Prawda jest taka, że za niego wyszła bo jest księciem, gdyby go zobaczyła na ulicy, w centrum handlowym, to nawet by na niego nie spojrzała. Twierdzi, że nigdy wcześniej o nim nie słyszała - to niemożliwe. W mojej opinii, dobrze wiedziała kim on jest, a nawet gdyby nie wiedziała (co nie jest możliwe), to po spotkaniu na pewno zrobiła prozadnu research. Prześwietliła go lepiej niż maszyna do robienia RTG. Sama się zaczyna motać w tym wszystkim, zabrali jej paszport - to jakim poleciała do NY na baby shower? Z tamtym mężem dzieci nie miała a byli tam razem z 8 lat, tu ledwo ślub i bach - ciąża. Wiedziała co robi, dziecko zapewniło jej, że nawet jakby kiedyś się rozeszli, to nie zostanie bez środków do życia. Alimenty będą konkretne,a będzie żyła sobie w Ameryce, po swojemu. Też jest mi żal Harrego, został brzydko zmanipulowany.
@@GraceOnUA-cam - ma Pani rację. Mam również takie takie same odczucia jak Pani po tym wywiadzie. Meghan nie do końca powiedziała jednak sama nieprawdę - prawdą jest, że Monarchia to ogromna instytucja, prawdą jest, że myślała, że ta "praca" wygląda zapewne inaczej, rzeczywistość jednak okazała się bolesna - nawał spotkań, wyjazdów, podejrzewam, że czarę goryczy przelało dziecko, które jej odsuwali, zapewniali opiekunki i kazali wracać do obowiązków. Myślę, że szybko zobaczyła jak to wygląda "od kuchni" i na ile szybko mia, wymiksowala się z tego sprytnie, stąd wyjazd do USA. Obejrzałam The Crown (notabene bardzo polecam jeśli Pani nie oglądała) i faktem jest, że skostniałe, sztywne reguły Monarchi, mogą przytłoczyć, szczególnie kogoś, kto się tam nie urodził - myślę, że Meghan wchodzą do rodziny Królewskiej, po prostu odbiła się od ściany i doszła do wniosku, że jedynym wyjście będzie ucieczka.
Swiat troche ochlonal z szoku tego wywiadu i opadly emocje, ja bylam zajeta, wiec sie nie odzywalam. Jestem w wyjatkowej sytuacji i widze rodzine krolewska z dwoch stron - brytyjskiej i amerykanskiej, bo mieszkam w obydwu krajach na zmiane od wielu wielu lat. Pierwszy raz wyjechalam do Anglii w 1980 roku (czasy dinozaurow dla wielu). Rok pozniej, jako swiezo upieczony magister filologii angielskiej, wyjechalam na stale do UK. Bez zadnej bariery jezykowej, obserwowalam i uczylam sie nowego zycia i nowej mentalnosci, cieszylam sie razem z Anglikami slubem Diany i Charlesa, potem przyszly na swiat ich dzieci, a jeszcze potem zaczal sie "oficjalny" horror ich matki. O jej smierci dowiedzialam sie w Los Angeles, a tydzien pozniej bylam przed Kensington Palace zalanym wizankami kwiatow i wiadomosciami dla Diany. Anglicy bardzo ja kochali, dzieki niej zaczeli widzec royal family jako zimna, pozbawiona uczuc instytucje, "the stiff upper lip". Yes, Diana was a breath of fresh air. Niestety, jej dzieci przezyly traume, ktora bedzie z nimi do konca ich dni. Dlaczego Harry i Meghan "uciekli" z Anglii? Mysle, ze Meghan nie umiala lub po prostu nie chciala pogodnic sie z rygorami i wymogami zycia jako royal. Wchodzac w malzenstwo z Harrym doskonale wiedziala, co ja czeka, ale rozsadek przyslonily korzysci jakie nowa pozycja jej dawala. Kopciuszek tylko w bajce "lived happily ever after". W wywiadzie Meghan, moim zdaniem, przejaskrawia pewne rzeczy i desperacko usiluje zrobic z siebie ofiare, a w takiej walce kazdy trick jest dozwolony. Harry, zakochany, z trauma sciganej przez media matki, latwo i bezkrytycznie spadl na strone barykady zony. Nie zgadzam sie, ze oni sa dobrzy, podczas gdy the royal family jest zla. The truth lies somewhere in the middle for it takes two to tango. Anglicy, w wiekszosci, kochaja krolowa, ich tradycje i historie. Sa inni od reszty Europy, sa zimni, they keep to themselves i nadal wierza, ze "an Englishman's home is his castle". Amerykanie sa po drugiej stronie spectrum - sa otwarci, glosni, wszedzie ich pelno, a historia, to "tylko" 200 lat. Angielska rodzina krolewska byla dla Amerykanow ciekawostka, a colorful spectacle worth watching when in England, malo znaczyla, az zdarzyla sie Meghan... Amerykanie byli wtedy zachwyceni i dumni, a teraz zdania sie podzielily, tak jak podzielone jest spoleczenstwo amerykanskie ( w to wchodzic nie chce). Czas pokaze kto mial racje, a prawda wczesnie czy pozniej wyjdzie z bocznego toru na glowny. Zgadzam sie z Toba, Grace, w wielu momentach.
