadupie wszechświata. Podobno dlatego ze jesteśmy czystym złem
Oni podobno to jesteśmy my po wielkiej wojnie nuklearnej. Zdeformowani
Co do tej sieci Wilka. Zobaczcie światła z Brown Mountains. Ktoś tam od 4 lat na żywo je kameruje codziennie. To wydaje się podobne.
Chcecie zobaczyc ciekawe rzeczy.. Wystarcza czeste obserwacje przy czystym niebie sami zobaczycie swietliste obiekty poruszajace sie nienaturalnie.
12:20 niezły zoom xD
Fajne cycory 🤭🤣
Ja mimo wszystko sądzę, że nadprzyrodzone w przyszłości zostanie udowodnione i nastąpi fuzja z nauką
17:59 sec super wypowiedz
Byłem tam dzisiaj. Odwiedziłem opuszczoną już szkole, małe gospodarstwo obok, i na koniec wszedłem do "tego" lasu. Nic mnie nie spotkało ciekawego.
coś mogło być ale myślę ze to naturalne zjawisko a się legenda zrobiła legenda która się rządzi własnymi prawami pewnie Jaruzelski z Kiszczakiem atomówkę po drodze zgubili, cos błysło resztę dopisała wyobraźnia, pewnie przylecieli x tysięcy lat świetlnych by ostrzec polaków przed stanem wojennym - taki żart :)
moja mama też widziała pomarańczową kulę która uniosła się do góry kiedy nadeszła -było to w szczytnej kłodzkiej
powinien pan Robert Bernatowicz to zbadać lub pan Jackowski Krzysztof
2020 ?
Ta
2021
2021
2021.
2021
Wszystko można sfabrykowac na potrzebę czasu....dekady na przyszłość planują swoje inwestycje....czy myślicie, że tu jest inaczej? Wielkie zwiedzenie nadchodzi.
Tez widziałem i co z tego jak wyjaśnić nie mozna...
Mam nagrania ufo jestem pewny że to ufo światło.kolezka widział też istotę niedawno w połowie wakacji na boisku obok pola kukurydzy też zobaczyłem to jest nie do uwierzenia dlatego nie chce zagłębiać tego komentarza w szczegóły
Heh.. wszystko fajnie się układało w fajna historię.. i musieli dac na sam koniec tego gościa z kulką.. 🤦♀️🤦♀️
zgadza sie , po co oni ogladaja takie filmy skoro nie wierza w ufo ....? Tacy kpiarze ,ale gdyby ich takie cos spotkalo pewnie narobili by w portki 😜
Widzialem typowe Ufo w roku 2006 z dystansu paru metrow.
Wiem że to pisałeś 7 lat temu ale czy opowowiesz o tym więcej?
Ja moge Ci cos opowiedziec mialem spotkanie 3 stopnia 3 lata temu albo 4
@@remigiusztykalski8183 co znaczy że 3 stopnia
No ze bylem naocznym swiadkiem dziwnych zjawisk
@@remigiusztykalski8183 ciekawe a możesz o tym opowiedzieć?
Ten rozmówca z wąsami,Władysław powinien czekać aż świadkowie sami zastanowią się i odpowiedzą a nie cały czas sugerować szegóły.
W podkarpackim tez byli w 78 tylko nikt o tym nie wie
Jaaa łone Byli byli tam dywan chcieli kupić na handlu jo zech slyszol o tym
Ja też wierzę ludziom, którzy byli świadkami niezindetyfikowanych zjawisk
kto w 2020??? Przecież jest możliwe że nawet w 1978 ktoś sobie zarty zrobił.. przebrał się i tyle
Kto w 2021 ? XD
Moja corka, wtedy osmioletnia dziewczynka i ja w roku 2006, widzialasmy taka swietlista kule w miejscowosci polozonej na polnocnym wschodzie Polski. Kula byla wielkosci pilki lekarskiej. Kula byla zlozona z niezliczonej ilosci punktow swietlnych w koloze slonca a sama wydawala swiatlo stale pomaranczowe. Te punkty krazyly we wnetrzu tej kuli. Znajdowalysmy sie w domu. I ta kula przesuwala sie po pomieszczeniu. Ogarnelo nas przerazenie. Kula przesuwala sie bardzo wolno. Okol 1 metr na 2, 3 sekundy. Takie zdarzenie zostawia slad w pamieci. Mowiono nam potem, ze to piorun kulisty, poniewaz wtedy szalala burza. Nie wiemy co to bylo.
Napewno nie piorun kulisty. To jest powiązane z UFO, mega ciekawa historia.