Please let me know,Grace why you are so coughing.Are you ok?Wszystko co mowisz I agree with you 100% .You are very intelligent women.Czarni ludzie sa bardziej rasizm then wite people,believe me.I agree with you 100% Greetings from Canada 🇨🇦
Kochana Grace, Pani po prostu czyta w moich myslach. Sama nie umialabym tego lepiej wyrazic. Jest Pani znakomitym psychologiem i dziekuje za Pani prawdziwosc i szczerosc. Na koniec tylko dodam, ze niektorzy zagraja kazda role w zamian za pewne dobra. No coz zyjemy w bardzo dziwnym swiecie. Niestety w pewnym momencie film zostal urwany, a wiec nic nie wiem jak samopoczucie, ale mam nadzieje, ze wszystko w miare dobrze. Pozdrawiam bardzo serdecznie😊😊😊
Grace , moim zdaniem wszyscy ludzie sa rowni i monarchia w tych czasach to jakies nieporozumienie. Rozumiem , ze rodzina krolewska to bardziej tradycja , ale nie umiejsza to faktu , ze niektorym ludziom nalezy sie wiecej , tylko z tytulu urodzenia. Mieszkam w Uk i wiem, ze polowa brytyjczykow jest przeciw monarchi , ja rowniez podzielam ich zdanie. Pozdrawiam serdecznie.
Witaj Grace. Nie jestem w temacie. Wywnioskowałam, że chodzi o Harego i jego żonę. Jeżeli mówimy o rodzinie królewskiej to mi bardzo było szkoda Diany. Co ona przeszła to szkoda nawet mówić, a była to osoba przesympatyczna i Brytyjczycy bardzo ją kochali.
Witam po raz drugi 🙂wczesnym porankiem 🌥️Megan ma to "coś" Co odypycha, być może to jest jakaś jej gra, może jest zupełnie ciepłą dobrą osobą.Uroda... To już kwestia gustu 😉. Harry no cóż na swoim koncie wiele wybryków , teraz dorósł. Ale w nas wzbudza o wiele więcej sympatii niż William. Diana postawiła wysoką poprzeczkę . Niestety Megan jak również Kate nigdy nie będą Dianą... Cokolwiek by zarzucano Dianie, wniosła świeży powiew, naturalność, spontaniczność, a przede wszystkim wielkie ❤️do tego smutnego Pałacu Królewskiego. Czy tym wywiadem Harry zdradził rodzinę? A może sam miał dość tej sztuczności tego "chłodu" niemożności okazywania uczuć. Życia w cieniu idealnego starszego brata, który nie jest chodzącym ideałem. Może widząc co się dzieje wybrał żonę.Nie sądzę aby Harry nosił tak długo różowe okulary. Czas pokaże. 😉My życzymy im jak najlepiej 💞 Pozdrawiamy serdecznie 😘miłego dnia 🌷Darek & Edyta
Autorka tego kanału odeszła do Aniołów. Jednak lubię tu wracać, gdy mam lekkiego doła. Lubię słuchać Grace mądrości.
Absolutnie sie z Panią zgadzam od A do Z.
Cała ta historia Megan jest naciągana, przesiąknięta manipulacją i aktorstwem.
...słabym aktorstwem.
:)
Prawda jest taka, że za niego wyszła bo jest księciem, gdyby go zobaczyła na ulicy, w centrum handlowym, to nawet by na niego nie spojrzała. Twierdzi, że nigdy wcześniej o nim nie słyszała - to niemożliwe. W mojej opinii, dobrze wiedziała kim on jest, a nawet gdyby nie wiedziała (co nie jest możliwe), to po spotkaniu na pewno zrobiła prozadnu research. Prześwietliła go lepiej niż maszyna do robienia RTG. Sama się zaczyna motać w tym wszystkim, zabrali jej paszport - to jakim poleciała do NY na baby shower? Z tamtym mężem dzieci nie miała a byli tam razem z 8 lat, tu ledwo ślub i bach - ciąża. Wiedziała co robi, dziecko zapewniło jej, że nawet jakby kiedyś się rozeszli, to nie zostanie bez środków do życia. Alimenty będą konkretne,a będzie żyła sobie w Ameryce, po swojemu. Też jest mi żal Harrego, został brzydko zmanipulowany.