8:45 co to, manewr oskrzydlający na Łuku Kurskim?
a ja widziałem w lublinie na kunickiego ok 22:00 w 2018 z kolegą jak jak nam nad głowami przelecial obiekt wielki jak b udynek 4 pietrowy i 4klatkami ,poprostu poterzny .bez swiatelek bez głosu żadnego z prędkośc helikoptera wojskowego na wysokości około 40 metrow max. mam drona wiec orientuje sie co do wysokoci.i co to było?
nie wiem czy to prawda czy nie ale słuchając o tych kombinezonach przypomniało mi się jak raz mama mówiła że kiedyś coś wyszło z mojego pokoju w nocy (miała łóżko naprzeciw drzwi do mnie) i stanęło jej nad głową i mówi że strasznie szeleściła jak by kurtka a ona dała głowe pod kołdrę i się trzęsła ze strachu, nie wiem czy to prawda czy nie ale nie zapomnę twarzy jak o tym mówiła naprawdę się bała. Nie wiem co myśleć
Mr. Pablosek Jak nic prawda no bo skąd niby miał się wziąść.
EEEEEEE Chyba nie rozumiem twojego drugiego komętarza :|
W sęsie jak mógł wejść do ich pokoju ?
Hah zawsze to sobie mówie a i tak boje się że ta kobieta ufoludek mi z toalety wyjdzie XD
jestem mieszkancem woj lodzkiego i wraz z kolegami 4lata temu rowniez doswiadczylismy dziwne swiatlo takie samo jak opisuja to tu ludzie xd
Można się z panem jakoś skontaktować?
@@pikapl8870 w jakim celu?
@@adek8955 w sprawie tego zdarzenia .
A Blania to nie ten ufolog co się tak skompromitował szukając na siłę potwierdzenia wydarzeń z Emilcina?
Poszukajcie w archiwach LWP czy nie prowadzone były w tamtym czasie jakieś super tajne działania wojsk chemicznych...
lwp 3:14
🎉 3:46 `
To byli prawdopodobnie Pi i Sigma z Mat planety
ciekawe, ale najciekawsze rzeczy dzieja sie wlasnie w lasach i na wsiach.
no bo jest najmniej świadków i dużo terenu do lądowania. na całym globie tak jest
Ludzie przestają sie bac mówić o tym co widzą,i tak.ma.byc ! Pozdrawiam i wspieram
a czego mieli by sie bac ? utraty pracy czy spalenia na stosie a moze UB - wez gosciu
@@andrzejmichal5337 bezmózg
@@andrzejmichal5337 twojej ignorancji
9:27 na zdjęciu widać czarną plamę, ciekawe co to jest :)
To była załoga gwiezdnej floty !
Reptilianie oni żyją pośród nas
Ta wszystkie jaszczurki hihiii
1 żyje na Żoliborzu z kotkiem
Tam był Wardęga przebrany!!
znaki w zbożu , był kiedys reportaz były spowodowane ingerencja rąk ludzkich, ktoś chciał zrobic szum wokół kregów
Ja i moja mama tez mialysmy takie zdarzenie to nie bzdura dopoki samemu sie z czyms osobiscie nie zobaczy koszalin rok temu
I co to było?
Moja mama ogladala u sb w pokoju telewizor( a ja bylam w innym pokoju )w pewnej chwili jakby telewizor zaczal sie psuc mama miala.wrazenie jakby ekran mial ja wciagnac az sie wystraszyla po jakies polgodz nagle uslyszalam hut moj pies podniosl lepek i spojrzal w okno.ja rowniez spojrzalam zobaczylam biala kule moja mama wolal do mnie czy u mnie jest to samo pyt sie co swiatlo caly pokoj mamy zostal owietlony bardzo jasnym swiatlem az mamy pies zerwal sie na.rowne nogi trwalo to chyba z3min oby dwie bylysmy w szoku wierze mojej mamie poniewaz moja mama nie bierze zadnych psychotropow ani nie pije alkoholu jak to wytlumaczyc dziwna sprawA ale prawdziwa
@@malgorzatadzimidowicz6222 szkoda, że w ciechaniowie nie ma takich zjawisk
Ale podziwiam, że po tylu latach nie zapomnaiłaś
@@malgorzatadzimidowicz6222 może to był piorun kulisty???
2023 - Serio myślicie że na tyle kosmosu, przestrzeni, odległości... Jesteśmy wyjątkowi i jedyni???? Ziemia w układzie słonecznym, układ słoneczny w galaktyce, a odkrytych galaktyk są miliony
Najbardziej wiarygodny był ten radiesteta z tym pstykutem wcale nie było widac ze rozkręcał ręką
a czy może mi ktośnapisaćz jakiego materiału jest ta dyndająca kulka i jak ona działa ?
Z gumy i symbolizuje lekki podtekst erotyczny całego materiału.... ;-)
Wachadełko, do komunikacji z istotami z innych wymiarów.
Jest to kula z rumuńskiego kauczuku z domieszką kawałków z sandałów z małpiej skóry, zawieszona na drucie z pvc
na tamte czasy taki zbigniew blania pseldo ufolog byl platnym TROLEM przyjechac nagrac opisac wysmiac publicznie w blad wprowadzic ludzi. chodzi o to aby nie wyszlo na swiatlo dzienne ze elity tego swiata od dawna wspolpracuja z obcymi i to nie zjedna rasa
Ja widziałem ufo 2 razy w 1 dniu
Ok.18 lat temu,też widziałem z bliska obcego.Poszukałem nazwę po internecie,to był AIRK.Pamiętam w którym miejscu to było.Gniezno.Droga na Gębarzewo.
nie ma takiej nazwy
w jednym zdaniu "pani świadek" twierdzi, że nie pamiea szczegółów, ale w prasie opisano błony między palcami, a więc..?:-)
Nie pamięta po 30latach. Słuchaj ze zrozumieniem xd
ważne, że "Coś" było...
W 2010 może 2011 zimowa porą w nocy z grupą znajomych widzieliśmy w Lubartowie woj Lubelskie nad rzeką Wieprz poza miastem obiekt przypominający słońce, kule plazmy wyglądało to jak by ta kula płoneła. Widziało to samo z 6 osób które były razem ze mną próbowaliśmy to sfotografować lecz w tamtych czasach odległość z jakiej to widzieliśmy a aparaty i zoomy w telefonach były niewystarczające. Specyfikacja terenu to był las przy lesie rzeka Wieprz i z drugiej strony łąki. Kula powiększala się gdy obserwowaliśmy obiekt nagle powoli się zmniejszała tak jak by leciała w stronę lasu aż znikło całkowicie. Nikt nie wiedział co to było podkreślam że to była zima i noc. Opisałem zaraz po wydarzeniu ten przypadek na forum zjawiskaparanormalne.pl ale już chyba nie ma tego forum. Wiem że w tamtych czasach ludzie pisali ze widzieli podobny obiekt do słońca /kuli plazmy jak by płoneła. Widzę że do tej pory nikt nie potrafi ustalić czym to jest. Jeśli ktoś by chciał przebadac to miejsce chętnie wskaże miejsce. Może z drona będzie widać jakieś magiczne ułożenie terenu bądź też znajduje się tam jakaś ukryta w ziemi naturalna energia i ta kula po prostu się lądowała czerpiąc energię z lasu, rzeki, łąki.
Tam była stacja benzynowa dla ufo
widziałem ufo przemieszczające sie po niebie
a ja orła cień
Kto wie czy setki lat świetlnych od nas jest taka planeta jak nasza...
na pewno -setki-tysiace,miliony,miliardy,same ziemie lataja wokol nas.pamietaj i wierz!
To nie kosmici, to istoty niebiańskie. Anioły.
ciekawe opowieści
Bo takich dużo co wymyslajom
Ciekawe coś w tym musi być
A czy ktoś widział na niebie skałę rozświetloną, lecącą bardzo wolno na niskiej wysokości ?
Ja kiedyś z kumplem szukałem kota na polu, bo nam uciekł. Mieliśmy latarki, no i że było zborze, to troche udeptaliśmy. Znaleźliśmy kota i tak sobie zaczeliśmy podrzucać latarki, kto wyżej, że było ciemno to fajny był tego efekt i wiecie co? Za kilka dni zdarzenie było opisane w gazecie, a na polu zebrała się garstka ludzi. Gdy podszedłem usłyszałem: Jakieś światełka migały i był straszny huk- hm...
Hahahha, no, sam widzisz, mam podobne doświadczenia z reakcją ludzi na koniunkcję planet. Zwykła koniunkcja opisywana była jako coś niesamowitego, nienaturalnego, nie z tej ziemi. A to tylko ludzka percepcja, zwykłych ludzi, którzy o koniunkcji planet nie mieli pojęcia. Byli przekonani, że to coś niezwykłego, że zachowywało się niezwykle. To co myśleć o ich reakcji na inne rodzaje świateł?
Być może Blania nie chciał zrównywać tego przypadku z Emillcinem i dlatego z takim sceptycyzmem podszedł do dzieci.