Zakochanemu młodemu chłopakowi ufnemu nic się nie przetłumaczy, Harry musi sam przejrzeć na oczy .
@@GraceOnUA-cam - ma Pani rację. Mam również takie takie same odczucia jak Pani po tym wywiadzie. Meghan nie do końca powiedziała jednak sama nieprawdę - prawdą jest, że Monarchia to ogromna instytucja, prawdą jest, że myślała, że ta "praca" wygląda zapewne inaczej, rzeczywistość jednak okazała się bolesna - nawał spotkań, wyjazdów, podejrzewam, że czarę goryczy przelało dziecko, które jej odsuwali, zapewniali opiekunki i kazali wracać do obowiązków. Myślę, że szybko zobaczyła jak to wygląda "od kuchni" i na ile szybko mia, wymiksowala się z tego sprytnie, stąd wyjazd do USA. Obejrzałam The Crown (notabene bardzo polecam jeśli Pani nie oglądała) i faktem jest, że skostniałe, sztywne reguły Monarchi, mogą przytłoczyć, szczególnie kogoś, kto się tam nie urodził - myślę, że Meghan wchodzą do rodziny Królewskiej, po prostu odbiła się od ściany i doszła do wniosku, że jedynym wyjście będzie ucieczka.
@@sylwiab7179 tak :)
Swiat troche ochlonal z szoku tego wywiadu i opadly emocje, ja bylam zajeta, wiec sie nie odzywalam. Jestem w wyjatkowej sytuacji i widze rodzine krolewska z dwoch stron - brytyjskiej i amerykanskiej, bo mieszkam w obydwu krajach na zmiane od wielu wielu lat. Pierwszy raz wyjechalam do Anglii w 1980 roku (czasy dinozaurow dla wielu). Rok pozniej, jako swiezo upieczony magister filologii angielskiej, wyjechalam na stale do UK. Bez zadnej bariery jezykowej, obserwowalam i uczylam sie nowego zycia i nowej mentalnosci, cieszylam sie razem z Anglikami slubem Diany i Charlesa, potem przyszly na swiat ich dzieci, a jeszcze potem zaczal sie "oficjalny" horror ich matki. O jej smierci dowiedzialam sie w Los Angeles, a tydzien pozniej bylam przed Kensington Palace zalanym wizankami kwiatow i wiadomosciami dla Diany. Anglicy bardzo ja kochali, dzieki niej zaczeli widzec royal family jako zimna, pozbawiona uczuc instytucje, "the stiff upper lip". Yes, Diana was a breath of fresh air. Niestety, jej dzieci przezyly traume, ktora bedzie z nimi do konca ich dni.
Dlaczego Harry i Meghan "uciekli" z Anglii? Mysle, ze Meghan nie umiala lub po prostu nie chciala pogodnic sie z rygorami i wymogami zycia jako royal. Wchodzac w malzenstwo z Harrym doskonale wiedziala, co ja czeka, ale rozsadek przyslonily korzysci jakie nowa pozycja jej dawala. Kopciuszek tylko w bajce "lived happily ever after".
W wywiadzie Meghan, moim zdaniem, przejaskrawia pewne rzeczy i desperacko usiluje zrobic z siebie ofiare, a w takiej walce kazdy trick jest dozwolony. Harry, zakochany, z trauma sciganej przez media matki, latwo i bezkrytycznie spadl na strone barykady zony. Nie zgadzam sie, ze oni sa dobrzy, podczas gdy the royal family jest zla. The truth lies somewhere in the middle for it takes two to tango.
Anglicy, w wiekszosci, kochaja krolowa, ich tradycje i historie. Sa inni od reszty Europy, sa zimni, they keep to themselves i nadal wierza, ze "an Englishman's home is his castle". Amerykanie sa po drugiej stronie spectrum - sa otwarci, glosni, wszedzie ich pelno, a historia, to "tylko" 200 lat. Angielska rodzina krolewska byla dla Amerykanow ciekawostka, a colorful spectacle worth watching when in England, malo znaczyla, az zdarzyla sie Meghan... Amerykanie byli wtedy zachwyceni i dumni, a teraz zdania sie podzielily, tak jak podzielone jest spoleczenstwo amerykanskie ( w to wchodzic nie chce).
Czas pokaze kto mial racje, a prawda wczesnie czy pozniej wyjdzie z bocznego toru na glowny.
Zgadzam sie z Toba, Grace, w wielu momentach.
Zgadzam sie . czas pokaże ...
Co się stało z poprzednim filmem?
To jest ten sam filmik ale zredukowałam o pewne kwestie , bo uznałam ,ze nie będę ich poruszać a poczekamy na dalszy bieg wydarzeń:)
❤️
Please let me know,Grace why you are so coughing.Are you ok?Wszystko co mowisz I agree with you 100% .You are very intelligent women.Czarni ludzie sa bardziej rasizm then wite people,believe me.I agree with you 100%
Greetings from Canada 🇨🇦
Kochana Grace, Pani po prostu czyta w moich myslach. Sama nie umialabym tego lepiej wyrazic. Jest Pani znakomitym psychologiem i dziekuje za Pani prawdziwosc i szczerosc. Na koniec tylko dodam, ze niektorzy zagraja kazda role w zamian za pewne dobra. No coz zyjemy w bardzo dziwnym swiecie. Niestety w pewnym momencie film zostal urwany, a wiec nic nie wiem jak samopoczucie, ale mam nadzieje, ze wszystko w miare dobrze. Pozdrawiam bardzo serdecznie😊😊😊
:) Jest ok. :)
Swietny temat
:)
Grace , moim zdaniem wszyscy ludzie sa rowni i monarchia w tych czasach to jakies nieporozumienie. Rozumiem , ze rodzina krolewska to bardziej tradycja , ale nie umiejsza to faktu , ze niektorym ludziom nalezy sie wiecej , tylko z tytulu urodzenia. Mieszkam w Uk i wiem, ze polowa brytyjczykow jest przeciw monarchi , ja rowniez podzielam ich zdanie. Pozdrawiam serdecznie.
:)
Może więc Elżbieta II to już ostatnia królowa... ? :) ale nie wyobrażam sobie, żeby ją teraz zdetronizować, byłoby to jakieś ...okrutne nawet.
Ja mam takie same zdanie jak Pani. Oświadczenie Pałacu - w punkt. Całkowity profesjonalizm.
Miło mi bardzo:) Pozdrawiam serdecznie :)
Szacunek to ta cech o której myślałem że nie jesteś taka steretypowa
Eeeech..... :) :) :)
Witaj Grace.
Nie jestem w temacie. Wywnioskowałam, że chodzi o Harego i jego żonę.
Jeżeli mówimy o rodzinie królewskiej to mi bardzo było szkoda Diany.
Co ona przeszła to szkoda nawet mówić, a była to osoba przesympatyczna i Brytyjczycy bardzo ją kochali.
:)
Mam takie samo odczucie i spostrzeżenie jak Pani. Pani M.byla na dworze raptem rok i rzekomo myśli samobójcze...Czyż to aktorstwo?Jak już to słabe
:)
Witam po raz drugi 🙂wczesnym porankiem 🌥️Megan ma to "coś" Co odypycha, być może to jest jakaś jej gra, może jest zupełnie ciepłą dobrą osobą.Uroda... To już kwestia gustu 😉. Harry no cóż na swoim koncie wiele wybryków , teraz dorósł. Ale w nas wzbudza o wiele więcej sympatii niż William. Diana postawiła wysoką poprzeczkę . Niestety Megan jak również Kate nigdy nie będą Dianą... Cokolwiek by zarzucano Dianie, wniosła świeży powiew, naturalność, spontaniczność, a przede wszystkim wielkie ❤️do tego smutnego Pałacu Królewskiego. Czy tym wywiadem Harry zdradził rodzinę? A może sam miał dość tej sztuczności tego "chłodu" niemożności okazywania uczuć. Życia w cieniu idealnego starszego brata, który nie jest chodzącym ideałem. Może widząc co się dzieje wybrał żonę.Nie sądzę aby Harry nosił tak długo różowe okulary. Czas pokaże. 😉My życzymy im jak najlepiej 💞
Pozdrawiamy serdecznie 😘miłego dnia 🌷Darek & Edyta
Dziękuję za komentarz :) Pozdrawiam serdecznie :)
@@GraceOnUA-cam 🌷
Zgadzam się z Twoim wywodem.Sloma...
:)
Książę dał się wmanewrowac lewactwu,żona cwana ...
@@bozenazadka7254 Miał wpojone przez matkę poczucie odpowiedzialności za rodzinę i stara sie stanąć na wysokosci zadania
Oczywiście książę jest dobrze wychowany, ale jednak jeszcze mlody niedoświadczony.
@@bozenazadka7254 No właśnie ....
Drace pierwszy raz Cię niej lubię zejdz na ziemię
Bo Pan tak chce? A nie zejdę hi hi hi Pofruwam sobie trochę nad ziemią...hi hi hi Nie wolno? :) :) :)
@@GraceOnUA-cam W punkt Pani Grace 😊👍Pofruwam chętnie z Panią 😊
Michal Rebalski A ty Idz po rozum!